Jak podkreślić jasną cerę? część VI

[quench]

Dla mnie kolorystyka podkładów to czarna magia. Np w pharmacerisie widziałam różowawe tony; szczególnie na skórze utleniał mi się w kierunku zimnego beżu. Natomiast true match C1 ulegał oksydacji w kierunku ciepłym, wręcz pomarańczowym Różowy podkad Yves Rocher także zmieniał barwę w kierunku ciepłej... Dziwne

[natrix]

Napisane przez estra

Szkoda, że się Paddy nie załapał
Patricia wygląda teraz dużo lepiej niż w młodości.

Nom, Paddy to dopiero jest i też bladzioch pierwszej wody (ponoć porzucił klasztorne życie)
A Patricia zawsze była śliczna (jak oni wszyscy), ale fakt, że teraz jest boska! Bladość popłaca

I tradycyjnie, chciałam powitać na wątku Nowy Blady Narybek

[Rinaa]

Napisane przez quench

Też go szukałam i nie znalazłam. Mam tylko link do czegoś takiego. Nie wiem jaka to wersja, bo kolory przypominają mi bardzo te amerykańskie. Miałam C1 i on przypomina tutaj R2. Ogólnie grupa R (rose) - to nasze C, czyli kolory chłodne. N- neutral czyli neutralne, jak u nas. G (golden) to odpowiednik W - tony ciepłe:
http://4.bp.blogspot.com/_uxzMSWNg2N...h+foundies.JPG

dziękuję

Napisane przez gidran

Podczytuję was od jakiegoś czasu i chyba wreszcie się odważę zabrać głos. Otóż tak się składa, że jakiś czas temu kupiłam true matcha w odcieniu n1. Byłam zła, bo zakup był nieprzemyślany (promocja) i w sklepie nie przetestowałam, bo nie było testera w tym odcieniu. Ale wczoraj się przełamałam, użyłam i bardzo mile się zaskoczyłam. Odcień jest taki jasnożółty, jaśniejszy od C1 (ewidentny róż) i W1 (pomarańcz). Wracając do miłego zaskoczenia: po nałożeniu podkład idealnie się dopasował do mojej twarzy, czyli przybrał wręcz biały odcień, a do tego zakrył wszelkie niedoskonałości. Dał matowe wykończenie, nie musiałam się dodatkowo pudrować. Utrzymał się długo. Niestety trochę podsuszył, ale jak na podkład z drogerii okazał się świetny. Acha, najjaśniejszy burżuj HM jest dla mnie za ciemny, kolorystycznie pasuje mi elemong, aczkolwiek wydaje mi się czasem, że jestem po nim ciemna i różowa (ale mam nadzieję, że to tylko paranoja po naczytaniu się na forum o wszystkich tych żółciach, różach i pomarańczach...).

dzięki

ja sama nie wiem co zrobić z tym elemongiem i mam nadzieję, że ta wielka bomba na mojej twarzy to nie przez niego

[fiasco]

Napisane przez quench

Nie wiem... Dla mnie wszystkie podkłady Max Factora są makabryczne. Ciemnieją w kierunku cegiełki... Warzą się... No i w rossmanie nie ma zwykle najjaśniejszych kolorów... Nie chcę Cię zniechęcać, bo może akurat u Ciebie będą spisywać się dobrze, ale jakoś nie służą mi ich produkty... Nie przepadam za całą tą marką...

a mnie zainteresował ten Xperience... wydawał mi się wyjątkowo jasny jak na drogeryjną kolorówkę oczywiście chłodny, bo drogeryjne podkłady nie wiedzą o istnieniu żółtych pigmentów. a jeśli juz je znajdą, to i tak zmieszają z różowym pigmentem, i tak powstaje brzoskwinka albo pomarańczka

Napisane przez gidran

Podczytuję was od jakiegoś czasu i chyba wreszcie się odważę zabrać głos. Otóż tak się składa, że jakiś czas temu kupiłam true matcha w odcieniu n1. Byłam zła, bo zakup był nieprzemyślany (promocja) i w sklepie nie przetestowałam, bo nie było testera w tym odcieniu. Ale wczoraj się przełamałam, użyłam i bardzo mile się zaskoczyłam. Odcień jest taki jasnożółty, jaśniejszy od C1 (ewidentny róż) i W1 (pomarańcz). Wracając do miłego zaskoczenia: po nałożeniu podkład idealnie się dopasował do mojej twarzy, czyli przybrał wręcz biały odcień, a do tego zakrył wszelkie niedoskonałości. Dał matowe wykończenie, nie musiałam się dodatkowo pudrować. Utrzymał się długo. Niestety trochę podsuszył, ale jak na podkład z drogerii okazał się świetny. Acha, najjaśniejszy burżuj HM jest dla mnie za ciemny, kolorystycznie pasuje mi elemong, aczkolwiek wydaje mi się czasem, że jestem po nim ciemna i różowa (ale mam nadzieję, że to tylko paranoja po naczytaniu się na forum o wszystkich tych żółciach, różach i pomarańczach...).

też tak czasem mam... co prawda zwykle jest tak, że robię sobie makijaż (zajmuje to trochę czasu) i wtedy mam wrażenie, że jest ciemny. potem jakoś nie mam okazji patrzeć w lustro, ale jeśli mi się to zdarzy, np w szkole, nie mam takiego wrażenia - może on jakoś dziwnie załamuje światło? tzn jasny jest tylko przy mocnym świetle? (oczywiście muszę się malować w ciemnościach bo słonko za późno wstaje żebym miała na nie czekać rano )

[Chaigata]

http://www.morganacryptoria.com/Foundation_p_14.html co wy na to?
Nie mogę swatchy znaleźć

[gidran]

Napisane przez fiasco

też tak czasem mam... co prawda zwykle jest tak, że robię sobie makijaż (zajmuje to trochę czasu) i wtedy mam wrażenie, że jest ciemny. potem jakoś nie mam okazji patrzeć w lustro, ale jeśli mi się to zdarzy, np w szkole, nie mam takiego wrażenia - może on jakoś dziwnie załamuje światło? tzn jasny jest tylko przy mocnym świetle? (oczywiście muszę się malować w ciemnościach bo słonko za późno wstaje żebym miała na nie czekać rano )

Ja zauważyłam ten róż po tym, jak przeczytałam o nim na forum. Ale z postronnych opinii dowiedziałam się, że normalnie wyglądam (tzn. chorowicie i blado), więc uznałam że albo jestem podatna na sugestie, albo on faktycznie jest ciemny tuż po nałożeniu, a potem się wpasowuje.

[quench]

Napisane przez Chaigata

http://www.morganacryptoria.com/Foundation_p_14.html co wy na to?
Nie mogę swatchy znaleźć

Morganę ma rousse. Dzięki jej uprzejmości miałam okazję przetestować ją i ja. Uczucia mam dość mieszane. Niby fajne, ale mało trwałe - nawet jak na minerały - i słabo widoczne... Nie skusiłabym się na pełnowymiarówkę.....

[Chaigata]

Napisane przez quench

Morganę ma rousse. Dzięki jej uprzejmości miałam okazję przetestować ją i ja. Uczucia mam dość mieszane. Niby fajne, ale mało trwałe - nawet jak na minerały - i słabo widoczne... Nie skusiłabym się na pełnowymiarówkę.....

To dzięki za info.

A jakie minerały dobre są?

Mam Lucy Minerals próbki, są ok.
Ale chciałam nie mieszać tylko sypnąć się 1 proszkiem i już.
Oczywiście w zielono-żółtej tonacji.

[quench]

Napisane przez Chaigata

To dzięki za info.

A jakie minerały dobre są?

Mam Lucy Minerals próbki, są ok.
Ale chciałam nie mieszać tylko sypnąć się 1 proszkiem i już.
Oczywiście w zielono-żółtej tonacji.

Wiesz, z minerałami jest tak, że nie da się określić, który jest dobry, a który zły, bo każde inaczej zachowują się na skórze. Dla mnie obecnie najlepsze są podkłady Blusche z tym, że rozjaśniam je białym meow (same w sobie są za ciemne). Z resztą Meow też bardzo lubię, tyle że są mniej trwałe. Lucy natomiast mnie zapycha. EDM są nietrwałe i piaszczyste, Sweetscents nie trzymają się skóry i błyszczę się po 5 minutach. Joppa jest za ciemna, Sobe Botanicals i Morgana bardzo słabo kryją i są za mało zmikronizowane A więc testy, testy, testy...

[Chaigata]

Napisane przez quench

Wiesz, z minerałami jest tak, że nie da się określić, który jest dobry, a który zły, bo każde inaczej zachowują się na skórze. Dla mnie obecnie najlepsze są podkłady Blusche z tym, że rozjaśniam je białym meow (same w sobie są za ciemne). Z resztą Meow też bardzo lubię, tyle że są mniej trwałe. Lucy natomiast mnie zapycha. EDM są nietrwałe i piaszczyste, Sweetscents nie trzymają się skóry i błyszczę się po 5 minutach. Joppa jest za ciemna, Sobe Botanicals i Morgana bardzo słabo kryją i są za mało zmikronizowane A więc testy, testy, testy...

To mi Pixie pasowało kolorem i wyglądem, ale uczuliło
A EDM są fuuu, jak piach na twarz i maska

[Isilindil]

Napisane przez fiasco

a mnie zainteresował ten Xperience... wydawał mi się wyjątkowo jasny jak na drogeryjną kolorówkę oczywiście chłodny, bo drogeryjne podkłady nie wiedzą o istnieniu żółtych pigmentów. a jeśli juz je znajdą, to i tak zmieszają z różowym pigmentem, i tak powstaje brzoskwinka albo pomarańczka

Nie należę do najjaśniejszych bladości - Healthy mix 51 jest dla mnie ok (za to serum jest za ciemne) i miałam Xperience w 2 z rzędu kolorze - 45 chyba.
Klasyczna pomarańcza, dużo za ciemna Krycie małe.

tu jest troche o xperience : http://zycie-jak-bombonierka.blogspo...l/Max%20Factor

Napisane przez quench

Wiesz, z minerałami jest tak, że nie da się określić, który jest dobry, a który zły, bo każde inaczej zachowują się na skórze. Dla mnie obecnie najlepsze są podkłady Blusche z tym, że rozjaśniam je białym meow (same w sobie są za ciemne). Z resztą Meow też bardzo lubię, tyle że są mniej trwałe. Lucy natomiast mnie zapycha. EDM są nietrwałe i piaszczyste, Sweetscents nie trzymają się skóry i błyszczę się po 5 minutach. Joppa jest za ciemna, Sobe Botanicals i Morgana bardzo słabo kryją i są za mało zmikronizowane A więc testy, testy, testy...

Ja za to lubię Lauress, Lumiere i Lily lolo
Czyli raczej preferuję kremowe, szczególnie Lily lolo

Z blusche, edm się nie polubiłam, lucy zapchało a meow... nie umie ich ocenic... raz jest dobrze, a raz w ogóle nie kryją

[fiasco]

Napisane przez gidran

Ja zauważyłam ten róż po tym, jak przeczytałam o nim na forum. Ale z postronnych opinii dowiedziałam się, że normalnie wyglądam (tzn. chorowicie i blado), więc uznałam że albo jestem podatna na sugestie, albo on faktycznie jest ciemny tuż po nałożeniu, a potem się wpasowuje.

(ja akurat mam wrażenie, że wyglądam chorowicie, jak mam na twarzy coś ciemniejszego. im jaśniejszą mam skórę, tym zdrowiej ona wygląda. cokolwiek ciemniejszego pogarsza jej stan wizualny... Nawet moja mama to zauważyła. Owszem, krytykuje mnie, jak mam, wg niej, "za bladą" twarz, ale widocznie się przejmuje, jeśli wyglądam nieświeżo z za ciemnym podkładem)

Napisane przez Isilindil

Nie należę do najjaśniejszych bladości - Healthy mix 51 jest dla mnie ok (za to serum jest za ciemne) i miałam Xperience w 2 z rzędu kolorze - 45 chyba.
Klasyczna pomarańcza, dużo za ciemna Krycie małe.

tu jest troche o xperience : http://zycie-jak-bombonierka.blogspo...l/Max%20Factor

dzięki za linka ten 45 wygląda na sporo ciemniejszy niż 40...

Juz kombinowałam, jakby zagospodarować oszczędności, coby mi starczyło na ten podkład, i byłabym w stanie zrezygnować z kilku rzeczy, ale... chyba któraś z was tu (czy na jasnopodkładowym?) pisała, że ciemnieje. ja jestem z tych, którym podkłady lubią ciemnieć. więc chyba nie powinnam się tak na niego napalać...

[rocki]

A propos True Match, znalazlam takie zdjecie W1. Wyglada calkiem interesujaco, zaczynam rozwazac zakup testera na allegro

http://bestofbeaute.blogspot.com/201...ion-in-w1.html

Dzis zwiedzilam 2 Rossmany i Douglasa, wszedzie byl tylko N2 i pozniej juz wszystkie 3 i wyzej. N2 wygladal na moim reku jak bronzer w plynie

[Ilona321]

hej, hej, wiem, ze na początku wątku jest podsumowanie, ale za kazdym razem jak idę wybierac podkład to w tym sztucznym świetle nic nie wydać, potem jak wychodze na światło dzienne to dostaje szału bo kolor jest zupełnie inny;/
Tak wię, teraz używam rimmera lasting finish i jest on dla mnie za ciemny, krycie ok, konsystencja też, ale ten kolor...
Znacie może podkład o podobnych własciwościah ale o ton jaśniejszy ?

[Chaigata]

Napisane przez fiasco

Juz kombinowałam, jakby zagospodarować oszczędności, coby mi starczyło na ten podkład, i byłabym w stanie zrezygnować z kilku rzeczy, ale... chyba któraś z was tu (czy na jasnopodkładowym?) pisała, że ciemnieje. ja jestem z tych, którym podkłady lubią ciemnieć. więc chyba nie powinnam się tak na niego napalać...

Illamasqua nie ciemnieje, ale to już wyższa półka niż burżujki np.

MF jest i tak za ciemny i za różowy, mimo, że na drogeryjne wydaje się być dosyć jasny.

[quench]

Napisane przez Chaigata

Illamasqua nie ciemnieje, ale to już wyższa półka niż burżujki np.

MF jest i tak za ciemny i za różowy, mimo, że na drogeryjne wydaje się być dosyć jasny.

Bo w Illa 105 (jeśli o niej mowa) nie bardzo ma co ciemnieć... Piękny kolor

[Kachnaaaa]

Napisane przez rocki

A propos True Match, znalazlam takie zdjecie W1. Wyglada calkiem interesujaco, zaczynam rozwazac zakup testera na allegro

http://bestofbeaute.blogspot.com/201...ion-in-w1.html

Dzis zwiedzilam 2 Rossmany i Douglasa, wszedzie byl tylko N2 i pozniej juz wszystkie 3 i wyzej. N2 wygladal na moim reku jak bronzer w plynie

Ja dziś odwiedziłam rossa i szukałam W1 i niestety nie było
A mówiliście mi że jest i się napalilam no

[Chaigata]

Napisane przez quench

Bo w Illa 105 (jeśli o niej mowa) nie bardzo ma co ciemnieć... Piękny kolor

Podobnie chyba jak 115

ps. masz jakieś swatche np. na buzi RF z sieci? bo ja nie mogę znaleźć...

[quench]

Napisane przez Kachnaaaa

Ja dziś odwiedziłam rossa i szukałam W1 i niestety nie było
A mówiliście mi że jest i się napalilam no

Bo ross ma problem z kosmetykami L'Oreala - tak mi powiedziała pani z obsługi. Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli z Warszawy albo z okolic Warszawy, to w 1 widziałam w rossmanie przy hotelu Marriot.
Ale i tak uważam że bardziej opłaca się zamówić wersję amerykańską bo jest jaśniejsza i podobno jakościowo także przebija europejskiego brata....

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez Chaigata

Podobnie chyba jak 115

ps. masz jakieś swatche np. na buzi RF z sieci? bo ja nie mogę znaleźć...

Właśnie teraz nie mogę ich odszukać, a kiedyś na kilku blogach natrafiłam na Illa 105; tylko tam dziewczyny mieszały go z innymi podkładami, bo sam w sobie jest zbyt jasny...
Ona też używa mixu 105 illa ze studio fix MACa 115 NC:
http://tahtisyrjala.blogspot.com/201...1_archive.html

[rocki]

Napisane przez quench

Bo ross ma problem z kosmetykami L'Oreala - tak mi powiedziała pani z obsługi. Nie wiem skąd jesteś, ale jeśli z Warszawy albo z okolic Warszawy, to w 1 widziałam w rossmanie przy hotelu Marriot.
Ale i tak uważam że bardziej opłaca się zamówić wersję amerykańską bo jest jaśniejsza i podobno jakościowo także przebija europejskiego brata....

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------


Właśnie teraz nie mogę ich odszukać, a kiedyś na kilku blogach natrafiłam na Illa 105; tylko tam dziewczyny mieszały go z innymi podkładami, bo sam w sobie jest zbyt jasny...
Ona też używa mixu 105 illa ze studio fix MACa 115 NC:
http://tahtisyrjala.blogspot.com/201...1_archive.html

A z jakiej strony zamawiac, zeby to sie z wysylka oplacalo, moze wiesz?

Chaigata, my to sie razem powinnysmy zlozyc na illa 115 i na w1 amerykanski

Ja jeszcze caly czas czekam na moj super zolty Coastal Scents st-03, ale powoli zaczynam tracic nadzieje po miesiacu

[quench]

Napisane przez rocki

A z jakiej strony zamawiac, zeby to sie z wysylka oplacalo, moze wiesz?

Chaigata, my to sie razem powinnysmy zlozyc na illa 115 i na w1 amerykanski

Ja jeszcze caly czas czekam na moj super zolty Coastal Scents st-03, ale powoli zaczynam tracic nadzieje po miesiacu

Najlepiej zamawiać poprzez allegro. Schodzą tam po ok 35 zł...
I nie trać nadziei na zamówienie z CS; u mnie przesyłka ze Stanów szła też ponad miesiąc

[Chaigata]

Napisane przez rocki

A z jakiej strony zamawiac, zeby to sie z wysylka oplacalo, moze wiesz?

Chaigata, my to sie razem powinnysmy zlozyc na illa 115 i na w1 amerykanski

Ja jeszcze caly czas czekam na moj super zolty Coastal Scents st-03, ale powoli zaczynam tracic nadzieje po miesiacu

Chyba tylko na ich głównej stronie właśnie- illa.
Nie mogłam znaleźć innych sklepów gdzie byłoby taniej.

A loreal ma próbki na allegro za koło 10 zł chyba.

[rocki]

Napisane przez quench

Najlepiej zamawiać poprzez allegro. Schodzą tam po ok 35 zł...
I nie trać nadziei na zamówienie z CS; u mnie przesyłka ze Stanów szła też ponad miesiąc

No dobra, troche mnie pocieszylas

A jak rozpoznac na allegro amerykanski? Ze bedzie g1 a nie w1?

[quench]

Napisane przez rocki

No dobra, troche mnie pocieszylas

A jak rozpoznac na allegro amerykanski? Ze bedzie g1 a nie w1?

Te dziwne oznaczenia g, r i n charakteryzują true matcha z rynku azjatyckiego. Natomiast amerykański ma tradycyjne nazewnictwo w, n, c z tym, że butelka jest bez pompki: http://cdn1.ioffer.com/img/item/150/469/839/y4xi.jpg

[Chaigata]

Napisane przez rocki

No dobra, troche mnie pocieszylas

A jak rozpoznac na allegro amerykanski? Ze bedzie g1 a nie w1?

jej, mimo wszystko i tak ciemny mi się wydaje ten loreal- nie wiem czy zamawiać.

[rocki]

Napisane przez Chaigata

jej, mimo wszystko i tak ciemny mi się wydaje ten loreal- nie wiem czy zamawiać.

No mi troche tez... ale z braku laku... ja wole ciemniejsze zolte niz jasniejsze prosiaczki, i tak wygladaja na mnie bardziej naturalnie, chyba

A moze nyx ivory? Bo pale (dzieki probeczce beeets juz to wiem ) jest bardzo rozowy, ale naprawde jasny... a na zdjeciach ivory wyglada w porownaniu z nim calkiem zolto i jest nastepny w kolejnosci no i kosztuje 30zl na ebayu

[Chaigata]

Napisane przez rocki

No mi troche tez... ale z braku laku... ja wole ciemniejsze zolte niz jasniejsze prosiaczki, i tak wygladaja na mnie bardziej naturalnie, chyba

A moze nyx ivory? Bo pale (dzieki probeczce beeets juz to wiem ) jest bardzo rozowy, ale naprawde jasny... a na zdjeciach ivory wyglada w porownaniu z nim calkiem zolto i jest nastepny w kolejnosci no i kosztuje 30zl na ebayu

oj chyba też nie... wydaje mi się że on z żółtym ma mało wspólnego.

[rocki]

Napisane przez Chaigata

oj chyba też nie... wydaje mi się że on z żółtym ma mało wspólnego.

Hmmm... jeszcze takie zdjecie znalazlam.

http://www.nonpareilboutique.com/mak...id-makeup.html

Pod wzgledem zoltosci to ten drugi rzadek lepszy, tylko ze juz ciemny strasznie

[Chaigata]

Napisane przez rocki

Hmmm... jeszcze takie zdjecie znalazlam.

http://www.nonpareilboutique.com/mak...id-makeup.html

Pod wzgledem zoltosci to ten drugi rzadek lepszy, tylko ze juz ciemny strasznie

no dokładnie dlatego może jednak warto uzbierać na iila?

[rocki]

Napisane przez Chaigata

no dokładnie dlatego może jednak warto uzbierać na iila?

A ten 115 naprawde jest az tak zolty i jasny (opisany jest jako neutralny, to chyba o czyms musi swiadczyc)

Bo ja gdzies widzialam, ze dziewczyny na blogach pisaly o mieszaniu 100 i 135, zeby uzyskac naprawde mocne zolte tony

EDIT: On dla mnie juz na pewno nie bedzie dobry, skoro o ich teoretycznie najbardziej zoltym 135 znalazlam (dla mnie NC jest za malo zolty ):

I'm a 135 in your foundation, about a 20 depth in MAC - but NC is too yellow, NW too peach. Illamasqua 135 is a just right neutral!