Mąż oskarża mnie o zdradę

[olcia9373]

Witam, i bardzo proszę użytkowniczki o pomoc. Tak jak w tytule, mąż oskarża mnie o zdradę. Nie jest to prawda, zawsze byłam wierna, a wszelkich zalotników odprawiałam z kwitkiem. Mimo wszystko od poczatku małżeństwa, a nawet i wcześniej, ciągle bylam oskarzana o romanse. Często kłóciliśmy sie z tego powodu, ale ostatnio stalo się cos nieoczekiwanego. Poklocilismy sie o mojego brata i w nerwach pojechalam do mojego rodzinnego domu, a wtedy mój maz zaczął szukac dowodów zdrady. Zaczął rozpytywać wspólnych znajomych a nawy poszedł dzis do mojej byłej pracy z której zwolniono mnie w czerwcu i zaczął pytać ludzi co wiedza na temat moich zdrad. Bardzo mnie zabola ten brak zaufania, ale niech pyta, przeciez nie mam nic do ukrycia. Okazalo sie ze rzekomo kobiety z którymi pracowałam, stwierdzily ze podrywam mężczyzn i dlatego zostalam zwolniona, a ponadto powiedzzialy mu żeby spytal trzech mężczyzn z którymi podobno miałam romans. Kiedy to uslyszalam, wscieklam sie, bo ktos tu kłamie. Najbardziej jednak zabolal mnie fakt, ze chce sobie robic testy na ojcostwo - mamy trzyletniego synka i córeczkę w drodze. Boje sie ze ktos chce narobić mi bagna. Zaproponowalam mu badanie wariografem w wyspecjalizowanej firmie, chce dowieść swojej niewinności. Juz nie wiem co mam robic, doradźcie mi cos proszę

[aKatia]

Napisane przez olcia9373

Witam, i bardzo proszę użytkowniczki o pomoc. Tak jak w tytule, mąż oskarża mnie o zdradę. Nie jest to prawda, zawsze byłam wierna, a wszelkich zalotników odprawiałam z kwitkiem. Mimo wszystko od poczatku małżeństwa, a nawet i wcześniej, ciągle bylam oskarzana o romanse. Często kłóciliśmy sie z tego powodu, ale ostatnio stalo się cos nieoczekiwanego. Poklocilismy sie o mojego brata i w nerwach pojechalam do mojego rodzinnego domu, a wtedy mój maz zaczął szukac dowodów zdrady. Zaczął rozpytywać wspólnych znajomych a nawy poszedł dzis do mojej byłej pracy z której zwolniono mnie w czerwcu i zaczął pytać ludzi co wiedza na temat moich zdrad. Bardzo mnie zabola ten brak zaufania, ale niech pyta, przeciez nie mam nic do ukrycia. Okazalo sie ze rzekomo kobiety z którymi pracowałam, stwierdzily ze podrywam mężczyzn i dlatego zostalam zwolniona, a ponadto powiedzzialy mu żeby spytal trzech mężczyzn z którymi podobno miałam romans. Kiedy to uslyszalam, wscieklam sie, bo ktos tu kłamie. Najbardziej jednak zabolal mnie fakt, ze chce sobie robic testy na ojcostwo - mamy trzyletniego synka i córeczkę w drodze. Boje sie ze ktos chce narobić mi bagna. Zaproponowalam mu badanie wariografem w wyspecjalizowanej firmie, chce dowieść swojej niewinności. Juz nie wiem co mam robic, doradźcie mi cos proszę

Rozwieść się z wariatem. Bez urazy, ale twój małżonek ma chyba coś z głową. Albo sam ma coś za uszami i dlatego podejrzewa że ty też go zdradzasz. I po co w ogóle za niego wyszłaś skoro odstawiał już takie sceny zazdrości przed ślubem?

[201608040942]

Napisane przez aKatia

Rozwieść się z wariatem. Bez urazy, ale twój małżonek ma chyba coś z głową. Albo sam ma coś za uszami i dlatego podejrzewa że ty też go zdradzasz. I po co w ogóle za niego wyszłaś skoro odstawiał już takie sceny zazdrości przed ślubem?

i ja tak do sprawy podchodze

[Karola_Wypych]

Niestety, zgadzam się z poprzedniczkami. Takie zachowanie to choroba. Bez pomocy psychologa/psychiatry będzie trudno.

[maiia]

Poszedł do Twojej byłej pracy zapytać o Twoje zdrady?





Nie wiem czy bardziej współczuć jemu czy Tobie Serio

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Dla mnie to już jest obsesja na punkcie zdrady. Porządna terapia bym mu się przydała. Nie wiem jak ty z nim wytrzymałaś. Nawet jak będziesz co tydzień badać się wariografem i potwierdzicie ojcostwo badaniami to i tak będzie ci zarzucał zdrady, sfalszowanie badań i spisek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201704101323]

Jak ja Ciebie rozumiem , współczuje

[linea80]

Bardzo możliwe że w Twojej poprzedniej pracy nikt nic takiego nie powiedział. On sam pewnie to wymyśla myśląc ze się przyznasz. Wymyśla zdrady których nie ma i wmawia sobie ze sá. To jest choroba i obawiam się ze jesteś na przegranej pozycji.

[mariamalaria]

Napisane przez aKatia

Rozwieść się z wariatem. Bez urazy, ale twój małżonek ma chyba coś z głową. Albo sam ma coś za uszami i dlatego podejrzewa że ty też go zdradzasz. I po co w ogóle za niego wyszłaś skoro odstawiał już takie sceny zazdrości przed ślubźem?

Zgadzam się. Masz zamiar udowodnić, że nie jesteś wielbłądem. Po co ci chłop, który ci nie ufa i cie nie szanuje?

[kennedy]

dobry troll.

[SylaD]

Facet mierzy Cię swoją miarą. Gwarantuje, że ma coś na sumieniu i dlatego Cię tak ocenia!

[Rokoszka]

Masakra.. robić takie afery o nic w sumie. Współczuje

[roz_gwiazda]

Nie wyobrażam sobie bycia w takim związku. Sorry, ale gdzie tu zaufanie???

[Ellen_Ripley]

Napisane przez olcia9373

Witam, i bardzo proszę użytkowniczki o pomoc. Tak jak w tytule, mąż oskarża mnie o zdradę. Nie jest to prawda, zawsze byłam wierna, a wszelkich zalotników odprawiałam z kwitkiem. Mimo wszystko od poczatku małżeństwa, a nawet i wcześniej, ciągle bylam oskarzana o romanse. Często kłóciliśmy sie z tego powodu, ale ostatnio stalo się cos nieoczekiwanego. Poklocilismy sie o mojego brata i w nerwach pojechalam do mojego rodzinnego domu, a wtedy mój maz zaczął szukac dowodów zdrady. Zaczął rozpytywać wspólnych znajomych a nawy poszedł dzis do mojej byłej pracy z której zwolniono mnie w czerwcu i zaczął pytać ludzi co wiedza na temat moich zdrad. Bardzo mnie zabola ten brak zaufania, ale niech pyta, przeciez nie mam nic do ukrycia. Okazalo sie ze rzekomo kobiety z którymi pracowałam, stwierdzily ze podrywam mężczyzn i dlatego zostalam zwolniona, a ponadto powiedzzialy mu żeby spytal trzech mężczyzn z którymi podobno miałam romans. Kiedy to uslyszalam, wscieklam sie, bo ktos tu kłamie. Najbardziej jednak zabolal mnie fakt, ze chce sobie robic testy na ojcostwo - mamy trzyletniego synka i córeczkę w drodze. Boje sie ze ktos chce narobić mi bagna. Zaproponowalam mu badanie wariografem w wyspecjalizowanej firmie, chce dowieść swojej niewinności. Juz nie wiem co mam robic, doradźcie mi cos proszę

Masz zapewne poroże jak stąd na księżyc. W moim otoczeniu historie pt. mąż notorycznie podejrzewa / oskarża żonę o zdradę = sam zdradza. W każdym przypadku. Inny wariant: zaburzenia psychiczne.

Co masz robić? Zastanów się co robisz z człowiekiem, który Cię nie szanuje. Czy chcesz tak spędzić życie.

[Neonila32]

"Niema dymu bez ognia" jak to się mówi, pewnie było coś kiedyś na rzeczy.. Mój mąż zachowuję się podobnie, ale wiem dlaczego. Miałam kiedyś nieciekawą przeszłość. I mimo iż minęło kope lat nadał jest zazdrosny, czujny
Nie wiem, ale wydaję mi się że z tego małżeństwa bez terapii niewiele wyjdzie

[Marzena_Mami]

Sądzi sam po sobie. Szkoda życia na ciągłe udowadnianie, że się nie jest wielbłądem. Tak jak dziewczyny piszą - albo gość ma nierówno pod sufitem, albo - co bardziej prawdopodobne, zdradza Cię... W każdym przypadku - szkoda Twojego czasu - bo jego nie cofniesz.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Neonila32

"Niema dymu bez ognia" jak to się mówi, pewnie było coś kiedyś na rzeczy.. Mój mąż zachowuję się podobnie, ale wiem dlaczego. Miałam kiedyś nieciekawą przeszłość. I mimo iż minęło kope lat nadał jest zazdrosny, czujny
Nie wiem, ale wydaję mi się że z tego małżeństwa bez terapii niewiele wyjdzie

Słaby troll.