Czy ktos uzywal tego cudu???

[Leo$]

Witam,
czy ktoras z Was uzywala linii naturalnych kosmetykow kolorowych Bare Escentuals (i.d. bare minerals) ???
Ja wlasnie zaczelam uzywac tych ponoc cudotworczych kosmetykow.
Zachecily mnie do tego nowojorskie wizazystki, ktore kochaja te 100% naturalne malowidla.
Jesli, ktoras z Was miala przyjemnosc doswiadczyc ich na wlasnej skorze, to prosze o opinie.
Wrzucam linka z opisem/skladem/zastosowaniem tych kosmetykow:
www.bareescentuals.com

[CzarnyElf]

Lubie naturalne kosmetyki-niestety wiekszosc mnie uczula w tym i Bare Minerals-mialam podklad w pudrze sypkim tej firmy i niestety uczula(mialam male krostki po uzyciu)Fakt popularne sa to kosmetyki,czesto reklamowane ale niestety nie dla kazdego-najlepiej przetestowac przed zakupem.

[Leo$]

Czarny Elfie w takim razie, ktore Cie nie uczulaja?

[CzarnyElf]

Napisane przez Leo$

Czarny Elfie w takim razie, ktore Cie nie uczulaja?

Ale chodzi Ci o kolorowke czy pielegnacje

[Leo$]

to moze podaj obydwa

[CzarnyElf]

Uff sporo tego jest
No to jedziemy:
Burt's Bees-uczula mnie prawie cala pielegnacja(tluste kremy ) z wyjatkiem olejku do twaryz,z kolorowki uczulaja mnie strasznie ich podklady w kremie,za to puder sypki transparentny jest dla mnie super.

Kiss my face-Uwielbiam ich krem z kwasami,probowalam tez kilka probek-nie uczulaja-kolorowki nie probowalam bo chyba nie maja

Jasons natural cosmetics-uwielbiam serie red elements-tonik melczko i kremy na noc i dzien-nic mnie nie uczula

Juice beauty-pielegnacja mnie nie uczula-ale droga firmaKolorowki nie probowalam.

Dr Hauschka-pielegnacja uczula-strasznie tluste kremy-moja cera ich nie znosi-kolorowki nie probowalam

Beauty without cruelty-pielegnacja nie uczula-ale nic tez nie daje-pozatym wysuszyly mi skore niektore ich produkty

Weleda-nie probowalam ale cos mi sie zdaje ze bedzie mnie uczulac-konsystencja i zapach podobny do kremow Dr Hauschka tylko ze tansza

Ogolnie-zapychaja mnie kremy zbyt tresciwe , o ciezkiej tlustej konsystencjii oraz niektore olejki,

Avalon-strasznie mnie uczula bo zawiera olejki aromatheraphy

Moj ulubiony podklad (z kolorowki nie naturalnej) to Mary kay full coverage foundation-mam cere sucha wrazliwa

To chyba tyle-jak sobie cos przypomne jeszcze to napisze.

Teraz zamierzam wyprobowac kosmetyki naturalne Rachel Perry bo mi sie sklady bardzo podobaja

[Leo$]

ojej dziekuje za obszerne info


Pozdrawiam i oczywiscie czekam na ewentualne "przypomnienie"

[CzarnyElf]

Napisane przez Leo$

ojej dziekuje za obszerne info


Pozdrawiam i oczywiscie czekam na ewentualne "przypomnienie"

[RosesAreRed]

Tej firmy nie znam ale znam inna która tez oferuje kosmetyki mineralne. Podobno mozliwosc alergii jest minimalna. To link do podobnego watku: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99827

[kasia5558]

opinie nt tych kosmetykow znajdziesz na www.makeupalley.com

mnie sie bardzo podobaja ich blyszczyki ale nie mialam pojecia ze to takie naturalne jest. moze sobie w takim razie sama skrece taki 100% naturalny blyszczyk?

[Mary_Q]

moze sie wreszcie skusze

[Leo$]

Czarny Elfie....BOSKI AVATAR

[Joey]

Napisane przez Leo$

Czarny Elfie....BOSKI AVATAR

To samo chciałam napisać

[lola23]

Czarny Elfie , a jeśli już o Mary Kay mowa , to czy używałaś różu w kremie albo ich pudru brązującego - masz jakąś opinię na temat tych kosmetyków ?

[CzarnyElf]

Napisane przez lola23

Czarny Elfie , a jeśli już o Mary Kay mowa , to czy używałaś różu w kremie albo ich pudru brązującego - masz jakąś opinię na temat tych kosmetyków ?

Nie nie uzywalam nic oprocz podkladu.Ale podobno te kosmetyki sa dobre-mozna poczytac opinie na makeupalley

Dziewczyny dzieki mnie tez sie podoba-znalazlam to zdjecie gdzies w sieci i spodobalo mi sie-takie tajemnicze

[neith]

Mam BE najjaśniejszy sypki podkład mineralny. Pomysł sypkiego podkładu przedni, bo nie przepadam za podkładami w płynie, mam też jednak kilka "ale". Jestem naprawdę bladolica i najjaśniejszy BE jest i tak ze 2 tony za ciemny. Nałożony na filtry jest niestety widoczny, na suchej twarzy wygląda lepiej. Po kilku godzinach moja twarz pokryta sypkim podkładem zaczyna wyglądać na szrą i zmęczoną. No i podkreśla mi suche skórki na nosie. Zaleta główna to to, że nie uczula, nie zapycha i toleruje go nawet moja hiperwrażliwa skóra z zaczątkami trądzika różowatego. Do stosowania codziennie podkładu mineralnego namówiła mnie moja kosmetyczka, bo podkłady te stanowią też dobrą ochronę przed słońcem (dodatkowa warstwa na buzi), w połączeniu z filtrami, rzecz jasna. Tu w USA jest masa podkładów tego typu, ja przerzuciłam się na firmę TRUE, lepsze odcienie (dla bledziocha jak ja) i imponujący naturalny skład.