jakie szanse?

[alice203]

We wtorek 22.11 dostałam okres, wczoraj 27.11 kochałam się bez zabezpieczenia, skończył we mnie. Miałam ostatni dzień okresu, więc niby dni niepłodne,ale plemniki potrafią przeżyć trochę dłużej. Wcześniejszy okres miałam 27.10.

Czy są jakieś szanse na zapłodnienie? Czy biec do lekarza po tabletkę 72h?

[bedeliciuos]

lepiej biegnij po rozum do głowy
chociaż, teraz już za późno, więc masz rację, leć po tabletkę

[alice203]

Niektórzy mówią,że podczas okresu jest bezpiecznie... więc to z tego... w normalny inny dzień cyklu na pewno bym tego nie robiła bez zabezpieczenia. A wtedy miałam końcówkę okresu, ostatni dzień.

[wyemigrowana]

bez zabiezpieczenia=zawsze szansa ciąży

[kasica6662]

Napisane przez alice203

Niektórzy mówią,że podczas okresu jest bezpiecznie... więc to z tego... w normalny inny dzień cyklu na pewno bym tego nie robiła bez zabezpieczenia. A wtedy miałam końcówkę okresu, ostatni dzień.

Słuchaj "niektórych" to zostaniesz "szczęśliwą" mamusią...
Idz do ginekologa..

[bedeliciuos]

Napisane przez alice203

Niektórzy mówią,że podczas okresu jest bezpiecznie... więc to z tego... w normalny inny dzień cyklu na pewno bym tego nie robiła bez zabezpieczenia. A wtedy miałam końcówkę okresu, ostatni dzień.

jeszcze rozumiem, jakby was 'poniosło' jak to często czyta się na wizażu, ale widze, że Ty zrobiłaś to świadomie, więc czemu chcesz teraz po tabletkę?


ryzyko jest zawsze, tu nawet spore.

[alice203]

Nie było to świadome. Zawsze sie zabezpieczamy, teraz tak nas poniosło, alkohol itp.

[Lia89]

Napisane przez alice203

Niektórzy mówią,że podczas okresu jest bezpiecznie... więc to z tego... w normalny inny dzień cyklu na pewno bym tego nie robiła bez zabezpieczenia. A wtedy miałam końcówkę okresu, ostatni dzień.

Taaa, a moja mama miała niepokalane poczęcie przed okresem. Za głupotę się płaci, niestety. Czasami jeden raz to jeden raz za dużo, takie wpadki są najczęstsze, o dziwo. Sugerowana tabletka "po".

[riki 25]

Moja kolezanka zaszla w ciaze pod koniec okresu, wiec jesli mozesz to biegnij po tabletke do gina.

[alice203]

Byłam u lekarza, zaraz potem ok g. 10 zażyłam tabletkę, była to ok 34 godzina po stosunku (mam nadzieję,że to nie będzie za późno).
Lekarz nie wykazał jakiejś wielkiej potrzeby brania tabletki, powiedział wprost, że to przecież 1 faza cyklu, ale że jak chce to mi przepisze tabletkę. No i przepisał. Powiedziałam, że dla pewności wolę ją wziąć.

[ciare]

siemka mam pytanie. biore cilest od dnia 2.11 dostalam wtedy krwawienia / plamienia po escapelle. w 14 dniu zapomnialam tabletki i w 15 tez, uzylam je zgodnie z ulotka . Gdy skonczylam opakowanie to skonczyl we mnie, balam sie wiec zastosowalam yuzpe po 12 godzinach, pozniej w trakcie przerwy stosowalam ja jeszcze raz .nie dostalam krwawienia z odstawienia czy mam sie o co martwic??

[kluska0]

Napisane przez ciare

siemka mam pytanie. biore cilest od dnia 2.11 dostalam wtedy krwawienia / plamienia po escapelle. w 14 dniu zapomnialam tabletki i w 15 tez, uzylam je zgodnie z ulotka . Gdy skonczylam opakowanie to skonczyl we mnie, balam sie wiec zastosowalam yuzpe po 12 godzinach, pozniej w trakcie przerwy stosowalam ja jeszcze raz .nie dostalam krwawienia z odstawienia czy mam sie o co martwic??

Głowę daję, że nie dostałaś krwawienia z odstawienia z powodu burzy hormonalnej jaką rozpętałaś sobie w organizmie stosując escapelle, potem tabletki anty, zapomnienie dwóch tabletek, zastosowanie metody yuzpe dwa razy. Jak nie umiesz łykać tabletek to ich nie bierz tak masz się czym martwić, zafundowałaś sobie taką bombę hormonalną, że cholera wie kiedy Twój organizm dojdzie do siebie i jakie numery jeszcze w związku z tym wywinie.