Effaclar K La Roche-Posay - ZBIORCZY

[nynka87]

Napisane przez JeanHarlow

A ja powiem ci, ze to one sie nie znaja i czasem nie maja pojecia co chce kupic (tak sadze), tylko to swiadczy lepiej o nas niz o nich. hehe

o to mi chodziło i również się z tym zgadzam

[wooow12]

Napisane przez JeanHarlow

ja wszystkie filtry i kwasy kupuje w aptekach internetowych
lub tych na allegro
Bo tez pytalam w zwyklych w moim miescie i patrzyli na mnie conajmniej dziwnie.nie wiem czemu

Heh, ja myślałam, że padnę jak zapytałam się miłej pani w aptece o jakiś krem ochronny z wysokim filtrem, a ta popatrzyła się na mnie jak na UFO conajmniej, zrobiła dziwną mine odmaszerowała i po dłuższej chwili (czyt. intensywnych poszukiwaniach i pewnie równie intensywnej pracy mózgu) wróciła i zaproponowała mi Iwostin z filtrem 15 ......... Tak właśnie wyglądały moje pierwsze poszukiwania odpowiedniego filtra, liczyłam na to, że ktoś kompetentny zaproponuje mi coś fajnego, doradzi.... szkoda gadać.

nynka, skoro tak się przedstawia sytuacja to może lepiej kupić odrazu pełnowymiarowe opakowanie? Bo 10 o tak o za 5 ml to nieciekawa perspektywa....

[nynka87]

Napisane przez wooow12

nynka, skoro tak się przedstawia sytuacja to może lepiej kupić odrazu pełnowymiarowe opakowanie? Bo 10 o tak o za 5 ml to nieciekawa perspektywa....

no nieciekawa a jeżeli lysanel mi nie podpasuje?? wtedy kasa w błoto chyba że sprzedam gdzieś

[mosutatsu]

Effaclar K kupiony W zestawie wraz z małą tubką żelu z tej samej serii.
Filtr będzie niedługo (prawdopodobnie Anthelios AC lub XL - może znacie? cnadal przeszukuje KWC), a jako że teraz praktycznie cały czas siedzę w domu (przerwa świąteczna) to może jeszcze poczekać.

-już doczytane-

Pozdrawiam.

[JeanHarlow]

Napisane przez nynka87

o to mi chodziło i również się z tym zgadzam

Mysle, ze jest tak dlatego, ze malo osob jednak kupuje wysokie filtry na codzien. A w aptece tak czasem doradza, ze szkoda gadac, np z vichy czy innej marki kazdy kosmetyk, a wiadomo, ze skladowo czesto jeden produkt jest gorszy, inny lepszy.
ale jest tak dlatego, ze wiele firm organizuje konferencje dla farmaceutow, gdzie reklamuje cos nowego i potem apteka dostaje prezenty i inne, jesli pomysli o sprzedazy tego produktu

Napisane przez wooow12

Heh, ja myślałam, że padnę jak zapytałam się miłej pani w aptece o jakiś krem ochronny z wysokim filtrem, a ta popatrzyła się na mnie jak na UFO conajmniej, zrobiła dziwną mine odmaszerowała i po dłuższej chwili (czyt. intensywnych poszukiwaniach i pewnie równie intensywnej pracy mózgu) wróciła i zaproponowała mi Iwostin z filtrem 15 ......... Tak właśnie wyglądały moje pierwsze poszukiwania odpowiedniego filtra, liczyłam na to, że ktoś kompetentny zaproponuje mi coś fajnego, doradzi.... szkoda gadać.

Cos ty, ja mysle, ze osoby, ktore nie rozumieja sensu filtrowania sie codziennie nie zrozumieja, ze spf 15 nic nie daje, skoro na noc uzywam kwasu. dlatego wole apteki na allegro

[mosutatsu]

W ogóle spotkał się ktoś z próbkami filtrów w aptekach?
Pasowałoby spróbować jakiegokolwiek, z żadnym nie miałem do czynienia.

Wczoraj wchodzę do apteki, pytam farmaceutke o filtry LRP, a ona na mnie ogromne oczy i coś w stylu: "Zima i filtry? Nie wystawiam na sklepie, bo nie ma sezonu na filtry. Mam na zapleczu".
Bezsens, jakbym nawet nie mógł kupić filtrów jadąc na narty np. w Alpy.
A o próbkach nie było nawet mowy.

[nynka87]

Napisane przez JeanHarlow

Mysle, ze jest tak dlatego, ze malo osob jednak kupuje wysokie filtry na codzien. A w aptece tak czasem doradza, ze szkoda gadac, np z vichy czy innej marki kazdy kosmetyk, a wiadomo, ze skladowo czesto jeden produkt jest gorszy, inny lepszy.
ale jest tak dlatego, ze wiele firm organizuje konferencje dla farmaceutow, gdzie reklamuje cos nowego i potem apteka dostaje prezenty i inne, jesli pomysli o sprzedazy tego produktu


Cos ty, ja mysle, ze osoby, ktore nie rozumieja sensu filtrowania sie codziennie nie zrozumieja, ze spf 15 nic nie daje, skoro na noc uzywam kwasu. dlatego wole apteki na allegro

ja tam wcale się nie tłumaczę po co mi filtry i czy akurat używam kwasów czy nie, chcę kupić i tyle... one chyba nie wiedzą że słońce świeci też zimą

[WinlyEm]

Napisane przez nynka87

ja tam wcale się nie tłumaczę po co mi filtry i czy akurat używam kwasów czy nie, chcę kupić i tyle... one chyba nie wiedzą że słońce świeci też zimą

na to wychodzi, że chyba właśnie nie wiedzą

[JeanHarlow]

Kurcze, cos mi ten Eff chyba dziwnego ze skora robi
bo od dwoch dni zle mi sie filtr naklada po nim
wczesniej uzywalam avene spf 50 lotion (konsystencja dosc plynna, ale dobrze kryl, moze troche sie smugi robily, ale nie bylo zle)
natomiast teraz mam avene spf 50 krem. myslalam, ze bedzie taki jak avene cleanance, bo go mialam,
ale nie, juz nie wiem czy to wina effa, ale normalnie filtr przy nakladaniu mi sie miejscami walkuje troche, ale tylko w okreslonych miejscach, zawsze tych samych
myslicie, ze moze to wina kwasu? bo teraz nie wiem co zrobic, w tych miejscach mam juz starty filtr przy nakladaniu i nie da sie tego poprawic
dziwne

[nynka87]

Napisane przez WinlyEm

na to wychodzi, że chyba właśnie nie wiedzą

i takie osoby zostają farmaceutami...

[mosutatsu]

No w końcu zaczynam kuracje z Effaclarem.
Dziś kupiłem pierwszy filtr w swojej historii - Antheliosa AC.
Na lato zamierzam kupić XL - jeśli będze taka sama konsystencja (normalnie woda!) to będzie super.

Effaclara smaruję już 3 dni, teraz pora na nawilżanie z Calmą

Pozdrawiam.

[19agusia91]

Moja dermatolog to mi powiedziała,ze acne dermu mam uzywac latem, bez filtrów

Więc co się dziwić farmaceutkom?

[nynka87]

Napisane przez 19agusia91

Moja dermatolog to mi powiedziała,ze acne dermu mam uzywac latem, bez filtrów

Więc co się dziwić farmaceutkom?

ostro...

[zapaałka]

Napisane przez 19agusia91

Moja dermatolog to mi powiedziała,ze acne dermu mam uzywac latem, bez filtrów

Napisane przez nynka87

ostro...

To chyba norma, bo moja dermatolog tak samo przepisala mi AD w lecie jako 'lek', ktory mozna spokojnie uzywac w lecie, bo przeciez nie jest fotouczulajacy

[blue_apple]

Napisane przez zapaałka

To chyba norma, bo moja dermatolog tak samo przepisala mi AD w lecie jako 'lek', ktory mozna spokojnie uzywac w lecie, bo przeciez nie jest fotouczulajacy

Zawsze mnie to zastanawia, że dosłownie wszyscy lekarze i farmaceuci tak do tego podchodzą. Ewentualnie w lato zalecają stosowanie wysokiego filtra, ale w pozostałych częsciach roku nie. W aptekach też filtry dostępne są przede wszystkim latem.
Dzieje się tak dlatego, że oni mają większą wiedzę i jednak to oni są expertami w tej dziedzinie, czy chcą zrobić nas w balona? Czy może też jest inny powód...

[wooow12]

Napisane przez blue_apple

Zawsze mnie to zastanawia, że dosłownie wszyscy lekarze i farmaceuci tak do tego podchodzą. Ewentualnie w lato zalecają stosowanie wysokiego filtra, ale w pozostałych częsciach roku nie. W aptekach też filtry dostępne są przede wszystkim latem.
Dzieje się tak dlatego, że oni mają większą wiedzę i jednak to oni są expertami w tej dziedzinie, czy chcą zrobić nas w balona? Czy może też jest inny powód...

Nie wszyscy aż tak uogólniać nie możemy. Nie wiem z czego to wynika, ale wątpie, żeby to było celowe robienie nas w balona lub jakaś straszna teoria spisku. Może niewiedza? Może ignorowanie tematu?... Nie mam pojęcia.

A ja teraz tak w obronie specjalistów od naszych buziek: Trafiłam kiedyś na oczyszczanie twarzy do jakiegoś niewielkiego gabinetu kosmetycznego. Było to ze dwa lata temu. Pani kosmetyczka okazła się być Panią koło 60, bardzo zadbaną o ładnej cerze itp. Przy okazji Chciałam sie dowiedzieć co to za czerwone "plamki" wyskakują mi na twarzy (ehhh ta moja nieświadomość). Pani oznajmiła mi że to NACZYNKA, że mam płytko unaczynioną skórę na policzkach. Wdałyśmy się w rozmowę. Doradziła mi jakiś tam kremik na naczynka i absolutny nakaz używania wysokich filtrów przeciwsłonecznych!!! Zabroniła opalać się, baaa, stwierdziła nawet, że w lecie powinnam unikać słońca jak tylko sie da, przebywać w cieniu. Śmiałam się z niej w duchu, bo jakże ja, stała bywalczyni solarium i amatorka opalania miałabym unikać słoneczka, używać jakichś blokerów i innych rzeczy, które pozbawiły by mnie opalenizny..... Wtedy się śmiałam i ignorowałąm jej słowa, dziś doceniam to i jestem po wrażeniem, że trafiłam na tak świadomą kobietkę. Koniec mojego offtopa

Od kilku dni nakładam Effa również na poliki i jestem zachwycona. Nie podrażnia mnie, buźka nawilżona. Jest OK.

JeanHarlow może to wałkowanie nie jest winą Effa tylko Avenki? Niektóre filtry tak mają poprostu, że się paskudnie wałkują .

[phdwao]

Napisane przez JeanHarlow

Kurcze, cos mi ten Eff chyba dziwnego ze skora robi
bo od dwoch dni zle mi sie filtr naklada po nim
wczesniej uzywalam avene spf 50 lotion (konsystencja dosc plynna, ale dobrze kryl, moze troche sie smugi robily, ale nie bylo zle)
natomiast teraz mam avene spf 50 krem. myslalam, ze bedzie taki jak avene cleanance, bo go mialam,
ale nie, juz nie wiem czy to wina effa, ale normalnie filtr przy nakladaniu mi sie miejscami walkuje troche, ale tylko w okreslonych miejscach, zawsze tych samych
myslicie, ze moze to wina kwasu? bo teraz nie wiem co zrobic, w tych miejscach mam juz starty filtr przy nakladaniu i nie da sie tego poprawic
dziwne

to napewno wina filtra, niektóre z ich się wałkują i czasem firma ta sama, ale konsystencja inna i już wałki..ja od siebie polecam LRP anthelios creme

[23lala]

Witam wszystkie specjalistki.
Dopiero rozpoczęłam "przygodę " z Ef K. Mam 38 lat cerę mieszną , lekko rozszerzone pory i troszkę naczynek przy skrzydełkach nosa. Zastosowałam taką taktykę, ale ni jestem pewna czy dobrą :
na noc :
- Efaklar na zminę z RoC, Retin-Ox, Intensive Anti-Wrinkle Care Night
na dzień filtr Bodermy 30.
czy Ef K mam smarować raz . I nie wiem jak stosować i kiedy nawilżacz. I jeszcze jedno czy pod filtr jeszcze coś stosować. Będę Wam wdzięczna za pomoc.

Pozd wszystkich.

[cloche]

23lala, ja bym pod filtr nic nie stosowała, bo filtr musi się też wchłonąć, żeby zadziałać. ileż można oblepiać tą skórę? oba kremiki na noc masz bardzo fajne, normalnie na zmianę stosuj jak zwyczajne kremy (effaclar nie na oczy!). jeśli coś zacznie cię przesuszać, np. poczujesz, że po przemyciu twarzy skóra zacznie ci się ściągać i wołać pić, to będziesz musiała popracować nad nawilżaniem. ale być może sam ten filtr będzie dbał o nawilżenie, a RoC na pewno wysuszaczem też nie jest, i skóra całą kurację dobrze zniesie...

[Kinga4452]

powiem Wam że dziwne wrażenia mam po jego zastosowaniu. Od razu jak go nałożę na twarz wyskakuje mi jakby więcej zaskórników a rano mam ich mniej . Ale pewnie to słynne 'oczyszczanie' teraz to nie wiem czy nie przestanę go stosować bo sylwester idzie

[Visska]

Napisane przez wooow12

Chciałam sie dowiedzieć co to za czerwone "plamki" wyskakują mi na twarzy (ehhh ta moja nieświadomość). Pani oznajmiła mi że to NACZYNKA, że mam płytko unaczynioną skórę na policzkach.

Czyli czerwone plamki = skóra naczynkowa?!?! O kurczę, a ja mogłabym przysiąc, że mam skórę nosorożca , zwłaszcza że do tej pory mnie nic nie przesuszyło oprócz jakichś masakrujących antybiotyków na spirytusie. No ale nawilżenie a naczynka to dwie różne sprawy chyba. Dzięki za OT woow No chyba, że przez plamki, rozumiesz pajączki, hmm?

Effaclar stosuję dopiero 5 dni i na razie zauważyłam, że "bomby" szybciej znikają i blizny bledną - nieźle. Zamierzam włączyć też maseczkę aspirynową. Będę zdawać relację jak pójdzie dalej. Mam nadzieję, że upora się z wągrami, porami i znormalizuje wydzielanie sebum. Tymczasem biegnę edukować się w temacie filtrów... Pozdrawiam!

[magdolena]

Chyba zaczne kuracje effaclarem ale wciaz wacham sie czy uzywac filtrow... Boje sie ze mnie zapchaja, poza tym nie chce sie swiecic jak zarowka. A wychodze z domu rano przed 7, wracam tez jest ciemno... CZy jest sens??
poza tym jak bede przez 5 minut na sloncu (traz w ziemie) to chyba ie dostane przebarwien...

[AppleGirl]

Napisane przez magdolena

Chyba zaczne kuracje effaclarem ale wciaz wacham sie czy uzywac filtrow... Boje sie ze mnie zapchaja, poza tym nie chce sie swiecic jak zarowka. A wychodze z domu rano przed 7, wracam tez jest ciemno... CZy jest sens??
poza tym jak bede przez 5 minut na sloncu (traz w ziemie) to chyba ie dostane przebarwien...

filtrów trzeba używać niezależnie od pory roku, każdy Ci to na Wizażu powie, ale nie taki diabeł straszny, idzie się przyzwyczaić a jeżeli będziesz się świeciła to skrobia i twarz i już

[mosutatsu]

Hmmm... dziś była 6 noc z Effaclarem, dziś pora na nawilżanie (choć nie wydaje mi się zbytnio potrzebne).

Czy Effaclar może mnie zapchać? Dziś widzę na czole i nosie, czyli tam gdzie głównie nakładam Eff mam dziwną kaszkę, jakby zaczęły tworzyć się nowe zaskórniki i pryszcze...
A może to od filtra? (Antek AC)

[parodia]

Używam 2 razy dziennie troniku Effalcar, czy wystarczy do niego filtr 20?? LRP Hydraphase Riche, (jest za ciężki dla mnie, może wypróbować legere)
nie ukrywam, że wolałabym uniknąć mocniejszych filtrów, bo nie mogę znieść świecenia, mam 17 lat i cerę normalną, tylko te zaskórniki, a skrobia, podkłady matujące odpadają

[magdolena]

uzywasz tylko toniku i stosujesz filtry?????

[parodia]

Napisane przez magdolena

uzywasz tylko toniku i stosujesz filtry?????

[JeanHarlow]

Napisane przez parodia

Używam 2 razy dziennie troniku Effalcar, czy wystarczy do niego filtr 20?? LRP Hydraphase Riche, (jest za ciężki dla mnie, może wypróbować legere)
nie ukrywam, że wolałabym uniknąć mocniejszych filtrów, bo nie mogę znieść świecenia, mam 17 lat i cerę normalną, tylko te zaskórniki, a skrobia, podkłady matujące odpadają

no to jedno wolec, tego nie znosisz, reszta odpada, nie ma zabardzo co poradzic.
ja akurat uzywam mleczka spf 50 avene i jest lekkie, ma konsystencje rzadka, wiec moze idz w tym kierunku zamiast niskich filtrow. Z tym, ze skrobia to akurat u mnie zbawienie, bo nie swiece sie w ogole. ale nie kazdy lubi ja miec na twarzy wiec pozostaje ci chyba uzywac samych filtrow.

[magdolena]

Mozecie mi napisac dlaczego na eff k nie ma nic napisane o filtrach, NIC, jelsi jest to takie niezbedne??

[cloche]

Napisane przez magdolena

Mozecie mi napisac dlaczego na eff k nie ma nic napisane o filtrach, NIC, jelsi jest to takie niezbedne??

może dlatego, że LRP ma też w ofercie krem na przebarwienia? nie no, żartuję... chociaż kto tam wie, jaką oni mają politykę.
ja - nie buszując jeszcze po wizażu - stosowałam effaclar k chyba zeszłej zimy dzień i noc. bez żadnych filtrów. i nie nabawiłam się żadnych przebarwień, a ogólnie mam skórę dość wrażliwą, bo maseczka aspirynowa wypaliła mi czerwone placki na mniej więcej połowie twarzy, które to leczyłam min. 2 tygodnie. jest to zatem trochę kwestia szczęścia, indywidualnych właściwości skóry i też ekspozycji na słońce. filtry jako takie ogólnie jedni polecają niezależnie od kwasów czy innych bajerów, a inni mówią, że to be i fe (bo np. niektóre filtry powszechnie stosowane przez firmy kosmetyczne przenikają do organizmu, wykrywa się je w mleku karmiących itp. - ale można w składzie sprawdzić).
niektórzy ci napiszą: "jak chcesz na starość mieć przebarwienia, to sobie lataj bez filtrów". ja miałam badanie skóry po tej effaclarowej przygodzie i skóra pierwsza klasa (jeśli chodzi o szkody wywołane UV, gorzej było z nawilżeniem, ale to też mam już pod kontrolą), ale ja praktycznie nie latam po dworze. teraz stosuję filtry 15-20 i żyję. na narty mam 40tkę, jak idę na słońce - też się smaruję - ale do metra, biura itp. nie będę się katować 50tkami. osiągnęłam poziom takiej bledzi, że nie ma make-upa zbyt jasnego dla mnie - wręcz mam problemy ze znalezieniem odpowiedniego.
ależ się rozpisałam... przejdę do rzeczy. prędzej dostaniesz przebarwienia w trakcie ciąży z powodu rozregulowania hormonalnego niż od effaclar k. ale jak reaguje twoja skóra - sama musisz sprawdzić. być może zwykły krem z filtrem 15 ci wystarczy, o ile nie jesteś budowniczym pracującym w upale