|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2015-10-16, 15:52 | #4501 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 21
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Bardzo ładne masz te włosy. Tylko ktoś trochę dziwnie ci je pocieniował. Moim zdaniem lepiej by wyglądały jakby były bardziej stopniowo wycieniowane , a nie takie dwie długości...co do samych włosów Gratuluję jest pięknie
Ja teraz jestem na etapie wypróbowywania różnych olejów...i sprawdzam który dla mnie najlepszy...niestety ostatnio zaczęły mi wypadać na potęgę i sama nie wiem co robić/. |
2015-10-16, 15:55 | #4502 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
Teraz są jeszcze piękniejsze. Na KWC często czytam, że ziołowy szampon Isany nie domywa. Ja muszę sobie teraz kupić jakąś konkretną maskę w baniaku(bo Biovax aloesowy na taką pogodę wydaje mi się średni i potrzebuję czegoś cięższego), szkoda tylko, że mi się fundusze na październik skończyły i do połowy listopada będę musiała jechać na olejach, jednej odżywce oraz domowych wytworach. To ja też dorzucę swoje pisiont groszy na temat doświadczenia włosomaniaczego. Ja teoretycznie dbam o te moje włosięta od początku 2014 roku. Niby to się może wydawać, że jak się nigdy nie farbowało/nie prostowało/nie katowało stylizacją, to nie ma o co dbać, bo ma się zdrowe włosy. Latami tak myślałam. Jako dziecko miałam gęste, piękne włosy, a gdy poszłam do gimnazjum zaczęły się przetłuszczać. Odkryłam uroki codziennego mycia, czesania na mokro, suszenia pierwszą lepszą suszarką, zaś pomysł wiązania ich do snu nigdy nie przyszedł mi do głowy wtedy. O takich cudach jak maski i odżywki wtedy nie słyszałam-czasami tylko podkradałam siostrze odżywkę Nivea Straight&Easy. Dieta też do wzorowych nie należała. Oczywiście nie miałam pojęcia, że włosy mogą się niszczyć, nie zwracałam na nie uwagi, bo było ich naprawdę dużo i miały tą cudną objętość, więc po spojrzeniu w lustro wyglądały dobrze. W połowie pierwszej klasy liceum zaczęły mi bardzo wypadać, na początku olewałam sobie sprawę, ale po pewnym czasie sama zauważyłam, że coś jest nie tak, ponieważ zobaczyłam nad czołem zakola, za każdym razem wyciągałam ze szczotki garść włosów, po myciu płakałam już nad moimi biednymi garściami. Razem z siostrami zobaczyłyśmy, że mam masę rozdwojonych końcówek, połamanych włosów i odstających kłaczków. Decyzja-podcięcie. Wtedy kupiłam odżywkę(Long Repair), a przede wszystkim-wcierkę i szampony do włosów wypadających. Dosyć długo walczyłam o unormowanie wypadania, udało mi się to dopiero na jesieni 2013. Potem różnie było-czasami zastosowałam jakąś maskę albo serum na końcówki, rzuciłam suszarkę, ale nadal o włosy jakoś specjalnie nie dbałam. Dbanie o włosy było moim postanowieniem noworocznym(włosy na tamten czas-połamane, suche, rozdwojone, płaskie, przetłuszczające się i strączkujące niemiłosiernie)-na początku codzienne stosowanie odżywki, raz na jakiś czas maska, regularne podcinanie, czesanie tylko na sucho, więc jakiś progres jest. Kupowałam kosmetyki kierując się obietnicami producenta, więc różnie to wychodziło. Przełomowym momentem było dla mnie(nie, nie poznanie bloga Anwen, ten odkryłam stosunkowo późno, bo niecały rok temu) rozpoczęcie pielęgnacji skalpu-peeling, wcierki(choć teraz pojawiają się rzadko w mojej pielęgnacji, a to dlatego, że mam mocno ograniczone fundusze, jak pójdę do pracy to sobie to odbiję ), nakładanie odżywczych masek na skalp(kolejny ważny krok-czytanie i analizowanie składu, a co za tym idzie-obserwacja co moje włosy lubią, a co nie). Stwierdziłam, że nie odratuję już tego co pamięta złe czasy, więc lepiej się skupić na tym, aby odrastały zdrowe włosy. Nadal nie jestem włosomaniaczka level expert, bo nie umiem dokładnie określić co moje włosy lubią, nie dobieram kosmetyków do pogody(bo nie umiem), czasami mam na głowie jakieś wpadki(typu oklapus bezobjętościus), moje włosy nie są tak grube i pełne objętości jak niegdyś, ale mam włosy zdrowe, gęste, końcówki mi się praktycznie nie rozdwajają i mogę powiedzieć tyle-do ideału im daleko, mimo dosyć długiego stażu włosomaniaczki(zazdroszcz ę dziewczynom, które mają efekty wow po kilku miesiącach włosomaniactwa), ale i tak jestem dumna z tego, że nie mam dawnego połamanego i rozdwojonego siana z zakolami. Edytowane przez 201612060923 Czas edycji: 2015-10-16 o 15:57 |
|
2015-10-16, 17:15 | #4503 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
Na tym ostatnim zdjęciu są godzinę po fryzjerze, suszone na okrągłej szczotce Takie idealnie proste udaje mi się osiągnąć odpowiednio dobranymi kosmetykami, ale nie zawsze, dlatego zaczęłam świadomą pielęgnację, żeby wiedzieć co i jak Cytat:
Ja właściwie też, ale nie widziałam efektów, więc teraz postawiłam na Sesę Jak znudzą mnie indyjskie oleje, to znowu zacznę testować oleje samodzielne. [1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;53127604]Zdjęcie numer jeden-puch jak się patrzy. Ale od zawsze miałaś takie gęste i grube włosy. Teraz są jeszcze piękniejsze. Na KWC często czytam, że ziołowy Isany nie domywa. Ja muszę sobie teraz kupić jakąś konkretną maskę w baniaku(bo Biovax aloesowy na taką pogodę wydaje mi się średni i potrzebuję czegoś cięższego), szkoda tylko, że mi się fundusze na październik skończyły i do połowy listopada będę musiała jechać na olejach, jednej odżywce oraz domowych wytworach. To ja też dorzucę swoje pisiont groszy na temat doświadczenia włosomaniaczego. Ja teoretycznie dbam o te moje włosięta od początku 2014 roku. Niby to się może wydawać, że jak się nigdy nie farbowało/nie prostowało/nie katowało stylizacją, to nie ma o co dbać, bo ma się zdrowe włosy. Latami tak myślałam. Jako dziecko miałam gęste, piękne włosy, a gdy poszłam do gimnazjum zaczęły się przetłuszczać. Odkryłam uroki codziennego mycia, czesania na mokro, suszenia pierwszą lepszą suszarką, zaś pomysł wiązania ich do snu nigdy nie przyszedł mi do głowy wtedy. O takich cudach jak maski i odżywki wtedy nie słyszałam-czasami tylko podkradałam siostrze odżywkę Straight&Easy. Dieta też do wzorowych nie należała. Oczywiście nie miałam pojęcia, że włosy mogą się niszczyć, nie zwracałam na nie uwagi, bo było ich naprawdę dużo i miały tą cudną objętość, więc po spojrzeniu w lustro wyglądały dobrze. W połowie pierwszej klasy liceum zaczęły mi bardzo wypadać, na początku olewałam sobie sprawę, ale po pewnym czasie sama zauważyłam, że coś jest nie tak, ponieważ zobaczyłam nad czołem zakola, za każdym razem wyciągałam ze szczotki garść włosów, po myciu płakałam już nad moimi biednymi garściami. Razem z siostrami zobaczyłyśmy, że mam masę rozdwojonych końcówek, połamanych włosów i odstających kłaczków. Decyzja-podcięcie. Wtedy kupiłam odżywkę(Long Repair), a przede wszystkim-wcierkę i szampony do włosów wypadających. Dosyć długo walczyłam o unormowanie wypadania, udało mi się to dopiero na jesieni 2013. Potem różnie było-czasami zastosowałam jakąś maskę albo serum na końcówki, rzuciłam suszarkę, ale nadal o włosy jakoś specjalnie nie dbałam. Dbanie o włosy było moim postanowieniem noworocznym(włosy na tamten czas-połamane, suche, rozdwojone, płaskie, i strączkujące niemiłosiernie)-na początku codzienne stosowanie odżywki, raz na jakiś czas maska, regularne podcinanie, czesanie tylko na sucho, więc jakiś progres jest. Kupowałam kosmetyki kierując się obietnicami producenta, więc różnie to wychodziło. Przełomowym momentem było dla mnie(nie, nie poznanie bloga Anwen, ten odkryłam stosunkowo późno, bo niecały rok temu) rozpoczęcie pielęgnacji skalpu-peeling, wcierki(choć teraz pojawiają się rzadko w mojej pielęgnacji, a to dlatego, że mam mocno ograniczone fundusze, jak pójdę do pracy to sobie to odbiję ), nakładanie odżywczych masek na skalp(kolejny ważny krok-czytanie i analizowanie składu, a co za tym idzie-obserwacja co moje włosy lubią, a co nie). Stwierdziłam, że nie odratuję już tego co pamięta złe czasy, więc lepiej się skupić na tym, aby odrastały zdrowe włosy. Nadal nie jestem włosomaniaczka level expert, bo nie umiem dokładnie określić co moje włosy lubią, nie dobieram do pogody(bo nie umiem), czasami mam na głowie jakieś wpadki(typu oklapus bezobjętościus), moje włosy nie są tak grube i pełne objętości jak niegdyś, ale mam włosy zdrowe, gęste, końcówki mi się praktycznie nie rozdwajają i mogę powiedzieć tyle-do ideału im daleko, mimo dosyć długiego stażu włosomaniaczki(zazdroszcz ę dziewczynom, które mają efekty wow po kilku miesiącach włosomaniactwa), ale i tak jestem dumna z tego, że nie mam dawnego połamanego i rozdwojonego siana z zakolami.[/QUOTE] Dziękuję Pamiętam, że przemiana Twoich zrobiła na mnie duże wrażenie Tę Isanę ziołową chyba oddam TŻetowi albo zużyję do prania wełny Uwielbiam jej zapach, ale trochę mi wysusza, a z olejami sobie nie radzi... Dobrze, że dałam za nią trochę ponad 3 złote Ja trochę już się orientuję powoli, co moje włosy lubią (choć duuużo jeszcze do przetestowania) i w miarę udaje mi się dobrać kosmetyki do pogody. Za to jakoś mało pichcę w domu włosowych mikstur i nie umiałabym np. chodzić w jakiejś masce więcej niż godzinę albo dwie
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
||
2015-10-16, 20:08 | #4504 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
A probowałaś peeling kawowy?
|
2015-10-16, 20:22 | #4505 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 045
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Nie zamierzam próbować nawet, bo nie wymyję tego z włosów do następnego dnia
dzisiaj kitek i koki, dziękujemy, mam wszystko gdzieś, idę spać
__________________
Out here I'm judge, jury and executioner. |
2015-10-16, 21:14 | #4506 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 490
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Zrobiłam peeling z cukru i jakoś tak fajnie na skórze głowy
|
2015-10-16, 21:44 | #4507 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Kurde, kusicie z tymi peelingami
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
2015-10-16, 22:26 | #4508 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Mogę dołączyć?
Do tej pory moja pielęgnacja włosów odbywała się na zasadzie codziennego mycia, odżywki, suszenia i w zasadzie tyle. Jestem posiadaczką włosów cienkich i przetłuszczających się, średnioporowatych w stronę niskoporowatości. Od niedawna nasiliło mi się wypadanie (wiem, że jesień ale wydaje mi się, że jakoś tak więcej ich leci) więc zaczęłam czytać o świadomej pielęgnacji. Od trzech tygodni stosuję metodę OMO, zaczęłam również olejować włosy (najpierw rycyną zmieszaną z alterrą ale nie polubiliśmy się, teraz mam olejek łopianowy z GP - po nim widzę efekt, ale nie jest to nic spektakularnego, w zanadrzu mam Vatikę ale nie miałam okazji jeszcze jej przetestować). Końcówki zabezpieczam olejkiem arganowym, odstawiłam też suszarkę. EDIT: Stosuję też wcierki - najpierw był Jantar, potem woda brzozowa, teraz jest kozieradka- i ta chyba najbardziej przypadła mi do gustu (mimo, że mój kot w nocy wącha mi włosy i ciągle mlaska). Wewnętrznie wspomagam się biotebalem 5 mg i humavitem Z (ze skrzypem i pokrzywą). Niezbędna też jest wizyta u fryzjera - podcięcie końcówek bo wydaje mi się, że są mocno rozdwojone. Jutro podejdę zapytam czy mnie ciachnie z marszu. Ogólnie stwierdziłam, że to już czas się wziąć za poważną pielęgnację, dlatego staram się nauczyć jak czytać składy kosmetyków i obiecałam sobie, że zdenkuję najpierw wszystkie te, które posiadam, a następnie ograniczę je do absolutnego minimum. Edytowane przez Gumisiek007 Czas edycji: 2015-10-16 o 22:28 |
2015-10-17, 09:51 | #4509 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
Warto spróbować, raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Cytat:
Mam tylko takie kosmetyki, które moje włosy lubią, mam kontrolę nad zużywaniem, a testując nowość mogę dokładnie sprawdzić jak na moje włosy działa. Wczoraj nie umyłam włosów(kochamy przeziębienia) i dzisiaj mam przy skalpie istny smalec, niech mnie ktoś pocieszy i powie, że nie tylko mi się tak włosy przetłuszczają. Dzisiaj będzie odżywcza maska-żółtka, nafta(dzisiaj zdenkuję i zastanawiam się czy kupić kolejną butelkę, w Dayli jest nafta Anny, a także jakieś odżywki do skalpu w sprayu tejże firmy), miód(wielki słój lipowego kupiony dla przeziębionej rodziny, więc mogę podkraść nieco tego cudu do moich włosów), olej i skrobia. |
||
2015-10-17, 09:55 | #4510 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Ciągle zapominam, że muszę denkować i rozglądam się za nowymi kosmetykami, jednocześnie wiedząc, że to, co mam starczy mi do przyszłego roku.
|
2015-10-17, 12:17 | #4511 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 045
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Out here I'm judge, jury and executioner. |
|
2015-10-17, 17:14 | #4512 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Halo halo! Jak często podcinacie włosy?
|
2015-10-17, 17:39 | #4513 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
2015-10-17, 17:55 | #4514 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 045
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Ostatnio rok temu nie no, zamierzam się poprawić i co pół roku
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Out here I'm judge, jury and executioner. |
2015-10-18, 00:13 | #4515 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 325
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Kierujesz sie stanem wlosow czy tak co do zasady co trzy miesiace? Ja ostatnio zorientowalam sie, ze swoje koncowki podcinalam chyba z pol roku wstecz. I czasami zastanawiam sie czy wlasnie nie lepiej jest poswiecac ten centymer co trzy miesiace niz je tak zostawiac i i czekac az beda calkowicie zniszczone i dopiero wtedy, no bo walczy sie o dlugosc. Zauwazylam, ze jak rzadziej podcinalam wlosy to i tak ostatecznie musialam podciac duzo wiecej za jednym zamachem.
---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ---------- Cytat:
Ja tez nie krece mikstur - u mnie sie to nie sprawdza. Moje wlosy zawsze buntuja sie od kombinowania. ---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ---------- A ja na szczescie trzymam sie zakupowego bana na wlosy SUcesywnie zuzywam zapasy i nic nie kupuje Az sama sie sobie dziwie.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2015-10-18, 08:46 | #4516 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
Jeśli końcówki są zniszczone, to te zniszczenia pójdą do góry jeśli w porę się ich nie pozbędziesz, więc lepiej podcinać gdy widzisz, że stan końcówek nie jest zbyt dobry. Ja podcinam co 3-4 miesiące, bo w tyle mi odrasta grzywka do takiej długości, że staje się niewygodna, więc jak ją skracam, to przy okazji podcinamy końcówki, choć kusi mnie, aby wydłużyć czas między jednym, a drugiem podcięciem, bo moje końcówki teraz się praktycznie w ogóle nie rozdwajają. Ja lubię upichcić coś włosom w weekend, zawsze jest to żółtkowa maseczka, która zawsze wychodzi mi za rzadka i spływa po twarzy i szyi, nie mam pojęcia jak ją zagęścić. Wczoraj ją zrobiłam, zmyłam rozcieńczonym szamponem Garnier Fructis Fresh, a potem nałożyłam tylko serum na końcówki. Włosy lekkie, puszyste, niewysuszone, ale trochę ciężej mi było je rozczesać. |
|
2015-10-18, 09:11 | #4517 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
ja miesiąc temu podciełam baaaardzo dużo, mimo że dwa miesiące wcześniej również je podciełam... nie wiem z czego to wynikło że aż tak bardzo się zniszczyły a miałam już taką wspaniałą długość, teraz aż mnie serce boli jakie są krótkie, i jak wolno rosną! Wczoraj zakupiłam szampon isana oil care, i w tesco olej z orzeszków ziemnych za 5 zł już nie mogę się doczekać testowania! |
2015-10-18, 10:29 | #4518 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Denkowanie i ban na zakupy to jednak dość trudna sprawa - wczoraj kupiłam szampon Joanna Naturia dla włosów suchych i zniszczonych (bo promocja). Podcięłam też wczoraj ok. 3 cm końcówek - wszystko martwe.
Dziewczyny, co sądzicie o farbach do włosów bez amoniaku? Czy one faktycznie są zdrowsze dla włosów niż te tradycyjne? |
2015-10-18, 10:39 | #4519 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 335
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Moim zdaniem zdrowsze sa. Napewno. Chociaz ja nigdy takiej nie uzywalam .zwasze palette ,czego aktualnie zaluje. Ostatnia farbe ktora kupilam byla joanna organic ,wedlug obietnic producenta tez bez ppd,a jedank znajdowalo sie pod inna nazwa.wiec napewno warto czytac sklad.ale wlasnie wtedy olsnilo mnie i tej farby nie uzylam tylko podjelam decyzje o zapuszczaniu naturalek od prawie 5 miesiecy trwam w tej decyzji
|
2015-10-18, 11:19 | #4520 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Hej Rzadko się odzywam ale na bieżąco Was podczytuję
W temacie włosowym to dalej denkuję Kallosy i olej kokosowy. No i wytrwale zapuszczam naturalki - już prawie 9 miesięcy Edytowane przez 60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed Czas edycji: 2015-10-18 o 11:25 |
2015-10-18, 11:38 | #4521 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53143544]Hej Rzadko się odzywam ale na bieżąco Was podczytuję
W temacie włosowym to dalej denkuję Kallosy i olej kokosowy. No i wytrwale zapuszczam naturalki - już prawie 9 miesięcy [/QUOTE] wow, świetny efekt - gratulacje Dziś zamierzam pierwszy raz nałożyć Vatikę, mam nadzieję, że będzie super |
2015-10-18, 11:39 | #4522 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
Przydałoby się kupić jakieś nożyczki, żeby samodzielnie podciąć włosy. Ktoś coś doradzi? |
|
2015-10-18, 11:41 | #4523 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
|
2015-10-18, 14:30 | #4524 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
A ja zamierzam od dziś wcierać wcierkę Joanna Power Hair :P zobaczymy xd
__________________
Nie używamy cukru 10.03.2019 tp 17.03.2019-Zuzia |
2015-10-18, 15:16 | #4525 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
Jestem świeżo po myciu i napawam się cały czas Sesą Jest coraz lepiej. Jestem też mega zadowolona z szamponu Palmolive, będę do niego wracać, bo super myje, radzi sobie z olejami i nie wysusza. Nałożyłam odżywkę Nectar of Nature i wkurzam się, że nie ma jej w katalogu KWC. Używam jej od dwóch lat chyba i bardzo sobie chwalę. Jest tania jak barszcz i daje u mnie świetne efekty. Skład raczej nieadekwatny do jej nazwy, ale co tam [1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53143544]Hej Rzadko się odzywam ale na bieżąco Was podczytuję W temacie włosowym to dalej denkuję Kallosy i olej kokosowy. No i wytrwale zapuszczam naturalki - już prawie 9 miesięcy [/QUOTE] Oby tak dalej Ten warkocz wygląda mega Gumisiek007, Twoja wzmianka o kocie przypomniała mi moją św. pamięci kotkę perską, która nocami wąchała szklanki i mlaskała Uwielbiała wszystko, co słodkie, trzeba było uważać, co się zostawia na stole. Moja obecna kotka tajska nie lubi słodkiego, kocha słone Wariuje na zapach kurczaka albo pierogów z kapustą A kozieradkę uwielbia TŻ. Mógłby jeść codziennie, a powinien raczej wcierać
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
|
2015-10-18, 16:30 | #4526 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 386
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
__________________
włosomaniaczka od 01.01.2015 |
|
2015-10-18, 16:51 | #4527 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Szkoda. Ja mam proste, pewnie Twoje naturalne loki są bardziej wymagające. Lubię też wykorzystywać ją jako emolientową bazę do tuningowania
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
2015-10-18, 17:03 | #4528 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
O a ja sobie podskocze do Cerrafura szampony Palmolive? Chyba nigdy nie widziałam ich nigdzie lol
__________________
Nie używamy cukru 10.03.2019 tp 17.03.2019-Zuzia |
2015-10-18, 17:46 | #4529 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Ja kupiłam w Auchan, są też w Realu, w Carrefour chyba też, ale głowy nie dam Widziałam w Stokrotce na pewno. Ten dzisiejszy to pokrzywowy, w składzie ma też miód, aloes i jedwab. 350 ml, w promocji dałam 5 zł A włosy super, takie sypkie od samej skóry głowy. Oby tak dalej aż do denka
__________________
olejowanie paznokci od 30.12.2014 włosomaniacząc od 28.04.2015 nie noszę stanika od 16.08.2023 77 70 55
|
2015-10-18, 17:51 | #4530 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: Włosowo-plotkowy zakątek początkujących włosomaniaczek cz.IV
Cytat:
Ale te odżywki mam w Carrefour i szampony bo pamiętam ;P
__________________
Nie używamy cukru 10.03.2019 tp 17.03.2019-Zuzia Edytowane przez Smerfetka696969 Czas edycji: 2015-10-18 o 17:52 |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:17.