Wasze Mycie !!! Czyli ... Jak Myjemy Włosy ?

[1Kobietka]

Napisane przez stargazer

A ja zadam takie pytanie, może odrobinę głupie Czemu zawijacie włosy w ręcznik? Co to daje? Nigdy w życiu tego nie robiłam. Ja moje tylko lekko odciskam w ręcznik (nie trę mocno), ale nie chodzę potem z ręcznikiem na głowie - same schną na powietrzu.

Dzieki temu włosy szybciej schną..tylko nie można trzymać za długo włosów w "turbanie". Woda z włosów wsiąka w ręcznik. Może przesadziłam ze trzymam turban na głowie aż 10 min. ..może 5 min.

[stargazer]

Dzięki za odpowiedź. Mnie i tak szybko schną, może dlatego że od lat mam krótkie. I przyznam, że czasem wspomagam się suszarką, choć to podobno szkodzi

[Aggie125]

Ja zakładam turban na jakieś 5-10 minut, w zależności od tego, czy jestem akurat czymś zajęta. Chodzi nie o to, żeby włosy mi wyschły pod ręcznikiem, ale żeby nie lała się z nich woda.

[1Kobietka]

Ja nigdy nie używam suszarki.. Nie ma potrzeby.. bo dzięki turbanikowi też mi schną szybciutko.

[wampirek6]

to ja powiem ,że dziś myłam włosy 2 godziny kurcze teraz to jeszcze mam wakacje ,ale potem w akademiku to raczej ciężko bedzie:/

[_Beata_]

a czemu tak dlugo

[wampirek6]

Bo tak :
najpierw to je czesałam , a że mam loki i czesze je tylko przy okazji mycia to trochę ta czynność zajmuje czasu , potem nakładam naftę z dodatkiem olejku , to niby sie trzyma 10 minut ,ale ja to tak z pół godzinki zostawiam na włoskach , bo wydaje mi się ,że wtedy daje lepsze efekty , dalej myje kudełki szamponem Gliss Kur Komplenta Regeneracja , to tez troche zajmuje , bo żeby te nafte zmyć , musze je myć 3 razy , a poza tym mam włosy do połowy pleców , więc to już też troche uciążliwe jest. spłukiwanie też troche mi zajmuj e , bo staram się to robić wyjatkowo dokładnie , kilka razy it. potem Wax, trzymam z 50 minut , chociaż niby powinno sie 30 ,ale to co a jak nie Wax to maseczka z zółtek i znów tyle samo trzymam , to cholersto zmyc to jeszcze gorzej niż z naftą a potem jeszcze balsam Gliss Kura z tej samej serii ,żeby uzupełnić działanie szamponu , ten balsam trzymam tak z 10-15 minu i znowu dłuuuuuuuuuugie zmywanie schodzi się mi z tym ponad 2 godzinki ale warto moze to jest spowodowane też tym ,ze mam bardzo kręcone włosy i już dość długie wiem ,że sporo tego nakładam ,ale nie mam obciążonych włosków ani nic takiego tylko ,że w akademiku okupowanie łazienki tak długo równa sie z linczem jak robi się kilometrowa kolejka

[_Beata_]

aaa bo to takie mycie plus intensywna pielegnacja teraz to rozumiem i zaczynam myslec, ze zdecydowanie za malo dbam o swoje wlosy - czas to zmienic ! pozdrawiam

[..::LoLi::..]

Odświeżam Wątek

[elianka]

Napisane przez ..::LoLi::..

Odświeżam Wątek

i dobrze bo fajny

u mnie wygląda to tak :
myje włosy co drugi dzień rano. wieczorem poprzedniego dnia wcieram we włosy olej kokosowy, idę spać. rano nacieram włoski naftą,rozczesuję, czekam 10-15 min
idę pod prysznic, myję łebek szamponem roscieńczonym poł na pół wywarem z ziół, nakładam odżywkę, w tym czasie namydlam się , myję zęby, spłukuje żęl pod prysznic i odżywkę z włosów. Ostatnie płukanie- zimną wodą. Owijam głowę ręcznikiem. kiedy trochę odciągnie wodę nacieram skórę seboradinem. włosy schną sobie same, kiedy sa już całkiem suche rozczesuje je jeszcze raz i spryskuje mgiełką radical.

raz w tygodniu- wax albo maska z żółtka.

i jest ok

[1Kobietka]

A ja ostatnio ścięłam włoski (dzięki czemu pozbyłam się już na dobre tych farbowanych) i... teraz włoski mi schną (do sucha) dosłownie w 10 minut. Muszę się spieszyć aby zdążyć wetrzeć piankę w grzywkę .. ha ha ha Nieźle nie?

[..::LoLi::..]

Odświeżam

[k@rolk@]

A ja robie to tak xD Njpierw czesze wlosy dokladnie zeby nie byly popatane, nacieram nawta kosmetyczna trzymam ja tak okolo 15 minut potem splukuje myje wlosy 2 szamponami najpierw szamponem dla dzieci a potem jakims wygladzajancym albo nawilrzajancym. Nastempnie nakladam odrzywke jest to albo seboradin albo wax tak na zmiane raz to raz to (myje wlosy codziennie) splukuje odrzywke po czasie w zaleznosci co to jest (wax po 30 min a seboradin 15 min. ) w czasie kiedy mam na glowie odrzywke gole sobie nogi, myje twaz i siebie ;D potem wychodze z wanny wycieram sie, glowe owijam w turban na chwilke i glowe spryskuje gliskurem do znisczonych koncowek :d koniec xD
zajmuje to troche czasu ale chyba warto bo moje wlosy byly w gorszym stanie niz sa teraz ... )

[k@rolk@]

zapomnialam dodac ze nie susze wlosow suszarka wysychaja sobie same

[pink69]

1.czeszę włosy
2.nakładam maskę (albo nie o tym dalej)
3.myję włosy.Po masce 2 razy,bez maski normalnie-1.
4.nakładam odzywkę gdy nie było maski i spłukuję zimną wodą
5.Turban na 3 minuty
6.pryskam sprayem ochronnym przeciw promieniowaniu UV gdy nie było maski ani odżywki albo kłade jedwab.
7.Rozczesuję (nigdy nie suszę) i spinam grzywkę spinką,żeby była prosta

[Narek]

Wersja codzienna:
1. Rozczesuje włosy.
2. Moczę głowę.
3. Biorę trochę szamponu i rozcieńczam go z wodą.
4. Myje łepek
5. Wyciskam wodę z włosów.
6. Robię turban z ręcznika i chodzę w nim ok. 10 minut.
7. Delikatnie "gniotę" jeszcze włosy ręcznikiem.
8. Rozczesuje kłaki.
9. Spryskuje końcówki odżywką bez spłukiwana Gliss Kura(ta od ochrony końcówek )
10 Schną już same


Wersja co ok. 3-4 dni.
1. Rozczesuje włosy.
2. Nakładam na skórę głowy+włosy olejek rycynowy z żółtkiem i chodzę w nim mniej więcej 1,5 godziny(pod reklamówką jednorazową i czapką).
3. Staram się jak najwięcej spłukać maseczki z włosów.
4. Myje dwa razy szamponem.
A reszta to tak samo jak w punktach od 5 do 10

[Gizmiatko]

wchodze do kabiny prysznicowej, namaczam wlosy, daje szampon radical, myje wlosy i drapie skore glowy paznokciami ,oczywiscie delikatnie, nastepnie trzymam szampon przez5 minut w tym czasie gabka szoruje cale cialo plucze wlosy cialo wychodze rozczesuje wlosy ubieram sie i wychodze

['Estelle']

Moje mycie wygląda tak:

1. rozczesuję dokładnie włoski
2. moczę włosy ciepłą wodą
3. wylewam na włosy i skórę głowy delikatny roztwór szamponu z wodą, masuję głowę - w tej fazie zazwyczaj szampon mało się pieni
4. spłukuję włosy
5. roztarty na dłoniach szampon nakładam ponownie na włosy i skórę, intensywnie masuję do wytworzenia dużej ilości piany(tu już pieni się super), w której zanurzam resztę włosów
6. spłukuję ciepłą wodą /ewentualnie odrobinę szamponu rozcieram jeszcze po włosach (mam bardzo długie) i spłukuję na ciepło,
7. na ciepłe włosy nakładam odżywkę (na 5-10 min)
8. intensywnie płuczę chłodną wodą w trakcie dodatkowo obniżając temperaturę strumienia.
9. włosy delikatnie odciskam dłońmi z nadmiaru wody i zawijam na kilka minut w ręcznik
10. gdy są prawie suche - rozczesuję (chociaż ostatnio rozczesałam wilgotne i o dziwo, moim zdaniem, rozczesały się szybciej i wypadło ich znacznie mniej)
11. konserwuję końcówki jakimś serum

Zamierzam w najbliższym czasie dodać do tego rytuału
- nałożenie nafty/olejku kokosowego przed myciem
- płukanie zakwaszoną octem wodą
- kurację z rzepy lub pokrzywy na skórę głowy po myciu

Sporo tego, ale wbrew pozorom wcale nie jest takie czasochłonne