kosmetyki mineralne Lucy Minerals

[sterylna]

Olencjo a które masz odcienie? Może ja źle trafiłam i się zrażam niepotrzebnie.

[Olencjaaa]

mam Mocha Shimmer, Rich Cocoa i Raisin
mój ulubiony to Mocha Shimmer bardzo intensywny na powiece

[nadzi]

Ja mam rich cocoa, bronze, chameleon, plum liner i sunglitz. Bardzo lubię ich konsystencję i natężenie koloru (może z wyjątkiem sunglitz, on jest raczej brokatowy, wielkodrobinkowy). Zwykle aplikuję je na mokro (bez bazy), trzymają się rewelacyjnie. A ze wszystkich wymienionych, "najsmarowniejszy" jest chameleon.

[carolinascotties]

I dalam sie skusic I jak zwykle w mineralowej decyzji utwierdzil mnie blog Cathy

To bedzie moje pierwsze zamowienie z Lucy- bardziej niz podkladow - jestem ciekawa Charcoal linera

[k4te]

Cześć Wam Widzę, że Plotkara poruszyła już temat, więc też pozwolę sobie zapytać. Na razie złożyłam swoje pierwsze zamówienie mineralne i czekam, ale staram się już wszystkiego dowiedzieć. Powiedzcie mi, czy pod podkład mineralny nada się zwykły, klasyczny krem Nivea? Mam wrażliwą cerę i to jest jeden z niewielu kremów, który po nałożeniu mnie nie piecze i zawsze używam go pod kosmetyki drogeryjne, ale czy pod minerały nie będzie na przykład za tłusty, albo coś?

[goldika]

Napisane przez sterylna

W aptece, weź sobie najpierw próbkę.

Żeby tak nie offtopować, to mimo mojej miłości do podkładów nie rozumiem zachwytów nad cieniami. Mam Morning Mist i Teal liner i spodziewałam się czegoś lepszego. Są o wiele mniej intensywne (nawet na mokro) niż edm na sucho Ale konstystencję mają lepszą, to fakt.

takze zamowilam sobie dwa cienie z Lucynki: Blue shimmer i shy violet i jestem zawiedziona. Slabo napigmentowane, w pudeleczku to maja jeszcze jakis kolor ale na powiece sa bardziej biale (violet to nawet nie zostawia poswiaty) i do tego jakos konsystencja mi nie pasuje

[sterylna]

Napisane przez nadzi

Ja mam rich cocoa, bronze, chameleon, plum liner i sunglitz. Bardzo lubię ich konsystencję i natężenie koloru (może z wyjątkiem sunglitz, on jest raczej brokatowy, wielkodrobinkowy). Zwykle aplikuję je na mokro (bez bazy), trzymają się rewelacyjnie. A ze wszystkich wymienionych, "najsmarowniejszy" jest chameleon.

Właśnie Morning mist jest taki brokatowy, nadaje lekki kolor powiece, ale bardziej widać brokat Myślałam, że to będzie mocniejszy kolor, a to rzeczywiście jest tytułowa mgiełka

Napisane przez goldika

takze zamowilam sobie dwa cienie z Lucynki: Blue shimmer i shy violet i jestem zawiedziona. Slabo napigmentowane, w pudeleczku to maja jeszcze jakis kolor ale na powiece sa bardziej biale (violet to nawet nie zostawia poswiaty) i do tego jakos konsystencja mi nie pasuje

Jeszcze rozumiem gdyby mój teal liner był cieniem, ale jako liner Wiem, może jestem wybredna, ale kreskę wolę robić na sucho lub na mokro tylko raz maczając pędzelek , a nie poprawiać i poprawiać, żeby kolor był widoczny, bo mi ta kreska po prostu nie wyjdzie.
Na następny raz kupię maty, myślę że będą o niebo lepsze i te polecane przez Was odcienie.

[nadzi]

Postanowiłam jeszcze raz się przyjrzeć moim cieniom i zrobiłam porównanie Sunglitz - tak, jak pisałam - nie kryje, ale daje taką rozświetlającą, wielkodrobinkową powłoczkę. Plum liner - najlepiej trzyma na mokro; przy aplikacji na sucho, może zrobić lekkie prześwity. Reszta cieni jest bez zarzutu
swatche - bez bazy, na sucho (tylko plum na mokro, ale zaznaczyłam)

A teal leci do mnie, zdam relację. Chociaż na zdjęciu nie wygląda on zbyt morsko, ale jakoś burawo..

[carolinascotties]

Napisane przez k4te

Cześć Wam Widzę, że Plotkara poruszyła już temat, więc też pozwolę sobie zapytać. Na razie złożyłam swoje pierwsze zamówienie mineralne i czekam, ale staram się już wszystkiego dowiedzieć. Powiedzcie mi, czy pod podkład mineralny nada się zwykły, klasyczny krem Nivea? Mam wrażliwą cerę i to jest jeden z niewielu kremów, który po nałożeniu mnie nie piecze i zawsze używam go pod kosmetyki drogeryjne, ale czy pod minerały nie będzie na przykład za tłusty, albo coś?

moim zdaniem Nivea jest zbyt tlusty - nie potrafie sobie wyobrazic, jak zaprezentuje sie na nim podklad...

[Sicilia]

Dostałam moje pierwsze próbkowe zamówienie z Lucy w słodkie niebieskiej kopercie W środku ulotka informacyjna, odręcznie napisane pozdrowienia i moje zamówione próbki. Na pierwszy rzut oka kolory wydają się w porządku. Nałożyłam rano Golden Medium i ruszyłam zadowolona do pracy. Kolor w pierwszej chwili wydawał mi się za żółty, ale w świetle dziennym był całkiem OK. Niestety późnym popołudniem zaobserwowałam, że podkład tak jakby się zważył Może nałożyłam za dużo? Co jest prawdopodobne, bo czytam tu, że z Lucy trzeba postępować oszczędnie. Jutro drugie podejście.

[One_LoVe]

Napisane przez k4te

Cześć Wam Widzę, że Plotkara poruszyła już temat, więc też pozwolę sobie zapytać. Na razie złożyłam swoje pierwsze zamówienie mineralne i czekam, ale staram się już wszystkiego dowiedzieć. Powiedzcie mi, czy pod podkład mineralny nada się zwykły, klasyczny krem Nivea? Mam wrażliwą cerę i to jest jeden z niewielu kremów, który po nałożeniu mnie nie piecze i zawsze używam go pod kosmetyki drogeryjne, ale czy pod minerały nie będzie na przykład za tłusty, albo coś?

Nivea jest zbyt tłusta i /ciężka/.
Pod minerały stosujemy zawsze lekkie kremy, najlepiej nawilżające.
Humektan jest lekki, nie podrażnia i ma dobre opinie na KWC (mnie niestety zapchał choć podobno bardzo mało osób zapycha )
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...#review-250304

[gothika]

Witam was
Przygodę z minerałami dopiero zaczynam ale już zdążyłam je pokochać. Mam rozterkę z kolorem także prosze was o pomoc
Wcześniej pisałam na ogólnym wątku o minerałach ale w końcu buzia w Lucynce

Zastanawiam się nad odcieniem dla siebie, a raczej kategorią. Zawsze mi się wydawało że cere mam beżową, nie wpadającą w żaden odcień - żółci, różu. Ale teraz po tym goracym lecie kiedy opaliłam sobie dekolt i szyje (bardziej dekolt) nakładam sobie podkład beżowy to widzę że mój dekolt jest żólty! tzn bardziej żółty niż twarz tzn że kiedy zejdzie mi opalenizna to nadal mam wybierac w kategori golden tylko jasniejsze odcienie, czy może być tak jednak że opalenizne mam w odcieniu żółci a cere bez opalezny w beżu?

Teraz od dwóch dni smaruję się Lucy minerals Pale olive (olive to kategoria?) - i własnie - na blogu Cathy pisze że oliwa to szarawe, zielone cery - ale ten podkład dla mnie jest w tonacji żółtej, więc już nie wiem - to jak one wygladają w kategorii golden?

Wogóle wczoraj miałam ten podkład na sobie - widziałam że kolor jest idealny, a dziś już widzę że za jasny - o jakieś dwa tony.
Załączam zdjęcie kawałka twarzy bez podkładu, twarz z dekoltem bez podkładu, i z makijażem.
Na zdjęciu nie widać aż tak bardzo tej różnicy między kolorem twarzy a dekoltem jak w rzeczywistości. Ale mam nadzieję że coś tam widać i że ktos mi pomoże i potwierdzi lub nie - cere mam żółtawą? czy może jednak oliwkową skoro podkład LC jest w kategorii olive?
Może zrobic dodatkowe zdjęcia?
Zdjęcia robiłam bez lampy, przed oknem, ustawienie auto.

[sterylna]

Napisane przez gothika

Witam was
Przygodę z minerałami dopiero zaczynam ale już zdążyłam je pokochać. Mam rozterkę z kolorem także prosze was o pomoc
Wcześniej pisałam na ogólnym wątku o minerałach ale w końcu buzia w Lucynce

Zastanawiam się nad odcieniem dla siebie, a raczej kategorią. Zawsze mi się wydawało że cere mam beżową, nie wpadającą w żaden odcień - żółci, różu. Ale teraz po tym goracym lecie kiedy opaliłam sobie dekolt i szyje (bardziej dekolt) nakładam sobie podkład beżowy to widzę że mój dekolt jest żólty! tzn bardziej żółty niż twarz tzn że kiedy zejdzie mi opalenizna to nadal mam wybierac w kategori golden tylko jasniejsze odcienie, czy może być tak jednak że opalenizne mam w odcieniu żółci a cere bez opalezny w beżu?

Teraz od dwóch dni smaruję się Lucy minerals Pale olive (olive to kategoria?) - i własnie - na blogu Cathy pisze że oliwa to szarawe, zielone cery - ale ten podkład dla mnie jest w tonacji żółtej, więc już nie wiem - to jak one wygladają w kategorii golden?

Wogóle wczoraj miałam ten podkład na sobie - widziałam że kolor jest idealny, a dziś już widzę że za jasny - o jakieś dwa tony.
Załączam zdjęcie kawałka twarzy bez podkładu, twarz z dekoltem bez podkładu, i z makijażem.
Na zdjęciu nie widać aż tak bardzo tej różnicy między kolorem twarzy a dekoltem jak w rzeczywistości. Ale mam nadzieję że coś tam widać i że ktos mi pomoże i potwierdzi lub nie - cere mam żółtawą? czy może jednak oliwkową skoro podkład LC jest w kategorii olive?
Może zrobic dodatkowe zdjęcia?
Zdjęcia robiłam bez lampy, przed oknem, ustawienie auto.

Też mi się wydawało, że jestem beżem, takie rzeczy wychodzą dopiero przy minerałach, gdy trzeba sobie idealnie odcień dopasować.
Jeżeli masz w lecie żółtą szyje, to do szyi dopasuj podkład. Nie musisz brać najbardziej żółtych podkładów z kategorii golden, bo może brakuje Ci tylko kropli żółtego. Musisz próbować, mieszać
Co do lucy,to są podkłady kameleony. I na pewno pale olive nie jest szara i zielona ( w ogóle dla mnie oliwka to żółć+zieleń). Po jakim czasie sprawdzałaś czy podkład nie jest za jasny? Lucy musi mieć min. pół godziny, żeby się wtopić i dopasować, ale dwa tony to różnica spora.

[gothika]

Napisane przez sterylna

Też mi się wydawało, że jestem beżem, takie rzeczy wychodzą dopiero przy minerałach, gdy trzeba sobie idealnie odcień dopasować.
Jeżeli masz w lecie żółtą szyje, to do szyi dopasuj podkład. Nie musisz brać najbardziej żółtych podkładów z kategorii golden, bo może brakuje Ci tylko kropli żółtego. Musisz próbować, mieszać
Co do lucy,to są podkłady kameleony. I na pewno pale olive nie jest szara i zielona ( w ogóle dla mnie oliwka to żółć+zieleń). Po jakim czasie sprawdzałaś czy podkład nie jest za jasny? Lucy musi mieć min. pół godziny, żeby się wtopić i dopasować, ale dwa tony to różnica spora.

czyli pale olive to jest kategoria olive? bo na stronie nie ma kategorii...
i powinnam w zime także wybierac z tej samej kategori? tak by wypadało...

kolor sprawdzam w różnych częściach dnia, napewno mineło 30min:ehem
nie wiem, może przedwczoraj i wczoraj pudrowałam się czyms innym co miało wpływ na kolor na twarzy?: nie pamiętam, a mogłam to zrobic pudrem bambusowym, jedwabnym lub też zwykłym...
będę dopasowywać kolor podkładu do szyi, bo myślałam że może do dekoltu...ale dziś juz nie widzę różnicy w kolorze między szyją a twarzą (mam ten bardziej żółty)

[Kachnaaaa]

Napisane przez gothika

Witam was
Przygodę z minerałami dopiero zaczynam ale już zdążyłam je pokochać. Mam rozterkę z kolorem także prosze was o pomoc
Wcześniej pisałam na ogólnym wątku o minerałach ale w końcu buzia w Lucynce

Zastanawiam się nad odcieniem dla siebie, a raczej kategorią. Zawsze mi się wydawało że cere mam beżową, nie wpadającą w żaden odcień - żółci, różu. Ale teraz po tym goracym lecie kiedy opaliłam sobie dekolt i szyje (bardziej dekolt) nakładam sobie podkład beżowy to widzę że mój dekolt jest żólty! tzn bardziej żółty niż twarz tzn że kiedy zejdzie mi opalenizna to nadal mam wybierac w kategori golden tylko jasniejsze odcienie, czy może być tak jednak że opalenizne mam w odcieniu żółci a cere bez opalezny w beżu?

Teraz od dwóch dni smaruję się Lucy minerals Pale olive (olive to kategoria?) - i własnie - na blogu Cathy pisze że oliwa to szarawe, zielone cery - ale ten podkład dla mnie jest w tonacji żółtej, więc już nie wiem - to jak one wygladają w kategorii golden?

Wogóle wczoraj miałam ten podkład na sobie - widziałam że kolor jest idealny, a dziś już widzę że za jasny - o jakieś dwa tony.
Załączam zdjęcie kawałka twarzy bez podkładu, twarz z dekoltem bez podkładu, i z makijażem.
Na zdjęciu nie widać aż tak bardzo tej różnicy między kolorem twarzy a dekoltem jak w rzeczywistości. Ale mam nadzieję że coś tam widać i że ktos mi pomoże i potwierdzi lub nie - cere mam żółtawą? czy może jednak oliwkową skoro podkład LC jest w kategorii olive?
Może zrobic dodatkowe zdjęcia?
Zdjęcia robiłam bez lampy, przed oknem, ustawienie auto.

Też mi się wydaje że przy opaleniźnie trochę inaczej sprawa wygląda,bo również zawsze myślałam że jestem beżem,a tu teraz się okazuje że może i faktycznie,ale brakuje mi właśnie tej odrobiny żółci,żeby dopasować twarz do szyi i dekoltu.
Na razie używam na zmianę Medium,Soft Beige i Shell Beige,ale idzie do mnie jeszcze Bisque i Creamy Bisque.
Jak tak właśnie patrzyłam to luśka mało ma z żółci takiej troszkę ciemniejszej

[AliMa5]

Oswiadczam wszem i wobec, uznajac firme Lucy Minerals za godna uwagi , iz nie zamierzam sie jednak poddawac i dalej testowac te dla wielu niezawodne mineraly

nio wiec wczoraj zrobilam peeling kwasem migdalowym( nic innego nie jest w stanie oczyscic mojej cery niestety) i dzis ponownie podeszlam do lucy light- cream i jest pieknie.. wtopil sie idealnie i wyglada zjawiskowo.twarz jest identyczna jak szyja(co dla mnie nie jest latwe do uzyskania) .oby mnie nie wysypalo, ale czuje ze bedzie ok. mysle ze to jednak wina zlej pielegnacji, a nie lucy(z tym zapchaniem). a moze lucy nie toleruje ani zbyt wysuszonej cery(lekami) ani zanieczyszczonej

[k4te]

Napisane przez carolinascotties

moim zdaniem Nivea jest zbyt tlusty - nie potrafie sobie wyobrazic, jak zaprezentuje sie na nim podklad...

Napisane przez One_LoVe

Nivea jest zbyt tłusta i /ciężka/.
Pod minerały stosujemy zawsze lekkie kremy, najlepiej nawilżające.
Humektan jest lekki, nie podrażnia i ma dobre opinie na KWC (mnie niestety zapchał choć podobno bardzo mało osób zapycha )
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...#review-250304

Dziękuję Wam, w takim razie wypróbuję może ten Humektan przy najbliższej okazji. A jesteście jeszcze w stanie polecić jakieś kremy nawilżające dla lekko suchej i dość wrażliwej cery, nadające się pod minerały? Używałam kiedyś takich fajnych kremów z Yves Rocher, ale teraz wszystkie z tych, których używałam pieką mnie po nałożeniu, to samo z Dove odżywiającym no i dlatego tak się czepiam tego kremu Nivea...

[carolinascotties]

Moim faworytem pod mineraly jest Ziaja Calma HLC - krem nawilzajacy - zanim zaczelam go stosowac zaden inny - od najnizszych po najwyzsze polki - nie odpowiadal mi pod makijaz... Ostatnio dodalam do nich kompleks ceramidowy - i odrobine zmienil konsystencje - ale nadal to moj numer 1 w dni makijazowe ma sie rozumiec

[nadzi]

Od siebie mogę polecić krem "intensywnie nawilżający z ekstraktem z melisy", z serii zioła polskie, eva natura; lekki, delikatny i do tego tani bardzo go lubię.

Przyszło do mnie zamówienie z Lucy, podkład mieszany (pale olive-creamy olive) w opakowaniu "imiennym"; drobiazg w sumie, ale bardzo to miłe.

Teal - na sucho rzeczywiście mało intensywny, na mokro jest ok - dość ciemna nasycona zieleń.

Flat top - przyłączam się do zachwytów, jest cudowny i podkład rzeczywiście chyba lepiej leży po jego użyciu.
Jednak pojawił się problem - gubi włoski. Nie podczas mycia, ale w czasie używania. Zgubił już z 10, wyprałam drugi raz i będę obserwować.. Czy Wasze flat-ty też się tak zachowywały? Trochę mnie to martwi.

[Olena77]

Mój Flat Top mam od czerwca, nie zgubił jeszcze ani jednego włoska, jestem z niego bardzo zadowolona

[gorica]

Mój flat top też nie gubi włosków. A odnośnie kremów pod minerały, te które podałyście nie zawierają chyba filtra
Ja też szukam idealnego kremu, teraz mam Iwostin nawilżający faktor +20. Krem jest dobry, ale lubię mieć alternatywę.

[grazkako]

Testuję różne minerały i no nie da się inaczej powiedzieć :Lucy wyglada najlepiej i najmniej jej nakładam . Jedyny "maleńki" aczkolwiek bardzo częsty problem to oczywiście świecenie. Minerał mocno wysusz mi skórę. Jak większość z Was mam problem z zapychaniem przy stosowaniu bardziej treściwych kremów . W akcie desperacji sięgnęłam po próbkę Emolium krem - miedzy innymi z ureą , hialurenem i olejem makadami . Nakładam na noc i na razie jest dobrze - nie wyskakują niespodzianki i zupełnie się nie błyszczę . Ciekawe tylko czy tak bedzie choć do końca tygodnia .

[tranqil babe]

Napisane przez nadzi

Od siebie mogę polecić krem "intensywnie nawilżający z ekstraktem z melisy", z serii zioła polskie, eva natura; lekki, delikatny i do tego tani bardzo go lubię.

Przyszło do mnie zamówienie z Lucy, podkład mieszany (pale olive-creamy olive) w opakowaniu "imiennym"; drobiazg w sumie, ale bardzo to miłe.

nadzi, moglabys napisac cos wiecej o tej mieszance, gł. pod wzgledem koloru? Tez chce takie cos zamowic Masz możliwość porównania jej z podkladami innych firm( np. edm i blusche?).
I jeszcze pytanie Jak zamowic taka mieszanke?
pozdrawiam

[sterylna]

Gdyby kogoś interesowało napisałam do Anne maila z pytaniem czym ona nakłada finishing powder
Napisała, że tym samym pędzlem, którym nakłada podkład (czyli flat top albo lhk), tylko po podkładzie wyciera go chusteczką

[nadzi]

--> tranqil babe mogę porównać tylko do Lucy (cream, creamy bisque, medium olive, creamy olive, tan olive, medium caramel, caramel); edmów się pozbyłam [A NIE, mam pale olive i olive medium !]; gdzieś w moim poście w bibliotece kolorystycznej są swatche Lucy (cream i creamy bisque) z EDMami, choć to by nie było miarodajne, porównywanie nowych zdjęć do starych... mogę też zrobić zdjęcie, jak mieszanka leży na mnie (chociaż teraz miks jest trochę za jasny);

mam mieszankę oryginalnie 25% creamy o. i 75% pale o. Do słoiczka dodałam 2 sample creamy o., więc jest około 4,5 g creamy olive na 7,5 g pale olive. Kolor (takie mam wrażenie) idzie w stronę fawna, jest żółtawy i nieco jaśniejszy niż cream, ciut; próbowałam go nakładać jako pierwszą warstwę, na to warstwa medium olive, i wtopiło się ładnie; ale mam wrażenie, że Lucy potrafi się dopasować w obie strony - czy odcień jest za ciemny, czy za jasny, istnieje jakaś strefa przystosowalności

jak zamawiać - można najpierw napisać do Annie, ale prawdopodobnie wystarczy w formularzu, czy uwagach do zamówienia wpisać, o jaką mieszankę prosisz

[tranqil babe]

Napisane przez nadzi

--> tranqil babe mogę porównać tylko do Lucy (cream, creamy bisque, medium olive, creamy olive, tan olive, medium caramel, caramel); edmów się pozbyłam [A NIE, mam pale olive i olive medium !]; gdzieś w moim poście w bibliotece kolorystycznej są swatche Lucy (cream i creamy bisque) z EDMami, choć to by nie było miarodajne, porównywanie nowych zdjęć do starych... mogę też zrobić zdjęcie, jak mieszanka leży na mnie (chociaż teraz miks jest trochę za jasny);

mam mieszankę oryginalnie 25% creamy o. i 75% pale o. Do słoiczka dodałam 2 sample creamy o., więc jest około 4,5 g creamy olive na 7,5 g pale olive. Kolor (takie mam wrażenie) idzie w stronę fawna, jest żółtawy i nieco jaśniejszy niż cream, ciut; próbowałam go nakładać jako pierwszą warstwę, na to warstwa medium olive, i wtopiło się ładnie; ale mam wrażenie, że Lucy potrafi się dopasować w obie strony - czy odcień jest za ciemny, czy za jasny, istnieje jakaś strefa przystosowalności

jak zamawiać - można najpierw napisać do Annie, ale prawdopodobnie wystarczy w formularzu, czy uwagach do zamówienia wpisać, o jaką mieszankę prosisz

Dziękuje

[nadzi]

dla tranqil babe
swatche wszystkiego, co udało mi się wyszperać w zasobach
plus spersonalizowany słoiczek

[goldika]

mnie chyba Lucy zapycha co prawda nie pojawiaja mi sie wielkie bolace gule ale za to mnostwo zaskornikow. Poczatkowo myslalam, ze to wina czegos innego ale teraz od 5dni uzywam Lumiere na zmiane z Lauress i zaskorniki juz sie nie pojawiaja a uwierzcie, ze mialam ich mnostwo, same czarne kropki na brodzien, czole, policzkach, skroniach i nosie czy ktoras z Was miala z czyms podobnym do czynienia w przypadku Lucy?
A ubolewam bo Lucy najladniej na mnie wyglada

[AliMa5]

Goldiko ja robie znowu podejscia do Lucy, oczyscilam dokladnie twarz kwasem mogdalowym bo myslalam ze to jest przyczyna, ale wczoraj mialam caly dzien cream-lucy light, wygladal super ale na czole(tzn miedzy brwiami) i w niektorych miejscach taka kaszka mi wyszla. dziwne bo jak mi sie cos dzieje to predzej pryszcz wyskoczy. dzis nalozylam Pure Luxe i jest od rana bardzo dobrze buzia wyglada(nie liczac blysku, ale to nieuniknione u mnie)

[Olena77]

Napisane przez goldika

mnie chyba Lucy zapycha co prawda nie pojawiaja mi sie wielkie bolace gule ale za to mnostwo zaskornikow. Poczatkowo myslalam, ze to wina czegos innego ale teraz od 5dni uzywam Lumiere na zmiane z Lauress i zaskorniki juz sie nie pojawiaja a uwierzcie, ze mialam ich mnostwo, same czarne kropki na brodzien, czole, policzkach, skroniach i nosie czy ktoras z Was miala z czyms podobnym do czynienia w przypadku Lucy?
A ubolewam bo Lucy najladniej na mnie wyglada

Ja również podejrzewam, że Lucy mnie zapycha, dlatego używam jej bardzo sporadycznie. Zauważyłam tak jak Ty goldiko wiekszą ilość zaskórników Leży pięknie to prawda. Wrócę do niej późną jesienią lub zimą i wtedy jeszcze raz się upewnię. Teraz uwielbiam Lauressa