2006-06-16, 13:18 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
|
2006-06-16, 13:24 | #32 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Każde tabletki hormonalne wchodzą w reakcję ze promieniowaniem słonecznym, inne leki też działąją fotouczulająco, np. niektóre antybiotyki, leki ziołowe na bazie dziurawca itp.
Dziwię się Tobie Weronisiu, ze po tym, jak wyszły Ci plamy po opalaniu się na słońcu, to Ty przerzuciłaś się na solarium, bo rzekomo tam inne promieniowanie. Przecież wiedziałaś, jak sie to skończy, bo już miałaś tego dowody w postaci przebarwień. Jesteś dorosła kobietą... Koleżance, która łapie grzybka w solarium, a ciągle tam chodzi się opalac też gratuluję. Sama jestem posiadaczką plamek - białych plamek, bo mam bielactwo. Plamek dorobiłam się w dzieciństwie, bo rodzice na siłę mnie opalali. Podobnie jak opryszczki, któa wychodziłą mi pod wpływem słońca, a oni, żeby ją zwlikwidować szybko, wystawiali mnie na słońce. |
2006-06-16, 13:47 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Buuuu załamuję się. Czyli większość problemów skórnych to wynik naszej lub rodziców głupoty... tak to niestety wygląda.
Ja wiem, że nie powinnam chodzić na solarium. Uświadomiłam to sobie po przeczytaniu Waszych wypowiedzi i artykułów o opalaniu, promieniowaniu, filtrach itp. Tylko ja chyba się uzależniłam. I muszę po prostu z tym walczyć A przyznam, że jest to trudne mając karnet jeszcze na 40 Euro. |
2006-06-16, 14:38 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 538
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Trudno? Spójrz w lusterko i poprzyglądaj się swoim plamom na twarzy. Ładnie Ci w nich? Jeszcze mała motywacja? To wyobraź sobie jeszcze kolejne ... i kolejne ...
No i jak tam nałóg? Przeszło? A jak nie, to wiec, że to dopiero początek zniszczeń na Twojej twarzy ... Witamy w świecie fotostarzejących się panienek, wygladających średnio 10 lat starzej niż ich równieśnice, z cienkim, pomarszczonym i wysuszonym naskórkiem Na mnie to działa
__________________
Życie jest jak malowanie obrazu, a nie dodawanie słupków |
2006-06-16, 19:02 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
He he moniga Dziala, dziala Ja dlatego omijam lustro szerokim lukiem, co by tych plam nie widziec
Dzis zaopatrzylam sie w Dove do smarowania ciala, co daje efekt opalony. Rezygnuje kompletnie z solarium. Przerzucam sie na Dove |
2006-06-16, 19:10 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Weronisia !!! Dobra decyzja Nawet jeżeli Twoje przebarwienia to plamki pozapalne, czyli po wypryskach itp., to słońcem czy solarium ich nie wyleczysz - otrzymasz tylko chwilowy efekt, a po zejściu opalenizny będzie gorzej. Przebarwienia pozapalne najlepiej potraktować jakąś kuracją kwasową - np. kwasem azelainowym. Na jesień przygotuj sobie plan "kwaszenia", a w celu zamaskowania istniejących plamek - samoopalacze plus filtry tonujące
|
2006-06-16, 19:21 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Ufff.... wreszcie jakas pochwala
DZis bylam na solarium i mam straszne wyrzuty sumienia. Dlatego kupilam ten Dove Summer Glow , zeby mnie nie kusilo na solarium |
2006-06-16, 19:27 | #38 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
|
|
2006-06-16, 19:41 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Ojej! Ja kupuje zawsze karnet, bo wychodzi taniej. Na 3 miesiace w zaleznosci od czestotliwosci chodzenia wydaje ok. 200 Euro. Kurde... to kupa kasy! Ale jestem glupia.
Dzieki Wam teraz to wiem |
2006-06-16, 22:11 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Nooo, Weronisia, to jakiś wystrzałowy ciuch będzie... Na piękne ciało lśniące bezsolaryjną opalenizną
|
2006-07-10, 14:27 | #41 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 558
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Już chyba wszystko w tym temacie zostało powiedziane ale dodam:
Cytat:
|
|
2006-07-11, 11:45 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Benzacne teraz juz nie uzywam.
Wczesniej gdy leczylam tradzik moja dermatolog mi go polecila i uzywalam go punktowo na zmiane z punktowym antybiotykiem. Nic, ani slowem nie wspomniala o filtrach. Wspomniala tylko, zeby sie w tym czasie nie opalac. No i ja po prostu chodzilam w cieniu, ale teraz wiem, ze to nie wystarcza. Tylko, dlaczego nie wszyscy lekarze o tym mowia/wiedza? Wkurza mnie cos takiego. O filtrach dowiedzialam sie dopiero tu na wizazu. No i teraz stosuje codziennie |
2006-07-12, 09:21 | #43 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 558
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Masz racje lekarze nie informuje o takich rzeczach, mi jak ja lekarz poleciła nic nie wspomnial o opalaniu, ale naszczescie byla to zimna i niemam zadnych zmian. (chdzi wiem że i bez filtrów to i w zimie sie pojawiają)
A co do filtrów to nie używam cały rok, (wiem że tu naraże sie innym dziewczynym) używam tylko w okresie letim. |
2006-07-12, 12:22 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
wiec jesli chcesz uniknac przebarwien, to jednak zima tez uzywaj.
Ja tez nigdy nie uzywalam i mam za swoje (ale to wlasciwie nie moja wina). Choc nie cierpie filtra na buzi, to postanowilam to wytrzymac i bede na 100% juz zawsze uzywac filtrow, bo nie chce miec problemow z twarza |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:15.