Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-11-12, 19:26   #1
Mediane
Raczkowanie
 
Avatar Mediane
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Sląsk
Wiadomości: 305
Question

Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)


Witam
Jestem tu nowa ale zdazylam juz sobie nieco poczytac. Wiem zatem,ze poruszanie watkow omawianych juz na wszystkie mozliwe sposoby nie jest najlepszym pomyslem... Zapewniam Was jednak,że przeczytalam WSZYSTKO co dotyczy stosowania kwasow,ale odpowiedzi na moje pytanie nie znalazlam...tzn. nie tak do konca

Duzo naczytalam sie tutaj o kwasach i ich cudownym (podobno dzialaniu. Wiem jednak (prosze mnie poprawic,jesli sie myle),że kwasy AHA (np.Glyco-A) nie moga byc stosowane przy cerze wrazliwej, alergicznej i naczynkowej. Moja skora jest wlasnie taka a jednoczesnie ma rozszerzone pory,zaskorniki i przebarwienia po dawniejszym tradziku. Z tego co zdolalam przeczytac i wywnioskowac, kwasy niezle sobie radza z tymi problemami (tzn. tymi drugimi!

Stosowalam kiedys Effacklar i Skinoren i bylo ok, zadnych wiekszych podraznien,ale tez zadna rewelacja terapeutyczna.

Na stronie pani. Basi przeczytalam,ze przy wrazliwej skorze (a taka ostatnio mam ) lepsze sa kwasy BHA. Czy mozecie mi zatem polecic cos, co zawiera kwas salicylowy (bo to zdaje sie jedyny z kwasow BHA uzywany w kosmetyce)?

Mialabym wielka ochote na Glyco-A,ale jednak chyba rozsadek zwyciezy...

Przepraszam,ze tak chaotycznie pisze,ale chcalabym na raz napisac wszystko,co sie mi klebi w glowie

Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz
Mediane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-12, 22:32   #2
niusioleczka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 26
GG do niusioleczka
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

spróbuj acne derm swietnie radzi sobie z przebarwieniami i nie "rozjusza" naczynek. Skinoren to droższa wersja acne dermu jednak on bardziej mi pomógl niz skinorem...powodzenia.
__________________
niusioleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-13, 00:16   #3
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

www.bio-med.pl cala masa kosmetykow z kwasem salicylowym i nie tylko.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-13, 00:19   #4
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Effaclar K jest slabiutki i ma troszke za wysokie ph,Acne Derm na kazdego dziala inaczej,jednym pomaga innym nie.Ja zaczelam drugie opakowanie,zadnej roznicy nie widze,chociaz syfkow raczej nie mam(Zineryt)ale inne pozostalosci zostaly.Ile dziewczyn zadowolonych tyle samo nie
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-13, 10:09   #5
Mediane
Raczkowanie
 
Avatar Mediane
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Sląsk
Wiadomości: 305
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

No wlasnie zdazylam sie przekonac

Ide jutro do dermatologa,wiec sie wypytam co i jak
Mediane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-13, 14:03   #6
Aneta???
Zakorzenienie
 
Avatar Aneta???
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 6 340
GG do Aneta??? Send a message via Skype™ to Aneta???
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Cytat:
Napisane przez Mediane
No wlasnie zdazylam sie przekonac

Ide jutro do dermatologa,wiec sie wypytam co i jak

Dobra decyzja.Powodzenia.
Aneta??? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-23, 18:31   #7
KatrinaDuarte
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Kwasy AHA nie dla alergikow i wrazliwcow?

Bzdura albo raczej kwestia indywidualna.
Ja jestem alergiczką,skore mam nadmiernie wrazliwa i szkodzi jej woda z kranu czy krem nawilzajacy. Nawet iwostin czy kosmetyki la rocha.
Nie ma mowy o lagodzacych maseczkach, kremach odzywczych i innych cudach przeznaconych do cery wrazliwej i delikatnej.,
Za to kwasy...hoho!
Glyco A- nawet nie wystepuje zaczerwienienie...
Przeszlam serie zabiegow kwasem glikolowym 2 lata temu, bodajze- od 20 % wzwyz, az do 75%- zadnego podraznienia cery ani skukow ubocznych, mimo, niestety, pozostawienia kwasu na mej twarzy przez jakies 20 minut az do mocnego zbielenia skory, czego w przyadku kwasu glikolowego robic nie mozna,
Zabieg wykonywala pani dermatolog pracujaca w salonie Livret w Bytomiu.
Coz, efekt byl, ale gyby moja cera nie lubila kwasikow, nie chce wiedziec jak mogloby sie sknczyc.
Bynajmniej, mam tez za soba easy peel( takie przereklamowane dziadostwo;p ) i serie TCA. Normialnie stezenia rosna po kolei. Z racji niesamowitej wytrzymalosci mej skory, od razu zastosowano u mnie 20 % , a potem 30%.
To jest dobre na powierchowne przebarwienia i delikatne blizenki, bo TCA dziala wlasnie na powierzchni, stad tak itensywny proces zluszczania.
Teraz, z racji tego, ze po przebytym zapaleniu zatok moja skora pstanowila mnie poinformowac, ze ona na tkie infekcje tez reaguje, testuje tzw ALMOND PLUS.
Jestem po drugim zabiegu. To oczyszczacz skory, wiec jesli zaniedbalyscie sie latem to radze przygotowac sie na ten etap. W moim przypadku do zniesienia. Cel uświęca środki: >

A tak calkiem serio, co do kwasów - naprawde trzeba sprawdzac na sobie, jak dzialaja i wypytac dermatologa, co poleca. I nie liczyc na to, ze w ciagu tygodnia bedzie efekt, a przede wszystkim nie liczyc na to, ze to kosztuje 200zl. Bo nie kosztuje.
Jednak warto zrezygnowac z innych rzeczy, bo kwasy doskonale regeneruja skore, dzieki temu moja np jest lepiej nawilzona.
Jesli chodzi o konkretne ceny, duzo osob o to pyta. Ja place tylke, co srednio w Polskich gabinetach dermatologicznych (sorry, ale jesli leczycie tradzik czy inne problemy skory u kosmetyczki, to wyobrazcie sobie co moze na ten temat wiedziec kobieta, ktora korzysta z solarium i zaklada sobie tipsy; > )
Wiec- kwas glikolowy -ok 120zl zabieg, tca- 150 (chyba roznica jest w stezeniach, zalezy od gabinetu, warto popytac), almond plus-160, easy peel-300zl, yellow peel 450zl.
Blue peel to taka bajka. Moj lekarz smial sie opowiadajac o pacjentkach ktore sobie zazyczyly tego efektu niebieskiej buzki i potem wyszly na ulic powodujac wypadki: >
Blu peel to tca w stezeniu 35% plus niebieski kolorek, dla bajeru - zamiast 350zl, placicie 1000zl.

PS Kto u licha wymysla te zdury o wyciskaniu? Az sie serce kraje, gdy to czytam. Ja tu placze nad jedna krostka, obie wszystko, by unikac kontaktu z nia, a ludzie wciskaja brudne paluchy i jeszcze nizszcza mieszki wlosowe, robia sobie blizny i sieja zakazenie. Koszmar. To jak z PRLu!
KatrinaDuarte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-11-23, 19:39   #8
izusek
Rozeznanie
 
Avatar izusek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 833
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Cytat:
Napisane przez KatrinaDuarte
Kwasy AHA nie dla alergikow i wrazliwcow?

Bzdura albo raczej kwestia indywidualna.
Ja jestem alergiczką,skore mam nadmiernie wrazliwa i szkodzi jej woda z kranu czy krem nawilzajacy. Nawet iwostin czy kosmetyki la rocha.
Nie ma mowy o lagodzacych maseczkach, kremach odzywczych i innych cudach przeznaconych do cery wrazliwej i delikatnej.,
Za to kwasy...hoho!
Glyco A- nawet nie wystepuje zaczerwienienie...
Przeszlam serie zabiegow kwasem glikolowym 2 lata temu, bodajze- od 20 % wzwyz, az do 75%- zadnego podraznienia cery ani skukow ubocznych, mimo, niestety, pozostawienia kwasu na mej twarzy przez jakies 20 minut az do mocnego zbielenia skory, czego w przyadku kwasu glikolowego robic nie mozna,
Zabieg wykonywala pani dermatolog pracujaca w salonie Livret w Bytomiu.
Coz, efekt byl, ale gyby moja cera nie lubila kwasikow, nie chce wiedziec jak mogloby sie sknczyc.
Bynajmniej, mam tez za soba easy peel( takie przereklamowane dziadostwo;p ) i serie TCA. Normialnie stezenia rosna po kolei. Z racji niesamowitej wytrzymalosci mej skory, od razu zastosowano u mnie 20 % , a potem 30%.
To jest dobre na powierchowne przebarwienia i delikatne blizenki, bo TCA dziala wlasnie na powierzchni, stad tak itensywny proces zluszczania.
Teraz, z racji tego, ze po przebytym zapaleniu zatok moja skora pstanowila mnie poinformowac, ze ona na tkie infekcje tez reaguje, testuje tzw ALMOND PLUS.
Jestem po drugim zabiegu. To oczyszczacz skory, wiec jesli zaniedbalyscie sie latem to radze przygotowac sie na ten etap. W moim przypadku do zniesienia. Cel uświęca środki: >

A tak calkiem serio, co do kwasów - naprawde trzeba sprawdzac na sobie, jak dzialaja i wypytac dermatologa, co poleca. I nie liczyc na to, ze w ciagu tygodnia bedzie efekt, a przede wszystkim nie liczyc na to, ze to kosztuje 200zl. Bo nie kosztuje.
Jednak warto zrezygnowac z innych rzeczy, bo kwasy doskonale regeneruja skore, dzieki temu moja np jest lepiej nawilzona.
Jesli chodzi o konkretne ceny, duzo osob o to pyta. Ja place tylke, co srednio w Polskich gabinetach dermatologicznych (sorry, ale jesli leczycie tradzik czy inne problemy skory u kosmetyczki, to wyobrazcie sobie co moze na ten temat wiedziec kobieta, ktora korzysta z solarium i zaklada sobie tipsy; > )
Wiec- kwas glikolowy -ok 120zl zabieg, tca- 150 (chyba roznica jest w stezeniach, zalezy od gabinetu, warto popytac), almond plus-160, easy peel-300zl, yellow peel 450zl.
Blue peel to taka bajka. Moj lekarz smial sie opowiadajac o pacjentkach ktore sobie zazyczyly tego efektu niebieskiej buzki i potem wyszly na ulic powodujac wypadki: >
Blu peel to tca w stezeniu 35% plus niebieski kolorek, dla bajeru - zamiast 350zl, placicie 1000zl.

PS Kto u licha wymysla te zdury o wyciskaniu? Az sie serce kraje, gdy to czytam. Ja tu placze nad jedna krostka, obie wszystko, by unikac kontaktu z nia, a ludzie wciskaja brudne paluchy i jeszcze nizszcza mieszki wlosowe, robia sobie blizny i sieja zakazenie. Koszmar. To jak z PRLu!
KatrinoDuarte chyba mamy podobne cery na mnie tez rozmaite kremy z kwasami (od Lysanelu przez skinoren po glyco-a) nie zrobiły żadnego wrażenia. Ani szczypania, ani zaczerwienienia. Niestety efekty też były marne. Dlatego zastanawiam się nad profesjonalnymi zabiegami z kwasami. Widzę, ze masz spore doswiadczenie i wiedzę na ten temat. Co mogłabyś mi polecić na trądzik ? Leczę go u dermatologa od dawna ale nic nie pomaga więc może kwasy to będzie to ? Mam też blizny po trądziku, ale najpierw chce się pozbyć pryszczy.
izusek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-23, 21:05   #9
KatrinaDuarte
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Cytat:
Napisane przez izusek
KatrinoDuarte chyba mamy podobne cery na mnie tez rozmaite kremy z kwasami (od Lysanelu przez skinoren po glyco-a) nie zrobiły żadnego wrażenia. Ani szczypania, ani zaczerwienienia. Niestety efekty też były marne. Dlatego zastanawiam się nad profesjonalnymi zabiegami z kwasami. Widzę, ze masz spore doswiadczenie i wiedzę na ten temat. Co mogłabyś mi polecić na trądzik ? Leczę go u dermatologa od dawna ale nic nie pomaga więc może kwasy to będzie to ? Mam też blizny po trądziku, ale najpierw chce się pozbyć pryszczy.

Co?
Dobrego lekarza.
Ja moge jedynie mowic o swoim doswiadczeniu z cera i zasugerowac, o co spytac lekarza. Do reszty jestem niekompetentna. Wszystko zalezy od przyczyny problemu. U mnie cera zaczela wariowac, gdy lekarze wciskali mi setki antybiotykow z powodu przewleklego zapalenia oskrzeli i wezlow, efekt- 7, 8 roznych antybiotykow rocznie. 2 tygodniowe kuracje.
Najlepsza kuracja to wizyta u dobrego lekarza, ktory poswieci ci wiecej niz 10 minut, odpowie na kazde twoje pytanie nie zbywajac i jesli nie widzi efektow-zmieni kuracje.
Podejrzewam, ze podobnie jak ja, problemy z cera masz w okresie "stresowym". Proponuje to poobserwowac. Bo u mnie tak to dziala . Generalnie jak sie denerwuje to mam czerwone plamy na dekolcie , a buzia robi sie w kolorze buraczka.
Wracajac do sedna - odradzam branie wszelkich trucicieli antybiotycznych orzez okres 2, 3 tygodni np, o to naprawde na dluzsza mete nie pomoze.
Odradzam bawienie sie w kosmetyki z apteki. Poza isotrexinem i brevozylem, w moim domu nie ma nic przeciwtradzikowego.
Znalazlam(po 5 latach!!!) fntastyczna rzecz do mycia twarzy-emulsja cetaphil. Ponoc dermatolodzy uzywaja tego do mycia pacjentow. Emulsja ta dla wrazliwcow, alergikow , etc, mozna uzywac jej bez wody i do demakijazu.
To podstawa. Przetestowalam la rocha, vichy, avene, eris, aa...i nigdy nic nie blo tak lagodne i nie zostawialo tak miekkiej skory. Tylko jest jedno ale - woda z kranu.Jak mozesz- trzymaj sie od niej z daleka.Wysusza skore paskudnie. Jak nie wierzysz na slowo, sprawdz nie uzywajac jej z dwa dni.Ja zastapilam ja niskmineralizowana woda mineralną. Oprocz tego kremy nawilzajace dla alergikow. Tutaj nic nie polecam, bo sama wybrac sensownego nie umiem. Pani dermatolog daje mi z kazda wizyta kolejne mini opakowania do testowania i musze przyznac, ze ja nie mam faworyta. Teraz stosuje na noc kojacy, do cery wrazliwej la rocha a na dzien silnie nawilzajacy, tez la rocha. Dla cery wrazliwej i meszanej. Zadnych kosmetykow z przeznaczeniem dla tradzikowej.
Kiedys, kiedy cera byla w gorszym stanie, jakas dermatolog dala mi biseptol doustnie na 2 tygodnie - gotowy grob. Potem inna doksycykline-tez gotowy grob. To jak hodowanie sobie mocnych bakterii.
Chwilowy efekt, potem placz. W kazdym razie mialam wtedy kwasy- glikolowy. Niestety do kuracji kwasami nie moze byc stanu zapalnego na twarzy. Nie twierdze, ze jakies male krotki na brodzie sa problemem, ale to chyba kwestia indywidualna .
Więc...kwas glikolowy..ja bylam zadowolona z efektow. Nie chodzi tylko o to, ze one od razu zluszczyli mi skore, ale stala sie ona bardziej nawilzona, miekka, i szybciej sie regenrowala.
Tylko efekt ten troszke zniszczyl sie, gdy problem powrocil - na szczescie wtedy trafilam do odpowiedniej lekarki, ktorej nie opuszcze nigdy, nawet jak bede piekna i bez zmarszczek (o co ona tez pewnie zadba;> )
I od tego momentu wszystko jest pod kontrolą.
Fakt, po kuracji lekami zewnetrzymi, tj po miesiecznej kuracji z mizernym efektem dostalam antybiotyk-tetralysal. Bralam go pol roku,odstawilam, prawie rok temu, nic sie ne dzialo i nie dzieje. Szybko wyleczyl mi stan zapalny , wiec do boju ruszylam z TCA. Fajna sprawa, bo kora sie luszczy, robi sie mska na buzi i ogolnie lepiej ludziom sie nie pokazywac: >
Jedyne, co na buzke nakladalam wtedy - wazelina z apteki. Po ok 5 dniach moglam smialo wyjsc do ludu.Zabiegi co 2 tygodnie. W tamtej serii mialam tylko 4, wlasciwie 5 liczac easy peel.
No wlasnie, easy peel...hmm..powiem tak, jak masz kase, na dzien dobry to fajna rzecz, bo tam jest ten magiczny krem . Czyli 15% tca, a pozniej kremik odzywczy. Ja mialam pieniadze, wiec uznalam,ze mojej skorze przyda sie troche skladnikow , ktoe pomoga jej sie regenerowac.Bo nie o zluszczanie tylko chodzi.
Na koncu mialam 30% TCA i efekt tego zabiegu ukazal sie wlasciwie 2, 3 miesiace po nim. Tj byl wczesniej taki typu-zluszczanie, ale po tych 2 miesiach widac bylo jak skora ladnie sie regenerowala. Ja mam sklonnosci do zaczerwienien i blizenek, a do tego cere mam jasniutką i musze przyznac, ze zabiegi z kwasami, w domu glyco a (nawet jak nie czujesz pieczenia- to nie znaczy,ze nie dziala, tylko ze twoja skora go lubi )na zmiane z differinem czy innym preparatem dzialajacym na mieszki wlosowe, to swietna kuracja.
Wlasnie differin wyleczyl mnie z zaskornikow i tego typu rzeczy. Przestalam go stosowac no i moglam znowu zjawic sie w gabinecie., Teraz, po 2 miesiecznej kuracji isotrexinem, brevozylem i 2 zabiegu ALMOND PLUS- zaskorniki czy inne zmiany moge liczyc na palcach jednej ręki.
Wlasnie,ALMOND plus to peeling ktory dziala bakteriobojczo, kwas migdalowy ma dzialanie jak antybiotyk, ale bez tych skutkow ubocznych. Dlatego moze byc stosowany gdy masz stan zapalny. Tak jak pisalam - na poczatku ta skora moze sie oczyszczac, ale bez obaw. Zadnego specjalnego traktowania i jest ok. Tj..hm..przez specjalnie traktowanie rozumiem "ojej..mama krotstk..nalozymy na nia cos wysuszajacego"
Co do lekow - mam nadzieje, ze nie jestes jedna z osob, ktora naklada je tylko w miejsca klopotliwe. Naklada sie na cala buzie.
Jesli widzisz gdzies podraznienie, skora bedzie sie suzyc albo beda inne problemy-lekarz-informuj o wszystkim.
Ja lekarce marudze zawsze,gdy cos sie dzieje i juz, Place jej za to, ufam jej i jak cios sie dzieje - nie ma zmiluj sie, od razu musi byc reakcja.
Apropos makijazu, do niedawna nie uzywalam, jednak juz sie przyzwyczailam- polecam podklady unifance z la rocha. Ale mowie- probuj, bo to kwestia indywidualna. Pros lekarke o probki!!!Ja w ogole tego nie kupuje, bo ilosc probek starczy mi na rok; >
A...pewnie ciekawas tez slynnej diane..

otoz bralam poltora roku, tj koncze osttanie opakowanie. Efektow nie bylo jedynie pierwsze 3 miesiace makabra ogolnoustrojowa, ale ja sie zawzielam, bo chcialam miec fajniejsze piersi, skore i w ogole udowodnie, ze mimo migreny brac moge. Potem, az do dzis, balam sie przerwac.
Ostatnio bylam u dermatologa na peelingu wlasnie i ona tylko spojrzala na mnie i opieprzyla, ze tak dlugo biore i sie mecze nie mowiac, ze nie bylo efektow.
Wiec zmieniam na yasmine, z nadzieja, ze woda z organizmu mi uciekne i bede czula sie lekka i okresowo nieplodna: >
Jak masz pytania i jakies swoje doswiadczenia to pisz. Ja tez jestem ciekawa przygod ludzi z lekarzami i peelingami.
Btw rok czasu odwiedzalam doktor w toruniu - rewelacja, dr Markowski - wiedzial na temat antykoncepcji wiecej niz ginkolog: >
A moja faworytka o pani dr Pala, gabinet Juwena. Przyjmuje w kilku miejcach na Śląsku.
Wizyta normalnie - albo z ksy chorych (jak chcesz czeka), albo 50 zl. Warto dac te 50 zl , szczegolnie na 1 raz. Kasy nie zdziera, jak nie masz pieniedzi na zabiegi, nie bedzie nad toba stac i mowic,ze to jedyne wyjscie. Pamieta swoich pacjentow, jest mloda, ma dzieciaka slodkiego i nad wyraz usmiechnieta .
Mozna ja pytac o wszystko. I nigdy nie sklamie obiecując, ze w ciagu miesiaca z cery tradzikowej zroi sie pupcie niemowlęcia.
No i warto dermatologa odwiedzac nie tylko wtedy, gdy jest problem .

KatrinaDuarte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-23, 21:12   #10
KatrinaDuarte
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

aha..


i to nie jest tak,ze nic ci nie pomaga.
Nie pomaga to, co akurat stosujesz. Proponuje zrobic z lekarzem maly bilans wszystkiego, z czym kontakt miala twoja cera i skupic sie na konkretnym leku. A jesli po miesiacu brak efektow- zmieniac.

KatrinaDuarte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-24, 15:19   #11
izusek
Rozeznanie
 
Avatar izusek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 833
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Cytat:
Napisane przez KatrinaDuarte
Co?
Dobrego lekarza.
Ja moge jedynie mowic o swoim doswiadczeniu z cera i zasugerowac, o co spytac lekarza. Do reszty jestem niekompetentna. Wszystko zalezy od przyczyny problemu. U mnie cera zaczela wariowac, gdy lekarze wciskali mi setki antybiotykow z powodu przewleklego zapalenia oskrzeli i wezlow, efekt- 7, 8 roznych antybiotykow rocznie. 2 tygodniowe kuracje.
Najlepsza kuracja to wizyta u dobrego lekarza, ktory poswieci ci wiecej niz 10 minut, odpowie na kazde twoje pytanie nie zbywajac i jesli nie widzi efektow-zmieni kuracje.
Podejrzewam, ze podobnie jak ja, problemy z cera masz w okresie "stresowym". Proponuje to poobserwowac. Bo u mnie tak to dziala . Generalnie jak sie denerwuje to mam czerwone plamy na dekolcie , a buzia robi sie w kolorze buraczka.
Wracajac do sedna - odradzam branie wszelkich trucicieli antybiotycznych orzez okres 2, 3 tygodni np, o to naprawde na dluzsza mete nie pomoze.
Odradzam bawienie sie w kosmetyki z apteki. Poza isotrexinem i brevozylem, w moim domu nie ma nic przeciwtradzikowego.
Znalazlam(po 5 latach!!!) fntastyczna rzecz do mycia twarzy-emulsja cetaphil. Ponoc dermatolodzy uzywaja tego do mycia pacjentow. Emulsja ta dla wrazliwcow, alergikow , etc, mozna uzywac jej bez wody i do demakijazu.
To podstawa. Przetestowalam la rocha, vichy, avene, eris, aa...i nigdy nic nie blo tak lagodne i nie zostawialo tak miekkiej skory. Tylko jest jedno ale - woda z kranu.Jak mozesz- trzymaj sie od niej z daleka.Wysusza skore paskudnie. Jak nie wierzysz na slowo, sprawdz nie uzywajac jej z dwa dni.Ja zastapilam ja niskmineralizowana woda mineralną. Oprocz tego kremy nawilzajace dla alergikow. Tutaj nic nie polecam, bo sama wybrac sensownego nie umiem. Pani dermatolog daje mi z kazda wizyta kolejne mini opakowania do testowania i musze przyznac, ze ja nie mam faworyta. Teraz stosuje na noc kojacy, do cery wrazliwej la rocha a na dzien silnie nawilzajacy, tez la rocha. Dla cery wrazliwej i meszanej. Zadnych kosmetykow z przeznaczeniem dla tradzikowej.
Kiedys, kiedy cera byla w gorszym stanie, jakas dermatolog dala mi biseptol doustnie na 2 tygodnie - gotowy grob. Potem inna doksycykline-tez gotowy grob. To jak hodowanie sobie mocnych bakterii.
Chwilowy efekt, potem placz. W kazdym razie mialam wtedy kwasy- glikolowy. Niestety do kuracji kwasami nie moze byc stanu zapalnego na twarzy. Nie twierdze, ze jakies male krotki na brodzie sa problemem, ale to chyba kwestia indywidualna .
Więc...kwas glikolowy..ja bylam zadowolona z efektow. Nie chodzi tylko o to, ze one od razu zluszczyli mi skore, ale stala sie ona bardziej nawilzona, miekka, i szybciej sie regenrowala.
Tylko efekt ten troszke zniszczyl sie, gdy problem powrocil - na szczescie wtedy trafilam do odpowiedniej lekarki, ktorej nie opuszcze nigdy, nawet jak bede piekna i bez zmarszczek (o co ona tez pewnie zadba;> )
I od tego momentu wszystko jest pod kontrolą.
Fakt, po kuracji lekami zewnetrzymi, tj po miesiecznej kuracji z mizernym efektem dostalam antybiotyk-tetralysal. Bralam go pol roku,odstawilam, prawie rok temu, nic sie ne dzialo i nie dzieje. Szybko wyleczyl mi stan zapalny , wiec do boju ruszylam z TCA. Fajna sprawa, bo kora sie luszczy, robi sie mska na buzi i ogolnie lepiej ludziom sie nie pokazywac: >
Jedyne, co na buzke nakladalam wtedy - wazelina z apteki. Po ok 5 dniach moglam smialo wyjsc do ludu.Zabiegi co 2 tygodnie. W tamtej serii mialam tylko 4, wlasciwie 5 liczac easy peel.
No wlasnie, easy peel...hmm..powiem tak, jak masz kase, na dzien dobry to fajna rzecz, bo tam jest ten magiczny krem . Czyli 15% tca, a pozniej kremik odzywczy. Ja mialam pieniadze, wiec uznalam,ze mojej skorze przyda sie troche skladnikow , ktoe pomoga jej sie regenerowac.Bo nie o zluszczanie tylko chodzi.
Na koncu mialam 30% TCA i efekt tego zabiegu ukazal sie wlasciwie 2, 3 miesiace po nim. Tj byl wczesniej taki typu-zluszczanie, ale po tych 2 miesiach widac bylo jak skora ladnie sie regenerowala. Ja mam sklonnosci do zaczerwienien i blizenek, a do tego cere mam jasniutką i musze przyznac, ze zabiegi z kwasami, w domu glyco a (nawet jak nie czujesz pieczenia- to nie znaczy,ze nie dziala, tylko ze twoja skora go lubi )na zmiane z differinem czy innym preparatem dzialajacym na mieszki wlosowe, to swietna kuracja.
Wlasnie differin wyleczyl mnie z zaskornikow i tego typu rzeczy. Przestalam go stosowac no i moglam znowu zjawic sie w gabinecie., Teraz, po 2 miesiecznej kuracji isotrexinem, brevozylem i 2 zabiegu ALMOND PLUS- zaskorniki czy inne zmiany moge liczyc na palcach jednej ręki.
Wlasnie,ALMOND plus to peeling ktory dziala bakteriobojczo, kwas migdalowy ma dzialanie jak antybiotyk, ale bez tych skutkow ubocznych. Dlatego moze byc stosowany gdy masz stan zapalny. Tak jak pisalam - na poczatku ta skora moze sie oczyszczac, ale bez obaw. Zadnego specjalnego traktowania i jest ok. Tj..hm..przez specjalnie traktowanie rozumiem "ojej..mama krotstk..nalozymy na nia cos wysuszajacego"
Co do lekow - mam nadzieje, ze nie jestes jedna z osob, ktora naklada je tylko w miejsca klopotliwe. Naklada sie na cala buzie.
Jesli widzisz gdzies podraznienie, skora bedzie sie suzyc albo beda inne problemy-lekarz-informuj o wszystkim.
Ja lekarce marudze zawsze,gdy cos sie dzieje i juz, Place jej za to, ufam jej i jak cios sie dzieje - nie ma zmiluj sie, od razu musi byc reakcja.
Apropos makijazu, do niedawna nie uzywalam, jednak juz sie przyzwyczailam- polecam podklady unifance z la rocha. Ale mowie- probuj, bo to kwestia indywidualna. Pros lekarke o probki!!!Ja w ogole tego nie kupuje, bo ilosc probek starczy mi na rok; >
A...pewnie ciekawas tez slynnej diane..

otoz bralam poltora roku, tj koncze osttanie opakowanie. Efektow nie bylo jedynie pierwsze 3 miesiace makabra ogolnoustrojowa, ale ja sie zawzielam, bo chcialam miec fajniejsze piersi, skore i w ogole udowodnie, ze mimo migreny brac moge. Potem, az do dzis, balam sie przerwac.
Ostatnio bylam u dermatologa na peelingu wlasnie i ona tylko spojrzala na mnie i opieprzyla, ze tak dlugo biore i sie mecze nie mowiac, ze nie bylo efektow.
Wiec zmieniam na yasmine, z nadzieja, ze woda z organizmu mi uciekne i bede czula sie lekka i okresowo nieplodna: >
Jak masz pytania i jakies swoje doswiadczenia to pisz. Ja tez jestem ciekawa przygod ludzi z lekarzami i peelingami.
Btw rok czasu odwiedzalam doktor w toruniu - rewelacja, dr Markowski - wiedzial na temat antykoncepcji wiecej niz ginkolog: >
A moja faworytka o pani dr Pala, gabinet Juwena. Przyjmuje w kilku miejcach na Śląsku.
Wizyta normalnie - albo z ksy chorych (jak chcesz czeka), albo 50 zl. Warto dac te 50 zl , szczegolnie na 1 raz. Kasy nie zdziera, jak nie masz pieniedzi na zabiegi, nie bedzie nad toba stac i mowic,ze to jedyne wyjscie. Pamieta swoich pacjentow, jest mloda, ma dzieciaka slodkiego i nad wyraz usmiechnieta .
Mozna ja pytac o wszystko. I nigdy nie sklamie obiecując, ze w ciagu miesiaca z cery tradzikowej zroi sie pupcie niemowlęcia.
No i warto dermatologa odwiedzac nie tylko wtedy, gdy jest problem .

Dzięki za mnóstwo rad . Obecnie lecze się u trzeciego dermatologa. Właśnie skończyłam kurację Dalacin C + Dawercin + coś robionego z apteki. Efektów brak :[ W poniedziałek będę na kontroli więc zapytam moją panią o Tetralysal i Isotrexin. No nie wiem co teraz ze mna będzie, bo na trądik miałam już chyba wszystko. Tylko że wczesnije miałam problemy z plecami i dekoltem, czasem z twarzą, a teraz to głównie twarz.

Jedyne co mi kiedyś naprawdę pomogło (a było to jakieś 3 lata temu, kiedy miałam tak zapryszczałe plecy i dekold ze niemal nie było na nich centymetra 'czystej' skóry) to kuracja w szpitalu. Leżałam na oddziale dermatologicznym, codziennie o tej samej porze pobierano mi krew z żyły i mieszano z czystą witaminą C. Taką miesznakę wstrzykiwano mi domięsniowo. Kuracje trwała chyba 12 dni. Podobno to jest stary i sporadycznie stosowanty sposób, ale okazał się jedynym który na mnie działał, miałam spokój z trądzikiem na jakieś 2 lata. Nazywało się to chyba autochemoterapia. Teraz zastanawiam się, czy tego nie powtórzyć i chyba jednak się zdecyduję bo mam już disyć :[ .
izusek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-11-24, 16:48   #12
KatrinaDuarte
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Nie ma za co: >

Coz, moje plecy i dekolt zawsze sa jak ta slynna pupcia niemowlecia.
Dalacinem C tez mnie truli, to antybiotyk dobry na bakteryjne chorowanie jesienne.
Davercin kiedys mialam, takie bzdurne alkoholowe swinstwo. Nie jestem juz pewna, al on chyba dziala tylko bakterioojczo.
Prepa€raty typu differin, zorac czy isotrexin - zaobiegaja nieprawidlowej pracy ujsc gruczolow. I o to wlasnie w ym wszystkim chodzi. Do tego zluszczaja i regenreuja skore, w koncu to retinoidy -0to samo, co sprawia,ze zmarszczki znikaja nam z buzki: >
A...tak na pocieszenie.
Mam delikana skore, wiec pomimo ledwo 20 lat, robia mi ie zmarszczki mimiczne!
Po serii zabiego kwasami (glikolowy), zniknela mi kreska nad noem, miedzy oczami i te usmieszki kolo ust. Ot, taki lapsus, efekt uboczny; p
Ja wiem,ze wszyscy mowia iz jedzenie iby nie wplywa na skore, ale prawda jest taka, ze skora potrzebuje witamin, mineralow etc, a nie przerobki chemicznej.Dlatego radze zrezygnowac ze wszystkiego, co zostalo jej poddane.
Ja od lat wustach nie mialam chipsow, czekolady (wyjatkoow rzadko jakis baonik), upek z kubka czy sztucznych sosikow. To samo z napojami gazowanymi.
Przynajmniej mam czyste sumienie: >
No i jak pisalam wczesniej- nie bawie sie w zadne maseczki i tego typu sprawy. Przyczyna jest prosta- wystarczjacym obciazeniem dla skory sa leki. Niech one sobie dzialaja i juz.
aha- aj lekowi miesiac, by sprawdzic jak skora reaguje.Po prostu usmiechnij sie, nie martw, a wtedy rano obudzisz sie ladniejsza.
Psychika ma tu duzy wplyw.
I szukaj przyczyny.
Byc moze u ciebie to problem hormonalny. Nie boj sie wiec hormonow, dzieci od tego wcale nie rodza sie uposledzone;>

I znajdz jednego, dobrego, zaufanego dermatologa. By mial wglad w twoja skore latami. Nawet wtedy, gdy bedziesz plakac z powodu :pajaczka: na buzce, a krostki stana si swiatem obcym. Unikniesz gadania o tym samym tysiac razy, no i bedziesz ufac.
I ciesz sie, ze jestes jedna z uswidomionych: >
BTW tlusta skora wolniej sie starzeje, to primo, secundo-zakladam, ze sie nie opalasz nader mocno ani nie korzystasz z solarium,wiec za 20 lat bedziesz piekna, a twoje rowiesniczki o chinskim klorycie beda przypominac pomarszczone kurczaczki.

Ja bylam na solarium w zyciu 2 razy - najgorszy okres dla mojej skory: >
KatrinaDuarte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-24, 17:10   #13
izusek
Rozeznanie
 
Avatar izusek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 833
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Cytat:
Napisane przez KatrinaDuarte
Nie ma za co: >

Coz, moje plecy i dekolt zawsze sa jak ta slynna pupcia niemowlecia.
Dalacinem C tez mnie truli, to antybiotyk dobry na bakteryjne chorowanie jesienne.
Davercin kiedys mialam, takie bzdurne alkoholowe swinstwo. Nie jestem juz pewna, al on chyba dziala tylko bakterioojczo.
Prepa€raty typu differin, zorac czy isotrexin - zaobiegaja nieprawidlowej pracy ujsc gruczolow. I o to wlasnie w ym wszystkim chodzi. Do tego zluszczaja i regenreuja skore, w koncu to retinoidy -0to samo, co sprawia,ze zmarszczki znikaja nam z buzki: >
A...tak na pocieszenie.
Mam delikana skore, wiec pomimo ledwo 20 lat, robia mi ie zmarszczki mimiczne!
Po serii zabiego kwasami (glikolowy), zniknela mi kreska nad noem, miedzy oczami i te usmieszki kolo ust. Ot, taki lapsus, efekt uboczny; p
Ja wiem,ze wszyscy mowia iz jedzenie iby nie wplywa na skore, ale prawda jest taka, ze skora potrzebuje witamin, mineralow etc, a nie przerobki chemicznej.Dlatego radze zrezygnowac ze wszystkiego, co zostalo jej poddane.
Ja od lat wustach nie mialam chipsow, czekolady (wyjatkoow rzadko jakis baonik), upek z kubka czy sztucznych sosikow. To samo z napojami gazowanymi.
Przynajmniej mam czyste sumienie: >
No i jak pisalam wczesniej- nie bawie sie w zadne maseczki i tego typu sprawy. Przyczyna jest prosta- wystarczjacym obciazeniem dla skory sa leki. Niech one sobie dzialaja i juz.
aha- aj lekowi miesiac, by sprawdzic jak skora reaguje.Po prostu usmiechnij sie, nie martw, a wtedy rano obudzisz sie ladniejsza.
Psychika ma tu duzy wplyw.
I szukaj przyczyny.
Byc moze u ciebie to problem hormonalny. Nie boj sie wiec hormonow, dzieci od tego wcale nie rodza sie uposledzone;>

I znajdz jednego, dobrego, zaufanego dermatologa. By mial wglad w twoja skore latami. Nawet wtedy, gdy bedziesz plakac z powodu :pajaczka: na buzce, a krostki stana si swiatem obcym. Unikniesz gadania o tym samym tysiac razy, no i bedziesz ufac.
I ciesz sie, ze jestes jedna z uswidomionych: >
BTW tlusta skora wolniej sie starzeje, to primo, secundo-zakladam, ze sie nie opalasz nader mocno ani nie korzystasz z solarium,wiec za 20 lat bedziesz piekna, a twoje rowiesniczki o chinskim klorycie beda przypominac pomarszczone kurczaczki.

Ja bylam na solarium w zyciu 2 razy - najgorszy okres dla mojej skory: >
Wszystki chemiczne świństwa do jedzenia odstawiłam, nie jem cukru, czekolady, czpsów itp a nawet białego pieczywa. No i raczej nie wpłyneło to na poprawę mojej cery (ale 4 kg schudłam tak na marginesie ) jem dużo warzyw, owoców, dbam o swoją dietę i zwracam uwagę na to co jem.
Hormonów się nie boję brałam tablety 2 miesiące (Mercilon) ale niezbyt dobrze je tolerowałam. Myślę o Yasminie i chyba wybiorę się do ginekologa na rozmowę na ten temat.
Niestety o dobrego dermatologa trudno a z tym pozytywnym podejściem masz rację! Często mówię sobie, że teraz napewno mi pomoże, krosty znikną i będę mieć ładną buźkę
izusek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-25, 07:06   #14
KatrinaDuarte
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Dobrze,ze ostawilas mercilon jak bylo zle. Ja pomimo tego meczylam sie z diana i nie mialam odwagi przerwać.
Prpbuj, idz do ginekologa, wyjasnij problem i probuj.
Nawet jak postraszy nas tu gro kobiet,ze hormony podwyzszaja ryzyko raka piersi, to coz..tradzik jest przyczyna depresji czesto, a to jest koszmar.
Sama jestem po miesiacu od odstawienia antydepresantow, w trakci epsychoterapii. Olres depresji to jak dwuletnia luka z w moim zyciu.Nie polecam.
Co o jedzenia - moze i nie pomaga, ale za to nie bedziesz sie winic, ze "przez ta czekolade mam pryszcza!!!".
Prawda jest taka, ze zywienie motorem zycia i juz.
Ja tez teraz warzywka, owoce, tylko z chlebka trudn mi zejsc, wiec ciemnym zastepuje . Z rybami tez proble, bo na slasku swiezego nic nie ma. Wyrzucilam z kuchni olej na rzecz oliwy z oliwek
No i przynajmniej zdrowsza sie czuje. A...i jem witamkinki-pp i zynk.
Po Dianie jestem troszk napompowana i zastanawiam sie co bedzie, jak aj odstawie: >
Martwi mnie tylko jedno-ona tak ladnie zaokraglila mi biust!

Co do dermatologa, powiedz jakiim miescie mieszkasz, a ja spytam moja doktor, kogo poleca . Ona nalezy do zwiazku drmatologow i ble ble ble, jezdzi na szkolenia i generalnie mowi mi, komu mozna zaufac. Jak studiowalam w toruniu, polecila mi dr Markowskiego do czuwania nad cera i nie zawiodlam się.
Zblizaja sie swieta, naciagnij rodzicow na ladny prezent na gwiazdke : >
Ja mam ustalone- peeling!
I zawsze,gdy slyze ale , mowie- mamusiu, ja naprawde chcialabym z tego nie korzytac!
Od miesiaca pracuje jeszcze w public relations, wiec tym bardziej to dziala.
Ja sie nauczylam inwestowac w swoje zdrowie i mysle,ze to doby nwyk. Po prostu wole odmowic sobie czegos innego, na rzecz pielegnacji skory.
No i jak mi sie pojawia zmarszczki, to tez bede je usuwac. A co tam!
Nie po to nam dali te cuda, zeby kupowac setki kremow i udawac,ze ma sie 12 lat: >
Apropo - fajnie jest wcinac kwas omega 3 z rekina. Troche to kosztuje, ale dziala. Ja coprawdaz nie mam wytrwallsci, ale mojego tate wyleczylo z plam alergicznych, znajomemu zastopowalo stwardnienie rozsiane.
Dobra, teraz uciekam
KatrinaDuarte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-11-25, 15:34   #15
mujer
Zadomowienie
 
Avatar mujer
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 976
Dot.: Az sie boje, bo musialabym wpisac "kwasy"...:)

Ja tylko jedno chciałam rzec - woda z kranu jest kiepska? Odkąd myję samą (tak samą) wodą z kranu, stan mojej cery bardzo się poprawił. Zniknęły problemy z przesuszeniami, które powodowały środki myjące. Mycie wodą mineralną nie robiło mi żadnej róznicy. Teraz raz w tygodniu tylko używam czegoś do mycia, a poza tym samą wodę.
mujer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:35.