Do moderatorów

[bekii]

Witam serdecznie,mam pytanie,przy wzroście 170 cm ważę 94 kg,chciałabym schudnąć, bo w ostanim czasie przytyłam około 10 kg,nie wiem jaka dieta byłaby dla mnie wskazana,gdyż choruję na depresję i na nadciśnienie i jestem w trakcie leczenia,chodzi mi o taką dietę, która nie wpływałaby negatywnie na układ nerwowy,a jednocześnie pomogła zrzucić parę kilo.Leki które obecnie przyjmuję niestety pobudzają apetyt i chyba powodują zatrzymywanie wody w organizmie, bo dostałam dość duży brzuch,którego wcześniej nie miałam,niestety nie mogę odstawić tych leków i zażywać innych leków, gdyż na mnie inne nie skutkują.Co robić,żeby schudnąć?POMOCY!!!

[Sniezynka21]

Dlaczego akurat moderatorzy maja Ci pomoc ???

[iza_wiosenna]

Napisane przez bekii

Witam serdecznie,mam pytanie,przy wzroście 170 cm ważę 94 kg,chciałabym schudnąć, bo w ostanim czasie przytyłam około 10 kg,nie wiem jaka dieta byłaby dla mnie wskazana,gdyż choruję na depresję i na nadciśnienie i jestem w trakcie leczenia,chodzi mi o taką dietę, która nie wpływałaby negatywnie na układ nerwowy,a jednocześnie pomogła zrzucić parę kilo.Leki które obecnie przyjmuję niestety pobudzają apetyt i chyba powodują zatrzymywanie wody w organizmie, bo dostałam dość duży brzuch,którego wcześniej nie miałam,niestety nie mogę odstawić tych leków i zażywać innych leków, gdyż na mnie inne nie skutkują.Co robić,żeby schudnąć?POMOCY!!!

cześć i czołem

przede wszystkim - spokojnie. rozumiem, że leki, które przyjmujesz to antydepresanty? w jaki sposób się obecnie odżywiasz?

myślę, że najlepszą dietą byłaby ta "wizażowa" czyli pięc posiłków, co 2-3godziny w tym porządne śniadanie, a kolacja 2-3h przed snem składająca się z węglowodanów złożonych i białka lub nawet 0,5h przed snem - czysto białkowa. Zrezygnuj z białego pieczywa, wybieraj razowe, kupuj brązowy ryż i pełnoziarnisty makaron, pamiętaj o zdrowych tłuszczach. Staraj się, by w każdym posiłku było białko, unikaj połączeń tłuszcze - węglowodany (idealne połączenia: białko + tłuszcze/węglowodany złożone + warzywa). Masz możliwość ruchu? Chorujesz na depresję, wiem, ale często ruch jest dobrym lekarstwem zarówno na problemy fizyczne jak i psychiczne.

no i nie traktuj diety zbyt rygorystycznie, nie postrzegaj jej jako katorgi. Wystarczy, jesli bedziesz przestrzegacjej w 90%, a 10% wykorzystać w postaci drobnej przyjemności jedzeniowej nie stawrzaj sobie zbyt wielkich ograniczeń, żeby nie rzucić się na jedzenie, po prostu jedz zdrowo i pamiętaj, że dieta to nie krótkotrwała głodówka, ale zmiana nawyków żywieniowych. Może będzie Ci łatwiej, jeśli przyłączysz się do którejś z grup wsparcia na podforum Wspólne Odchudzanie?

Powodzenia!

[bekii]

Dziękuję za pomoc,postaram się zastosować,ale najtrudniej mi opanować apetyt na słodycze.Poza tym muszę jeść wieczorem,bo przyjmuję leki o 22-giej antydepresanty i nie chcę sobie rozwalić wątroby,żeby je jeść na pusty żołądek,dlatego najgorsze jest to,że muszę jeść kolację, a może przed zjedzeniem tych tabletek zjeśc jabłko?Co radzisz?

[bekii]

A gdzie ja znajdę tą dietę"wizażową"?Bo tutaj jest tyle wątków,że już się pogubiłam!!!

[iza_wiosenna]

Napisane przez bekii

Dziękuję za pomoc,postaram się zastosować,ale najtrudniej mi opanować apetyt na słodycze.Poza tym muszę jeść wieczorem,bo przyjmuję leki o 22-giej antydepresanty i nie chcę sobie rozwalić wątroby,żeby je jeść na pusty żołądek,dlatego najgorsze jest to,że muszę jeść kolację, a może przed zjedzeniem tych tabletek zjeśc jabłko?Co radzisz?

nie rozumiem przecież Ci napisałam, że kolację możesz zjeść spokojnie nawet pół godziny przed snem, tyle, że czysto białkową. Na przykład przed zażyciem leków możesz skonsumować tuńczyka, pierś z kurczaka, ok 100gramów twarogu chudego, serek wiejski, serek homogenizowany naturalny... owoców nie, bo zawierają sporo cukrów. a poprawnie skomponowane redukcyjne jadłospisy znajdziesz tutaj:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...pisy+R%2FU%2FP

[bekii]

Dziekuję Ci ślicznie,już teraz wszystko wiem,o taką właśnie poradę mi chodziło, jesteś wspaniała,mogę jeść późno kolację,ale czysto białkową,fajny jest ten link,gotowe jadłospisy na schudnięcie,biorę oczywiście te z redukcją,rano przerzucam się na owsiankę,zakupiłam też herbatkę czerwoną Purh i pokrzywę do picia.
Pozdrawiam Cię serdecznie

[plastik-modnisia]

Może nie koniecznie do moderatorów, ale mam taki problem... Mam 170cm wzrostu i na dzień dzisiejszy waże 69 kg. Schudłam już 8 kg. (wcześniej ważyłam 77 kg) Zdrowe żywienie, dużo wody, kilka posiłków dziennie. No i teraz ciężko mi już schudnąć. Wiem, że taki problem już był i wiem, że powinnam wprowadzić więcej ruchu. Mój problem polega na tym, że nie za bardzo mogę uprawiać sport. Zawsze tak mam, że po 5-10minutach ćwiczeń dostaje takich bóli głowy, że nieraz mam ochotę zemdleć. (powtarzam, że mam tak odkąd pamiętam) Jest tak nawet, gdy "tylko" chodzę, spaceruję. W tym przypadku do 20 minut wytrzymuję. Nie wiem może to coś ze zdrowiem? Ból mi owszem przechodzi, ale po około 4-5 godzinach. :/ Jak rano poćwicze, to właściwie mam cały dzień do niczego, a jak pod wieczór, to zasne dopiero o 5 rano...:/ Nie wiem czemu tak jest. A jeśli nie ćwiczenia, to co mogę zrobić, aby jeszcze schudnąć? (jeszcze 4 kg) Wiem powinnam czekać i po jakimś czasie ten "zastój" minie, ale już chyba od 1,5 miesiąca nie mogę schudnąć.... Pomóżcie!

[iza_wiosenna]

Napisane przez plastik-modnisia

Może nie koniecznie do moderatorów, ale mam taki problem... Mam 170cm wzrostu i na dzień dzisiejszy waże 69 kg. Schudłam już 8 kg. (wcześniej ważyłam 77 kg) Zdrowe żywienie, dużo wody, kilka posiłków dziennie. No i teraz ciężko mi już schudnąć. Wiem, że taki problem już był i wiem, że powinnam wprowadzić więcej ruchu. Mój problem polega na tym, że nie za bardzo mogę uprawiać sport. Zawsze tak mam, że po 5-10minutach ćwiczeń dostaje takich bóli głowy, że nieraz mam ochotę zemdleć. (powtarzam, że mam tak odkąd pamiętam) Jest tak nawet, gdy "tylko" chodzę, spaceruję. W tym przypadku do 20 minut wytrzymuję. Nie wiem może to coś ze zdrowiem? Ból mi owszem przechodzi, ale po około 4-5 godzinach. :/ Jak rano poćwicze, to właściwie mam cały dzień do niczego, a jak pod wieczór, to zasne dopiero o 5 rano...:/ Nie wiem czemu tak jest. A jeśli nie ćwiczenia, to co mogę zrobić, aby jeszcze schudnąć? (jeszcze 4 kg) Wiem powinnam czekać i po jakimś czasie ten "zastój" minie, ale już chyba od 1,5 miesiąca nie mogę schudnąć.... Pomóżcie!

wiesz, co do tego bólu, powinnas udac sie do lekarza, to moze byc coś poważnego. Radzę wyjasnic, skad te dziwne objawy.

ile kcal jesz dziennie? mozesz obciac 100-200 kcal, skoro ruch nie wchodzi w grę.

[Anna Warszawska]

Napisane przez iza_wiosenna

cześć i czołem

przede wszystkim - spokojnie. rozumiem, że leki, które przyjmujesz to antydepresanty? w jaki sposób się obecnie odżywiasz?

Antydepresanty nie powodują tycia. Może to jakieś leki psychotropowe?

[iza_wiosenna]

Napisane przez Anna Warszawska

Antydepresanty nie powodują tycia. Może to jakieś leki psychotropowe?

zadne leki nie powodują tycia bezposrednio, wiele zwieksza apetyt i antydepresanty też mogą - nie bez powodu na ich ulotce w efektach ubocznych jest napisane zwiekszenie masy ciala .

[bekii]

Ja zażywam lek o nazwie Lerivon,zgodnie z ulotką jako skutek uboczny działania leku może wystąpić zwiększenie masy ciała,gromadzenie się wody w ustroju i u mnie to chyba wystąpiło.Lerivon,czyli inaczej Mianseryna to lek antydepresyjny nowej generacji, substancja o strukturze czteropierścieniowej, pochodna piperazynoazepiny,stosowa na jest w depresji.Mam koleżanki które zażywają również ten lek i jedna z nich przytyła nawet 20 kg.Musze go jednak zazywać , gdyz inne leki na mnie źle działają, a ten wyjatkowo dobrze.
Bardzo się cieszę,bo odchudzam się dopiero tydzień, a już schudłam 3 kg i czuję się o wiele lepiej,jestem lżejsza,szybciej sie poruszam,nie jestem taka ociężała.Rano wypijam na czczo szklanke letniej wody,potem jem owsiankę z otrębami z wodą i mlekiem(pół na pół),obiad jem normalny,bo w stołówce o godz.11.30,ale zjadam połowę tego co dają,tylko surówki w całości,później jem sałatkę owocową z jogurtem naturalnym,a na kolację przed zażyciem tabletek 1/3 kostki twarogu chudego i tak codziennie.W międzyczasie piję wodę niegazowaną,herbatę czerwoną Purh tą w małym kosteczkach,bo jest najskuteczniejsza i raz dziennie herbatę z pokrzywy.Czuję się pełna wigoru i energii,a przedtem byłam taka ospała.Niestety dziś Tłusty Czwarte, nie odmówiłam sobie pączka,ale zjadłam tylko jednego, a normalnie zjadłabym co najmniej cztery.Poza tym wysiadam jeden przystanek wcześniej i ide pieszo do domu, a w domu codziennie wsiadam na rowerek stacjonarny,pedałuję 15 minut,bo dłużej nie wytrzymuję, a potem z 20 minut sie gimnastykuję, tańczę przy muzyce i czuję jak sadło mi spada.
Obym tylko wytrwała w tej diecie!!!

[Lavatia]

.

[iza_wiosenna]

Napisane przez Lavatia

nie chciałam zakładać nowego wątku dlatego podłączam się pod ten bo te ż mam pytanie związane z lekami.. Otóz obecnie mam 16 lat.. przy wzroście 160 cm ważę 63 kg ;/ Odkąd pamiętam miałam pełniejsze kształty, ale brałam przez 5 lat sterydy z powodu astmy.. mam je odstawione juz jakies 3 lata i moje pytanie brzmi - czy owe sterydy mogły przyczyniś isę do gwałtownego tycia? W dzieciństwie tuz po zaczeciu przyjmowania sterydow przytylam w ciagu 2 lat 20 kg.. Rodzina mi mówi że rozwijałam się jak każde dziecko, że dziecko musiało rosnąć, ale czy aż tyle? Poprostu zżera mnie ciekawość, a moja szanowna pani alergolog nie raczyla odpowiedz mi na moje pytanie ;/

wiesz, nie jestem pewna, ale moj kuzyn, ktory z tego samego powodu bral sterydy tez sporo przytyl i alergolog poinformowal go ze one mogly byc przyczyna przeybierania na wadze.

Napisane przez bekii

Ja zażywam lek o nazwie Lerivon,zgodnie z ulotką jako skutek uboczny działania leku może wystąpić zwiększenie masy ciała,gromadzenie się wody w ustroju i u mnie to chyba wystąpiło.Lerivon,czyli inaczej Mianseryna to lek antydepresyjny nowej generacji, substancja o strukturze czteropierścieniowej, pochodna piperazynoazepiny,stosowa na jest w depresji.Mam koleżanki które zażywają również ten lek i jedna z nich przytyła nawet 20 kg.Musze go jednak zazywać , gdyz inne leki na mnie źle działają, a ten wyjatkowo dobrze.
Bardzo się cieszę,bo odchudzam się dopiero tydzień, a już schudłam 3 kg i czuję się o wiele lepiej,jestem lżejsza,szybciej sie poruszam,nie jestem taka ociężała.Rano wypijam na czczo szklanke letniej wody,potem jem owsiankę z otrębami z wodą i mlekiem(pół na pół),obiad jem normalny,bo w stołówce o godz.11.30,ale zjadam połowę tego co dają,tylko surówki w całości,później jem sałatkę owocową z jogurtem naturalnym,a na kolację przed zażyciem tabletek 1/3 kostki twarogu chudego i tak codziennie.W międzyczasie piję wodę niegazowaną,herbatę czerwoną Purh tą w małym kosteczkach,bo jest najskuteczniejsza i raz dziennie herbatę z pokrzywy.Czuję się pełna wigoru i energii,a przedtem byłam taka ospała.Niestety dziś Tłusty Czwarte, nie odmówiłam sobie pączka,ale zjadłam tylko jednego, a normalnie zjadłabym co najmniej cztery.Poza tym wysiadam jeden przystanek wcześniej i ide pieszo do domu, a w domu codziennie wsiadam na rowerek stacjonarny,pedałuję 15 minut,bo dłużej nie wytrzymuję, a potem z 20 minut sie gimnastykuję, tańczę przy muzyce i czuję jak sadło mi spada.
Obym tylko wytrwała w tej diecie!!!

nie jesz troche za malo? koniecznie włącz do diety zdrowe tłuszcze!!!!!!!!!

[bekii]

Ok,pogryzłam trochę orzechów włoskich,to chyba dobre tłuszcze i do surówki dodałam troszkę oliwy z oliwek, ile dziennie można zjeść orzechów włoskich,czy ktoś wie?
Czy jogurt to też białko?Czy zamiast twarogu na noc mogę zjeść jogurt?
Poza tym w dietetycznym FAQ, czyli zbiorze najczęśniej zadawanych pytań przeczytałam,cytuję:
11. Jak radzić sobie z napadami głodu ?
"Więc jak poskromić wilczy apetyt i ciągły głód?
Zazwyczaj napady głodu wynikają ze skoków insulinowych. Dlatego powinno się spożywać węglowodany o niskim/średnim IG, pozwoli nam to utrzymać stały poziom cukru we krwi.
Unikajmy produktów o wysokim Indeksie Glikemicznym, które powodują gwałtowny wzrost poziomu cukru. A to wywołuje duży wyrzut insuliny. Wtedy zaś nasz poziom cukru szybko ulega obniżeniu, jednak nie do wartości wyjściowej, a jeszcze niższej. I w krótkim czasie pojawia się głód oraz chęć jego zaspokojenia. "
Tzn. jakich konkretnie produktów nie należy jeść, a jakie dobrze jeść,aby nie było tych napadów głodu?Czy np. makaronu wogóle nie mogę jeść,bo ma duże IG?

[bekii]

Pomocy!Czy ktoś odpowie na pytanie które zadałam powyzej?