kremy dla 30+

[Nutka]

Kiedyś byly wątki o tym że warto stosować okresową kuracje (dłuższą) aplikując pod oczka witaminę A+E ..nie mogę znaleść wątków ale byly na pewno i Beatka sama radziła taka metodę ..ja też stosowałam i byłam bardzo zadowolona bo i nawilżyłam skórę pod oczami i tym samym zmarszczki byly mniejsze...

moze któraś z Was coś znajdzie lub wie więcej..

[Pitipel]

Napisane przez esencja

Gosiu, nie wydaje mi się by w listopadzie i grudniu priorytetowe znaczenia miał krem z filtrem.

I tu niestety nie masz racji; filtry mają priorytetowe znaczenie przez cały rok

[Pitipel]

Napisane przez esencja

Absolutnie nie dziwię się Sylwio, że te "wszystkie Clarinsy, Shiseido i Clinique" nie spowodowały u Ciebie spektakularnych efektów. Twoja skóra, jak przeczytałam, liczy sobie lat 27 a te kremy przeznaczone są dla 30 i 40-latek i tylko one mogą obiektywnie ocenić ich skuteczność, z którą istotnie (!) różnie bywa.
Wydaje mi się także, że skoro skóra Gosi - cytuję ją samą "jest w okropnym stanie...sucha, pomarszczona, jakby odwodniona" wymaga przede wszystkim aplikacji dobrego, czyt. skutecznego kremu. Nadal twierdzę, że inwestowanie w listopadzie 80 zł w sam filtr Avene nie jest wydatkiem priorytetowym, zwłaszcza w sytuacji Gosi, i lepiej wydać je na coś, co poradzi sobie z odzyskaniem właściwego nawilżenia. Oczywiście wszyscy tu od dawna świadomi jesteśmy istotnej roli działań prewencyjnych, mających na celu chronienie nas przed zgubnymi skutkami promieniowania słonecznego. Niestety, czasami zmuszeni jesteśmy w życiu wybierać "mniejsze zło". A w listopadzie możemy to uczynić z dość dużym poczuciem bezpieczeństwa. Ale to oczywiście tylko moje zdanie, z którym masz prawo się nie zgadzać . Tak czy siak warto spróbować wszystkiego co jest w zasięgu naszych możliwości.
A swoją drogą, czy Tokovit E Hasco-Leku oraz krople Juvit można kupić w aptece? Proszę Sylwio, napisz o nich coś więcej

Droga esencjo - jeśli chcesz utrzymać swoją skórę w dobrym stanie i życzysz tego również Gosi, która zaczęła ten wątek nie pisz proszę, że traz filtry można sobie odpuścić, bo nie można!!!! Nie będę tu przytaczać argumentów za - użyj proszę wyszukiwarki, albo zaloguj się na stronie www.biochemiaurody.com, bo z treści Twoich wypowiedzi wynika, że nigdy tam jeszcze nie zaglądałaś. A warto. I Tobie Gosiu też to polecam!!!
Co do dobrych praparatów pod oczy to: pod oczy można stosować preparaty ogólnotwarzowe (zwłaszcza jesli chodzi o anty-UV). Jeśli zaś na noc coś dobrego, to polecić mogę: krem ROKITODERM z apteki (7zł) z zawartością oleju z rokitnika, który świetnie nawilża i prasuje zmarszczki. Polecam też po raz któryś już (ale warto spróbować, bo dobre!) balsam ochronny dla dzieci nagietkowy bubchen - ma 100% naturalny skład, świetnie nawilża i natłuszcza skórę pod oczami. Physiogel intensywnie nawilży też strafę pod oczami. Tak więc tu masz trzy naprawdę ratujące przesuszoną skórę pod oczami specyfki po prostu za grosze (bubchen 40 ml/ 14 zł; physiogel 35 zł/ 75 ml). Jednocześnie podkreślam, że żaden z nich nie jest prpeparatem stricte podocznym. Smoczyca poleca pod oczy nanobase też z apteki. Ja nie znam, nie stosowałam jeszcze, ale wiele dobrego słyszalam o tym tłuścidełku, zresztą skoro Smoczyca poleca...
Sylwiasta z kolei propaguje też 100% naturalne masełko shea l"occitane pod ślepka i tu też nie ma się co znastanwaiać - to intensywnie natłuszczający i "stawiający skórę na nogi" produkt.
Jeśli chodzi o Juvit to kosztuje w aptece 9 zł/40 ml. jest 10% roztwór wit C na glicerynie i wersenianie sodowym. Wit E z kapsułki tokovit 200 (2 szt) lub 400 (1 szt) dodajemy do Juvitu, by zwiększyć działanie antyoksydacyjne miksturki. Ma to postać olejku. Dłuugo stosowałam pod oczy i również polecam, choć o wiele skuteczniejsze jesli mowa o wit C jest serum z wit C w proszku. To polecam wam wątek na forum trzydziestek o kuracji wit C - jest długaśny, ale warto poczytać, natomiast szczegóły techniczne są w dziale domowe laboratorium urody na www.biochemiaurody.com.
No. Taki Wam piękny elaborat napisałam - tylko komu się będzie chciało czytać takiego długaśnego posta
piti

[Pitipel]

Napisane przez Nutka

Kiedyś byly wątki o tym że warto stosować okresową kuracje (dłuższą) aplikując pod oczka witaminę A+E ..nie mogę znaleść wątków ale byly na pewno i Beatka sama radziła taka metodę ..ja też stosowałam i byłam bardzo zadowolona bo i nawilżyłam skórę pod oczami i tym samym zmarszczki byly mniejsze...

moze któraś z Was coś znajdzie lub wie więcej..

Jeżeli A+E to tylko na noc... Ze względu na zawrtość wit A...
Na dzień pod oczki też i na całą twarz przecież! można sobie umerdać serum - np wit PP2 amp+3kapsułki Q10 30mg, + 3-4 kapsułki menoplantu soya + olej z wiesiołka... Swietne, bardzo delikatne i przyjemne w użyciu.
Oczywiście najlepiej zagęści nam skórę serumz wit C - sama teraz doświadczame efektów stosowania tego specyfiku i wyjść nie mogę z podziwu...

Gosiu - a może tak omega 3 byś jeszcze pobrała? Dobrze wpływa na stan skóry i włosów w ogóle...

[gosia66]

Używam kremu Olay Total effects na dzień z filtrem 15 do całej twarzy i na noc równiez z tej samej serii. Mam wątpliwości, czy mogę kłaść kilka warstw różnych kremów z różnych serii i nie zrobię sobie krzywdy np. pod oczy thalgo (jest konsystencji żelowej i po jakimś czasie od nałożenia czuję to piekielne ściąganie i wysuszenie skóry) a po jakimś czasie ten Olay Total effects, który jak mi sie wydaje dobrze wpływa na moja skórę i nie podrażnia skóry wokół oczu. Zawsze mi sie wydawało, że nie powinnam łączyć różnych serii kosmetyków, ale jak wcześniej pisałam mimo zaawansowanego wieku jestem totalnym laikiem w dziedzinie kosmetyków. Pozdrawiam.

[Pitipel]

Napisane przez esencja

Absolutnie nie dziwię się Sylwio, że te "wszystkie Clarinsy, Shiseido i Clinique" nie spowodowały u Ciebie spektakularnych efektów. Twoja skóra, jak przeczytałam, liczy sobie lat 27 a te kremy przeznaczone są dla 30 i 40-latek i tylko one mogą obiektywnie ocenić ich skuteczność, z którą istotnie (!) różnie bywa.
Wydaje mi się także, że skoro skóra Gosi - cytuję ją samą "jest w okropnym stanie...sucha, pomarszczona, jakby odwodniona" wymaga przede wszystkim aplikacji dobrego, czyt. skutecznego kremu. Nadal twierdzę, że inwestowanie w listopadzie 80 zł w sam filtr Avene nie jest wydatkiem priorytetowym, zwłaszcza w sytuacji Gosi, i lepiej wydać je na coś, co poradzi sobie z odzyskaniem właściwego nawilżenia. Oczywiście wszyscy tu od dawna świadomi jesteśmy istotnej roli działań prewencyjnych, mających na celu chronienie nas przed zgubnymi skutkami promieniowania słonecznego. Niestety, czasami zmuszeni jesteśmy w życiu wybierać "mniejsze zło". A w listopadzie możemy to uczynić z dość dużym poczuciem bezpieczeństwa. Ale to oczywiście tylko moje zdanie, z którym masz prawo się nie zgadzać . Tak czy siak warto spróbować wszystkiego co jest w zasięgu naszych możliwości.
A swoją drogą, czy Tokovit E Hasco-Leku oraz krople Juvit można kupić w aptece? Proszę Sylwio, napisz o nich coś więcej

kremy z określonym wiekiem odbiorcy są niejako adresowane do tychże odbiorców orientacyjnie; przy doborze kremów kierujemy się stanem skóry przede wszystkim.
emulska avene kosztuje 50, nie 80 zł, świetnie nawilża i jako preparat naty UV jest przedstawicielem najskuteczniejszych kosmetyków przeciwzmarszczkowych w ogóle dostępnych na rynku. Najwyraźniej jednak nie jesteś tego świadoma, skoro piszesz to co piszesz

[Nutka]

Napisane przez Pitipel

Jeżeli A+E to tylko na noc... Ze względu na zawrtość wit A...
Na dzień pod oczki też i na całą twarz przecież! można sobie umerdać serum - np wit PP2 amp+3kapsułki Q10 30mg, + 3-4 kapsułki menoplantu soya + olej z wiesiołka... Swietne, bardzo delikatne i przyjemne w użyciu.
Oczywiście najlepiej zagęści nam skórę serumz wit C - sama teraz doświadczame efektów stosowania tego specyfiku i wyjść nie mogę z podziwu...

Gosiu - a może tak omega 3 byś jeszcze pobrała? Dobrze wpływa na stan skóry i włosów w ogóle...

jeja a skąd masz takie dane???
ja tam robiłam tylko A+E wyciskałam kapsułke i pod oczka..no i wiadomo że na noc i efekty byly fajne

[anikka]

A ja do Pitipelowych mixów dodałam Dr.Haushke...jestem baaaardzo zadowolona.Bałam się jego maziowatości ale rano sama byłam zaskoczona gładziuką bdb nawilżoną skórą.Linie pod oczami (broń boże nie zmarszczki!! ;o) są jakieś takie wygładzone, jakby najedzone ta tłustością ) ...wieczorem kiedy go nakładam jest lekko tłustawy ale ta warstwa wchłanie sie ok godziny.Krem jest opisany na Biochemii i Wizazu-skusiłam się ponieważ chciałam coś treściwszego na noc,do stosowania między Diacnealem.Szczerze polecam!!!

[Pitipel]

Napisane przez Nutka

jeja a skąd masz takie dane???
ja tam robiłam tylko A+E wyciskałam kapsułke i pod oczka..no i wiadomo że na noc i efekty byly fajne

Tak, na pewno były, bo olejek natłuszczał i witaminki robiły swoje!
Ale witamina A jest wrażliwa na światło, niestety.
Tak więc nawet w takiej postaci w jakiej jest ona w tym preparacie (palmitynian w wit A + E) podczas rozpadu pod wpływem światła "wydaje" wolne rodniki, których przecież strasznie nie lubimy!!!!
Walczymy z nimi, więc na dzień nie kładziemy na skórę, bo wtedy nasze sera z wit C i inne antyoksydacyjne cuda nie mają sensu
A na noc w porządku jak najbardziej może być

A skąd ja taka mądra jestem? Z biochemii urody oczywiście!!!

[Pitipel]

Napisane przez anikka

A ja do Pitipelowych mixów dodałam Dr.Haushke...jestem baaaardzo zadowolona.Bałam się jego maziowatości ale rano sama byłam zaskoczona gładziuką bdb nawilżoną skórą.Linie pod oczami (broń boże nie zmarszczki!! ;o) są jakieś takie wygładzone, jakby najedzone ta tłustością ) ...wieczorem kiedy go nakładam jest lekko tłustawy ale ta warstwa wchłanie sie ok godziny.Krem jest opisany na Biochemii i Wizazu-skusiłam się ponieważ chciałam coś treściwszego na noc,do stosowania między Diacnealem.Szczerze polecam!!!

A długo tego hauschke stosujesz? Bo dziewczyny piszą ze po pewnym czasie on traci swije świetne właściwości i jakby podkreśla zmarchy
Ja też się tego obawaiam jesli chodzi o bubuchena, ale używam już ze trzy miesiące i jest OK, więc może to nie cecha wspólna wszystkich naturalnych kosmetyków.
A tak w ogóle to hauschka jest chory cenowo, więc stronię od niego

[tarantella]

A ja jeszcze pytanko odnośnie filtrów:
czy używając podkładu z filtrem 15-20 (np. Chanel, Shiseido, Givenchy), na krem ze słabymi filtrami, skóra jest zabezpieczona? Czy filtry w podkładzie sa wystarczające?

[Pitipel]

dziewczyny, podsyłam Wam jeszcze linka do wypowiedzi Basi n/t Diora i wysokopółkowych kosmetyków w ogóle:
http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody
Bardzo pouczająca lektura

[anikka]

Od dwóch tygodni.Co do wydajności to jego konsystencja jest bardzo, bardzo gęsta i wydaje sie ekonomiczny.Zobaczymy.Zre szta mam małego hopla na punkcie kremów pod oczy i kiedyś dałam nawet 170 za Collagebista-H.Rubunstein....

[Pitipel]

Napisane przez tarantella

A ja jeszcze pytanko odnośnie filtrów:
czy używając podkładu z filtrem 15-20 (np. Chanel, Shiseido, Givenchy), na krem ze słabymi filtrami, skóra jest zabezpieczona? Czy filtry w podkładzie sa wystarczające?

Nie, tarantello...
Przykro mi, ale nie!

http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody


http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody


http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody

sporo do poczytania, ale myślę ze warto, żeby nie mieć wątpliwości.
piti

[neuilly.]

Ja się dziwię założycielce wątku , że w tym wieku zainwestowała w żel pod oczy zamiast w krem bogaty w składniki odżywcze , wygładzające i ujędrniające skórę . Ja nie radzę też używać na dłuższą metę kremu przeznaczonego do twarzy - pod oczy . Skóra wokół oczu jest o wiele cieńsza niż na przykład na policzkach , i wydaje mi się , że ciężki krem [ a takim będzie krem do twarzy ] może spowodwać obrzęki pod oczami , opuchnięcia , swędzenie , zaczerwienienie [ może być za mocny ] i w rezultacie może po dłuższym używaniu jeszcze bardziej pogorszyć stan skóry wokół oka - skóra będzie jeszcze bardziej sucha . W pewnym wieku spowolnieniu ulega mikrokrążenie krwi i limfy i naprawdę nie wyobrażam sobie , by zastosować w takim wypadku i takim wieku krem do twarzy pod oczy .

Mam 39 lat. Skóra pod moimi oczami jest w okropnym stanie, znacznie gorszym niż reszta twarzy - sucha, pomarszczona, jakby odwodniona.

Ja proponuję [ oczywiście obok wyżej wymienionych przez koleżanki przepisów ] zainwestowanie na początek w krem mocno nawilżający - nie natłuszczający , na aplikowanie tego kremu parę razy w ciągu dnia - koniecznie po każdym umyciu twarzy , do tego na początek nakładania dwa , trzy razy w tygodniu maski nawilżającej pod oczy oraz kompresów nawilżających [ najpierw kompres z toniku mocno nawilżającego , łagodnego , potem maseczka i masaż , potem krem ] . Jak skóra wróci do równowagi możesz przerzucić się na kremy pod oczy bardziej tłuste , bardziej odżywcze - które z reguły nie nawilżają już tak silnie - z resztą to czuć , kiedy się je zmywa wieczorem . I kosmetyczka : profesjonalny długi masaż , odpowiedni sprzęt , kosmetyki o wyższym stężeniu zafundowane oczom w salonie raz na jakiś czas , wspaniale odświeżają i wygładzają skórę .

Kremy z filtrem - tak , tak , tak . Ale trzeba też uważać , źle dobrany zamiast pomóc - może podstepnie wysuszyć skórę wokół oczu , trzeba poeksperymentować bo inaczej krem z filtrem jedynie zafunduje nam suche podłoże dla innych , nowych zmarszczek . Nie ma złotej recepty - trzeba na sobie wszystko wypróbować : i kremy drogie i te tanie , i stworzone przez siebie kosmetyki i te z apteki ... głowa boli

[Sylwiasta]

Napisane przez esencja

Absolutnie nie dziwię się Sylwio, że te "wszystkie Clarinsy, Shiseido i Clinique" nie spowodowały u Ciebie spektakularnych efektów. Twoja skóra, jak przeczytałam, liczy sobie lat 27 a te kremy przeznaczone są dla 30 i 40-latek i tylko one mogą obiektywnie ocenić ich skuteczność, z którą istotnie (!) różnie bywa.

Skoro na moja Mame nie dzialaja rowniez... to cos w tym musi byc.
Sluzy jej za to swojska Dermika ( na noc bo filtry zadne), takze emulsja uv Avene (sprobowala mojej i po prostu zachwycila sie glakoscia cery - Mama tez sie w mlodosci opalala a jest typowa Zima! teraz na szczescie od kilku lat starannie sie chroni i to widac po cerze) i oczywiscie Juvit z dodatkiem Tokovitu E - wiec moje zdanie potwierdza tez pani starsza od Gosi.

Napisane przez esencja

Wydaje mi się także, że skoro skóra Gosi - cytuję ją samą "jest w okropnym stanie...sucha, pomarszczona, jakby odwodniona" wymaga przede wszystkim aplikacji dobrego, czyt. skutecznego kremu. Nadal twierdzę, że inwestowanie w listopadzie 80 zł w sam filtr Avene nie jest wydatkiem priorytetowym, zwłaszcza w sytuacji Gosi, i lepiej wydać je na coś, co poradzi sobie z odzyskaniem właściwego nawilżenia. Oczywiście wszyscy tu od dawna świadomi jesteśmy istotnej roli działań prewencyjnych, mających na celu chronienie nas przed zgubnymi skutkami promieniowania słonecznego. Niestety, czasami zmuszeni jesteśmy w życiu wybierać "mniejsze zło". A w listopadzie możemy to uczynić z dość dużym poczuciem bezpieczeństwa. Ale to oczywiście tylko moje zdanie, z którym masz prawo się nie zgadzać . Tak czy siak warto spróbować wszystkiego co jest w zasięgu naszych możliwości.

Wydaje mi sie to spojrzenie troche krotkodystansowe - przeciez autorka postu jeszcze sie bedzie dalej w zyciu swoim "marszczyc" wiec dlaczego mialaby sobie zalowac dlugoterminowej poprawy stanu cery i dalszej ochrony?
Piti juz napisala cene emulsji Avene, w sieci mozna kupic jeszcze taniej, ktos wspominal o 46 PLN.
Ja na kremy inne od filtrow prawie nic nie wydaje, wiec co miesiac zaciskam portfel i zakupuje kolejne opakowanie filtra, tak jak kolejne szkla kontaktowe czy szczoteczke do zebow.
Mozna tez dobrac sobie preparat z tanszych np. Garnier czy L'Oreal i to o pojemnosci do ciala - wtedy w przeliczeniu na 1 ml wyjdzie calkiem ekonomicznie.
Na pewno bedzie to lepsze podjescie niz fundowanie sobie tych "wszystkich Clarinsow, Shiseido i Clinique", ktore w seriach dla pan w wieku autorki postu, dochodza i do 300 PLN!!!

Napisane przez esencja

A swoją drogą, czy Tokovit E Hasco-Leku oraz krople Juvit można kupić w aptece? Proszę Sylwio, napisz o nich coś więcej

Tak, mozna zakupic w aptece.
Oba mozna stosowac i wewnetrznie - byle wit E nie laczyc z preparatami zawierajacymi zelazo, czyli np multiwitaminami. Witaminke E lyknac rano a multiwitamine wieczorem, na przyklad.
Co do dalszych szczegolow - zajrzyj do wyszukiwarki, bylo sporo o tym jak wyprodukowac lzejsze od samego Juvitu serum, na jego bazie. Natomiast czysty Juvit z wit E jest swietny pod oczy. Jak dla mnie - lepszy od Hauszki, ktory po 3 miesiacach uzywania i polowie pudeleczka, powiedzialabym, ze wrecz mnie wysuszyl i poglebil zmarszczki!!!

[esencja]

Bardzo Ci dziękuję, Sylwio . Jak tylko znajdę chwilę, przejrzę wyszukiwarkę żeby znaleźć przepis na serum, o którym piszesz. A wracając do sprawy, która nas poróżniła. Przypadek Gosi wydał mi się niemal identycznym z moim. Metodami prób i błędów (co kosztowało mnie upiornie dużo kasy) znalazłam dwa kremy, które w moim przypadku dokanały cudu - Anty-Gravity zregenerował naskórek a Bio-Performance (którego używam od miesiąca) sprawia, że skóra pod oczami jest idealnie nawilżona i odżywiona. Żadne inne preperaty nie uzyskały, w moim przypadku, takich efektów. Dlatego też śmiało je poleciłam (w czystości swoich intencji ). Zresztą recenzje na KWC tych dwóch kremów w większości potwierdziły moje osobiste doświadczenia. Co do innych "Clarinsów...etc., etc. nie mam zdania. Nie używałam ich.
Raz jeszcze dziękuję

[tarantella]

A ja jeszcze jedno pytanko:
ta emulsja Avene , ma białe czy żółte opakowanie? Stosować ją na krem pielęgnacyjny i potem podkład? Przez cały rok, zimą również?
A czy krem LRP ActiveC XL jest wystarczający?

[gosia66]

Dzięki za pomoc. Spróbowałam nakładać na ten krem pod oczy Thalgo - Olay Total Effects do twarzy i jest znacznie lepiej - nie ma juz tego wrażenia suchości pod oczami. Na razie spróbuję posmarować się Thalgo przez jakiś czas, a potem może poszukam któregos z proponowanych przez Was kremów pod oczy. No i ciekawi mnie ta kuracja juvitem. Chyba się skusze chociaż mam trochę obawy co do aplikowania sobie tego specyfiku bezpośrednio pod oczy. I kiedy powinnam sie tym smarować - przed kremem pod oczy wieczorem, czy może po południu juvit a wieczorem krem??? Sory za głupie pytania ale naprawdę nie wiem jak to pogodzić żeby nie przedobrzyć.

[Sylwiasta]

Napisane przez gosia66

No i ciekawi mnie ta kuracja juvitem. Chyba się skusze chociaż mam trochę obawy co do aplikowania sobie tego specyfiku bezpośrednio pod oczy. I kiedy powinnam sie tym smarować - przed kremem pod oczy wieczorem, czy może po południu juvit a wieczorem krem??? Sory za głupie pytania ale naprawdę nie wiem jak to pogodzić żeby nie przedobrzyć.

Juvit z witamina E jest ok - nie migruje nic a nic a ja mam na tym punkcie bzika, po tym, jak Anthelios Fluide Extreme zniszczyl mi nowiutkie dwutygodniowe szkla kontaktowe!
Ja stosuje Juvit na noc (wit c mniej sie utlenia jak jest ciemno ) - wymieszany z Tokovitem jest tak natluszczajacy, ze juz zadnego kremu na wierzch nie trzeba. Wchlonie sie ladnie po okolo 20 minutach a jak nie to delikatnie osusz "podocze" chusteczka papierowa.

[jaga2]

Ja na noc używam pod oczy Ystheal+(tego na twarz) a po godzinie dodatkowo JuvitC.Już czwarty miesiąc i efekty są naprawdę widoczne.Na dzień emulsja LRP.

[gosia66]

Ale jakiej konkretnie emulsji LRP używasz. Czy możesz mi podać dokładna nazwę? I jakie ma filtry i czy stosujesz ją też po oczy?

[Paula07]

Napisane przez BeataWi

Dziewczyny zachwalaja ci Ystheal ale uwazam, ze dla twojej cery bardziej odpowiedni bylby Diroseal. W skladzie ma tyle samo retinaldehydu co i Ystheal i dodatkow jest przeznaczony do skory naczynkowej

Właśnie, czy ktoś używał albo słyszał coś o kremie Diroseal , ponieważ zastanawiam się nad kupnem tego kremu, mam cerę mieszaną (czyli czoło i okolice nosa lekko przetłuszczające się, a reszta twarzy cera sucha i oczywiście naczynkowa)). A i tak wogóle to mam 25 lat i nie wiem czy nie będzie za mocny dla mnie, ponieważ zawiera retinal. Jeszcze zaznaczę, że cerę mam bardzo cienką, wręcz przezroczystą, a pod oczami juz mam siateczkę

P.S. Czy kremy z retinaldehydami można używać bez przerwy czy tylko okresowo

Pozdr

[Pitipel]

Napisane przez Paula07

Właśnie, czy ktoś używał albo słyszał coś o kremie Diroseal , ponieważ zastanawiam się nad kupnem tego kremu, mam cerę mieszaną (czyli czoło i okolice nosa lekko przetłuszczające się, a reszta twarzy cera sucha i oczywiście naczynkowa)). A i tak wogóle to mam 25 lat i nie wiem czy nie będzie za mocny dla mnie, ponieważ zawiera retinal. Jeszcze zaznaczę, że cerę mam bardzo cienką, wręcz przezroczystą, a pod oczami juz mam siateczkę

P.S. Czy kremy z retinaldehydami można używać bez przerwy czy tylko okresowo

Pozdr

Zakładam, ze recenzje dirosealu są znane; jesli nie, to:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1782

i teraz tak: mamy dwie mozliwości - używać dirosealu stale codziennie lub co dwa czy ileś tam dni i w ten sposob zastosować to, co jest najskuteczniejsze w walce ze zmarszczkami - kwas wit A.
Z tym ze retinaldehyd (czyli ta forma tego kwasu, która jest w dirosealu) moze nam także posłużyć niejako do "gruntowania" twarzy, by przygotować ją do stosowania retinoidów.
Jeśli mamy naczynka, to gruntowanie musi być długotrwałe, zaś przejście na retinoidy bardzo stopniowe, rozciągnięte w czasie i ostrożne; tak jak później stosowanie retinoidów zresztą. (o ile w ogóle delikatna naczynkowa skóra na te retinoidy się zgodzi )
Tak czy inaczj diroseal to dobry, delikatny, a jednocześnie aktywny kosmetyk, taki, który nie obiecujac złotych gór może wiele zdziałać.

[Paula07]

Napisane przez Pitipel

Zakładam, ze recenzje dirosealu są znane; jesli nie, to:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1782

i teraz tak: mamy dwie mozliwości - używać dirosealu stale codziennie lub co dwa czy ileś tam dni i w ten sposob zastosować to, co jest najskuteczniejsze w walce ze zmarszczkami - kwas wit A.
Z tym ze retinaldehyd (czyli ta forma tego kwasu, która jest w dirosealu) moze nam także posłużyć niejako do "gruntowania" twarzy, by przygotować ją do stosowania retinoidów.
Jeśli mamy naczynka, to gruntowanie musi być długotrwałe, zaś przejście na retinoidy bardzo stopniowe, rozciągnięte w czasie i ostrożne; tak jak później stosowanie retinoidów zresztą. (o ile w ogóle delikatna naczynkowa skóra na te retinoidy się zgodzi )
Tak czy inaczj diroseal to dobry, delikatny, a jednocześnie aktywny kosmetyk, taki, który nie obiecujac złotych gór może wiele zdziałać.

Bardzo dziękuję za odpowiedź

Oczywiście zapoznałam się z recenzjami na KWC, jak rozumiem z twojej wypowiedzi to bez problemu mogę zacząć używać kremy z retinalem (za bardziej aktywne retinoidy raczej nie będę miała odwagi sięgnąć, czyba ,że za parę ładnych latek),a bardzo mi na tym zależy poniewaz podobno ten składnik powoduje, że skóra robi się grubsza, także już nie wspomnę o fakcie ,że od roku czasu zauważyłam zmiany na mojej twarzy, oczywiście na niekorzyść.

Pozdrawiam

[Sylwiasta]

Napisane przez esencja

Bardzo Ci dziękuję, Sylwio . Jak tylko znajdę chwilę, przejrzę wyszukiwarkę żeby znaleźć przepis na serum, o którym piszesz. A wracając do sprawy, która nas poróżniła. Przypadek Gosi wydał mi się niemal identycznym z moim. Metodami prób i błędów (co kosztowało mnie upiornie dużo kasy) znalazłam dwa kremy, które w moim przypadku dokanały cudu - Anty-Gravity zregenerował naskórek a Bio-Performance (którego używam od miesiąca) sprawia, że skóra pod oczami jest idealnie nawilżona i odżywiona. Żadne inne preperaty nie uzyskały, w moim przypadku, takich efektów. Dlatego też śmiało je poleciłam (w czystości swoich intencji ). Zresztą recenzje na KWC tych dwóch kremów w większości potwierdziły moje osobiste doświadczenia. Co do innych "Clarinsów...etc., etc. nie mam zdania. Nie używałam ich.
Raz jeszcze dziękuję

Alez Esencjo, wcale nie czuje sie porozniona
Po prostu na Wizazu nauczylam sie, ze co sluzy jednemu, wcale nie sluzy drugiemu (czyli trzeba robic tak jak i Ty zrobilas = probowac na sobie) a przede wszystkim nauczylam sie czytania skladow kosmetykow.
Anti-Gravity nie probowalam jeszcze ale mialam juz negatywne doswiadczenia z tak zachwalanym na KWC Hauschka (mowie tu o balsamie do powiek, inne kosmetyki sa dosc ok; warto zworicic uwage, ze zadowolone recenzentki stosowaly ten produkt od miesiaca, a na mnie zaczal zle wplywac po 3 zle wplywac w sensie uwidocznienia zmarch i nawet ich poglebienia, mimo, ze wczesniej sprawowal sie doskonale!). Z Clinique, uzywalam kiedys All about eyes i jakos nie zrobil na mnie wiekszego wrazenia, juz lepiej bylo po Dermice za ulamek jego ceny...