Zapadam w sen zimowy!!!

[Lakhi]

Nie jestem pewna czy to wątek odpowiedni na Ginekologię, więc możecie mnie przenieść, jakby co. Otóż... zapadam w sen zimowy... Tzn. caaaały czas jestem zmęczona, mogłabym właściwie spać caluteńkie dnie. Często mam problemy z anemią, więc wykupiłam sobie żelazo, ale jutro zrobię sobie wyniki jeszcze, bo być może to właśnie to jest tego przyczyną. Przez myśl przeszła mi też depresja. Depresja w sensie choroby, bo to moje zmęczenie to z taką ogólną niechęcią się wiąże. Ale nie chcę się pod to podciągać, bo depresja, to chyba coś poważnego, a to, że ja wracam ze szkoły i śpię, potem oglądam telewizję, myję się i znowu śpię, wstaję padnięta i nie mam siły na nic, a w moim pokoju jest syf, bo mi się nie chce sprzątać to chyba jeszcze o niczym okropnym nie świadczy? Bo bałagan zawsze miałam, a i zmęczona często bywałam. A może to ta jesień? Albo po prostu zwykłe zmęczenie (ale chyba nie, bo aż tak padnięta, to nigdy nie chodziłam, jestem nie do życia...)? A może tabletki anty? Sama już nie wiem, pomysłów milion, może coś się na tym znacie, bo ja chyba kompletnie nie? Do tego często mi niedobrze, ale może to z nerwów, albo co. Ciąża raczej wykluczona. Do tego ręce mi się często trzęsą... Już nie wiem co ze mną nie tak.

[ancur85]

proponuję badania okresowe, jeśli wyjdą ok - witaminki w postaci zarówno tabletek jak i żywności,owoce, warzywa.polecam też pluszzz active lub żeń szeń

[ukrycior]

Tradycyjna rada ode mnie: zbadaj tarczycę.

[Lakhi]

Napisane przez ancur85

proponuję badania okresowe, jeśli wyjdą ok - witaminki w postaci zarówno tabletek jak i żywności,owoce, warzywa.polecam też pluszzz active lub żeń szeń

A cóż to są te badania okresowe?

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez ukrycior

Tradycyjna rada ode mnie: zbadaj tarczycę.

Hmmm. Żaden lekarz jeszcze mi nigdy tego nie zlecał, możesz mi powiedzieć jaki hormon muszę sobie zbadać?

[ukrycior]

Najprościej TSH. Objawy, które opisujesz mogą podpadać pod niedoczynność tarczycy. Mogą, nie muszą oczywiście.

[Lakhi]

Napisane przez ukrycior

Najprościej TSH. Objawy, które opisujesz mogą podpadać pod niedoczynność tarczycy. Mogą, nie muszą oczywiście.

Wystraszyłam się teraz.

[ancur85]

są to badania profilaktyczne krwi,moczu czy kału. z wynikami idziesz do swojego internisty i on Ci powie czy wszystko w normie. ja z reguły jeśli sama widzę że w ok (obok Twoich wyników zawsze umieszczone są prawidłowe normy) to wizytę u lekarza odpuszczam, bo szkoda czasu. jeśli jednak niepokoi Cię to co się z Tobą dzieje warto zwrócić się do lekarza z tymi wynikami mimo wszystko,zresztą dobry lekarz zawsze coś wypatrzy

[Lakhi]

Napisane przez ancur85

są to badania profilaktyczne krwi,moczu czy kału. z wynikami idziesz do swojego internisty i on Ci powie czy wszystko w normie. ja z reguły jeśli sama widzę że w ok (obok Twoich wyników zawsze umieszczone są prawidłowe normy) to wizytę u lekarza odpuszczam, bo szkoda czasu. jeśli jednak niepokoi Cię to co się z Tobą dzieje warto zwrócić się do lekarza z tymi wynikami mimo wszystko,zresztą dobry lekarz zawsze coś wypatrzy

Jutro zrobię morfologię i może kupię żeń szeń, a resztą zajmę się później w razie potrzeby. Może potem tą tarczycę też zbadam, ale poczytałam trochę na internecie i nie wydaje mi się, żeby to było to. Odstawię też tabletki anty, jak skończę to opakowanie... No i poczekam na efekty. Bo tak jak w tej chwili, to ja nie mogę dłużej funkcjonować...

[katarzynkajg]

dołącze sie do wątku mam pytanko a czy badania tsh morfologia i ob jest refundowane? jutro idę je zrobić a zapomniałam zapytać lekarza dodam że mam na to skierowanie

[Lakhi]

Napisane przez katarzynkajg

dołącze sie do wątku mam pytanko a czy badania tsh morfologia i ob jest refundowane? jutro idę je zrobić a zapomniałam zapytać lekarza dodam że mam na to skierowanie

Wydaje mi się, że wszystkie na skierowanie są bezpłatne. Na pewno morfologia i ob są. Tego jestem pewna, bo często mam robione. A co do tsh, to nie wiem, ale skoro masz skierowanie, to wydaje mi się, że raczej tak.

[ancur85]

Napisane przez Lakhi

Jutro zrobię morfologię i może kupię żeń szeń, a resztą zajmę się później w razie potrzeby. Może potem tą tarczycę też zbadam, ale poczytałam trochę na internecie i nie wydaje mi się, żeby to było to. Odstawię też tabletki anty, jak skończę to opakowanie... No i poczekam na efekty. Bo tak jak w tej chwili, to ja nie mogę dłużej funkcjonować...

a jak długo bierzesz anty??

[Lakhi]

Napisane przez ancur85

a jak długo bierzesz anty??

Ojej, to trudne pytanie. Mam 16, 5 lat. Pierwsze dostałam jakieś dwa lata temu (oczywiście wtedy jeszcze nie z powodu antykoncepcji, aż tak szybka to nie byłam) i brałam je pół roku, bo miałam nieregularne miesiączki. Po tym pół roku je odstawiłam na jakieś pół roku czy jakoś tak, chyba na trochę dłużej, nie pamiętam dobrze jak to tam było. I teraz biorę 10 miesięcy od stycznia, ale od 4 miesięcy biorę nowe. Tzn. teraz 4 miesiąc tych nowych. Trochę pogmatwane.

[ancur85]

Napisane przez Lakhi

Ojej, to trudne pytanie. Mam 16, 5 lat. Pierwsze dostałam jakieś dwa lata temu (oczywiście wtedy jeszcze nie z powodu antykoncepcji, aż tak szybka to nie byłam) i brałam je pół roku, bo miałam nieregularne miesiączki. Po tym pół roku je odstawiłam na jakieś pół roku czy jakoś tak, chyba na trochę dłużej, nie pamiętam dobrze jak to tam było. I teraz biorę 10 miesięcy od stycznia, ale od 4 miesięcy biorę nowe. Tzn. teraz 4 miesiąc tych nowych. Trochę pogmatwane.

jeśli tyle czasu bierzesz tabletki i żadnych tego typu reakcji jak teraz nie miałaś to nie wydaje mi się żeby to była wina tabletek ... marsz do lekarza i badania przede wszystkim

[Lakhi]

Napisane przez ancur85

jeśli tyle czasu bierzesz tabletki i żadnych tego typu reakcji jak teraz nie miałaś to nie wydaje mi się żeby to była wina tabletek ... marsz do lekarza i badania przede wszystkim

No tak, ale teraz biorę te nowe, to myślę, że może to być od nich. Ale tak w ogóle to ja i tak je już odstawiam, na jakiś czas przynajmniej, bo niestety mój chłopak wyjechał do innego miasta i widujemy się na tyle rzadko, że w tej sytuacji chyba wolę nie faszerować się tabletkami. Zacznę brać jak będę go miała na miejscu.

[ancur85]

Napisane przez Lakhi

No tak, ale teraz biorę te nowe, to myślę, że może to być od nich. Ale tak w ogóle to ja i tak je już odstawiam, na jakiś czas przynajmniej, bo niestety mój chłopak wyjechał do innego miasta i widujemy się na tyle rzadko, że w tej sytuacji chyba wolę nie faszerować się tabletkami. Zacznę brać jak będę go miała na miejscu.

w sumie też racja. ja odstawiłam tabletki 3 miesiące temu ze względu na długi, bo 6 letni okres brania ich bez przerwy, a że faceta nie mam na dzień dzisiejszy to tym bardziej nie są mi potrzebne, po co się truć.najgorsze jest to, że teraz po 3 miesiącach od zaprzestania zażywania dzieje się coś strasznego z moją ... twarzą,normalnie załamka.cały ten hormonalny syf wychodzi mi całą twarzą ale miejmy nadzieję,że i to minie.nie zapadaj w sen zimowy,bo jesień dopiero,słońce,piękne kolorowe drzewa i spacery i jeśli pogoda jest ok to ubieraj się i na dwór,a nie spać pozdrawiam i powrotu do zdrówka

[Lakhi]

Napisane przez ancur85

w sumie też racja. ja odstawiłam tabletki 3 miesiące temu ze względu na długi, bo 6 letni okres brania ich bez przerwy, a że faceta nie mam na dzień dzisiejszy to tym bardziej nie są mi potrzebne, po co się truć.najgorsze jest to, że teraz po 3 miesiącach od zaprzestania zażywania dzieje się coś strasznego z moją ... twarzą,normalnie załamka.cały ten hormonalny syf wychodzi mi całą twarzą ale miejmy nadzieję,że i to minie.nie zapadaj w sen zimowy,bo jesień dopiero,słońce,piękne kolorowe drzewa i spacery i jeśli pogoda jest ok to ubieraj się i na dwór,a nie spać pozdrawiam i powrotu do zdrówka

Oh, mam nadzieję, że mi nie powyskakują żadne pryszcze.
Nie dziękuję, bo zapeszę, a Tobie życzę powrotu cery do normalności i również pozdrawiam.

[ojejka89]

Napisane przez ancur85

jeśli tyle czasu bierzesz tabletki i żadnych tego typu reakcji jak teraz nie miałaś to nie wydaje mi się żeby to była wina tabletek ... marsz do lekarza i badania przede wszystkim

a skad takie przekonanie? skutki uboczne przy tabletkach anty moga pojawic sie KIEDYKOLWIEK. miesiac od rozpoczecia brania, dwa, rok, piec.. nie ma reguly ;]

[Lakhi]

Napisane przez ojejka89

a skad takie przekonanie? skutki uboczne przy tabletkach anty moga pojawic sie KIEDYKOLWIEK. miesiac od rozpoczecia brania, dwa, rok, piec.. nie ma reguly ;]

Ooo... Aż tak? Ja myślałam, że to tak mniej więcej w okresie trzech opakowań wychodzą najczęściej takie skutki uboczne, a potem to już tak rzadko się zdarza. No ale w każdym razie postanowiłam, że dopóki nie będziemy z chłopakiem mieszkać w jednym mieście i widywać się często, to odstawiam tabletki po tym opakowaniu.

Oddałam dzisiaj krew do badania, oczywiście z małym cyrkiem pt. "Jak ja się boję igieł", no i jutro mam przyjść po wyniki.

[ojejka89]

blad. w czasie pierwszych trzech miesiecy skutki uboczne sa czyms 'normalnym'. jednak pojawic sie moga zawsze. przeciez w innym wypadku dziewczyny by nie zmienialy tabletek skoro niemile skutki uboczne mialyby minac po 3 miesiacach i nigdy nie wrocic...

tak btw, dobry wybor, Lakhi

[Neciak89]

tsh tez jest refundowane