Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-03, 11:00   #61
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

A ja dzisiaj lekko ścięłam się w aptece z farmaceutką Aczkolwiek na całkiem inny temat - karmienie piersią. Chciałam herbatkę koperkową kupić, na co pani się pyta, czy będę karmiła. No to ja, że jeśli będzie pokarm, to owszem, a jeśli nie, to butla. Na co ona wielce oburzonym tonem: no jak to, jak się chce, to pokarm jest! Powiedziałam grzecznie, co o tym myślę i ucięłam rozmowę
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-03, 14:35   #62
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

A po co sie ona pytala o pokarm i karmienie piersia jak chcialas herbatke koperkowa? Co ma piernik do wiatraka? Ja owszem karmilam piersia i sama pilam owa herbate, ale niepomogla na kolki trzemiesieczne na ktore okazalo sie moje dziecko cierpialo. Musialam Sab Simplex kupic.

A pochwal sie co jej powiedzialas?
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-03, 14:39   #63
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

A ja chciałam herbatkę koperkową dla maluszka, rodzę w maju, zakładam, że może być sytuacja, gdy będę musiała malutką dopoić. No a ona na to, czy zamierzam karmić piersią. A ja, że skąd mam wiedzieć - bo tak naprawdę nie wiem, czy pokarm będę miała. No i ona oburzona, że przy pierwszym dziecku nie karmiła, a przy drugim chciała i miała! Powiedziałam wprost, że nie wierzę w taką zależność i po prostu czasem pokarmu nie ma A ona dalej, no to stwierdziłam, że ja i tak przy swoim zdaniu zostanę
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-03, 14:53   #64
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

To pewnie jak by chciala karmic i przy pierwszym to tez by miala, ale nie chciala, wiec co ona bedzie ciebie rozliczac? Bedziesz chciala i pokarm sie wyprodukuje to bedziesz karmic i tyle. teraz jestem ze tym zeby kobiety karmily piersia, ale to nie znaczy ze mam to komus narzucac. Przy luznej gadce powiem co o tym mysle, ale wlasnie na zasadzie to moje zdanie i nie bede nikogo przekonywac. nie chce, nie moze jego sprawa
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-03, 14:58   #65
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Ano Ale ja niespecjalnie się przejęłam
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-03, 21:00   #66
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Nie wiem, czy taki światopogląd jest przejawem infantylności. Polemizowałabym z tym.

Każdy ma prawo do posiadania własnego kodeksu moralnego, do własnych przemyśleń, światopoglądu...

Nie miałam na mysli jej poglądów religijnych
, tylko poglądów na role jaka pani mgr farmacji będzie pełnic w aptece, odniosłam wrażenie, że ma dość infantylne wyobrażenia na ten temat, typu mgr farmacji niosąca kaganek oświaty farmaceutycznej w aptece, oswięcająca biednych prostaczków stojących w kolejakch i zapewnie nieswiadomych co kupują...
a prawda jest taka, ze klienci traktuja aptekarzy jako zwykłych sprzedawców , tyle, ze leków i suplementów, a także kosmetyków, nieco lepiej wykształconych niż sprzedawców dajmy na to w perfumerii i nie oczekują idąc do apteki publicznych wykładów na temat danego leku, a juz tym bardziej na temat antykoncepcji, tylko oczekuja, ze będa sprawnie obsłużeni i to własnie miałam na mysli pisząc, ze zycie zweryfikuje jej infantylne poglądy ( na tą pracę) . ( nie obrażając innych, bo teraz duzo studentek innych kierunków podejmuje prace w handlu, po prostu sytuacja rynkowa czasem zmusza do schowania dyplomu )
Od konsultacji na temat przydatności i działania leków są lekarze i na tym poziomie sie podejmuje decyzje o przepisaniu, bądź nie - leku, a nie wtedy gdy juz z recepta w reku wejdzie sie do apteki, tutaj oczekuje sie tylko sprzedazy specyfiku.
( nie obrażając innych, bo teraz duzo studentek innych kierunków podejmuje prace w handlu, po prostu sytuacja rynkowa czasem zmusza do schowania dyplomu )
Co do jej poglądów religijnych, to jej prywatna sprawa, byle nie kolidowało to z wykonywaniem obowiązków w pracy.

Przykład szajajaby- ewidentny brak profesjonalizmu aptekarki, co ją to obchodzi, czy będziesz karmiła piersią, czy nie, chyba, żeby to zmieniało np. sposób karmienia i ona chciała cię o tym poinformować, ale takie ingerowanie w decyzje matki o karmieniu- i wyrażanie swojej prywatnej opinii- karygodne, ciekawe, czy jak kobieta przyjdzie z receptą na jakieś sztuczne mleko, to tez zacznie swoje wykłady... a moze kobieta ni9e może karmic piersia, bo bierze leki lub inna sprawa i nie musi sie z tego nikomu publicznie spowiadać, jak mnie denerwują takie babki z poczuciem misji, prywatnie niech sie wypowiada ile chce, ale ona była w pracy...
i zeby nie było wątpliwości ja karmiłam swoje dzieci do 3 rż.
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2010-04-03 o 21:11
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-03, 23:34   #67
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Ja bym się wściekła, gdybym usłyszała moralizujące teksty pani aptekarki i raczej apteki bym już nie odwiedziła. Po drugie będę brać tabsy nie z wyboru a z konieczności. Więc podwójnie bym się wściekła. Jeśli nie dasz rady nie zaczynaj. Zamęczysz się.
To tak samo jakbym wsiadła do taksówki i powiedziała, ze chce do kasyna, a taksówkarz by mi wkręcał gadki hazardzie.
Każdy ma wolną wolę i ma prawo wyboru zgodnie z własnym sumieniem i przekonaniami. Ty również, ale decydując się na pracę w prywatnej aptece (gdzie jak by nie było liczy się zysk), musisz zdawać sobie sprawę, że nikt nie będzie tolerował moralizujących pogadanek.
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-04, 16:50   #68
Kocurasek
Zakorzenienie
 
Avatar Kocurasek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
PS: Dodam jeszcze, że skoro tak bardzo chcesz zbawiać świat to może zaangażuj się w pomoc dla dzieci już urodzonych, ale opuszczonych przez rodziców. Wyżyjesz się w czynieniu dobra. Spotkałam wiele osób o podobnie radykalnych poglądach i jakoś ani razu nie zauważyłam, aby obchodził ich los żyjących dzieci i ich np. młodocianych czy chorych matek.Zawsze tylko te embriony, te jajeczka zapłodnione, te płody, które muszą , muszą być urodzone. Przepraszam za off top, ale strasznie mnie to rusza.
oj mnie również.


Do Autorki - nie wyobrażam sobie osoby z takimi dylematami w aptece. Nie wyobrażam sobie takiej osoby w ogóle w medycynie - gdzie do wszystkich spraw powinno się podchodzić surowo - medycznie.

Podam Ci przykład:

Wyobraź sobie że Twoje dziecko miało wypadek i ma ostry krwotok. Liczą się każde sekundy, a przetoczenie krwi jest jedyną metodą leczenia, która może uratować życie dziecku. I nagle trafiasz w szpitalu na Świadka Jehowy (nic do Was nie mam), który nie potrafi w takim momencie odłożyć wyznania na bok. I zaczyna Ci mówić, że transfuzja jest niezgodna z jego przekonaniami, że poczekajmy, może dziecko się nie wykrwawi, a może jednak przeżyje, bo on uważa tak i tak..... Osoby z pewnymi przekonaniami nie powinny wykonywać niektórych zawodów.
__________________

25.08.2012

Aparatka
08.04.2013 Damon Clear (góra)
18.11.2013 aparat metalowy mini (dół)

Kocurasek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-05, 11:52   #69
cnka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 54
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

w moim mieście jest apteka należąca do sióstr zakonnych, w której nie są sprzedawane żadne środki anty więc może to jest rozwiazanie.... tylko nie wiem czy byłyby szanse na przyjęcie osoby z zewnątrz... chociaż jakbyś pochwaliła sie swoimi poglądami to mogłabyś mieć duże szanse.

a na temat samych poglądów i pomysłów o moralizowaniu w aptece to sie nie wypowiem
cnka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-05, 21:48   #70
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez mloda_ Pokaż wiadomość
Chciałabym na początku przywitać wszystkie Panie Jestem nowa na forum, ale bardzo często czytam Wasze wypowiedzi. Zdecydowałam się dzisiaj założyć wątek na forum, mam nadzieję, że przedstawicie swoje zdanie na nurtujący mnie temat.
Może forum 30+ nie jest idealnym miejscem na taki temat, ale zależy mi głównie na zdaniu kobiet dojrzalszych, bardziej doświadczonych życiowo.

Otóż jestem studentką farmacji, niedługo skończę studia i zamierzam podjąć pracę w aptece. Nie sądziłam, że w takiej pracy mogę spotkać się z trapiącymi mnie dylematami moralnymi.

Więc do rzeczy: jak wiadomo, w aptece dostępne są liczne środki antykoncepcyjne. Kwestia prezerwatyw czy globulek dopochwowych nie jest dla mnie szczególnie istotna- tutaj w zupełności mogę pozostawić kwestię wyboru klientowi.
Sytuacja zaczyna się dla mnie trudna w momencie, kiedy ktoś przyszedłby z receptą na tabletki antykoncepcyjne, spiralkę, czy tzw. tabletkę "po".

A dlaczego? Otóż wedle moich przekonań, życie zaczyna się w momencie zapłodnienia komórki jajowej przez plemnik. Tabletki i spiralki działają natomiast zapobiegając zagnieżdżeniu, czyli już po momencie zapłodnienia... i według mnie mogą się przyczynić do zabijania życia. I w ten sposób osobiście przykładałabym do tego rękę.

Nie chciałabym, żeby w tym wątku rozgorzała dyskusja na temat tego, kiedy zaczyna się życie. Chciałabym raczej prosić o mądrą radę, jak powinnam zachować się w życiu zawodowym w takiej sytuacji?
- Czy według Was mam prawo w jakiś sposób wpływać na decyzje obcych kobiet? wg mnie nie masz absolutnie takiego prawa
- Czy mam prawo powiedzieć im swoje zdanie na temat tych środków?
nie masz takiego prawa - zresztą na pewno macie to zapisane w swoich przepisach o etyce zawodu
- Czy wolałybyście zostać poinformowane o mechanizmie ich działania, czy nie? - nie, bo mnie nie intresuje opinia sprzedawcy w aptece a tylko opinia lekarza który mi lek przepisał, również można przeczytać ulotkę lub skorzystać z opisów leków znajdujących się w necie
- Czy może powinnam bez komentarza wydać środek? dokładnie tak
- Co z wyrzutami sumienia? Czy w tej sytuacji są one uzasadnione?,
to już Twój problem, nie Klienta - jak je masz to idź i się wyspowiadaj albo zasięgnij informacji u księdza - czy to etyczne i zgodne z Twoją reiligią czy tez nie.

Według prawa nie wolno farmaceucie odmówić wydania przepisanych przez lekarza leków. Może on ewentualnie wskazać inną osobę która ten lek wyda - według mnie jest to rozwiązanie bezsensowne, żeby prosić stojącą obok koleżankę... Ale co w sytuacji, kiedy wiem, że wydawany przeze mnie specyfik przyczynia się do zabicia życia?

Chciałabym od razu dodać, że będąc nastolatką zupełnie nie zdawałam sobie sprawy z tego, dlaczego tabletki antykoncepcyjne są złe. Ich stosowanie uważałam za przejaw ogromnej odpowiedzialności i dlatego teraz zastanawiam się nad tym, czy powinnam w takiej sytuacji mówić coś innej kobiecie.

off-topnę do Ciężarnej przyszłej Mamy:
błagam tylko nie koperowe herbaty
to morderstwo dla dzieci
wiem co mówię,
jak się chcesz się przekonać, kup, zaparz (lub rozpuść) tylko takie konkretniejsze stężenie (bo dla dorosłego to jakoś tak zwiększ siłe roztworu 5-10 razy - róznica wagi ciała - i daj mężowi do wypicia (Ty nie pij bo jeszcze zaczniesz rodzić). Rewolucja w brzuchu gwarantowana. Ma się takie gazy, że chce brzuch zdetonować i brzuch boli!!! To zamiast uspokoić powoduje wzmozone ilości gazów - zamiast złagodzić jeszcze pobudza. Zobaczysz jak go przewalcuje.
na kolki to sab simplex - tylko i wyłacznie
a do picia - szpryca - czyli glukoza gotowana w wodzie lub zwykła dobra gatunkowo herbata - zaparzona na słomkowy kolor - czyli prawie bezbarwna + glukoza.

sorki za offa
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 09:20   #71
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Do autorki wątku:
Ja myślę, że podjęłaś ważny i duży problem dla osoby wierzącej. Jeżeli chce się być całkowicie fair względem zasad kościoła, to Twój problem wcale nie jest wyssany z palca... Stanowisko Kościoła: stosowanie antykoncepcji to grzech, pigułka "po"=środek poronny. Wiadomo jakie konsekwencje duchowe ponosi osoba, która zastosuje. A co z osobami, które przepiszą i wydadzą? Przecież lekarze i farmaceuci nie mogą odciąć pracy od sumień i wiary. Tylko, że tutaj dyskusja i wymiana poglądów nie rozstrzygnie - nie liczy się to "co uważamy", tylko jakie faktycznie jest stanowisko kościoła, jeśli chodzi o ludzi medycyny. Nie interesowałam się tym nigdy, nie znam żadnej konkretnej wykładni, publikacji, więc od wypowiedzi na swoje "widzimisię" też się powstrzymam. Dobrze ktoś pisał wyżej "spytaj księdza", ale nie takiego przypadkowego w konfesjonale, tylko postaraj się poszukać kogoś, kto się tym bardziej zajmuje. Szukaj książek, encyklik na temat etyki w medycynie.

Jeżeli masz takie rozterki, to nie rozwiejesz ich tu na wizażu. Dlaczego? Bo pytasz o zdanie potencjalne klientki, które przede wszystkim w aptece chcą być profesjonalnie obsłużone, a nie "nawracane"... I powiem to samo co wiele osób - jak już staniesz za ladą, to podajesz, o co poproszą, i co jest na receptach. I tyle. Nie powinnaś dodawać żadnych swoich poglądów. Natomiast ta praca jest wyjątkowa i "z misją" pod innym względem - musisz czuwać i uważać i przy jakichkolwiek wątpliwościach np. zapisów na receptach dopytać o każdy szczegół - farmaceuta przecież "kontroluje" lekarza. Jeżeli widzisz kobietę w ciąży, to na wszelki wypadek uprzedź o skutkach i upewnij się czy lek jest dla niej, czy kogoś innego - lekarzom (nie ginekologom) ufać trudno pod tym względem - przykład: przy przeziębieniach w ciąży dostawałam całe "kilometry" recept, a kupowałam - nic, albo jeden specyfik, bo zawsze w aptece prosiłam o "prześwietlenie" leków i okazywało się np., że antybiotyk to już w III grupie ryzyka jest...
(zrozumcie mnie dobrze - wcale nie uważam, że kobieta w ciąży nie ma prawa niczego łykać, wiadomo, że są różne choroby, same w sobie nieleczone bardziej niebezpieczne dla dziecka, no i są leki (antybiotyki) bezpieczne w ciąży...- podałam tylko przykład głupoty lekarki rodzinnej)

Co do apteki prowadzonej przez siostry - znam ludzi, którzy mają aptekę, w której brak prezerwatyw, antykoncepcji - dlaczego? Bo uważają, że to byłoby niezgodne z ich sumieniem. I to też jest wyjściem dla autorki... Kiedyś mieć swoją własną i sprzedawać tylko to, co się uważa za słuszne
Aper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-06, 10:03   #72
mloda_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 16
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Do autorki wątku:
Ja myślę, że podjęłaś ważny i duży problem dla osoby wierzącej. Jeżeli chce się być całkowicie fair względem zasad kościoła, to Twój problem wcale nie jest wyssany z palca... Stanowisko Kościoła: stosowanie antykoncepcji to grzech, pigułka "po"=środek poronny. Wiadomo jakie konsekwencje duchowe ponosi osoba, która zastosuje. A co z osobami, które przepiszą i wydadzą? Przecież lekarze i farmaceuci nie mogą odciąć pracy od sumień i wiary. Tylko, że tutaj dyskusja i wymiana poglądów nie rozstrzygnie - nie liczy się to "co uważamy", tylko jakie faktycznie jest stanowisko kościoła, jeśli chodzi o ludzi medycyny. Nie interesowałam się tym nigdy, nie znam żadnej konkretnej wykładni, publikacji, więc od wypowiedzi na swoje "widzimisię" też się powstrzymam. Dobrze ktoś pisał wyżej "spytaj księdza", ale nie takiego przypadkowego w konfesjonale, tylko postaraj się poszukać kogoś, kto się tym bardziej zajmuje. Szukaj książek, encyklik na temat etyki w medycynie.

Jeżeli masz takie rozterki, to nie rozwiejesz ich tu na wizażu. Dlaczego? Bo pytasz o zdanie potencjalne klientki, które przede wszystkim w aptece chcą być profesjonalnie obsłużone, a nie "nawracane"... I powiem to samo co wiele osób - jak już staniesz za ladą, to podajesz, o co poproszą, i co jest na receptach. I tyle. Nie powinnaś dodawać żadnych swoich poglądów. Natomiast ta praca jest wyjątkowa i "z misją" pod innym względem - musisz czuwać i uważać i przy jakichkolwiek wątpliwościach np. zapisów na receptach dopytać o każdy szczegół - farmaceuta przecież "kontroluje" lekarza. Jeżeli widzisz kobietę w ciąży, to na wszelki wypadek uprzedź o skutkach i upewnij się czy lek jest dla niej, czy kogoś innego - lekarzom (nie ginekologom) ufać trudno pod tym względem - przykład: przy przeziębieniach w ciąży dostawałam całe "kilometry" recept, a kupowałam - nic, albo jeden specyfik, bo zawsze w aptece prosiłam o "prześwietlenie" leków i okazywało się np., że antybiotyk to już w III grupie ryzyka jest...
(zrozumcie mnie dobrze - wcale nie uważam, że kobieta w ciąży nie ma prawa niczego łykać, wiadomo, że są różne choroby, same w sobie nieleczone bardziej niebezpieczne dla dziecka, no i są leki (antybiotyki) bezpieczne w ciąży...- podałam tylko przykład głupoty lekarki rodzinnej)

Co do apteki prowadzonej przez siostry - znam ludzi, którzy mają aptekę, w której brak prezerwatyw, antykoncepcji - dlaczego? Bo uważają, że to byłoby niezgodne z ich sumieniem. I to też jest wyjściem dla autorki... Kiedyś mieć swoją własną i sprzedawać tylko to, co się uważa za słuszne
Dziękuję bardzo za Twoją wypowiedź i zrozumienie!
mloda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 10:03   #73
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez dobrarada Pokaż wiadomość
off-topnę do Ciężarnej przyszłej Mamy:
błagam tylko nie koperowe herbaty
to morderstwo dla dzieci
wiem co mówię,
jak się chcesz się przekonać, kup, zaparz (lub rozpuść) tylko takie konkretniejsze stężenie (bo dla dorosłego to jakoś tak zwiększ siłe roztworu 5-10 razy - róznica wagi ciała - i daj mężowi do wypicia (Ty nie pij bo jeszcze zaczniesz rodzić). Rewolucja w brzuchu gwarantowana. Ma się takie gazy, że chce brzuch zdetonować i brzuch boli!!! To zamiast uspokoić powoduje wzmozone ilości gazów - zamiast złagodzić jeszcze pobudza. Zobaczysz jak go przewalcuje.
na kolki to sab simplex - tylko i wyłacznie
a do picia - szpryca - czyli glukoza gotowana w wodzie lub zwykła dobra gatunkowo herbata - zaparzona na słomkowy kolor - czyli prawie bezbarwna + glukoza.

sorki za offa

A ja się nie zgodzę absolutnie

Od zawsze słyszałam, że koperkowe herbatki jak najbardziej, jesteś pierwszą osobą, która ma inne zdanie, za to zalecasz dosładzanie dziecka i przyzwyczajanie do słodkiego smaku - dla mnie niedopuszczalne.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 10:06   #74
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
Wiadomo jakie konsekwencje duchowe ponosi osoba, która zastosuje.
Jakie?
U siebie nie zaobserwowałam żadnych.

Jak tabletki po mogą działać poronnie, skoro mają one działanie zanim dojdzie do EWENTUALNEGO zapłodnienia
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva

Instagram
24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie
25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color
27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury
29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2010-04-06 o 10:14 Powód: dopisanie
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 10:12   #75
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Jakie?
U siebie nie zaobserwowałam żadnych.

Jak tabletki po mogą działać poronnie, skoro mają one działanie zanim dojdzie do zapłodnienia
Jak sobie coś ktoś umyśli to można mieć potem takie schizy
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 10:24   #76
mloda_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 16
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Jakie?
U siebie nie zaobserwowałam żadnych.

Jak tabletki po mogą działać poronnie, skoro mają one działanie zanim dojdzie do EWENTUALNEGO zapłodnienia
Konsekwencje duchowe dotyczą osób wierzących.
A o działaniu "zanim dojdzie do ewentualnego zapłodnienia" pisałam kilka postów wcześniej, więc jeżeli Cię to interesuje to poszukaj. Nie wszystkie działają zanim.
mloda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 10:40   #77
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

mloda_ ja kompletnie nie wiem o co Ci chodzi?

Ty naprawdę jesteś tą farmaceutką czy ściemniasz żeby nam udowodnić że pigułki zabijają?

Przeczytaj mój wcześniejszy post.

Nie wierzę że ktoś skończył farmację i takie rzeczy wypisuje.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 10:53   #78
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez mloda_ Pokaż wiadomość
Konsekwencje duchowe dotyczą osób wierzących.
A o działaniu "zanim dojdzie do ewentualnego zapłodnienia" pisałam kilka postów wcześniej, więc jeżeli Cię to interesuje to poszukaj. Nie wszystkie działają zanim.
Dlaczego w takim razie masz wątpliwości w kwestii wydawania tabletek "po" a prezerwatyw czy tabletek antykoncepcyjnych nie? Jakby nie było, one też mają na celu m.in. nie dopuszczenie do zapłodnienia
Kościół ogólnie jest przeciw antykoncepcji, ale czy to ma znaczyć, że ludzie mają sie rozmnażac jak króliki nawet, jeśli ich na te dzieci nie stać? W takim razie najlepszym miernikiem wiary jest liczba dzieci: 1 dziecko: jest sie nie wierzacym, bo skoro jest jedno to napewno używa się antykoncepcji, a mając np. 10 jest się wierzącym
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva

Instagram
24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie
25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color
27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury
29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 11:18   #79
mloda_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 16
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Dlaczego w takim razie masz wątpliwości w kwestii wydawania tabletek "po" a prezerwatyw czy tabletek antykoncepcyjnych nie? Jakby nie było, one też mają na celu m.in. nie dopuszczenie do zapłodnienia
Kościół ogólnie jest przeciw antykoncepcji, ale czy to ma znaczyć, że ludzie mają sie rozmnażac jak króliki nawet, jeśli ich na te dzieci nie stać? W takim razie najlepszym miernikiem wiary jest liczba dzieci: 1 dziecko: jest sie nie wierzacym, bo skoro jest jedno to napewno używa się antykoncepcji, a mając np. 10 jest się wierzącym
Hosenko, wiesz, tabletki dwuskładnikowe mogą być zapisane przez lekarza w celu leczniczym, a przecież nikt nie będzie mi opowiadał o swoich dolegliwościach, bo i nie wiem po co miałby to robić. Te tabletki, tak jak prezerwatywy, w ogóle nie dopuszczają do zapłodnienia, więc o działaniu poronnym nie ma tu mowy.
Kiedy jednak środek nie zapobiega zapłodnieniu, a zapobiega zagnieżdżeniu, to dla mnie jest inna kategoria czynu. Bo tu już nie chodzi tylko o seks, ale o czyjeś życie.

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
mloda_ ja kompletnie nie wiem o co Ci chodzi?

Ty naprawdę jesteś tą farmaceutką czy ściemniasz żeby nam udowodnić że pigułki zabijają?

Przeczytaj mój wcześniejszy post.

Nie wierzę że ktoś skończył farmację i takie rzeczy wypisuje.
mikia20, tak, naprawdę studiuję farmację. I w swoich wypowiedziach dotyczących działania różnych środków antykoncepcyjnych opieram się na podręcznikach akademickich oraz materiałach wykładowych i ćwiczeniowych.
Skopiuję ten fragment, o który mi chodzi:
"Tak, oczywiście, że niektóre tabletki hormonalne są przepisywane kobietom w celu leczniczym, a działanie antykoncepcyjne jest tylko "skutkiem ubocznym" i to jest bezsprzeczne. Dotyczy to dwuskładnikowych tabletek antykoncepcyjnych. W ich przypadku dochodzi do zahamowania owulacji i w przypadku prawidłowego stosowania do zapłodnienia w ogóle nie dochodzi.

Inaczej wygląda sprawa minitabletek gestagennych. Zawierają one bardzo małe dawki hormonu (duże dawki wywołują objawy niepożądane), które nie hamują jajeczkowania. Ich mechanizm działania polega na:
-zmianie konsystencji śluzu szyjkowego (gęsty, nieprzepuszczalny), która utrzymuje się przez 22 godziny po zażyciu tabletki,
-inwolucji endometrium (niepodatne na zagnieżdżenie zarodka).
Czyli jak widać ten rodzaj tabletek nie hamuje owulacji, ale utrudnia dotarcie plemników, które to działanie nie jest pewne (-> wtedy wpływ na zagnieżdżanie).

Tabletka "po" hamuje owulację, ale jeżeli doszło już do zapłodnienia, to uniemożliwia implantację.

Działanie wkładki zawierającej miedź polega na ogólnej reakcji macicy na ciało obce - jałowa reakcja zapalna powodująca miejscowe uszkodzenie tkanek małego stopnia wywołujące działanie plemnikobójcze. Wkładki uwalniające miedź prowadzą do zwiększenia produkcji prostaglandyn oraz wytwarzania przez endometrium cytokin o działaniu cytotoksycznym.

Więc jak widzisz, nie jest tak pięknie, żeby w każdym przypadku dochodziło do zahamowania owulacji, a tabletki tylko dobroczynnie wpływały na zdrowie "

Edytowane przez mloda_
Czas edycji: 2010-04-06 o 14:59 Powód: za duży off-top
mloda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-06, 11:23   #80
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Miałam na myśli to, że masz gdzieś co Ci na studiach powiedzieli, że ciąża zaczyna się od momentu zagnieżdżenia zarodka w macicy.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 11:26   #81
mloda_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 16
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Miałam na myśli to, że masz gdzieś co Ci na studiach powiedzieli, że ciąża zaczyna się od momentu zagnieżdżenia zarodka w macicy.
Na studiach mówią mi, że poczęcie rozpoczyna sie w momencie połączenia komórki jajowej z plemnikiem, a kończy w momencie zagnieżdżenia w ścianie macicy.
Więc może inaczej- rozdzielam te środki na zapobiegające poczęciu i zakłócające poczęcie.
Dopiero teraz dołączam kwestię, że według mnie życie rozpoczyna się w momencie zapłodnienia. Czy teraz rozumiesz o co mi chodzi?

Edytowane przez mloda_
Czas edycji: 2010-04-06 o 11:28
mloda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 11:30   #82
asiek77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Masz prawo mieć swoje poglądy na życie i ich bronić. My także możemy mieć swoje zdanie na każdy temat. Nikt tu ci niezarzuca, że "głupio" myslisz. Tylko nie możesz swoich poglądów narzucać innym, a własnie cos takiego rozważasz. To nawet nie kwestia twojej wiary, tylko kultury osobistej. Dla mnie jest to niekulturalne jeśli narzucamy swoje zdanie,światopogląd oraz swoje zasady moralne innym. Wręcz jest to zachowanie chamskie.
asiek77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 11:33   #83
mloda_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 16
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez asiek77 Pokaż wiadomość
Masz prawo mieć swoje poglądy na życie i ich bronić. My także możemy mieć swoje zdanie na każdy temat. Nikt tu ci niezarzuca, że "głupio" myslisz. Tylko nie możesz swoich poglądów narzucać innym, a własnie cos takiego rozważasz. To nawet nie kwestia twojej wiary, tylko kultury osobistej. Dla mnie jest to niekulturalne jeśli narzucamy swoje zdanie,światopogląd oraz swoje zasady moralne innym. Wręcz jest to zachowanie chamskie.
Szczerze mówiąc, nie rozumiem, o co Ci teraz chodzi.
mloda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 11:45   #84
asiek77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Przepraszam, po świętach mam jakies zagmatwane wypowiedzi Chodzi mi o to, że nikogo na siłę nie musisz umoralniać oraz narzucać komuś w aptece, kiedy zaczyna się życie poczętego dziecka i jakie skutki niesie ze sobą branie pigułek "po". Sądzę, że twoje przyszłe klientki moga same za siebie decydować po konsultacji ze swoimi lekarzami. Tobie nic do tego. Jeśli kobieta nie będzie chciała dziecka to i tak w jakiś sposób sie go pozbedzie. Tabletka "po" jest najlepszym z możliwych sposobów. Gorszymi są: "skrobanki" w późniejszych miesiącach, wyrzucanie dzieci na śmietnik lub mordowanie po urodzeniu i zgłaszanie śmierci łóżeczkowej. Każdy ma swoje sumienie i zasady. W przytoczonych przypadkach tabletka "po" jest zbawieniem. Trochę to makabryczne, ale prawdziwe.
asiek77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 11:45   #85
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Na studiach mówią mi, że poczęcie rozpoczyna sie w momencie połączenia komórki jajowej z plemnikiem, a kończy w momencie zagnieżdżenia w ścianie macicy.
Więc może inaczej- rozdzielam te środki na zapobiegające poczęciu i zakłócające poczęcie.
Dopiero teraz dołączam kwestię, że według mnie życie rozpoczyna się w momencie zapłodnienia. Czy teraz rozumiesz o co mi chodzi?
mylisz więc poczęcie z ciążą

Wg obecnego prawa i wiedzy medycznej ciąża zaczyna się w momencie zagnieżdżenia i wszelkie środki zakłócające poczęcie, ale nie przerywające ciąży, której nie ma w momencie poczęcia wg obecnego stanu medyczno-prawnego sa dozwolone i legalne,
a więc pracując w aptece, w której takie środki są sprzedawane jestes przede wszystkim pracownikiem tej apteki, a dopiero potem są twoje poglądy itd... które nikogo nie obchodzą, bo to jest twoja prywatna sprawa co ty sądzisz na temat poczecia, ciąży itd... liczy się to co jest przyjęte w przepisach i jesli ta apteka sprzedaje te legalne środki, to po prostu jako pracownik masz obowiązek je sprzedac, albo sie nie zatrudniaj w takiej aptece, w ostateczności, jesli zgodzi sie na to kierownik, możesz prosic koleżankę o pomoc, żeby ona sprzedawała, ale wątpie czy ktos na to pójdzie, bo co jesli zostaniesz sama w aptece na zmianie, nie możesz odesłac klienta z kwitkiem tylko dlatego, że sobie cos tam prywatnie myslisz. To twój problem jak to rozwiązesz, klient nie może na tym tracić.

Przykład z lekarzem był bardzo dobry, widze że celowo pominęłas go milczeniem- więc zapytam jeszcze raz, czy np. Twoim zdaniem lekarz świadek jehowy miałby prawo odmówic transfuzji krwi pacjentowi, ze względu na swoje przekonania ? I jak bys widziała rozwiązanie takiej sytuacji? Czy ma latać i szukac kolegi, który zadecyduje za niego? Czy ma powiedziec pacjentowi "sorry, ale wg mojej wiary krew to.... i dalej bla bla bla jak twoje wywody o poczęciu itd... " czy może jednak powinien zachowac sie profesjonalnie i skoro obecna medycyna stoi na stanowisku, że transfuzja krwi jest zabiegiem ratującym zycie, to on ma go zastosowac w razie konieczności.

(I uprzedzając- nie mów mi , ze np spirala nie ratuje zycia, bo akurat w danej konkretnej sytuacji może ratować, powiedzmy kobiecie, która ze względów medycznych nie powinna mieć więcej dzieci, a nie może uzywać tabletek i innych środków. Ale ty stojąc za lada apteki nie możesz i nie musisz o tym wiedziec.)


Poza tym mam dziwne wrażenie, że zarejestrowałaś się chyba tylko po to by przeprowadzić tu agitke na temat tego, że środki antykoncepcyjne zabijają, a alternatywą jest npr ( wg ciebie bardzo skuteczny, a wg statystyk nieskuteczny ) , wszystkie twoje posty zmierzają do jednego, w kółko wałkujesz temat działania środków anty, a przeciez nie ząłozyłas wątku o środkach anty, tylko o swoim problemie moralnym, więc chyba powinnas raczej zmierzac w kierunku odpowiadania na propozycje rozwiązania sytuacji... Tyle, że tobie żadna propozycja nie odpowiada, bo upierasz się przy pracy koniecznie w aptece i koniecznie sprzedającej te środki, tak jakbyś nie chciała zobaczyc innych rozwiązań: apteka zielarska, fabryka leków, przedstawiciel handlowy w branzy farmaceutycznej- leki nie antykoncepcyjne, apteka nie sprzedająca takich środków itd... zmiana branzy w ostateczności
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2010-04-06 o 11:59
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 12:07   #86
mloda_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 16
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez asiek77 Pokaż wiadomość
Przepraszam, po świętach mam jakies zagmatwane wypowiedzi Chodzi mi o to, że nikogo na siłę nie musisz umoralniać oraz narzucać komuś w aptece, kiedy zaczyna się życie poczętego dziecka i jakie skutki niesie ze sobą branie pigułek "po". Sądzę, że twoje przyszłe klientki moga same za siebie decydować po konsultacji ze swoimi lekarzami. Tobie nic do tego. Jeśli kobieta nie będzie chciała dziecka to i tak w jakiś sposób sie go pozbedzie. Tabletka "po" jest najlepszym z możliwych sposobów. Gorszymi są: "skrobanki" w późniejszych miesiącach, wyrzucanie dzieci na śmietnik lub mordowanie po urodzeniu i zgłaszanie śmierci łóżeczkowej. Każdy ma swoje sumienie i zasady. W przytoczonych przypadkach tabletka "po" jest zbawieniem. Trochę to makabryczne, ale prawdziwe.
Sugerujesz więc, że mnie ta kwestia zupełnie nie dotyczy, a rozgrywa się jedynie między lekarzem a pacjentką? Wiem, że moja rola jest tu mniejsza, ale jednak niejako "załatwiając" ten lek również do całego procederu się przyczyniam. Nie mam prawa głosu, a jednocześnie czyn obciąża moje sumienie. Głupio.
Szczerze mówiąc, wszystkie te przykłady są makabryczne, łącznie z zastosowaniem tabletki "po".



niutka1, lekarz ma prawo odmówić wykonania procedur medycznych niezgodnych z jego sumieniem.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Cytat:
Napisane przez niutka1 Pokaż wiadomość
mylisz więc poczęcie z ciążą

Wg obecnego prawa i wiedzy medycznej ciąża zaczyna się w momencie zagnieżdżenia i wszelkie środki zakłócające poczęcie, ale nie przerywające ciąży, której nie ma w momencie poczęcia wg obecnego stanu medyczno-prawnego sa dozwolone i legalne,
a więc pracując w aptece, w której takie środki są sprzedawane jestes przede wszystkim pracownikiem tej apteki, a dopiero potem są twoje poglądy itd... które nikogo nie obchodzą, bo to jest twoja prywatna sprawa co ty sądzisz na temat poczecia, ciąży itd... liczy się to co jest przyjęte w przepisach i jesli ta apteka sprzedaje te legalne środki, to po prostu jako pracownik masz obowiązek je sprzedac, albo sie nie zatrudniaj w takiej aptece, w ostateczności, jesli zgodzi sie na to kierownik, możesz prosic koleżankę o pomoc, żeby ona sprzedawała, ale wątpie czy ktos na to pójdzie, bo co jesli zostaniesz sama w aptece na zmianie, nie możesz odesłac klienta z kwitkiem tylko dlatego, że sobie cos tam prywatnie myslisz. To twój problem jak to rozwiązesz, klient nie może na tym tracić.

Przykład z lekarzem był bardzo dobry, widze że celowo pominęłas go milczeniem- więc zapytam jeszcze raz, czy np. Twoim zdaniem lekarz świadek jehowy miałby prawo odmówic transfuzji krwi pacjentowi, ze względu na swoje przekonania ? I jak bys widziała rozwiązanie takiej sytuacji? Czy ma latać i szukac kolegi, który zadecyduje za niego? Czy ma powiedziec pacjentowi "sorry, ale wg mojej wiary krew to.... i dalej bla bla bla jak twoje wywody o poczęciu itd... " czy może jednak powinien zachowac sie profesjonalnie i skoro obecna medycyna stoi na stanowisku, że transfuzja krwi jest zabiegiem ratującym zycie, to on ma go zastosowac w razie konieczności.

(I uprzedzając- nie mów mi , ze np spirala nie ratuje zycia, bo akurat w danej konkretnej sytuacji może ratować, powiedzmy kobiecie, która ze względów medycznych nie powinna mieć więcej dzieci, a nie może uzywać tabletek i innych środków. Ale ty stojąc za lada apteki nie możesz i nie musisz o tym wiedziec.)


Poza tym mam dziwne wrażenie, że zarejestrowałaś się chyba tylko po to by przeprowadzić tu agitke na temat tego, że środki antykoncepcyjne zabijają, a alternatywą jest npr ( wg ciebie bardzo skuteczny, a wg statystyk nieskuteczny ) , wszystkie twoje posty zmierzają do jednego, w kółko wałkujesz temat działania środków anty, a przeciez nie ząłozyłas wątku o środkach anty, tylko o swoim problemie moralnym, więc chyba powinnas raczej zmierzac w kierunku odpowiadania na propozycje rozwiązania sytuacji... Tyle, że tobie żadna propozycja nie odpowiada, bo upierasz się przy pracy koniecznie w aptece i koniecznie sprzedającej te środki, tak jakbyś nie chciała zobaczyc innych rozwiązań: apteka zielarska, fabryka leków, przedstawiciel handlowy w branzy farmaceutycznej- leki nie antykoncepcyjne, apteka nie sprzedająca takich środków itd... zmiana branzy w ostateczności
Co do pogrubionego - odpowiadałam na pytania o antykoncepcję, ponieważ ciągle ktoś oskarżał mnie o niekompetencję, więc chciałam wyjaśnić, o co dokładnie mi chodzi.
I chyba niepotrzebnie się tak unosisz - kilka użytkowniczek podpowiedziało mi bardzo trafne rozwiązania problemu.
Temat uważam za zakończony.
mloda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 12:21   #87
asiek77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez mloda_ Pokaż wiadomość
Sugerujesz więc, że mnie ta kwestia zupełnie nie dotyczy, a rozgrywa się jedynie między lekarzem a pacjentką? Wiem, że moja rola jest tu mniejsza, ale jednak niejako "załatwiając" ten lek również do całego procederu się przyczyniam. Nie mam prawa głosu, a jednocześnie czyn obciąża moje sumienie. Głupio.
Szczerze mówiąc, wszystkie te przykłady są makabryczne, łącznie z zastosowaniem tabletki "po".
wkońcu to przyznałaś, nie masz prawa głosu.
Czyn nie obciąża twego sumienia, ty jesteś od wydania leku. Sumienie w 99% będzie miała obciążone pacjętka, a w jakimś 1% lekarz. Ty tylko wydajesz lek, a jak go ktoś stosuje i w jakim celu - na to wpływu nie masz i nie powinnaś się tym przejmować.
asiek77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 12:49   #88
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez dzinek Pokaż wiadomość


Paula 78 radze sie zorientowac w temacie i dopiero zabierac glos.
odnosnie czego ?
Cytat:
Napisane przez dzinek Pokaż wiadomość
Wiele srodkow teoretycznie zabronionych jest po prostu rejestrowane w innych grupach ( takie naginanie prawa do wlasnych potrzeb)
chodzi o spirale ?



Cytat:
Napisane przez dobrarada Pokaż wiadomość
off-topnę do Ciężarnej przyszłej Mamy:
błagam tylko nie koperowe herbaty
to morderstwo dla dzieci
wiem co mówię,
jak się chcesz się przekonać, kup, zaparz (lub rozpuść) tylko takie konkretniejsze stężenie (bo dla dorosłego to jakoś tak zwiększ siłe roztworu 5-10 razy - róznica wagi ciała - i daj mężowi do wypicia (Ty nie pij bo jeszcze zaczniesz rodzić). Rewolucja w brzuchu gwarantowana. Ma się takie gazy, że chce brzuch zdetonować i brzuch boli!!! To zamiast uspokoić powoduje wzmozone ilości gazów - zamiast złagodzić jeszcze pobudza. Zobaczysz jak go przewalcuje.
na kolki to sab simplex - tylko i wyłacznie

nie wiem jakie stezenia podawalas dzieciom ale chyba niezbyt odpowiednie
poza tym nie wszytskie krzyki i darcia dziecko oznacza kolke a mysle ze jest to zdecydowanie naduzywana diagnoza.
i sa dzieci ktore kolek nie maja,nawet gdy sa karmione butelką


Cytat:
Napisane przez dobrarada Pokaż wiadomość
a do picia - szpryca - czyli glukoza gotowana w wodzie lub zwykła dobra gatunkowo herbata - zaparzona na słomkowy kolor - czyli prawie bezbarwna + glukoza.

sorki za offa
glukoza ?po co ??
w szpitalu owszem podaja ale poza szpitalem mamy juz XXI wiek.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 13:41   #89
Aper
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Hm, konsekwencje antykoncepcji...:rolleyes :

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Jakie?
U siebie nie zaobserwowałam żadnych.
Cytat:
Napisane przez mloda_ Pokaż wiadomość
Konsekwencje duchowe dotyczą osób wierzących
Hosenka, ujęłabym to trochę inaczej niż mloda, ale wyłącznie o aspekt religijno-duchowy mi chodziło we wcześniejszej wypowiedzi (czyli jeśli według Kościoła antykoncepcja=grzech, to stosujący ją grzeszy). Żadnych innych podtekstów.

mloda, cieszę się, że moja wypowiedź na coś Ci się przydała .
Jeszcze raz powtarzam - poszukaj "fachowej" porady. Jeżeli już teraz masz wątpliwości, to nie sądzę, żeby Cię uspokoiła świadomość, że tą receptę wypisał ktoś inny, a Ty tylko wydajesz lek, a jak go ktoś stosuje i w jakim celu - na to wpływu nie masz i nie powinnaś się tym przejmować (jak pisze asiek). Jeżeli dojdziesz do wniosku, że tego sprzedawać nie możesz, to wiele innych możliwości przed Tobą.
I jeszcze jedno - nie oczekuj, że w wątku w którym po prostu prosisz o radę, jak postąpić, znajdziesz pole do szerzenia (i tłumaczenia) swoich poglądów. Przez to wątek się zapętla i zmienia w dyskusyjny (temat przecież gorący...). Chyba nie o to chodziło?
Aper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-06, 14:57   #90
mloda_
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 16
Dot.: Praca farmaceutki, problemy moralne, antykoncepcja. Co sądzicie?

Cytat:
Napisane przez Aper Pokaż wiadomość
mloda, cieszę się, że moja wypowiedź na coś Ci się przydała .
Jeszcze raz powtarzam - poszukaj "fachowej" porady. Jeżeli już teraz masz wątpliwości, to nie sądzę, żeby Cię uspokoiła świadomość, że tą receptę wypisał ktoś inny, a Ty tylko wydajesz lek, a jak go ktoś stosuje i w jakim celu - na to wpływu nie masz i nie powinnaś się tym przejmować (jak pisze asiek). Jeżeli dojdziesz do wniosku, że tego sprzedawać nie możesz, to wiele innych możliwości przed Tobą.
I jeszcze jedno - nie oczekuj, że w wątku w którym po prostu prosisz o radę, jak postąpić, znajdziesz pole do szerzenia (i tłumaczenia) swoich poglądów. Przez to wątek się zapętla i zmienia w dyskusyjny (temat przecież gorący...). Chyba nie o to chodziło?
Podkreślonego bardzo chciałam uniknąć, bo zupełnie nie o to mi chodziło w tym wątku. Nie mam też aż tak radykalnych poglądów w kwestii antykoncepcji... Miałam tylko wrażenie, że nie doprecyzowałam, o co mi konkretnie chodzi i dlatego chciałam to wyjaśnić.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki
mloda_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:04.