Brąz ZIMNY czy POPIELATY? Pytanie...

[inny nick]

Dziewczyny prosze o pomoc.Chce mieć popielaty ciemny blond,ale dzisiaj fryzjerka walneła mi chyba coś z 7.o L'oreala. Zostawiła tylko jasne pasemka na górze. Nienawidze tego rudego odcienia.
Doradźcie jaki kolor teraz zrobic i kiedy najwcześniej po tym farbowaniu moge iśc na następną wizyte aby nie zniszczyć włosów.
Z góry dzięki na odpowiedź .

[CocoPoznan]

Mi się podoba co masz na głowie. Jakby włosy od słońca rozjaśnione. Jak dasz na to coś innego to przykryje te pasemka. Chyba że dasz jakiś mega-jasny kolor, ale wtedy pasemka mogą wyjść siwe, niebieskie albo zielone. Teraz, w lecie zostawiłabym jak jest (bo jest ładnie) a jak będziesz mieć swój odrost to możesz zrobić np. 7.11 Majirel po całości.

[Mini1991]

no pewnie ze jest dobrze.. i chłodno

[inny nick]

Dzieki za odpowiedź
Uwieżcie mi dziewczynki,że chłodny kolor to nie jest,moze aparat tak zrobił zdjęcie.Poczekam ok. trzech tyg i walne sobie ten 7.11.
Mam nadzieje,że nie wyjdzie zieleń.

[Mini1991]

kurde shade mi potrzebna! :P jutro farbuje włosy i kurde nie wiem czy 6% czy 3

[CocoPoznan]

Napisane przez Mini1991

kurde shade mi potrzebna! :P jutro farbuje włosy i kurde nie wiem czy 6% czy 3

Jak Majirel to 6%. Czytałam na takiej jednej stronce dla fryzjerów pracujących na L'Orealu, że tej farby nie powinno się używać z inną wodą niż 6%, bo:
- może wyjść ciemniej i mieć mniejszy refleks
- szybciej się spierze.
Jeśli to Richesse to - 2,7%.

[Shade_23]

Napisane przez Mini1991

kurde shade mi potrzebna! :P jutro farbuje włosy i kurde nie wiem czy 6% czy 3

Jestem!! Z 6% robiłam!

[voodoodolly]

Drogie Wizażanki

Proszę o podpowiedź - jakiś czas temu miałam rude włosy (ale nie mocno rude, tylko bardziej naturalne), potem u fryzjera wróciłam do swojego popielatego brązu, ale niestety w miarę mycia prześwitują delikatnie ciepłe refleksy, których chcę się pozbyć. No i mam problem z wyborem farby i odcieniem - czy lepszy będzie Matrix Colorsync 4A, czy Loreal Richesse oszroniony kasztan, czy może Majirel 6.1 lub 5.11? Włosy farbowałam z 2 miesiące temu, są w dobrej kondycji, ale nie wiem czy farbowanie Majirelem to dobry pomysł. Z góry dziękuję za pomoc

[CocoPoznan]

Napisane przez voodoodolly

Drogie Wizażanki

Proszę o podpowiedź - jakiś czas temu miałam rude włosy (ale nie mocno rude, tylko bardziej naturalne), potem u fryzjera wróciłam do swojego popielatego brązu, ale niestety w miarę mycia prześwitują delikatnie ciepłe refleksy, których chcę się pozbyć. No i mam problem z wyborem farby i odcieniem - czy lepszy będzie Matrix Colorsync 4A, czy Loreal Richesse oszroniony kasztan, czy może Majirel 6.1 lub 5.11? Włosy farbowałam z 2 miesiące temu, są w dobrej kondycji, ale nie wiem czy farbowanie Majirelem to dobry pomysł. Z góry dziękuję za pomoc

Więc tak:
- Matrix Colorsync 4A to naturalny popiel. Ale uwaga - wyjdzie ciemny brąz (może wyjść bardzo ciemny). Poza tym robiłam kiedyś 6A i wcale nie był mocno popielaty, nie błyszczał też jakoś specjalnie.
- Loreal Richesse oszroniony kasztan czyli 5.15 brąz popielato-mahoniowy -może dodać jakiegoś połysku mahoniowego. Najłagodniejsza z wymienionych.
- Majirel nie powinen Ci "zaszkodzić" - 6.1 wyjdzie jak średni brąz a 5.11 jak ciemny brąz. Dwie jedynki po kropce oznaczają pogłębiony popiel.
Więc zależy na jak ciemnym odcieniu Ci zależy. Zawsze radzę zrobić próbkę na pasemku przed farbowaniem.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Aha i jeśli czytałaś to forum to wiesz też że wynik zależy od koloru tych ciepłych prześwitów jakie masz teraz - jeśli są miedziane to użyj popielu, jeśli bardziej złote to coś co ma 2 po kropce (czyli fiolet).

[voodoodolly]

Coco dziękuję bardzo za pomoc

W takim razie z Colorsync chyba zrezygnuję i zaaplikuję Majirel 6.1, bo 5.11 na pewno wyjdzie mi bardzo ciemny (włosy mi nadzwyczaj szybko i dobrze kolor łapią). Szkoda, że Richesse nie ma jednoznacznie popielatych kolorów - przypomniałam sobie, że kilka lat temu miałam na głowie zmrożony kasztan i kolor długo się utrzymał, a włosy były po farbowaniu w super kondycji. Ale i to Loreal i to Loreal więc powinno być ok

[CocoPoznan]

Napisane przez voodoodolly

Coco dziękuję bardzo za pomoc

W takim razie z Colorsync chyba zrezygnuję i zaaplikuję Majirel 6.1, bo 5.11 na pewno wyjdzie mi bardzo ciemny (włosy mi nadzwyczaj szybko i dobrze kolor łapią). Szkoda, że Richesse nie ma jednoznacznie popielatych kolorów - przypomniałam sobie, że kilka lat temu miałam na głowie zmrożony kasztan i kolor długo się utrzymał, a włosy były po farbowaniu w super kondycji. Ale i to Loreal i to Loreal więc powinno być ok

Nie ma sprawy. Jeśli chcesz zimny Richesse to 5.12 borówkowy kasztan (popiel i fiolet dla zneutralizowania pomarańczki i złotka), no i 6.2 jeżynowy kasztan.
Sama się czaję na ten 5.12, na palecie wygląda super, ale nie mogę się zdecydować czy zrobić jaśniejsze (czyli jakaś 6-tka) czy ciemniejsze (5-tka)

[majreg]

CzyMajirel nie niszczy wam włosów? Skoro jest woda 6% i chyba jeszcze amoniak to musi strasznie wysuszać.

[CocoPoznan]

Napisane przez majreg

CzyMajirel nie niszczy wam włosów? Skoro jest woda 6% i chyba jeszcze amoniak to musi strasznie wysuszać.

Pewnie, że w jakimś stopniu niszczy...
Tak jak opalanie niszczy skórę, alkohol-wątrobę, palenie - płuca, oglądanie telewizji albo czytanie - oczy .
Ale "każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma..."

[megan79]

Napisane przez Mini1991

kurde shade mi potrzebna! :P jutro farbuje włosy i kurde nie wiem czy 6% czy 3

Mini i jak wyszły włoski?Ja też jak robiłam tą farbą co Shade to brałam 6% i wyszły ciemne,zdecydowanie.Teraz po wakacjach wypłukały się i pewnie będę próbowała nakładać 7.1,bo mi ciagle jaśniejszy odrost wychodzi.

[agusiajnw]

a jak wy to dziewczyny robicie że popiel wam się trzyma? Bo ja po farbowaniu mam zawsze ładny zimny odcień a po 2-3 myciu jakiś ciepły karmel

[Shade_23]

Wcale się nam nie trzyma! Dlatego szukamy i szukamy!!

Ja teraz przeglądam jednak wszystko co nie ma w sobie amoniaku...
Mimo wielu zalet Allwaves martwię się o włosy... Wolałabym coś łagodnego, bo ja muszę farbować średnio co 3 tygodnie!!!! Mógłby być więc nawet i szampon... Ech...

Coco odradza Matrixa ColorSync 6A a na ten się czaiłam Na palecie jego szarość aż biła chłodem po oczach...

Myślę ewentualnie jeszcze o Welli Color Touch... Też łagodna... Ale popielu tam jak na lekarstwo...

[Mini1991]

wlosy..? po zmyciu ciemny braz piekny... zimny ale nie bury jak po majirel.. teraz jasny braz zdecydowanie za jasny wiec musze na 5 poziom przeskoczyc.. farba w sobie nie taka zla ale znowu u nasady rudawy;/

[ismenka]

Czytam sobie Wasz wątek od dawna. Kiedyś byłam wielką fanką zimnego blondu. Niestety wykończyłam moje włosy rozjaśniaczami i płukankami, postanowiłam o nie zadbać i zafarbowałam na brąz, raczej ciemny. I jakoś nagle wolałam się w ciepłych, mahoniowych odcieniach. Nosiłam brązik 3 lata i znowu mi odwaliło, zrobiłam dekoloryzację. Szybko jednak zrezygnowałam z bardzo jasnego blondu, wolę taki średni. I cały czas farbuję profesjonalną Wellą. Mimo iż wróciłam do blondu, już mi się nie podobają blondy zimne, wolę się w ciepłych. Ostatnio zrobiłam jednak Color Touch z Welli 8/71 ( brązowo popielaty jasny blond ), wyszedł ciemno i jak dla mnie bardzo chłodno. A ja chcę ciepły, więc pewnie następnym razem wezmę 8/07 Kolestona. Ale odnośnie tego co napisała Shade, rzeczywiście w palecie Color Touch jest mało chłodnych odcieni, ale te x/71 wychodzą według mnie b. chlodno.

Ps. Zdjęcie 1 i 2 przed nałożeniem 8/71, 3,4,5,6 po. A na ostatnim zdjęciu kolor jaki bym chciała.

[agusiajnw]

Napisane przez Shade_23

Wcale się nam nie trzyma! Dlatego szukamy i szukamy!!

Ja teraz przeglądam jednak wszystko co nie ma w sobie amoniaku...
Mimo wielu zalet Allwaves martwię się o włosy... Wolałabym coś łagodnego, bo ja muszę farbować średnio co 3 tygodnie!!!! Mógłby być więc nawet i szampon... Ech...

Coco odradza Matrixa ColorSync 6A a na ten się czaiłam Na palecie jego szarość aż biła chłodem po oczach...

Myślę ewentualnie jeszcze o Welli Color Touch... Też łagodna... Ale popielu tam jak na lekarstwo...

a ja już myślałam że tylko ja mam taki problem, już mi trochę raźniej Właśnie też sobie pomyślałam że przydałaby się jakaś popielata szamponetka i wtedy koloryzować co tydzień dla utrzymania koloru, ale jeszcze się na taką nie natknęłam...

[zoska86]

popielata szamponetka... a może krem nutrisse z garniera? ostatnio (2 miesiące temu) robiłam sobie garnierem z blondu na 40 - ciemny szatyn i dopiero teraz widać gdzieniegdzie jaśniejsze pasma także zamierzam znowu farbnąć za jakiś tydzień. A powiem szczerze że włoski miałam super po farbowaniu. Wszyscy znajomi powiedzieli mi ze sliczne wlosy mam po tej farbie, bo przed to mialam takie lichutkie, zciorane rozjasniaczami. a teraz odrzyły w brązie i jak narazie zdecydowanie przy nim zostanę.

właśnie się zastnawiam czy znowu robić ciemny szatyn czy może z garnier colour naturals jasny brąz zrobić, tylko nie wiem czy mi złapie czy moje włoski nie są ciemniejsze troszeczkę od niego, ale wygląda na popielaty także pasowałby mi

fotki kolorków poniżej 1. jasny braz i taki bym chciała teraz farbnąć a 2. ciemny szatyn - z blndu złapał wszystkie włoski i dokłądnie miałam taki jak na opakowaniu.

[Shade_23]

Napisane przez zoska86

popielata szamponetka... a może krem nutrisse z garniera? ostatnio (2 miesiące temu) robiłam sobie garnierem z blondu na 40 - ciemny szatyn i dopiero teraz widać gdzieniegdzie jaśniejsze pasma także zamierzam znowu farbnąć za jakiś tydzień. A powiem szczerze że włoski miałam super po farbowaniu. Wszyscy znajomi powiedzieli mi ze sliczne wlosy mam po tej farbie, bo przed to mialam takie lichutkie, zciorane rozjasniaczami. a teraz odrzyły w brązie i jak narazie zdecydowanie przy nim zostanę.

właśnie się zastnawiam czy znowu robić ciemny szatyn czy może z garnier colour naturals jasny brąz zrobić, tylko nie wiem czy mi złapie czy moje włoski nie są ciemniejsze troszeczkę od niego, ale wygląda na popielaty także pasowałby mi

fotki kolorków poniżej 1. jasny braz i taki bym chciała teraz farbnąć a 2. ciemny szatyn - z blndu złapał wszystkie włoski i dokłądnie miałam taki jak na opakowaniu.

Wszystko super, ale nie ufam farbom drogeryjnym. Zawsze spierają się na rudo!!

Ismenka - ja robiłam kiedyś Kolestonem 5/71... Nie wyszedł mi zimno. Miał wręcz kasztanową poświatę, może więc brązy wychodzą inaczej niż blondy...

Agusiajnw - popielata szamponetka? To byłby cud!!

[zoska86]

ja to się nie znam na farbowaniu domowym bo to o którym powyżej pisałam było moim pierwszym, takto zawsze byłam u fryzjera na zabiegach koloryzacji.

tyle że te drogeryjne są łatwiejsze w użyciu wydaje mi się.

To co Ty Shade robiłaś allwaves to co trzeba kupić oprócz farby? i jakie proporcje żeby wszystko idealnie wyszło...?

[Shade_23]

Napisane przez zoska86

ja to się nie znam na farbowaniu domowym bo to o którym powyżej pisałam było moim pierwszym, takto zawsze byłam u fryzjera na zabiegach koloryzacji.

tyle że te drogeryjne są łatwiejsze w użyciu wydaje mi się.

To co Ty Shade robiłaś allwaves to co trzeba kupić oprócz farby? i jakie proporcje żeby wszystko idealnie wyszło...?

Powiem tak... Gdybym znalazła farbkę sklepową, która by mi spasowała to chętnie porzuciłabym te profesjonalne, bo są drogie i czasem trudno je dostać, ale póki co nie ma drogeryjnej farby, która wprowadziła by mnie w zachwyt...

Co do Allwaves - wszystko pisze w ulotce, bo to zależy jak chcesz farbować, czy całość, czy odrosty itd. Trzeba dokupić oxydant - i też w zależności od koloru 3%, 6%, 9%...

[zoska86]

Napisane przez Shade_23

Powiem tak... Gdybym znalazła farbkę sklepową, która by mi spasowała to chętnie porzuciłabym te profesjonalne, bo są drogie i czasem trudno je dostać, ale póki co nie ma drogeryjnej farby, która wprowadziła by mnie w zachwyt...

Co do Allwaves - wszystko pisze w ulotce, bo to zależy jak chcesz farbować, czy całość, czy odrosty itd. Trzeba dokupić oxydant - i też w zależności od koloru 3%, 6%, 9%...

to chyba dla mnie wyższa szkoła jazdy ;p to bym sobie halo takie na głowie zrobiła... no ale nie ukrywam, że Twój kolorek bardzo mi się spodobal... bo rudego nie lubię bleee

[Shade_23]

Ulotka jest bardzo przejrzysta więc nie ma się czego bać!

A teraz ja tak z innej beczki... Tak się uwzięłam na ten popiel.. hmm... a dziś nie wiem czemu, ot tak położyłam na swoje naturalnie popielate brwi hennę w kolorze brązu... Heh.. Wyszło super! Teraz mam brwi w kolorze włosów (bo włosy bardziej wpadają w brąz niż popiel) i tak myślę ciągle czy jest aby na pewno o co walczyć?? Brązowe brwi są ładniejsze niż takie ciemno-myszowate... To może włosy na głowie też?
Na pewno nie chcę miedzi, kasztanów, rudości ani czerwieni... ale znów zaczyna mnie leciutko kusić refleks .13 lub .31 czyli popiel + złoto. Hmmm... Szukam jakiegoś wyjścia, które wreszcie dało by mi satysfakcję!

Richessy mają dużo popielu pomieszanego ze złotem i są łagodne... Też już nie chcę tego amoniaku

A wracając do czystego popielu to kusi mnie jeszcze jedna opcja - w farbach bez amoniaku Wella Touch. Wklejam paletę....

Gdyby tak wymieszać nr. 6/71 z 7/89.....?

[endorfina123]

po 3 miesiącach po LuoColor zdecydowałam się na kolejny eksperyment (i tak wytrwałam długo! ) w zeszłym tyg. robiłam mieszankę 5.11 i 6.11 z Artego u fryzjera, jestem zadowolona z efektu, jestem już po 5 myciach, kolor jak wiadomo odbiega troszkę od tego po zafarbowaniu. póżniej lub jutro wkleję fotkę.

[Shade_23]

Napisane przez endorfina123

po 3 miesiącach po LuoColor zdecydowałam się na kolejny eksperyment (i tak wytrwałam długo! ) w zeszłym tyg. robiłam mieszankę 5.11 i 6.11 z Artego u fryzjera, jestem zadowolona z efektu, jestem już po 5 myciach, kolor jak wiadomo odbiega troszkę od tego po zafarbowaniu. póżniej lub jutro wkleję fotkę.

Dwa pogłębione popiele naraz?? Uau... To musi być mega zimno....

[majreg]

Napisane przez ismenka

Czytam sobie Wasz wątek od dawna. Kiedyś byłam wielką fanką zimnego blondu. Niestety wykończyłam moje włosy rozjaśniaczami i płukankami, postanowiłam o nie zadbać i zafarbowałam na brąz, raczej ciemny. I jakoś nagle wolałam się w ciepłych, mahoniowych odcieniach. Nosiłam brązik 3 lata i znowu mi odwaliło, zrobiłam dekoloryzację. Szybko jednak zrezygnowałam z bardzo jasnego blondu, wolę taki średni. I cały czas farbuję profesjonalną Wellą. Mimo iż wróciłam do blondu, już mi się nie podobają blondy zimne, wolę się w ciepłych. Ostatnio zrobiłam jednak Color Touch z Welli 8/71 ( brązowo popielaty jasny blond ), wyszedł ciemno i jak dla mnie bardzo chłodno. A ja chcę ciepły, więc pewnie następnym razem wezmę 8/07 Kolestona. Ale odnośnie tego co napisała Shade, rzeczywiście w palecie Color Touch jest mało chłodnych odcieni, ale te x/71 wychodzą według mnie b. chlodno.

Ps. Zdjęcie 1 i 2 przed nałożeniem 8/71, 3,4,5,6 po. A na ostatnim zdjęciu kolor jaki bym chciała.

Bardzo ciekawy kolorek Ci wyszedł. Jeszcze takiego nie widziałam. Sądzę,że popiel po 3 myciach się niestety wypłucze i zostanie ciepły jasny blond, tak jak chciałas.A czym miałaś robione włoski przed nałożeniem 8.71

[endorfina123]

Napisane przez Shade_23

Dwa pogłębione popiele naraz?? Uau... To musi być mega zimno....

na początku było straaasznie zimno teraz już mniej, próbowałam zrobić dziś fotki, ale było już za późno - słońce zachodziło, ja mam na dodatek pokój w kolorze brzoskwini, więc kolor przekłamany, jutro zrobię i wkleję

[ismenka]

Napisane przez majreg

Bardzo ciekawy kolorek Ci wyszedł. Jeszcze takiego nie widziałam. Sądzę,że popiel po 3 myciach się niestety wypłucze i zostanie ciepły jasny blond, tak jak chciałas.A czym miałaś robione włoski przed nałożeniem 8.71

Na razie po paru myciach pozostał popielaty, ale myślę że się wypłucze - na to czekam. Wcześniej miałam nałożony Koleston 8/38. Jest boski, ale trochę zbyt złoty i do mnie nie pasuje ( na zdjęciu jest po 6 tygodniach od farbowania i po tygodniowym pobycie na słońcu). Wcześniej miałam jeszcze 9/16 z Color Touch, mam gdzieś zdjęcie z 9/16 to wstawię. Szukam ciągle tego odpowiedniego dla mnie.