Osłabienie, nudności a niedobory witamin/pierwiastków

[nikiii]

Postanowiłam założyć wątek, ponieważ od jakiegoś czasu martwi mnie moje zdrowie. Mam lekką niedoczynność tarczycy (pod kontrolą lekarza), ale nie biorę hormonów, endokrynolog zalecił suplementację jodem- moje TSH wynosi 2,18 i od 3 miesięcy nie spada, ale z tym to nie wiążę.
Zaczęło się pod koniec lipca. Zjadłam śniadanie, potem był spacer na słońcu, po którym było mi słabo, miałam mdłości i najchętniej położyłabym się spać. Pomyślałam- coś mi zaszkodziło i sprowokowałam wymioty- w zasadzie nie miałam czym wymiotować. Zauważyłam, że samopoczucie pogarsza się codziennie po śniadaniu i na świeżym powietrzu. Skojarzyłam, że może to przez witaminę D- endokrynolog zapisała mi 1000j, ale poczytałam trochę i wiedząc, że ciężko tę witaminę przedawkować, zwiększyłam sobie dawkę na 4000j (brałam ok 2 tyg), ale nie jestem pewna tej teorii, więc witaminę D mimo to odstawiłam. Brałam też chwilowo witaminę B12- też odstawiłam. Brałam kilka dni węgiel potem, żeby zneutralizować te suplementy jeśli to one mi zaszkodziły.
Stopniowo, ale bardzo minimalnie, samopoczucie zaczęło się nieco poprawiać- to znaczy nadal mdliło mnie po śniadaniu, byłam rozkojrzona, słaba, doszło też uczucie omdlałych dłoni i nóg, ale mijało to w ciągu dnia i pod wieczór już było w miarę normalnie. Doszło do tego, że bałam się zjeść coś rano, żeby dolegliwości nie wróciły...
W sobotę (6.08) poszłam na morfologię i TSH, żeby zbadać sytuację. Wyszła idealnie... Potem wypiłam u rodziców dość mocną kawę- była za mocna, co poczułam po chwili- walenie serca, wielki kop energii. Ledwo wróciłam do domu. Tego dnia miałam mieć gości, więc zaczęłam szykować jedzenie. Znów ogarnęły mnie mdłości, czułam się osłabiona, serce waliło jak szalone, w dodatku dostałam jakby ataki paniki- kręciłam się po całym mieszkaniu, dosłownie wyłam nie płakałam i za nic nie mogłam się uspokoić. Jakoś przeszło. Tego dnia napiłam się alkoholu, bo zauważyłam, że po alkoholu dolegliwości mijają. Gdzieś przeczytałam, że to może niedobór magnezu lub potasu- kupiłam Aspargin i zaczęłam brać, oczywiście pół dawki dziennej z obawy przed przedawkowaniem ewentalnym. Rano obudziłam się... zdrowa. Żadnych mdłości, osłabienia- nic! Aspargin został ze mną na dłużej. Czuję, że póki biorę, to tamto nie wróci.. ale ile można brać
Do tej pory nie wiem co mi było/jest. Rodzinna stwierdziła, że badania dobre, a dolegliwości wymyślone nie znoszę do niej chodzić...
Myślę, żeby sprawdzić może te niedobory- magnez, potas, wapń, bo podobno to one dają takie dokuczliwe dolegliwości. Kiedyś leczyłam się z lekkiego niedoboru żelaza- może to też dobry trop? Konsultowałam się z endokrynolog- powiedziała, że być może winą mojego samopoczucia była zbyt duża dawka witaminy D.
Ciążę też wykluczyłam. Od kilku lat biorę tabletki antykoncepcyjne, przepisowo. Byłam nawet u ginekologa, który ciążę wykluczył.

Może ktoś coś podobnego miał? Albo chociaż wie jak się zdiagnozować nie wywalając przy tym 1000zł? Pójdę prywatnie, NFZ nie ufam

[Adrianna_8]

Hej. Przy chorobach tarczycy zaleca sie nie tylko badanie poziomu magnezu, ale przede wszystkim ferrytyny. Czasem magnez jest w porzadku, a ferrytyna lezy i kwiczy.

Poza tym moze to anemia?

Skoro magnez pomaga, to go bierz. Osoby z chorobami tarczycy musza sie suplementowac caly czas, wiec moze i Ty bedziesz musiala ten magnez zazywac. Jesli nie chcesz tabletek, to jedz pokarmy z duza zawartoscia magnezu.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[nikiii]

Napisane przez Adrianna_8

Hej. Przy chorobach tarczycy zaleca sie nie tylko badanie poziomu magnezu, ale przede wszystkim ferrytyny. Czasem magnez jest w porzadku, a ferrytyna lezy i kwiczy.

Poza tym moze to anemia?

Skoro magnez pomaga, to go bierz. Osoby z chorobami tarczycy musza sie suplementowac caly czas, wiec moze i Ty bedziesz musiala ten magnez zazywac. Jesli nie chcesz tabletek, to jedz pokarmy z duza zawartoscia magnezu.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Czy badając ferrytynę wyjdzie czy mam anemię czy nie? Kiedyś badałam poziom żelaza jedynie.

[orion_lady]

.

[cava]

Napisane przez nikiii

Postanowiłam założyć wątek, ponieważ od jakiegoś czasu martwi mnie moje zdrowie. Mam lekką niedoczynność tarczycy (pod kontrolą lekarza), ale nie biorę hormonów, endokrynolog zalecił suplementację jodem- moje TSH wynosi 2,18 i od 3 miesięcy nie spada, ale z tym to nie wiążę.
Zaczęło się pod koniec lipca. Zjadłam śniadanie, potem był spacer na słońcu, po którym było mi słabo, miałam mdłości i najchętniej położyłabym się spać. Pomyślałam- coś mi zaszkodziło i sprowokowałam wymioty- w zasadzie nie miałam czym wymiotować. Zauważyłam, że samopoczucie pogarsza się codziennie po śniadaniu i na świeżym powietrzu. Skojarzyłam, że może to przez witaminę D- endokrynolog zapisała mi 1000j, ale poczytałam trochę i wiedząc, że ciężko tę witaminę przedawkować, zwiększyłam sobie dawkę na 4000j (brałam ok 2 tyg), ale nie jestem pewna tej teorii, więc witaminę D mimo to odstawiłam. Brałam też chwilowo witaminę B12- też odstawiłam. Brałam kilka dni węgiel potem, żeby zneutralizować te suplementy jeśli to one mi zaszkodziły.
Stopniowo, ale bardzo minimalnie, samopoczucie zaczęło się nieco poprawiać- to znaczy nadal mdliło mnie po śniadaniu, byłam rozkojrzona, słaba, doszło też uczucie omdlałych dłoni i nóg, ale mijało to w ciągu dnia i pod wieczór już było w miarę normalnie. Doszło do tego, że bałam się zjeść coś rano, żeby dolegliwości nie wróciły...
W sobotę (6.08) poszłam na morfologię i TSH, żeby zbadać sytuację. Wyszła idealnie... Potem wypiłam u rodziców dość mocną kawę- była za mocna, co poczułam po chwili- walenie serca, wielki kop energii. Ledwo wróciłam do domu. Tego dnia miałam mieć gości, więc zaczęłam szykować jedzenie. Znów ogarnęły mnie mdłości, czułam się osłabiona, serce waliło jak szalone, w dodatku dostałam jakby ataki paniki- kręciłam się po całym mieszkaniu, dosłownie wyłam nie płakałam i za nic nie mogłam się uspokoić. Jakoś przeszło. Tego dnia napiłam się alkoholu, bo zauważyłam, że po alkoholu dolegliwości mijają. Gdzieś przeczytałam, że to może niedobór magnezu lub potasu- kupiłam Aspargin i zaczęłam brać, oczywiście pół dawki dziennej z obawy przed przedawkowaniem ewentalnym. Rano obudziłam się... zdrowa. Żadnych mdłości, osłabienia- nic! Aspargin został ze mną na dłużej. Czuję, że póki biorę, to tamto nie wróci.. ale ile można brać
Do tej pory nie wiem co mi było/jest. Rodzinna stwierdziła, że badania dobre, a dolegliwości wymyślone nie znoszę do niej chodzić...
Myślę, żeby sprawdzić może te niedobory- magnez, potas, wapń, bo podobno to one dają takie dokuczliwe dolegliwości. Kiedyś leczyłam się z lekkiego niedoboru żelaza- może to też dobry trop? Konsultowałam się z endokrynolog- powiedziała, że być może winą mojego samopoczucia była zbyt duża dawka witaminy D.
Ciążę też wykluczyłam. Od kilku lat biorę tabletki antykoncepcyjne, przepisowo. Byłam nawet u ginekologa, który ciążę wykluczył.

Może ktoś coś podobnego miał? Albo chociaż wie jak się zdiagnozować nie wywalając przy tym 1000zł? Pójdę prywatnie, NFZ nie ufam

Mdłości rano + osłabienie, ataki wymiotów lub tylko odruchu wymiotnego + złe wyniki krwi, braki witamin, anemia - wszytko razem do kupy, mogą być sygnałem, że masz pasożyty.
Lamblie dają podobne objawy np.
Zrób badania parazytologiczne, tylko solidne (warto sprawdzić opinie laboratorium) i powtórz je 3 razy co około 2 tygodnie.

[nikiii]

Dziewczyny, zbadałam poziom ferrytyny i witaminy B12:

Ferrytyna- 38,5 (10-291),
Witamina B12- 198 (211-911)

Ta B12 trochę za nisko... czy jest możliwe, że to ona wpływa na moje samopoczucie?

[orion_lady]

.

[Adrianna_8]

No i sprawdz te ferrytyne dokladniej. Gorna granica normy to az 291, Ty masz zaledwie 40. Moze byc tak, ze potrzebujesz znacznie wiecej i lepiej bedziesz sie czuc przy wiekszym poziomie. Nie wiem, jak to dokladnie jest, wiec radze doczytac .

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[nikiii]

Jak sprawdzić ferrytynę dokładniej?

Co do diety, to o dziwo jem jaja, mięso... Co prawda głównie kurczaka, wołowe, więc to nie jest tak, że mięsa nie jadam. Nie wiem z czego ten niedobór wynika.
Od paru dni łykam Solgar- Naturalna witamina B12 100μ

[orion_lady]

Napisane przez nikiii

Jak sprawdzić ferrytynę dokładniej?

Co do diety, to o dziwo jem jaja, mięso... Co prawda głównie kurczaka, wołowe, więc to nie jest tak, że mięsa nie jadam. Nie wiem z czego ten niedobór wynika.
Od paru dni łykam Solgar- Naturalna witamina B12 100μ

Jest tez cos takiego jak zaburzenia metylacji, czyli Twoj organizm sam nie przyswaja wit. B, musisz podawać w formie zmetylowanej. Mozna to stwierdzić przez zbadanie genu MTHFR, ja bym radziła po skończeniu tego opakowania b12 zrob sobie ponownie badanie i jesli znowu bedzie niedobor to zbadaj ten gen, warto wiedziec, bo mozesz miec problem w ciazy z brakiem kwasu foliowego, (mozna tez zbadać jego poziom we krwii, bedziesz wiedziec czy problemem byla tylko b12 czy wszystkie B)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikiii]

Napisane przez orion_lady

Jest tez cos takiego jak zaburzenia metylacji, czyli Twoj organizm sam nie przyswaja wit. B, musisz podawać w formie zmetylowanej. Mozna to stwierdzić przez zbadanie genu MTHFR, ja bym radziła po skończeniu tego opakowania b12 zrob sobie ponownie badanie i jesli znowu bedzie niedobor to zbadaj ten gen, warto wiedziec, bo mozesz miec problem w ciazy z brakiem kwasu foliowego, (mozna tez zbadać jego poziom we krwii, bedziesz wiedziec czy problemem byla tylko b12 czy wszystkie B)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brzmi groźnie. A te formy zmetylowane to też doustnie się przyjmuje? Czy to może chodzi o "odmiany", czyli B jako cyjanokobalamina czy metylokobalamina? I czy badanie tego genu odbywa się w zwykłym punkcie pobierania?

[orion_lady]

Napisane przez nikiii

Brzmi groźnie. A te formy zmetylowane to też doustnie się przyjmuje? Czy to może chodzi o "odmiany", czyli B jako cyjanokobalamina czy metylokobalamina? I czy badanie tego genu odbywa się w zwykłym punkcie pobierania?

Tak, to sa normalne tabletki tylko witaminy musza byc w odpowiedniej postaci. Badanie normalnie z krwii sie robi w zwyklych laboratoriach. Poszukaj z necie artykułów na temat zaburzeń metylacji, jesli tego troche, tam jest wszystko opisane i tez w jakich formach brac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz