Brudny odbyt

[Pomponio]

Witajcie,
Długo zastanawiałam się, czy napisać. Temat jest dla mnie bardzo krępujący.
Jakiś miesiąc temu zauważyłam, ze po wypróżnieniu się i wytarciu papierem, umyciu wodą (lub gdy nie mam możliwości po użyciu chusteczek do higieny intymnej) przy kolejnej wizycie w toalecie mam znowu brudny odbyt. Nie mocno, nie brudzę bielizny. Tak jakby "w środku" cały czas jest delikatnie brudno (wkładam bardzo płytko palec owinięty papierem toaletowym i mam na nim bardzo delikatny żółty ślad). Przeczytałam już masę informacji w necie i jestem załamana. Zaznaczę, ze nigdy wcześniej nie wkładałam sobie nic do środka, myłam się normalnie więc nie wiem, czy było tak od zawsze i jest to normalne, czy dzieje się coś niedobrego W tej chwili doszło już do tego, ze tak mocno i często się podcieram/sprawdzam, ze zaczyna mnie boleć odbyt. (Wiem jak to idiotycznie brzmi). Nie mam problemów z zaparciami/biegunkami.
Nie wiem sama co mam zrobić, bo są momenty, ze wydaje mi się, ze to normalne i każdy jak włoży palec będzie miał trochę brudny.
Juz dawno byłabym u lekarza, ale ostatnio mam bardzo stresujący okres i nie wiem czy na siłę nie doszukuję się jakiś chorób.
Bardzo proszę powiedzcie, czy taki delikatny brud w środku odbytu/przy mocnym podtarciu ale po jakimś czasie od wypróżnienia jest normalny, czy jednak sprawdzić co się dzieje u proktologa?

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Pomponio

Witajcie,
Długo zastanawiałam się, czy napisać. Temat jest dla mnie bardzo krępujący.
Jakiś miesiąc temu zauważyłam, ze po wypróżnieniu się i wytarciu papierem, umyciu wodą (lub gdy nie mam możliwości po użyciu chusteczek do higieny intymnej) przy kolejnej wizycie w toalecie mam znowu brudny odbyt. Nie mocno, nie brudzę bielizny. Tak jakby "w środku" cały czas jest delikatnie brudno (wkładam bardzo płytko palec owinięty papierem toaletowym i mam na nim bardzo delikatny żółty ślad). Przeczytałam już masę informacji w necie i jestem załamana. Zaznaczę, ze nigdy wcześniej nie wkładałam sobie nic do środka, myłam się normalnie więc nie wiem, czy było tak od zawsze i jest to normalne, czy dzieje się coś niedobrego W tej chwili doszło już do tego, ze tak mocno i często się podcieram/sprawdzam, ze zaczyna mnie boleć odbyt. (Wiem jak to idiotycznie brzmi). Nie mam problemów z zaparciami/biegunkami.
Nie wiem sama co mam zrobić, bo są momenty, ze wydaje mi się, ze to normalne i każdy jak włoży palec będzie miał trochę brudny.
Juz dawno byłabym u lekarza, ale ostatnio mam bardzo stresujący okres i nie wiem czy na siłę nie doszukuję się jakiś chorób.
Bardzo proszę powiedzcie, czy taki delikatny brud w środku odbytu/przy mocnym podtarciu ale po jakimś czasie od wypróżnienia jest normalny, czy jednak sprawdzić co się dzieje u proktologa?

A czujesz jakiś dyskomfort, że jest tam wilgotno, swędzi Cię, szczypie, piecze ?
Jeżeli nie, to daj sobie spokój i nie grzeb tam, bo sobie dopiero napytasz biedy. Myślę, że czasem sie tak zdarza, że stolec zostaje na ściankach w odbycie (jak jest np. bardzo miękki), wcześniej pewnie nie zwróciłaś na to uwagi.

[Pomponio]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5292186 2]A czujesz jakiś dyskomfort, że jest tam wilgotno, swędzi Cię, szczypie, piecze ?
Jeżeli nie, to daj sobie spokój i nie grzeb tam, bo sobie dopiero napytasz biedy. Myślę, że czasem sie tak zdarza, że stolec zostaje na ściankach w odbycie (jak jest np. bardzo miękki), wcześniej pewnie nie zwróciłaś na to uwagi.[/QUOTE]

Bardzo dziękuję za odpowiedz.
Właśnie nie jest mokro, nic nie piecze. Pewnie jest jak mówisz, wcześniej nie zwróciłam uwagi. Chyba czas się ogarnąć i przestać co chwilę sprawdzać, bo jak mówisz dopiero mogę sobie coś poważniejszego zrobić.
Dzięki jeszcze raz.