|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2004-03-16, 23:36 | #1 |
Przyczajenie
|
Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
Jestem posiadaczką cienkich, rzadkich, raczej krótkich rzęs (ok. 4-5 mm) Mam trzy pytanka. Po pierwsze jaki tusz mogłybyście mi polecić, aby rzęsy były bardzo widoczne i dobrze podkręcone??? (lubię bardzo wyraźny makijaż). Po drugie jak najlepiej używać zalotki??? A po trzecie jak używać bazy lancome cils booster, malować kolorowym tuszem po jej wyschnięciu czy na mokrą bazę??? Bardzo liczę na wasze podpowiedzi. Pozdrówka dla Wszystkich. P.S. jestem tu zupełnie nowa
|
2004-03-17, 15:35 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Re: Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
Witamy nową wizażankę
Trudno doradzać w sprawie tuszu do rzęs. Każdy ma inne wymagania i bardzo często jest tak, że to co dla jednej osoby jest ósmym cudem świata dla innej jest totalnym badziewiem, wystarczy poczytać recenzje na KW. Przetestowałam już wiele tuszów (tuszy? ) i chyba najbardziej przapadły mi do gustu tusze L'oreala (na czele ze skrytykowanym bezlitośnie Lash Architectem ). Tuszami z górnych półek (H. Rubinstein, Shiseido, Lancome) byłam raczej rozczarowana, moim zdaniem szkoda kasy (no chyba że kupi się w promocji na Targowisku ). Obecnie używam najnowszego podwójnego Lorealka i robi mi całkiem ładne "firanki". A co do bazy to ja zawsze kładę tusz od razu, zanim baza wyschnie, najlepiej maluje mi się rzesy "na mokro", jeśli akurat nie mam bazy to używam pod tusz zwykłej odżywki do rzęs. Najlepiej przejdź się parę razy np. do Sephorki i przetestuj "naocznie", chyba w poniedziałki są we wszystkich sephorach dyżury wizazystek i można sobie zrobić darmowy makijaż |
2004-03-17, 16:30 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 414
|
Re: Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
mam ten sam problemdlugie ale rzadkie rzesy.Ostatnio zakupilam tusz Maybelline Volum Express Curved Brush.Mi przypadl do gustu.Moje rzesy czyni dlugimi, podkreconymi i lekko pogrubionymi pozatym odznacza sie duza trwaloscia tzn nie osypuje sie(dzis przeszedl u mnie najciezsza probe)i z czystym sumieniem moge polecic.A pozatym jest taniok 20-25 zloty ale zalezy gdzie kupujesz i jaka cena jest dla ciebie przystepna
|
2004-03-17, 16:46 | #4 |
Przyczajenie
|
Re: Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
Dzięki za miłe powitanie A propos tuszy, to właśnie wczoraj zjechałam na KW tusz Pupy Intensifier, a on mi dzisiaj zrobił numer i pięknie oczka pomalował! Użyłam też zalotki na raz wytuszowane rzęski, potem jeszcze 2 warstwy i piękne rzęski mi wyszły!! Takiego podkręcenia to ja jeszcze nie miałam. Widać metodą prób i błędów można coś osiągnąć Pozdrówka
|
2004-03-17, 17:59 | #5 |
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 044
|
Re: Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
Oooj, ktoś nie lubi czytać
Cytat z "kodeksu Pudernic", który powinien być Twoją mantrą przy wystawianiu recenzji: - kosmetyki pielęgnacyjne (kremy, odżywki, maseczki itp.) oceniaj po co najmniej 1 miesiącu regularnego stosowania, ponieważ taki jest cykl odnowy komórek naskórka i minimalny czas potrzebny na stwierdzenie, czy produkt nie powoduje skutków ubocznych, jaka ma wydajność itp.) lub po zużyciu jednego opakowania (np. maseczki) - kosmetyki kolorowe oceniaj po dokładnym zapoznaniu się z ich właściwościami i sposobem użycia, a najlepiej po sprawdzeniu w różnych warunkach, które mogą mieć znaczący wpływ na Twoją opinię (chłodno/upały, praca/impreza), ale po czasie nie krótszym niż tydzień. Teraz pozostaje Ci tylko zapamiętać jeszcze jeden cytat z tego kodeksu: Jeśli z czasem Twoja opinia o produkcie ulega zmianie, powróć do recenzji i zmień ocenę. Witamy w naszym gronie i życzymy miłego "wizażowania" <img src="http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/x_kotek.gif" alt=":kotek:
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda |
2004-03-17, 22:22 | #6 |
Przyczajenie
|
Re: Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
No faktycznie, przyznaję się, tylko "omiotłam" wzrokiem wszelkie przykazania, nakazy i zakazy... i chyba pośpieszyłam się z oceną. Niemniej jednak wiem o możliwości zmiany opinii lub jej uzupełnienia i z pewnością za czas jakiś to uczynię. Chylę czoła i wstyd mi, oj wstyd. Obiecuję poprawę. Pozdrówka Kobitki
|
2004-03-17, 22:25 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
|
Re: Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
nigdy nie używałam zalotki, bo moje rzęsy same się wyginają , ale czy to na pewno dobry pomysł męczyć "marne" rzęsy zalotką - i to już pomalowane włoski? hmm.. mi się wydaje, że to je osłabi
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie. Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny. Lew Mikołajewicz Tołstoj WESOŁYCH ŚWIĄT! |
2004-03-17, 22:50 | #8 |
Przyczajenie
|
Re: Ponownie zapytanie o tusz do marnych rzęs
Nie wiem Sarenko czy to dobrze z tą zalotką, ale wiem, że efekt był naprawdę świetny. Pierwszy raz miałam takie "zakręcone" rzęski, a dzięki temu takie wielkie oczy tym bardziej, że mam lekko opadające powieki efekt ten omal mnie nie powalił Jak zauważę pogorszenie stanu rzęs to na pewno zaprzestanę!
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:02.