Nowy Glam Shine 6 hrs

[hecate]

L'oreal lansuje nowy blyszczyk.
Znany i lubiany Glam Shine dorobil sie kolejnej wersji, Zmienilo sie opakowanie oraz producent obiecuje 6 godzinna trwalosc blyszczyku.


Ha!

Oczywiscie lyknelam jak mlody pelikan i korzystajac z introductory offer kupilam taniej i co?
I rozczarowanie.

6 godzin? przy pomyslnych wiatrach oblepi usta na dluzej ale jak to wyglada... Matko jedyna.
nalozenie na usta bez smug to tez niezla gimnastyka, teraz najlepsze, wzielam kolor 103, forever nude i jest zwyczajnie trasparentny.
2 warstwy daja kolor ale potwornie sie wazy.

Generalnie - nie polecam

A moze to ja jakas dziwna? Macie go? znacie?


(mam nadzieje, ze nie bylo watku)
spadam do pracy pa

[L_V]

A jaką ma konsystencję? Tłusty, "glutowaty" ? Jak połysk? Pędzelek czy gąbeczka?

[Sweet_21]

Obczaje obiekt przy najbliższych zakupach

[iceflower]

Mi się strasznie nie podoba buteleczka i kolory mało ciekawe. Dlatego nawet mnie ten nowy wynalazek nie kusi.

[gosik.s]

Napisane przez iceflower

Mi się strasznie nie podoba buteleczka i kolory mało ciekawe. Dlatego nawet mnie ten nowy wynalazek nie kusi.

Dokładnie takie same miałam wrażenia
Buteleczkę jeszcze można przeboleć, gorzej z kolorami. Jakaś bardzo uboga ta paleta. Raptem parę odcieni.

[hecate]

Konsystencja -
zaraz po nalozeniu wodnista, robia sie smugi, potem 'gestnieje', robi sie taki lepiacy na ustach. To wlasnie lepienie ma byc ta trwaloscia.

Aplikator - gabeczka,serducho ja w innych nowych glamach.

Kolory faktycznie niespecjalne, ciezko cos wybrac, butelczyna paskudna.

Ogolnie - nie warto.

ja teraz stosuje jako baze pod inne blyszczyki, cienka wartwa tego, odczekuje az sie 'przylepi' i nakldam cos innego.

[moren]

Napisane przez gosik.s

Dokładnie takie same miałam wrażenia
Buteleczkę jeszcze można przeboleć, gorzej z kolorami. Jakaś bardzo uboga ta paleta. Raptem parę odcieni.

Moze oferta sie troche rozszerzy za jakis czas,bo faktycznie nie za bardzo jest z czego wybierac Ale mnie i tak kusi,jak kazda blyszczykowa nowosc Chociaz nie spodziewam sie,ze wytrzyma 6 godz. A moze skusze sie na ten nowy w tubeczce??Pelno ich na allegro,ciagle kusza Tylko TZ mnie pewnie wtedy odetnie od kata

[phdwao]

dla mnie fajny, kupiłam dziś i jestem zadowolona

[Sweet_Jelly]

Napisane przez iceflower

Mi się strasznie nie podoba buteleczka i kolory mało ciekawe. Dlatego nawet mnie ten nowy wynalazek nie kusi.

Mi też nie
Wole starą dobrą buteleczkę Glam Shina L'oreala

[hecate]

Napisane przez phdwao

dla mnie fajny, kupiłam dziś i jestem zadowolona

a jak sie prezentuje u Ciebie na usrtach po paru godzinach (zakladajac bez jedzenia i picia), nie jest zbity? zwazony?

[phdwao]

Napisane przez hecate

a jak sie prezentuje u Ciebie na usrtach po paru godzinach (zakladajac bez jedzenia i picia), nie jest zbity? zwazony?

nie nic mi się nie robi takiego,klei się niemiłosiernie, ale ja to zawsze lubiłam, jestna wargach jakby "ciężki" kupiłam 2 kolory,oba są prawie transparentne, ale taki chciałam efekt, nie nadaje się dla tych co nie lubią lepkich błyszczyków,bo serio prawie jak klej, troche się boję zjeśc ciastko bo jak się przyklei to będzie niesmacznie

[Kaisandra]

Mam takie same odczucia co do niego jak Hecate;/
Wazy sie i jest toporny. Do tradycyjnego Glam shine mu daleko. Oczywiscie kupilam no bo 2£ taniej bylo Dla mnie the best jest seria glam shine naturals

[hecate]

Napisane przez Kaisandra

Mam takie same odczucia co do niego jak Hecate;/
Wazy sie i jest toporny. Do tradycyjnego Glam shine mu daleko. Oczywiscie kupilam no bo 2£ taniej bylo Dla mnie the best jest seria glam shine naturals

Ja tak samo
z powodzeniem moznaby stosowac go jako klej szkolny.
Jeden z najgorszych blyszczykow ever.
I o ile z daleka wyglada ok, to przy blizszym przyjrzeniu sie, masakra.

[Nenah]

Ha, też widziałam to cudo Wypróbowałam w drogerii, nie kupiłam. Ogólnie zgodzę się paleta kolorków średnia - wszystkie prawie tak samo wyglądają - zwłaszcza na ustach, a co do konsystencji lepka, ale tylko takie mogą się trzymać. A co do trwałości nie wiem czy utrzymuje się 6 godzin, bo poległ przy obiedzie

[nri]

Napisane przez moren

A moze skusze sie na ten nowy w tubeczce??Pelno ich na allegro,ciagle kusza

Odradzam - kupilam tubkowce na allegro - wiekszosc z nich jest w polowie swego terminu waznosci, czasem pod koniec, przez co zupelnie stracily swoj zapach.

[iceflower]

Napisane przez Kaisandra

Dla mnie the best jest seria glam shine naturals

Ja właśnie sobie kupiłam błyszczyk z tej serii i jestem bardzo zadowolona. Chyba kupię jeszcze jeden, są dużo bardziej interesujące niż te nowe.

[phdwao]

ja je lubię, choć wymagają dużo cierpliwości
1)nie można reaplikować na resztki błyszcyka nowej jego warstwy
2)nie można nakładać na czegoś innego na usta, tylko na czyste usta
3)nie można z nim jeśći picz bo jest totalna klapa, dziś mi się przykelił rogali miałam na ustach jednego gluta

[SiSleyS]

Napisane przez phdwao

ja je lubię, choć wymagają dużo cierpliwości
1)nie można reaplikować na resztki błyszcyka nowej jego warstwy
2)nie można nakładać na czegoś innego na usta, tylko na czyste usta
3)nie można z nim jeśći picz bo jest totalna klapa, dziś mi się przykelił rogali miałam na ustach jednego gluta

Gdyby on robił ze mnie boginię to bym mogła się stosować do tylu wyrzeczeń

[phdwao]

Napisane przez SiSleyS

Gdyby on robił ze mnie boginię to bym mogła się stosować do tylu wyrzeczeń

jasne..bogini nie robi,bo u mnie poprawiać juz nie ma coa tak poważnie to żaden nie trzymał się tak ust, jak komus na tym zalezy, to warto kupic, ja jak myłam zęby to i tak go nie zdołałam zmyć

[annmarie]

Testowałam w poniedziałek i wczoraj. I odczucia dziwne. Rzeczywiście trzyma sie świetnie i rzeczywiście nawet okruchy ciężko z niego odkleić. Ale zgadzam się, że kolory jakieś średnie - niewiele można ciekawego dobrać, dodatkowo bardzo przejrzyste.

Po 3 godzinach ten kolorowy (nie pamiętam numeru, mocniejszy róż) był bledszy, ale lśniący, ten przeźroczysty był dziwny - własnie zastanawiałam się czy nie zważył się, albo nie powędrował sobie.

Poza tym aplikator, który świetnie się sprawdza we wcześniejszych glam shineach, w tym już nie - jakby ten błyszczyk był dla niego za ciężki - nie nabiera już takiej idealnej porcyjki i nie rozmazuje tak ładnie.

Ogólnie wolę te standardowe (i buteleczka ciekawsza i kolory), szczególnie te "nude".

[hecate]

Napisane przez phdwao

ja je lubię, choć wymagają dużo cierpliwości
1)nie można reaplikować na resztki błyszcyka nowej jego warstwy
2)nie można nakładać na czegoś innego na usta, tylko na czyste usta
3)nie można z nim jeśći picz bo jest totalna klapa, dziś mi się przykelił rogali miałam na ustach jednego gluta

Zbyt duzo zachodu na totalnie zwyczajny efekt.
To ja juz wole maznac sie co 2 godziny innym blyszczykiem niz martwic ile kruchow, paprochow mam na ustach.
Poza tym - poczatkowo to lepienie powodowalo u mnie dyskomfort na ustach.

Ah - z tym piciem - pic mozna.

Ale ja dzielna jestem i codziennie uzywam hah ale to nie masochizm tylko wybiegajac do pracy lapie 1szy lepszy lezacy na toaletce zamiast grzebac w kufrze, i zawsze lezy ten

[rzyrafka]

a mnie kuszą 2 kolory- 300 i 303 nawet jeśli mają wyjść delikatne

[phdwao]

ja tam twierdzę,że warto miec chociaż 1 taki błyszczyk w kosmetyczce, kiedy trzeba miećbłyszczące usta a nie mozna ich pomalować, pozostał błyszczyki mogą się nie kleić

[Rena]

Ja tez go ostatnio widzialam i nie ukrywam, ze te 6 godzin trwania na ustach kusi kusi.

Z blyszczykami i innymi szminkami generalnie jest ten problem, ze one znikaja lub o zgrozo mieszaja sie z jedzeniem i piciem. I chyba tu juz nic nie wymysla.

Nastepnym razem w sephorze obczaje kolorki

[Emilia1]

podbijam wątek. Dziewczyny, czy któraś ma porónanie do glam shine i do tego glam shine volumizer?? prsozę o odpowiedż!

[Emilia1]

no to podbijam