coffeheaven czy cinema city??

[marcia45]

Hej potrzebuje pilnej porady. Do jutra mam zdecydować, gdzie chce pracować i nie wiem. Przeczytałam watki o pracy w obu firmach i mało mi pomogły.
Zarobki na rękę różnią sie kwota 10 groszy i w obu pracach będę parzyć kawę, bo w Cinema city mam pracować w nescafe.
Dzis bylam na rozmowie w Cinema city spotkałam parę osób tam pracujących, atmosfera wydala mi sie całkiem sympatyczna, mówili tylko ze trochę nudno, bo od rana jest mało osób. Ale zmiany tam mi bardziej pasuja bo sa od 17 wiec moge pracowac po zajeciach na uczelni, nie ma limitu godzin które trzeba przepracowac.

W coffeheaven rozmowa byla bardzo konkretna, duzo osob bylo z polecenia, wiec to tez o czyms swiadczy, ale najpierw jest dwumiesięczny okres szkolenia gdzie placa mniej, wydaje mi sie ze jest tam sporo pracy musze przepracowac 3 dni w tygodniu, co jak bede studiowac zabiera mi kazdy weekend. A najgorsze, ze tam nie do konca wiem gdzie bede pracowac wybralam 3 miejsca, ale najbardziej chcialabym pracowac w galerii lisko mnie.

W coffeheaven jest umowa o prace na 4 lata, wszystkie korzyści związane z umowa sa zapewnione np. opieka medyczna, sa jakies premie, nagrody.
W cinema city jest umowa zlecenie, ale moge darmowo ogladac filmy od poniedzialku do czwartku.

Jeżeli ktoras z was pracowala w jednym z tych miejsc, lub w obu albo ma jakis znajomych, ktorzy tam pracuja bardzo prosze o porady gdzie warto zaczac swoja pierwsza prace

[taka_sobie_ja]

ja nie pracowałam w żadnym z tych miejsc ale raczej brałabym Cinemę ;]

[evil minded]

Mój znajomy pracuje w Cinema, nie narzeka, wręcz sobie chwali.

[emi_lka]

Wybrałabym cinema city. Studiujesz - masz ubezpieczenie zdrowotne, możesz więc wybrać umowę zlecenie. Osobiście skusiłyby mnie darmowe bilety i dogodny grafik.
Życzę dobrej decyzji!

[Wenila]

a można wiedzieć ile można tam zarobić?

[luizka__]

Rozumiem, że w cofeeheaven miałabyś umowę na pół etatu, tak?

Moja koleżanka pracowała w Cinema City. Najpierw na umowę zlecenie (jest studentką), potem na umowę o pracę. Była zadowolona, mówiła, że atmosfera fajna i że szybko można awansować. Ona najpierw sprzedawała popcorn, potem sprzedawała bilety, a potem jak dostała umowę o pracy to zajmowała się grupami (czyli np. wysyłała oferty do różnych szkół itp.)