Carolina Herrera edp a edt

[ETERNITY]

Witam serdecznie
Czy ktoś mógłby mi porównać obie wersje zapachu Carolina Herrera? Chodzi mi dokładnie o ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...rrera-edt.html ?
W KWC są recenzje jedynie wersji edt. Nie znam tego zapachu, ale po nutach sądzę, że spodoba mi się. Lubię ogólnie zapachy nietuzinkowe, a ten na taki wygląda . Chcę go zakupić, ale waham się właśnie-czy wziąć edp czy edt. Z tego co wyczytałam w KWC, edt są dosyć trwałe. Ale może edp są głębsze...? Niestety sama porównać nie mogę bo tego zapachu we wrocławskich perfumeriach po prostu nie widziałam. Bardzo proszę o pomoc.

[jasmin30]

Witam serdecznie miłe Wizażanki i podbijam wątek.
Naszło mnie strasznie na klasyczną Carolinę Herrerę, ale podobnie jak Eternity mam dylemat : edt czy edp? Czytam od kilku godzin zagraniczne fora, szukam w polskich i mam mętlik w głowie ( a finanse ograniczone ) Korci mnie edp, ale czy ja wiem.... kiedyś były dostępne w perfumeriach, na pewno jedną z nich testowałam i zapamiętałam pozytywnie , ale za Chiny nie pamiętam która to była....Może któraś z was mogłaby pomóc? Plizzzz!

[201605091004]

Napisane przez jasmin30

Witam serdecznie miłe Wizażanki i podbijam wątek.
Naszło mnie strasznie na klasyczną Carolinę Herrerę, ale podobnie jak Eternity mam dylemat : edt czy edp? Czytam od kilku godzin zagraniczne fora, szukam w polskich i mam mętlik w głowie ( a finanse ograniczone ) Korci mnie edp, ale czy ja wiem.... kiedyś były dostępne w perfumeriach, na pewno jedną z nich testowałam i zapamiętałam pozytywnie , ale za Chiny nie pamiętam która to była....Może któraś z was mogłaby pomóc? Plizzzz!

Masz na myśli Carolina Herrera z 1988 roku i Carolina z 2003 roku? To dwa różne zapachy.
Nie znam wersji EDP pierwszego z wym. zapachów. Wersja EDT bywa kapryśna, tzn. najpierw poraża mocą, a potem dość szybko gaśnie. Nie chcę Cię zniechęcać, ale CH (1988) była reformułowana.

[jasmin30]

sądziłam ,że zapach z 88 występuje w dwóch wersjach ?czyżby edt była starsza niż edp? a może masz na myśli Carolinie , tę owocową ( chociaż flakon ten sam tylko płyn brzoskwiniowy , a nie złoty ) , bo to rzeczywiście inny zapach

[201605091004]

Napisane przez jasmin30

sądziłam ,że zapach z 88 występuje w dwóch wersjach ?czyżby edt była starsza niż edp? a może masz na myśli Carolinie , tę owocową ( chociaż flakon ten sam tylko płyn brzoskwiniowy , a nie złoty ) , bo to rzeczywiście inny zapach

(OK, czyli nie chodzi Ci o owocową Carolinę.)
Jeśli znajdę coś n/t EDP Carolina Herrera, dam Ci znać.

[jasmin30]

Napisane przez EauDeParfum

Masz na myśli Carolina Herrera z 1988 roku i Carolina z 2003 roku? To dwa różne zapachy.
Nie znam wersji EDP pierwszego z wym. zapachów. Wersja EDT bywa kapryśna, tzn. najpierw poraża mocą, a potem dość szybko gaśnie. Nie chcę Cię zniechęcać, ale CH (1988) była reformułowana.

teraz wszystko jasne chodziło o klasyczną Herrerę z 88 r.
szkoda ,że nie znasz edp ...

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

a możesz porównać je do innych perfum? jakie przypominają ? może są podobne do któregoś z klasyków?

[201605091004]

Napisane przez jasmin30

teraz wszystko jasne chodziło o klasyczną Herrerę z 88 r.
szkoda ,że nie znasz edp ...

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

a możesz porównać je do innych perfum? jakie przypominają ? może są podobne do któregoś z klasyków?

Teraz nie wiem, o co pytasz. Sądziłem, że znasz klasyczną Herrerę.
Jeśli nie znasz - jest to bomba białych kwiatów (tuberoza + jaśmin) z toną cybetu, na drzewno-ambrowej bazie. W otwarciu zapach jest bardzo mocny, potem osiada przy skórze. Są to klimaty White Diamonds Liz Taylor i Giorgio GBH, z tym że MSZ i Diamonds, i Gorgio są lepiej skonstruowane, głębsze i ciekawsze.

[jasmin30]

bo nie znam ....pamiętam tylko jak przez mgłę, że zaintrygowała mnie i dość ostro pachniała, a teraz chciałabym ja mieć
podobnie mam z wieloma innymi zapachami....ostatnio kupiłam w ciemno Tresor, wcześniej Poeme , Cristalle edt, Classique - wszystkie kiedyś testowałam i tak naprawdę kierowałam się tylko intuicją i pozytywnymi ( a w przypadku Tresor nawet traumatycznymi ) wspomnieniami . I wiesz co - wszystkie zakupy okazały się strzałem w 10 !

[201605091004]

Napisane przez jasmin30

bo nie znam ....pamiętam tylko jak przez mgłę, że zaintrygowała mnie i dość ostro pachniała, a teraz chciałabym ja mieć
podobnie mam z wieloma innymi zapachami....ostatnio kupiłam w ciemno Tresor, wcześniej Poeme , Cristalle edt, Classique - wszystkie kiedyś testowałam i tak naprawdę kierowałam się tylko intuicją i pozytywnymi ( a w przypadku Tresor nawet traumatycznymi ) wspomnieniami . I wiesz co - wszystkie zakupy okazały się strzałem w 10 !

Słuchaj zatem serca.
(Rozumiem, że lubisz powerhouses - jak Joop! Femme. Jeśli tak, Carolina Herrera może nie spełnić
Twoich oczekiwań, ale to tylko moje skromne zdanie. To naprawdę nie jest zbyt mocny zapach.)

[jasmin30]

próbuję słuchać serca, ale rozum zabiera mu głos

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez EauDeParfum

Słuchaj zatem serca.
(Rozumiem, że lubisz powerhouses - jak Joop! Femme. Jeśli tak, Carolina Herrera może nie spełnić
Twoich oczekiwań, ale to tylko moje skromne zdanie. To naprawdę nie jest zbyt mocny zapach.)

Skąd wiesz ,że lubie Joop!Femme notabene też kupione w ciemno z bardzo pozytywnym skutkiem (chociaż te trochę mnie znudziły i poleciały w świat ....)

zatem może EDP mnie usatysfakcjonuje skoro EDT nie rzuca na kolana? Cristalle edt, które uwielbiam przecież też nie jest killerem...sianko takie ...

poza tym bardzo lubię Agenta , Nu edp i 24Faubourg edp ,ale to już inna bajka

[201605091004]

Opowiedziałem Ci o EDT, nie EDP.

Joop! Femme przyszły mi do głowy, bo mam perwersyjną słabość do jaśminu. Hassliebe, że tak powiem.

Muszę też być uczciwy - nie szaleję za kreacjami Herrery.

[jasmin30]

Dziękuję za wskazówki - bardzo mi pomogłeś

właściwie to już się tak zafiksowałam na te perfumy, że nie ma mocy która odwiodłaby mnie od zakupu małej 30 stki ale dzięki Tobie zdecydowałam,że kupię EDP

Trochę bałam się tej rzekomej "mocy" EDT o której piszą wizażanki w recenzjach, ale skoro Joop! mi odpowiadało, a mega kwiatowe Poeme i Tresor naprawdę delikatnie układają się na mojej skórze , to Herrera w wersji perfumowanej tym bardziej krzywdy mi nie zrobi....

a kto wie - może mi się nawet spodoba taka odmiana, a na lato będzie w sam raz

zapachów Herrery nie znam, no może poza Chic i Caroliną, ale z tego co widziałam dorobek ma raczej mało ambitny,chociaż zdaje się bardzo popularny

[201605091004]

Napisane przez jasmin30

Dziękuję za wskazówki - bardzo mi pomogłeś
właściwie to już się tak zafiksowałam na te perfumy, że nie ma mocy która odwiodłaby mnie od zakupu małej 30 stki ale dzięki Tobie zdecydowałam,że kupię EDP
Trochę bałam się tej rzekomej "mocy" EDT o której piszą wizażanki w recenzjach, ale skoro Joop! mi odpowiadało, a mega kwiatowe Poeme i Tresor naprawdę delikatnie układają się na mojej skórze , to Herrera w wersji perfumowanej tym bardziej krzywdy mi nie zrobi....
a kto wie - może mi się nawet spodoba taka odmiana, a na lato będzie w sam raz
zapachów Herrery nie znam, no może poza Chic i Caroliną, ale z tego co widziałam dorobek ma raczej mało ambitny,chociaż zdaje się bardzo popularny

Trzymam kciuki za udany zakup.

[jasmin30]

wczoraj dotarła zamówiona Carolina Herrera w wersji EDP

pierwszy test wywołał u mnie ciąg skojarzeń - Mahora, Samsara, Envy , Allure edt ,Chanel No19 ( Fragile i Michael Kors też mogliby się tu ustawić )

perfumy są suche, ciepłe, kremowe i duszne ( trwałość - piekielna ,ale o dziwo nie męczy, projekcja dobra , ale blisko ciała ) , w żadnym wypadku ostre : najwyraźniej EDT różni się od EDP
najsilniejsze skojarzenia mam z Mahorą Guerlain`a - wygrzebałam nawet bardzo starą próbkę i rzeczywiście podobieństwo jest uderzające - różnica dotyczy tylko bazy : Mahora jest bardziej korzenna , natomiast Herrera pudrowa

mąż zachwycony ja również ! I będę nosić
przymierzam się nawet do sklejenia jakiejś sensownej recenzji , ale póki co nie mam natchnienia

teraz z kolei intryguje mnie wersja toaletowa ....ehhh....
"Jak ty się męczysz kobieto..." - powtarza mi ciągle mój mąż
i ma rację...

[201605091004]

Napisane przez jasmin30

wczoraj dotarła zamówiona Carolina Herrera w wersji EDP
pierwszy test wywołał u mnie ciąg skojarzeń - Mahora, Samsara, Envy , Allure edt ,Chanel No19 ( Fragile i Michael Kors też mogliby się tu ustawić )perfumy są suche, ciepłe, kremowe i duszne ( trwałość - piekielna ,ale o dziwo nie męczy, projekcja dobra , ale blisko ciała ) , w żadnym wypadku ostre : najwyraźniej EDT różni się od EDP
najsilniejsze skojarzenia mam z Mahorą Guerlain`a - wygrzebałam nawet bardzo starą próbkę i rzeczywiście podobieństwo jest uderzające - różnica dotyczy tylko bazy : Mahora jest bardziej korzenna , natomiast Herrera pudrowa mąż zachwycony ja również ! I będę nosić
przymierzam się nawet do sklejenia jakiejś sensownej recenzji , ale póki co nie mam natchnienia teraz z kolei intryguje mnie wersja toaletowa ....ehhh.... "Jak ty się męczysz kobieto..." - powtarza mi ciągle mój mąż i ma rację...

GRATULUJĘ udanego zakupu.