Opieka nad noworodkiem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-12-27, 09:24   #1
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303

Opieka nad noworodkiem


Dziewczyny, może jestem nienormalna im bliżej porodu tym bardziej mi skóra cierpnie jak sobie pomysle o zajmowaniu sie dzieckiem. Zamiast sie cieszyc zaczynam miec coraz większego cykora. Kilka świezo upieczonych mamus napisało tu niedawno ze to bardzo absorbujace zajecie i ze dzieckiem opiekują sie 24 godz. na dobe... naprawdę tak to wygląda???? Ja jestem spiochem i niskocisnieniowcem, jak kilka nocy nie odespie przynajniej po 6 godz, to jestem nie do życia, boje sie jak sobie dam rade. Boje sie ze moj debiut w roli matki to będzie totalna porażka, ze po kilku nieprzespanych nocach dzidzior bedzie mnie głównie wkurzał i popadne w jakąs depreche albo cos....
W dodatku nie wiem czy dam rade karmic piersią, moje brodawki zrobiły sie takie bolesne ze samo lekkie dotkniecie jest mega nieprzyjemne - a co dopiero jak sie dossie jakis mały głodomór.. ogólnie to mam lekkiego doła, a im blizej rozwiązania dół staje sie głębszy
Napiszcie jak sobie radzicie/ radziłyscie w tych pierwszym tygodniach razem.
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-27, 09:45   #2
kostka.kr
Zadomowienie
 
Avatar kostka.kr
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 458
GG do kostka.kr
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Nie przejmuj się za bardzo, nie jesteś sama. Mimo, że jestem w szóstym miesiącu to coraz częściej myślę o dziecku, jak to będzie po porodzie. Czy sobie dam radę czy nie. Podobnie jak ty też jestem śpiochem i niskociśnieniowcem. Czuję doskonale ruchy dziecka, czasami są tak intensywne i mocne, że aż się brzuch rusza, a mimo to nie może dojść do mnie to, że za 3 miesiące zostanę mamą.
Co do karmienia to znowu wydaje mi się, że nic się nie dzieje z moimi piersiami, boję się, że nie będę mieć pokarmu. Tak bardzo chciałabym karmić dziecko piersią z wiadomych względów. To przecież najlepszy i najwartościowszy pokarm dla dzidziusia. Mimo wszelkich obaw staram się myśleć pozytywnie. Kasiulka głowa do góry, damy sobie radę!!!
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy:
cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie."
Paulo Coelho

kostka.kr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-27, 14:17   #3
sylwi_2005
Raczkowanie
 
Avatar sylwi_2005
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 427
GG do sylwi_2005
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Kasiu nie ma sie co na wyrost przejmować. Ja miałam podobne mysli i też byłam ogromnym śpiochem. Moj maz zawsze sie zastanawiał jak ja bede wstawać w nocy do dzieckaa teraz jakos sobie radze. Przeciez nie mam wyboru
Wiele zalezy od tego jakie bedzie Twoje dziecko-czy bedzie spokojne czy tez nie. Moze bedziesz miała to szczescie ze trafisz na grzecznego malca a nie ma nocnego marka. to fakt ze zajmujesz sie dzieckem 24/h ale sa momenty spokoju i wtedy jest chwila zeby wypoczac- i trzeba nauczyc sie korzystac z kazdej wolnej chwili.
Mi nie raz sie zdazyło ze zasnełam w czasie nocnego karmienia i nic wielkiego sie nie stało-mała usneła razem ze mna. Czasem szlag mnie trafia jak np o 3 nad ranem kiedy mam najlepszy sen mała nie ma ochoty spac ani jesc tylko lezec i sie patrzec a kazda proba odłożenia jej konczy sie płaczem i tak nawet przez 1,5 godz! ale uwierz mi ze jak rano wstaje zmeczona i zobacze jej piekne duze oczka to złość mija jak ręką odjął.
To nie jest aż takie straszne-ja pocieszam sie faktem,ze przeciez kiedys to sie skonczy i bede w koncu sie wysypiać!
Co do bolesnych brodawek to w ciazy tez tak miałam. Przestały kiedy zaczełam karmic i już nie sa tak delikatne-chociaz jak czasem ten mały głodomorek je przygryzie to....ojjojoj
Moja malutka na początku w ogole nie umiała ssac bo urodziłasie 5tyg wczesniej wiec przezywałam okropny stres-dopiero po tygodniu chwyciła brodawke. Poczatki karmienia nie sa proste ale jak juz zgracie sie z dzieckiem to nie ma najmniejszych problemow i naprawde nie ma co sie zniechecac do karmienia-trzeba wierzyc ze bedzie dobrze
sylwi_2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-27, 15:22   #4
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Kasiulka rozumiem ciebie dokładnie jak to jest

Ja miałam takie same obawy i czym bliżej porodu tym bardziej się zastanawiałam jak ja sobie poradze, że nie mam żadnego doświadczenia i kontaktu z dziecmi i jak naucze się zajmować swoim, czy ja sobie poradze, wiec to chyba normalne, że przyszła mamusia ma takie obawy.

Ale powiem ci, że jak mała się urodziła to fakt, że nie spi się na początku nawet po 24 godziny (zresztą mi w szpitalu cała ta atmosfera i położne nie pozwalały się wysypiać, pierwszy sen prawdziwy odbył sie po powrocie do domu) ale to jest coś takiego, że jak widzisz to twoje maleństwo to poprostu nie czujesz zmęczenia, wstajesz i się nim zajmujesz
Ja po porodzie to pomimo, że jestem bardzo zmęczona i padam z nóg to mam w sobie tyle energii i siły jak nigdy wcześniej, sama nie wiem skąd, że mogę się małą cały czas zajmować
A po porodzie jak do niej wstawałam to zapominałam o bólu przy dzidzi.

I tak jak pisze Sylwi_2005 trzeba się nauczyć spać i wypoczywać wtedy kiedy śpi nasze maleństwo, albo korzystać z tych chwil jak śpi i przeznaczyć je dla siebie (tak jak ja zamiast spać to siedze teraz na wizażu, ale widzisz nie jest źle bo ja tylko wróciłam do domu to zawsze w ciągu dnia znajde 2 lub 3 godzinki wolnego)

Co do karmienia piersią to wystarczy nastawić się pozytywnie, ja chciałam karmić małą piersią i pomimo problemów udało nam się, mam nadzieje, że już będzie dobrze. Nie nastawiaj się, że bedzie źle, sporóbujesz karmić piersią i sama się wtedy przekoasz jak to będzie w waszym przypadku.

Kasiulka takie są już uroki ciąży i macierzyństwa. Boimy się czy wszystko będzie dobrze.

U mnie teraz pojawiły się obawy, czy dobrze zajmuję się malutką, czy nie robie jej jakiejś krzywdy albo czy nie robie z nią czegoś zle. Zastanawiam się czy jestem dobrą mamą, staram się jak mogę, robie wiele intuicyjnie bo prawde mówiąc to co przeczytałam w gazetach to nie zawsze ma sens, wiec zdaje się na swoją intuicję.
__________________

-------------------------------------------------------------------
11.09.2008 - spotkanie z Katesią
Alien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-27, 15:38   #5
edytka250
Rozeznanie
 
Avatar edytka250
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Kochana Kasiu nie stresuj się Naprawdę matka natura wyposażyła nas we wszystko co jest nam potrzebne.
Z czasem zobaczysz, ze sen to nie jest najważniejsza rzeczy w Twoim życiu, że uwaga z jaką poświecasz sie swojemu maluszkowi niesie za sobą niesamowite złoża energii i radości.
Każda z nas ma takie obawy, ale one znikają automatycznie. U mnie znikneły kiedy przyłozyli mi Nastkę do piersi jakaś godzinkę po porodzie.
Naprawdę głowa do góry.

A brodawki?Kup może silikonowe nakładki (może akurat to zmniejszy ból) a poza tym polecam maść na "zapas" do szpitala weź ze sobą Bepanthen ja miałam i oczywiście nie obyło się bez bólu, kiedy mała cały dzień i całą noc chciała wisiec przy maminym cycusiu, ale na pewno Bepanthen pomaga!!
Aha

Kolejna ważna sprawa o której ja nie wiedziałam, ale doradziła mi mama 4 dzieci (już po porodzie) kup smoczek
Dzieciaczki mają czasami ogromna ochotę na ssanie, co wcale nie znaczy ze są głodne. A dzieki smoczkowi ja uniknełam popękanych bordawek a dziecko jest o wiele spokojniejsze
Buziaki
edytka250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-27, 17:31   #6
kasiulka
Zakorzenienie
 
Avatar kasiulka
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Dziewuszki kochane, dziękuje za słowa otuchy
W ogole to jestescie bardzo dzielne i jak czytalam o Waszych porodach to az mi sie mokro w oczach zrobiło... jakos szybko sie wzruszam ostatnio.

Moje obawy wynikają z tego ze praktycznie nie mam żadnego doświadczenia z dziećmi, nawet nie wiem czy mam instynkt macierzynski... boje sie tej rewolucji w moim życiu, tego ze nic juz nie bedzie tak jak do tej pory, bo generalnie obawiam sie wszelkich zmian a urodzenie dziecka to jest ogromna zmiana - oby na lepsze. Niestety nie jestem jaką super zorganizowaną i poukladaną osobą i nie wiem jak sie w tym wszytskim odnajdę. Chyba powinnam też przestac czytac te wszystkie gazety bo tylko niepotrzebnie straszą.
A smoczek juz mam - jakis uspokajający niby na noc, zobaczymy CZY I jak będzie działał . Mam tez te osłonki, ale jak na razie to nawet patrzec na nie nie mogę bo mi ciary po kręgosłupie chodzą a co dopiero przymierzyć.
__________________
moj blog

Oliwka
kasiulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-27, 18:44   #7
ViViean
BAN stały
 
Avatar ViViean
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 261
Dot.: Opieka nad noworodkiem

opieka nad dzieckiem może wydawać sie czymś, co całkowicie dezorganizuje dotychczasowe życie, ale tak do końca nie jest to prawdą. najgorszy jest chyba pierwszy miesiąc, nauczenie się organizowania sobie czasu tak, żeby mieć go również dla siebie. Zawsze byłam osobą, która mnóstwo czasu poświęcała na dbanie o siebie - cóż, takie już moje zboczenie i wstyd się przyznać, ale najbardziej to chyba obawiałam się tego, ze nie znajdę pietnestu minut na umysie włosów a co dopiero pomyśleć o jakimś prysznicu czy wylegiwaniu się w wannie. Rzeczywiście, po powrocie do domu z pierwszym dzieckiem nie wiedziałam, od czego zacząć. Najważniejsze oczywiście było dziecko wtedy i teraz również. Po kilku tygodniach nauczyłam się jak gopodarować całą dobą. Iznalazłam też czas dla siebie. Ważne jest również, abyś mogła też liczyć na czyjaś pomoc, nie mam tu na myśli jedyunie wsparcie psychicznego, które również jest bardzo potrzebne, ale też pomoc czysto fizyczną, możliwość oddania dziecka pod opiekę nawet na godzinkę zaufanej osobie. Dzis jestem juz mamą trójeczki dzieci, poświęcam im swój czas, ale wieczorkiem oddaję je pod opiekę tatusia, który też musi mieć kontakt z dziećmi a całymi dniami nie ma go w domu. Ja wtedy uciekam do łazienki, gdzie mogę weszcie trochę czasu spędzić w wannie z pianą delektując się cicha samotnością.
ViViean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-12-27, 19:22   #8
Alien
Wtajemniczenie
 
Avatar Alien
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Kasiulko ja prawie całą ciąże przesiedziałam w domu. Od 4 miesiąca studia się skończyły a do pracy i tak by mnie nikt juz wtedy nie przyjął wiec siedziałam w domu i miałam mase wolnego czasu, który poświecałam dla siebie a teraz to ten wolny czas poświęcam dla dziecka.

Też nie wiedziałam jak ja się w tym wszystkim odnajdę, przyzwyczaję do innego nowego trybu życia. Prawda, że człowiek nie ma wolnego czasu dla siebie, życie się zmienia ale bedąc mamą uczysz się sobie radzić

Z tego co słyszałam to właśnie początki są najutrudniejsze, te pierwsze tygodnie a potem to ponoć jakoś już się nam ten dzień i noc układa.

Kasieńka i nie nastawiaj się odrazu na to, że dzidzia pogryzie ci brodawki aż do krwi i osłonki będą potrzebne bo może okazać się, że wcale z nich nie skorzystasz
Mi kazali w szpitalu kupić te osłonki, żeby moja mała mogła sobie brodawkę wyprofilować i jak ssała przez te osłonki to mnie bolało a potem to już miala moment, że ani z piersi ani z osłonek nie chciała jeść. Dopiero po właściwym jej przyłożeniu do karmnienia przez położne okazało się, że mała lepiej sobie je z piersi niż przez te wielkie dziwne osłonki.
I nie nastawiaj się odrazu, że smoczek będzie potrzebny, bo może będziesz miała mało płaczące dziecko a z tego co słyszałam nie zaleca się smoka dla takich malutkich noworodków.

A gazet to lepiej faktycznie wszystkich nie czytać bo czasami naprawdę głupoty wypisują nie do końca z prawdą zgodne ja czytałam a teraz to raczje na intuicję się zdaję.

Dasz rade
Alien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-27, 22:06   #9
evelinka
Przyczajenie
 
Avatar evelinka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Kasiulko,ja również dokładam słowo otuchy.Wcale nie jest tak źle,po to mamy instynkt macierzyński.Ja na początku nie miałam co narzekać,gdyż nie udało się z karmieniem piersią i mąż mógł mi bardzo pomagać a ja mogłam spokojnie wracać do formy.Myślę,że teraz powoli zaczynają się schody,bo póki małe to najadło się i spało(miałam to szczęście,że żadnych kolek itp.)a teraz już bawić się chce i ma swoje widzi mi się (4 m-ce).Jednak przede wszystkim to ogromne szczęście,choćby nie wiem jak Ci dawało w kość.Powodzenia i pozdrawiam.
__________________
** Słuchaj głosu serca-ono,choć małe,zawsze prawdę Ci powie...**
evelinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-27, 22:43   #10
adzia2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 341
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Opieka nad noworodkiem nie musi być taka straszna. Często przez pierwszy tydzień lub dwa dzidziuś cały czs śpi i je. Ja pierwszy miesiąc miałam bardzo spokojny, też się bałam, że sobie nie poradzę ale nie było tak zle, a z dzieckiem byłam sama, bo mąż pracował i mieszkał w innym mieście. Pierwsze pół roku wspominam bardzo dobrze, pózniej niestety było gorzej, dzidzia bardziej dawała w kość.
adzia2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 16:38   #11
sloniatko007
Wtajemniczenie
 
Avatar sloniatko007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 734
GG do sloniatko007
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Mnie dopadło prawdziwe przerażenie ostatnio gdy kupiłam pierwsze pampersy i zobaczyłam jakie są maleńkie...Teraz ciągle myśle o tym czy będe potrafiła przewinąć i przebrać takie maleństwo..Ale mam nadzieje że mój instynkt macierzyński włączy się po porodzie i to wszystko przyjdzie mi jakoś łatwiej(obym się nie myliła )
__________________
Życie jest jak sen...
Czasami piękne,a czasami koszmarne...

Nowy,jesienny wątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667473
sloniatko007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-09-16, 16:51   #12
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Cytat:
Napisane przez sloniatko007 Pokaż wiadomość
Mnie dopadło prawdziwe przerażenie ostatnio gdy kupiłam pierwsze pampersy i zobaczyłam jakie są maleńkie...Teraz ciągle myśle o tym czy będe potrafiła przewinąć i przebrać takie maleństwo..Ale mam nadzieje że mój instynkt macierzyński włączy się po porodzie i to wszystko przyjdzie mi jakoś łatwiej(obym się nie myliła )
Jest to 100 razy łatwiejsze niż ubranie czy przewinięcie roczniaka lub dwulatka uciekającego ci po całym domu Spokojnie, takie rzeczy pielęgnacyjne są bardzo łatwe, po tygodniu będziesz się czuła jak ekspert.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 17:01   #13
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Czy położenie spać 5 miesięczniaka, który własnie nauczył się przewracać na brzuch, tudzież 8miesięczniaka który nauczył się siadać
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 17:33   #14
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Opieka nad noworodkiem

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;36563041]Czy położenie spać 5 miesięczniaka, który własnie nauczył się przewracać na brzuch, tudzież 8miesięczniaka który nauczył się siadać [/QUOTE]
Moja usypiała na siedząco, to znaczy siedziała w łóżeczku póki nie padła na płasko ze zmęczenia
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 18:12   #15
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Opieka nad noworodkiem

A mnie jakoś opieka nad noworodkiem zupełnie nie stresuje. I żeby nie było - ostatni raz miałam z takim do czynienia w wieku 12 lat - syn sąsiadów. Nie mam kontaktów rodzinnych ani nikogo bliskiego z dzieckiem. Ani ja ani mąż w życiu nie przewijaliśmy i nie przebieraliśmy dzieci. Nigdy nie widziałam kąpieli noworodka (kupiliśmy wiaderko, więc będziemy się uczyć z youtuba), na palcach jednej ręki mogę policzyć ilość przebieranych przy mnie dzieci, zdarzyło mi się kilka razy usypiać półroczną bratanicę. To moje jedyne doświadczenia A jakoś zupełnie mnie to nie stresuje. Poród - to rzecz, której się boję, z powodu mojej ogromnej wrażliwości na ból i lekkiego strachu o komplikacje. Opieka nad dzieckiem przyjdzie sama (nie licząc podręczników i dziesiątek artykułów, które czytałam w czasie ciąży )
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 18:29   #16
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Ja też opieką nad noworodkiem się nie stresowałam,
choć doświadczenie miałam zerowe.

Ale kąpał mąż, wg instrukcji ze szkoły rodzenia
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 18:32   #17
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Opieka nad noworodkiem

My nawet na zajęcia o kąpieli nie poszliśmy, bo tam uczą tylko o wanienkach a nam to nijak by nie pomogło Się zobaczy jak się dziecko urodzi - pierwsza kąpiel będzie w domu, bo w szpitalu prosimy o nie kąpanie małego.
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 18:34   #18
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: Opieka nad noworodkiem

Ja także całą ciążę czytałam książki, poradniki, gazety, artykuły w necie, fora, oglądałam mamo to ja na vod i inne programy o niemowlakach i wiedza baaardzo mi się przydała. Dzięki instruktażowym filmikom wiedziałam jak kąpać, znaczy jak trzymać noworodka w wanience, jak przewijać prawidłowo, że nie ciągnąć za nóżki do góry i dziewczynki wycieramy tylko w stronę odbytu. Uważam, że wiedza czerpana z takich źródeł jest bardziej wartościowa niż rady mam czy babć a na pewno bardziej aktualna, poparta badaniami i opiniami ludzi którzy z noworodkami i niemowlakami mają do czynienia na co dzień a nie jak w przypadku naszych mam i teściowych wiedza aktualna trzydzieści lat temu

Edytowane przez houseofcolours
Czas edycji: 2012-09-16 o 18:35
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-16, 18:52   #19
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Opieka nad noworodkiem

ilonka podziwiam z tym wiadrem od pierwszy dni, ja bym nie wiedziała jak się za to zabrać

Mi młodą kąpano w szpitalu, ale moja miała tak poklejone włoski od krwi, że innej opcji nie widziałam.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

houseofcolours
jasne, że wiedza się przydaje, ja np. jestem zadowolona ze sr,
chociażby dowiedziałam się różnych pierdół, o których pojęcia nie miałam
jak np. żeby twarzyczkę myc na przewijaku wacikami i przegotowaną wodą

To samo potem przy kąpieli mówiono mi w szpitalu, ale to człowiek nie w formie to mało co do mnie docierało
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:49.