Mity a temat niemowląt ;)

[stokrotka_to_ja]

Zainspirowana wątkiem z innego forum zakładam podobny tutaj

Jakie słyszałyście mity,przesądy i inne bzdurki na temat niemowląt?

Moje "hity"
- nie noś bo nie nauczy sie chodzić
-szantazuje cię płaczem (o 4 tygodniowym niemowlaku)
- jesli wisi na piersi to na pewno się nie najada
-nie da rady wychowac dziecka bez smoczka
- niemozliwe,zeby niemowlak nie potrafił pic z butelki
- kiedy dziecko patrzy uwaznie jak jem,to znaczy,ze ma ochotę na cos innego niz mleko
-czapka konieczna nawet przy 30 stopniowym upale ,bo uszy przewieje
- pokarm po 3 miesiacach jest bezwartosciowy,po pol roku trujacy
-karmienie dluzje niz rok to zboczenie

[MoniaK]

Noworodek śpi 20 godz. na dobę

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez MoniaK

Noworodek śpi 20 godz. na dobę

ooo,o tym zapomniałam
mój spał...jakieś 8

[mamz]

Napisane przez MoniaK

Noworodek śpi 20 godz. na dobę

Moje dziecko mniej więcej przez pierwszy miesiąc naprawdę spało po 20 godz. budził się tylko do jedzenia, po czym zasypiał Teraz ma 1,5 mies. i już mu się odwidziało

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Każde niemowlę dużo śpi w dzień, za to nocy nie przesypia

[stokrotka_to_ja]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29797361]Każde niemowlę dużo śpi w dzień, za to nocy nie przesypia [/QUOTE]

oo,to tez dobre

[iizabelaa]

Napisane przez MoniaK

Noworodek śpi 20 godz. na dobę

moja jako noworodek tak spała,
moja siostrzenica również,
wg mnie to nie jest mit

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Raptem dwoje dzieci i nie mit?

Wystarczy mam na wizażu spytać, czy tak było.

[iizabelaa]

co do uszów, to ja słyszałam, ze nie wolno ich myć, zanurzać w wodzie

Napisane przez stokrotka_to_ja

- kiedy dziecko patrzy uwaznie jak jem,to znaczy,ze ma ochotę na cos innego niz mleko

-czapka konieczna nawet przy 30 stopniowym upale ,bo uszy przewieje


-karmienie dluzje niz rok to zboczenie

pierwsze to wg rożnych źródeł znak, że dziecko jest gotwe na rozszerzenie diety

drugie to mój ulubieniec

a trzecie to raczej kwestia światopoglądu a nie panujących mitów

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29797779]Raptem dwoje dzieci i nie mit?

Wystarczy mam na wizażu spytać, czy tak było.[/QUOTE]


mi wystarczy jedno moje żeby uważać, że to nie mit
mit w sensie nieprawda, że noworodek może spać po 20h

[mamz]

A słyszałyście o tym że ponoć nie wolno, czy nie powinni patrzeć się na dziecko "od tyłu"? np. jak leży to nie nachylamy się zza jego głowy. Nie wiem czy się jasno wyraziłam, ale mam nadzieje, że tak. Zawsze się zastanawiałam czy to mit, czy faktycznie ma jakieś uzasadnienie?

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez iizabelaa

pierwsze to wg rożnych źródeł znak, że dziecko jest gotwe na rozszerzenie diety

z tego wynikałoby ,ze sporo dzieci,w tym moje, jest gotowe w w wieku 3miesiecy

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez mamz

A słyszałyście o tym że ponoć nie wolno, czy nie powinni patrzeć się na dziecko "od tyłu"? np. jak leży to nie nachylamy się zza jego głowy. Nie wiem czy się jasno wyraziłam, ale mam nadzieje, że tak. Zawsze się zastanawiałam czy to mit, czy faktycznie ma jakieś uzasadnienie?

nie słyszałam

przypomniało mi sie cos jeszcze :nie pokazywac dziecku lusterka,bo bedzie mialo problemy z mową

[iizabelaa]

Napisane przez mamz

A słyszałyście o tym że ponoć nie wolno, czy nie powinni patrzeć się na dziecko "od tyłu"? np. jak leży to nie nachylamy się zza jego głowy. Nie wiem czy się jasno wyraziłam, ale mam nadzieje, że tak. Zawsze się zastanawiałam czy to mit, czy faktycznie ma jakieś uzasadnienie?

bardzo dawno temu usłyszałam to od cioci, ale jakieś 18 lat temu, a potem już się z tym nie spotkałam

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez stokrotka_to_ja

z tego wynikałoby ,ze sporo dzieci,w tym moje, jest gotowe w w wieku 3miesiecy

bardzo możliwe,
niektórzy rozszerzają już dietę po 3 miesiącu

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez iizabelaa

bardzo możliwe,
niektórzy rozszerzają już dietę po 3 miesiącu

łiii tam "książkowo" butelkowe po 4 m.ż ,piersiowe po 6 m.ż

według mnie mała po prostu obserwuje,podobnie jak obserwuje mnie jak maluje rzęsy,a ochoty na makijaż chyba nie ma
z resztą,jak ma miec ochote na coś,czego nie zna?

[Groszek bez Marchewki]

Napisane przez MoniaK

Noworodek śpi 20 godz. na dobę

Mój TŻ głęboko w to wierzy i uważa że dlatego nasze zycie aż tak bardzo się nie zmieni , skoro tyle śpi, to na wszystko będzie czas

[iizabelaa]

Napisane przez stokrotka_to_ja

łiii tam "książkowo" butelkowe po 4 m.ż ,piersiowe po 6 m.ż

według mnie mała po prostu obserwuje,podobnie jak obserwuje mnie jak maluje rzęsy,a ochoty na makijaż chyba nie ma
z resztą,jak ma miec ochote na coś,czego nie zna?

tak, ale np już u naszych sasiadów ksiązkowo jest na mm po 3 miesiącu życia,
co do pytania to nie wiem, ale zawsze kiedy czytam coś pt. "kiedy dziecko jest gotowe na rozszerzenie diety" to jest to jeden z punków

natomiast sama mam problem bo moja skończyła 6 miesięcy a mleko jest dla niej numerem 1
i ona nigdy nie patrzy na nas jak jemy, wogóle ją to nie interesuje,
butla rządzi a łyżeczka to nie miły obowiązek

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez iizabelaa

tak, ale np już u naszych sasiadów ksiązkowo jest na mm po 3 miesiącu życia,
co do pytania to nie wiem, ale zawsze kiedy czytam coś pt. "kiedy dziecko jest gotowe na rozszerzenie diety" to jest to jeden z punków

natomiast sama mam problem bo moja skończyła 6 miesięcy a mleko jest dla niej numerem 1
i ona nigdy nie patrzy na nas jak jemy, wogóle ją to nie interesuje,
butla rządzi a łyżeczka to nie miły obowiązek

czyli to bardzo indywidualna kwestia

[iizabelaa]

Napisane przez stokrotka_to_ja

czyli to bardzo indywidualna kwestia

tak bardzo indywidualna,
jest to temat nr 1 na moim wątku mamusiowym
i dlatego wierzę, że są dzieci, które jedzą po 3 miesiącu, i mamy taki jeden przypadek na wątku,
i takie które długo nie chcą jeść z łyżeczki jak moja

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez iizabelaa

tak bardzo indywidualna,
jest to temat nr 1 na moim wątku mamusiowym
i dlatego wierzę, że są dzieci, które jedzą po 3 miesiącu, i mamy taki jeden przypadek na wątku,
i takie które długo nie chcą jeść z łyżeczki jak moja

moja z łyzeczki wcina az miło (mleko ) ,do rozszerzania nam sie nie spieszy narazie

[kropka75]

Mój największy to "dziecko przez pierwsze miesiące tylko je, śpi i robi kupę".
Tylko i wyłącznie, i nie ma innej opcji.

[iizabelaa]

aaa i moje ulubione o czapce

żeby zakładać dziecku czapkę po kąpieli w domu!

Napisane przez stokrotka_to_ja

moja z łyzeczki wcina az miło (mleko ) ,do rozszerzania nam sie nie spieszy narazie

ooo to musi być czasochłonne

[kropka75]

A z tą czapką to mam ochotę gryźć normalnie.

Przedwczoraj, październik, ciepły, piękny dzień, moje dziecko ma 16 miesięcy, wychodzę z nim w wózku spacerowym (z wielką budą) i mnie baba zaczepia słowami: "młoda mamusiu, a czemu dziecko bez czapeczki?"



Spytałam odruchowo: "a po co?"

I usłyszałam w odp: "bo ostre słońce jest".

W październiku... udar mi przepowiedziała. Słów mi brakło po prostu.

Edit.
A to "młoda mamusiu" to odebrałam jak "młoda = głupia", skoro taki mega błąd robi, zwłaszcza, że mi do 40ki bliżej niż do młodości.

[iizabelaa]

Mi się jeszcze nie zdarzyło, żeby mnie ktoś zaczepił o czapke, choć młoda czapki nie nosi.

Raz nad morzem, była taka bardziej sztormowa pogoda, więc poszliśmy na spacer brzegiem morza,
taki starszy pan zaczepił nas, żeby powiedzieć, że "śliczny dzidziuś'
a jego żona cos w stylu, ze takie małe dziecko nie powinno być na plaży w taką pogodę.

[NibyNic]

Napisane przez mamz

A słyszałyście o tym że ponoć nie wolno, czy nie powinni patrzeć się na dziecko "od tyłu"? np. jak leży to nie nachylamy się zza jego głowy. Nie wiem czy się jasno wyraziłam, ale mam nadzieje, że tak. Zawsze się zastanawiałam czy to mit, czy faktycznie ma jakieś uzasadnienie?

ja słyszałam o czymś podobnym, chodziło o to, żeby nie stac tak za dzieckiem, bo dziecko chce zobaczyc kto/co się z tyłu znajduje i wtedy tak "do góry" patrzy co rzekomo nagminnie robione może spowodować, że dziecku tak oczy "będą leciały" - niby trochę w tym racji jest, ale nawet jeśli dziecku tak "oczy lecą" to przechodzi to

więc nie wiem czy to mit czy w niektórych przypadkach prawda

[Silpe]

Najwiekszy kit w jaki dałam sie wrobic
-którym karmione są przyszłe matki w każdej reklamie z niemowleciem w tle ..
No że słodki niemowlak je i śpi po 3 trzy godziny , je i śpi , je i śpi........
a wieczorem tak jak na reklamach lub w filmach kładziesz dzidzi do łóżeczka , buzi w czółko , włanczasz karuzele a ten słodki bobas pogrucha i idzie spac - sama słodycz
a ja siadam z meżem na kanpie z lampką wina i mówie jaka jestem szcześliwa i spełniona jako matka

Tak byłam szcześliwa ...

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Silpe

Tak byłam szcześliwa ...

eee,ja tam jestem szczesliwa,kompletny roz✂✂✂✂ziel to inna sprawa

[Silpe]

Napisane przez stokrotka_to_ja

eee,ja tam jestem szczesliwa,kompletny roz✂✂✂✂ziel to inna sprawa

Nie no teraz to ja też jestem szcześliwa a jak nie jestem to przynajmniej sie staram, pisałam co było w tedy - a w tedy to moja dzidzia nie zachowywała sie jak te słodkie bobaski z reklam
była słodka na swój sposób

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Silpe

Nie no teraz to ja też jestem szcześliwa a jak nie jestem to przynajmniej sie staram, pisałam co było w tedy - a w tedy to moja dzidzia nie zachowywała sie jak te słodkie bobaski z reklam
była słodka na swój sposób

:haha: moja do tej pory jest slodka na swoj sposob i zdecydowanie daleko jej zachowaniem do bobaskow z reklam,no chyba,ze do tego z reklamy espumisanu

[MoniaK]

Napisane przez Groszek bez Marchewki

Mój TŻ głęboko w to wierzy i uważa że dlatego nasze zycie aż tak bardzo się nie zmieni , skoro tyle śpi, to na wszystko będzie czas

życzę z całego serca aby się spełniło

Napisane przez kropka75

Mój największy to "dziecko przez pierwsze miesiące tylko je, śpi i robi kupę".
Tylko i wyłącznie, i nie ma innej opcji.

o właśnie właśnie, o to mi chodziło z tym spaniem

Napisane przez kropka75

A z tą czapką to mam ochotę gryźć normalnie.

Przedwczoraj, październik, ciepły, piękny dzień, moje dziecko ma 16 miesięcy, wychodzę z nim w wózku spacerowym (z wielką budą) i mnie baba zaczepia słowami: "młoda mamusiu, a czemu dziecko bez czapeczki?"



Spytałam odruchowo: "a po co?"

I usłyszałam w odp: "bo ostre słońce jest".

W październiku... udar mi przepowiedziała. Słów mi brakło po prostu.

Edit.
A to "młoda mamusiu" to odebrałam jak "młoda = głupia", skoro taki mega błąd robi, zwłaszcza, że mi do 40ki bliżej niż do młodości.

co za babsztyl jak można podejść do obcej kobiety i tak pouczać
U nas teściowa z mamą już się przyzwyczaiły że my nie czapkowi ale i tak często zdarza im się gadać o tej czapce. Zakładamy tylko jak jest chłodniej i wieje.

[iizabelaa]

Napisane przez Silpe

Najwiekszy kit w jaki dałam sie wrobic
-którym karmione są przyszłe matki w każdej reklamie z niemowleciem w tle ..
No że słodki niemowlak je i śpi po 3 trzy godziny , je i śpi , je i śpi........
a wieczorem tak jak na reklamach lub w filmach kładziesz dzidzi do łóżeczka , buzi w czółko , włanczasz karuzele a ten słodki bobas pogrucha i idzie spac - sama słodycz
a ja siadam z meżem na kanpie z lampką wina i mówie jaka jestem szcześliwa i spełniona jako matka

Tak byłam szcześliwa ...

ale masz coś do całowania w czółko czy do lampki wina

a mi wszyscy mówili, że jak dziecko się urodzi to zobaczę jak będzie mi "ryczeć" itp

[Silpe]

Napisane przez iizabelaa

ale masz coś do całowania w czółko czy do lampki wina

a mi wszyscy mówili, że jak dziecko się urodzi to zobaczę jak będzie mi "ryczeć" itp

Sama nie wiem co bardziej kocham czółko mojej córki czy dobre wino

co by uściślic - moje dziecie nie z tych płaczących , młoda nigdy mi nie płakała , od zawsze i do dziś- rano budzi sie z uśmiechem na twarzy
Ona marudziła jako niemowlak , i to przez duże M wiec dla ,mnie nie była bobaskiem z reklamy bo sie do łóżeczka odłożyc nie dała nie wiem co lepsze płacz czy marud bo wszystko nie pasi - na szczeście jej to przeszło.
reszta rutyna jak to u dziecia.
Mimo ładnie przesypianych nocek , całe dnie wisiała na rekach i tak pierwsze 6 miesiecy ..a że najcześciej bywałyśmy same - dalej bywamy - to widok takich słodkich reklam zle na mnie działał w momencie gdy nie mogłam nic zrobic i mrożonki jadłam
a ha śpimy dalej razem - ma alergie na łóżeczko
taka z niej przylepa że wieczorem szepce mi w podziece za spanie razem że mama cacy

po za tym teraz sama mogła by pracowac w reklamie - jak powie że coś jest cacy to wszyscy padają z zachwytu