|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2003-02-23, 20:57 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
tusssszzz :)
Szefowo [img]icons/icon7.gif[/img] Dziewczyny [img]icons/icon7.gif[/img]
Kolejne durne pytanie od Oli [img]icons/icon12.gif[/img] gdzies, nie wiadomo gdzie - necik [img]icons/icon12.gif[/img] wyczytałam o tuszu..w kamieniu [img]icons/icon7.gif[/img] serio [img]icons/icon7.gif[/img] nakłada sie to na mokro, jakos tak- gąbeczką, z tego co pamietam [img]icons/icon12.gif[/img] To prawda ? jest cos takiego ? czemu ja o tym nie wiedziałam ? jak to sei dokładnie stosuje ? no i..jakie są/mogą byc tego efekty ? [img]icons/icon7.gif[/img] bede wdzieczna za info [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/1cmok.gif[/img]
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-02-23, 21:13 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 502
|
Re: tusssszzz :)
Prawda prawda [img]icons/icon35.gif[/img]
Nie wiem, czy jakie firmy produkuja jeszcze takie tusze, ale jako mala dziewczynka, czesto patrzylam na mame, kiedy malowalam sie wlasnie takim tuszem. Byl rzeczywiscie w kamieniu, a nakladalo sie szczoteczka, taką jaką czasem zakonczone sa kredki do brwi. Efektu nie pamietam zbyt dobrze jako,ze mialam moze ze 4 lata(no moze 5). Wiem w kazdym razie, ze nie bylo to zbyt wygodne. |
2003-02-23, 21:18 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 502
|
Re: tusssszzz :)
Hie hie [img]icons/icon10.gif[/img]
Mialam przeblysk swiadomosci. Kiedys podebralam ten tusz mamie i jak sie okazalo duuuuzo lepiej prezentowal sie na niej [img]icons/icon28.gif[/img] Ja wysmarowalam nim nie tylko rzesy ale tez brwi i jeszcze cale mnostwo przestrzeni pomiedzy powieka a lukiem brwiowym [img]icons/icon7.gif[/img] Te dzieci... |
2003-02-23, 21:37 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: tusssszzz :)margo :)
hmmm...no niewygodne to fakt..wyczytałam to w jakims serwisie dla babek...tam był podział tuszy do rzes : wodoodporne, zwykle = zmywalne i w kamieniu..i sie zszokowałam [img]icons/icon12.gif[/img] tym kamieniem [img]icons/icon7.gif[/img] dopóki nie napisałas, ze Twoja mama tegu uzywała i na dokładke TY [img]icons/icon12.gif[/img] to myslałam, ze to tylko jakos profesjonalnie jest dostepne..a tu- nawet dzidzia sei tym umalowała..hmm...
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-02-23, 21:57 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 502
|
Re: tusssszzz :)margo :)
A tego to ja nie wiem, moze i profesjonalisci pracuja na czyms takim , kto wie? W kazdym razie wynalazek jest bardzo stary i raczej malo popularny [img]icons/icon7.gif[/img]
Poczekaj jeszcze moze na informacje od Agi [img]icons/icon7.gif[/img] |
2003-02-23, 22:15 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 275
|
Re: tusssszzz :)margo :)
Moja mam malowała się tym od wieków, dopóki firma produkująca ten produkt przestała go produkować. Firma nazywała się ArcansPol i myślę, że była "kopią" firmy Arcancil, która zreszta też miała(a może i nadal ma niewiem takowe "cudo" w ofercie. Stąd wiem, że moja rodzicielka w przypływie rozpaczy kupiła kilka lat temu taki tusz, ale była wybitnie niezadowolona, bo w porównaniu z ArcansPolem jej się rozmazywał.Takie "cudo" miała też chyba kiedyś w ofercie Celia, ale głowy nie dam. W każdym razie moja mamusia z bólem serca musiała przestawić się na klasyczną maskarę, jaką znamy wszystkie. Nie obyło sie bez narzekań, że tamtego tuszu w kamieniu, nakładanego maleńką szczoteczka po rozrobieniu z wodą, nic jej nie zastapi. Obecnie już nie narzeka, przyzwyczaiła się, a ja uważam, że wygląda dużo lepiej. Rzęsy nie są takie teatralne i pozlepiane, a oko wygląda młodziej, choć napewno mniej wyraziście. Od siebie mogę dodać, że dużo, jak pamiętam, trzeba było włożyc pracy, aby ładnie umalować oko( rozcieńczyc, wytuszować szczoteczką z mikroskopijną rączką,w miedzyczasie znów zasychający rozcieńczyć...)Chyba jednak nie polecałabym nikomu spieszącemu się do pracy rano takiego wynalazku))
|
2003-02-23, 22:24 | #7 |
Zadomowienie
|
Re: tusssszzz :)
Taaak ja tez pamietam moja mame ktora sie tym malowala. Ale to kobitka idaca z postepem czasu [img]icons/icon12.gif[/img] i teraz tylko maskary i eyeliner'y. Ale ale, moja ciotka do tej pory maluje sie tym tuszem w kamieniu! Nie potrafi sie umalowac maskara [img]icons/icon12.gif[/img] i gdzies ma jakis zaprzyjazniony sklepik, ktory jej to jeszcze sprowadza. O ile pamietam to chyba Celia byla. Hm.. tak przynajmniej bylo pol roku temu... dawno jej nie widzialam...
|
2003-02-23, 22:33 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 502
|
Re: tusssszzz :)
Powiedzcie, dziewczyny, czy z nas tez beda sie smac nasze dzieci? Z nas i z naszych kosmetykow? Jejku juz to widze [img]icons/icon10.gif[/img]
|
2003-02-23, 22:44 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: tusssszzz :)/do Margo
chi chi. tak.
córeczka Oli będzie się pytać koleżanek: - wiecie co to jest ma.. masta.. maskara? na co córeczka sarenki odpowie: -wiesz.. kiedyś tusze do rzęs nie były w sprayu [img]icons/icon7.gif[/img] [img]icons/icon40.gif[/img]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-02-23, 22:46 | #10 |
Zadomowienie
|
Re: tusssszzz :)
Alez margo, kto tu sie smieje? [img]icons/icon12.gif[/img] Pewnie za 20 lat te wszystkie nasze nowosci przejda do lamusa, ale tak chyba ma byc [img]icons/icon10.gif[/img] Zreszta my przeciez jestesmy kobitki postepowe wiec bedziemy na bieżąco i nikt sie nie bedzie smial [img]icons/icon10.gif[/img]
boszzz... wylaczcie mi ten internet, bo to przeciez nic nie mozna zrobic ... eh.. jak sie cwiczy silna wole? |
2003-02-23, 22:47 | #11 |
Rzabbocop
|
Re: tusssszzz :)
Doskonale pamiętam ten tusz!!! Pierwszy jakiego używałam [img]icons/icon7.gif[/img]
Długo nie mogłam się przyzwyczaić do maskary. Pamiętam, że jak tata jechał do Warszawy, to zbierał zamówienia na tusze od całej rodzinki, bo był tam sklep ArcansPolu. A szczoteczka, to faktycznie było mistrzostwo świata [img]icons/icon12.gif[/img] |
2003-02-23, 23:02 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 967
|
Re: tusssszzz :)
Też pamiętam te tusze [img]icons/icon7.gif[/img]
Mojej mamie na samo wspomnienie oczy błyszczą [img]icons/icon7.gif[/img] Do dziś powtarza że tak pięknie pomalowanych rzęs jak po tym tuszu w kamieniu to nigdy nie miała [img]icons/icon7.gif[/img] To były tusze Celii takie w kamieniu w małym pudełeczku prostokatnym z maleńkim lustereczkiem w środku [img]icons/icon7.gif[/img]Taka mini walizeczka wielkości prawie pudełka od zapałek tylko bardziej płaskie [img]icons/icon7.gif[/img] Kiedyś podobno takie tusze miała Chanel w swojej ofercie,albo jakaś inna firma,ale jakoś kojarzę Chanel,ale były dużo droższe niż maskary [img]icons/icon9.gif[/img] Ciekawe swoją droga czemu ????
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
2003-02-23, 23:06 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 502
|
Re: tusssszzz :)
He he [img]icons/icon28.gif[/img]
Sarenka, wiesz co mi sie przypomnialo??? Ogladalam kiedys zoltych Simpsonow, pamietacie te kreskowke? Otoz w jednym odcinku bardzo "przbiegly" [img]icons/icon12.gif[/img] Homer Simpson, wymyslil super nowoczesne urzadzenie do makijazu dla swojej zony. Przypominalo to bron do paintballa. Homer wklozyl do srodka 3 farbki: cielista(jako puder), czerwona(jako pomadke) i niebieska(jako cienie). Po zaladowaniu broni wycelowal w twarz biednej zony i [img]icons/icon31.gif[/img] ... wystrzelil jej "uroczy" , "nieco" rozmazany makijaz [img]icons/icon10.gif[/img]. Myslicie,ze cos takiego ma przyszlosc [img]icons/icon12.gif[/img] |
2003-02-23, 23:11 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 502
|
Re: tusssszzz :)
Xanka, silna wola? He he [img]icons/icon7.gif[/img] Znam tylko jeden sposob. Trzymac sie z daleka od pokus [img]icons/icon10.gif[/img]
Aly ty nam tu nie odchodz czasem! Albo przynajmniej nie na zawsze!!! [img]icons/1cmok.gif[/img] |
2003-02-23, 23:11 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: tusssszzz :)
[img]icons/icon7.gif[/img] no nieźle, jak któraś trafiłaby na męża fajtłapę to ja dziękuję [img]icons/icon7.gif[/img]
fantazjując: wyobrażam sobie takie kalomanie wielkości ludzkiej twarzy "makijaż wieczorowy", "na randkę", "dzienny". postępuje się z nimi tak jak ze zwykłymi kalomaniami.. przykłada do twarzy.. i gotowe [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2003-02-23, 23:30 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 502
|
Re: tusssszzz :)
No dobrze, ide wrzucic na zeta [img]icons/icon34.gif[/img]
Jutro moj "ulubiony" dzien tygodnia [img]icons/kill.gif[/img] Poniedzialek! Dobranoc dziewczyny [img]icons/icon40.gif[/img] |
2003-02-23, 23:51 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 2 084
|
Re: tusssszzz :)
cholewcia [img]icons/icon7.gif[/img] przez mysl mi nie przeszło zadajac to pytanie, ze to taki "dinozaur" ten tusz [img]icons/icon7.gif[/img] ehehe...[img]icons/icon12.gif[/img] myslałam wrecz, ze jakiejs nowej generacji, tylko ja taka zacofana jestem i sobie z nowosciami nie radze [img]icons/icon12.gif[/img] A tu prosze [img]icons/icon7.gif[/img] ciekawe czy Szefowa uzywała ? [img]icons/icon7.gif[/img]
tez juz zmykam, jutro faktycznie poniedziałek... [img]icons/icon40.gif[/img] buziaki Laski [img]icons/icon7.gif[/img]
__________________
Nie cierpię zimy |
2003-02-24, 06:42 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: tusssszzz :)
Ja pamiętam, że pierwszy raz czytałam o tym tuszu u Musierowicz, mama mi potem tłumaczyła, że kiedyś były tylko takie w kamieniu... Też myślałam, że tego już nie ma, ale kilka miesięcy temu widziałam w małym sklepiku w Krotoszynie - wie ktoś gdzie to jest? Bo tam obok moja babcia od taty mieszka. Chyba Celii to było, opakowanie w ich stylu na pewno.
|
2003-02-24, 09:02 | #19 |
Raczkowanie
|
Re: Lejko ??? !!! :)
CZy Ty masz coś wspólnego z piękną krainą zwaną Wielkopolską ? Wymieniasz w poście Krotoszyn, a w poradach prawdziwe wielkopolskie przepisy ?
No i moja ulubiona Musierowicz .... Jak to z Tobą jest ? Pytam, bo pochodzę z "krainy podziemnych pomarańczy" [img]icons/icon7.gif[/img] czyli ziemniaków, lecz chwilowo, a może nawet na zawsze przebywam na Śląsku (chyba). Całuski [img]icons/1cmok.gif[/img] Hana |
2003-02-24, 09:08 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Lejko ??? !!! :)
Jam Warszawianka pełną gębą... Ale rodzice oboje z Wielkopolski. Tata z Kobierna k. Krotoszyna, mama od 11 roku życia z Leszna, wcześniej podróżowała, bo dziadek był wojskowy. Rodzina moja cała tam, tylko my takie wyrodki warszawskie... Ale chcąć nie chcąc, tradycje mamy trochę Wlkp., no i jedzonko. I całe szczęście, bo lubię...
A Musierowicz odkryłam w Kołobrzegu na wakacjach u znajomej mamy ze studiów w Poznaniu - uff - i bardzo polubiłam... Mam jej dwie książki kucharskie, tyle z tego wypróbowane... |
2003-02-24, 09:16 | #21 |
Raczkowanie
|
Re:Tusz -jak to drzewiej bywało ?
DZiewczyny !!!
Tusz do rzes w kamieniu jest chyba nadal dość popularny i lubiany. W pobliskiej perfumerii sprzedaje się dużo tego niedrogiego specyfiku z tradycjami(Celia, ok.10 zł.) "Pani Perfumeryjna" powiedziała mi, że ma stałe grono amatorek tego specyfiku, które nigdy nie zamienią go na "spiralkę". Jakos nie miałam odwagi wypróbować, bo wspominając sobie makijaż mojej mamy sprzed wielu lat, wydaje mi sie, że sprawa wymaga cierpliwości, precyzji i czasu. A z tym u mnie nie najlepiej.... Temat tuszu przypomniał o tym "jak to drzewiej bywało" (dobre dla +30 [img]icons/icon12.gif[/img] Czy pamiętacie cienie do powiek Celii w takiej okrągłej palecie, albo amarantowe pomadki tejże firmy,podkłady Dermacolu, węgierskie i enerdowskie dezodoranty; Pani Walewska, Być Może, Gazela... A potem cienie Miss of Paris, pierwsze pomadki Hean ? Może powspominamy ? Całuski [img]icons/icon7.gif[/img] Hana, co wspomina od rana |
2004-03-18, 21:22 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 9
|
Re: tusssszzz :)
Witam,
Widzialam taki tusz na stronie Isadory, ale nie wiem czy jest w Polsce. Build-up cake mascara http://www.isadora.com/default.asp?g...03825151235144 |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:46.