Ogromny problem z żywieniem foksa

[madziula8]

Witam Was Wizoożanki.Mam powazny problem z moim Łobuzem foksterierem.Moj pupil jest bardzo wybredny,nie chce jesc suchej karmy najchetniej jadlby zolty i bialy serek lub spaghetti i kasze.Gotuje mu kasze na rosole z miesem i warzywami i wcina ze aż sie mu uszy trzęsą.Ale zauważyłam ostatnio w kale grudki tak jakby niestrawionej kaszy.Mało tego dzisiaj zwrócił cały posiłek.Najpierw myślałam że to odchody bo taki miały kształt i były bialego koloru ale najprawdopodobniej to był wydalony pokarm lub odchody z zupełnie niestrawioną kaszą.I padlo podejrzenie że może ta rasa nie trawi kaszy(bo np. bernardyn równiez nie trawi).Jeśli znalazłaby się jakaś Duszyczka mająca foksika lub znająca odpowiedz na te wątpliwości to

[esfira]

tylko to mi przychodzi do głowy
http://dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=51
http://dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=33
a nie możesz po prostu zamienic kaszy na ryż/makaron? Może to pomoże.
szkoda, że pies nie je suchej karmy- niby to drożej niz samemu gotować, ale masz pewnośc, że je cos dobrego, zbilansowanego, co mu (raczej) nie zaszkodzi.

[carolinascotties]

Po pierwsze - psy nie mogą jeść jedzenia gotowanego na wywarze- mięsno warzywnym - to nie jest dobre ( polecam ksaiżkę pani Dr Doroty Sumińskiej-szczęśliwy pies, w której pisze o tym, zeby odstawic wywary), żółty ser jest również na liście zakazanego jedzonka!
Biały ser- jak najbardziej, białe mięso, czerwone mięso, warzywa ( bez cebuli, papryki, ziemniaków, grzybów, czekolada i kakao - jest trujące dla wątroby psa)

Polecam przejście na ryż, albo jeszcze lepiej-na płatki ryżowe - makaron jest zbyt kaloryczny. Potrawka z ryżu/płatków ryżowych, kurczaka i marchewki jest lekkostrawna i nie powinna powodować problemów.
Z suchej karmy - spróbuj z Royalem- psy chętnie go jedzą.

Tutaj są ciekawe artykuły poświęcone prawidłowemu żywieniu psów:
http://www.klubmolosa.pl/modules.php...article&sid=57
http://www.klubmolosa.pl/modules.php...rticle&sid=121


I jeszcze jedno- nie wiemy w jakim wieku jest Twój piesek..

[Laura2112]

Czytałam, że wszystkie psy niezbyt dobrze tolerują kaszę, może rzeczywiście lepiej by było spróbować z ryżem, skoro niczego innego nie chce jeść

[carolinascotties]

Znalazłam jeszcze jedną stronę : http://www.elizka83.republika.pl/index2.htm

[venus in furs]

a sprawdzałaś Łobuzowi zęby i dziąsła? Ich stan zapalny może być przyczyna niechęci do suchej karmy...

Co do kłopotów żołądkowych,może spróbuj go nakarmić marchewką z rosołu(plus mięsko ofkors)? Marchew ogólnie działa regulująco,moja mama tak leczyła mojego psa i pomagało, jesli to przejsciowa sprawa odstawienie kaszy na jakis czas i taka warzywna dietka powinna pomoc.

[Viris]

Na problemy brzuszkowe polecam tak jak kolezanka przedmowczyni marchewke. Jesli problemy sa dosyc zlozone to przez 2-3 najlepiej gotowac ryzyk z marchewka. Powinno sie wszystko wyregulowac. Kasza jest dobrym wypelniaczem ale 1-2 w miesiacu! U wiekszosc psow powoduje wzdecia i nie jest lekkostrawna.
Ryz jest najlepszy, makaron tez dobry, ale nie dla otylych psow.
Powodzenia!

[madziula8]

Dziekuje Dziewczyny!!!niestety on nie chce jesc ryżu.Jak mu kiedys ugotowałam kasze z ryżem to jadł poranną porcję przez CAŁY DZIEN.a o serze zoltym powiedzial mi weterynarz który takze ma foksteriera:/no coz moze powinnam zmienic doktora...no tak i zapomnialam powiedziec ze ma dopiero 7 miesięcy.Jutro czeka mnie lektura dobrych zwyczajow zywieniowych u zwierzaczkow.pozdrawiam Was!!!

[Fafix]

Z tego co słyszałam, to kasza zaśluzowuje żołądek, warzywa z "naszej" zupy, też nie są polecane -przyprawy. Na razie, karm psa makaronem, może póżniej polubi ryż. Psiakowi polecam biały ser, ale to już dziewczyny radziły , mleko, jajko, podroby wołowe ,to ważne, psu nie wolno jeść wieprzowiny i warzywa i owoce np. jabłko. A czy robiłaś już psu głodówkę, dorosłemu robi się co 10 dni, a co ile szczenięciu ,to może któraś z dziewczyn ci doradzi.

[rzastin]

Venus dobrze pisze, sprawdź mu zęby, mój pies też nie chciał chrupać, a okazało się, że ma kłopoty z przyzębiem.

Nie dawaj kaszy, żółtego sera, ograniczaj miękkie jedzenie, w tym biały ser.
Próbuj z różnymi suchymi karmami- daj psu do zrozumienia, że nie dostanie nic innego, w końcu zje. U mnie było tak samo- nie zje suchego i koniec, po 3 godzinach dostawał normalnie mięso z ryżem. Pies sie wycwanił i wiedział, że jak nie zje suchego to dostanie mięso. W końcu sucha karma leżała tak długo, aż się skusił, choc z wyraźnym obrzydzeniem. Teraz już tak nie wybrzydza. Najgorsze, to dać sobie wejśc na głowę z jedzeniem, bo pies to wykorzystuje, niestety.

[esfira]

Napisane przez Fafix

to ważne, psu nie wolno jeść wieprzowiny

na dogo w koncu nie doszli do wniosku dlaczego nie mogą. Koty nie mogą bo wscieklizna rzekoma- psy tez dlatego?

[madziula8]

on chrupie ciasteczka, kosteczki(takie kupione w zoologicznym),kabanoski dla psow, wiec nie sądze zeby mial klopoty z zabkami ale nie zaszkodzi sprawdzic!nie robie mu glodowki nie wiedzialam ze sie robi i nie wiem czy mialabym serce.on jak jest pora jedzonka caly czas za mna chodzi i tymi oczkami na mnie tak patrzy ze musze mu zaraz dac.daje mu 2 razy dziennie.sprobuje dac mu sucha karme i przetrzymac go.kilka razy zrobilam tak chcac niechcac jak zostawal na dluzej sam i wtedy cos tam szkubnął.ale slyszalam ze na samej karmie suchej rowniez nie wolno jechac.czy to prawda?

[esfira]

zalezy, jaka to sucha karma. ja jestem od kotów, to sie na psich tak nie znam, ale chappi czy pedigree z kawałkami do chrupania i zucia napewno nie może byc jednym pozywieniem psa. szczerze mówiąc pies nie powienien w ogóle brac takich rzeczy do pyska. Natomiast acana, Royal canin czy jakas dobra karma może byc chyba jedynym pokarmem- bo jest zbilansowana, zapewnia psu wszystko, czego mu tam trzeba.

[Laura2112]

Napisane przez esfira

na dogo w koncu nie doszli do wniosku dlaczego nie mogą. Koty nie mogą bo wscieklizna rzekoma- psy tez dlatego?

Ja słyszałam o wirusie Auszky'ego (chyba tak się pisze), podobno bardzo rzadko występuje, ale jest niezwykle groźny (śmiertelny) dla kotów. Czy dla psów też - nie wiem. Mięsa nie bada się pod kątem tego wirusa, bo dla ludzi jest nieszkodliwy.

[rzastin]

Napisane przez madziula8

nie robie mu glodowki nie wiedzialam ze sie robi i nie wiem czy mialabym serce.on jak jest pora jedzonka caly czas za mna chodzi i tymi oczkami na mnie tak patrzy ze musze mu zaraz dac.daje mu 2 razy dziennie.sprobuje dac mu sucha karme i przetrzymac go.kilka razy zrobilam tak chcac niechcac jak zostawal na dluzej sam i wtedy cos tam szkubnął.ale slyszalam ze na samej karmie suchej rowniez nie wolno jechac.czy to prawda?

Madzula, nie daj się terroryzować
Pies wytrzyma, dorosłego powinno sie ponoc karmić raz dziennie.
Dawaj mu jeść o ustalonych porach, nie dokarmiaj w międzyczasie, nawet, jak zrobi 'wielkie oczy', nie częstuj 'ludzkim' jedzeniem.
Jesli będziesz konsekwentna, to szybko się z tym wszystkim uporasz

[carolinascotties]

Napisane przez madziula8

on chrupie ciasteczka, kosteczki(takie kupione w zoologicznym),kabanoski dla psow, wiec nie sądze zeby mial klopoty z zabkami ale nie zaszkodzi sprawdzic!nie robie mu glodowki nie wiedzialam ze sie robi i nie wiem czy mialabym serce.on jak jest pora jedzonka caly czas za mna chodzi i tymi oczkami na mnie tak patrzy ze musze mu zaraz dac.daje mu 2 razy dziennie.sprobuje dac mu sucha karme i przetrzymac go.kilka razy zrobilam tak chcac niechcac jak zostawal na dluzej sam i wtedy cos tam szkubnął.ale slyszalam ze na samej karmie suchej rowniez nie wolno jechac.czy to prawda?

Madziula - te kabanosy i inne ciasteczka - są produkowane z..hmm- mięsa, które pozostawia wiele do życzenia- s ą to najzwyklejsze odpady barwione chemicznie- lepiej sama zrób mu ciasteczka -jest tu nawet taki wątek ciasteczkowy : http://www.wizaz.pl/forum/showthread...zka+dla+ps%F3w

Ja swoje dorosłe teriery karmię dwa razy dziennie - psy młodsze niż 12 miesięcy powinny jeść trzy razy dziennie.

Co do "głodówki" - nic się nie stanie, jeśłi psiut nie je- pamiętajmy, ze te nasze domowe stwory NIE znają glodu i nie mozemy wpadać w panikę, jeśłi czasem odmówią jedzenia

Jeszcze jedno-pies nie może mieć dostępu do miski przez cały dzień - powinien wiedzieć, że dostaje jedzenie o określonych porach- jeśli przez pół godziny po podaniu michy - nic nie zje - zabieramy ją po prostu

[Viris]

U nas to niestety sie nie sprawdzilo. Miska musi stac caly dzien, jak Klara zje jest napelniana. Inaczej nie da rady. Ona jest za bardzo uparta. Zje wtedy kiedy chce. I nie mowie tu ze tam z dzien czy dwa probowalam. Ona schudla ponad 2 kilo przez te proby. A u psa wazacego zwykle 11 to bardzo duzo.

Ale tak samo nie chciala jesc suchej karmy. A teraz zjada az jej sie uszy trzesa (oczywiscie wtedy kiedy chce, nie wtedy kiedy posawi sie miske ;>)
Przeszlismy przez kilka rodzajow karmy i w tym momencie jemy chyba osma. Eukanube, ale karmy nie zmienie mimo wszelki plotek/filmikow itp. Mojego psa uczula wszystko. A ta karma nie powoduje u niego zbyt duzej reakcji alergicznej.

[rzastin]

My zaczęliśmy zabierać miskę, nawet jeśli Scot nie jadł. W końcu zrozumiał, że 'teraz albo nigdy'

[esfira]

Napisane przez Laura2112

Ja słyszałam o wirusie Auszky'ego (chyba tak się pisze), podobno bardzo rzadko występuje, ale jest niezwykle groźny (śmiertelny) dla kotów. Czy dla psów też - nie wiem. Mięsa nie bada się pod kątem tego wirusa, bo dla ludzi jest nieszkodliwy.

o to to to! Wirus Ayuszkiego to własnie wscieklizna rzekoma(sto wersji pisowni tego nazwiska:P)

tez słyszałam, że psa nalezy karmic rzadko- dwa czy jeden konkretny posiłek dziennie- pies (wilk) by sobie upolował jelenia, najadł sie do syta i potem jakis czas nie jadł. A kot by sobie złapał małą myszkę i następną i następną- dlatego kot kilka małych posiłków i suche stoi cały czas.

[madziula8]

Napisane przez esfira

pies (wilk) by sobie upolował jelenia, najadł sie do syta i potem jakis czas nie jadł. A kot by sobie złapał małą myszkę i następną i następną- dlatego kot kilka małych posiłków i suche stoi cały czas.

hi hi świetne porównanie Esfira on jeszcze jest za mały zeby jadł raz dziennie.Ale wiem ze tak sie powinno karmic psiaki.Moj Cappy ma cały czas dostęp do miski i nie moge mu jej zabrac bo on rowniez je wtedy kiedy ma na to ochote mimo iz zawsze dostaje mniej wiecej o tej samej porze.Absolutnie go nie dokarmiam a juz o podjadaniu pod stolem nie ma mowy.oj oj czekają go ciężkie czasy zmian w miseczceale na pewno w koncu przywyknie.

[czarny kot]

Napisane przez esfira

tez słyszałam, że psa nalezy karmic rzadko- dwa czy jeden konkretny posiłek dziennie- pies (wilk) by sobie upolował jelenia, najadł sie do syta i potem jakis czas nie jadł. A kot by sobie złapał małą myszkę i następną i następną- dlatego kot kilka małych posiłków i suche stoi cały czas.

U mojej babci to sprawdzone. Pies dostaje rano i wieczorem. Jesli my przyjezdzamy na dzialke i psu trafia sie kielbaski czy skorka po kaszance to potem babcia na nas grzmi ze pies nie je sniadania i musi wyrzucac. A pies dostaje potrawke z kaszy gotowanej na kosci i miesie (zawsze z wkladka miesna), czesto tez zamiast kaszy jest ryz czy jakis makaron. Po za tym to wilk, a wilki sa malo wymagajace, taki to i na ziemniakach wyzyje (zart oczywiscie). No ale jak by nie bylo, nie zje wiecej niz potrzebuje

[Laura2112]

Napisane przez esfira

o to to to! Wirus Ayuszkiego to własnie wscieklizna rzekoma

A widzisz, zapomniałam, to teraz wszystko jasne

Napisane przez esfira

(sto wersji pisowni tego nazwiska:P)

Dokładnie Ta wydaje mi się najbardziej sensowna
Edit: sprawdziłam w google, poprzednio niewiele tego było, ale teraz widzę - jednak najczęściej powtarza się 'Aujeszkyego'