Gimnazjum - jak sioe ubierac

[Morellaa]

Dziewczyny ;( ide do gimanzjum ! I slyszalam ze tam jak sie przyjdzie to dziewczyny nie lubia modnis !! Tylko takie dziewczyny ktore wygladaja normalnie , wtapiaja sie w tlum , nie wyrozniaja ... jak sie zachowywac i ubierac zeby nie powiedzialy ze jestenm taka czy taka i ze dostane za to Chce wygladac jak reszta dziewczyn , wtapiac sie w tlum.. i byc przecietna taka xD Tylko mi nie psizcie zebym zachowywala sie normalnie i ubierala jak chce ;( proosze o pomoc !

[madelajnn]

booże !!!
dziewczyno, nie wiem czy śmiac się czy płakac.!

zwykle ludzie ubierają się dla siebie, a nie dla innych.

a do tego twoje pogłoski są nieprawdziwe.
no chyba, że ja chodzę do innego gimnazjum.

[iziaczek]

Napisane przez madelajnn

booże !!!
dziewczyno, nie wiem czy śmiac się czy płakac.!

zwykle ludzie ubierają się dla siebie, a nie dla innych.

a do tego twoje pogłoski są nieprawdziwe.
no chyba, że ja chodzę do innego gimnazjum.

Popieram

Za moich czasów () do gimnazjum sie chodziło w jeansach,jakaś koszulka tudzież zwykła bluzka i buty zazwyczaj sportowe,wtedy jeszcze nie było takiego szału na balerinki,bo teraz widze duzo dziewczyn w takim własnie obuwiu.

A zresztą jak inaczej chcesz sie ubrac do szkoły?? mini i szpilki??

[201607111050]

Jeśli zależy ci na ładnym wyglądzie proponuję przejrzeć wątki na modowym, jest tam tyle różnych propozycji że na pewno zanajdziesz jakieś ciuchy w swoim stylu

[malinowa0]

Kiedy chodziłam do gimnazjum.. A było to trochę temu To dostawały laski, które ubierały się jak dziwki*. Nie ubieraj się jak dziwka to nie dostaniesz Odstawać możesz, byleby nie pokazywaniem ciała


* wysokie szpilki, najlepiej złote {śmiech} lub srebrne , dekolt taaaki {im większy biust tym bardziej obleśne}, wylewające się boczki, krótkie mini bluzeczki, spódniczki, za małe ciuchy które przyciskają Ci co nie co


i uwaga, ale nie tylko do gimnazjum, taka ogólna- nie ubieraj się modnie. omijaj modę, korzystaj tylko z jej elementów :P. to tyle. 0 jaskrawych połączeń blee ta dzisiejsza moda :|


p.s jak nie można mówić na Ciebie Morella to jak się zwracać?

[asieczka86]

Ubieraj sie normalnie, a pyzaty słyszałam że w części gimnazjum mino zniesienia nakazu ministra w sprawie mundurków i tak nadal będa obowiązywały

[kas!a]

Dlaczego nie mamy pisać, żebyś zachowywała się normalnie i ubierała jak chcesz?
Mamy Ci napisać, że jeśli ubierzesz się tak jak chcesz to Cię skopią?
Pogłoski jakie słyszałaś może i się sprawdzają, ale ja przynajmniej się z nimi nie spotkałam. To zależy od dobrego wychowania i kultury ludzi z jakimi będziesz chodzić do tej samej szkoły, a nie od tego czy znajdujesz się w podstawówce, gimnazjum, liceum czy na studiach.

Ja ubierałabym się jak bym chciała i tak też robiłam przez cały okres gimnazjum. A to, że ścierasz się na korytarzach z ludźmi, którym niekoniecznie będzie się podobać Twój styl, to co z tego? Nigdy nie będziesz podobać się wszystkim.
Z resztą, jeśli ubierzesz się jak szara mysz, to jaką masz pewność, że nie będą Tobą pomiatać i potraktują za osobę bez charakteru?

A jak ubierasz się na codzień, że masz taki problem?

Napisane przez malinowa0

0 jaskrawych połączeń blee ta dzisiejsza moda :|

Dlaczego 0 jaskrawych połączeń? :|

[layla_lbn]

He, he, za moich czasow ("rocznik reformy") to sie w ktotkich getrach (legginsach?) chodzilo . Przynajmniej w 1 klasie.

[Morellaa]

Najlepiej pisac Morelka , albo cos zeby nie bylo po nicku dziewczyny nie wiem czemu niektore z was tak potraktowaly to pytanie ... ja sie bardzo boje gim a slyszalam ze czepiaja sie takich dziewczyn co sie za bardzo wyrozniaja tj. jaskrawe kolory itd. i chcialam zapytac jak ubierac sie zeby bylo skromnie ale nie jak wiesniara .. ale jesli to problem sprawia to uwazam watek za zamkniety...
pisalam juz na innym watku ze wiele osob nazywa mnie modnisia itp. wiec pytam ...

[WhiteCherry]

Hm, jeszcze nigdy nie wpadłam na pomysł, by pytać ludzi jak mam się ubierać do szkoły, by nie podpaść
aktualnie skończyłam liceum ;-)
gimnazjum? Wydaje mi się, że prędzej będą gnębić szare myszki, spokojne niż wyróżniające się [zależy też w jakim sensie i na jakie towarzystwo trafisz].
dla mnie gimnazjum to tylko strata 3 lat ;-)

[monialisa]

A mundurki nie obowiązują?

Bo do mundurka to wiadomo- trzeba dobrać coś pasującego. Głupio by było założyć do takiego stroju np. różową minóweczkę

Chyba masz swój gust, potrafisz rozróżnić strój na dyskotekę od stroju do szkoły. Ja właśnie skończyłam gimnazjum i niewiele osób zwracało uwagę na to, kto jak jest ubrany. Troszkę panikujesz.

[Morellaa]

Podpytywalam i mam taka opinie od tych kkolezanek ktore wlasnie w gim sa ... I bardzo tepi sie ladne dziewczyny najczesciej z duzym biustem , a i wiem ze najlepiej wygladac normalnie i sie nie wyrozniac ... i nie "bujac" po szkole

[karateczka000]

Napisane przez Morellaa

Podpytywalam i mam taka opinie od tych kkolezanek ktore wlasnie w gim sa ... I bardzo tepi sie ladne dziewczyny najczesciej z duzym biustem , a i wiem ze najlepiej wygladac normalnie i sie nie wyrozniac ... i nie "bujac" po szkole

widzę, że przejmujesz tym ,ze 'tępi sie ladne dziewczyny z duzym biustem', moze sama masz jakis kompleks (nie mówię tego w tym momencie złośliwie!)?

[Achnes]

Nie wnikam do jakiego gimnazjum chodzi Twoja koleżanka, co nie zmienia faktu, że to chore. Chodziłam do gimnazjum, byłam wysoka i miałam duży biust. I patrz - żyję. Ba, na psychice też nie mam żadnego skrzywienia. Nie byłam torturowana, wyzywana, obrażana, wyśmiewana. Co więcej - mogłam nawet iść do szkoły ubrana ładnie, a nie w worek. I wiesz co? No nie uwierzysz, ale i tak dla 70 % ludzi będziesz niewidoczna. Gimnazjum jest duże. I wątpię, żeby jakaś 3gimnazjalistka biegała po korytarzach i obserwowała czy jakiś "kot" nie jest ubrany "za dobrze' Zresztą szkoła to szkoła. Nie można nosić krótkich rzeczy, zbyt dopasowanych, zbyt wydekoltowanych. Szpilek też nie ubierzesz. No i z czerwonym stanikiem na wierzchu biegać nie będziesz. Więc jaki masz problem? Bo nie rozumiem. A jak koleżanka przedstawia Ci taką sytuację w gimnazjum to wybierz inne. Nie musisz iść do tego gdzie ona.

[spioch7]

morellka jak sama prodisz by tak pisano...grunt to bys nie zrobila z siebie starej malutkiej zalosnie wyglada 1 kl gim szpilki i cyc na wierzchu sorry za takie podsumowanie ale mowie co obserwowalam w gimnazjum gdy ja bylam na tym etapie edukacji widzialam takie dzieczyny i podziwu nie wzbudzaly o opini u nauczycieli nie wspominam ahh ten glupi wiek;]

[DJADKJGU]

w moim gimnazjum juz sie zaczynaly pokazy mody i raczej odstawaly te dziewczyny normalnie i przecietnie wygladajace. pojdziesz do swojej szkoly to szybko wyczaisz o co chodzi

[Maritza14]

Napisane przez Morellaa

Najlepiej pisac Morelka , albo cos zeby nie bylo po nicku dziewczyny nie wiem czemu niektore z was tak potraktowaly to pytanie ... ja sie bardzo boje gim a slyszalam ze czepiaja sie takich dziewczyn co sie za bardzo wyrozniaja tj. jaskrawe kolory itd. i chcialam zapytac jak ubierac sie zeby bylo skromnie ale nie jak wiesniara .. ale jesli to problem sprawia to uwazam watek za zamkniety...
pisalam juz na innym watku ze wiele osob nazywa mnie modnisia itp. wiec pytam ...

Ja Ciebie dobrze rozumiem,wiele osob w tym wątku tak jakby Cie ,,atakowaly''.Ty się tylko chcesz poradzić i od tego jest forum,a nie zeby slyszec ze jest sie przesadza itp-bo to nie zbyt miłe.No więc ja skończylam 1 gimnazjum i dlugo zastanawialam się nad wyborem szkoly a wkoncu wybralam językową z wysokim poziomem itp,bo slyszlalam dobre opinie na temat tej szkoly.Ja też jestem ,,modnisią'' i mialam ten sam problem co Ty-ale mimo to ubieralam się tak jak chcialam,nie tak jak większosc.Wyróznialam się,wiadomo przyciągalam wzrok,ale nikt mnie ne tepil,mysle ze powinnas się ubierac tak jak dotychczas się ubieralas,najbardziej w gimnazjach tepi się dziewczyny na szpilkach,z dekoltem, z brzuchem na wierzchu-czyli taki styl nie na swój wiek,ale to tez rzadkosc.Więc radze Ci się nie przejmowac,jesli chcesz się wyrózniac to się wyrózniaj

[ajfla]

ja się dziwię, że można dostać za to , ze w jakiś sposób odbiega się od innych swoim ubiorem. uważam że nie powinnaś podporządkowywać się panującej tam zasadzie , żeby ubierać się jak szara myszka tylko chodzić w tym, w czym się dobrze czujesz . jestem pewna że w każdej klasie spotkasz pewne "grupki" tj. jedne dziewczyny tzw 'szare myszki' i inne tzw. 'modnisie', takze do których dołączysz to będzie Twoj wybór. uważam , że jeżeli w szafie masz fajne ciuchy to nie powinnaś z nich rezygnowac tylko dlatego, że w tym nowym gimnazjum mają tempić za to ...

[Niecodzienna]

To nawet nie zależy od sposobu ubierania. Nie traktuj nikogo z góry, gorzej, nie uważaj siebie za kogoś lepszego. Nie maluj ani nie ubieraj tak- wielki dekolt, ciemny makijaż, krótkie spódniczki/króciutkie spodenki, bluzki z odsłoniętym brzuchem (a w pępku jeszcze kolczyk). To odpada.

[meditative92]

Ubieraj się tak jak powinna sie ubierać dziewczyna w twoim wieku do szkoły normalnie: bluza/ bluzka , spodnie , buty i już wiadomo można czasami ubrać spóniczke, rybaczki czy coś, byle tylko być sobą ... ja właśnie gimnazjum skończyłam i jakoś nie zauważyłam, że ktoś komuś walnął za to jak się ubrał

[chromonikielnia]

Aktualnie skończyłam 1 kl. gimu i ubierałam się w to, co miałam w szafie, pierwsza lepsza bluzka i dżinsy, miałam w du*ie jak wyglądam, a mimo tego byłam lubiana przez dziewczyny, nawet te, które ubierały się bardzo modnie. Nie lubiły mnie natomiast owe "dziwki". Takimi nie warto się przejmować, ważne jest, co ma się w sobie a nie co ma się na sobie. Poza tym trzeba nosić te szmatki (czytaj: mundurki ), które zakrywają połowę ubioru, także naprawdę nie warto sie przejmować, że bluzka nie pasuje do koloru paska czy czegoś tam. A te laski, co nie lubią to zjechać porządnie i jest spokój

[Kwaśna truskawka]

Ja własnie skończyłam gimnazjum. Nie ma jakiś określonych reguł ubierania- bez przesady. Każdy ubiera sie jak chce, kazdy ma swój styl i u mnie w szkole raczej nie było przypadków tępienia dziewczyn za wygląd... no może za wyjątkiem tych, które przychodziły ubrane jak na dyskotekę (dosłownie!). To, że ma się duży biust nie było powodem do kpin. Nie przejmuj się tak. Gimnazjum, to zwykła szkoła- tak jak podstawówka, tylko to jest inny przedział wiekowy. Wystarczy nie wywyższać się nad innymi, bo nikt niezaleznie od wieku tego nie lubi. Po prostu traktuj ludzi normalnie. Bądź szczera, uśmiechnięta, bądź sobą...nie udawaj kogoś kim nie jesteś .Tyle na ten temat.

[ghana]

u mnie jesli wygladalo sie jak przecietniak, to raczej odstawalo sie od grupy.
nie boj sie innych i ubieraj sie w to co chcesz, przeciez nic Ci nie zrobia

[wysoka blondynka]

Witam
Przyznam, że jestem zaskoczona Twoimi obawami. Jak ja szłam do gimnazjum (a było to gimnazjum+LO w jednym budynku) to chyba wcale się nad tym nie zastanawiałam. Nie przypominam sobie, żebym do końca VI klasy ubierała się tak, a od września jakoś specjalnie inaczej. Oczywiście królował dżins, zwyczajne bluzki, czasami były kolorowe rajstopy czy coś takiego.
Generalnie chodziło o to, by nie wyglądać tak, jak licealistki, a już broń Panie Boże nie przypominać maturzystek. Bo wtedy można było usłyszeć to i owo jak się szło korytarzem.
Jak oglądam zdjęcia z tamtego okresu, to wydaje mi się, że wyglądałam jak zwyczajna 14-latka, dziecko jeszcze. Były oczywiście dziewczyny, które ubierały się w jakiś określony sposób i nikt ich za to nie linczował (pod tym względem szkoła była b. tolerancyjna), ale bluzki do pępka + biodrówki były tępione

Pozdrawiam serdecznie i życzę fajnych 3 lat

[Maalwaaa]

Mi się wydaje, że to nie zależy od troju ale od tego jak mocny masz charakter. Jeśli w tej szole faktycznie sa takie panienki to jeśli masz miękki charakter i one to wyczują to będą szukać pretekstu do zaczepki, a tym pretekstem pewnie będzie strój niezależnie jak byś wyglądała. Jeśli im pokażesz że się ich nie boisz będziesz mocna w gebie i inteligentnie im dogadywała to się spłoszą i pewnie gdzie indziej będą szukać ofiary. Nie powiem nic nadzwyczajnego poprostu zakładaj to w czym lubisz chodzić

[Morellaa]

Chodzi o to ze one mowia to wszystko z zazdrosci ... a beda teraz w 3 gim

[malinowa0]

Napisane przez kas!a

Dlaczego nie mamy pisać, żebyś zachowywała się normalnie i ubierała jak chcesz?
Mamy Ci napisać, że jeśli ubierzesz się tak jak chcesz to Cię skopią?
Pogłoski jakie słyszałaś może i się sprawdzają, ale ja przynajmniej się z nimi nie spotkałam. To zależy od dobrego wychowania i kultury ludzi z jakimi będziesz chodzić do tej samej szkoły, a nie od tego czy znajdujesz się w podstawówce, gimnazjum, liceum czy na studiach.

Ja ubierałabym się jak bym chciała i tak też robiłam przez cały okres gimnazjum. A to, że ścierasz się na korytarzach z ludźmi, którym niekoniecznie będzie się podobać Twój styl, to co z tego? Nigdy nie będziesz podobać się wszystkim.
Z resztą, jeśli ubierzesz się jak szara mysz, to jaką masz pewność, że nie będą Tobą pomiatać i potraktują za osobę bez charakteru?

A jak ubierasz się na codzień, że masz taki problem?



Dlaczego 0 jaskrawych połączeń? :|

Dziewczyna chciała wtopić się w tłum a teraz pełno odblaskowych wręcz kolorów potraktuj te zdanie z przymróżeniem oka) Lepiej niech się wyróżnia na swój sposób, nieliczac stylu 'dziwka'. wtedy będą może ją nawet podziwiać. za styl.

[Beattqa]

Zawsze myślałam, że osoby nielubiane, odrzucane od reszty klasy itd. To osoby, które nie umieją się ubrać, są zaniedbane, bądź takie, których nie stać na lepszy ciuch.
No ale z drugiej strony jak już napisała wysoka blondynka krótkie bluzki, ledwo zakrywające pępek odpadają.

Bez obaw, z tym całym tępieniem i koceniem to tylko tak głupio straszą

[kamila27b]

omg... to widzę ktoś ci nieźle nagadał dziewczyno... to zależy jakie gimnazjum. ja chodziłam do porządnego, gdzie kultura osobista była najważniejszą cecha. nauczyciele tylko się czepiają, a czasem nawet obniżają zachowanie za zbyt 'wyuzdany' strój. sorry,, jak jest dziewczyna farbująca sobie mocno włosy, przychodząca w spódniczce krótkiej jak majtki, w stringach i tak mocnym makijażem, że przypomina pande, to naprawdę można być wytkniętym. w szkołach to się przewaznie własnie lansują. każdy się ubiera na tyle dobrze żeby mógł wyjść na ulicę, niektorych czase, nie stac...mówisz żeby Ci nie pisać że masz byc normalna i ubierać się jak chcesz, ale ja Ci wlasnie tak napisze bo taka jest prawda. każdy może się ubierac jak chce ale z umiarem oczywiście. teraz do mojego gimnazjum, gdy wyszłam, przyszly te całe pierwsze klasy, większośc dziewczyn doszła, i byś się zdziwiła jak szpanują ciuchami, uważająsięza wielkie panie oh i ahh, jesteś lumpem to nie odzywaj się do mnie. no niestety malym dziewczynkom przewraca się w głowach. nie 'zaakceptują' Cię te, które ci po prostu zazdroszczą. jak się beziesz ubierać porzadnie z umiarem ale i ładnie to nie widze problemu. wytykanym jest się tylko przez niedojrzalą dzieciarnie, rozpuszczoną, albo tą która zazdrości. w 3 klasie już ludzie są mądrzejsi i akceptują każdego. ale te dziewuchy w 1 klasie tak się lansują... szkooda w ogóle gadać. ubranie nie jest najwazniejsze tylko to żebyś się dobrze uczyła. takie moje zdanie.

[magdalencja1]

ja sie ubierałam modnie i jakoś nikt mi mordki nie obił