Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda

Notka

Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-04, 09:44   #61
izabellini
Zakorzenienie
 
Avatar izabellini
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 648
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

kup czarną prostą spódnicę midi i białą koszulę z długim rękawem i masz załatwioną sprawę na lata
izabellini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 09:57   #62
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez izabellini Pokaż wiadomość
kup czarną prostą spódnicę midi i białą koszulę z długim rękawem i masz załatwioną sprawę na lata
Dzięki. Poszukam. Chociaż taki zestaw kojarzy mi się ze szkolnymi akademiami. Ale może z odpowiednim żakietem nie będzie tak źle...
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 10:20   #63
2016100512001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 114
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Mi się taki zestaw bardzo podoba. Biała koszula jest uniwersalna i możesz ją ubierać do wielu rzeczy, nie tylko do tej konkretnie spódnicy. Ogólnie uważam że warto inwestować w koszule bo są symbolem czystości i profesjonalizmu.
2016100512001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 11:11   #64
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Zmawona - a może zamieść nam tutaj zestawy, które TOBIE się podobają i będziemy kombinować potem które z nich i jak w życie wcielić??

Być może to będzie pudło, ale wydaje mi się, że zasady, które chcesz reprezentować wiele mają wspólnego z wyznaniem, stąd są dla Ciebie tak ważne, czy dobrze rozumiem?? (of course wcale nie oznacza to, że mam na myśli akurat katolicyzm, warto pamiętać, że istnieją również inne ) Być może dlatego trudniej wizażankom zrozumieć, bo nie rozumieją "pochodzenia" Twoich zasad, ich tła.
Jeśli się mylę to mnie popraw.
I zachęcam do umieszczania "zestawów ok". One + inspiracja pomysłami wizażanek i może wyjść coś fajnego.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 11:17   #65
izabellini
Zakorzenienie
 
Avatar izabellini
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 648
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez zmawona Pokaż wiadomość
Dzięki. Poszukam. Chociaż taki zestaw kojarzy mi się ze szkolnymi akademiami. Ale może z odpowiednim żakietem nie będzie tak źle...
to dobrze Ci się kojarzy tradycyjnie
40 letnia kobieta w takim zestawie, to elegancka kobieta, raczej nikt nie pomyśli, że wracasz ze szkolnej akademii
do tego zestawu będzie pasowała również Twoja tweedowa marynarka wklejona w pierwszym poście
polecam również błękitną koszulę dobrej jakości i szarą prostą spódnicę midi
czarna marynarka w szafie także zawsze się przyda, więc warto w nią zainwestować

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

a co to za ubranie ukrywasz pod brązową spódnicą z haftem?
chyba jakąś fajną spódnicę w jodełkę
nie lubisz jej?
izabellini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-04, 14:21   #66
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez kakulinka Pokaż wiadomość
Mi się taki zestaw bardzo podoba. Biała koszula jest uniwersalna i możesz ją ubierać do wielu rzeczy, nie tylko do tej konkretnie spódnicy. Ogólnie uważam że warto inwestować w koszule bo są symbolem czystości i profesjonalizmu.
Ja nie mówię, że mi się nie podoba. Takie mam skojarzenia, po prostu...

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Zmawona - a może zamieść nam tutaj zestawy, które TOBIE się podobają i będziemy kombinować potem które z nich i jak w życie wcielić??

Być może to będzie pudło, ale wydaje mi się, że zasady, które chcesz reprezentować wiele mają wspólnego z wyznaniem, stąd są dla Ciebie tak ważne, czy dobrze rozumiem?? (of course wcale nie oznacza to, że mam na myśli akurat katolicyzm, warto pamiętać, że istnieją również inne ) Być może dlatego trudniej wizażankom zrozumieć, bo nie rozumieją "pochodzenia" Twoich zasad, ich tła.
Jeśli się mylę to mnie popraw.
I zachęcam do umieszczania "zestawów ok". One + inspiracja pomysłami wizażanek i może wyjść coś fajnego.
Czy ja wiem... W sumie to, co najważniejsze, już ustaliłam...
Oczywiście nie mylisz się, jestem tradycyjną katoliczką i dlatego przestrzegam właśnie takich zasad.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:
Napisane przez izabellini Pokaż wiadomość
to dobrze Ci się kojarzy tradycyjnie
40 letnia kobieta w takim zestawie, to elegancka kobieta, raczej nikt nie pomyśli, że wracasz ze szkolnej akademii
do tego zestawu będzie pasowała również Twoja tweedowa marynarka wklejona w pierwszym poście
polecam również błękitną koszulę dobrej jakości i szarą prostą spódnicę midi
czarna marynarka w szafie także zawsze się przyda, więc warto w nią zainwestować

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

a co to za ubranie ukrywasz pod brązową spódnicą z haftem?
chyba jakąś fajną spódnicę w jodełkę
nie lubisz jej?
Dzięki!
A tę spódnicę w jodełkę lubię, owszem. Nie brałam jej pod uwagę, bo jest wybitnie zimowa. Zresztą nie wiem, czy by się Wam spodobała. W końcu kupiłam ją w tym samym dniu i w tym samym sklepie, co marynarkę, która została oceniona na lata 90-e. Kupiłam je jakoś w 2000-2001. Generalnie jeśli kupuję jakąś rzecz, to z założeniem, że musi mi starczyć na lata. Nie wyrzucam ubrań, jeśli nie są zniszczone. Dlatego na pewno nie wyrzucę dwuletniej, kupionej w sklepie spódnicy.
Dlaczego nie mam podstawowych, eleganckich ciuchów? Trochę mam, ale niekoniecznie na tę porę roku... Poza tym, odkąd zmieniłam pracę i prawie całkowicie zakopałam się w książkach, nie miałam żadnych potrzeb tego typu, bo nigdzie nie wychodziłam. Dopiero ostatnio zostałam wygrzebana spod warstwy mniej lub bardziej zakurzonych woluminów i wyciągnięta na widok publiczny. Zdarza się.

I jeszcze taka ogólna refleksja... Panuje dość powszechnie (nie twierdzę, że tylko tutaj) taki sposób myślenia: "nie rozumiem tego, nie zgadzam się z tym, nie podoba mi się=głupie, bzdura". To wygodne, owszem. Ale tylko wygodne.
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.

Edytowane przez zmawona
Czas edycji: 2011-11-04 o 14:43
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 00:26   #67
blackandblue
Rozeznanie
 
Avatar blackandblue
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 880
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Przede wszystkim pamiętaj, że strój wbrew pozorom świadczy o człowieku. To jak się ubieramy wpływa na to jak nad postrzegają. Jeśli strój wydaje się być niechlujny lub niedbały, możemy tym łatwo kogoś urazić lub zrazić do siebie.

Myślę, że masz po prostu zbyt wygórowane oczekiwania, o czym świadczy Twój pierwszy post:

Cytat:
"Mam problem. W ogóle zacznę od tego, że należę do osób, którym szkoda wydawać pieniądze na ciuchy. Naprawdę. Wolę sobie kupić dobrą książkę. Ale czasami trzeba jakoś wyglądać i wtedy jest problem... Potrzebuję klasycznego stroju."
Faktycznie masz pewien problem, a polega on na tym, że chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko jednocześnie. Szkoda Ci wydawać pieniędzy na ciuchy? Ok, rozbudowuj swoją bibliotekę, jeśli uważasz, że bardziej warto wydać pieniądze na kolejną książkę niż porządny strój. Tylko nie bądź potem niezadowolona i nie dziw się, gdy okaże się, że nie masz eleganckiego zestawu lub, że Twoje ubrania do siebie nie pasują. To naprawdę Twój wybór.

Przeczytaj jeszcze raz swoje słowa:
Cytat:
"Mam problem. W ogóle zacznę od tego, że należę do osób, którym szkoda wydawać pieniądze na ciuchy. Naprawdę. Wolę sobie kupić dobrą książkę. Ale czasami trzeba jakoś wyglądać i wtedy jest problem... Potrzebuję klasycznego stroju."
Parafrazując, mogłabym napisać coś takiego:

"Chciałabym mieć w domu piękną bibliotekę z wartościowymi książkami o gotowaniu, które są praktyczne i potrzebne. Ale zacznę od tego, że szkoda mi kasy na książki. Naprawdę. Wolę kupić sobie bluzkę albo buty. Ale czasami trzeba coś ugotować i wtedy pojawia się problem. Potrzebuję książki kucharskiej... Zupełnie nie mam pomysłu, co na to poradzić... Może ktoś mi doradzi?"



Radzę się zastanowić jakie są Twoje priorytety i jeśli okaże się, że chciałabyś jednak jakoś wyglądać, to trzeba po prostu sensowniej wydać pieniądze w przyszłym miesiącu.
__________________
Klasyka nigdy nie wychodzi z mody.

Edytowane przez blackandblue
Czas edycji: 2011-11-06 o 00:28
blackandblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 09:29   #68
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez blackandblue Pokaż wiadomość
Przede wszystkim pamiętaj, że strój wbrew pozorom świadczy o człowieku. To jak się ubieramy wpływa na to jak nad postrzegają. Jeśli strój wydaje się być niechlujny lub niedbały, możemy tym łatwo kogoś urazić lub zrazić do siebie.

Myślę, że masz po prostu zbyt wygórowane oczekiwania, o czym świadczy Twój pierwszy post:



Faktycznie masz pewien problem, a polega on na tym, że chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko jednocześnie. Szkoda Ci wydawać pieniędzy na ciuchy? Ok, rozbudowuj swoją bibliotekę, jeśli uważasz, że bardziej warto wydać pieniądze na kolejną książkę niż porządny strój. Tylko nie bądź potem niezadowolona i nie dziw się, gdy okaże się, że nie masz eleganckiego zestawu lub, że Twoje ubrania do siebie nie pasują. To naprawdę Twój wybór.

Przeczytaj jeszcze raz swoje słowa:


Parafrazując, mogłabym napisać coś takiego:

"Chciałabym mieć w domu piękną bibliotekę z wartościowymi książkami o gotowaniu, które są praktyczne i potrzebne. Ale zacznę od tego, że szkoda mi kasy na książki. Naprawdę. Wolę kupić sobie bluzkę albo buty. Ale czasami trzeba coś ugotować i wtedy pojawia się problem. Potrzebuję książki kucharskiej... Zupełnie nie mam pomysłu, co na to poradzić... Może ktoś mi doradzi?"



Radzę się zastanowić jakie są Twoje priorytety i jeśli okaże się, że chciałabyś jednak jakoś wyglądać, to trzeba po prostu sensowniej wydać pieniądze w przyszłym miesiącu.
Oczywiście, że strój świadczy o człowieku. Dlatego moje ubranie jest czyste, wyprasowane i przyzwoite.
A co do reszty... No cóż. Odwrócenie mojej wypowiedzi jest zupełnie nieadekwatne. Gdyby żal mi było pieniędzy na książki, to nie chciałabym mieć pięknej biblioteki. Wcale nie zależy mi na bogatej szafie pełnej pięknych ubrań. "Jakoś" wyglądać to program minimum. Piękna biblioteka z wartościowymi książkami to program maksimum. Nie da się tego porównać, odwracając. Takie właśnie mam priorytety.
P.S.
Poza tym przykład z książkami to akurat pudło, bo nie zbieram książek o gotowaniu. Ale to już tak nawiasem.
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.

Edytowane przez zmawona
Czas edycji: 2011-11-06 o 09:35
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 10:29   #69
blackandblue
Rozeznanie
 
Avatar blackandblue
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 880
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez zmawona Pokaż wiadomość
Oczywiście, że strój świadczy o człowieku. Dlatego moje ubranie jest czyste, wyprasowane i przyzwoite.
A co do reszty... No cóż. Odwrócenie mojej wypowiedzi jest zupełnie nieadekwatne. Gdyby żal mi było pieniędzy na książki, to nie chciałabym mieć pięknej biblioteki. Wcale nie zależy mi na bogatej szafie pełnej pięknych ubrań. "Jakoś" wyglądać to program minimum. Piękna biblioteka z wartościowymi książkami to program maksimum. Nie da się tego porównać, odwracając. Takie właśnie mam priorytety.
P.S.
Poza tym przykład z książkami to akurat pudło, bo nie zbieram książek o gotowaniu. Ale to już tak nawiasem.
Jak sama piszesz był to przykład, więc to czy zbierasz książki o gotowaniu czy nie nie ma tu najmniejszego znaczenia. Do porównania wybrałam akurat książki o gotowaniu, bo są praktyczne, a jak pisałaś potrzebujesz ubrania w celach praktycznych - chcesz mieć jakiś porządny zestaw.

Podsumowując: nie chcesz wydawać pieniędzy na jeden przyzwoity komplet - nie wydawaj kup za to książkę. Ale nie dziw się, że nie masz się w co ubrać To wbrew pozorom jest bardzo proste
__________________
Klasyka nigdy nie wychodzi z mody.
blackandblue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 12:16   #70
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez zmawona Pokaż wiadomość
Oczywiście, że strój świadczy o człowieku. Dlatego moje ubranie jest czyste, wyprasowane i przyzwoite.
A co do reszty... No cóż. Odwrócenie mojej wypowiedzi jest zupełnie nieadekwatne. Gdyby żal mi było pieniędzy na książki, to nie chciałabym mieć pięknej biblioteki. Wcale nie zależy mi na bogatej szafie pełnej pięknych ubrań. "Jakoś" wyglądać to program minimum. Piękna biblioteka z wartościowymi książkami to program maksimum. Nie da się tego porównać, odwracając. Takie właśnie mam priorytety.
P.S.
Poza tym przykład z książkami to akurat pudło, bo nie zbieram książek o gotowaniu. Ale to już tak nawiasem.
No ,ale chyba nie ma co porównywać ubrań z książkami w ogóle.Nago nie wyjdziesz na ulicę,a bez książki się obejdziesz .Myślisz ,że wystarczy założyć ubranie zakrywające dekolt,ramiona i nogi,czyste i wyprasowane?Czyli może to być np. koszula dla faceta noszącego rozmiar XXXL? No właśnie,chyba to nie jest tak.
Ubranie powinno być przede wszystkim dopasowane do ciała ,ale także do osobowości.
Trochę nie rozumiem tego wątku:
Po 1 .Dziewczyn przekonujących nie wiadomo do czego,zamiast doradzić zestawy zgodnie z przekonaniami autorki,że ma zakrywać poszczególne części ciała.W taki sposób to nic nie osiągniecie.
Po 2.Autorki wątku też nie rozumiem,tytuł mówi sam za siebie,czuje że coś nie tak jest z jej ubraniami,prosi o radę,a mimo to ,nic nie zmieni,bo musi być po jej myśli wszystko.
Autorko ,jaka była konkretnie idea założenia tego wątku,może napisz jeszcze raz dokładnie, i czego na pewno nie zmienisz,jaki masz typ figury,wzrost ,typ kolorystyczny itp. Inaczej się nie da nic doradzić.
Jak nie chcesz nic zmieniać,to poproś o zamknięcie wątku, bo ktoś chce Ci pomóc ,a Ty te rady olewasz.Zakładając taki wątek trzeba iść na pewne ustępstwa.
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-06, 12:50   #71
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
No ,ale chyba nie ma co porównywać ubrań z książkami w ogóle.Nago nie wyjdziesz na ulicę,a bez książki się obejdziesz .Myślisz ,że wystarczy założyć ubranie zakrywające dekolt,ramiona i nogi,czyste i wyprasowane?Czyli może to być np. koszula dla faceta noszącego rozmiar XXXL? No właśnie,chyba to nie jest tak.
Ubranie powinno być przede wszystkim dopasowane do ciała ,ale także do osobowości.
Trochę nie rozumiem tego wątku:
Po 1 .Dziewczyn przekonujących nie wiadomo do czego,zamiast doradzić zestawy zgodnie z przekonaniami autorki,że ma zakrywać poszczególne części ciała.W taki sposób to nic nie osiągniecie.
Po 2.Autorki wątku też nie rozumiem,tytuł mówi sam za siebie,czuje że coś nie tak jest z jej ubraniami,prosi o radę,a mimo to ,nic nie zmieni,bo musi być po jej myśli wszystko.
Autorko ,jaka była konkretnie idea założenia tego wątku,może napisz jeszcze raz dokładnie, i czego na pewno nie zmienisz,jaki masz typ figury,wzrost ,typ kolorystyczny itp. Inaczej się nie da nic doradzić.
Jak nie chcesz nic zmieniać,to poproś o zamknięcie wątku, bo ktoś chce Ci pomóc ,a Ty te rady olewasz.Zakładając taki wątek trzeba iść na pewne ustępstwa.
Chodzi tylko o to, że więcej pieniędzy wydaję na książki niż na ubrania. Bo na książki pieniędzy mi nie szkoda, a na ciuchy tak...
To, że ubranie ma być dopasowane do sylwetki, to się rozumie samo przez się, więc o tym już nie wspominałam. Podstawą schludności jest czystość i wyprasowanie.

Ad. 2. Z moimi ubraniami to jest nie tak, że nie pasują do siebie. I tyle.
Idea założenia tego wątku była taka, że potrzebowałam rady, co kolorystycznie pasuje np. do tego konkretnego żakietu. Na tę konkretną sytuację, kiedy potrzebowałabym klasyczny zestaw. Nie chciałabym angażować forumowiczek aż tak bardzo, żeby układały mi konkretne zestawy, nie mam aż takich wymagań. I nie można powiedzieć, że "olewam" rady. Także może faktycznie lepiej byłoby zamknąć wątek...
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.

Edytowane przez zmawona
Czas edycji: 2011-11-06 o 12:59
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-06, 13:00   #72
izabellini
Zakorzenienie
 
Avatar izabellini
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 648
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez zmawona Pokaż wiadomość
Także może faktycznie lepiej byłoby zamknąć wątek...
to dobry pomysł
napisz w tej sprawie do Moderatora
izabellini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-12, 00:55   #73
RoSa202
Monaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 494
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez Śniegowa Pokaż wiadomość


Vilqua zasugerowała księdza, bo Twój styl wygląda (i brzmi) jak styl zakonnicy.
Uwierz mi, że zakonnice ubierają się pod habity o wiele bardziej stylowo Mam ciocię zakonnicę - nosi ładną bieliznę, kolorowe koszulki itp. Nawet interesuję się modą i trendami. To co pokazuje autorka wątku to jakaś masakra! Jeśli chcesz być już tak bardzo 'tradycjonalistką' polecam czarną spódniczkę delikatnie za kolano, bez żadnych wzorów. Do tego beżowa bluzka i jakaś elegancka marynarka. To wszystko znajdziesz bez trudu i za nieduże pieniądze. Widzę, że żaden z zestawów podanych przez dziewczyny Ci nie odpowiada i dalej chcesz chodzić w tym co masz, dlatego nie rozumiem po co pytasz
RoSa202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-13, 23:33   #74
mariaantoninaII
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 154
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Przeczytałam to i zaniemówiłam. A ja juz nie negując Pani zasad, chcę powiedzieć, że :
Rzeczy, które Pani prezentuje nie są staromodne. Bo nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek ktokolwiek coś takiego nosił.
Są pozbawione smaku, stylu.
Nie są to ani rzeczy eleganckie, ani kobiece, ani jakiekolwiek inne w pozytywnym znaczeniu.
Znam kobiety, nawet starsze od Pani, które na co dzien ubierają się bardzo zachowawczo, nie noszą nawet spodni. Z tym, ze ich rzeczy są proste, ponadczasowe,
(typu jednokolorowa bluzka koszulowa i PROSTA jednokolorowa spódnica, urozmaicone delikatnymi dodatkami).
Jeśli ktoś lubi taki styl, ja to rozumiem i szanuję.

Ale jak Pani kupuje rzeczy, nie zwracając uwagi na modę, niech będą to rzeczywiście klasyczne, skromne ubrania, które będzie mozna nosic i nosić.

A skoro Pani nie lubi podkreślać swojej kobiecości (bez popadania w skrajności typu golizna), to niech Pani włozy na siebie co w ręce wpadnie albo nie wiem?

Jest Pani kobietą, chce Pani ładnie wyglądać, a z drugiej strony odrzuca Pani najbardziej kobiece, klasyczne, ponadczasowe propozycje...

Przepraszam za dobitność, ale dla mnie to sprzeczne co Pani pisze w ogole.
mariaantoninaII jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-14, 10:51   #75
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez mariaantoninaII Pokaż wiadomość
Przeczytałam to i zaniemówiłam. A ja juz nie negując Pani zasad, chcę powiedzieć, że :
Rzeczy, które Pani prezentuje nie są staromodne. Bo nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek ktokolwiek coś takiego nosił.
Są pozbawione smaku, stylu.
Nie są to ani rzeczy eleganckie, ani kobiece, ani jakiekolwiek inne w pozytywnym znaczeniu.
Znam kobiety, nawet starsze od Pani, które na co dzien ubierają się bardzo zachowawczo, nie noszą nawet spodni. Z tym, ze ich rzeczy są proste, ponadczasowe,
(typu jednokolorowa bluzka koszulowa i PROSTA jednokolorowa spódnica, urozmaicone delikatnymi dodatkami).
Jeśli ktoś lubi taki styl, ja to rozumiem i szanuję.

Ale jak Pani kupuje rzeczy, nie zwracając uwagi na modę, niech będą to rzeczywiście klasyczne, skromne ubrania, które będzie mozna nosic i nosić.

A skoro Pani nie lubi podkreślać swojej kobiecości (bez popadania w skrajności typu golizna), to niech Pani włozy na siebie co w ręce wpadnie albo nie wiem?

Jest Pani kobietą, chce Pani ładnie wyglądać, a z drugiej strony odrzuca Pani najbardziej kobiece, klasyczne, ponadczasowe propozycje...

Przepraszam za dobitność, ale dla mnie to sprzeczne co Pani pisze w ogole.
Ten temat miał być już do zamknięcia, ale nie chciało mi się pisać do moderatora i postanowiłam, że umrze śmiercią naturalną, jak wiele innych tematów. Ale ten coś nie chce umrzeć... A ponieważ powyższa odpowiedź jednak odbiega w stylistyce i tonie od innych, postanowiłam zrobić wyjątek i jeszcze tym razem odpisać.

Ostatnia rzecz, jaką można mi zarzucić, jest sprzeczność z tym, co piszę. Jestem właśnie bardzo konsekwentna. Noszę tylko to, co lubię, w czym się dobrze czuję, obojętnie, czy to jest modne, czy nie. Ubranie ma być schludne (=czyste i wyprasowane), przyzwoite (zakryte wszystko, co powinno być zakryte), dostosowane do pogody i sytuacji oraz niegryzące się. Te rzeczy, które wkleiłam powyżej, nie pasują do siebie, owszem, więc razem ich nie noszę, ale pasują do innych rzeczy. I to nieprawda, że nikt nigdy w czymś takim nie chodził. Moja koleżanka też chodzi w takiej spódnicy, a kupiłam ją dwa lata temu. I spódnica jest prosta! Oczywiście nie chodzi tu o krój, tylko o to, że jest jednokolorowa (ładny, ciemny brąz, nie widać tego na zdjęciu, bo lampa prześwietliła), bez pstrokacizny, z ładnego, niegniecącego się i dobrze układającego się materiału. Lubię, jak spódnica jest lekko rozkloszowana na dole. W wąskich spódnicach mniej wygodnie się wsiada do autobusu, a poza tym, mimo stosowania środków typu płyn K, zazwyczaj okręcają mi się wokół rajstop... Co nie znaczy, że takich nie mam, ale albo są zimowe, albo raczej wiosenne i na jesienne chłody się nie nadają... [Wielu osobom przeszkadza, że wszyłam sobie gumkę. Ale 100% moich spódnic z dzieciństwa i 90% z czasów licealnych miałam na gumkę właśnie! Powie ktoś, że to było kiedyś. Ale jeśli coś jest okropne, to jest okropne zawsze, a jeśli kiedyś nie przeszkadzało, a nagle zaczyna przeszkadzać, to dla mnie jest to zwykła fanaberia. Zwłaszcza, że gumki przeszkadzają tylko w normalnym dla nich miejscu, to znaczy w pasie, na dole już nie (bombki), chociaż taka spódnica dopiero wygląda jak worek związany z dołu z otworem na nogi. Ale to tak nawiasem, taka dygresja.]
Odrzucam tylko to, co nie zgadza się z moimi zasadami. Tzn. spódnice, które nie zakrywają kolan, kiedy siedzę, ubrania zbyt obcisłe, ze zbyt dużymi dekoltami, itp. Przyjęłam do wiadomości, że moje ubrania nikomu się tu nie podobają, ale nie przyjmę do wiadomości, że są jakieś okropne. Są zupełnie normalne i wystarczy je dobrze z czymś zestawić.
Faktycznie mam problem z kupowaniem rzeczy, bo 80% z tego, co widzę w sklepach, w ogóle mi się nie podoba, 15% jest za drogie/za duże/za małe, a pozostałe 5% czasami kupuję, a czasami nie, bo dochodzę do wniosku, że co prawda ładne, ale kolorystycznie mi do niczego nie pasuje... Lubię beże i brązy, bo ładnie się komponują. Ale ja się tylko ubieram, a nie stylizuję na coś, i myślę, że między innymi dlatego nie będzie między nami porozumienia.
To jest już naprawdę moja ostatnia wypowiedź w tym temacie, proszę nie odpowiadać, bo ta dyskusja do niczego nie prowadzi. To nieprawda, że odrzucam wszystkie propozycje, niektóre zamierzam wykorzystać. Ale zdania nie zmienię i przekonywanie mnie nie ma sensu.
Jeszcze raz dziękuję za sugestie i pozdrawiam.
A jeśli to czyta moderator, proszę o zamknięcie tematu.
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.

Edytowane przez zmawona
Czas edycji: 2011-11-14 o 10:56
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 11:12   #76
sylwiakoszykowa
Rozeznanie
 
Avatar sylwiakoszykowa
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: wieś
Wiadomości: 733
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

moim zdaniem rzeczy są brzydkie(moje zdanie) zmień rzeczy z szafy bo one się prazentują jak rzeczy jakiejś babci
__________________
wieżę tylko sobie nikomu innemu
sylwiakoszykowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 11:51   #77
pannamonroe
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 113
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

to co mowisz, to jest nieprawda. te rzeczy nie tylko nie pasuja o siebie, tylko po prostu sa naprawde brzydkie i bez gustu. ja rozumiem, ze mozesz nie zwracac uwagi na wyglad albo tez, ze te rzeczy moga ci sie podobac. ale musisz zrozumiec, ze w tym watku nie wypowiedzial sie nikt, kto uwazalby, ze sa ladne, jedna osoba uznala, ze sa znosne. nie interesujesz sie moda, nie masz zbyt wysublimowanego gustu estetycznego- ok, to nie zbrodnia. ale musisz wiedziec, ze dla osob, ktore sa po przeciwnej stronie barykady twoje posty wygladaja mniej wiecej tak, jak dla ciebie wygladaloby cos takiego: hej! moja siostrzenica- studiujaca polonistyke intelektualistka ma imieniny. w zwiazku z tym chcialabym jej kupic w prezencie ksiazke. zastanawiam sie jednak, czy lepszym wyborem bylaby ktoras z powiesci coelho, czy moze samotnosc w sieci. prosze, milosniczki literatury, doradzcie mi, co kupic. no i dziewczyny-milosniczki zaczelyby ci rzucac inne propozycje, stwierdzajac jednoglosnie, ze wybrane przez ciebie ksiazki dla takiej osoby, to raczej nie, bo to slabe literacko, bo kiczowate, ograne do granic mozliwosci. a ty na to, ze nie zgadzasz sie, bo przeciez te ksiazki mozna kupic w ksiegarni, sama widzialas, i w ogole to kolezanka ma na polce wlasnie podobna ksiazke. no coz, jak sie chce, to mozna ubierac sie w paskudne ciuchy i czytac coelho, ale nie zmienia to faktu, ze i jedno i drugie jest dosc marne
pannamonroe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 14:28   #78
izabellini
Zakorzenienie
 
Avatar izabellini
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 648
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

myślę, że ten wątek to prowokacja
izabellini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-15, 16:27   #79
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

W porządku, wyjaśniłyśmy sobie swoje stanowiska, dość dogłębnie, przynajmniej ja dogłębnie wyjaśniłam, dlaczego uważam, że to są normalne ubrania. Rozumiem, że mogą się nie podobać i wcale mnie to nie dziwi. Ale mojego stanowiska to nie zmienia. Naprawdę nie wiem, po co dalej to ciągnąć, przecież każdy kolejny post będzie z konieczności powtórzeniem tego, co zostało powiedziane. Wszystko zostało powiedziane, zakończmy to!
Porównanie do kupowania książki zupełnie nieadekwatne, chociażby dlatego, że ubrania są moje i nie zamierzam ich wcisnąć żadnej modnej koleżance. Gdybym chciała coś kupić modnej koleżance, to z pewnością rad bym posłuchała. Całe szczęście nie muszę.
Chyba jednak będę musiała poszukać kogoś, kto wątek zamknie, choć okropnie mi się nie chce...
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.

Edytowane przez zmawona
Czas edycji: 2011-11-15 o 16:29
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-01, 13:06   #80
teqila0
Przyczajenie
 
Avatar teqila0
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 12
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Zacznijmy od tego jaki charakter ma mieć ten strój , na jaką okazję.
Te rzeczy rzeczywiście nie pasują , to totalna pomyłka . W klasyce zawsze sprawdzi się tradycyjna ołówkowa spódnica , gładka bluzka i fajna marynarka , dodatkami mozna sie bawić. Kolejna nie zawodną jest mała czarna i tu też można kombinować z dodatkami. Wszystko zalezy od okolicznosci ale także sylwetki
teqila0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-01, 20:04   #81
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez teqila0 Pokaż wiadomość
Zacznijmy od tego jaki charakter ma mieć ten strój , na jaką okazję.
Te rzeczy rzeczywiście nie pasują , to totalna pomyłka . W klasyce zawsze sprawdzi się tradycyjna ołówkowa spódnica , gładka bluzka i fajna marynarka , dodatkami mozna sie bawić. Kolejna nie zawodną jest mała czarna i tu też można kombinować z dodatkami. Wszystko zalezy od okolicznosci ale także sylwetki
Dziękuję za rady, ale jak już wspomniałam, temat został zakończony. (Pisałam też, że nie noszę małych czarnych.)
Myślę, że zgłoszenie mojego postu do moderatora będzie dobrym pomysłem na dobicie wątku, który nie chce jakoś umrzeć śmiercią naturalną. Zaraz to zrobię.
Proszę moderatora o zamknięcie wątku.
A innych użytkowników o nieodgrzewanie starego kotleta. Wszystko zostało powiedziane, uroczystość się odbyła i po sprawie.
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.

Edytowane przez zmawona
Czas edycji: 2011-12-02 o 08:44
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 15:04   #82
shari_23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 19
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez zmawona Pokaż wiadomość
No dobrze, przyjmuję do wiadomości, że Wam się nie podobają. Mnie się podobają, bo ja właśnie lubię takie rzeczy. Zresztą na żywo prezentują się o wiele lepiej. Problem w tym, że nie pasują do siebie i to akurat wiem. I problem w tym, że nie wyczaruję w krótkim czasie całej pasującej kreacji, mogłabym najwyżej zmienić np. bluzkę... Ale nie mam pojęcia, jaki kolor bluzki pasowałby do tego żakietu. A jego akurat bardzo lubię.
Może Wam się wydaje, że można niedrogo kupić coś ładnego. Ja ostatnio w sklepach nie widzę nic, co by mi się podobało i było w rozsądnej cenie. Może, gdybym pojechała do jakiejś galerii... Ale nie mam na to czasu, muszę szukać tam, gdzie najbliżej... No to klops, nie wiem, co zrobię...
Dzięki!
A ja wierzę, że Twoje ciuszki mogą na żywo prezentować się świetnie. Z tego, co widzę, wchodzą w stylistykę vintage. Klasyczne są natomiast ubrania takie jak ołówkowa spódnica, czarny top itp. Dobra rada: spróbuj któryś z elementów swojej garderoby połączyć z czyś naprawdę dopasowanym do figury (szkoda, że nie napisałaś, jaki masz typ sylwetki). Jeśli o zakupy chodzi: może warto się przełamać i pójść do secondhandu? Czasami znajduję w takich miejscach prawdziwe perełki! Wiadomo, precz z używanymi butami, ale ciuszki często jakością nie różnią się od tych z galerii. Jeszcze jedna rzecz: dodatki. Warto w nie zainwestować i nie trzeba na to wcale wielkich pieniędzy. Daleko nie szukając - wystarczy przeszukać kuferek babci, albo przejrzeć internet. Do tego żakietu (i jakiejś prostej bluzki - ta ze zdjęcia odpada), moim zdaniem, idealnie sprawdzi się jakiś długi wisior, też może być stylizowany na babciny... ostatnio zachorowałam na taki staroświecki zegarek na długim łańcuszku, ten był bodaj z Zielonego kota. Hm, może uznasz to za zbyt ekstrawaganckie, więc może jakiś duży kamień z zawieszką, albo metalowe cacko? Jeśli żakiet zostawisz rozpięty, łańcuszek optycznie Cię wysmukli i efekt powinien być bardzo ciekawy Na spódnicę niestety nie mam pomysły choć mam nadzieję, że troszkę pomogłam. Pozdrawiam!
shari_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 10:55   #83
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Cytat:
Napisane przez shari_23 Pokaż wiadomość
A ja wierzę, że Twoje ciuszki mogą na żywo prezentować się świetnie. Z tego, co widzę, wchodzą w stylistykę vintage. Klasyczne są natomiast ubrania takie jak ołówkowa spódnica, czarny top itp. Dobra rada: spróbuj któryś z elementów swojej garderoby połączyć z czyś naprawdę dopasowanym do figury (szkoda, że nie napisałaś, jaki masz typ sylwetki). Jeśli o zakupy chodzi: może warto się przełamać i pójść do secondhandu? Czasami znajduję w takich miejscach prawdziwe perełki! Wiadomo, precz z używanymi butami, ale ciuszki często jakością nie różnią się od tych z galerii. Jeszcze jedna rzecz: dodatki. Warto w nie zainwestować i nie trzeba na to wcale wielkich pieniędzy. Daleko nie szukając - wystarczy przeszukać kuferek babci, albo przejrzeć internet. Do tego żakietu (i jakiejś prostej bluzki - ta ze zdjęcia odpada), moim zdaniem, idealnie sprawdzi się jakiś długi wisior, też może być stylizowany na babciny... ostatnio zachorowałam na taki staroświecki zegarek na długim łańcuszku, ten był bodaj z Zielonego kota. Hm, może uznasz to za zbyt ekstrawaganckie, więc może jakiś duży kamień z zawieszką, albo metalowe cacko? Jeśli żakiet zostawisz rozpięty, łańcuszek optycznie Cię wysmukli i efekt powinien być bardzo ciekawy Na spódnicę niestety nie mam pomysły choć mam nadzieję, że troszkę pomogłam. Pozdrawiam!
Dzięki za dobre słowo.
Nigdzie nie napisałam, że nie chodzę do lumpeksów, więc wcale nie muszę się przełamywać.
Tylko jeszcze raz przypominam:
TEMAT ZAMKNIĘTY, okoliczność nieaktualna. (Choć zgłoszenie własnego postu do moderatora nie pomogło )
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 15:06   #84
shari_23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 19
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

shari_23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-26, 15:36   #85
Wołodia
Raczkowanie
 
Avatar Wołodia
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 188
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Temat do zamkniecia, ale chetnie cos Pani zaproponuje. Mysle, ze styl na lata 50 to dobry pomysl. Takie ubrania zaslaniaja co trzeba a jednoczesnie sa szalenie kobiece i klasyczne. Okazja co prawda nieaktualna, ale na pewno beda nastepne

Wołodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-04, 22:42   #86
shaphire
Raczkowanie
 
Avatar shaphire
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 100
Dot.: Czy to pasuje do siebie? Bo mnie się wydaje, że nie.

Abstrachując trochę od tematu mamy takie czasy że kobietom wstyd jest założyć niemodny żakiet i długą spódnicę, natomiast nie wstydzą się epatować wszystkimi możliwymi częściami ciała niezależnie od okazji. Popieram autorkę wątku, skoro tak lubi się ubierać, dobrze się w tym czuje to jest ok. Najważniejsze żeby ubranie było czyste i schludne. Skoro tutaj warunek jest osiągnięty to jest już dobrze. Natomiast radziłabym zestawiać odzież raczej bez wzorów, gładkie tkaniny, spokojne odcienie. Ja też mam hobby i szkoda mi czasem kasy na ciuchy, więc zakupy odzieżowe często robię w lumpeksie. Autorce też to polecam. Ten żakiet z pierwszego zdjęcia nie jest zły, ale raczej bym do niego dobrała czarną rozkloszowaną spódnicę. Ta różowa z haftami jest bardziej romantyczna, do niej pasowałby żakiet w jasnym brązie, i jasna koszula. Bluzka ze zdjęcia fajnie by się zestawiła z granatowym dołem. Ogólnie polecam zasadę która zawsze się sprawdza i odejmuje lat - jasna góra i ciemny dół, co nie oznacza czarne białe. Na górę kupuj rzeczy w odcieniach beżu, ecri, jasne brązy, generalnie pastele, a na dół czerń, brąz, grafit, granat, bordo. Dzięki temu będzie czysto, elegancko, schludnie, i przede wszystkim konserwatywnie.
Zwracaj uwagę na materiały, żeby były naturalne, miłe w dotyku i łatwe w obsłudze.

Pozdrawiam autorkę i życzę wytrwałości w swoim tradycyjnym podejściu do życia, to rzadkość.
shaphire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-05, 22:05   #87
zmawona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 180
Cytat:
Napisane przez Wołodia Pokaż wiadomość
Temat do zamkniecia, ale chetnie cos Pani zaproponuje. Mysle, ze styl na lata 50 to dobry pomysl. Takie ubrania zaslaniaja co trzeba a jednoczesnie sa szalenie kobiece i klasyczne. Okazja co prawda nieaktualna, ale na pewno beda nastepne
Miałam już właściwie nie odpisywać, bo nie chciałabym ciągnąć w nieskończoność tematu, zwłaszcza, że co jakiś czas pojawiały się wpisy osób, które nie czytały dokładnie wcześniejszych postów i pisały to samo. Ale tu widzę coś innego, dlatego postanowiłam zrobić jeszcze wyjątek.
Bardzo dziękuję za sugestie. Są ciekawe, choć nie wiem, czy odpowiadałby mi akurat ten krój spódnic... Wolę rozkloszowane tylko dołem. Poza tym raczej dziwnie bym się czuła, wygłaszając naukowy referat w takim stroju, raczej na inne wyjścia...

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:
Napisane przez shaphire Pokaż wiadomość
Abstrachując trochę od tematu mamy takie czasy że kobietom wstyd jest założyć niemodny żakiet i długą spódnicę, natomiast nie wstydzą się epatować wszystkimi możliwymi częściami ciała niezależnie od okazji.
Popieram autorkę wątku, skoro tak lubi się ubierać, dobrze się w tym czuje to jest ok.
Bardzo się cieszę, że ktoś to rozumie i mnie popiera. Wiem, że nie jestem sama.
Cytat:
Najważniejsze żeby ubranie było czyste i schludne. Skoro tutaj warunek jest osiągnięty to jest już dobrze. Natomiast radziłabym zestawiać odzież raczej bez wzorów, gładkie tkaniny, spokojne odcienie.
Na pewno nie zestawiam czegoś wzorzystego z czymś wzorzystym. Jeśli wzorek jest na górze, reszta musi być gładka.
Cytat:
Ja też mam hobby i szkoda mi czasem kasy na ciuchy, więc zakupy odzieżowe często robię w lumpeksie. Autorce też to polecam.
Korzystam z lumpeksów, choć niełatwo w nich znaleźć coś fajnego i tylko czasami mi się to udaje.
Cytat:
Ten żakiet z pierwszego zdjęcia nie jest zły, ale raczej bym do niego dobrała czarną rozkloszowaną spódnicę.
A nie za czarno wtedy by było? Ja zazwyczaj zakładam do niego czarną spódnicę albo czarne spodnie, ale taka ciemna wtedy jestem. Właściwie największy mam problem z dobraniem do niego bluzki...
Cytat:
Ta różowa z haftami jest bardziej romantyczna, do niej pasowałby żakiet w jasnym brązie, i jasna koszula.
Ona nie jest różowa. Lampa błyskowa ją rozjaśniła, ale to ciemny brąz, bardzo ładny odcień. Jasny brąz pewnie by pasował.

Cytat:
Bluzka ze zdjęcia fajnie by się zestawiła z granatowym dołem.
Bo ja wiem... Nie przepadam za takimi kontrastami. Zakładam do niej prostą spódnicę beżowo-brązową. W taki sposób dół jest ciemniejszy, ale harmonizuje z górą.

Cytat:
Ogólnie polecam zasadę która zawsze się sprawdza i odejmuje lat - jasna góra i ciemny dół, co nie oznacza czarne białe. Na górę kupuj rzeczy w odcieniach beżu, ecri, jasne brązy, generalnie pastele, a na dół czerń, brąz, grafit, granat, bordo. Dzięki temu będzie czysto, elegancko, schludnie, i przede wszystkim konserwatywnie.
Zwracaj uwagę na materiały, żeby były naturalne, miłe w dotyku i łatwe w obsłudze.

Pozdrawiam autorkę i życzę wytrwałości w swoim tradycyjnym podejściu do życia, to rzadkość.
Kolory takie właśnie mi pasują.
Również pozdrawiam serdecznie! Na pewno wytrwam, bo jestem uparta, a to mi pomaga.
__________________
1. Nie założę czegoś, co mi się nie podoba, tylko dlatego, że jest modne.
2. Nie zrezygnuję z czegoś, co lubię, tylko dlatego, że jest niemodne.
3. Ubranie ma być czyste, przyzwoite, dostosowane do temperatury i okoliczności oraz zgrane kolorystycznie i stylistycznie.
zmawona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Moda


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:20.