2016-01-07, 15:50 | #61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
We wtorek idę do dermatolog i nie wiem czy prosić o coś innego czy liczyć na to, że już się pojawi w aptekach. |
|
2016-01-09, 19:27 | #62 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 301
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-01-11, 11:17 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Hej Dziewczyny, podpowiedzcie coś, proszę
Po 2,5 miesiąca z Atredermem co kilka dni policzki, broda wyglądają o wiele lepiej, ale czoło - strasznie. Wszystko było w miarę pod kontrolą, ale czoło reagowało nawolniej. Chcąc przyspieszyć nieco efekty, między kolejnymi aplikacjami zastosowałam na czoło Effaclar Duo. Po takim "wzmocnieniu" skóra się zbuntowała i na mocno podrażnionym czole zaczęły wyskakiwać grudki. W tej chwili jest ich kilkanaście. Effaclaru już nie stosowałam, ale po kolejnej aplikacji Atredermu nie ma poprawy, skóra wygląda źle, grudki są twarde, wypełnione płynem. Dwie wycisnęłam i goją się źle nakładam na razie maść cynkową, ale boję się, że to może być jakieś bakteryjne zakażenie. Zwłaszcza, że wczoraj wyskoczyły mi znowu jakieś podskórne dwie zmiany. No i teraz mam dylemat - na pewno chcę dalej stosować Atrederm na policzki, ale zastanawiam się czy na czoło na razie nie nałożyć czegoś innego? Mam w domu Duac z antybiotykiem (tylko boję się trochę silnego podrażnienia?), maść cynkową i olejek z drzewa herbacianego. Nawilżałam to czoło po piątkowym nałożeniu Atre, ale zmiany się tylko powiększały.. Macie jakieś pomysły jak sobie z tym poradzić? |
2016-01-11, 16:27 | #64 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Zrobię jak mówisz obdzwonię apteki może gdzieś będą mieli. Gawisz u mnie było podobnie, też miałam zwiększony wysyp gdy dodatkowo na własną rękę zaczęłam stosować acnederm na zmianę z atre. Ale u mnie to spowodowało wielkie bolące, wypełnione ropą wulkany na policzkach. Dermatolog przepisała antybiotyk normaclin na te zmiany. Od tej pory niestosuję acnedrmu, tylko to co zalecił lekarz, czyli 2 razy w tygodniu atrederm. Rano effaclar duo a wieczorem alaclarin i do tego na stany ropne wieczorem normaclin. Jak narazie szału nie ma ale i tak cieszę się, że te ropne wulkany nie łączą się w skupiska i nie tworzą się nowe. |
|
2016-01-11, 16:59 | #65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-01-11, 19:02 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: centralna Polska
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
__________________
"...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności." |
|
2016-01-11, 20:40 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Ja naczytałam się w internecie że będę miała lepsze efekty łącząc te dwa specyfiki razem. Liczyłam że będę miała efekty choć w połowie tak dobre jak wtedy gdy kilka lat temu stosowałam retinoidy doustne. Niestety na "liczeniu" się skończyło, ponieważ efekty były takie jak opisałam wyżej. Nie wiem, może za często stosowałam, może moja skóra po izoteku stała się badziej odporna na słabsze maści. Szkoda, że nie można się trądziku pozbyć raz na zawsze. Chociaż i tak jestem wdzięczna za te parę lat względnie ładnej cery bez skupisk wulkanów. |
|
2016-01-12, 12:37 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Jestem na Atredermie 3 tygodnie i tak mi brodę wysypało... Żeby to jeszcze typowe pryszczyki były, a to takie gulki małe z płynem w środku. I tylko po jednej stronie brody
Tylko martwi mnie, że moje zaskórniki otwarte kompletnie nie ruszają z miejsca. |
2016-01-12, 12:56 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 15 436
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Wydaje mi się, że to typowe podrażnienie. Przynajmniej u mnie broda jest najdelikatniejsza (pierwsza zaczyna się łuszczyć) i też na niej miewam problemy, ale trochę inne, bo mi wychodzi takie chropowate coś, a z tego potem syfki, ale to później schodzi. Nie wiem w jakim systemie używasz Atre, ale możesz na brodzie zmniejszyć ilość/częstotliwość i powinno pomóc
|
2016-01-12, 16:30 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 303
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Ja mam teraz 3 raz Atrederm na twarzy jest ok. Nie ma tak zaczerwienionej skóry jak za 1 razem ale skóra mi szybciej schodzi i nie wiem czy to jest normalne
|
2016-01-12, 19:08 | #71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 573
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Ja stosuję od półtora miesiąca Atre co drugi dzień , wczesniej stosowałam Duac przez 2 miesiace więc miałam już podleczoną skórę. Muszę przyznać, że jestem mega zdziwiona i zaskoczona zarazem!
Ogolnie wiele przebarwien juz zbladło, skóra trochę mi się łuszczyła - -teraz jest bardziej promienna, taka zaróżowiona, a nie szara i pokryta tłuszczem, ładnie się błyszczy tak zdrowo.. Miałam lekki wysyp na początku, ale szybko znikało. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu nie mam jakoś wysuszonej skóry, a już miałam kupować arsenał kosmetyków. Stosuję lekki krem nawilżający rano i płyn miceralny i jakieś naturalne maseczki nawilżające. Nigdy nie czułam szczypania, jakiegoś większego podrażenia po Atre.. czyżbym miała skórę słonia, czy to jeszcze przede mną?
__________________
A z kolei najnieszczęśliwsze życie ma swoje słoneczne godziny i swoje ubożuchne kwiatki szczęśliwości, rozsiane wśród piasku i kamieni. Hermann Hesse |
2016-01-13, 10:26 | #72 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Dzięki za odpowiedzi. Duacu nie zastosowałam. W sumie dałam skórze odpocząć, smarowałam tylko rozcieńczonym w hydrolacie olejkiem z drzewa herbacianego, bo po nim najlepiej goją mi się rozdrapane zmiany. Policzki są coraz lepsze. Zmieniłam ostatnio nawilżacz z Biodermy na serum ANTIOX z Biochemii Urody z olejową witaminą C, na mleczku oliwnym - super nawilża, a przy tym skóra się rozjaśnia i nabiera blasku. Wczoraj zrobiłam peeling enzymatyczny i skora na policzkach wygląda super. Teraz dwa dni z Pellevitą Acne z kwasem azelainowym, a potem znów Atrederm. Ten system stosowania Atre raz w tygodniu jest świetny! Czoło się goi, ale zostały strupki, na szczęście nowych zmian nie ma. Oby już był spokój.. chciałabym teraz skupic się na przebarwieniach, a nie ciągle leczyć nowe zmiany. Jak długo chcecie stosować Atrederm? Co potem?
---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ---------- Cytat:
Myślę, że jeśli po 1,5 miesiąca nie ma podrażnień to już się nie pojawią. Zazdroszczę takiej wysokiej tolerancji! ---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- [QUOTE=mariend;54091756] Gawisz u mnie było podobnie, też miałam zwiększony wysyp gdy dodatkowo na własną rękę zaczęłam stosować acnederm na zmianę z atre. Od tej pory niestosuję acnedrmu, tylko to co zalecił lekarz, czyli 2 razy w tygodniu atrederm. Rano effaclar duo a wieczorem alaclarin i do tego na stany ropne wieczorem normaclin.QUOTE] No widzisz Mariend, a mi kwas azelainowy nie zaszkodził jak go dodałam parę dni po posmarowaniu Atre. Za to właśnie po effaclarze duo, którym smarowałam tylko czoło tak mnie wysypało i podrażniło. Także każda skóra inczej reaguje. Normaclin mi kiedyś pomógł właśnie przy wysypie, ale można go stosować tylko parę tygodni. |
|
2016-01-13, 16:36 | #73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Ja chcę stosować atredrem aż do wiosny lecz nie wiem czy mi się uda bo obdzwoniłam już dużo aptek i niestety nadal go nie mogę kupić.
Pani doktor u której byłam wczoraj mówiła, że wie o niedostępności atredermu od pacjentów lecz nie wie co go spowodowało. Wypisała recepte i kazała próbować kupić. Jednocześnie wypisała mi recepte na robiony płyn do przecierania skóry który ma mi dać podobne afekty jak atrederm gdyby mi się nie udało jednak go kupić. Szczerze powiem że obawiam się trochę tego robionego płynu bo prócz etanolu w składzie nie ma nic co jest retinoidem. Plyn oparty jest na rezorycynie i detromycynie. A po kuracji jeżeli będe efekty to zrobię miesiąc przerwy od złuszczania i następnie zacznę stosować tonik z kwasem pha zamiennie z tonikiem z kawsem salicylowym z BU. Zobaczymy co będzie. Jeżeli natomiast nie będzie poprawy to będę kierować się tym co dematolożka zasugeruje. Chociaż ona twierdzi że poprawa na atredermie jest znaczna, natomiast moja opinia jest inna. Może jedynie mam mniej zaskórników zamkniętych ale po 3 miesiącach z atre myślałam że będzie lepiej. Cytat:
Ja normaclin mam stosować jak zaczynają się pojawiać skupiska wulkanów. W tej chwili już mam 2 tygodnie przerwy bo stany ropne na razie się nie łączą . Edytowane przez mariend Czas edycji: 2016-01-13 o 16:43 |
|
2016-01-13, 20:11 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 137
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Ja kiedyś po Effaklarze K dostałam tak strasznego wysypu, że myślałam, że się nie pozbieram, to było ładnych parę lat temu (z 7-8) i w zasadzie od tego momentu mam poważne problemy z trądzikiem... Tj. sądzę, że to zbiegło się ze zmianami w hormonach, ale bardzo źle mi się kojarzy ten specyfik. Wtedy sądziłam, że to "oczyszczający wysyp", ale z perspektywy czasu sama nie wiem, co to było - trwało strasznie długo i było bardzo intensywne...
Ja używam Atre w połączeniu z Acnedermem i bardzo sobie chwalę, ale, jak widać, co skóra, to reakcja. Też zastanawiam się nad tym, co zrobić po kuracji (planuję używać pół roku, czyli do końca lutego). Chyba postawię na Acnederm albo serum z kwasem migdałowym Bielendy (jeszcze nie używałam, ale kusi mnie) codziennie wieczorem i peelingi kwasem migdałowym raz w tygodniu (moja skóra bardzo lubi się z tym kwasem). I chciałabym włączyć coś silniejszego przeciwko przebarwieniom, może tonik z glukonolaktonem i niacynamidem? |
2016-01-14, 14:06 | #75 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Ja też długo szukałam zanim udało mi się kupić w listopadzie. W końcu kupiłam w aptece Ziko. Ale w aptece DOZ powiedziano mi, że można zamówić przez stronę www. i odebrać osobiście. Tonik z kwasem PHA stosowałam, fajnie się uzupełnia z acnedermem. Robiłam go sama z przepisu mademoiselleeve blog. Powiem szczerze, że ja najlepsze efekty leczenia miałam po 3 peelingach u dermatologa (kwas pirogronowy i THC) - zaraz po peelingu nawilżałam przez tydzień a potem przez kolejny nakładałam Acnatac czyli tretinoina i antybiotyk w jednym - świetny lek, ale można go stosować 8 tygodni tylko, ze względu na klindamycynę. Wtedy pierwszy raz od 10 lat wyleczyłam trądzik. Po peelingach skóra schodziła mi cała, ale nie było podrażnień, wysypu. Po odstawieniu trochę zmian wróciło, ale już nie tak intensywnie. Teraz jesienią i zimą postanowiłam spróbować z tretinoiną, zamiast znów zapisywać się na peelingi (150 zł/zabieg). Na razie policzki super, czoło gorzej, ale goi się póki co.. jak nic nowego nie będzie mnie atakować to powinno być dobrze.. I wtedy to będzie walka z przebarwieniami. Boję się tylko, że po odstawieniu znów coś wróci i tak w kółko, a ja już mam prawie 30 lat! Ileż można walczyć z trądzikiem? ---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Cytat:
Meell ja sobie wczoraj zrobiłam tonik: hydrolat, niacynamid 5% i olejek z drzewa herbacianego. Przecieram nim twarz wieczorem po umyciu, może trochę rozjaśni przebarwienia i przy okazji zadziała antybakteryjnie... Bielendy stosowałam sleeping-mask z kwasem migdałowym, ale była tak lepka i klejąca, że trudno było wytrzymać całą noc z nią. Za to bardzo fajnie działo serum z 12% kwasem glikolowym Iwostin (peeling Lucidin) - na pewno do niego wrócę po Atredermie. |
||
2016-01-14, 15:48 | #76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Względnie było do maja tego roku gdy postanowiłam odstawić hormony i zdecydowaliśmy z mężem że już wystarczy truć się bo jak przytrafi się nam dzidziuś to będziemy się z niego cieszyć w końcu do najmłodszych już nie należymy. A i tak w przyszłym roku mamy w planach starania. I tak w czerwcu zaczeło się to co myślałam że zażegnałam 6 lat temu. Niestety zasmucę Cię ale ja mam już 31 lat a nadal z nim walczę Zaczynam tracić nadzieję że to minie. Pod opieką dermatologa jestem od 13 roku życia, pieniądze jakie straciłam na walkę z trądzikiem sięgają astronomcznych kwot. Dermatolog twierdzi że ten czas po izoteku gdy moja skóra była we wmiare dobrym stanie zawdzięczam stosowaniu hormonów. A tak to do końca życia będę skazana na stosowanie preparatów złuszczających i kosmetyków do cery trądzikowej. |
|
2016-01-15, 09:00 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Mariend, przykro mi bardzo. Wiem jak bardzo ciężko potrafi być. Były takie momenty, że doprowadzałam się do obsesji w myśleniu o swojej twarzy. Sterczałam przed lustrem mając ochotę rozbić je na milion kawałków, zamknąć się w domu, nie wychodzić. Mam dwójkę dzieci, ale ani podczas ciąży, ani po porodach nie było lepiej. Jak przechodzę obok apteki muszę się mocno powstrzymywać, że nie wpaść i nie kupić kolejnego "cudownego" kremu, toniku, maseczki, tabletek, które "tym razem może mi pomogą". Szkoda słów na opisywanie tych wszystkich przeżyć... |
|
2016-01-15, 09:39 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 15 436
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Co do tego co potem to mogę napisać co robiłam w tamtym roku, choć sama ciągle myślę co będzie dalej :/ Atre stosowałam jakoś od lutego do lata, uratował moją twarz mogę powiedzieć, że praktycznie pozbyłam się trądziku i w dużym stopniu przebarwień. Przez jakiś czas potem (nawet chyba zbyt długo) stosowałam antybiotyk w masci czyli Normaclin, bałam się cholernie, że jak odstawię to będzie moment wysyp, a miałam ślub kupiłam tonik pha z naturalissy - super! Potem po odstawieniu normaclinu stosowałam tylko ten tonik z takich mocniejszych (kwasowych) rzeczy i utrzymywał stan cery. Do niego później dołączyłam serum Bielendy z kw. migdałowym (stosowałam je jeszcze przed Atre, ale nie zrobiło zupełnie nic) i właściwie nie wiem czy coś dawało, w każdym razie pogorszenia nie było, więc może na takie utrzymanie się nadaje. I właściwie było dalej dobrze, choć wystarczyło, żeby pojawiła się jedna grudka i od razu panikowałam, że zaraz wszystko wróci... W listopadzie kupiłam LRP K+, stosowałam miesiąc, a w grudniu znowu wróciłam Atre. Teraz chciałabym pociągnąć do końca lutego/ marca w zależności czy uda się w ogóle zdobyć- co oni kombinują no a potem znowu szukanie utrzymującej pielęgnacji. |
|
2016-01-15, 12:55 | #79 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Raz jedna dermatolog powiedziała mi " męża pani już ma to co się pani przejmuje trądzikiem". Wiecej do niej nie poszłam. Ludzie którzy nie maja z tym problemu nigdy nie zrozumieją jak trądzik może zniszczyć samoocene, samopoczucie i zniechęci do kontaktu z ludźmi. Cytat:
Stosowała któraś z Was ten kwas 40% z BU? Były efekty? |
||
2016-01-16, 13:26 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 15 436
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
świetne podejście... a które toniki z BU? też tak się zastanawiałam - czy migdał nie działa na moją skórę czy po prostu za słabe stężenie. Ale gdybym teraz miała coś szukać to raczej będę celować w coś typu ten tonik pha, bo widzę, że mi służy. |
|
2016-01-16, 17:02 | #81 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 137
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-01-16, 17:33 | #82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 912
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
U mnie wreszcie pojawiły się efekty chyba, masakry nie mam bo stosuje antykoncepcje cały czas, ale na brodzie i tak mam zawsze kilku nieprzyjaciół, a teraz wydaje mi się jakby cała twarz się odnawiała i pojawiala się nowa ładna skóra. Strasznie żałuję że nie znałam atre kilka lat temu kiedy wysypało mnie tak że aż pojawiły się blizny. Z tego co czytałam mam wrażenie że atre każdemu pomaga prędzej czy później. |
|
2016-01-16, 18:33 | #83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 273
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Powiedzcie mi, czy u Was podczas stosowania Atre też jest tak, ze nawet niewielka ilość alkoholu powoduje u Was ogromnego buraka na twarzy? Bo ja nie jestem w stanie nawet skosztować wina, od razu wyglądam jak z nadciśnieniem.
I po filtrach z alkoholem dzieje się to samo |
2016-01-16, 18:43 | #84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: centralna Polska
Wiadomości: 3 305
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Ale przy podrażnieniu skóra staje się nadreaktywna, stąd alkohol czy zmiany temperatur mogą powodować nadmierne zaczerwienienie, więc nie masz powodów do niepokoju
__________________
"...zło nie jest nieludzkie, lecz przeciwnie, jest skrajną ekspresją ludzkiej wolności." |
|
2016-01-16, 20:31 | #85 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Mnie służy tonik PHA, BHA. Cytat:
Cytat:
Tak samo z moim ulubionym filtrem do twarzy Vichy ideal solei emulsja matująca powoduje ogromne zaczerwienienie i nawet mnie szczypie w twarz. Od miesiąca musiałam z niego zrezygnować i teraz idealnie spisuje się u mnie Lirene emulsja do opolania. |
|||
2016-01-16, 22:19 | #86 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 1 137
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
A czy przypadkiem działanie kwasu salicylowego na zaskórniki nie opiera się na złuszczaniu, tak, jak w przypadku Atre? Pytam, bo coś takiego mi się obiło o uszy. U mnie Atre działa na zaskórniki, choć na początku pojawiały się i znikały regularnie, ale teraz od dłuższego czasu ich nie mam. |
|
2016-01-17, 22:39 | #87 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 300
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2016-01-18, 10:54 | #88 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 15 436
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
pha mam juz sprawdzony z naturalissy, ale właśnie bha mnie kusi i pewnie będzie następny w kolejce jak skończę z Atre |
|
2016-01-20, 08:59 | #89 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 318
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
Mi strasznie czerwieni się twarz po kontakcie z wodą, umyciu twarzy. Koję skórę wodą termalną z Uriage, a krem wklepuję palcami, a nie jak dawniej wcieram - zdecydowanie lepiej się wchłania. A przy takim łuszczeniu jak dziś to tylko trochę mineralnego pudru, bo korektor to nie daje rady nawet miejscowo. No i czekam czekam na te niesamowite efekty |
|
2016-01-20, 11:18 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 15 436
|
Dot.: Atrederm - CZĘŚĆ II
Cytat:
W tamtym roku czasem smarowałam 3 dni pod rząd, skóra oczywiście schodziła grubszą warstwą i wtedy ojjj bolalo. |
|
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:24.