2015-04-13, 08:55 | #31 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły
Cytat:
Gust muzyczny (jak i w jakiejkolwiek innej kwestii) to sprawa osobista i raczej nie ma nic do tego, czy jest się postrzeganym jako osoba "starej daty". Plany rodzinne tak samo; na świecie jest miejsce dla ludzi o przeróżnych poglądach i nie da się określić, który i dlaczego jest lepszy, bo każdy ma własny. Poza tym poglądy często ewoluują i osoba, która w wieku dwudziestuparu lat musiała się wyszaleć i wybawić nie raz po trzydziestce ląduje w małym, białym domku z żoną, dwójką dzieci i labradorem. Podsumowując: ze swoimi poglądami jesteś dokładnie tak samo wyjątkowy jak każda inna osoba ze swoimi. |
|
2015-04-13, 09:13 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
|
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły
Cytat:
A zaufanie budował przez 2 lata naszego związku a nie pytając czy nie mają nic przeciwko...
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie." za: whitepointeshoes |
|
2015-04-13, 21:54 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 157
|
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły
Cytat:
Dodam od siebie, że niezwykle irytuje mnie to, że Ty drogi autorze uważasz się za lepszego od wszystkich, i wręcz nie mogę czytać tych Twoich przechwałek o tym jaki jesteś. Na początku tego wątku miałam Cię za takiego przyzwoitego, skromnego faceta, który ma jakieś tam zasady i nie może trochę połapać tego świata dlatego szuka ludzi podobnych do sobie, wyznających Twoje poglądy. Teraz uważam, że szukasz poklasku i nie przyjmujesz innych argumentów niż Twoje. Ja szanuję każde poglądy, i to że każdy z nas ma swoje, kocham dyskutować, ale nie akceptuje zacietrzewienia i braku szacunku dla kogoś kto się z nami nie zgadza i bezczelnego obrażania innych. Dla mnie Twoje relacje ze światem wyglądają tak: Ja (mąż stanu, odpowiedzialny, wierny, monogamiczny długodystansowiec w związku, przygodny seks jest blee) kontra reszta świata, która myśli inaczej, czyli źli faceci, wręcz bydło, bo chodzą się pobawić, nie w głowie im zakładanie rodziny, traktują panny jak zwierzęta do ujeżdzania itd. Albo ktoś jest taki jak ty albo jest wręcz istną patologią Jestem bardzo spokojną osobą, ale jak czytam ten wątek to mimowolnie podnosi mi się ciśnienie i puszczają mi nerwy. |
|
2015-04-21, 19:57 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły
Dawniej pytano ojca panny o zgodę, bo panna nic do gadania nie miała i jej ewentualnej zgody lub nie na ślub nikt poważnie nie brał. Fajnie jak chciała, ale jak nie, to i tak nikt się tym nie przejmował.
Decyzje w dawnej rodzinie podejmował ojciec - był on panem i władcą. On decydował z kim chce połączyć swoją rodzinę i dlatego tylko jego było sens pytać. a potem było tak: I teraz, panie starej daty, nie uważasz, ze ten zwyczaj nie jest oznaką szacunku a uwłaczania wybrance? Bo pomijasz ją, jako osobę samodzielną? Co innego przyjść po oświadczynach do rodziców wybranki z kwiatami dla matki, aby poinformować, że właśnie zostało się przyjętym przez ich córkę. Albo zaprosić wybrankę i jej rodziców na uroczystą kolację i tam się oświadczyć w obecności jej rodziców.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-04-21 o 20:25 |
2016-06-08, 12:29 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 60
|
Dot.: Jak jestem mężczyzną starej szkoły
Nie, nie nie i jeszcze raz nie.
Gdyby mój facet pytał o zgodę moich rodziców, nawet w tym sensie tradycjonalnym - odmówiłabym mu potem. Mam alergię na takie postępowanie. Jestem osobą dorosłą, nieubezwłasnowolnioną i jeśli to ja mam być jego żoną niech pyta mnie. Nie interesują mnie tacy pseudoszarmanccy "tradycjonaliści". Okropnie zniechęcająca postawa, autorze. |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:48.