2016-12-09, 09:50 | #3541 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
|
|
2016-12-19, 22:47 | #3542 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Ale fajnie ze trafiłam na ten water.
Dawno dawno temu miałam chomika. Kilka lat nic i teraz chce świnka a konkretnie to dwie z tym że nie wiem za dużo na ich temat, tyle co wyszperalam w necie. Wiem że lepiej dwie, lepiej dziewczynki? pamiętam chomiku, samce, gryzly się aż do krwi. Chciałam lysa świnka, skinny guinea pig, w Polsce chyba Bradley się nazywa, a druga peruwianke ta co ma długie klatki. Jest szansa że bada żyć w zgodzie? Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2017-01-01, 16:49 | #3543 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Więc mam adoptowane prosiaki. Jak je oswoić? Starszy jest śmieszy, je biega pije daje się pogłaskać natomiast 12 tygodniowy non stop chowa się w domku. Widzę czasem wyjdzie tylko skubnie marchewkę ale mało. Noe pije też. Ile to potrwa
Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ---------- http://cloud.tapatalk.com/s/58692511...230_143721.JPG Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2017-01-01, 22:09 | #3544 | |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Poczytaj sobie - http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.p...d=91&Itemid=79
__________________
|
|
2017-01-04, 11:36 | #3545 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 31
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
|
|
2017-01-04, 15:13 | #3546 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Najlepiej przeczytać wątek, jest tu sporo informacji o oswajaniu
__________________
...
|
|
2017-01-04, 19:07 | #3547 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 473
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Mój świnek też przez jakiś czas nie pił w ogóle, ale po kilku tygodniach już normalnie. Słyszę czesto jak szarpie poidło, tzn mi się wydaje głośno,ale pewnie normalnie pije kochany jest, lizus mały przytulak jakich mało
|
2017-01-26, 17:26 | #3548 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 743
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Witam wszystkie świnkowe miłośniczki!
Od ponad trzech miesięcy jestem właścicielką dwóch prosiaczków. Przed zakupem maluchów trochę o nich czytałam i mając świadomość, że prosiaczki nie lubią samotności zakupiłam dwóch samców (Popsiego i Mruka). Popsik jest bardzo kontaktowym,wesołym pieszczochem, nie boi się niczego,dominator - ma rude umaszczenie, rodzaj rozeta. Mruk stroni od pieszczot, jest strachliwy i uległy -jest zupełnie czarny, długowłosy. Wczoraj na wizycie weterynaryjnej okazało się, że Mruk jest samiczką w dodatku ciężarną... Dostałam instrukcję od weterynarza co robić.... rzekomo mam czekać na rozwiązanie, aż zostanie stwierdzona płeć dzieciaczków i wówczas mam podjąć decyzję co dalej... Czy kastrować,czy rozdzielić prosięta na dwie klatki... Mam jednak obawę, że jak rozdzielę aktualną parkę to świnki będą za sobą tęsknić... Poza tym Popsik jest dominującym warchlaczkiem,nie wiem, czy zaakceptuje malucha na swoim terytorium Może powinnam od razu wykastrować Popsika a potem jego ewentualne męskie potomstwo? Kupić ogromną klatkę i trzymać wszystkie świnki razem? Czy któraś z Was posiada kastrata? Co robić, dziewczyny, pomocy! Nadmienię tylko, że wydanie maluszków, nie wchodzi w grę... - zbyt przywiązuję się do zwierzaków i żaden obcy nie byłby dla mnie odpowiedni, jeśli rozumiecie co mam na myśli
__________________
Instagram: https://www.instagram.com/salemaniac/ |
2017-01-28, 19:07 | #3549 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
z tego co wiem ciezarna trzeba trzymac osobno. a co do kastracji maluchow to chyba mozna dopiero jak maja pol roku, a pamietaj ze rozmnazac sie moga juz od 3ciego tygodnia zycia
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
|
2017-06-12, 17:04 | #3550 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 29
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cześć! Mam dwa pytania:
Czy posiadanie świnki jest problemem przy szukaniu pokoju do wynajęcia? Wiem, że z psami/kotami są kłopoty, a jak to jest ze świnkami, czy spotkałyście się kiedyś z odmową właściciela? I drugie pytanie: czy pozwalacie waszym świnkom na latanie po pokoju (zamkniętym) wtedy kiedy robicie w pokoju coś innego, np ogladacie sobie film i nie patrzycie cały czas gdzie świnka chodzi? Pytam, bo pamiętam jak to było z chomikami kiedy byłam dzieckiem-trzeba było ich cały czas pilnować, żeby nie wlazły gdzieś za szafę i się nie zgubiły. Mam w pokoju stary piec kaflowy i zarówno za nim jak i pod nim jest taka przestrzeń, że świnka mogłaby tam wleźć i boję się, że mogłaby się tam zaklinować i zrobić sobie krzywdę.
__________________
"Swinging with the old stars" |
2017-06-14, 12:31 | #3551 | ||
Zrodzona z burzy
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Miałam identyczną sytuację, kupiłam dwóch samców w tym jeden w ciąży Świnki trzeba rozdzielić bo samiec dalej będzie chciał kopulować i zamęczy ciężarną. Kastrację przeprowadza się świnkom ważącym ponad kilogram, mało wetów się na to decyduję bo świnki schodzą z tego świata bardzo łatwo. Maluch nie mogą być razem z samcem. Mama świnka musi karmić maluchy 21 dni zeby nie dostać zapalenia sutków (maluchom odstawienie nic nie grozi bo jedzą od razu też pokarm stały). Po 21 dniach trzeba samców i samiczki rozdzielić bo zaczną między sobą kopulować (te maluchy). To moja pierwsza wypowiedź oby nie ostatnia ---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ---------- Cytat:
Nie wiem jak to z pokojem ale na drugie pytanie odpowiem Nasze świnki są nauczone że jedzenie i picie jest tylko w klatce i jak pochodzą to wracają bez problemu Ale jeśli masz jakiekolwiek obawy że się gdzieś zaklinuje to uszczelnij albo nie puszczaj Choć nasze nigdzie się nigdy nie pchały na siłę ---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ---------- Nie wiem jak dodać zdjęcia bo z chęcią pochwaliła bym się swoją trzodą chlewną
__________________
Obserwuję was... bardzo uważnie i z zainteresowaniem... nie mówię jak nie MUSZĘ |
||
2017-07-11, 23:42 | #3552 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Czarno biała i ruda nasze
Dwie pozostałe spędzały u nas tydzień.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2017-07-12, 00:42 | #3553 |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
głaskałabym
__________________
|
2017-07-12, 20:04 | #3554 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Ale mordziaczki <3
__________________
...
|
2018-01-04, 13:02 | #3555 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Witaj,
Przeczytałam Twój wpis: ''Witajcie, Potrzebuje Waszej pomocy bo nie wiem jak pomóc mojej śwince... Od tygodnia walczę z zaparciem u prosiaczka. Dostaje płyny, leki poprawiające perystaltykę jelit ale średnio to pomaga. W sobotę zobaczyłam pierwsze małe bobki po prawie tygodniu przerwy (nawet nie wiedziałam że może to tak ucieszyć). Niestety jakoś specjalnej poprawy nie widzę, tzn. trochę tych bobków znajduję teraz codziennie w klatce ale to i tak nie tak dużo jak być powinno. Czy są jakieś środki, które pomogą w tej kwestii?? Prosiak nie jest specjalnie apatyczny (tzn trochę mniejszą aktywność wykazuje ale w kącie nie siedzi) i je - co prawda uznaje tylko kapustę pekińską, chleb, siano, ziarenka, trochę jabłka- ale jakieś jedzenie to jest. Zaczynam się obawiać, że wkrótce zabraknie miejsca w jelitach prosiaka - może to brzmi śmiesznie ale naprawdę boję się o prosiaka. Dodatkowo w nocy z czwartku na piątek jak wróciłam z pracy to prosiak wydawał dziwne odgłosy - takie charczenie - przestarszyłam się i pojechałam do lecznicy całodobowej - tam pani weterynarz stwierdziła płyn w płucach - dała antybiotyk, no i zajęła się przy okazji tymi zaparciami. Mimo tych dziwnych odgłosów świnka nadal je i jakoś specjalnie się tym nie przejmuje. Odgłosy te prosiak wydaje przede wszystkim w nocy, w dzień zachowuje się spokojnie. Od tej pory weterynarza odwiedzałam 3 razy i za każdym razem o tym charczeniu wspominałam ale wet nie stwierdzał żadnych problemów (tylko to nieszczęsne zaparcie). Ma ktoś może doświadczenie w takich dolegliwościach u prosiaczków?? Czy jak świnka ma problemy z układem oddechowym to może wykazywać objawy tylko przez kilka godzin, czy też może te charczenie może wskazywać na coś zupełnie innego?? Czy to normalne, że prosiak mimo zaparcia nie miał problemów z jedzeniem - zawsze myślałam, że jak świnki mają jakiekolwiek dolegliwości to pierwszy objaw to brak apetytu. W sumie powinno mnie cieszyć takie zachowanie świnki ale czy ona ma jeszcze miejsce żeby coś jeszcze przełknąć?? Przepraszam, że się rozpisałam, ale naprawdę jestem w kropce. Z jednej strony wydaje się, że to żaden problem a jednak sprawia dużo kłopotów.'' Piszę do Ciebie bo mój prosiak, też tak dziwnie zaczął ,, chrumchać'', warczeć, dźwięk taki bardziej nosowy, byłam z tym u weta i on jedynie dostrzegł niestrawione resztki pokarmu w krtani, stwierdził, żeby nie podawać mu papryki jakiś czas i obierać bo te skóry się mogą przylepiać, problem w sumie tego samego dnia ustąpił. Przy lekarzu nie wydał ani razu tego dźwięku. Pamiętam, że wtedy było to po zjedzeniu, teraz również się tak stało. Napoiłam go i ustało, podałam też wit.C w dawce, jak dla chorego prosiaka i natkę. Lekarz go osłuchał, nie jest to wet od gryzoni, ale ma dobre opinie jeśli chodzi o leczenie zwierząt. Moje pytanie jest takie: czy twój prosiak miał stwierdzoną tą wodę w płucach i z tego powodu wydawał te dziwne dźwięki? Czy to przez problemy z jajnikami? Czy raczej było 2 w 1. Jestem z okolic Zgierza, może byłabyś mi wstanie polecić sprawdzonego weta? Będę wdzięczna, jak mi coś poradzisz w tej kwestii. Pozdrawiam. Gosia. __________________ |
2018-01-06, 23:59 | #3556 |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Po pierwsze dobry weterynarz znający się na świnkach. Tym bardziej, że wydaje z siebie dziwne dźwięki.Nikt tu nie postawi diagnozy.
Dwa: świnki często maja w pyszczku resztki pokarmu i nie ma w tym nic dziwnego. O dobrego weta pytaj na stronie Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim)
__________________
|
2018-01-12, 06:46 | #3557 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 44
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
A już myślałam, że hodujesz tyle świnek. Naprawdę piękne
|
2018-03-06, 20:30 | #3558 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Dziewczyny, czy któraś z was adoptowała świnki z spśm? Ile czekałyście na odpowiedź? Wiem, że ludzie mają swoje życie, pracę, szkołę, rodziny, ale chciałabym wiedzieć na ile się nastawić. Sprawa niestety przykra, po nagłej śmierci jednej ze świnek druga została sama więc szukam jej koleżanki ''na już'' bo serce mi pęka...
|
2018-03-10, 21:43 | #3559 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi 4A przy użyciu Tapatalka
__________________
W życiu dróg wiele jest, którą wybrać jak iść?
A Bóg map nie rozdaje, nie wiesz dokąd iść... |
|
2018-03-11, 08:31 | #3560 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
__________________
...
|
|
2020-08-15, 16:10 | #3561 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
[1=0fa303f516315febafe3d9d d3f31e3911a3c772a_61c3bc0 235435;30994607]http://swinkimorskie.eu/[/QUOTE]
Tutaj znajdziesz akcesoria i karmę dla świnek https://wyspapupila.pl/dla-swinki-morskiej |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:39.