Różności na maszynie dziewiarskiej.

[damurek]

Mam zwykłą jednopłytówkę. Trochę ją zaniedbałam a chcę się zmobilizować i zrobić na niej jeszcze trochę ,,dzierganek,,.Lubię ją wykorzystywać do różnych rzeczy - czyli nie tylko swetry. A możliwości jest sporo. Na początek strój na bal ( pozostało tylko zdjęcie ), fragment sweterka z resztek i kołnierzyk.
Kto jeszcze robi na maszynie dziewiarskiej?

[Kami_5]

Damurku - na czym polega praca na maszynie dziewiarskiej? Zastanawiam się, czy idzie szybciej niż np. na drutach, bo trzeba ten wzór jakoś zaprojektować?
Takie pytanie mnie nurtuje, odkąd przeczytałam, że pracowałaś na takim sprzęcie
Strój na bal bardzo mi się podoba

[ania1809]

Ja mam maszynę dziewiarską po babci, Moda się nazywa. Rajcuje mnie jej tempo (poza tym buduje mięśnie klaty i biceps), ale od dłuższego czasu na niej nie pracowałam. Dwa lata temu zarzuciłam sweterkami własne dziecko i dzieci znajomych - w zamian oddali mi wszystkie swoje kłębki.
Jakieś 15 lat temu taka maszyna to było COŚ! Miałam milion sweterków, każdy z innym wzorkiem (robiła babcia na maszynie i na drutach). Wszyscy w szkole mi zazdrościli, a ja marzyłam tylko o jednym - sweterku ze sklepu, nawet brzydkim, ale ze sklepu. Oczywiście dostałam za to trzy własnoręcznie zrobione przez babcię i polecenie wybicia sobie ze łba głupich pomysłów.

Swoją drogą, to nie wiem czy mam rację, ale wtedy wełna była dużo tańsza niż teraz. Marzą mi się różne wyroby, ale cena wełny jest dla mnie często zaporowa.
Ech, kiedyś to były czaaasy...

[kati7401]

Moja Mama ma maszynę dziewiarską dwupłytową która już od wielu lat leży na strychu i rdzewieje. Kami pytałaś czy na maszynie robi się szybciej niż na drutach ;tak i to o wiele szybciej.Swego czasu robiłam na tej maszynie szaliczki kominiarki i proste rzeczy i to naprawdę było dużo szybciej niż na drutach a oczka były równiótkie naprawdę efektownie to wyglądało. miło powspominać

[damurek]

wtedy wełna była dużo tańsza niż teraz

Ania1809 to prawda. Chociaż najlepiej robi się z nowej włóczki bardzo lubię ,,włóczkę z odzysku,,. Kupiłam ostatnio w ciucholandzie 4 swetry za 6 zł! Mam ponad 2 kg. dobrej zachodniej włóczki.
Robi się szybko i można tworzyć naprawdę ciekawe rzeczy.
Ubranka dla lalki z resztek.

[damurek]

I jeszcze jedna lalka ubrana.
Dla dzieciaka koleżanki robiłam cały komplet - płaszczyk, sweterek, spodnie, spódniczka, czapka, getry, skarpety.

[Alinda]

Damurku, moja mama kupiła takową maszynę kupę lat temu, ale ani jeden sweterek z niej nie zszedł, coś w niej szwankowało i tak sobie gdzieś stoi taka nowa- stara.
Znajomy, który naprawiał kiedyś takie maszyny stwierdził, ze nie oplaca sie naprawiac takich maszyn bo dzisiaj są częś ci drogie ( nie widział jej) - może chciał mnie zbyć.
A mnie ciągle korci, żeby jednak ją obejrzał. Ona gubi oczka.
Muszę ją tylko przetransportować.
Świetnie byłoby wy czarować na niej cosik.

[Kami_5]

bosze, ja też chce taką maszynę
ktos pamięta adres Mikołaja?...

[damurek]

Ja już jedną maszynę wykończyłam. Mam też dwupłytówkę ale schowaną( nie można dostać części). Teraz robię na zwykłej Modzie.
Tego sweterka nie chciałam pokazywać bo wykończenie zapięcia jest trochę kiczowate ale mam zamiar je przerobić.
Sweterek zrobiony jest z resztek włóczki. Jak chcecie schemat wykończenia dołu swetra to wkleję.

[aglaya]

Rany, ja chyba chce taka maszyne... A trudno jest sie nauczyc obslugi? Bo obawiam sie, ze mogloby mnie to przerosnac

[Alinda]

Damurko czy sprawdzałaś w internecie wchodząc na stronę producenta tej Maszyny do której nie ma części, jeżeli nie to spróbuj.

[ania1809]

Aglaya - mogę się wypowiedzieć jedynie o jednopłytowej - jest prosta jak konstrukcja cepa. Wszystkiego nauczyłam się z książki, która była do niej dołączona. Opisy są jasne i konkretne, ale jeżeli dorwiesz gdzieś taką maszynę bez instrukcji to możesz mieć problem.
Alinda - ten człowiek może mieć rację, nie będzie łatwo naprawić takiej maszyny, bo od stu lat nikt ich nie produkuje. Jeżeli przepuszcza oczka, to pewnie igły się nie zamykają. A jak się nie zamykają, to możesz spróbować nałożyć na nie ciut oliwy (próbuj na jakichs resztkach, bo trochę będzie brudzić). Gorzej, jeśli igły są przerdzewiałe. Jeżeli zepsutych igieł masz mało, to możesz domykać je ręcznie przy każdym rządku, to pracochłonne, ale i tak robota szybsza niż na drutach. MOja też nie jest idealna, więc po każdym położeniu wełny, przelatuje paluchem po igłach, by się upewnić, czy wszystkie są otwarte.
Damurku - mam specjalny dziurawy czajnik do prostowania prutej wełny. Tylko nie lubię tego robić, bo wszędzie mam te włoski - przeżuwam je i pluję nimi przez następne dwa dni bleee!

[damurek]

sprawdzałaś w internecie wchodząc na stronę producenta tej Maszyny do której nie ma części, jeżeli nie to spróbuj.

Moja 2-wu płytówka jest z dawnego NRD. Niech sobie spoczywa w spokoju. Wprawdzie na 1-dno płytówce nie robi się ściągaczy i wzorów typu l p l p l p ja ją jednak lubię.

Sweterek dla wnuczki - chodzi w nim na okrągło (i zżera frędzle).
Pochwalcie się swoimi maszynowymi dziełami.

mam specjalny dziurawy czajnik do prostowania prutej wełny

Jest wiele sposobów prostowania włóczki, z lenistwa nie prostuję. Sweterek z 1# zrobiony jest z poskręcanej.

[Kami_5]

bardzo ciekawy sweterek.
zainspirowana maszyna dziewiarską zajrzałam na allegro i znalazłam różne rodzaje tych maszyn -niektóre są bardzo proste i zajmują niewiele miejsca -czy taki sprzęt warto kupić? Czy raczej te większe z kółeczkami zębatymi i czym tam jeszcze ?

[damurek]

Napisane przez Kami_5

bardzo ciekawy sweterek.
zainspirowana maszyna dziewiarską zajrzałam na allegro i znalazłam różne rodzaje tych maszyn -niektóre są bardzo proste i zajmują niewiele miejsca -czy taki sprzęt warto kupić? Czy raczej te większe z kółeczkami zębatymi i czym tam jeszcze ?

Kami najpierw kupiłam dwupłytówkę ( z ciężarkami - okropieństwo, kiedy takowy spadnie na nogę). Do nauki wydaje mi się jest lepsza taka zwykła Moda lub Ada - można zrobić na nich różne rzeczy ( oprócz wzorów ściągaczowych).
Dzisiaj sweterek z cienkiej włóczki - wykończenie szydełkiem.

[Kami_5]

Damurku -czy to jest dzisiejsza produkcja? tzn. czy można go wykonać za jednym posiedzeniem czy też "postaniem" w kilka godzin?
Czy on jest zrobiony właśnie na takiej prostej maszynie?
same pytania
Naprawdę mi się zamarzyła taka malutka, pracowita maszynka dziewiarska....

[damurek]

Napisane przez Kami_5

Damurku -czy to jest dzisiejsza produkcja? tzn. czy można go wykonać za jednym posiedzeniem czy też "postaniem" w kilka godzin?
Czy on jest zrobiony właśnie na takiej prostej maszynie?
same pytania
Naprawdę mi się zamarzyła taka malutka, pracowita maszynka dziewiarska....

Pamiętam jak ,,rozchorowałam,, się na maszynę. Ta pierwsza 1płyt. już się rozsypała. Części sweterka ( jeżeli gładki wzór) robię za jednym posiedzeniem - najpierw próbka!!! i obliczenie oczek i rzędów (ważne). Potem wykończenia czyli przyjemna zabawa - to już trwa trochę dłużej.
Znowu ubranka dla lalki - skarpety też na maszynie.

[ania1809]

Maszyna dziewiarska rzeczywiście jest genialnym urządzeniem. Sweterek można zrobić w jeden dzień. Jak wpadam w trans to tylko furczy.
Swoim szaleństwem zaraziłam koleżankę, która odkupiła ode mnie taką maszynę (miałam dwie - jedną mamy, drugą babci). Ze szczęścia zapłaciła mi 50 zł więcej niż chciałam (a z pewną dozą nieśmiałości powiedziałam - 100zł). Byłam w szoku.
Taka maszyna ma tylko jeden feler - nie można na niej robić zbyt grubą wełną.
A co do ściągaczy, to się kiedyś zawzięłam i zrobiłam ściagacz na Modzie. Umęczyłam się okrutnie, bo co drugie oczko przerabiałam ręcznie przy pomocy narzędzia, ale się udało. Więcej prób takowych jednak nie podejmowałam i nie podejmę. To nie było fajne.
Jak cyfrówka wróci z pracy to wkleje kilka fotek.

[08091961mi]

Kochane dziewczyny moze kturas mi pomoze kupilam maszyne dziewiarska Brother Hk 830 i stoje opis jest tak prymitywny ze nic nie rozumie

[bydgoszczanka]

Ja normalnie jestem w szoku , damurek , Ty to jestes wszechstronnie utalentowana . Nie miałam pojęcia , że taka maszyna istnieje. Cudowne rzeczy robisz.

[damurek]

Napisane przez bydgoszczanka

Ja normalnie jestem w szoku , damurek , Ty to jestes wszechstronnie utalentowana . Nie miałam pojęcia , że taka maszyna istnieje. Cudowne rzeczy robisz.

Kiedy ma się kilkoro dzieciaków i ciągły brak pieniążków to można nauczyć się wielu rzeczy. Teraz kiedy najmłodszy ma 16 lat mogę robić to co lubię a umiejętności nabyte z,,przymusu,, pozostały.

Taka maszyna ma tylko jeden feler - nie można na niej robić zbyt grubą wełną
Grubszą włóczką robię,,co 2-ga igła,, spódnicę z owczej wełny robiłam nawet,,co 3-cia,, igła. Zrobię zdjęcie sweterka to pokażę.

[olka222]

U mojej babci w piwnicy leży taka maszyna, chyba się zmobilizuję i sprawdzę czy "jest na chodzie" ( maszyna oczywiście, nie babcia ).
Czy jeśli potrafi się szyć na normalnej maszynie, to łatwiej jest się nauczyć obsługi maszyny dziewiarskiej? Obawiam się, że może mnie to przerosnąć

[ania1809]

Napisane przez olka222

Czy jeśli potrafi się szyć na normalnej maszynie, to łatwiej jest się nauczyć obsługi maszyny dziewiarskiej? Obawiam się, że może mnie to przerosnąć

Niestety, jedna z drugą ma niewiele wspólnego. Podpytaj jednak babci, czy nie ma instrukcji obsługi do tego sprzętu (opisy są jak dla debila), albo niech ci pokaże jak to działa. Jak rozkminisz podstawowy ścieg, to już tylko wyobraźnia ci potrzebna.

[damurek]

Praca na maszynie nie jest skomplikowana. Wystarczy ,,załapać co i jak,, . Jak się ktoś uprze to i z instrukcji się nauczy.
Stary sweterek i fragment rękawa (taki malutki bo te kuleczki są na drutach) robiony ,,co 2ga igła,, z grubszej włóczki.

[damurek]

Wklejam dzisiaj węża robionego z samych resztek włóczki( wąż już był w ,,maskotkach,,). Znajoma prosiła żeby wymyślić coś takiego do pokoju swojej córki. Węża dawno oddałam(bez wypychania). Robiłam również poduszki,,ze skóry węża,,(niestety też oddałam). Myślę, że taki komplet może być fajnym prezentem.
Pokażcie Wasze,,maszynowe,,prace.

[bydgoszczanka]

Powiem tak: sweterek boski, kawałek rękawa też boski ( pewnie cały sweterek super- chcę taki mieć ), wąż pomysłowy. Pozdrawiam twórczą kobietę .

[damurek]

Skończyłam sweterek dla misia. Chciałam zrobić jeszcze spodenki i czapeczkę ale........ popatrzcie na jego figurę( może później spróbuję). Wzór sweterka to prawa strona roboty - lewa też ciekawie wygląda.

[Kami_5]

cudo!!!
misio-przystojnieczek

[bydgoszczanka]

Śliczne

[Alinda]

A u mnie załamka.
Przywiozłam od rodziców nową 20 letnia maszynę Moda Md 23 i co !
Po otwarciu kartona okazało się, że jest tam tylko płyta a reszty brak, najprawdopodobnie zostało kiedyś wyrzucone do śmietnika. Szok, złość i żal
Fabryka juz nie istnieje ażeby dokupić resztę. A miałam już tyle planów.