Dieta 8-godzinna - próbował ktoś? Jak efekty?

[KroliczaMamusia]

Czy jest na forum jakaś kobitka, która próbowała diety 8-godzinnej i może podzielić się wrażeniami z jej stosowania?

[WiemTo]

Pewnie chodzi Ci o Intermittent Fasting.

Łap to: http://www.youtube.com/watch?v=Vc-LOK-01BA

[kasiaw90]

To chyba nie jest do końca dieta, tylko jakiś plan oczyszczający...

[tekila901]

czytałam o tym niedawno. dieta Hugh Jackmana chociaż jak dla mnie to nie dieta, tylko post/głodówka opierająca się na tym, by żołądek jak najszybciej się skórczył, dzięki czemu nie jesteśmy w stanie w ciągu tych 8-śmiu godzin przyjąć dużej ilości pokarmu.

[dzoana_de]

dokładnie! czegoś takiego nie można nazwać dietą, tylko jakąś kuracją oczyszczającą. Nie sądzę, żeby praktyki tego typu były skuteczne. Na pewno niekorzystnie wpływają na metabolizm!

[tekila901]

właśnie doczytałam, że te 8 godzin jedzenia, to nic. niektórzy schodzą do 4!

i ważne, żeby w ciągu tych kilku godzin nie jeść chipsów/fast foodów, tylko dalej dietetyczne/lekkostrawne posiłki, bo jeśli nie, to wysiłek i tak idzie na marne.

[barsawia]

Napisane przez dzoana_de

dokładnie! czegoś takiego nie można nazwać dietą, tylko jakąś kuracją oczyszczającą. Nie sądzę, żeby praktyki tego typu były skuteczne. Na pewno niekorzystnie wpływają na metabolizm!

To jest dieta, a nie żadna kuracja oczyszczająca. Takie praktyki są bardzo skuteczne pod warunkiem przestrzegania pewnego zbioru zasad.
Czy wpływa niekorzystnie metabolizm? Można się sprzeczać.

Dieta idealna dla osób pracujących które nie mają czasu na przygotowywanie dużej liczby zdrowych i dobrych posiłków.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez tekila901

właśnie doczytałam, że te 8 godzin jedzenia, to nic. niektórzy schodzą do 4!

i ważne, żeby w ciągu tych kilku godzin nie jeść chipsów/fast foodów, tylko dalej dietetyczne/lekkostrawne posiłki, bo jeśli nie, to wysiłek i tak idzie na marne.

Dodatkowo należy dołożyć mocne treningi i efekt murowany.

[tekila901]

Napisane przez barsawia

To jest dieta, a nie żadna kuracja oczyszczająca. Takie praktyki są bardzo skuteczne pod warunkiem przestrzegania pewnego zbioru zasad.
Czy wpływa niekorzystnie metabolizm? Można się sprzeczać.

Dieta idealna dla osób pracujących które nie mają czasu na przygotowywanie dużej liczby zdrowych i dobrych posiłków.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------



Dodatkowo należy dołożyć mocne treningi i efekt murowany.

jakich zasad? nie znalazłam zbyt wiele szczegółów poza tym, żeby w tych 8 godzinach zmieścić się z tymi posiłkami, które zjedlibyśmy normalnie w ciągu dnia. ile można być na takiej diecie? co z efektem jojo, który po tej diecie wydaje się murowany?

[hauuu]

Napisane przez tekila901

jakich zasad? nie znalazłam zbyt wiele szczegółów poza tym, żeby w tych 8 godzinach zmieścić się z tymi posiłkami, które zjedlibyśmy normalnie w ciągu dnia. ile można być na takiej diecie? co z efektem jojo, który po tej diecie wydaje się murowany?

polecam anglojęzyczne zasoby internetu - znajdziesz duzo szczegółów. to nie jest dieta a sposób zywienia, na którym mozna zarówno zwiększyc masę mięsniową jak i ładnie się zredukowac. sama praktykuję - zaczynalam od 10 h teraz jest 8. w ciągu tego czasu spokojnie można zjesc 2 - 2,5 tys kcal w 3 posiłkach - są po prostu większe lub zawierają bardziej kaloryczne składniki. fajna opcja dla osób zapracowanych i lubiących pojeśc

[barsawia]

Napisane przez tekila901

jakich zasad? nie znalazłam zbyt wiele szczegółów poza tym, żeby w tych 8 godzinach zmieścić się z tymi posiłkami, które zjedlibyśmy normalnie w ciągu dnia. ile można być na takiej diecie? co z efektem jojo, który po tej diecie wydaje się murowany?

Odrobinę mija sie autor z prawdą, pisząc że jesz w ciągu 8h tyle co zwykle. Tak napewno nie schudniesz - bujda.

Żeby ta dieta zadziałała potrzebne jest conajmniej kilka czynników:
1. ujemny bilans kaloryczny
2. mocny trening - najlepiej atletyczny/siłowy/oporowy, zwał jak zwał
3. dobry rozkład B/W/T
4. dobre produkty w diecie

ad.1 Jeżeli zjesz więcej niż wynika z Twojego zapotrzebowania nie schudniesz na żadnej diecie
ad.2 Mocny trening powinien kończyć okres postu
ad.3 Ważną rolę jak w każdej diecie stanowi rozkład makroskładników. Mozna przyjąć, ze przy diecie redukcyjnej należy zmniejszyć udział węgli na rzecz białka.
ad4. Przykładowo, Twoje zapotrzebowanie wynosi 2000 kcal. Jeśli zjesz 4 hamburgery i zapijesz wszystko shakem, nie licz na dobre efekty - tj. w przypadku normalnej zbilansowanej diety.

Generalnie szukaj haseł w stylu dieta jem/nie jem, intermittent fasting

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez hauuu

polecam anglojęzyczne zasoby internetu - znajdziesz duzo szczegółów. to nie jest dieta a sposób zywienia, na którym mozna zarówno zwiększyc masę mięsniową jak i ładnie się zredukowac. sama praktykuję - zaczynalam od 10 h teraz jest 8. w ciągu tego czasu spokojnie można zjesc 2 - 2,5 tys kcal w 3 posiłkach - są po prostu większe lub zawierają bardziej kaloryczne składniki. fajna opcja dla osób zapracowanych i lubiących pojeśc

Dokładnie. Sama przyjemność dla łakomczuchów.
Po polsku polecam poszukać art. w Perfect Body na ten temat

[tekila901]

czytam dalej i pojawiają się nowe pytania:
1) godziny moich treningów są nieregularne, czasem rano, czasem wieczorem. biegam (3x w tygodniu), ale planuję dołożyć do tego siłownię (2x). IF zakłada, że po ćwiczeniach powinno się coś zjeść i tym sposobem rozpocząć "okienko żywieniowe". a co jeśli mój trening kończy się o 8, a "okienko żywieniowe" wypada na 16? o ile jestem w stanie poradzić sobie z głodem w dni bez ćwiczeń, to nie wiem jak by to wyglądało w pozostałe dni, bo po samym bieganiu łapię wielkiego głoda i jestem w stanie pochłonąć pół lodówki.
2) co z kawą z mlekiem? doczytałam, że niektórzy pozwalają sobie na kawę. ja piję zwykle jedną o 8 i drugą o 13. wnioskuję z tego, że muszę zrezygnować z mleka?
3) post nie jest mi do końca obcy, ale często pojawiają się bóle głowy i spadek formy - zwykle około godziny 14/16 i nawet późniejsze jedzenie nie zawsze sprawia, że głowa przestaje mnie boleć. jak tego uniknąć?
4) chodzę spać ok godz 22/23. podobno nie powinno się jeść do 3 godzin przed snem. czy w związku z tym jestem zmuszona przesunąć moje "okienko żywieniowe" na godziny 11-19? to bez sensu, bo do godziny 14 i tak nie mam możliwości by coś zjeść. a może skrócić okres obżarstwa do 4/6 godzin?

na razie to tyle pytań ode mnie. na pewno coś jeszcze przyjdzie mi do głowy

[barsawia]

1) godziny moich treningów są nieregularne, czasem rano, czasem wieczorem. biegam (3x w tygodniu), ale planuję dołożyć do tego siłownię (2x). IF zakłada, że po ćwiczeniach powinno się coś zjeść i tym sposobem rozpocząć "okienko żywieniowe". a co jeśli mój trening kończy się o 8, a "okienko żywieniowe" wypada na 16? o ile jestem w stanie poradzić sobie z głodem w dni bez ćwiczeń, to nie wiem jak by to wyglądało w pozostałe dni, bo po samym bieganiu łapię wielkiego głoda i jestem w stanie pochłonąć pół lodówki.

W takim wypadku ciężko wymyślić jakieś rozwiązanie. Nie łatwiej w takim wypadku stosować dietę zbilansowaną, z obniżonymi węglami w dni bez treningu?

2) co z kawą z mlekiem? doczytałam, że niektórzy pozwalają sobie na kawę. ja piję zwykle jedną o 8 i drugą o 13. wnioskuję z tego, że muszę zrezygnować z mleka?

W moim przypadku gdy spożywałem do 17, trzy kawy z mlekiem bez cukru dieta nie przynosiła rezultatów. Niestety mleko i kawa bardzo mocno "pobudza" trzustkę do wydzielania insuliny. Sama kawa ok.

3) post nie jest mi do końca obcy, ale często pojawiają się bóle głowy i spadek formy - zwykle około godziny 14/16 i nawet późniejsze jedzenie nie zawsze sprawia, że głowa przestaje mnie boleć. jak tego uniknąć?

To może być wynik spadku cukru we krwi. Czasem mózg tak daje znać że jest głodny. Ale bardziej niż na głód jest nieodporny na brak wody i na szczęście Bóg nas wyposażył w mechanizmy które pozwalają przeżyć dużo dłuższe okresy głodówki. Wszak bez wody przeżyjemy kilka dni, a bez jedzenia a z wodą zdecydowanie dłużej. Mi się to nie przytrafiło jak się dobrze nawadniałem. Jak piłem do 16 trzy kawy i ani łyka wody bóle głowy występowały. Jeśli mimo nawadniania trudności z utrzymaniem postu występują - zastosuj inny schemat żywienia który będzie Ci lepiej pasować np. 4-5 posiłków

4) chodzę spać ok godz 22/23. podobno nie powinno się jeść do 3 godzin przed snem. czy w związku z tym jestem zmuszona przesunąć moje "okienko żywieniowe" na godziny 11-19? to bez sensu, bo do godziny 14 i tak nie mam możliwości by coś zjeść. a może skrócić okres obżarstwa do 4/6 godzin?

Skrócenie okresu jedzenia nie jest złym pomysłem, ale też z własnego przykładu nie zauważyłem różnicy w efektach IF gdy okienko miałem w godzinach 19-24 pod jednym zasadniczym warunkiem - okienko musiało być po mocnym treningu na siłowni który wyssał ze mnie dużą część glikogenu.
Bez treningu lepiej okienko mieć wcześniej. Takie jest moje zdanie.

[tekila901]

Napisane przez barsawia

1) godziny moich treningów są nieregularne, czasem rano, czasem wieczorem. biegam (3x w tygodniu), ale planuję dołożyć do tego siłownię (2x). IF zakłada, że po ćwiczeniach powinno się coś zjeść i tym sposobem rozpocząć "okienko żywieniowe". a co jeśli mój trening kończy się o 8, a "okienko żywieniowe" wypada na 16? o ile jestem w stanie poradzić sobie z głodem w dni bez ćwiczeń, to nie wiem jak by to wyglądało w pozostałe dni, bo po samym bieganiu łapię wielkiego głoda i jestem w stanie pochłonąć pół lodówki.

W takim wypadku ciężko wymyślić jakieś rozwiązanie. Nie łatwiej w takim wypadku stosować dietę zbilansowaną, z obniżonymi węglami w dni bez treningu?

2) co z kawą z mlekiem? doczytałam, że niektórzy pozwalają sobie na kawę. ja piję zwykle jedną o 8 i drugą o 13. wnioskuję z tego, że muszę zrezygnować z mleka?

W moim przypadku gdy spożywałem do 17, trzy kawy z mlekiem bez cukru dieta nie przynosiła rezultatów. Niestety mleko i kawa bardzo mocno "pobudza" trzustkę do wydzielania insuliny. Sama kawa ok.

3) post nie jest mi do końca obcy, ale często pojawiają się bóle głowy i spadek formy - zwykle około godziny 14/16 i nawet późniejsze jedzenie nie zawsze sprawia, że głowa przestaje mnie boleć. jak tego uniknąć?

To może być wynik spadku cukru we krwi. Czasem mózg tak daje znać że jest głodny. Ale bardziej niż na głód jest nieodporny na brak wody i na szczęście Bóg nas wyposażył w mechanizmy które pozwalają przeżyć dużo dłuższe okresy głodówki. Wszak bez wody przeżyjemy kilka dni, a bez jedzenia a z wodą zdecydowanie dłużej. Mi się to nie przytrafiło jak się dobrze nawadniałem. Jak piłem do 16 trzy kawy i ani łyka wody bóle głowy występowały. Jeśli mimo nawadniania trudności z utrzymaniem postu występują - zastosuj inny schemat żywienia który będzie Ci lepiej pasować np. 4-5 posiłków

4) chodzę spać ok godz 22/23. podobno nie powinno się jeść do 3 godzin przed snem. czy w związku z tym jestem zmuszona przesunąć moje "okienko żywieniowe" na godziny 11-19? to bez sensu, bo do godziny 14 i tak nie mam możliwości by coś zjeść. a może skrócić okres obżarstwa do 4/6 godzin?

Skrócenie okresu jedzenia nie jest złym pomysłem, ale też z własnego przykładu nie zauważyłem różnicy w efektach IF gdy okienko miałem w godzinach 19-24 pod jednym zasadniczym warunkiem - okienko musiało być po mocnym treningu na siłowni który wyssał ze mnie dużą część glikogenu.
Bez treningu lepiej okienko mieć wcześniej. Takie jest moje zdanie.

dziękuję Ci za odpowiedzi
dzisiaj mój 3 dzień z IF. to dopiero początek, ale myślałam, że będzie znacznie gorzej. to pewnie dlatego, że mam taką pracę, w której ciężko znaleźć chwilę na to by coś zjeść i do uczucia głodu trochę przywykłam.
nie jest to jednak tak do końca IF, na razie pozwalam sobie na kawę z odrobiną mleka, każdego dnia coraz mniej. niestety nie jestem w stanie wypić samej kawy, a jeśli jej nie wypiję, to popołudniu robię się senna i szybciej też u mnie o ból głowy.
ale co zauważyłam - o wiele lepiej się czuję psychicznie, mam wrażenie, że mogłabym góry przenosić. i na treningach o wiele lepiej mi idzie!

[Kroasia]

Dla mnie ta dieta to ściema. Wiele osób skupia się tylko na pozytywnych efektach. Dieta powinna być zdrowa! Skuteczność w postaci utraty tkanki tłuszczowej czy nabierania masy mięśniowej to sprawa drugorzędna i tak naprawdę ogranicza się tylko do ucinania lub dodawania kalorii. Wbijanie tylu kalorii w krótkim okresie czasu a potem niejedzenie to katorga dla układu pokarmowego... Nie trzeba być profesorem żeby zdawać sobie z tego sprawę. Tak na marginesie nie znam ani jednego kulturysty czy kulturystki którzy stosowali by tę dietę, a dla nich przecież dieta jest najważniejsza.
W internecie jest masa pozytywnych opinii na temat tej diety. Staje się strasznie popularna ale przypominam, że mc donald czy coca cola też są strasznie popularne, a wszyscy wiemy jakie to zdrowe...

[tekila901]

Napisane przez Kroasia

Dla mnie ta dieta to ściema. Wiele osób skupia się tylko na pozytywnych efektach. Dieta powinna być zdrowa! Skuteczność w postaci utraty tkanki tłuszczowej czy nabierania masy mięśniowej to sprawa drugorzędna i tak naprawdę ogranicza się tylko do ucinania lub dodawania kalorii. Wbijanie tylu kalorii w krótkim okresie czasu a potem niejedzenie to katorga dla układu pokarmowego... Nie trzeba być profesorem żeby zdawać sobie z tego sprawę. Tak na marginesie nie znam ani jednego kulturysty czy kulturystki którzy stosowali by tę dietę, a dla nich przecież dieta jest najważniejsza.
W internecie jest masa pozytywnych opinii na temat tej diety. Staje się strasznie popularna ale przypominam, że mc donald czy coca cola też są strasznie popularne, a wszyscy wiemy jakie to zdrowe...

ja jak na razie testuję i wszytko jest ok, poza tym, że jest mi ciągle zimno! ciągle! nie pomaga picie gorących napoi - ciągle mi zimno. ale podobno organizm spala wtedy więcej kalorii...

i z drugiej strony - na treningu jestem w stanie więcej z siebie dać. dzisiaj to wycisnęłam z siebie siódme poty, o wiele lepiej mi idzie niż gdy te same kalorie rozkładałam na cały dzień.

[SweetLady2100]

Ja ta dietę przetestowałam w sierpniu i we wrześniu, nie cały czas, ale z przerwami. Mi pomogła bardzo. Nie chudnie się na niej jakoś nie wiadomo jak szybko, ale efekty są bardzo dobre i tak. Jadłam co chciałam, kalorycznie wyrabiałam normę dzienną czyli ok. 2000 kcal. a i tak schudłam Potem ograniczyłam słodycze, fastfoody, chipsy itd. i efekty - wiadomo - były jeszcze lepsze. Ja z czystym sumieniem polecam, jeżeli chciałybyście czegoś więcej się dowiedzieć służę radą oczywiście

[2assa]

dieta if czyli 8 godzinna jak dla mnie jest bombowa. Jestem jakieś 3 tyg i już zauważalnie schudłam. Korzystne jest przy tym, że jak się nie je 16h i je 8h to mi osobiscie zoładek się kurczy i dużo mniej chce sie jesc, Też nie zapycham sie na raz duzą ilością bo się nie da. Jestem tez mniej zestresowana na tej diecie bo nie musze myslec co jeść i jak to komponować. To jest relaksujące wiem ze jak cos zjem to nie przytyje wiec moge pozwolic sobie na grzeszki
\----------------------------------------
Polecam:
dieta candida
dieta przeciwgrzybicza

[Roza1414]

Napisane przez 2assa

dieta if czyli 8 godzinna jak dla mnie jest bombowa. Jestem jakieś 3 tyg i już zauważalnie schudłam. Korzystne jest przy tym, że jak się nie je 16h i je 8h to mi osobiscie zoładek się kurczy i dużo mniej chce sie jesc, Też nie zapycham sie na raz duzą ilością bo się nie da. Jestem tez mniej zestresowana na tej diecie bo nie musze myslec co jeść i jak to komponować. To jest relaksujące wiem ze jak cos zjem to nie przytyje wiec moge pozwolic sobie na grzeszki
\----------------------------------------
Polecam:
dieta candida
dieta przeciwgrzybicza

witam,
stosujesz nadal tę dietę? Jak efekty po kilku miesiącach? Czy może jakaś inna Wizażanka chciałaby się podzielić opinią na ten temat?

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

O!
Jest taki temat, super. To jest genialny sposób odżywiania, w końcu konkretnie waga ruszyła. I tak naprawdę przez większość życia nieświadomie tak właśnie się odżywiałam.
Czuję się genialnie, lekko. Moje flaki w końcu zachowują się normalnie (mam problemy z IBS).

[satie]

wczoraj przeszłam na ta diete... zaczynam o 10, 12, 14,16,18 i koniec... później woda

już czuję głód a tu jeszcze dwie godziny bez jedzenia omg :P

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez satie

wczoraj przeszłam na ta diete... zaczynam o 10, 12, 14,16,18 i koniec... później woda

już czuję głód a tu jeszcze dwie godziny bez jedzenia omg :P

Kawa, herbata powinny pomóc Ale nie zielona, ona pogarsza wręcz, tak samo yerba.

[satie]

siet... a ja właśnie zieloną się raczę jak mi się chce jeść...

ogólnie nie wiem czy to przez ta dietę, ale jakoś mi jest niedobrze dzisiaj i średnio mi smakuje jedzenie...
mam pytanko odnośnie liczby posiłków, czy jecie 5 posiłków co 2h? bo ja nie wyrabiam z tym jedzeniem.. mieszczę się w 4 posiłkach, ponieważ te dwie godziny nieraz zamieniają się w 2,5h więc do od 10do 18 wychodzą mi 4posiłki przynajmniej w te dni kiedy pracyję

[tekila901]

Napisane przez satie

siet... a ja właśnie zieloną się raczę jak mi się chce jeść...

ogólnie nie wiem czy to przez ta dietę, ale jakoś mi jest niedobrze dzisiaj i średnio mi smakuje jedzenie...
mam pytanko odnośnie liczby posiłków, czy jecie 5 posiłków co 2h? bo ja nie wyrabiam z tym jedzeniem.. mieszczę się w 4 posiłkach, ponieważ te dwie godziny nieraz zamieniają się w 2,5h więc do od 10do 18 wychodzą mi 4posiłki przynajmniej w te dni kiedy pracyję

mieszczę się w 4 albo 3

[satie]

tekila901 ile już jesteś na tej diecie i jak efekty?

[tekila901]

Napisane przez satie

tekila901 ile już jesteś na tej diecie i jak efekty?

zasadniczo to ja tego nie traktuję jako dietę, tylko sposób żywienia. jak bardziej obetnę kalorie, to wtedy się wypowiem

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Też traktuję to jako sposób żywienia i chcę aby taki już pozostał.

Ja jem 3 zasadnicze posiłki - śniadanie, obiad, kolacja. A w międzyczasie jakieś pestki, orzechy, owoce czy słodycze Kupię sobie dziś migdały i żurawinę, ich połączenie, czyli wsadzenie obu naraz do paszczy, jest genialne. Ooo mniom mniom

[satie]

No to bardzo dobre podejście, zamienić dietę na sposób żywienia, ale jakby się przy tym szczuplało to byłoby super

Generalnie ja chciałabym trochę zrzucić i to właśnie przez ta dietę... oczywiście przez to okienko nie jem czekolady i moje posiłki nie są może do końca dietetyczne, ale tłuszczem się też nie obżeram, raczej staram się zdrowo odżywiać. A więc czy na tej diecie mam szansę schudnąć? TZN przy tym sposobie żywienia

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

No jasne, że się da. I tak wiele się zmienia przez tę zasadę, obecnie jem mniejsze porcje na raz niż wcześniej, po prostu żołądek troszkę się skurczył. Czując lekkość chce się ja zachować i nieświadomie zaczyna się sięgać po lepsze dla nas produkty. Trzymaj się zapotrzebowania energetycznego i dodaj jakąś aktywność fizyczną. Nie gwarantuję, wręcz nie wierzę w szybkie spadki ale jak już się pojawią to solidne i trwałe


I kurde nie kupiłam tych migdałów i żurawiny

[satie]

Hej, od kilku dni przestrzegam tej zasady 8/16h i zaczął mnie boleć brzuch i jest mi niedobrze. Do tego mam problem z jedzeniem.. nie mam apetytu, wrecz odczuwam wstręt do jedzenia jak na nie patrze. Dzis doszla biegunka.. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to od tej diety. Mialyscie podobnie?

[tekila901]

Napisane przez satie

Hej, od kilku dni przestrzegam tej zasady 8/16h i zaczął mnie boleć brzuch i jest mi niedobrze. Do tego mam problem z jedzeniem.. nie mam apetytu, wrecz odczuwam wstręt do jedzenia jak na nie patrze. Dzis doszla biegunka.. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to od tej diety. Mialyscie podobnie?

ja obstawiam, ze jest coś nie tak z tym co jesz, a nie z tym w jakich porach.