Matura 2018 po latach

Nacia120 · 2017-07-03, 12:32

Uwaga! Będzie długo i ponuro, ale muszę wyrzucić z siebie wszystkie żale.
Otóż chciałabym napisać w końcu maturę. Liceum skończyłam w 2011r. nie ukrywam z nie najlepszymi ocenami – okres buntu pt: ‘Albo zdajesz liceum bez matury, albo nie zdajesz wcale’

. W zeszłym roku zapisałam się na kurs przygotowujący do matury z 3 podstawowych przedmiotów, ale niestety nie podeszłam w tym roku do egzaminu, bo kurs raz był, a raz nie. Koleś wziął hajs i robił co chciał. No ale nie w tym rzecz. Rozchodzi się o to, że kompletnie nie potrafię ogarnąć materiału potrzebnego do matury. Nie wiem od czego zacząć. Mam bardzo dużo zaległości i nie ukrywam, że rok to może być za mało na nadrobienie tego i może podejdę do tego dopiero w 2019, ale uczyć muszę zacząć się natychmiast. Nie pali mi się w sumie, a wolałabym się dobrze przygotować niż iść na pałę i i tak tego nie zdać. Chciałabym pisać również biologię ze względu na to, że może będę chciała iść na studia, a tylko z podstawą wybór jest ograniczony. Tak to w grę wchodzi np. AWF.
Moje pytanie do innych osób z podobną sytuacją lub po prostu osób, które wiedzą jak mi pomóc: wiecie gdzie warto się zapisać na kursy przygotowujące lub jak uczyć się samemu? Może wspólna nauka? Czy jakieś szkoły organizują kursy dla dorosłych ale od podstaw, a nie tylko pod maturę?
Przyznam, że po pracy ciężko się zabrać za książki, a jak z motywacją do różnych zajęć np. trening

nie mam problemu to siedzenie w podręcznikach sprawia mi kłopot, bo po prostu brak mi wiedzy i szybko się demotywuję, bo nie ogarniam. Wkońcu muszę nadrobić jakieś 3 lata w rok-dwa, a fundusze też mam ograniczone.
Najgorzej jest z językiem polskim, bo akurat na maturze muszę mieć prezentację, a ogólnie egzaminy mnie baaardzo stresują i to mówienie przez 10 min.. Chyba tam padnę trupem.
Myślałam, że w tym momencie będę miała to za sobą i będę wybierać kierunek studiów, a tu okazuje się, że do tych studiów to mi trochę jeszcze zejdzie..

Uprzedzając pytania o to czy szukałam w Internecie kursów – tak, szukałam, ale tak jak pisałam już się w zeszłym roku nacięłam na pewną firmę organizującą takie spotkania i bez czyjejś opinii na nic się nie zapiszę.

Przestroga dla młodszych!
UCZCIE SIĘ! Później praca przez 40 lat, której się nie lubi może wykończyć

ZamyslonaRoztargniona · 2017-07-04, 21:51

Ja bym jednak wybrała zajęcia indywidualne, jeśli piszesz ze je ogarniasz sama materiału.
Kurs jest dobry dla tych co mają materiał opanowany i chcą go uporządkować, poznać maturalne triki.
Na odświeżanie materiału po latach łatwiej być samemu.
Z matematyki najlepiej sama poczytaj teorie z danego działu, zaznacz sobie czego nie rozumiesz, sprokuje porobić sama zadania, oznacz te których nie rozumiesz, te w których rozwiązujeszcze do jakiegoś momentu. Wtedy z korepetytora przerobić dokładnie to, czego nie umiesz i zajęcia będą najbardziej efektywne,

Martynka2001 · 2017-09-02, 20:00

Hej

Dasz radę tylko trzeba się przyłożyć! Ja po 18 latach

od skończenia szkoły postanowiłam zdawać maturę. Nie ukrywam, że rok był bardzo ciężki. Ty dużo pamiętasz, a ja cały materiał musiałam ogarnąć od nowa. Zapisałam się na internetowy kurs (z którego jestem bardzo zadowolona, szczególnie z rosyjskiego, bo od początku "zmuszano" nas do mówienia, a z podstawówki pamiętałam tylko alfabet). Zajęcia miałam 4 razy w tyg po 1h - 1 x polski, 1 x mata, 2 x rosyjski, od września do końca kwietnia. Przeczytałam WSZYSTKIE lektury z listy, olałam tylko wiersze, bo stwierdziłam, że i tak mi się pomieszają. Robiłam wszystkie zadania. Dodam, że na głowie miałam jeszcze pracę na zmiany i dom

Jak mi poszło? Polski pis 64%, roz 68%, ustny którego panicznie się bałam 100%, ale trafiłam interpretację obrazu i poszło (przeczytaj Lalkę a wybrniesz z każdego tematu), rosyjski pis 74%, ustny 72%, mata - poprawka. Niestety w maju brakło mi 2pkt. Nie cierpię tego przedmiotu, a problemy zdrowotne męża od marca "nie pozwoliły" mi na skupienie się na nauce. Trudno, liczę, że teraz będzie lepiej i czekam na wyniki do 12 września. Jeśli mi się nie uda, będzie mi przykro, ale będę miała rok na to żeby skupić się tylko na matematyce.
Dowiedz się, bo z tego co słyszałam ten rok był ostatnim kiedy z polskiego stara matura miała prezentację, od 2018 wszyscy mają już nową czyli losowanie pytań. Nie rozkładaj tego na dwa lata, bo tego co przeczytasz teraz, za dwa lata nie będziesz pamiętała. POWODZENIA!!! Jak będziesz zainteresowana kursem, daj znać na priv, bo nie chcę być posądzona, że udzieliłam się tylko po to żeby go zareklamować.

Nacia120 · 2017-09-15, 10:49

Hej,
powiem Ci szczerze, że nic nie pamiętam i dlatego chciałam rozłożyć naukę na 2 lata - w sensie, że przez rok powtarzam wszystkie działy z matmy i angielskiego od początku + ewentualnie biologia, a w kolejnym robię zadania pod maturę i ogarniam polski. Chętnie dowiem się z jakiego kursu korzystałaś, bo ja po poprzednim już bez polecenia przez kogoś nie zaryzykuję.. Zmarnowałam rok przez to.

2017-07-03, 12:32	#1
Nacia120 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Wrooo :) Wiadomości: 7	Matura 2018 po latach Uwaga! Będzie długo i ponuro, ale muszę wyrzucić z siebie wszystkie żale. Otóż chciałabym napisać w końcu maturę. Liceum skończyłam w 2011r. nie ukrywam z nie najlepszymi ocenami – okres buntu pt: ‘Albo zdajesz liceum bez matury, albo nie zdajesz wcale’ . W zeszłym roku zapisałam się na kurs przygotowujący do matury z 3 podstawowych przedmiotów, ale niestety nie podeszłam w tym roku do egzaminu, bo kurs raz był, a raz nie. Koleś wziął hajs i robił co chciał. No ale nie w tym rzecz. Rozchodzi się o to, że kompletnie nie potrafię ogarnąć materiału potrzebnego do matury. Nie wiem od czego zacząć. Mam bardzo dużo zaległości i nie ukrywam, że rok to może być za mało na nadrobienie tego i może podejdę do tego dopiero w 2019, ale uczyć muszę zacząć się natychmiast. Nie pali mi się w sumie, a wolałabym się dobrze przygotować niż iść na pałę i i tak tego nie zdać. Chciałabym pisać również biologię ze względu na to, że może będę chciała iść na studia, a tylko z podstawą wybór jest ograniczony. Tak to w grę wchodzi np. AWF. Moje pytanie do innych osób z podobną sytuacją lub po prostu osób, które wiedzą jak mi pomóc: wiecie gdzie warto się zapisać na kursy przygotowujące lub jak uczyć się samemu? Może wspólna nauka? Czy jakieś szkoły organizują kursy dla dorosłych ale od podstaw, a nie tylko pod maturę? Przyznam, że po pracy ciężko się zabrać za książki, a jak z motywacją do różnych zajęć np. trening nie mam problemu to siedzenie w podręcznikach sprawia mi kłopot, bo po prostu brak mi wiedzy i szybko się demotywuję, bo nie ogarniam. Wkońcu muszę nadrobić jakieś 3 lata w rok-dwa, a fundusze też mam ograniczone. Najgorzej jest z językiem polskim, bo akurat na maturze muszę mieć prezentację, a ogólnie egzaminy mnie baaardzo stresują i to mówienie przez 10 min.. Chyba tam padnę trupem. Myślałam, że w tym momencie będę miała to za sobą i będę wybierać kierunek studiów, a tu okazuje się, że do tych studiów to mi trochę jeszcze zejdzie.. Uprzedzając pytania o to czy szukałam w Internecie kursów – tak, szukałam, ale tak jak pisałam już się w zeszłym roku nacięłam na pewną firmę organizującą takie spotkania i bez czyjejś opinii na nic się nie zapiszę. Przestroga dla młodszych! UCZCIE SIĘ! Później praca przez 40 lat, której się nie lubi może wykończyć

2017-07-04, 21:51	#2
ZamyslonaRoztargniona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 5 580	Dot.: Matura 2018 po latach Ja bym jednak wybrała zajęcia indywidualne, jeśli piszesz ze je ogarniasz sama materiału. Kurs jest dobry dla tych co mają materiał opanowany i chcą go uporządkować, poznać maturalne triki. Na odświeżanie materiału po latach łatwiej być samemu. Z matematyki najlepiej sama poczytaj teorie z danego działu, zaznacz sobie czego nie rozumiesz, sprokuje porobić sama zadania, oznacz te których nie rozumiesz, te w których rozwiązujeszcze do jakiegoś momentu. Wtedy z korepetytora przerobić dokładnie to, czego nie umiesz i zajęcia będą najbardziej efektywne,

2017-09-02, 20:00	#3
Martynka2001 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 1	Dot.: Matura 2018 po latach Hej Dasz radę tylko trzeba się przyłożyć! Ja po 18 latach od skończenia szkoły postanowiłam zdawać maturę. Nie ukrywam, że rok był bardzo ciężki. Ty dużo pamiętasz, a ja cały materiał musiałam ogarnąć od nowa. Zapisałam się na internetowy kurs (z którego jestem bardzo zadowolona, szczególnie z rosyjskiego, bo od początku "zmuszano" nas do mówienia, a z podstawówki pamiętałam tylko alfabet). Zajęcia miałam 4 razy w tyg po 1h - 1 x polski, 1 x mata, 2 x rosyjski, od września do końca kwietnia. Przeczytałam WSZYSTKIE lektury z listy, olałam tylko wiersze, bo stwierdziłam, że i tak mi się pomieszają. Robiłam wszystkie zadania. Dodam, że na głowie miałam jeszcze pracę na zmiany i dom Jak mi poszło? Polski pis 64%, roz 68%, ustny którego panicznie się bałam 100%, ale trafiłam interpretację obrazu i poszło (przeczytaj Lalkę a wybrniesz z każdego tematu), rosyjski pis 74%, ustny 72%, mata - poprawka. Niestety w maju brakło mi 2pkt. Nie cierpię tego przedmiotu, a problemy zdrowotne męża od marca "nie pozwoliły" mi na skupienie się na nauce. Trudno, liczę, że teraz będzie lepiej i czekam na wyniki do 12 września. Jeśli mi się nie uda, będzie mi przykro, ale będę miała rok na to żeby skupić się tylko na matematyce. Dowiedz się, bo z tego co słyszałam ten rok był ostatnim kiedy z polskiego stara matura miała prezentację, od 2018 wszyscy mają już nową czyli losowanie pytań. Nie rozkładaj tego na dwa lata, bo tego co przeczytasz teraz, za dwa lata nie będziesz pamiętała. POWODZENIA!!! Jak będziesz zainteresowana kursem, daj znać na priv, bo nie chcę być posądzona, że udzieliłam się tylko po to żeby go zareklamować.

2017-09-15, 10:49	#4
Nacia120 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: Wrooo :) Wiadomości: 7	Dot.: Matura 2018 po latach Hej, powiem Ci szczerze, że nic nie pamiętam i dlatego chciałam rozłożyć naukę na 2 lata - w sensie, że przez rok powtarzam wszystkie działy z matmy i angielskiego od początku + ewentualnie biologia, a w kolejnym robię zadania pod maturę i ogarniam polski. Chętnie dowiem się z jakiego kursu korzystałaś, bo ja po poprzednim już bez polecenia przez kogoś nie zaryzykuję.. Zmarnowałam rok przez to.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)