Pęknięcie paznokcia pod tipsem.

[Kidarakash]

Witam,
Mam pewnien problem ze swoim pazurkiem. Byłam u pewnej Pani X, która zakładała mi tipsiki żelowe. Po kilku tygodniach, gdy zrobiły się odrosty, poszłam na ściągnięcie. Problem polega na tym, że Pani X zerwała mi je siłą.. Opiłowała troszkę żel, a potem po prostu naciskała tipsa w dół, aby 'odskoczył'. Niestety nie wycofałam się wcześniej, ściągnęła mi ta Pani 4 pazurki. Zauważyłam, że jeden pękł mi na linii stresu- po środku paznokcia (o ile się nie mylę to tak się to miejsce nazywa). Poszłam do innej stylistki, która ściągneła pazurki tak, jak powinno się to robić.
Tylko, że teraz ten nadłamany pazurek strasznie boli, a w dodatku robi się tam jakieś coś zielonego- boję się, żeby to nie był jakiś grzybek (czytałam o tym tu na forum). Nie wiem czy mam czekać, aż sam odrośnie, czy może próbować jakiś odżywek, które by go wzmocniły. Dodam jeszcze, że mam przepiłowane pazurki właśnie przez Panią X, przez co są teraz strasznie cieniutkie.
Prosiłabym o radę... Jeśli trzeba, zamieszczę zdjęcie.

[oolaa]

zle zjejmowała ci paznokcie. Tipsy zelowe powinna spilowywac a naciskac w doł. Dodatkowo przy zdejmowaniu tipsów powinno sie zostawic cienką warstwe pozostalosci tipsa, zielone plamki to baktrie, mozesz je delikatnie spiłowac (zmatowic) i znikną, na przepilowana płytke chyba nie ma ratunku ewntualnie oliwki do paznokci i odzywki, wydaje mi sie ze mozna utwardzic akrylem byly by twardsze ale i to by mogło je jeszcze bardziej osłabic. dziewczyny napewno Ci tu cos doradza

[Albertyna]

Odżywki raczej nie wiele tu pomogą Rzeźniczka zalatwiła Ci paznokcie. Bardzo Ci współczxuję, ale jedyną radą jest cierpliwie poczekać aż paznokcieć zrośnie i odrośnie nowy (miejmy nadziję) zdrowy.
Jeżeli chcesz by paznokietki rosły zdrowe możesz wsmarowywać w macierz oliwkę ommymyrth, lub olejek rycynowy.
Co do zazielenionego paznokcia to nawet zer zdjęcia ciężko przez net wyrokować co to. Też podejrzewam, że to zarażenie przerz pseudomonas, ale lepiej pójśc do lekarza niech rzuci na to fachowym okiem, bo nie ma co ryzykować.

[Kidarakash]

Oolu, spiłowywać sama nie będę. Raz, że jeszcze nie jestem po kursie i nie chce sobie zrobić jeszcze większej krzywdy, dwa, że tam chyba nie ma już co piłować, bo paznokietek jest bardzo cieniutki. Widzę różnicę w stosunku do tego, który już odrósł. Akrylku na razie nie będę nakładać- poczekam aż odrosną, a w międzyczasie zrobię kursik i sama sobie będę zakładać Dzięki za pomoc

Albertynko, bardzo dziękuję za radę Z panią dermatolog jestem umówiona na przyszły tydzień

[Albertyna]

Trzymam kciukasy by wszysto było oki