2008-10-17, 21:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 55
|
Nieświeży makijaż
Mam nadzieję, że w dobrym dziale umieszczam
Drogie wizażanki, wiecznie gnębiącym mnie problemem jest nietrwałość mojego makijażu, i w desperacji zwracam się do was o pomoc. Otóż mam 15 lat dopiero i jestem chyba w jakimś "rozkwicie dojrzewania", bo i włosy muszę codziennie myć (przetłuszczanie), a makijaż... no właśnie, makijaż. Używam tuszu do rzęs, eye linera, cieni, kremu matującego, pudru i korektora. Z pierwszyma trzema jest w miarę w porządku (tylko eye liner trochę się niszczy pod okiem po jakimś czasie, ale taka już chyba jego natura ). Za to męczę się z matowaniem wydaje mi się, że wina nie leży po stronie kosmetyków, tylko właśnie po mojej jakże cudownej, będącej w okresie dojrzewania skóry . Po 3, 4 godzinach bycia w szkole strasznie się świecę, cerę mam tłustą (szczególnie w okolicach nosa) a dodawszy do tego krem matujący i puder zamieniam się w straszydło . Nie mogę z tych kosmetyków zrezygnować, bo byłoby jeszcze gorzej, więc mam takie zapytanie: czy da się coś z tym zrobić? Tzn. czy istnieje coś, co nie pozwoliłoby dojść do takiego stanu mojej skórze przynajmniej do 7 godzin? Myślałam o jakichś bazach pod makijaż, ale nie za bardzo się na tym znam... a może znacie jakiś naprawdę skuteczny żel oczyszczający lub coś matującego? Wiem, rozpisałam się niemiłosiernie, ale naprawdę to, co dzieje się z moją twarzą + makijaż doprowadza mnie na skraj załamania |
2008-10-17, 21:51 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Kwestia doboru kosmetykow moze odgrywac jakas role, ja w wieku 15 lat rowniez mialam ogromne problemy z przetluszczaniem sie skory.
Ja proponuje Ci nastepujace kosmetyki: 1. Zel oczyszczajacy Normaderm z Vichy - naprawde swietnie matowi i odswieza tlusta cere. 2. Tonik z tej samej serii 3. Krem Vichy Normaderm na dzien i na noc 3. Bibulki matujace do twarzy - ja uzywam essence z rossmana 4. Puder matujacy - np. true match z l'oreala. Cena tych kosmetykow jest dosc wysoka, ale seria Normaderm pomogla uporac mi sie z problemem swiecacej buzi. Takze z wlasnego doswiadczenia polecam! Do dzis kosmetyki te sa podstawa mojej pielegnacji, choc moja cera zmienila sie z tlustej w mieszana i nie mam juz z nia wiekszych problemow. Glowa do gory, z problemami cery mozna sobie naprawde poradzic!
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-10-17, 21:59 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Również mam kłopoty ze świecącą się cerą (mam cerę mieszaną). Uważam, że ważny jest dobry wybór kosmetyków. Mnie osobiście pomagają kosmetyki Perfecta No Problem, a w szczególności z tej serii Antytrądzikowy krem matujący. Wiadomo co jednemu może odpowiadać, dla innych może być niewystarczające. W ciągu dnia poleciłabym Ci bibułki matujące. Poza tym piję bardzo dużo wody niegazowanej co również pozytywnie wpłyneło na wygląd mojej skóry.
__________________
Dieta Dukana czas start: 20. 09.2011r. Cel: 72,6--72--71--70--69--68--67--66--65(Icel)--64--63--62(IIcel)--61--60--59--58!! |
2008-10-17, 22:00 | #4 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
|
|
2008-10-17, 22:26 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Na pewno pomoże dobra pielęgnacji serią do młodej skóry z problemami - tu niestety trzeba popróbować na sobie. Ukojenie skóry wymaga też czasu.
Dobrym rozwiązaniem są bibułki [polecam inglota są bardziej chłonne niż essence] - nie tylko zniwelują błyszczenie, ale częściowo zapobiegną też zanieczyszczaniu porów. Podkład, puder i korektor tylko z gatunku "clear" - np. ClearZone Manhattan
__________________
Cytat:
|
|
2008-10-17, 22:51 | #6 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
Cytat:
Nie wiem czy jeszcze gdzies mozna znalezc i czy jeszcze produkuja (ja widzialam ostatnio na allegro) bibulki z Clean&Clear - tzw. ABSORBENTKI - za czasow mojego buntu hormonow i przetluszczajacej sie cery byl to nr 1 w walce z tlusta buzia!
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
||
2008-10-17, 23:42 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
|
Dot.: Nieświeży makijaż
W PL Clean&Clear już nie ma. Szkoda, bo były zdecydowanie najlepsze. Najbardziej do nich zbliżone są Ingloty.
__________________
Cytat:
|
|
2008-10-18, 00:17 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nieświeży makijaż
1. Moze zacznij testowac inne kosmetyki do pielegnacji, np wymieniony tu Vichy.
2. Moja najlepsza rada? - przestan sie malowac. Moze ja jestem starej daty, ale dla mnie 15 lat to zdecydowanie za malo zeby tak sie malowac . Bez przesady jestes jeszcze dzieckiem. Poza tym taka tapeta napewno nie wplywa pozytywnie na twoja skore. Blokuje pory, a suchy puder matujacy powoduje to, ze skora produkuje jeszcze wiecej sebum i w rezultacie jeszcze bardziej sie swiecisz. Tak mlodej i rozlegulowanej dorastaniem i hormonami skorze makijaz tylko szkodzi, podraznia, zapycha. Zostaw swoja skore w spokoju, zastosuj delikatna pielegnacje i przeczekaj. Daj sobie spokoj z jakimkolwiek wiekszym makijazem. Naprawde warto poczekac z takim malowaniem sie do ustabilizowania hormonow - potem skora bedzie zdrowsza. Widze to po kolezankach - te, ktore od gimnacjum/podstawowki sie tapetowaly teraz maja duzo gorsza cere !!!!! Inna sprawa, ze jak zyje nie widzialam 14-15 latki ktoraby dobrze wygladala w makijazu. I nie jest to kwestia techniki. |
2008-10-18, 09:29 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
popieram, ja mam 25 lat i jak mialam 15 nikt sie nie malowal, teraz moje rowiesniczki wygladaja o niebo lepiej niz te ktore wczesnie zzyly sie z z tapeta w tym wieku cera sprawia problemy, kosmetyki regulujace przetluszczanie dostepne drogeryjnie czesto jeszcze poteguja problem bo wysuszaja na co cera reaguje zwiekszonym wydzielaniem sebum, warto udac sie do dermatologa, po jakas profesjonalną rade i środki i rzeczywiscie odstawic ten makijaz jak cera jest problemowa to nas pewno o wiele gorzej bedzie wygladac po jakims czasie nie dosc ze tlusta to jeszcze ze splywajacym pudrem brrrr mysle ze juz z samym dobrym kremem matujacym i matowana bibulkami wygladalaby o wiele lepiej, niestety dziewczyny(i mlode i starsze tez) czesto wygladaja naprawde zle zmakijazem ale z jakiegos dziwnego powodu wcale tego nie zauwazaja polecAM DERMATOLOGA czesto to dobra inwestycja w przyszlosc bo nierzadko zdarza sie ze zaniedbane problemy z okresu dojrzewania zostają na przyszlosc i potem cieżej jest z nimi walczyc a jezeli chodzi o kosmetyki to tez bez alkoholu decyl. bo to samo zlo dla takiej cery i NIE UZYWAJ BAZ POD MAKIJAZ! nawet dla zdrowej cery nie jest polacane stosowanie ich ciagle, poza tym takie bazy to gl. silikony a te moga zapychac wiec ryzyko popgorszenia stanu skory jest znaczne, a po 2 to rolą baz na pewno nie jest ograniczanie przetluszczania sie skory pozdrawiam |
|
2008-10-18, 17:25 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Dziekuje wszystkim za pomoc... tylko kurde belek powiedzieć mi 'zrezygnuj z pudru' to tak, jakby powiedzieć 'zrezygnuj z mycia włosów' . Ale staram się ograniczać, bo kiedyś to jeszcze do tego dochodziła tona podkładu, kredka i malowanie dolnych rzęs, odłożyłam to bo stwierdziłam że to było zdecydowanie za dużo. Myślę, że najprędzej i najlepiej będzie zainwestować właśnie w jakieś kosmetyki głęboko oczyszczające, stosować wieczorem i rano, a potem śmignąć do szkoły z odrobiną (spróbuje ograniczyć ilość do minimum ) pudru i reszty, a po powrocie do domu się zmyć dokładnie (bo to, co miało matować, i tak zawsze zmywam po szkole).
Gorzej tylko z mamoną, bo los mnie karze brakiem kieszonkowego ale może kiedyś namówię mamę do jakiegoś kosmetyku, powinna się zgodzić jeśli zacznę mowić o tym, co to dojrzewanie robi z moją skórą... A, zrobiłam sobie dla porównania dziś zdjęcia z makijażem i bez - prędzej schowałabym się pod kanapę niż pokazałabym się poza domem bez makijażu, więc jestem chybą tą nieszczęsną 1 osobą na 100 która wygląda naprawdę źle bez makijażu |
2008-10-18, 17:34 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Jak by ci to powiedziec - nie jojcz. Przezyjesz pokazujac sie bez makijazu, nie przesadzaj.
Ale wybor nalezy do ciebie - czy przez nastepny rok, dwa chcesz wygladac lepiej (albo raczej "lepiej") i zyc przez nastepne 15 ze zniszczona cera, czy sie przemeczysz i za prare lat bedziesz sie cieszyc ladna cera. Mam kolezanki, ktore ladowaly w liceum makijaz na twarz codziennie, a potem sie dziwily, ze ja mam taka ladna cere a one nie. Ja mam dalej ladna cere, a one maja zniszczona i nic juz im nie pomoze. Swoja droga wlacz myslenie. Kosmetyki kolorowe niby maja jakies odzywcze komponenty, ale ich zadaniem jest "malowac" a nie dbac. Tak samo jak farby do wlosow. Popatrz na wlosy farbowane latami od najmodszych lat. Wszystko na ten temat. |
2008-10-19, 12:01 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Nieświeży makijaż
OK, konkrety bez umoralniania ode mnie
1. Nie ma bata, pielegnacja na pierwszym miejscu, jest duzo dobrych, polskich i tanich firm, ktore oferuja serie dla mlodych, tlustych cer z problemami, chociazby Ziaja, firma sie rozwija i robi coraz lepsze kosmetyki, a wiec - zel oczyszczajacy, tonik (koniecznie, najlepiej bez alkoholu, bo bedzie przesuszal i problemy z cera moga sie zaostrzyc) i lekki krem nawilzajacy. Radze omijac szerokim lukiem kremy matujace, robia wiecej szkody niz pozytku. Polecam sprawic sobie gabeczke do mycia twarzy, dokladniej pozwala oczyscic skore wraz z zelem i dodatkowo delikatnie zluszcza naskorek oraz poprawia krazenie dzieki masazowi - polecam Kosztuje kilka zlotych, jest trwala, dobrze sie splukuje i bedzie ci sluzyc kilka miesiecy. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8045 Proponuje tez regularne stosowanie maseczek oczyszczajaco-normalizujacych, np. z glinka, 2 razy w tygodniu. Po kilku sesjach naprawde widac roznice w wygladzie cery, ktora nie tylko jest lepiej oczyszczona i znikaja niespodzianki ale tez i przestaje sie przetluszczac. Polecam z serii AA Therapy Tradzik. 2. Makijaz - Wizazanki wyzej maja racje, makijaz pogarsza stan cery i w efekcie dreptasz w kolko ze swoim problemem. Zadalas jednakze pytanie na Wizazystce i w tym temacie pragniesz odpowiedzi, wiec... Jezeli koniecznie chcesz pozostac przy makijazu, to zmodyfikuj go troche - odloz ciezkie, matujace pudry (tworza zapychajaca koldre na twojej twarzy, spod ktorej po kilku godzianch wyziera sebum i w efekcie tworzy sie na twarzy blyszcza skorupa, czego wlasnie chcesz uniknac. Swietnie, ze zrezygnowalas z podkladow, duzy plus Jezeli masz jakies niespodzianki do ukrycia uzyj korektora, dokladnie rozcierajac brzegi, to ujendolici twarz, pomin juz wtedy puder (ukryjesz co jest do ukrycia, a matowieniem zajmie sie pielegnacja, ktorej nie bedzie przeszkadal kolejny kosmetyk na twarzy). Jezeli jednak naparwde nie mozesz uniknac pudru, to uzywaj lekkich pudrow zawierajacych jedwab, a nie talk. Unikaj rowniez pudrow rozswietlajacyh, z drobinkami. Jesli chodzi o makijaz oczu - naprawde podaruj sobie nakladaj cieni, jezeli masz problem z ciemna skora powiek, widocznymi zylkami, ip. wklep odrobine korektora zeby ujendolicic ich kolor, a na rzesy zrob henne, zrezygnuj z tuszu i kredki. Twoj oraganizm, a wiec rowniez i oczy wciaz sie rozwija, daj mu szanse na naturalne piekno zanim zatrujesz je chemia W ciagu dnia uzywaj bibulek matujacych lub zwyklych chusteczek higienicznych, przykladaj je miejsce po miejscu w celu zebrania sebum (nie pocieraj skory!), po kilku tygodniach dobry pielegnacyjny system powinien zaczac dzialac i zmniejszy sie problem przetluszczania. 3. Polecam wizyte u kosmetyczki lub dermatologa ale to juz jest konkretny koszt, wiec sama musisz ta opcje rozwazyc Na koniec - czy problem z przetluszczona skora i makijazem masz tylko w szkole? Mogloby to oznaczac, ze w budynku szkoly jest np. zbyt suche powierze, ktore wzmaga wydzielanie sebum. Czasem dobrym sposobem na to jest noszenie ze soba wody w spray'u, zwilzenie delikatnie twarzy i osuszenie chusteczkami, wbrew pozorom makijaz pozostaje na miejscu Serdecznie radze odstawienie matujacych specyfikow, to tylko pozory, ze bez nich jest gorzej, przez tydzien-dwa skora dostosuje sie do nowej pielegnacji i potem stopniowo bedzie lepiej. Wazniejsze jest nawilzanie niz matowienie na sile. A wiec lekki krem-zel nawilzajacy zamiast matujacego mazidla i pudru Problem matowienia skry trzeba zaczac u podstaw i "leczyc" go przyczynowo, a nie skutkowo, objawowo. Aha - bazom stanowdcze NIE Pozdrawiam |
2008-10-19, 18:05 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Ogólnie rzecz biorąc trochę zostałam zjechana, ale wcale się nie dziwię
Dzięki vril, że chciało ci się tyle nad moim przypadkiem rozwodzić a więc: - ok, to odkładam i krem matujący, na razie będę używać pudru mineralnego Essence w kompakcie (bo podobno mineralny najmniej szkodzi młodej cerze z tego co się doczytałam) - ograniczę też użycie korektora (no i mniejszą ilość pudru też spróbuję) - zaopatruję się jak najszybciej w żel, tonik i krem (Ziaja? warto spróbować, rzeczywiście, i ja ostatnio słyszałam trochę dobrego o tej firmie) - maseczkę też dołączę do pielęgnacji - zaopatrzę się w bibułki matujące, może zastąpią mi puder - i takie zapytanie: gdzie można kupić hennę ? nigdy nie widziałam, ja zresztą jestem dość laik jeśli chodzi o to, gdzie można co dostać więc będę wdzięczna za odpowiedź - cienie... też trochę trudno zrezygnować, używam dość delikatnych, nie Inglotów czy innych jaskrawych, tylko tych z Sensique dających minimalny odcień, ale jeśli konieczne, to i cienie da radę wyrzucić - kredki akurat nie używam, tylko trochę eyelinera pod oko, ale nie wyobrażam sobie zrezygnować z niego o.O ale postaram się przynajmniej robić mniejszą krechę vril, powiedziałabym że w szkole szczególnie skóra robi mi się tłusta, w domu to nie jest taki duży problem, właśnie w szkole jest najgorzej. Woda w sprayu? Ciekawe, może i warto wypróbować Echh, wymęczyłam wszystkich, wiem że maruda ze mnie niesamowita ale dziękuję wszystkim bardzo bardzo, i tym, którzy polecili konkretne kosmetyki i konkretne rady, i tym, którzy mnie skrytykowali, bo bądź co bądź, wiem, że rację mają |
2008-10-19, 20:08 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Moim zdaniem nie zostałaś zjechana. Starsze koleżanki starają Ci się uświadomić jak wielki błąd popełniasz malując się w tak młodym wieku. Kiedyś to było nie do pomyślenia...
Wierz mi, odpowiednia pielęgnacja może zdziałać cuda. Postaw na naturalność, zrezygnuj z pudru, kredek i cieni, sam tusz, który delikatnie podkreśli rzęsy oraz błyszczyk jak najbardziej wystarczy. Poza tym, czy możesz mi wyjaśnić po co Wy, 13, 14, 15 latki się malujecie? Poproszę o konkretne uzasadnienie, bo dla mnie to jest nie do pojęcia. Koleżanko vril - z tym stwierdzeniem 'makijaż pogarsza cerę' to chyba troszkę przesadziłaś Chyba, że doszukuję się dziury w całym i odbieram to w innym kontekście niż powinnam...
__________________
|
2008-10-19, 20:26 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cienie czy kredka na oczy to jeszcze nie tak zle, bo to tylko miejscowo, bardzo skory nie zniszczy (choc jak kolezanka wyzej nie kumam, po co 15 w ogole naklada jakikolwiek makijaz ), natomiats napewno cos nakladane na cala twarz tak. Radze ci kupic kredke na wypryski Vich - jest w cielistym kolorze i dobrze maskuje wypryski, ale ma za zadanie przede wszystkim leczyc pryszcze. Bardzo pomaga Dodatkowo jesli martwisz sie konkretnie o wypryski mozesz zakupic plasterki Vichy na pryszcze - sa baaardzo dobre, zaklejasz na noc i rano pryszcza nie ma, nie musisz na niego ladowac korektora.
|
2008-10-20, 07:52 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Wiesz, mi nie chodzi o to, że cienie i kredka zniszczą jej skórę ( a to zależy czego używa ), ale miałam na myśli to, że taki makijaż może postarzać. I to bardzo.
A po co młoda dziewczyna ma to robić? Żeby poczuć się doroślej? Dobijesz 30stki to będziesz chciała się odmłodzić.
__________________
|
2008-10-20, 09:02 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Monana111 ciesze sie, ze pare rad moze sie przydac
Henne kupisz w sklepie kosmetycznym ale mnie raczej chodzilo o to, bys udala sie do kosmetyczki i tam ja wykonala, to kosztuje tylko kilka zlotych. Henna przyciemni rzesy i podkresli oko, moze nawet na tyle, ze zrezygnujesz z tuszu Moze to troche na wyrost, to co pisze o oczach ale sama mam z nimi problem od lat i wiem jak kosmetyki moga zaszkodzic w tak wrazliwym miejscu. Dobrze, ze preferujesz delikatny makijaz, najwazniejsze to nic na sile I nie czuj sie zjechana, zapewne nikt nie mial takich intencji. Chiante - mialam na mysli, ze makijaz moze pogorszyc stan cery, ktora juz ma problemy Nie chodzi mi o to, ze makijaz sam w sobie to samo zlo, tylko o to, ze kamuflowanie problemow zamiast ich leczenie u podstaw nie jest dobrym rozwiazaniem. W zdaniu, ktore zanaczylas odnioslam sie do problemu Monany, a nie makijazu w ogole |
2008-10-20, 09:24 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Nieświeży makijaż
A ja jestem w szoku, że kobiety - niby dorosłe i światłe ciągłe wierzą w jakiś durny, PRLowski mit, że kosmetyki kolorowe (nowoczesne) niszczą skórę.
Pewnie - źle dobrany podkłąd może, np pozapychac pory, ale nie można uogólniac, że makiją niszczy skóre. Odpuście sobie w ogóle odpowiadanie na takie posty, skoro wypisujecie inforacje nie prawdziwe i robicie młodej wode z mózgu. Zgadzam sie ze stwierdzeniem, ż epielkęgnacja to podstawa i najpierw trzeba wyleczyć cerę, a potem się malowac. Szczezrze odradzam kosmetyki matujące - pogarszają tylko stan cer mieszanych i tłustych. polecam Ci lekturę watku ocerach mieszanych na Biochemii Kosmetycznej. |
2008-10-20, 11:41 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
vril dzięki za sprostowanie ( już miałam napisać to, co wizażanka wyżej tylko trochę dosadniej, ale wolę spytać dokładnie co miałaś na myśli niż oskarżać bezpodstawnie )
__________________
|
|
2008-10-20, 11:56 | #21 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
Jeśli szukasz łagodnego a zarazem dobrze oczyszczającego żelu do mycia twarzy to polecam Ziaję ale z serii PRO czyli to kosmetyki używane w gabinetach kosmetycznych. I wcale nie są drogie. Np. ten żel Ziaji jest naprawdę fajny i popatrz na pojemność -> http://www.allegro.pl/item434132322_...0ml_od_ss.html (słabo się pieni, wskazane jest używanie gąbeczek do mycia) Świetne maseczki oczyszczające lub ściągające -> http://www.allegro.pl/item458727226_...rmabrazja.html -> http://www.allegro.pl/item457825394_...dermabraz.html Sama używam, mam cerę mieszaną, błyszczącą wiec rozumiem Twój problem. Co do Henny to zrób ją sobie u kosmetyczki, taki zabieg nie jest drogi |
|
2008-10-20, 11:58 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
|
Dot.: Nieświeży makijaż
mnie też dziwi, że tak wiele kobiet jeszcze wierzy w teorię, że malowanie się przyczynia się do szybszego starzenia się skóry, mamy XXI wiek, a zalatuje mi tu babcinymi teoriami.
Wiadomo, że używanie kosmetyków nieodpowiednich do rodzaju skóry jest złe, że mogą zapychać pory itd, ale nie demonizujmy działania dobrej jakości podkładu, jeśli jest dobrze dobrany do typu skóry - na pewno nie zaszkodzi. Ja co prawda nie malowałam się w wieku 15 lat na codzień, ale wiadomo, czas idzie naprzód - cofał się nie będzie. Delikatny makijaż u 15 latki? Czemu nie. Byle by był naprawdę delikatny
__________________
|
2008-10-20, 12:32 | #23 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
Zgadzam sie calkowicie z Audacieux.A co do samego problemu,dlaczego to 15-latka w ogole sie maluje,to mysle drogie wizazanki,ze zdecydowanie przesadzacie! Ja mam w tym momencie 20 lat,ale doskonale pamietam siebie z przed 5 i tez wowczas nie chcialam zeby traktowano mnie jak totalne dziecko.Malowalam sie, moze nie tak mocno jak autorka watku,ale byl to jednak jakis makijaz.Wcale nie czulam sie za mloda na podklad,tusz czy jakies delikatne kolorystycznie cienie czy tez blyszczyk.Wiec nie dziwi mnie ze dorastajaca dziewczyna chce sie malowac,podkreslac juz swoja urode.Leczenie cery i pewien umiar w makijazu to juz inne sprawy o ktorych Monana111 powinna pamietac.Ale watpie zeby przemowily do niej wasze teksty typu:po co juz sie malujesz,daj sobie spokoj z makijazem,15 lat to jeszcze dziecko itp. |
|
2008-10-20, 12:58 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kaszuby
Wiadomości: 37
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
|
|
2008-10-20, 12:59 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Planeta Ziemia, Polska
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Można nawet powiedzieć, że długie siedzenie przed wizażem szkodzi skórze bardziej niż niektóre kosmetyki kolorowe Taka prawda
__________________
|
2008-10-20, 13:32 | #26 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 084
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
i jeszcze wiele o tym mozna by pisac od siebie tylko dodam ze patrzac na dziewczyny i kobiety, zdecydowanie lepiej wyglada zadbana ,wyleczona cera nie pokryta warstwa podkladu niz taka z podkladem ktory ma duzo ukryc, po prostu, nie mowic juz o komforcie , zawsze wiec bede twierdzic ze lepiej sie skupic na pielegnacji niz "upiększaniu" tu raczej w funkcji "przyslaniania"....i od tego nalezy zaczac a nie od drugiego konca, chyba to i zdrowsze rozwiazanie i w perspektywie estetyczniejsze |
|
2008-10-20, 15:03 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Mam takie lekkie wrażenie, że uważacie, iż pudru używam dla kaprysu, a to nie tak chętnie bym z niego zrezygnowała, gdyby tylko nochal, broda i ogólnie strefa T przestały mi się przetłuszczać. Więc teraz biorę się za naturalną pielęgnację i ograniczam użycie kosmetyków do malowania, żeby oczyszczanie mogło się toczyć bez większych przeszkód .
chiante, maluję się, bo gdy patrzę na siebie bez makijażu to widzę zupełnie inną osobę - nieatrakcyjną, z podkrążonymi oczami, okrągłą niczym pulpet twarzą, jednym słowem twarz osoby, którą jakiś czas temu jeszcze wszyscy uważali za wybryk natury. Nie wiem, może jestem w takim przekonaniu, że będąc pomalowana zakrywam to, co chcę ukryć, czyli okrągłą buźkę, wypryski, pory, cienie pod oczami, no i opadnięte oczy. Może i to głupie, ale mając makijaż czuję, że ludzie nie traktują mnie jak wcześniej, teraz słyszę wiele komplementów dotyczących mojej buźki, wcześniej słyszałam 'gruba! brzydka! zrób coś z tymi przyszczami!'. Malowanie, hm, wciągło mnie że tak powiem i teraz trudno mi z tego zrezygnować, bo boję się powrotu do dawniejszej sytuacji. Dla uogólnienia to z podkładu już się wyleczyłam, nie żałuję, że go odstawiłam, bo chociaż zmian na skórze nie widzę, to czuję, że jest mi lżej na twarzy. Poczytam jeszcze dokładnie jak się tą hennę robi u kosmetyczki i jak to będzie wyglądać, bo nie chcę tak trafiać w ciemno, chyba że jakaś uprzejma wizażanka mi to wyłoży w kilku zdaniach Teraz tylko trudny wybór co do kosmetyków ale chyba najprędzej skuszę się na jakąś serię z Ziaji. A, magna, mam bodajże żel oczyszczający, krem nawilżający i krem + lekki podkład z Nivea Visage Young ale ta seria chyba w ogóle na mnie nie działa, stosuję już z przerwami od pół roku i nic W każdym razie dziękuję raz jeszcze tym, którzy się tu męczyli, bo przypadek mój nie jest chyba zbyt łatwy |
2008-10-20, 15:35 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 105
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Monana zadala konkretne pytanie w swoim watku, wiec lepiej ograniczmy sie wlasnie do tego, a nie do umoralniajacyh tez, kto co powinien i w jakim wieku.
Co do henny - kosmetyczka kladzie ci na skore pod oczami, tuz pod linia dolnych rzes nawilzone waciki, potem naklada cieniutkim pedzelkiem czarna maziaje (to wlasnie henna, jest w postaci proszku, ktory miesza sie z kilkoma kroplami wody zeby uzykac lekka maz), siedzisz z zamknietymi oczami kilka minut, a potem kosmetyczka zmywa ci dokladnie calosc wacikami i gotowe To jest jak "farba" na wlosy, tylko, ze w tym wypadku kolorujesz rzesy O ile henne na brwi mozna sobie samemu zrobic w domu, to polozyc henne na rzesy samemu nie da rady, musi to zrobic druga osoba i lepiej sie jednak wybrac do kosmetyczki i zaplacic 6 zl (rozne ceny w roznych miastach) niz poddawac sie eksperymentom z udzialem kolezanki, itp. |
2008-10-20, 15:39 | #29 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Możesz być najpiękniejszą kobietą o niespotykanej urodzie, ale jeśli w środku jesteś zadufaną w sobie, pyszałkowatą egoistką to uroda nie sprawi, że ktoś będzie Cię lubił... Z tego, co czytam, wydajesz się być bardzo miłą osobą, a to rzadko spotykane u zbuntowanych i przemądrzałych nastolatek. Zbyt wiele uwagi poświęcasz na wygląd zewnętrzny, a nie tylko on się liczy. Z takim podejściem można popaść w paranoje. Pokochaj siebie taką, jaka jesteś, a wtedy i inni dostrzegą w Tobie tą 'iskierkę' A tym co są ślepi i powierzchowni...kij w oko
__________________
|
|||
2008-10-20, 20:12 | #30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 55
|
Dot.: Nieświeży makijaż
Cytat:
Sporo masz racji, bo ja jestem typową szarą myszką, która nie dość że urodą nie grzeszy, to i rzadko wydusi z siebie coś sensownego... hmm może jak piszę tutaj czy na gadu czy gdziekolwiek indziej, byle nie w cztery oczy, to problemów nie mam, ale jak gadam z kimś normalnie... język w kołek, oczy do dołu... no tragedia, nieśmiała jestem okropnie i trudno mi to zwalczyć Chociaż nie oszukujmy się, ludzie przy pierwszym spotkaniu zwracają najpierw uwagę na wygląd, dopiero potem człowieka wysłuchają, a biorąc pod uwagę moją płochliwą naturę położona jestem w trudnej sytuacji echh mam nadzieję, że w miarę czasu wynormalnieję i nie będę mieć problemów z kontaktem z ludźmi. No ale nie o tym ten wątek vril, dziękować bardzo, chyba się skuszę na tą hennę jeśli to taki dość nieskomplikowany zabieg i wystarczy zamiast tuszy, w końcu przestanę wydawać na nie fortuny no i problemów od razu mniej dziękuję A, zakupiłam dziś Garniera Czystą skórę 3 w 1 (maseczka, peeling i żel) oraz tonik z tejże serii. Tak poleciła mi pani w Rossmanie (Bożeż ty mój i znowu zapomniałam jak się na takie osoby mówi ), bo były z wymienionych w tym wątku tylko resztki z NVY, a tak to bieda i nędza no, chyba czas na zmianę Rossmana . Ale po użyciu tych dwóch jestem zadowolona, bo minęła już godzina a cera jeszcze mi się nie natłuściła |
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:00.