Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT (część X).

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Iwonalodz

Miałam i ja jestem leniwa dla mnie to tylko wklepywanie się
Poza tym jak ktoś ma naczynka to owijanie się folią odpada, bo od tego robią się nowe niestety.

Ta marka ma wiele innych preparatów do ciała. Te do wklepywania/wcierania też.

[Iwonalodz]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46117469]Wroclawskie ceny .

Tam zreszta na stronie tej kliniki to jakas pomylka jest. Napisali, ze za zabieg 150 zlotych. W cenniku juz widnieje 13 zlotych za centymetr kwadtratowy, wiec za cala twarz okolo 2 tysiecy wyjdzie. Za jedna sesje. Takze ten... [/QUOTE]

Myślę, że tam pomyłki nie ma poza tym laseru nie stosuje się przecież na całą twarz, przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam. Koleżanka była tam ostatnio na jakimś zabiegu odmładzającym twarz i zapłaciła w sumie 600 zł, więc ja myślę, że to pasowałoby (oczywiście nie wiem co to było i czy to było to). Zresztą zawsze można zadzwonić i się dopytać wszystko dokładnie mówią przez telefon i ja tam dużo u nich nie płaciłam za moje zabiegi.

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4611755 1]Ta marka ma wiele innych preparatów do ciała. Te do wklepywania/wcierania też.[/QUOTE]

Ja miałam to błoto do zawijania się pod folię średnio byłam zadowolona, więc dalszych poszukiwań ich preparatów nie robiłam.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Iwonalodz

Myślę, że tam pomyłki nie ma poza tym laseru nie stosuje się przecież na całą twarz, przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam. Koleżanka była tam ostatnio na jakimś zabiegu odmładzającym twarz i zapłaciła w sumie 600 zł, więc ja myślę, że to pasowałoby (oczywiście nie wiem co to było i czy to było to). Zresztą zawsze można zadzwonić i się dopytać wszystko dokładnie mówią przez telefon i ja tam dużo u nich nie płaciłam za moje zabiegi.

Kompleksowy zabieg to zabieg na cala twarz. Tak samo Fraxelem sie robi. Cena zatem jak we Wroclawiu. Zdecydowanie bez szalu.

[Iwonalodz]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46117611]Kompleksowy zabieg to zabieg na cala twarz. Tak samo Fraxelem sie robi. Cena zatem jak we Wroclawiu. Zdecydowanie bez szalu.[/QUOTE]

Nie wypowiem się, bo nigdy nic takiego nie robiłam. Może Wizażanka, jak tam pójdzie to nam powie sumę za całość

A to myślisz, że ceny w dużych miastach aż tak się różnią? Na moje oko muszą być zbliżone.

[elizka1987]

Napisane przez Iwonalodz

Ja rozgrzewających nie mogę i nie lubię

Nie, nie byłam tam na laserze. Na laser na trądzik różowaty chodziłam do kliniki przy PŁ, ale moim zdaniem jest to wydawanie kasy w błoto to są moje odczucia, mówię od razu, żeby nie było Wydałam tam wiele lat temu masę kasy i że tak powiem gra nie warta świeczki. Ale może coś się w laserach zmieniło? A co chcesz zrobić z twarzą? jeśli to nie tajemnica

Koleżanka chodziła na te obok PŁ i wtedy jej pomogło.

Wiesz co mam blizny po trądzikowe. Nie jakieś straszne np. dziury itp tylko takie plamki bardziej. I mimo, że lubię robić make up to wolałabym mieć "idealną" cerę, bo na takiej wszystko lepiej wygląda .
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46117201]W cenie chyba jednak o jednym zerze zapomnieli .

Jako wielka fanka matow wrzucilam na swoje liste zakupowa pare godzin temu juz .[/QUOTE]

Mam nadzieje, że cena jest ok :P. Już sobie wyliczyłam, że nawet jak na 5 zabiegów to nie będzie tak źle.
A jaki kolor (kolory ) planujesz kupić?

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4611720 6]Ja na sprawy celulitowo - ujędrnieniowe polecam kosmetyki Guam Lacote.
Mam takie duże, litrowe błoto do body wrappingu (mooocno chłodzi) - robię sobie z 'sesje' z jego użyciem co jakiś czas (wygląda to tak, że najpierw robię piling, potem nakładam to błoto cieniutką warstwą, potem owijam ciało folią, idę pod kołdrę i tak sobie leżę z półtorej godziny) i muszę stwierdzić, że skóra po takim zabiegu jest naprawdę jędrniejsza, a nawet obwody ciut się zmniejszają - świetnie to drenuje limfę. Czuć po spodniach
Miałam też taki mocno rozgrzewający krem antycelulitowy do ciała na noc i on bosko wygładzał i ujędrniał skórę (trzeba było tylko wytrzymać to niefajne uczucie pieczenia i przeczekać aż zejdzie rumień ze skóry). Efekty były widoczne przy regularnym stosowaniu.
Chyba sobie coś kupię niebawem jeszcze z tej marki. Jak będę bardziej przy forsie.[/QUOTE]
Ja jeszcze sobie kupiłam koncentrat do body wrapingu, ale nie używałam, bo chciałam skończyć Eveline.

Napisane przez Iwonalodz

Nie co Ty masz takie wyobrażenie o tych zabiegach? pewnie to jest za jakiś wycinek albo partię, chyba, że całość twarzy, ale zazwyczaj cena dotyczy części
EDIT: Napisano, że to 1 sesja, a do pełnego zabiegu potrzeba od 3 do 5 sesji

Miałam i ja jestem leniwa dla mnie to tylko wklepywanie się
Poza tym jak ktoś ma naczynka to owijanie się folią odpada, bo od tego robią się nowe niestety.

No też tak doczytałam . Jeśli się wybiorę to dam znać jak z tym zabiegiem. Najpierw pójdę do mojej dermatolog, bo już dawno się nie widziałyśmy i z nią skonsultuję.

Widziałyście/ testowałyście już tą szminkę: https://www.google.pl/search?q=p2+se...=1280&bih=639? Zamówiłam wczoraj dwa kolory i czekam aż przyjdzie.
Powiedzcie mi czy ~60 szminek to normalne w tym wątku czy jestem jakimś freakiem? Czekam jeszcze na te dwie. Plus planuję na nadchodzącej promo obejrzeć szminki z Kobo, L'oreal Rouge Caresse (miałam jeden kolor, ale na moich ustach przeistoczył się w coś okropnego - u siostry wygląda super) i L'oreal Color Riche Extraordinaire.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Iwonalodz

Nie wypowiem się, bo nigdy nic takiego nie robiłam. Może Wizażanka, jak tam pójdzie to nam powie sumę za całość

A to myślisz, że ceny w dużych miastach aż tak się różnią? Na moje oko muszą być zbliżone.

Ceny wychodza przeciez podobne.

Napisane przez elizka1987

Koleżanka chodziła na te obok PŁ i wtedy jej pomogło.

Wiesz co mam blizny po trądzikowe. Nie jakieś straszne np. dziury itp tylko takie plamki bardziej. I mimo, że lubię robić make up to wolałabym mieć "idealną" cerę, bo na takiej wszystko lepiej wygląda .


Mam nadzieje, że cena jest ok :P. Już sobie wyliczyłam, że nawet jak na 5 zabiegów to nie będzie tak źle.

Daj znac koniecznie jak sie wybierzesz.

Napisane przez elizka1987

A jaki kolor (kolory ) planujesz kupić?

Pokochalam dzis 08.

[elizka1987]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46118290]Ceny wychodza przeciez podobne.

Daj znac koniecznie jak sie wybierzesz.

Pokochalam dzis 08.[/QUOTE]

Dam znać, ale od razu zaznaczam, że to może potrwać .

08 robi wrażenie . Ja chyba jeszcze na 05 zerknę.

[OlaM]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4611666 8]Kliknęłam wczoraj na strawberrynet puder/rozświetlacz Kevina Aucoin. Z 20% rabatem wyszło 117 zł Był na mojej liście zakupów, cieszę się, że udało mi się go kupić taniej [/QUOTE]
Jak doleci, daj znać, jak wrażenia.
Ciekawa jestem, czy tylko ja widzę jego świetne właściwości, czy może ktoś inny też dostrzeże .

Napisane przez NeverGoodEnough18

Siłownia 2 godziny dziennie 5-6 razy w tygodniu . Nie ćwiczę z chodakowską ani innymi gwiazdkami, wole się porządnie spocić na bieżni

Podziwiam, zazdroszczę i trzymam kciuki za efekty, no i za wytrwałość .

Ja jakiś czas chodziłam 2 razy w tygodniu, teraz chodzę 3 razy, tak po 1,5-2 godziny na każdy trening. Na więcej nie mam niestety czasu. Efekty jakieś tam widzę, ale szału nie ma. U mnie jednak punkt wyjścia fatalny, więc i droga dłuższa i bardziej mozolna .


[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4611688 3]Przez takie wyćwiczone laski jak Ty, mam obawy i opory żeby ruszyć swoje otłuszczone dupsko na siłkę. Pełno tam takich fit kobitek i ja się najzwyczajniej w świecie wstydzę Czuj się winna [/QUOTE]
Ja mam wielki zad i zero kondycji i jakoś dałam radę zacząć się katować i nawet tę mordęgę kontynuować. Robię, co mam robić i na boki się nie rozglądam. Na szczęście na siłownię i fitness chodzą nie tylko nimfy, ale i takie słonie morskie, jak ja .

Napisane przez elizka1987

Pamiętam, że kiedyś jakaś kobitka z tego wątku pytała się o Bourjois Rouge Velvet. Mam w kolorze 02 Frambourjois i serdecznie polecam jakby, któraś z was nie wiedziała co kupić na nadchodzących promo .

Ja już przy okazji jakiejś wcześnieszej promocji się skusiłam na jedną. Podobne są wg mnie do Armaniego Lip Maestro. Generalnie ze swojej strony również polecam.

Napisane przez elizka1987

Powiedzcie mi czy ~60 szminek to normalne w tym wątku czy jestem jakimś freakiem? Czekam jeszcze na te dwie. Plus planuję na nadchodzącej promo obejrzeć szminki z Kobo, L'oreal Rouge Caresse (miałam jeden kolor, ale na moich ustach przeistoczył się w coś okropnego - u siostry wygląda super) i L'oreal Color Riche Extraordinaire.

Ja mam już chyba ponad 70, a może samych z MAC'a tyle mam - już się pogubiłam . Generalnie byłam jednak chyba bardziej szczęśliwa, jak miałam ok. 10 - po pierwsze teraz mam rano zbyt duży dylemat, czym się pomalować, więc tracę sporo czasu, po drugie czuję żal, że niektóre leżą smutne, bo nieżywane, po trzecie wkurzam się, bo zapominam, co i gdzie mam. Jak widzisz, mam mocno nakichane pod kopułą pod tym względem . Niemniej znam osoby o większych jeszcze zbiorach i jest to dla mnie pocieszenie.

Napisane przez elizka1987

Dam znać, ale od razu zaznaczam, że to może potrwać .

08 robi wrażenie . Ja chyba jeszcze na 05 zerknę.

Ja mam właśnie 05 Olé Flamingo. Fajna, żarówiasta fuksja z domieszką czerwieni.

[GretchenSp]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4611666 8]Kliknęłam wczoraj na strawberrynet puder/rozświetlacz Kevina Aucoin. Z 20% rabatem wyszło 117 zł Był na mojej liście zakupów, cieszę się, że udało mi się go kupić taniej [/QUOTE]
No to "piątka", też klikałam (jeszcze przed świętami) i wyszedł równie tanio. Nie mogę się doczekać kiedy doleci. A do pary wzięłam sculpting powder

[Star90]

Napisane przez OlaM

Jak doleci, daj znać, jak wrażenia.
Ciekawa jestem, czy tylko ja widzę jego świetne właściwości, czy może ktoś inny też dostrzeże .


Podziwiam, zazdroszczę i trzymam kciuki za efekty, no i za wytrwałość .

Ja jakiś czas chodziłam 2 razy w tygodniu, teraz chodzę 3 razy, tak po 1,5-2 godziny na każdy trening. Na więcej nie mam niestety czasu. Efekty jakieś tam widzę, ale szału nie ma. U mnie jednak punkt wyjścia fatalny, więc i droga dłuższa i bardziej mozolna .



Ja mam wielki zad i zero kondycji i jakoś dałam radę zacząć się katować i nawet tę mordęgę kontynuować. Robię, co mam robić i na boki się nie rozglądam. Na szczęście na siłownię i fitness chodzą nie tylko nimfy, ale i takie słonie morskie, jak ja .


Ja już przy okazji jakiejś wcześnieszej promocji się skusiłam na jedną. Podobne są wg mnie do Armaniego Lip Maestro. Generalnie ze swojej strony również polecam.

Ja mam już chyba ponad 70, a może samych z MAC'a tyle mam - już się pogubiłam . Generalnie byłam jednak chyba bardziej szczęśliwa, jak miałam ok. 10 - po pierwsze teraz mam rano zbyt duży dylemat, czym się pomalować, więc tracę sporo czasu, po drugie czuję żal, że niektóre leżą smutne, bo nieżywane, po trzecie wkurzam się, bo zapominam, co i gdzie mam. Jak widzisz, mam mocno nakichane pod kopułą pod tym względem . Niemniej znam osoby o większych jeszcze zbiorach i jest to dla mnie pocieszenie.


Ja mam właśnie 05 Olé Flamingo. Fajna, żarówiasta fuksja z domieszką czerwieni.

O boze! 70???

[GretchenSp]

Napisane przez OlaM

Ja mam już chyba ponad 70, a może samych z MAC'a tyle mam - już się pogubiłam . Generalnie byłam jednak chyba bardziej szczęśliwa, jak miałam ok. 10 - po pierwsze teraz mam rano zbyt duży dylemat, czym się pomalować, więc tracę sporo czasu, po drugie czuję żal, że niektóre leżą smutne, bo nieżywane, po trzecie wkurzam się, bo zapominam, co i gdzie mam. Jak widzisz, mam mocno nakichane pod kopułą pod tym względem . Niemniej znam osoby o większych jeszcze zbiorach i jest to dla mnie pocieszenie.

Ja się wprawdzie w wizażowych standardach nie mieszczę, bo pomadek mam ok. 30, do tego kilkanaście błyszczyków, ale z powodu galopującej sklerozy też zapominam co mam i zdarza mi się "nakręcać" na bardzo podobne odcienie do już posiadanych. Muszę popracować nad organizacją swojego małego kramu, bo mnie to trochę zaczęło ostatnio frustrować.

[OlaM]

Napisane przez Star90

O boze! 70???

No
Nie wspomnę, ile już rozdałam.
No i błyszczyków jeszcze nie liczyłam .

[GretchenSp]

Rozdanymi nie ma się co przejmować, w końcu "Co było a nie jest nie pisze się w rejestr"

[OlaM]

Napisane przez GretchenSp

Ja się wprawdzie w wizażowych standardach nie mieszczę, bo pomadek mam ok. 30, do tego kilkanaście błyszczyków, ale z powodu galopującej sklerozy też zapominam co mam i zdarza mi się "nakręcać" na bardzo podobne odcienie do już posiadanych. Muszę popracować nad organizacją swojego małego kramu, bo mnie to trochę zaczęło ostatnio frustrować.

No właśnie frustracja to jest dobre określenie tego, co coraz częściej odczuwam z tego powodu .

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez GretchenSp

Rozdanymi nie ma się co przejmować, w końcu "Co było a nie jest nie pisze się w rejestr"

Lubię rozdawać, wyrzuty sumienia mam ciut mniejsze .

[Iwonalodz]

Napisane przez elizka1987

Koleżanka chodziła na te obok PŁ i wtedy jej pomogło.

Mnie niestety chwilowo w sumie i nie tak, jak bym oczekiwała za taką cenę.

Napisane przez elizka1987

Wiesz co mam blizny po trądzikowe. Nie jakieś straszne np. dziury itp tylko takie plamki bardziej. I mimo, że lubię robić make up to wolałabym mieć "idealną" cerę, bo na takiej wszystko lepiej wygląda .

Rozumiem daj znać, jak efekty, wrażenia i koszty ogólne

Napisane przez OlaM

Ja mam już chyba ponad 70, a może samych z MAC'a tyle mam - już się pogubiłam . Generalnie byłam jednak chyba bardziej szczęśliwa, jak miałam ok. 10 - po pierwsze teraz mam rano zbyt duży dylemat, czym się pomalować, więc tracę sporo czasu, po drugie czuję żal, że niektóre leżą smutne, bo nieżywane, po trzecie wkurzam się, bo zapominam, co i gdzie mam. Jak widzisz, mam mocno nakichane pod kopułą pod tym względem . Niemniej znam osoby o większych jeszcze zbiorach i jest to dla mnie pocieszenie.

Ja mam kilka, no czasem kilknaście mazideł do ust, ale ja noszę je w torebkach, bo często używam, a torebek nie mam dużych, bo nie gustuję w takich, więc muszą mi się zmieścić przynajmniej 4-y na raz

[Beata.]

Ja mam 6 pomadek

Na jesien skusze sie chyba na laserowe zamykanie naczynek. Do tej pory chodzilam do pani dermatolog na tradycjne zamykanie ale przy mojej ilosci naczynek musialabym ja chyba do emerytury nawiedzac

[Star90]

Napisane przez OlaM

No
Nie wspomnę, ile już rozdałam.
No i błyszczyków jeszcze nie liczyłam .

szał ciał

[elizka1987]

Napisane przez OlaM

Jak doleci, daj znać, jak wrażenia.
Ciekawa jestem, czy tylko ja widzę jego świetne właściwości, czy może ktoś inny też dostrzeże .


Podziwiam, zazdroszczę i trzymam kciuki za efekty, no i za wytrwałość .

Ja jakiś czas chodziłam 2 razy w tygodniu, teraz chodzę 3 razy, tak po 1,5-2 godziny na każdy trening. Na więcej nie mam niestety czasu. Efekty jakieś tam widzę, ale szału nie ma. U mnie jednak punkt wyjścia fatalny, więc i droga dłuższa i bardziej mozolna .



Ja mam wielki zad i zero kondycji i jakoś dałam radę zacząć się katować i nawet tę mordęgę kontynuować. Robię, co mam robić i na boki się nie rozglądam. Na szczęście na siłownię i fitness chodzą nie tylko nimfy, ale i takie słonie morskie, jak ja .


Ja już przy okazji jakiejś wcześnieszej promocji się skusiłam na jedną. Podobne są wg mnie do Armaniego Lip Maestro. Generalnie ze swojej strony również polecam.

Ja mam już chyba ponad 70, a może samych z MAC'a tyle mam - już się pogubiłam . Generalnie byłam jednak chyba bardziej szczęśliwa, jak miałam ok. 10 - po pierwsze teraz mam rano zbyt duży dylemat, czym się pomalować, więc tracę sporo czasu, po drugie czuję żal, że niektóre leżą smutne, bo nieżywane, po trzecie wkurzam się, bo zapominam, co i gdzie mam. Jak widzisz, mam mocno nakichane pod kopułą pod tym względem . Niemniej znam osoby o większych jeszcze zbiorach i jest to dla mnie pocieszenie.


Ja mam właśnie 05 Olé Flamingo. Fajna, żarówiasta fuksja z domieszką czerwieni.

Nigdy nie miałam tych z maestro.
To fakt sporo moich "czeka na swoją kolej". Ale ciężko byłoby mi je ograniczyć do rozsądniejszej ilości...

Napisane przez GretchenSp

Ja się wprawdzie w wizażowych standardach nie mieszczę, bo pomadek mam ok. 30, do tego kilkanaście błyszczyków, ale z powodu galopującej sklerozy też zapominam co mam i zdarza mi się "nakręcać" na bardzo podobne odcienie do już posiadanych. Muszę popracować nad organizacją swojego małego kramu, bo mnie to trochę zaczęło ostatnio frustrować.

Skąd ja to znam np. 7 czerwonych szminek

Napisane przez OlaM

No
Nie wspomnę, ile już rozdałam.
No i błyszczyków jeszcze nie liczyłam .

Najbardziej na tym korzysta moja siostra, bo jak coś mi leży nieużywane od dłuższego czasu to daje jej. Ona wszystko zużyje .
Ja na szczęście nie mam za dużo błyszczyków ~10 szt.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez OlaM

J
Ja mam właśnie 05 Olé Flamingo. Fajna, żarówiasta fuksja z domieszką czerwieni.

To jakis pierdylionowy dupe Palpitante?

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez GretchenSp

Ja się wprawdzie w wizażowych standardach nie mieszczę, bo pomadek mam ok. 30, do tego kilkanaście błyszczyków, ale z powodu galopującej sklerozy też zapominam co mam i zdarza mi się "nakręcać" na bardzo podobne odcienie do już posiadanych. Muszę popracować nad organizacją swojego małego kramu, bo mnie to trochę zaczęło ostatnio frustrować.

Ja tak z kopiami Palpitante mam. Kupuje, bo "jakie ladne" a potem sie okazuje, ze juz dawno takie cus mam. I to niejedno .

[Star90]

ja wrzucilam dzisiaj do koszyka maca soft gentle/szminkę/podklad dior forever.. miałam kliknąć ale jakoś coś mnie powstrzymało,
ostatnio coś wolę wydawać na garderobę pozbyłam się podkładów zostawilam sobie tylko maca studio fix,EL double wear i DW light.. na co dzień nie używam fluidów więc stwierdziłam,że po co mi kolejny. Jakoś tak ostatnio oszczędna jestem jeśli chodzi o kosmetyki
ale znając życie niedługo mi się zmieni bo mam taki okres,że wolę wydawać na ciuchy potem włącza mi się kosmetykomaniactwo

ma któraś z was porównanie lancome teint idole /dior forever?
lubię delikatny mat i krycie.

[teorema]

Napisane przez elizka1987

Pamiętam, że kiedyś jakaś kobitka z tego wątku pytała się o Bourjois Rouge Velvet. Mam w kolorze 02 Frambourjois i serdecznie polecam jakby, któraś z was nie wiedziała co kupić na nadchodzących promo .

Chyba w rossmannie od maja będzie promocja na kolorowke do ust

[GretchenSp]

Napisane przez elizka1987

Skąd ja to znam np. 7 czerwonych szminek

Ale identycznych? Bo czerwień czerwieni nierówna

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46119678]
Ja tak z kopiami Palpitante mam. Kupuje, bo "jakie ladne" a potem sie okazuje, ze juz dawno takie cus mam. I to niejedno .[/QUOTE]

Mnie z kolei najbardziej kręcą fiolety i śliwki. A ostatnio też fuksje. Więc kupuję albo chociaż intensywnie googluję kolejne kolory, które nawet jeśli się trochę od siebie różnią, to na ustach ta różnica i tak jest ledwie widoczna.

A tak swoją drogą, koło Palpitante chodzę już od ładnych kilku miesięcy, podobnie jak zresztą koło innej chanelowej szminki, Exaltee.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez GretchenSp

Mnie z kolei najbardziej kręcą fiolety i śliwki. A ostatnio też fuksje. Więc kupuję albo chociaż intensywnie googluję kolejne kolory, które nawet jeśli się trochę od siebie różnią, to na ustach ta różnica i tak jest ledwie widoczna.

A tak swoją drogą, koło Palpitante chodzę już od ładnych kilku miesięcy, podobnie jak zresztą koło innej chanelowej szminki, Exaltee.

Mam obie .

[elizka1987]

Napisane przez teorema

Chyba w rossmannie od maja będzie promocja na kolorowke do ust

Wiem, wiem .

Napisane przez GretchenSp

Ale identycznych? Bo czerwień czerwieni nierówna

Mnie z kolei najbardziej kręcą fiolety i śliwki. A ostatnio też fuksje. Więc kupuję albo chociaż intensywnie googluję kolejne kolory, które nawet jeśli się trochę od siebie różnią, to na ustach ta różnica i tak jest ledwie widoczna.

A tak swoją drogą, koło Palpitante chodzę już od ładnych kilku miesięcy, podobnie jak zresztą koło innej chanelowej szminki, Exaltee.

Na ręce nie wyglądają na podobne, ale na ustach już tak .
Palpitante mam i jest piękna .

[OlaM]

Napisane przez Iwonalodz

Ja mam kilka, no czasem kilknaście mazideł do ust, ale ja noszę je w torebkach, bo często używam, a torebek nie mam dużych, bo nie gustuję w takich, więc muszą mi się zmieścić przynajmniej 4-y na raz

Torebki też raczej mam nieduże, ale szminek przy sobie zwykle noszę ok. 3-4, a do tego tyle samo błyszczyków . Resztę szminek mam w kufrze, w szufladzie i w kosmetyczce z rzeczami "na zapas" (dublujące się kolory), a błyszczyki w pojemniku z dwiema szufladkami.

Napisane przez Beata.

Ja mam 6 pomadek

Na jesien skusze sie chyba na laserowe zamykanie naczynek. Do tej pory chodzilam do pani dermatolog na tradycjne zamykanie ale przy mojej ilosci naczynek musialabym ja chyba do emerytury nawiedzac

I jestem pewna, że te 6 jest ilością całkowicie wystarczającą .

Ja mam parę naczynek do zamknięcia między szyją a dekoltem, no i kilka skupisk na udach. Kilka nowych mam po zeszłorocznej depilacji woskiem. Teraz wiem, że został mi tylko depilator

Napisane przez elizka1987

Nigdy nie miałam tych z maestro.
To fakt sporo moich "czeka na swoją kolej". Ale ciężko byłoby mi je ograniczyć do rozsądniejszej ilości...

Skąd ja to znam np. 7 czerwonych szminek

Najbardziej na tym korzysta moja siostra, bo jak coś mi leży nieużywane od dłuższego czasu to daje jej. Ona wszystko zużyje .
Ja na szczęście nie mam za dużo błyszczyków ~10 szt.

Maestro mają bardzo podobną formułę, ale są droższe, więc spokojnie można poprzestać na Bourjois, bo efekt praktycznie identyczny.

Szminki też zwykle rozdaję po rodzinie, ale i koleżankom też coś wpadło .

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;46119678]To jakis pierdylionowy dupe Palpitante?

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------



Ja tak z kopiami Palpitante mam. Kupuje, bo "jakie ladne" a potem sie okazuje, ze juz dawno takie cus mam. I to niejedno .[/QUOTE]
Olé Flamingo nie jest wg mnie podobna do Palpitante, jest zdecydowanie bardziej fuksjowo - różowa, zwłaszcza jak się da cieńszą warstwę. Przy grubszej widać nutkę czerwieni, ale to jednak tylko taka maleńka kapka.

Też mam mnóstwo dublujących się odcieni, w których niuanse kolorystyczne widzę tylko ja .

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez GretchenSp

Ale identycznych? Bo czerwień czerwieni nierówna



Mnie z kolei najbardziej kręcą fiolety i śliwki. A ostatnio też fuksje. Więc kupuję albo chociaż intensywnie googluję kolejne kolory, które nawet jeśli się trochę od siebie różnią, to na ustach ta różnica i tak jest ledwie widoczna.

A tak swoją drogą, koło Palpitante chodzę już od ładnych kilku miesięcy, podobnie jak zresztą koło innej chanelowej szminki, Exaltee.

Zaczynałam od fioletów i różów. Potem były fuksje. Przyszedł w końcu czas na czerwienie. Tak więc wszystko przed Tobą

[Filozofka888]

Napisane przez Star90

ja wrzucilam dzisiaj do koszyka maca soft gentle/szminkę/podklad dior forever.. miałam kliknąć ale jakoś coś mnie powstrzymało,
ostatnio coś wolę wydawać na garderobę pozbyłam się podkładów zostawilam sobie tylko maca studio fix,EL double wear i DW light.. na co dzień nie używam fluidów więc stwierdziłam,że po co mi kolejny. Jakoś tak ostatnio oszczędna jestem jeśli chodzi o kosmetyki
ale znając życie niedługo mi się zmieni bo mam taki okres,że wolę wydawać na ciuchy potem włącza mi się kosmetykomaniactwo

ma któraś z was porównanie lancome teint idole /dior forever?
lubię delikatny mat i krycie.

Ja mam tak samo albo mania na kosmetyki albo na coś innego, prawie nigdy spokoju.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

Napisane przez teorema

Chyba w rossmannie od maja będzie promocja na kolorowke do ust

Będzie

[Star90]

Napisane przez Filozofka888

Ja mam tak samo albo mania na kosmetyki albo na coś innego, prawie nigdy spokoju.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------





Będzie

Przegibane:p ja mialam na jesien/zime fazę na kosmetyki, nie bylo tygodnia zebym nie wyszla z czyms z douglasa czy sephory.
Teraz mi sie uspokoilo na wiosnę i wole ciuchy.. I dodatki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Rotkohl]

23 noc zakupow w douglasie i minus 20% na wszystko od godziny 19 do 7

hasło: SHOPPING

[Soso]

Napisane przez Filozofka888

Ja mam tak samo albo mania na kosmetyki albo na coś innego, prawie nigdy spokoju.

---------- Dopisano o 08:07 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------



Będzie

poszaleli

[kicia555]

Napisane przez Rotkohl

23 noc zakupow w douglasie i minus 20% na wszystko od godziny 19 do 7

hasło: SHOPPING

super wiadomość bo właśnie miałam zrobić zamówienie a tak to się wstrzymam