Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Witajcie dziewczyny.
We wrześniu planuję jakieś kolejne biochemiczne zakupy i oczywiście mam problem - co kupić?
Może najpierw przypomnę jaką mam cerę: dość wrażliwą, naczynkową, a jednocześnie z rozszerzonymi porami i skłonnością do zaskórników: otwartych na nosie i czasem zamkniętych na brodzie i wokół ust, a także z paroma przebarwieniami posłonecznymi, które staram się rozjaśnić - na razie bez większych rezultatów. Wiek: 31.

Z tego co już z doświadczenia zdołałam ustalić to moja skóra nie toleruje tej zwykłej formy witaminy C, jedynie tą nową wersję olejową. I chyba też z kwasami AHA jest na bakier - wnioskuję po kilku próbach użycia maseczki NoniCare tej https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...do-twarzy.html - skóra piekła, paliła i wyglądała jakbym zdecydowanie przesadziła ze słońcem, nie dałam rady tej maseczki utrzymać na twarzy.

Teraz kończę serum-olejek z wit.C z BU (ten: http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumoil-C.html ) - przebarwienia rozjaśnił nieznacznie, ale ciągle nie jest tak jak bym chciała. Wchłania się super -praktycznie do matu i nie wiem, czy kupić ponownie czy próbować czegoś nowego. Bardzo zależy mi na wyrównaniu kolorytu, rozjaśnieniu tych większych przebarwień i zmniejszeniu porów/pozbyciu się zaskórników.

Zastanawiałam się nad serum AZELO-oliwkowym http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-azelo.html lub tym nowym Serum rozjaśniającym EXTRA http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-bright.html
Czy któraś z Was miała już styczność z tym nowym serum rozjaśniającym? Jeśli chodzi o AZELO-oliwkowe to już po Waszych postach wiem, że może być różnie - podskórne gule mnie przerażają trochę.

Miałam też kiedyś tonik PHA 6% - żadnych zmian po nim nie widziałam. Innych kwasów się boję ze względu na moją naczynkową skórę.

Będę wdzięczna za Wasze podpowiedzi i opinie. Ewentualnie jaki składnik mogłabym np. dodawać do hydrolatu, który wspomógłby walkę z przebarwieniami lub zaskórnikami? Jeśli chodzi o samodzielne mieszanie jestem niedoświadczona - najczęściej korzystam tych gotowych zestawów, gdzie wystarczy zmieszać składniki i tyle.
Lorri, byłabym dozgonnie wdzięczna za Twoje rady, bo widzę, że udzielasz się w biochemicznych wątkach i Twoje posty zawsze powalają mnie poziomem wiedzy

[pseudofeministka]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;35884095]Witajcie dziewczyny.
We wrześniu planuję jakieś kolejne biochemiczne zakupy i oczywiście mam problem - co kupić?
Może najpierw przypomnę jaką mam cerę: dość wrażliwą, naczynkową, a jednocześnie z rozszerzonymi porami i skłonnością do zaskórników: otwartych na nosie i czasem zamkniętych na brodzie i wokół ust, a także z paroma przebarwieniami posłonecznymi, które staram się rozjaśnić - na razie bez większych rezultatów. Wiek: 31.

Z tego co już z doświadczenia zdołałam ustalić to moja skóra nie toleruje tej zwykłej formy witaminy C, jedynie tą nową wersję olejową. I chyba też z kwasami AHA jest na bakier - wnioskuję po kilku próbach użycia maseczki NoniCare tej https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...do-twarzy.html - skóra piekła, paliła i wyglądała jakbym zdecydowanie przesadziła ze słońcem, nie dałam rady tej maseczki utrzymać na twarzy.

Teraz kończę serum-olejek z wit.C z BU (ten: http://www.biochemiaurody.com/sklep/serumoil-C.html ) - przebarwienia rozjaśnił nieznacznie, ale ciągle nie jest tak jak bym chciała. Wchłania się super -praktycznie do matu i nie wiem, czy kupić ponownie czy próbować czegoś nowego. Bardzo zależy mi na wyrównaniu kolorytu, rozjaśnieniu tych większych przebarwień i zmniejszeniu porów/pozbyciu się zaskórników.

Zastanawiałam się nad serum AZELO-oliwkowym http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-azelo.html lub tym nowym Serum rozjaśniającym EXTRA http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-bright.html
Czy któraś z Was miała już styczność z tym nowym serum rozjaśniającym? Jeśli chodzi o AZELO-oliwkowe to już po Waszych postach wiem, że może być różnie - podskórne gule mnie przerażają trochę.

Miałam też kiedyś tonik PHA 6% - żadnych zmian po nim nie widziałam. Innych kwasów się boję ze względu na moją naczynkową skórę.

Będę wdzięczna za Wasze podpowiedzi i opinie. Ewentualnie jaki składnik mogłabym np. dodawać do hydrolatu, który wspomógłby walkę z przebarwieniami lub zaskórnikami? Jeśli chodzi o samodzielne mieszanie jestem niedoświadczona - najczęściej korzystam tych gotowych zestawów, gdzie wystarczy zmieszać składniki i tyle.
Lorri, byłabym dozgonnie wdzięczna za Twoje rady, bo widzę, że udzielasz się w biochemicznych wątkach i Twoje posty zawsze powalają mnie poziomem wiedzy[/QUOTE]

Pamietaj Kochana,ze lepsze jest wrogiem dobrego. O czym sama przekonalam sie jakis czas temu. Po serum migdalowym mialam juz fajna cere, uzywalam sobie zelu aloesowego do twarzy i bylam zadowolona. Jednak zachcialo mi sie nowosci , na pierwszy rzut poszedl tonik PHA, nie dosc ze pierwsze jego uzycie przyplacilam sporym podraznieniem to na dodatek po kolejnych probach uzyc niemilosiernie mnie wysypalo,ze do dzis probuje wyleczyc skore z czerwonych krostek ktore nijak chca schodzic i znowu musze twarz chowac pod podkladem.

Wiec moze zostan przy tym swoim produkcie ktory sprawdzil sie u CIebie?

Mam serum rozjasniajace,ale mnie podraznialo. Odczekam jakis czas i wroce do niego jesienia. Podobnie jak do serum migdalowego, ktory jak dla mnie dzialal idealnie i nie mialam zadnych skutkow ubocznych po jego uzyciu.

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Napisane przez pseudofeministka

Pamietaj Kochana,ze lepsze jest wrogiem dobrego. O czym sama przekonalam sie jakis czas temu. Po serum migdalowym mialam juz fajna cere, uzywalam sobie zelu aloesowego do twarzy i bylam zadowolona. Jednak zachcialo mi sie nowosci , na pierwszy rzut poszedl tonik PHA, nie dosc ze pierwsze jego uzycie przyplacilam sporym podraznieniem to na dodatek po kolejnych probach uzyc niemilosiernie mnie wysypalo,ze do dzis probuje wyleczyc skore z czerwonych krostek ktore nijak chca schodzic i znowu musze twarz chowac pod podkladem.

Wiec moze zostan przy tym swoim produkcie ktory sprawdzil sie u CIebie?

Mam serum rozjasniajace,ale mnie podraznialo. Odczekam jakis czas i wroce do niego jesienia. Podobnie jak do serum migdalowego, ktory jak dla mnie dzialal idealnie i nie mialam zadnych skutkow ubocznych po jego uzyciu.

Pseudofeministko, dzięki za odzew Od jakiegoś tygodnia wysypało mnie zamkniętymi zaskórnikami na brodzie i nie mam pojęcia skąd Mimo, że niczego nie zmieniałam ani nie dodawałam do pielęgnacji: na dzień naprzemiennie albo to serum-olejek z wit. C albo SPF 45 Soraya (miałam go w zeszłym roku i mnie nie zapychał), a na noc olej z pestek arbuza. Za każdym razem hydrolat oczarowy. Podkład nie mógł mnie zapchać bo cały czas używam mineralnego Lily Lolo. No nic, liczę że przejdzie samo.
Wiem, że lepsze jest wrogiem dobrego, masz całkowitą rację, ale bardzo chciałabym się pozbyć tych przebarwień, a widzę że ten olejek z wit. C nie bardzo sobie radzi. Nie daję rady zakryć tego korektorem ani podkładem i co rusz ktoś mi mówi, że się ubrudziłam - a ja się tłumaczę, że nie jestem brudna tylko mam tu takie przebarwienie...

[dystopia]

wow, złożyłam zamówienie w niedzielę, a we wtorek już dostałam maila, że paczka wysłana.
zamówiłam:

- hydrolat z neroli
- masło shea - na pięty
- tonik salicylowy 2%- daje u mnie delikatny i dość krótkotrwały efekt, więc zużywam jego duże ilości :p trochę boję zamówić się na razie ten silniejszy z AHA, może na jesień zaryzykuje
- nowość - serum rozjaśniające http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-bright.html - dla mamy, skarżyła się na przebarwienia na dłoniach a i na twarz też powinno dobrze zrobić po lecie. mam nadzieję, że nie okaże się niewypałem i nie zrazi mojej mamy do kosmetyków naturalnych

[earthpace]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;35902648]Pseudofeministko, dzięki za odzew Od jakiegoś tygodnia wysypało mnie zamkniętymi zaskórnikami na brodzie i nie mam pojęcia skąd Mimo, że niczego nie zmieniałam ani nie dodawałam do pielęgnacji: na dzień naprzemiennie albo to serum-olejek z wit. C albo SPF 45 Soraya (miałam go w zeszłym roku i mnie nie zapychał), a na noc olej z pestek arbuza. Za każdym razem hydrolat oczarowy. Podkład nie mógł mnie zapchać bo cały czas używam mineralnego Lily Lolo. No nic, liczę że przejdzie samo.
Wiem, że lepsze jest wrogiem dobrego, masz całkowitą rację, ale bardzo chciałabym się pozbyć tych przebarwień, a widzę że ten olejek z wit. C nie bardzo sobie radzi. Nie daję rady zakryć tego korektorem ani podkładem i co rusz ktoś mi mówi, że się ubrudziłam - a ja się tłumaczę, że nie jestem brudna tylko mam tu takie przebarwienie... [/QUOTE]

Ja miałam takie irytujące przebarwienie nad górną wargą. Wyglądało jak lewostronny wąs Dodawałam olejową wit. C do serum taman+HA na noc. Dosypałam do hydrolatów niacynamid. I zaczęłam stosować peeling korundem. Taki zestaw pomógł (zwłaszcza korund szybko zadziałał) i po przebarwieniu nie ma już śladu. Ponadto przed wyjściem warto sobie czynić maseczki z ogórka zielonego, on ładnie wybiela takie ciemne miejsca.

[Lorri]

[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;35884095]Będę wdzięczna za Wasze podpowiedzi i opinie. Ewentualnie jaki składnik mogłabym np. dodawać do hydrolatu, który wspomógłby walkę z przebarwieniami lub zaskórnikami? Jeśli chodzi o samodzielne mieszanie jestem niedoświadczona - najczęściej korzystam tych gotowych zestawów, gdzie wystarczy zmieszać składniki i tyle.[/QUOTE]

Hydrolat najprościej wzbogacić niacynamidem, nie wiem tylko czy go tolerujesz (gdybyś chciała spróbować, mogę podpowiedzieć, ile go dodać na określoną porcję hydrolatu). W walce z przebarwieniami dobrze sprawdzają się połączenia różnych substancji depigmentacyjnych, choć oczywiście przy wyższych stężeniach zawsze istnieje ryzyko podrażnienia.

Próbowałaś tuszować to przebarwienie bardziej kryjącymi minerałami? Blusche Full Matte zakrywa praktycznie wszystko. Ewentualnie można sięgnąć po Dermacol, nakładać pędzelkiem śladową ilość pod minerały.

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Napisane przez earthpace

Ja miałam takie irytujące przebarwienie nad górną wargą. Wyglądało jak lewostronny wąs Dodawałam olejową wit. C do serum taman+HA na noc. Dosypałam do hydrolatów niacynamid. I zaczęłam stosować peeling korundem. Taki zestaw pomógł (zwłaszcza korund szybko zadziałał) i po przebarwieniu nie ma już śladu. Ponadto przed wyjściem warto sobie czynić maseczki z ogórka zielonego, on ładnie wybiela takie ciemne miejsca.

No właśnie jest to dość denerwujące, o ile sama staram się już nie zwaracać uwagi na to przebarwienie (jedno pod okiem a drugie na policzku po tej samej stronie twarzy - faktycznie może wyglądać jakbym chodziła ubrudzona), to zwracanie uwagi ludzi, z troski oczywiście, mimo wszystko denerwuje. Korund z tego co czytałam jest peelingiem mechanicznym - obawiam się go na moją naczynkową skórę - mam parę pękniętych naczynek i wolałabym ich ilości nie powiększać.
Używam peelingu z BU, tego ananasowego (chociaż wydaje mi się, że ta nowa wersja jest słabsza niż ta stara).

Napisane przez Lorri

Hydrolat najprościej wzbogacić niacynamidem, nie wiem tylko czy go tolerujesz (gdybyś chciała spróbować, mogę podpowiedzieć, ile go dodać na określoną porcję hydrolatu). W walce z przebarwieniami dobrze sprawdzają się połączenia różnych substancji depigmentacyjnych, choć oczywiście przy wyższych stężeniach zawsze istnieje ryzyko podrażnienia.

Próbowałaś tuszować to przebarwienie bardziej kryjącymi minerałami? Blusche Full Matte zakrywa praktycznie wszystko. Ewentualnie można sięgnąć po Dermacol, nakładać pędzelkiem śladową ilość pod minerały.

Lorri, bardzo dziękuję za odzew. Nie używałam nigdy niacynamidu, ale myślę, że może wypróbowanie go na wstępie samego jako dodatek do toniku to dobry pomysł. Mogałbym zrobić mniejszą procję i w razie gdyby źle nam nie działał to nie będzie dużej straty. Czy oprócz niacynamidu mogłabym dokupić jeszcze jakiś składnik, który np. mogłabym mieszać z jakimś olejem? (myślałam o oleju z pestek malin, bo miałam go i fajnie się sprawdzał, oleju z kocanki, lnianym lub z orzechów laskowych).

Jeśli chodzi o wszelkie podkłady to jest moja zmora - mam jasną cerę, więc trudno mi zwasze dobrać odcień, wszystko mnie zapycha i bardzo często się warzy na mojej buzi (LL też w yej kwestii nie jest idealny) dlatego bronię się zawsze przed kupowaniem nowych podkładów, bo zwykle są to utopione pieniądze. Wolałabym doprowadzić moją cerę do takiego stanu, żebym mogła kłaść na nią minimalną ilość podkłądów i podkładopodobnych kosmetyków. Ostatnio miałam próbki kremów BB ze Skin79 i one wydawały się bardzo OK (nie zapychały, nie warzyły się i nie były zbyt widoczne na twarzy).

[Anitkabuzi]

Napisane przez Szara_fleur

Zachęcona pozytywnymi opiniami nabyłam serum azelo-oliwkowe na BU. Od niedawna je używam, ale zaniepokoił mnie fakt, że nagle ni z tego ni z owego wychodzą mi czerwone krostki, które zmieniają się w ropne kopczyki :/ Od prawie roku nie miałam z nimi problemu i teraz wyszło ich aż 5 w ciągu tygodnia Czy wam też się tak zdarzyło po tym serum? Na szczęście udaje mi się szybko z nimi uporać. Zastanawiam się czy to może być od tego serum? W międzyczasie też używam specyfiku z olejkiem eterycznym cytrynowym i się zastanawiam czy to może nie od tego hmmm

Ja mam podobnie, to znaczy , że skóra się oczyszcza, serum wyciąga toksyny, które wychodzą w postaci wyprysków, po miesiącu już będziesz miała spokój.

[zywieczdroj]

Jesteście obeznane, więc może mi coś poradzicie

Używam od jakiegoś czasu toniku AHA/BHA 10%. Tak jak pisałam kiedyś łuszczenia praktycznie zero, cera rano po toniku jest wręcz nawilżona. Wcześniej używałam i używam Acne Dermu. Tonik niedługo się skończy i stąd moje pytanie. Czy zakupić ponownie ten tonik 10% by bardziej ruszył przebarwienia i oczyścił skórę z zaskórników czy może zainwestować w coś mocniejszego, czy wręcz przeciwnie - zakupić migdałowy który też podobno jest dobry? Moja buzia chyba jest dosyć odporna na kwasy skoro nie reaguje za bardzo na ten 10-cio procentowy. Co byście doradziły?

[Wampierz]

Napisane przez zywieczdroj

Jesteście obeznane, więc może mi coś poradzicie

Używam od jakiegoś czasu toniku AHA/BHA 10%. Tak jak pisałam kiedyś łuszczenia praktycznie zero, cera rano po toniku jest wręcz nawilżona. Wcześniej używałam i używam Acne Dermu. Tonik niedługo się skończy i stąd moje pytanie. Czy zakupić ponownie ten tonik 10% by bardziej ruszył przebarwienia i oczyścił skórę z zaskórników czy może zainwestować w coś mocniejszego, czy wręcz przeciwnie - zakupić migdałowy który też podobno jest dobry? Moja buzia chyba jest dosyć odporna na kwasy skoro nie reaguje za bardzo na ten 10-cio procentowy. Co byście doradziły?

Tonik AHA/BHA jest mocniejszy niż serum migdałowe, przynajmniej jak dla mnie. Natomiast ja używałam obu naraz z dobrym skutkiem, też mam skórę dobrze tolerującą kwasy.

Wiesz, ja zużyłam jedno opakowanie tego toniku i jedno serum migdałowego, potem miałam przerwę i jak mi się skóra pogorszyła... Dzisiaj dostałąm paczkę z BU i wracam do pielęgnacji, mam nadzieję, że znowu siępoprawi. Nie wydaje mi się, żeby było warto rezygnować z kwasów, jeśli dobrze ci robią. Dokupiłam sobie jeszcze serum z witaminą C i zobacze jak się sprawdzi. Może kup sobie kosmetyki skierowane na te problemy o których mówisz, do zaskórników to jeszcze sie przydaje coś oczyszczającego, a na przebarwienia wybielającego.

[cytrynka2012]

Zaszalałam w Biochemii i już się pogubiłam co kiedy i z czym używac Pomożecie?
Rano: hydrolat z neroli(co drugi dzień z róży) i na niego serum azelo.
Na noc: hydrolat z kocanki, olej monoi lub z pestek malin lub z róży rdzawej lub kokosowy i na niego serum Lemon (co drugi dzień serum azelo) i na to żel hialuronowo - peptydowy.
Dobrze będzie, czy coś poprawic?

[Apsik13]

Napisane przez cytrynka2012

Zaszalałam w Biochemii i już się pogubiłam co kiedy i z czym używac Pomożecie?
Rano: hydrolat z neroli(co drugi dzień z róży) i na niego serum azelo.
Na noc: hydrolat z kocanki, olej monoi lub z pestek malin lub z róży rdzawej lub kokosowy i na niego serum Lemon (co drugi dzień serum azelo) i na to żel hialuronowo - peptydowy.
Dobrze będzie, czy coś poprawic?

Osobiście nigdy nie nakładałam jakiegokolwiek serum na olej, ale ja zwyczajnie nie lubię mieszać
Co za dużo, to niezdrowo i można przedobrzyć stosując wszystko naraz.
Serum + HA na buzię oczyszczoną hydrolatem - ok.
Olej + HA - jak wyżej.
Gdybym była na Twoim miejscu, zaczęłabym od jednego hydrolatu, jednego oleju i jednego serum aby sprawdzić co i jak działa, a dopiero potem dodawałabym inne produkty, inaczej cera może zwariować
I jeśli ewentualnie coś będzie nie tak, łatwo się zorientujesz który produkt działa na Twoją niekorzyść (tak się czasem zdarza), a stosując wszystko razem nie dojdziesz do ładu

Dziewczęta, czy któraś używała maseczki błotnej?
http://www.biochemiaurody.com/sklep/mask-mud.html

[iv3]

Używam Serum Granat i jakoś nie widzę efektów - myślicie, że mogę dodać Serum na blizny? Nie zapcha mnie?

[zywieczdroj]

Napisane przez Apsik13

Dziewczęta, czy któraś używała maseczki błotnej?
http://www.biochemiaurody.com/sklep/mask-mud.html

Ja używałam i nadal używam, ale szczerze to nie widzę praktycznie żadnych efektów...

[Apsik13]

Napisane przez iv3

Używam Serum Granat i jakoś nie widzę efektów - myślicie, że mogę dodać Serum na blizny? Nie zapcha mnie?

Też miałam serum granat i nic nie zrobił
Efekt 'niczego' mogę sobie zrobić wodą, a od serum wymagam nieco więcej
Granat został oddany koleżance, która stwierdziła, że był nijaki, więc coś w tym jest

Napisane przez zywieczdroj

Ja używałam i nadal używam, ale szczerze to nie widzę praktycznie żadnych efektów...

Aha, więc zostaję przy glinkach
Dzięki

[0f0603ed06f411a5d3d78a7f01b50240947bf49a_602474279be1e]

Dziewczyny, czy któraś z Was używała może oleju z orzechów laskowych lub lnianego?

[cytrynka2012]

Napisane przez Apsik13

Osobiście nigdy nie nakładałam jakiegokolwiek serum na olej, ale ja zwyczajnie nie lubię mieszać
Co za dużo, to niezdrowo i można przedobrzyć stosując wszystko naraz.
Serum + HA na buzię oczyszczoną hydrolatem - ok.
Olej + HA - jak wyżej.
Gdybym była na Twoim miejscu, zaczęłabym od jednego hydrolatu, jednego oleju i jednego serum aby sprawdzić co i jak działa, a dopiero potem dodawałabym inne produkty, inaczej cera może zwariować
I jeśli ewentualnie coś będzie nie tak, łatwo się zorientujesz który produkt działa na Twoją niekorzyść (tak się czasem zdarza), a stosując wszystko razem nie dojdziesz do ładu

Dzięki za odzew. Hydrolatów, olejów i HA używałam już wcześniej i było ok. Teraz jak dokupiłam serum azelo i lemon to trochę się pogubiłam.

[zywieczdroj]

Napisane przez Apsik13

Aha, więc zostaję przy glinkach
Dzięki

Ja też czekam aż ją wykończę, żeby zakupić glinkę. Wypada sto razy lepiej

[Wampierz]

Napisane przez cytrynka2012

Zaszalałam w Biochemii i już się pogubiłam co kiedy i z czym używac Pomożecie?
Rano: hydrolat z neroli(co drugi dzień z róży) i na niego serum azelo.
Na noc: hydrolat z kocanki, olej monoi lub z pestek malin lub z róży rdzawej lub kokosowy i na niego serum Lemon (co drugi dzień serum azelo) i na to żel hialuronowo - peptydowy.
Dobrze będzie, czy coś poprawic?

Myślę, że będzie ci trudno zaobserwować co i jak działa. Na twoim miejscu wybrałabym jeden hydrolat, góra dwa (na rano i wieczór). Hydrolat się kładzie na czystą twarz. Jak masz sera z olejami i olejek z malin to nie wiem, czy będzie ci potrzebny jeszcze olej kokosowy itp. - masz bardzo suchą skórę? Wg mnie żel hialuronowy + tłustsze serum lub olejek w zupełności wystarczy (najlepiej zmieszane razem). Serów i olejów używaj według potrzeb raczej niż planu. Poobserwuj jak reagujesz na konkretny kosmetyk.

[Anoa]

Cześć dziewczyny
Mam pytanie do Was czy testowałyście może nowe Serum wybielające extra z BU? Zastanawiam się też nad zakupem Serum AZELO-oliwkowe. Walczę przebarwieniami różnego typu i rodzaju: pozapalne i hormonalne :/ Nie wiem które z tych dwóch specyfików będzie lepsze, które serum będzie lepiej radzić sobie z plamami?? Mam cerę mieszaną z dużą tendencją do przebarwień, pryszcze wyskakują mi głównie przed okresem, ale niestety zawsze zostają ślady - czerwone, brązowe plamki :/

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Zapomniałam o jeszcze jednej sprawie Czy Biochemia Urody realizuje przesyłki zagraniczne? Dziękuję z góry za pomoc!

[cytrynka2012]

Napisane przez Wampierz

Myślę, że będzie ci trudno zaobserwować co i jak działa. Na twoim miejscu wybrałabym jeden hydrolat, góra dwa (na rano i wieczór). Hydrolat się kładzie na czystą twarz. Jak masz sera z olejami i olejek z malin to nie wiem, czy będzie ci potrzebny jeszcze olej kokosowy itp. - masz bardzo suchą skórę? Wg mnie żel hialuronowy + tłustsze serum lub olejek w zupełności wystarczy (najlepiej zmieszane razem). Serów i olejów używaj według potrzeb raczej niż planu. Poobserwuj jak reagujesz na konkretny kosmetyk.

Dzięki Wampierz. Może więc tak:
rano: hydrolat z neroli + serum azelo
wieczorem:hydrolat z kocanki + serum lemon + żel hial. - pept.
lub (co parę dni)
hydrolat z kocanki + olej + żel hial. - pept.
Tak będzie lepiej?

[Wampierz]

Napisane przez cytrynka2012

Dzięki Wampierz. Może więc tak:
rano: hydrolat z neroli + serum azelo
wieczorem:hydrolat z kocanki + serum lemon + żel hial. - pept.
lub (co parę dni)
hydrolat z kocanki + olej + żel hial. - pept.
Tak będzie lepiej?

Raczej tak, chociaż musisz poobserwować swoją skórę i jej reakcje. Być może będziesz potrzebowała za każdym razem serum, a być może więcej tłuszczu. Możesz też reagować na niektóre rzeczy lepiej, na inne gorzej.

Ja osobiście używam tylko hydrolatu z kocanki i działa na mnie wprost rewelacyjnie, w oczach znikają zaczerwienienia. Dlatego nawet nie próbowałam żadnych innych.

[iv3]

Ja już nie wiem jakie serum będzie najlepsze kupiłabym Lemon ale niestety czasem chodzę na solarium więc odpada

[Apsik13]

Napisane przez zywieczdroj

Ja też czekam aż ją wykończę, żeby zakupić glinkę. Wypada sto razy lepiej

I taniej
Glinka to królowa

Napisane przez iv3

Ja już nie wiem jakie serum będzie najlepsze kupiłabym Lemon ale niestety czasem chodzę na solarium więc odpada

Nie chodź tam
Wtedy serum się przyda

[monjax]

Dziewczyny zrobiłam maseczkę błotną i peeling drobnoziarnisty, jak często powinnam tego używać? I czy w tym samyym dniu jedno po drugim?

[zywieczdroj]

Dziewczyny kupiłam jakiś czas temu naturalny olej bio z dzikiej róży. Co prawda nie z BU, tylko z firmy Etja, ale może macie pomysł jak go używać inaczej niż w połączeniu z kwasem hialuronowym? Bo kładziony sam na buzię zapycha

[Iclosemyeyes]

Napisane przez monjax

Dziewczyny zrobiłam maseczkę błotną i peeling drobnoziarnisty, jak często powinnam tego używać? I czy w tym samyym dniu jedno po drugim?

ja zawsze robię peeling a po nim nakładam maseczkę. Zazwyczaj robię 2 razy w tygodniu

[iv3]

Napisane przez Apsik13

I taniej
Glinka to królowa



Nie chodź tam
Wtedy serum się przyda

No mogę nie chodzić ale żebym miała chociaż cień nadzieji na poprawę ( a nie na wysyp) , cera znów się pogorszyła a nic nie zmieniałam , ona chyba ma takie wzloty i upadki

[zywieczdroj]

Napisane przez iv3

No mogę nie chodzić ale żebym miała chociaż cień nadzieji na poprawę ( a nie na wysyp) , cera znów się pogorszyła a nic nie zmieniałam , ona chyba ma takie wzloty i upadki

Nic dziwnego, że Ci się cera pogarsza skoro chodzisz do solarium...

[iv3]

Nie no bez przesady , pare lat temu chodziłam i twarz miałam jak niemowlak
Cera mi się pogorszyła od czasu , gdy wróciłam z wakacji na agroturystyce - czyli już ze 3 lata