Jak jestem mężczyzną starej szkoły - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-13, 08:55   #31
201803090921
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły

Cytat:
Napisane przez VonM Pokaż wiadomość
Chyba nie do końca zrozumiałaś. Nie chodzi mi o zbieranie pochwał - co było by nielogiczne do tematu, który zakłada dumę płynącą z wierności jednej osobie. Fakt, mam parę nawyków może nieco starodawnych - np. gustuję w muzyce marszowej, zwłaszcza niemieckiej marzę o stabilnej, tradycyjnej rodzinie z dwójką dzieci, dla której byłbym opiekunem a takich ogrów/pantoflarzy, jak opisałaś w dialogu traktuję jak coś gorszego. Po prostu chciałem poznać bardziej kobiecy punkt widzenia na coś takiego - zresztą kiedy miewam problemy sercowe, to chętniej się wyżalę przyjaciółce niż kumplowi.
Myślę, że zrozumiałam całkiem niezle

Gust muzyczny (jak i w jakiejkolwiek innej kwestii) to sprawa osobista i raczej nie ma nic do tego, czy jest się postrzeganym jako osoba "starej daty". Plany rodzinne tak samo; na świecie jest miejsce dla ludzi o przeróżnych poglądach i nie da się określić, który i dlaczego jest lepszy, bo każdy ma własny. Poza tym poglądy często ewoluują i osoba, która w wieku dwudziestuparu lat musiała się wyszaleć i wybawić nie raz po trzydziestce ląduje w małym, białym domku z żoną, dwójką dzieci i labradorem.
Podsumowując: ze swoimi poglądami jesteś dokładnie tak samo wyjątkowy jak każda inna osoba ze swoimi.
201803090921 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-13, 09:13   #32
Linaewen
Zakorzenienie
 
Avatar Linaewen
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły

Cytat:
Napisane przez stewardesa Pokaż wiadomość
Ale on napisał wcześniej, więc ja tutaj nie widzę powodu wygłaszać feministycznych (czy oczywistych) prawd, bo celem autora było wywołanie w nas zachwytu, że on taki dżentelmen i szanuje kobiety (jakby to było coś wyjątkowego i powinnyśmy mu być wdzięczne). A co do pogrubionego-też się zgadzam, człowiek żywiący pogardę dla kogokolwiek, kto nie krzywdzi innych wystawia świadectwo samemu sobie.
Ale tu nie o feminizm chodzi - jakby chciał mojej mamy pytać o moją rękę to i tak bym zabiła śmiechem. U mnie w rodzinie to mama jest tą silniejszą stroną więc pytanie jej o zdanie byłoby bardziej zasadne. Mój już mąż nie pytał-my razem poinformowaliśmy.

A zaufanie budował przez 2 lata naszego związku a nie pytając czy nie mają nic przeciwko...
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie."
za: whitepointeshoes
Linaewen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-13, 21:54   #33
Kokoroko1
Raczkowanie
 
Avatar Kokoroko1
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 157
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły

Cytat:
Napisane przez Sziket Pokaż wiadomość
Myślę, że zrozumiałam całkiem niezle

Gust muzyczny (jak i w jakiejkolwiek innej kwestii) to sprawa osobista i raczej nie ma nic do tego, czy jest się postrzeganym jako osoba "starej daty". Plany rodzinne tak samo; na świecie jest miejsce dla ludzi o przeróżnych poglądach i nie da się określić, który i dlaczego jest lepszy, bo każdy ma własny. Poza tym poglądy często ewoluują i osoba, która w wieku dwudziestuparu lat musiała się wyszaleć i wybawić nie raz po trzydziestce ląduje w małym, białym domku z żoną, dwójką dzieci i labradorem.
Podsumowując: ze swoimi poglądami jesteś dokładnie tak samo wyjątkowy jak każda inna osoba ze swoimi.
Popieram wszystko co zostało wyżej napisane.

Dodam od siebie, że niezwykle irytuje mnie to, że Ty drogi autorze uważasz się za lepszego od wszystkich, i wręcz nie mogę czytać tych Twoich przechwałek o tym jaki jesteś. Na początku tego wątku miałam Cię za takiego przyzwoitego, skromnego faceta, który ma jakieś tam zasady i nie może trochę połapać tego świata dlatego szuka ludzi podobnych do sobie, wyznających Twoje poglądy. Teraz uważam, że szukasz poklasku i nie przyjmujesz innych argumentów niż Twoje. Ja szanuję każde poglądy, i to że każdy z nas ma swoje, kocham dyskutować, ale nie akceptuje zacietrzewienia i braku szacunku dla kogoś kto się z nami nie zgadza i bezczelnego obrażania innych.

Dla mnie Twoje relacje ze światem wyglądają tak: Ja (mąż stanu, odpowiedzialny, wierny, monogamiczny długodystansowiec w związku, przygodny seks jest blee) kontra reszta świata, która myśli inaczej, czyli źli faceci, wręcz bydło, bo chodzą się pobawić, nie w głowie im zakładanie rodziny, traktują panny jak zwierzęta do ujeżdzania itd. Albo ktoś jest taki jak ty albo jest wręcz istną patologią

Jestem bardzo spokojną osobą, ale jak czytam ten wątek to mimowolnie podnosi mi się ciśnienie i puszczają mi nerwy.
Kokoroko1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-21, 19:57   #34
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły

Dawniej pytano ojca panny o zgodę, bo panna nic do gadania nie miała i jej ewentualnej zgody lub nie na ślub nikt poważnie nie brał. Fajnie jak chciała, ale jak nie, to i tak nikt się tym nie przejmował.
Decyzje w dawnej rodzinie podejmował ojciec - był on panem i władcą. On decydował z kim chce połączyć swoją rodzinę i dlatego tylko jego było sens pytać.

a potem było tak:



I teraz, panie starej daty, nie uważasz, ze ten zwyczaj nie jest oznaką szacunku a uwłaczania wybrance? Bo pomijasz ją, jako osobę samodzielną?

Co innego przyjść po oświadczynach do rodziców wybranki z kwiatami dla matki, aby poinformować, że właśnie zostało się przyjętym przez ich córkę.
Albo zaprosić wybrankę i jej rodziców na uroczystą kolację i tam się oświadczyć w obecności jej rodziców.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-04-21 o 20:25
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-06-08, 12:29   #35
LightLeaf
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 60
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły

Nie, nie nie i jeszcze raz nie.

Gdyby mój facet pytał o zgodę moich rodziców, nawet w tym sensie tradycjonalnym - odmówiłabym mu potem. Mam alergię na takie postępowanie. Jestem osobą dorosłą, nieubezwłasnowolnioną i jeśli to ja mam być jego żoną niech pyta mnie. Nie interesują mnie tacy pseudoszarmanccy "tradycjonaliści".
Okropnie zniechęcająca postawa, autorze.
LightLeaf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-06-08 13:29:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:48.