Oleje i olejki do włosów część VII

[EbonyLuna]

Napisane przez karmazynka99

to prawda odstawienie prostownicy daje ogromne efekty


jak bede miała jak to tez cos powzbogacam

Czasem użyję też olejku Alverde, ale minimalna ilość, bo wszystko przeciąża.
Zdecydowanie. Kiedyś prostowałam niemal codziennie... Do tego miałam włosy tlenione [przeszłam na BIAŁY z czerni] W ogóle mi nie rosły z długości przez dwa lata. A teraz dbam o nie bardzo, ale sytuacja poniekąd mnie zmusiła, kiedy zaczęły wypadać strasznie I, wbrew pozorom, przyczyną nie było wcale takie katowanie włosów, ale tarczyca i intensywne odchudzanie. I jak wtedy miałam włosy nie do zdarcia, tak teraz mam może 1/4 z całości
Aktualnie jednak bardzo lubię mój naturalny odcień brązu, choć kusi mnie coś jaśniejszego [koniak lub jasny brąz wpadający delikatnie w miedź], ale nie zafunduję moim włosom już nigdy więcej takich koszmarków. Teraz myślę jedynie o keratynowym prostowaniu, może wtedy w ogóle będę mogła porzucić prostownicę

Polecam, można uzyskać niesamowite efekty. Ja jednak muszę uważać, bo nie wszystko mi służy przez dużą tendencję do zapychania I, niestety, agran zapycha mnie właśnie, ale i ratuje w najgorszych chwilach. I odkryłam jego działanie na moją cerę przez zupełny przypadek, bo kupiłam z myślą o nakładaniu na końce umytych włosów, ale w tym przypadku się nie sprawdził, bo sklejał i przetłuszczał... Więc wylądował na twarzy

[czokled]

Ja sobie właśnie uświadomiłam, że od kiedy olejuję włosy ani razu nie użyłam prostownicy Kiedyś byłoby to dla mnie nie do pomyślenia, na szczęście są już na tyle długie, że mogę je związywać w koczek i nie straszę puchem

Mi dość bardzo wypadają włosy od kiedy pamiętam, ale ciągle mam ich bardzo dużo, więc stwierdziłam, że taka moja uroda. Ostatnio jednak wydaje mi się, że wypada ich więcej... Czy dieta rzeczywiście ma na to wpływ? Bo przyznam, że schudłam ostatnio sporo, ale odżywiam się dużo zdrowiej niż wcześniej, więc nie wiem czy to może być od tego...

[(:Iza:)]

dawno nie udzielałam się na forum, ale oleje nadal w użyciu włosy są w o niebo lepszym stanie, rozjaśniam nie, ostatnio podcięłam i nawet się nie kruszą na końcach, gdzie były najczęściej rozjaśniane, teraz zamówiłam olejek jaśminowy Dabur, mam nadzieję, że przyjdzie jutro i będę mogła przetestować, strasznie się nie mogę doczekać, to będzie mój pierwszy raz z nim

[Rotkohl]

ja siedze pierwszy raz z lnianym na długości, powinien się lepiej nadawać na długość dla moich włosów niz kokos który stosowałam do tej pory, ale zobaczymy na skalpie khadi gorczyca z kozieradka

[twojmotyl]

A ja mam moje Khadi - oczywiście od razu po powrocie do domu wylądowało na głowie - dziwnie pachnie troszkę mi to podjeżdża pastą do butów albo do podług i lasem. W sumie ciekawie. Rozgrzewa troszkę głowę. Ciekawa jestem jak po umyciu będą wyglądać włosy.
Ciekawe co TŻ powie na ten zapach jak do niego wyjdę w oleju na głowie... w sumie dobry test - jak ucieknie...

[sylwka37]

ja dziś amla na skalp a orzech laskowy na długość

[dotka95]

A ja mam trochę stracha, bo pierwszy raz zaolejowałam się olejem z orzecha włoskiego, ale rafinowanym, i to na całą noc. Boję się, co z tego wyjdzie Ale nierafinowany moje włosy kochają miłością ogromną

[201605090940]

a tworzycie moze olejowe sera do wlosow? sa one efektowne? chcialabym poznac jakies przepisy na nie

[karmazynka99]

Napisane przez dotka95

A ja mam trochę stracha, bo pierwszy raz zaolejowałam się olejem z orzecha włoskiego, ale rafinowanym, i to na całą noc. Boję się, co z tego wyjdzie Ale nierafinowany moje włosy kochają miłością ogromną

a czego się boisz?

[dotka95]

Napisane przez karmazynka99

a czego się boisz?

Że nie będzie efektu i znowu ujrzę siano na końcach

[karmazynka99]

Napisane przez dotka95

Że nie będzie efektu i znowu ujrzę siano na końcach

aa rozumiem :P

i co było się czego bać?

[sylwka37]

Napisane przez dotka95

A ja mam trochę stracha, bo pierwszy raz zaolejowałam się olejem z orzecha włoskiego, ale rafinowanym, i to na całą noc. Boję się, co z tego wyjdzie Ale nierafinowany moje włosy kochają miłością ogromną

ja nie widziałam większej różnicy między rafinowanym a nie - moje włosy go kochały w każdej postaci

[dotka95]

Napisane przez karmazynka99

aa rozumiem :P

i co było się czego bać?

Efekt jest taki sobie. Po nierafinowanym miałam ostatnio wręcz lustro, a teraz tak średnio. No ale może za długo go trzymałam, jutro spróbuję na krócej

[karmazynka99]

Napisane przez dotka95

Efekt jest taki sobie. Po nierafinowanym miałam ostatnio wręcz lustro, a teraz tak średnio. No ale może za długo go trzymałam, jutro spróbuję na krócej

daj znac jak po krótszym czasie trzymania

[EbonyLuna]

Ja dziś ponownie z łopianem Tym razem udało mi się go rozprowadzić na długości.
Jego zapach jest zdecydowanie mniej nachalny niż Sesy, wręcz jak siedzę z nim dłuższy czas, to go nie wyczuwam, a Sesa potrafiła mnie nagle uderzyć z zaskoczenia

[Denriada]

Znów siedzę z Alterrowym olejkiem na włosach.
Ostatnio zauważyłam, że jak przekroczę czas 3 godzin z olejem na głowie, to skalp zaczyna mnie w jakimś miejscu swędzić. Mam taki swój zegarek, dzięki któremu wiem, kiedy zmyć olej.

[MartaMaria]

Ja wczoraj użyłam przed myciem kokosowego, a po umyciu wtarłam 4 krople lnianego, trochę mi puchu narobił. 1. raz używałam lnianego, nie podoba mi się jego zapach.

Czy któraś z Was praktykuje olejowanie po myciu włosów? Kilka kropel na wilgotne włosy, rozczesuje i tak już zostawia?

[EbonyLuna]

Napisane przez MartaMaria

Ja wczoraj użyłam przed myciem kokosowego, a po umyciu wtarłam 4 krople lnianego, trochę mi puchu narobił. 1. raz używałam lnianego, nie podoba mi się jego zapach.

Czy któraś z Was praktykuje olejowanie po myciu włosów? Kilka kropel na wilgotne włosy, rozczesuje i tak już zostawia?

Ja smarowałm końcówki naturalnym arganem po umyciu, przed suszeniem, ale nie zdał egzaminu.. Natomiast czasem sięgam po olejek Alverde.

[chimay]

Napisane przez MartaMaria

Czy któraś z Was praktykuje olejowanie po myciu włosów? Kilka kropel na wilgotne włosy, rozczesuje i tak już zostawia?

Ja dodaję olej do psikacza z wody i odżywki, który stosuję po myciu. Olej solo się u mnie nie sprawdza, bo nawet mała ilość przetłuszcza i obciąża. A psikacz stosuję dlatego, że baby hair bardzo się puszą pod wpływem wilgoci powietrza i tylko okluzja sobie z nimi radzi. Taka mieszanka to jedyne co poskramia puszenie i jednocześnie nie obciąża.

[MartaMaria]

dzięki dziewczyny

Ja przed myciem olejuję włosy tylko olejem kokosowym, inne oleje (teraz z wiesiołka, lniany, babassu) używam tylko po umyciu - niewielką ilość wcieram w wilgotne włosy, rozprowadzam czesząc i na tym koniec.

Dlatego zastanawiam się, co lepsze dla włosów - olejowanie przed czy po myciu. Jest jakaś różnica w działaniu na włosy?

[*Basia*]

Napisane przez MartaMaria

Czy któraś z Was praktykuje olejowanie po myciu włosów? Kilka kropel na wilgotne włosy, rozczesuje i tak już zostawia?

Olej dodaję do masek/odżywek (od kilku kropli do 1 łyżki), potem spłukuję.
Zdarza mi się nałożyć kilka kropli oleju we włosy już po umyciu.

Napisane przez MartaMaria

Dlatego zastanawiam się, co lepsze dla włosów - olejowanie przed czy po myciu. Jest jakaś różnica w działaniu na włosy?

Ja bym nie porównywała tych dwóch sposobów.
Kilka kropli oleju po umyciu służy bardziej do zabezpieczenia włosów/stylizacji aniżeli odżywienia.

[chimay]

Napisane przez MartaMaria

Dlatego zastanawiam się, co lepsze dla włosów - olejowanie przed czy po myciu. Jest jakaś różnica w działaniu na włosy?

U mnie oleje działają tylko jako okluzja i dociążenie, żadnych działań odżywczych na moje włosy nie mają, więc wystarczy mi taki psikacz.

[karmazynka99]

ja dzis znów z kokosem

[stokrotenka18]

Cześć dziewczynki
Pomimo że olejuję włosy to dziś spróbowałam czegoś innego.
Wcześniej moje olejowanie głównie skupiało się na włosach u nasady i robiłam kawałek po kawałku całą głowę oddzielając sobie włosy, a póżniej reszta włosów i końcówki zawijałam w turban. A dziś tak sobie pomyślałam, że lekko włosy umoczę w ciepłej wodzie i tak niechlujnie je naolejuję (bez skóry, same włosy) i na to nałożyłam balsam na włosy chwilę posiedzę i zaraz zmyję. Co myślicie o tej technice? Jakie macie sprawdzone sposoby na olejowanie dla leniwych?



PS Szukam sprawdzonych przepisów i wiem, że jest wyszukiwarka.

[creatives]

Orientujecie się może w jakich cenach można kupić olej sezamowy i lniany? Bo nie będę pytać, który lepszy, bo to chyba bez sensu, każde włosy mają swoje ideały.

[Skarfejs]

Napisane przez creatives

Orientujecie się może w jakich cenach można kupić olej sezamowy i lniany? Bo nie będę pytać, który lepszy, bo to chyba bez sensu, każde włosy mają swoje ideały.

Ja lniany kupiłam za ok. 16zł, a sezam w promocji za 17zł ( normalnie kosztował ok. 23zł)

[creatives]

Napisane przez Skarfejs

Ja lniany kupiłam za ok. 16zł, a sezam w promocji za 17zł ( normalnie kosztował ok. 23zł)

I to za takie większe butle czy nie bardzo? Bo słyszałam też że lnainy trzeba zużyć w ciągu miesiąca, prawda to?

[karmazynka99]

Napisane przez creatives

I to za takie większe butle czy nie bardzo? Bo słyszałam też że lnainy trzeba zużyć w ciągu miesiąca, prawda to?

ja kiedys kupiłam malutką buteleczke lnianego za 3 zł chyba 100 ml

[creatives]

Napisane przez karmazynka99

ja kiedys kupiłam malutką buteleczke lnianego za 3 zł chyba 100 ml

o, w taką bym bardzo chętnie zainwestowała

[karmazynka99]

Napisane przez creatives

o, w taką bym bardzo chętnie zainwestowała

kupiłam go w sklepie ze zdrową zywnością