BLIZNY: potrądzikowe i inne, redukcja przez kosmetyki, zabiegi - ZBIORCZY

[Primadonna]

Napisane przez boangelina

Hej. Jak wyglądają wasze blizny?

Moich jest mnóstwo, nie sa bardzo widoczne, są po rozdrapywanych strupach, placki o srednicy od 2 mm do 5 mm... Czerwienieja przy podraznieniu. Bardzo głębokie nie są.
Czy na nie też jest jakaś szansa? Nie wiem, czy warto poddawac sie jakimkolwiek zabiegom, nie chce wyrzucac kasy w bloto...

Moje blizny są podobne, średnica od ok. 0,5 mm do 2 mm.
Są w miarę świeże, więc myślę, że jakaś maść mogłaby może pomóc..
Ma ktoś jakiś sposób na takie paskudztwa?

[cala w trawie]

hej! ja wlasnie siedze w domu juz 3 dzien po peelingu chemicznym blue peel i mam bardzo duzo czasu do zabicia wiec chetnie podziele sie swoim stanem z innymi, byc moze zainteresowanymi takim zabiegiem. Oczywiscie najbardziej beda was interesowac efekty ale do tego jeszcze kilka dni.
W skrocie zdecydowalam sie na peeling zeby usunac blizny potradzikowe, wybralam zabieg blue peel bo podobno pomaga kontrolowac glebokosc nakladania kwasu lepiej niz zwykly TCA. Lekarz stwierdzil ze bedzie musial nalozyc mi 2 warstwy, niestety nie wytrzymalam do konca nakladania 2 warstwy - strasznie palilo!!!! Zgodzilam sie na druga aplikacje na policzki gdzie mialam najwiecej blizn. Troche zaluje ze tak spenialam. Tyle kasy a jak nie bedzie efektu to moge byc tylko sama zla na siebie...
Dzien trzeci - niebieski kolor zszedl ale twarz jest dosc opuchnieta, bardzo sciagnieta, do tego stopnia ze nie moge jest (tylko malutkie keski) ani sie smiac, ale czuje sie dobrze. Nie trace wiary w lepsze jutro

[Paulinax123]

Jeśli mogę wiedzieć , ile płaciłaś ?

[cala w trawie]

hej. Obawiam sie ze ta informacja na niewiele Ci sie zda bo wykonywalam zabieg w UK gdzie mieszkam obecnie. Ja zaplacilam 500 funtow. Bylam przedtem w kilku klinikach i ceny byly bardzo rozne: od 180 do 1000 funtow za zabieg, wiec wybralam tak ze srodka.

[OOlciaa]

hej dziewczyny mam pytanie... zamowilam sobie krem Clareny z kwasami i mam zamiar go uzywac, ale mam pewna watpliwosc ( jako ze jeszcze na kwasach sie nie znam nie wiem czy moge jednoczesnie stosowac ten krem i myc twarz zelem z kwasem salicylowym L'oreal?? chyba jedno i drugie nie bedzie sobie przeszkadzac, przeciez nie maja w swoim skladzie jakis tam wielkich stezen...prawda?? czy moze nie ??
bylabym wdzieczna za odpowiedz

[bubamara]

a ja polecam ziołowy peeling rose de mer. W ciąży dostałam strasznego "napadu trądziku", szczególnie czoło było zmasakrowane (nigdy wcześniej nie miałam pryszczy na czole). Jakimś cudem zaleczyłam to aknemycinem plus i żelem duac. Zostały mi niestety blizny, które za namową kosmetyczki zaczęłam usuwać peelingiem rose de mer. Zrobiłam dopiero jeden i jestem strasznie zadowolona. Co prawda peeling jest bolesny i pierwsze 3 dni są uciążliwe, bo skóra jest jakby spalona, ale efekty naprawdę widać. Podobno nie ma żadnych przeciwskazań, by go stosować, skóra nie musi być też jakoś specjalnie przygotowywana. Polecam gorąco i trzymam kciuki . Pozdr

[cala w trawie]

Witam ponownie,

Jak pisalam kilka postow powyzej ja walczylam z bliznami potradzikowymi za pomoca blue peel. Dzis (po 10 dniach od zabiegu) jest moj pierwszy dzien w pracy. Co prawda jeszcze mam malutkie kawalki niezluszczonej skorki na czole i na nosku ale te odpadna do wieczora. Tymczasem efekty peelingu juz widac i JESTEM ZACHWYCONA!!!! Skora jest jeszcze ciutke zaczerwieniona po tych przejsciach ale gory i doliny sie drastycznie zmniejszyly. Na jednym policzku, na ktorym mialam troche mniejsze blizny - skora jest zupelnie gladka, na drugim, gdzie blizny byly glebokie skora jest zdecydowanie gladsza. Nie potrafie tego profesjonalnie ocenic ale mysle ze poprawa jest na pewno wieksza niz 50 procent. Przy okazji skora jest nowitka i soczysta jak pupcia niemowlecia - niesamowite uczucie!!!! Znikly tez drobne zmarszczki mimiczne (glebszych nie mialam bo mam dopiero 27 lat).
Podsumowanie: peeling jest bardzo bolesny, duzo drozszy od zwyklego TCA a do tego 10 ciezkich dni zupelnie wyjetych z kalendarza ale zdecydowanie bylo warto!!! Zastanawiam sie nad powtorka zabiegu na zime, zeby juz do konca usunac pozostalosci po glebszych bliznach i miec gladziutka cere o jakiej kiedys nawet nie marzylam i to bez laseru.
Naprawde polecam. Jesli ktos bedzie mial jakies dodatkowe pytania to chetnie odpowiem.

[aljenka]

noproblem

[trojka]

Wcale te Twoje dziurki nie są złe, gdybyś moje ujrzała to byś uciekała z piskiem

Ja polecam Atrederm na twarz ale dopiero po okresie letnim.

Wiele osób o cerze tłustej stosujących Mazidłowy tonik z kwasem mlekowym pozbyło się całkowicie świecenia
http://mazidla.com/index.php?option=...d=103&Itemid=2

Na blizny na ciele też polecam mlekowca tylko w większym stężeniu, około 40% oraz peeling z kwasem migdałowym

[asienka89]

Dziewczyny powiedzcie mi czy w maju można zrobić easy peel? bo chcę na to iść ale troche się boję że jest za duże słońce teraz. niby lekarka mówi że można to teraz zrobić, ale może wy mi coś powiecie ze swoich doświadczeń bo jednak to sporo kosztuje a zabiegi mają byc 4 czyli w czerwcu tez będę je miała i troche się boję czy nie zrobią mi się jakieś przebarwienia od słońca.

[ola2222]

czesc ,chcialabym opisac moje dostychczasowe doswiedczenia moze pomoge komus.sama wlacze z bliznami od 4-5 lat (mam 24 lata)po tradziku i drapaniu zostalo mi pelno blizn najglebsze sa na 1mm glebokosci i ok 2mm duze,na poczatku moja tawrz byla w b.złym stanie,mialam robione kwasy TCA 20,25,30,35 % z doswiaczenia moge napisac ze dzialaja dopiero te 30-35 %-naprawde mocny bol ale do wytrzymania,tydzien w domu ,skora schodzi gruba warstwa,ale nie pomaga to na dolki wystarczajaco.przez 3 lata mialam chyba z 7 -9 zabiegów na twarz,skora i blizny splycily sie o ok 25%,cera ogolnie byla ladniejsza.tak naprawde nie pomgało na wglebienia znaczaco.,zdecydowalam sie na dermabrazje laserowa na czolo aby sprawdzic czy to pomoze.pani doktor unikala tego zabiegu bo sa mozliwe powiklania .blizny splycily sie o 80% .jestem 3 mce po zabiegu ,skora nie jest juz zaczerwiniona(czerwona byla ok 1,5- 2 mcy) musze uwazac na slonce aby nie dostac przebarwien.chce powiedzec ze to jest naprawde skueczny sposob i osoby ktore maja powaznijesze blizny powinny pomylsec nad powazna romowa z chirurgiem plat czy dermatologiem,uzbierac pieniadze bo z perspektywy czasu wiem ze TCA nie da efektów na blizny dosyc glebokie(ok 1mm).szkoda katowac sie i siedziec w domu ja wydalam duzo pieniedzy na TCA i duzo w domu siedzialam,wiec chce udzielic w miare dobrej rady.dodam ze dermatolog nie chiala zrobic mi laseru ,bala sie powiklan mowila ze mam za plytkie blizny na dermabrazje laserowa.tylko czy skoro sa za plytkie na laser to czemu nie idziała TCA?zostala jeszcze mi czesc twarzy do zrobienia (policzki) .leakrz nie byla chetna do zabiegu dermabrazji czola,ale sie udalo.moze warto powalczyc ,
wiem jak potrwornie moze zatruwac zycie cera z dziurami,jak bardzo odbiera beztroske i radosc z wlasnego odbicia w lustrze.

[koko19891]

ten peeling rose de mer rzeczywiście niezły, ale mało o nim piszą :

[Ricard]

Heja,

Po tych 3 fraxelach zrobilem sobie jeszcze 6x mikro, w tym 3 z kwasem. W trakcie mikro mialem wrazenie ze sie poprawia, ale teraz 2 tygodnie po ostatnimi zabiegu dotarlo do mnie ze nic to nie dalo. Co gorsza, w miejscu gdzie mialem kladziony kwas po jednej stronie skora jest ciagle zaczerwieniona. Boje sie ze to przebarwienie od slonca....

Poczekam jeszcze 2 tygodnie, jak nie zejdzie to sie bede martwil. Ktos wie ew. co z tym mozna zrobic?

Pzdr.

[masaki]

podałyścię Dziewczęta tyle informacji o zabiegach, potrzebuję info które były TAK NAPRAWDĘ skuteczne
nie chcę wydawać pieniedzy w błoto, zdaje sobie jednak sprawę z tego, że co innego może każdemu pomóc?

pozdrawiam

MOJA CERA:
trądzik, odwodniona, przebarwienia, zaskórniki

[marysia602]

czesc

zastanawiam sie nad peelingiem rose de mer ale mam ciagle malo informacji o nim
jak wiecie cos o nim to bardzo prosze podzielcie sie

dodatkowo moze wiecie gdzie mozna wykonac ten zabieg w Warszawie albo Lublinie

bede wdzieczna

[marysia602]

ponawiam pytanie i prosbe o peeling rose de mer
jak cos wiecie to prosze podzielcie sie wiedza i doswiadczeniem

bede wdzieczna

[Partymix]

dzien dobry ja także zmagam się z bliznami po tradziku choć nie ukrywam ze cały czas mi coś wyskakuje. miliony konsultackji z dermatologami i ciągle te same masci.
uzywałam ich duzo naweet nie pamiętam nazw. Miałam m.in. cepan , masc cebulową , kwasy u kosmetyczki , robiłam sama w domu i nic Blizny sa nadal. Ostatnio ciocia przywiozła mi jaką zagraniczną maśc narnen zel troche blizny wyblakły ale mam je dalej
Nie wiem czy uzyc contraktubex , varaderm czy dermatix a może jakies zabiegi u kosmetyczki? mam na dodatek oprób blizny i pryszczy od czasu do czasu głównie przy zbliżającej sie @ to duzo rozszerzonych por!!
Co na ich zewzenie można zrobić ( kremy maski i toniki to lipa nic nie daje)

[sassy]

Ja osobiście blizn potrądzikowych nie mam, bo nie miałam nigdy problemów z cerą (trądzik czy coś takiego) jedyne co to raz na ruski rok jeden pryszcz mi się zrobił, a tak to jakaś jednodniowa potówka, czy zaskórnik.. Blizn narobiłam sobie sama (bardziej to wygląda jak przebarwienia) bo wpadłam w manię wyciskania wszystkiego co przy halogenach zobaczyłam w wielkim, łazienkowym lustrze.. i gdzieś tu na WIZAŻU (zastanawiam się czy nie na tym wątku) przeczytałam, że ktoś zastosował Saliderm na twarz (czego wszyscy odradzają).. zaryzykowałam, dałam na buźkę i jestem albo raczej byłam zadowolona (bo znowu zaczęłam się wyciskać).. żadnej blizny, żadnego przebarwienia. Radzę tylko po 2-3 razy dziennie używać wody termalnej i na noc czegoś łagodzącego i nawilżającego (miałam jakąś emulsję od znajomej ale nie znam nazwy) a na dzień oczywiście filtry! Nie zdziwić się tylko typowym poparzeniem chemicznym (brązowa "spalona" skóra, która pięknie złazi odsłaniając, świeżą, piękną skórę). Tak się zastanawiam czy nie kupić znowu tego Salidermu i nie użyć teraz, póki pogoda 'jesienna', bo tak to czekać trzeba do września-października, a ja jeszcze chce opalić buzię, jak pod koniec lipca w końcu słonko będzie.. pytam bo dziewczyny jeszcze niedawno używały kw. salicylowego http://www.wizaz.pl/forum/showthread...97242&page=113
Co sądzicie?

[Partymix]

Napisane przez sassy

Ja osobiście blizn potrądzikowych nie mam, bo nie miałam nigdy problemów z cerą (trądzik czy coś takiego) jedyne co to raz na ruski rok jeden pryszcz mi się zrobił, a tak to jakaś jednodniowa potówka, czy zaskórnik.. Blizn narobiłam sobie sama (bardziej to wygląda jak przebarwienia) bo wpadłam w manię wyciskania wszystkiego co przy halogenach zobaczyłam w wielkim, łazienkowym lustrze.. i gdzieś tu na WIZAŻU (zastanawiam się czy nie na tym wątku) przeczytałam, że ktoś zastosował Saliderm na twarz (czego wszyscy odradzają).. zaryzykowałam, dałam na buźkę i jestem albo raczej byłam zadowolona (bo znowu zaczęłam się wyciskać).. żadnej blizny, żadnego przebarwienia. Radzę tylko po 2-3 razy dziennie używać wody termalnej i na noc czegoś łagodzącego i nawilżającego (miałam jakąś emulsję od znajomej ale nie znam nazwy) a na dzień oczywiście filtry! Nie zdziwić się tylko typowym poparzeniem chemicznym (brązowa "spalona" skóra, która pięknie złazi odsłaniając, świeżą, piękną skórę). Tak się zastanawiam czy nie kupić znowu tego Salidermu i nie użyć teraz, póki pogoda 'jesienna', bo tak to czekać trzeba do września-października, a ja jeszcze chce opalić buzię, jak pod koniec lipca w końcu słonko będzie.. pytam bo dziewczyny jeszcze niedawno używały kw. salicylowego http://www.wizaz.pl/forum/showthread...97242&page=113
Co sądzicie?

a czy ten saliderm jest na recepte ile kosztuje mozna go kupic ot tak w aptece błagam powiedzz?

[trojka]

Saliderm kupisz bez recepty a cena do 10zł za pudełeczko

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p5815-Salid...__g_30_g_sloik

[Partymix]

Napisane przez trojka

Saliderm kupisz bez recepty a cena do 10zł za pudełeczko

http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p5815-Salid...__g_30_g_sloik

Bardzo dziękuję

[milusxx]

cześć,
mam pytanie dotyczące dernilanu: czy ktoś z was stosował go kiedykolwiek na blizny potrądzikowe? wszystkie informacje o tej maści, które udało mi się znaleść pochodzą z jednej strony więc postanowiłam się skonsultować. Jeśli macie jakieś doświadczenia napiszcie proszę

[Partymix]

millusxx podbijam temat znalazłam w aptece maść 3% za jakieś 10 zł a w niektórych nawet 5 zł jakoś bardzo tania głównie na ulotce pisze ze na skórę rogowaciałoa i że złuszcz , ktos ją stosował na blizny?

[jyyli]

Witam,
Dolaczam sie niestety (bo wolalabym nie musiec) do watku. Tez mam problem z bliznami po tradziku, moj problem wyglada tak: po zagojeniu pryszcza pozostaje wypukla blizna, jakby ten pryszcz byl, tylko nie czerwony, a zagojony, fioletowy, potem to maleje (moze tam w srodku po prostu dalej jest zapalenie, tego nie wiem) i zamienia sie w plaska lub wklesla blizne z przebarwieniem w kolorze pieknego cieplego fioletu
Czytam watek i mysle, ze z mocnymi kwasami zaszaleje na jesien. Chociaz nie wiem, moze moglabym uzywac jakichs teraz? I tak na slonce nie wychodze w ogole, zawsze jestem posmarowana filtrem i na dworzu w kapeluszu. Bylabym gotowa nawet nie wychodzic z domu, byleby pozbyc sie calego tego swinstwa. Bo oprocz blizn i przebarwien mam wagry, rozszerzone pory i multum malych krostek na nosie i brodzie (podejrzewam, ze od slonca, zawsze mi sie robia w lato).

Dziewczyny, czy 3% to nie bedzie aby za malo do zluszczenia blizn? To jest kwas salicylowy, on nie jest zbyt mocny, nie znam sie na tym, ale wydaje mi sie, ze od tego nie bedzie zluszczenia, a z tego, co mi wiadomo, o to wlasnie chodzi przy bliznach potradzikowych.

[Partymix]

Napisane przez jyyli

Witam,
Dolaczam sie niestety (bo wolalabym nie musiec) do watku. Tez mam problem z bliznami po tradziku, moj problem wyglada tak: po zagojeniu pryszcza pozostaje wypukla blizna, jakby ten pryszcz byl, tylko nie czerwony, a zagojony, fioletowy, potem to maleje (moze tam w srodku po prostu dalej jest zapalenie, tego nie wiem) i zamienia sie w plaska lub wklesla blizne z przebarwieniem w kolorze pieknego cieplego fioletu
Czytam watek i mysle, ze z mocnymi kwasami zaszaleje na jesien. Chociaz nie wiem, moze moglabym uzywac jakichs teraz? I tak na slonce nie wychodze w ogole, zawsze jestem posmarowana filtrem i na dworzu w kapeluszu. Bylabym gotowa nawet nie wychodzic z domu, byleby pozbyc sie calego tego swinstwa. Bo oprocz blizn i przebarwien mam wagry, rozszerzone pory i multum malych krostek na nosie i brodzie (podejrzewam, ze od slonca, zawsze mi sie robia w lato).

Dziewczyny, czy 3% to nie bedzie aby za malo do zluszczenia blizn? To jest kwas salicylowy, on nie jest zbyt mocny, nie znam sie na tym, ale wydaje mi sie, ze od tego nie bedzie zluszczenia, a z tego, co mi wiadomo, o to wlasnie chodzi przy bliznach potradzikowych.

masz racje 3% to bardzo mało ale jako terapia pomocna juz przy większym złuszczeniu może byc skuteczna choć chciała bym opinie poznac osób które juz tą maść stosowały koszt nie wielki zawsze można sie skusić, Ja planuję zakup kwasów na mazidłach. com i coś mocniejszego użyć takze ten krem czy maśc może być jedynie tylko pomocny czy sam zwalczy blizny ?? może te malutkie tak ? nie wiem
podobno jest ok oceanic maść silikonowan na blizny ale nie próbowałam

[jyyli]

Napisane przez Partymix

masz racje 3% to bardzo mało ale jako terapia pomocna juz przy większym złuszczeniu może byc skuteczna choć chciała bym opinie poznac osób które juz tą maść stosowały koszt nie wielki zawsze można sie skusić, Ja planuję zakup kwasów na mazidłach. com i coś mocniejszego użyć takze ten krem czy maśc może być jedynie tylko pomocny czy sam zwalczy blizny ?? może te malutkie tak ? nie wiem
podobno jest ok oceanic maść silikonowan na blizny ale nie próbowałam

Co do tego kremu to najlepiej niech sie najpierw wypowie ktos kto sie naprawde na kwasach zna. Z czyms mocnym najlepiej zaczekac do jesieni.
Ta masc silikonowa mialam i rzeczywiscie rozjasnia przebarwienia i wygladza buzie, ale trzeba byc cierpliwym. Ale niczego calkowicie nie usunie, na to nie ma szans. I podczas stosowania moga wyskakiwac niespodzianki, mi wyskoczylo pare pojedynczych na policzkach. Wtedy najlepiej omijac to miejsce, a jak juz zapalenie zejdzie, mozna spokojnie smarowac. Ale wiadomo, ta masc nie zadziala tak jak kwasy, jesli problem jest wiekszy to chyba jednak lepiej siegnac po wiekszy kaliber.

[Partymix]

jasne masz racje a wiesz słyszałam o saliderm bez recepty w aptece podobno ok na blizny ma stężenie 10% kwasu salicylowego i podobno jest mocne ale hmm sama nie wiem koszt ok 10zł ale boje sie czy to np. twarzy mi nie wypali??
nie mam strasznych blizn czerwonych mam bardziej dziurki jak by po igłach to nic innego jak rozszerzone pory ale jak to usunąć??

chciałam tez zakupic na mazidłach kwasy ale nie wiem czy bede umiała je mieszać

[koko19891]

ja bym na saliderm nie liczył salipeg to już coś i w stęzeniu tak 30% po 3 miesiącach robiąc regularnie może i by pomogło choć on bardziej na zaskórniki wągry itp.Ja bym się zainteresował na twoim miejscu RETINOIDAMI (atrederm, zorac, retin-a), poczytaj w necie i na wizazu i LU.A co do kwasów też poczytaj troszkę choć cierpliwość to podstawa !

[Partymix]

ale ja jeśli to było do mnie nie mam pryszczy wiec antybiotyki nie wchodzą w gre ja mam tylko blizny i rozszerzone pory

[koko19891]

napisz do mnie na gg: