Problem z sexem w zwiazku.

[Coralin91]

Nie mieszkamy razem, czasem tylko spedzamy razem noce. Zawsze kiedy u niego nocowałam to mielismy dosłownie maraton sexu. Zreszta potrafilismy mimo przeszkód kochac sie codziennie. Byl cudowny. Ostatnio jednak on nie ma siły. Jak juz nocuje u niego to moze z raz sprobujemy, szybko konczy, gra wstepna to w ogóle kpina. Mowie mu o tym, to twierdzi ze wie ze długo nie wytrzyma to chce od razu. Super ale ja tak nie chce! Albo wszystko wporzadku, uprawiamy sex, a on w pewnym momencie przerywa i mowi ze nia ma juz siły i koniec, wstaje i ubiera sie. Czuje sie przez to sfrustrowana, rodza sie kłotnie. Mam wrażenie, ze juz go nie pociagam.. Ten jego brak siły trwa od miesiaca. Uczy sie, nie ma wiecej zajec, jest jak wczesnie, wiec nie wiem czemu. Odkąd spadł snieg lata tylko ciagle na sanki i kuligi moze to przez to..

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Coralin91

Nie mieszkamy razem, czasem tylko spedzamy razem noce. Zawsze kiedy u niego nocowałam to mielismy dosłownie maraton sexu. Zreszta potrafilismy mimo przeszkód kochac sie codziennie. Byl cudowny. Ostatnio jednak on nie ma siły. Jak juz nocuje u niego to moze z raz sprobujemy, szybko konczy, gra wstepna to w ogóle kpina. Mowie mu o tym, to twierdzi ze wie ze długo nie wytrzyma to chce od razu. Super ale ja tak nie chce! Albo wszystko wporzadku, uprawiamy sex, a on w pewnym momencie przerywa i mowi ze nia ma juz siły i koniec, wstaje i ubiera sie. Czuje sie przez to sfrustrowana, rodza sie kłotnie. Mam wrażenie, ze juz go nie pociagam.. Ten jego brak siły trwa od miesiaca. Uczy sie, nie ma wiecej zajec, jest jak wczesnie, wiec nie wiem czemu. Odkąd spadł snieg lata tylko ciagle na sanki i kuligi moze to przez to..

Kolejny Twój wątek, który wskazuje, że facetowi niezbyt na Tobie zależy. Kochający facet się tak nie zachowuje, nie lekceważy potrzeb swojej partnerki

Spróbuj z nim pogadać jeszcze raz, spytaj, czemu się tak zachowuje - ale sanki i kuligi to raczej nie jest powód.

[shiava]

Napisane przez Coralin91

Nie mieszkamy razem, czasem tylko spedzamy razem noce. Zawsze kiedy u niego nocowałam to mielismy dosłownie maraton sexu. Zreszta potrafilismy mimo przeszkód kochac sie codziennie. Byl cudowny. Ostatnio jednak on nie ma siły. Jak juz nocuje u niego to moze z raz sprobujemy, szybko konczy, gra wstepna to w ogóle kpina. Mowie mu o tym, to twierdzi ze wie ze długo nie wytrzyma to chce od razu. Super ale ja tak nie chce! Albo wszystko wporzadku, uprawiamy sex, a on w pewnym momencie przerywa i mowi ze nia ma juz siły i koniec, wstaje i ubiera sie. Czuje sie przez to sfrustrowana, rodza sie kłotnie. Mam wrażenie, ze juz go nie pociagam.. Ten jego brak siły trwa od miesiaca. Uczy sie, nie ma wiecej zajec, jest jak wczesnie, wiec nie wiem czemu. Odkąd spadł snieg lata tylko ciagle na sanki i kuligi moze to przez to..

I zostawia Ciebie tak "w środku" akcji?

Jezu, nie umiem sobie tego wyobrazic. Uprawiacie seks, i w pewnym momencie on wstaje, ubiera sie i przerywa? I co wtedy robi? Ubiera sie i wychodzi?
Co Ty robisz?
Dopytuję sie, bo zastanawiam sie jak ja bym sie w powyzszej sytuacji zachowala.

Dla mnie szok.

Ile ma lat?

[Coralin91]

Napisane przez shiava

I zostawia Ciebie tak "w środku" akcji?

Jezu, nie umiem sobie tego wyobrazic. Uprawiacie seks, i w pewnym momencie on wstaje, ubiera sie i przerywa? I co wtedy robi? Ubiera sie i wychodzi?
Co Ty robisz?
Dopytuję sie, bo zastanawiam sie jak ja bym sie w powyzszej sytuacji zachowala.

Dla mnie szok.

Ile ma lat?

21 lat

Tzn przerywa, mowi, ze juz nie ma siły, przeprasza mnie, po czym wstaje i ubiera sie, ja robie to samo, a potem przytula mnie z tym, ze ja juz mu dziekuje, bo nie mam ochoty na nic.

[kanelynch]

A zdrowotnie wszystko z nim dobrze? ;> Może mu pikawka nawala albo hydraulika? ;>

[Coralin91]

Napisane przez kanelynch

A zdrowotnie wszystko z nim dobrze? ;> Może mu pikawka nawala albo hydraulika? ;>

Raczej wszystko wporzadku, ewentualnie cos z głowa nie tak:P

[ston3d]

Ty masz same problemy w tym związku.

[la'Mbria]

Napisane przez Coralin91

21 lat

Tzn przerywa, mowi, ze juz nie ma siły, przeprasza mnie, po czym wstaje i ubiera sie, ja robie to samo, a potem przytula mnie z tym, ze ja juz mu dziekuje, bo nie mam ochoty na nic.

raz jedyny mój były zrobił coś w tym stylu przy mnie- moja reakcja- ok, a teraz ja sobie SAMA zrobię dobrze i ty patrz na to i dziw się!
Jego reakcja- prawie natychmiastowa: baczność! i do przodu maleńki
wypróbuj

[normalnyFacet]

kobieto po prostu go zameczylas.....daj troche luzu bo mu fujara odpadnie sam czasami tak mam ale predzej grzecznie odmowie anizeli skoncze w trakcie akcji

[Paweł 2]

co za typ, widać jeszcze dziecko.
Nie rozumiem jego tłumaczenia- co mu się zmęczyło? Nie staje mu już czy rączki, język też już mu się zmęczyły? Przecież to nie dziadek 80 letni!
Mi to bardziej wygląda na to, że ty mu się znudziłaś, może kogoś ma na boku...
No chyba że to taki głupi wiek. Po dzisiejszej młodzieży można wszystkiego się spodziewać

[normalnyFacet]

Napisane przez Paweł 2

co za typ, widać jeszcze dziecko.
Nie rozumiem jego tłumaczenia- co mu się zmęczyło? Nie staje mu już czy rączki, język też już mu się zmęczyły? Przecież to nie dziadek 80 letni!
Mi to bardziej wygląda na to, że ty mu się znudziłaś, może kogoś ma na boku...
No chyba że to taki głupi wiek. Po dzisiejszej młodzieży można wszystkiego się spodziewać

Pawel to ze mu fujara sie meczy nie oznacza ze odrazu musi miec na boku kogos....

na miejscu autorki zapytalbym wprost co sie dzieje a nie odrazu na forum lecial

[3asiex]

A moze twoj chlopak jeszcze nie dorosl do seksu? Pobawiliscie sie troche i po prostu znudzil sie nowa zabawa ktora wymaga troche zaangazowania i polecial pochasac na sankach bo to dla niego lepsze zajecie. Jesli 21 letni zdrowy chlopak ekscytuje sie sankami i moze jeszcze lepieniem balwankow cos z nim nie tak.

[d0lcevita]

Napisane przez 3asiex

A moze twoj chlopak jeszcze nie dorosl do seksu? Pobawiliscie sie troche i po prostu znudzil sie nowa zabawa ktora wymaga troche zaangazowania i polecial pochasac na sankach bo to dla niego lepsze zajecie. Jesli 21 letni zdrowy chlopak ekscytuje sie sankami i moze jeszcze lepieniem balwankow cos z nim nie tak.

słuszne spotrzeżenie

[coco_kiciusia]

Napisane przez Coralin91

Nie mieszkamy razem, czasem tylko spedzamy razem noce. Zawsze kiedy u niego nocowałam to mielismy dosłownie maraton sexu. Zreszta potrafilismy mimo przeszkód kochac sie codziennie. Byl cudowny. Ostatnio jednak on nie ma siły. Jak juz nocuje u niego to moze z raz sprobujemy, szybko konczy, gra wstepna to w ogóle kpina. Mowie mu o tym, to twierdzi ze wie ze długo nie wytrzyma to chce od razu. Super ale ja tak nie chce! Albo wszystko wporzadku, uprawiamy sex, a on w pewnym momencie przerywa i mowi ze nia ma juz siły i koniec, wstaje i ubiera sie. Czuje sie przez to sfrustrowana, rodza sie kłotnie. Mam wrażenie, ze juz go nie pociagam.. Ten jego brak siły trwa od miesiaca. Uczy sie, nie ma wiecej zajec, jest jak wczesnie, wiec nie wiem czemu. Odkąd spadł snieg lata tylko ciagle na sanki i kuligi moze to przez to..

hmm... nie chcę nic mówić ale te "sanki i kuligi" to mi dość podejrzanie wyglądają...
facet, któremu zależy się tak nie zachowuje.

[d0lcevita]

Napisane przez coco_kiciusia

hmm... nie chcę nic mówić ale te "sanki i kuligi" to mi dość podejrzanie wyglądają...

a może na sankach i kuligach są tez ciekawsze dziewczyny

[eelmirka]

Napisane przez 3asiex

A moze twoj chlopak jeszcze nie dorosl do seksu? Pobawiliscie sie troche i po prostu znudzil sie nowa zabawa ktora wymaga troche zaangazowania i polecial pochasac na sankach bo to dla niego lepsze zajecie. Jesli 21 letni zdrowy chlopak ekscytuje sie sankami i moze jeszcze lepieniem balwankow cos z nim nie tak.

to jest świetna odpowiedź

[coco_kiciusia]

Napisane przez 3asiex

Jesli 21 letni zdrowy chlopak ekscytuje sie sankami i moze jeszcze lepieniem balwankow cos z nim nie tak.

naprawdę w to wierzycie?

[klempaa]

Napisane przez 3asiex

A moze twoj chlopak jeszcze nie dorosl do seksu? Pobawiliscie sie troche i po prostu znudzil sie nowa zabawa ktora wymaga troche zaangazowania i polecial pochasac na sankach bo to dla niego lepsze zajecie. Jesli 21 letni zdrowy chlopak ekscytuje sie sankami i moze jeszcze lepieniem balwankow cos z nim nie tak.

Eee, nie przesadzajmy Ja mam 21, mój TŻ 29 i oboje uwielbiamy sanki, lepienie bałwana i walki na śnieżki. Przynajmniej duchw nas mlody!



Autorko: bez poważnej rozmowy się nie obejdzie. Zapytaj go po prostu o co chodzi. Dlaczego jest zmęczony. Może ma jakieś stresy? A może naprawde jakiś problem zdrowotny, o którym jeszcze żadne z was nie wie....?

[3asiex]

Nie mowie ze 18 lat i koniec wyglupow na sniegu sama zreszta ulepie jakiegos pokraka. Co innego raz kiedys sie pobawic a dostac malpiego rozumu na widok sniegu i sanek.
I druga sprawa. Moze byc tez tak ze autorka pytania lezy w trakcie jak kloda i chlopakowi najnormalniej brakuje kondycji zeby 'dojechac' do konca.

[klempaa]

Napisane przez 3asiex

Nie mowie ze 18 lat i koniec wyglupow na sniegu sama zreszta ulepie jakiegos pokraka. Co innego raz kiedys sie pobawic a dostac malpiego rozumu na widok sniegu i sanek.
I druga sprawa. Moze byc tez tak ze autorka pytania lezy w trakcie jak kloda i chlopakowi najnormalniej brakuje kondycji zeby 'dojechac' do konca.

Myśmy dostali , oj, jacy źli i niedojrzali jesteśmy, a fe!

[3asiex]

Dzis dzien czepiania sie slowek? Jesli napisalas ze oboje lubicie sanki to raczej nie jest tak ze jedno szaleje a drugie sie nie jest tym zainteresowane.

[klempaa]

Nie, nie Piszesz, że normalne nie jest jak 21-letni facet szaleje za sankami czy lepieniem bałwana. Że ZDROWY facet tak nie postepuje.

I tylko tego się "czepiam".

Umrzeć można od takiej powagi

[3asiex]

Zdrowy i normalny facet nie leci na sanki przy byle okazji olewajac przy okazji swoja dziewczyne.
Widac dla Ciebie normalna jest sytuacja typu: -czesc zobaczymy sie? - nie bo wole sobie balwana ulepic.

[klempaa]

Napisane przez 3asiex

Zdrowy i normalny facet nie leci na sanki przy byle okazji olewajac przy okazji swoja dziewczyne.
Widac dla Ciebie normalna jest sytuacja typu: -czesc zobaczymy sie? - nie bo wole sobie balwana ulepic.

A gdzie Autorka napisała, że on wybiera sanki zamiast niej? bo mam wrażenie że trochę nadinterpretujesz.

Napisała, że biega na sanki i kuligi i że może jest zmęczony.

[3asiex]

A ja napisalam ze nie powinno sie przesadzac z sankami tylko oszczedzic sil na dziewczyne doszlas do wniosku ze jestem przeciwniczka zabaw. O ja wredny stary zgred wszystkim sanki pozabieram

[klempaa]

Moze źle sformułowałaś to, co mialas na mysli, ale aż Ci zacytuje po raz drugi:

Jesli 21 letni zdrowy chlopak ekscytuje sie sankami i moze jeszcze lepieniem balwankow cos z nim nie tak.

Co innego raz kiedys sie pobawic a dostac malpiego rozumu na widok sniegu i sanek.

[eelmirka]

myślę że nie chodziło o to że coś z nim nie tak bo lubi sanki tylko że coś z nim nie tak bo nie uprawia seksu przez sanki ja też lubię sanki ale z bzykaniem mi to nie koliduje no ale zawsze się ktoś przyczepi do słówek i rozpieprzy wątek i to z reguły w kółko te same osoby

[klempaa]

Napisane przez eelmirka

myślę że nie chodziło o to że coś z nim nie tak bo lubi sanki tylko że coś z nim nie tak bo nie uprawia seksu przez sanki ja też lubię sanki ale z bzykaniem mi to nie koliduje no ale zawsze się ktoś przyczepi do słówek i rozpieprzy wątek i to z reguły w kółko te same osoby

Ok, tylko, że nie wiemy, czy problem z seksem jest własnie przez sanki.

Powodów może być milion, ale póki Autorka nie usiądzie i szczerze z TŻtem nie porozmawia, co się zmieniło, albo co on o tym wszystkim sądzi.... to nic się nie zmieni. A my możemy tylko gdybać.

[3asiex]

Napisane przez 3asiex

A moze twoj chlopak jeszcze nie dorosl do seksu? Pobawiliscie sie troche i po prostu znudzil sie nowa zabawa ktora wymaga troche zaangazowania i polecial pochasac na sankach bo to dla niego lepsze zajecie.

to najwyrazniej ominelas w czytaniu. Lubie czasem sobie pobiegac ale nie latam jak debil zeby nie miec potem sily na sex. Wszystko jest dla ludzi ale trzeba z tego madrze korzystac.
Przy okazji wtrace ze starzy wyjadacze na tym forum maja chyba monopol na racje i na pisanie co mysla. Masz mniej niz 500 postow siedz cicho nie zadawaj pytan.

[Coralin91]

Ma chłopak kolegów po 30 lat ktorzy ciagle na sankach i kuligach! Nie ma nikogo na boku, wiem o tym, na tych kuligach same pary:P
Nie leze jak kłoda, dodam, ze na poczatku mielismy problem, własciwie on miał ze swoim sprzetem, twierdził ze go nie podniecam(bylam zupełnie niedoswiadczona dziewica), ale potem było tylko lepiej, chociaz zraził mnie na poczatku, za co przepraszał.
Rozmawialam z nim, powiedział mi, ze to tylko przez chorobe, której sie nabawił przez sanki i ogólne zmeczenie, bo zawalaja go nauka na uczelni. Wiem tez, ze ostatnie pare razy robił to dla mnie.