100 Dni Z Ewą Chodakowską II

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez sweetyangel

Skalpel to zdecydowanie spokojny program. Nastawiony na rzeźbienie i wzmocnienie mięśni, nie tyle spalanie. Choc napewno ciało tez sie wysmukli jak to mowi Ewa. Na spalanie polecam killer'a.

Martwo trochę w tym wątku. Zaglądam tu od czasu do czasu. Ćwiczy ktoś jeszcze?
O mnie:
Ćwiczę od pazdziernika 2016 r. Regularnie. Min 3 x w tyg. Z reguły 4-5 x. Z efektów jestem baaaardzo zadowolona. Choc do idealu daleko. Wreszcie podobam sie sobie w kostiumie kąpielowym !
Korci mnie zeby wyslac fotki mojej metamorfozy do Ewy ale moze jeszcze sie wstrzymam

Jak to Ewa mowi ćwiczenie nie moga byc środkiem do celu a celem samym w sobie. Wtedy osiągamy sukces.

Buziaki !

Tak, ja cwicze ciągle z Ewą Ale dopiero miesiąc i efekty jakies są, ale nie powalające. Ja cwicze Skalpel naprzemiennie z Ekstra Figurą.

Prosze, prosze, wyslij tutaj zdjęcia swojej metamorfozy Jestem bardzo ciekawa!!! Na pewno mnie zmotywujesz

[wer_verrr]

Hej Dziewczyny! Jestem nowa i doklejam się do tematu, mam nadzieję, że jeszcze tutaj zaglądacie



Ja do ćwiczeń z Ewą podchodziłam kilka razy, ale szybko odpuszczałam, brakowało mi motywacji. Ale w tym roku, gdy po zimie przybrałam kilka kilo, postanowiłam, że do lata zawalcze o życiową formę!



Od 1 marca dbam o dietę i regularnie ćwiczę z Ewą plus wplatam różnego rodzaju cardio (basen, rower, rolki itp.). Przez pierwszy miesiąc ćwiczyłam głównie Skalpel, Secret i najczęściej Metamorfozę z piłką. Średnio 4 razy w tygodniu plus na weekend ww. cardio.



Tym razem moja motywacja się utrzymuje, bo na samym starcie zrobilam pomiary plus zdjęcia w bieliźnie. Po pełnym miesiącu zrobiłam to jeszcze raz! Efekty były naprawdę widoczne! To dało mi jeszcze większego powera!



Od trzech tygodni ćwiczę 6 razy w tygodniu plus staram się choć raz w tygodniu znaleźć jeszcze czas na cardio. Cały czas dbam o odżywianie i z racji, że ćwiczę teraz często i intensywnie zaraz po treningu wypijam białko serwatkowe



Teraz najczęściej sięgam po Sukces, Bikini (leje się ze mnie masakrycznie! ) lubię też ćwiczenia Tomka Choińskiego z serii z Shape z Ewa "Total fitness", ze spokojniejszych ostatnio bardzo polubiłam Perfect Body, na słabsze dni sięgam po Model Look albo Ekstra Figurę.



Wczoraj odpaliłam Rewolucje i to jest dla mnie największe wyzwanie! Ten program jest naprawdę wymagający!



Teraz z niecierpliwością czekam na nowe płyty od Ewy, które mają wyjść w przyszłym tygodniu!!



Za tydzień robie kolejne sprawdzenie formy! Czekam na odzew od Was!

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Hey, a co Ci pokazuje waga? Bo ja np. przytyłam kilo odkąd zaczełam cwiczec. I juz sama głupieje i nie wiem czy powodem jest to, ze mi te mięsnie przybywają czy to, ze nieswiadomie więcej jem, bo jak cwicze, to chodze duzo bardziej głodna!

Gratuluje samozaparcia i pierwszych efektów. U mnie widoczne gołym okiem efekty pojawiły sie jakos w 6 tygodniu. Sylwetka mi sie znacząco wysmukliła, a w szczególnosci ramiona na wyszczupleniu których mi bardzo zależało. Ale na ramiona w sumie cwiczylam tez z Cindy Crawford przy uzyciu ciężarków 2x2kg.

Mysle, ze po 2/3 miesiącach zobaczysz znaczącą różnice!

p.s. ile teraz wazysz i jaki jest Twój cel?

[aguniaaaaa041986]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;72990801]Hey, a co Ci pokazuje waga? Bo ja np. przytyłam kilo odkąd zaczełam cwiczec. I juz sama głupieje i nie wiem czy powodem jest to, ze mi te mięsnie przybywają czy to, ze nieswiadomie więcej jem, bo jak cwicze, to chodze duzo bardziej głodna!

Gratuluje samozaparcia i pierwszych efektów. U mnie widoczne gołym okiem efekty pojawiły sie jakos w 6 tygodniu. Sylwetka mi sie znacząco wysmukliła, a w szczególnosci ramiona na wyszczupleniu których mi bardzo zależało. Ale na ramiona w sumie cwiczylam tez z Cindy Crawford przy uzyciu ciężarków 2x2kg.

Mysle, ze po 2/3 miesiącach zobaczysz znaczącą różnice!

p.s. ile teraz wazysz i jaki jest Twój cel?[/QUOTE]
A jakie programy cwiczylas ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wer_verrr]

U mnie waga po miesiącu praktycznie nie ruszyła, zeszło - 0,2 kg! I nie martw się, to prawda, masa mięśniowa jest cięższa od tkanki tłuszczowej!

U mnie była mała różnica w obwodach, ale najlepiej efekty było widać przy porównaniu zdjęć - ciało się ujędrniło i wysmukliło

Też gratuluję efektów!! Podziwiam za siłę w ramionach, ja narazie działam przy 1 kilogramowych!

Co do jedzenia to zawsze czytałam, że przy regularnych treningach trzeba jeść i to wcale nie mało - tylko wiadomo z głową Pełnoziarniste mąki, kasze, brązowy ryż, masę warzyw, owoce i białko - mięso, ryby itp. Podobno (też gdzieś czytałam) jak za mało się je przy regularnych ćwiczeniach ciało może czerpać energię z mięśni, a nie tłuszczu.

Więcej tkanki mięśniowej = lepszy metabolizm

Jestem mega ciekawa jak wypadnie moje porównanie po 2 tygodniach (mm nadzieję, że małe grzeszki przy świętach nie przekreślą sprawy :P ). Obecnie ważę 61 kg i przyznam szczerzę, że dość ciężko mi określić jaki jest mój cel pod względem wagi. Bardziej zależy mi na efekcie wizualnym.Bardo podoba mi się smukła i umięśniona (ale nie "przypakowana") sylwetka, Ewa pod tym względem jest moim ideałem Dąże do zredukowania tłuszczyku na brzuchu, uniesieniu pupy, wymodelowaniu nóg i ramion.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez aguniaaaaa041986

A jakie programy cwiczylas ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Głównie Ekstra Figura i Skalpel. Raz też zrobiłam Turbo, ale baaaardzo się zmęczyłam. W sumie o to chodzi, ale jakos nie mogę sie po raz drugi zmusić A z Cindy cwicze Shape Your Body i The Next Challenge naprzemiennie (oba dostępne na YouTube).

Napisane przez wer_verrr

Też gratuluję efektów!! Podziwiam za siłę w ramionach, ja narazie działam przy 1 kilogramowych!

Co do jedzenia to zawsze czytałam, że przy regularnych treningach trzeba jeść i to wcale nie mało - tylko wiadomo z głową Pełnoziarniste mąki, kasze, brązowy ryż, masę warzyw, owoce i białko - mięso, ryby itp. Podobno (też gdzieś czytałam) jak za mało się je przy regularnych ćwiczeniach ciało może czerpać energię z mięśni, a nie tłuszczu.

Więcej tkanki mięśniowej = lepszy metabolizm

Jestem mega ciekawa jak wypadnie moje porównanie po 2 tygodniach (mm nadzieję, że małe grzeszki przy świętach nie przekreślą sprawy :P ). Obecnie ważę 61 kg i przyznam szczerzę, że dość ciężko mi określić jaki jest mój cel pod względem wagi. Bardziej zależy mi na efekcie wizualnym.Bardo podoba mi się smukła i umięśniona (ale nie "przypakowana") sylwetka, Ewa pod tym względem jest moim ideałem Dąże do zredukowania tłuszczyku na brzuchu, uniesieniu pupy, wymodelowaniu nóg i ramion.

E, tam Z tymi 2-kg ciężarkami wcale nie jest tak zle! Za pierwszym i, no może, za drugim razem jest bardzo ciężko, ale za 3-cim juz masz tę siłę Ja wagowo chciałabym osiągnąc 54kg, no może maks 53kg. Aktualnie waże 58kg, więc jestem bardzo blisko celu , tyle, ze jak schodzi sie z niskiej w niższą, to strasznie opornie to idzie A schudłam juz 4kg, bo moja największa zyciowa waga była 62kg! Od prawie roku jednak mam zastój, tj. utrzymuje wage, która waha sie między 57 a 58kg, więc miesiąc temu dorzucilam te cwiczenia (wczesniej nie cwiczylam), bo myslalam, ze cos zacznie leciec. A tu d. - przytylam 1kg Od 3 dni jestem na IF i czuje sie swietnie - wierze, ze w koncu kilogramy zaczną leciec. W tym tygodniu sie trochę jednak opuscilam W poniedzialek tylko zrobilam ok. 15 minut cwiczen i poszlam na godzine na rolki. Musze jutro rano pocwiczyc koniecznie!!!

[emenyx]

Ja wczoraj robiłam skalpel wyzwanie. Staram się ćwiczyć różne programy i często zmieniać. Mam prawie wszystkie płyty Ewy i wykonuje je na przemian. Rozpoczęłam od sekretu bo to najłatwiejszy program i potem zwiększyłam trudność różnymi treningami. Ćwiczę 1,5 miesiąca i efekty już widzę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Napisane przez Chcaczmienicswiat

Witam, jestem tutaj dosyć świeża i zdaję sobię sprawę, że mnóstwo podobnych wątków się już pojawiło. Niestety nie potrafię ich jeszcze wyszukać. Ponieważ mamy nowy rok chciałabym spełnić swoje aspiracje, marzenia i plany związane z pięknym jędrnym ciałem niestety mój organizm nie jest przyzwyczajony do nagłej zmiany stylu życia. Wiele razy próbowałam przejść od razu na dietę i wprowadzić ćwiczenia niestety po kilku dniach zamiast mieć moc to słabłam było to związane z dietą której nigdy nie prowadziłam i nagła zmiana sposobu żywienia odbijała się na moim zdrowiu. W tym roku zaczęłam od małych kroczków. Jeszcze w 2016 odstawiłam napoje gazowane, od nowego roku odrzuciłam słodycze mając ochotę na słodkie sięgam po świeże owoce, nie zrezygnowałam jeszcze z cukru do herbaty (rzadko ją piję) i staram się jeść raczej rozsądniej ale tak aby powoli przyzwyczajać organizm do zmian. Moje pytanie do was brzmi czy ktoś z was miał podobnie? Jaki program na początek najlepszy od Ewki? Czy któraś z was uważała co je, ale nie trzymała restrykcyjnej diety, a mimo to traciła na wadze? Uprzedzając pytania nie jestem 13 letnią letnią dziewczynką której kolejnym kaprysem jest fit ciało tylko młodą pełnoletnią kobietą chcącą patrząc w lustro powiedzieć w końcu się sobie podobam. Bardzo proszę o odpowiedzi.

Moim zdaniem najłatwiejszym treningiem Ewy jest - Sekret , a potem Skalpel. Mam jej prawie wszystkie płyty, i to właśnie od nich zaczęłam ćwiczyć, po ciąży. Treningi przeplatałam, raz jeden a raz drugi. Po dwóch tygodniach zaczęłam dołączać kolejne płyty. Zazwyczaj gdy po nowym treningu mam mega zakwasy, robie sobie 1-2 dni regeneracji a potem powtarzam trening , lub wracam do łatwiejszego, aby mięśnie odpoczęły. Mam chyba już 20 płyt, wiec jest w czym wybierać i kombinować. Polecam zmieniać regularnie treningi, aby się nudzić. 3 lata temu gdy zaczęłam z Ewka ćwiczyć, zrobiłam błąd ze ćwiczyłam ciagle to samo przez kilka tygodni i trochę mi się wtedy znudziło. Teraz przeplatam treningi ze sobą i notuje w kalendarzu. I nie ma nudy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biowax02]

Ja nie wiem czy warto z nią ćwiczyć...

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez biowax02

Ja nie wiem czy warto z nią ćwiczyć...

To się dowiedz?

[emenyx]

Wczoraj skalpel


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grachaa]

a czy Chodakowska wypowiedziała sie kiedyś w kwestii spożywania koktajli białkowych jak ten <reklama> Moja dietetyczka mówi, że raz dziennie moge wypić taki szejk. To prawda? Ćwiczę Skalpel z Chadkowską już 3 tydzień i są efekty a chce je poprawić.

[MrsPapuga]

Warto ćwiczyć z chodakowską, tak samo jak warto jest ćwiczyć samej, jeśli ma się jakiekolwiek pojęcie o tym co się robi - a łatwo się dowiedzieć z wielu fór internetowych, Polskich jak i zagranicznych. Progress na początku jest zawsze, dziewczyny, nie ważne co zrobicie - potem, przekonacie się, że dieta stanowi klucz. Pozdrawiam i powodzenia wszystkim kobietom, które chcą zmienić swoją sylwetkę!

[fitfasolek]

Cześć dziewczyny!

Czy któraś z was zaczęła może 55 dniowe wyzwanie z Ewą od poniedziałku? W końcu się zmotywowałam i powiedziałam teraz albo nigdy i mam nadzieję że są tu też inne osoby z którymi będę mogła wspierać się w trudnych chwilach

[ewel86]

Ja nie mam fejsbuka a ciekawa jestem co to za wyzywanie

[emenyx]

Wczoraj ćwiczyłam skalpel wyzwanie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fitfasolek]

Napisane przez ewel86

Ja nie mam fejsbuka a ciekawa jestem co to za wyzywanie

Ja też nie mam ale profil Ewki jest publiczny i wszystkie jej posty są widoczne bez rejestracji

[kamycek]

Hej, jak tam? Wątek widzę troszkę umarł...
A ja miałam przerwę.... długą przerwę. Ostatnio byłam tutaj jakieś trzy lata temu.... Chwaliłam się wtedy efektami, tak wtedy były ładne - schudłam z 78 kg do 67 w dniu ślubu (9 sierpnia 2014 r.), a teraz? Teraz jest katastrofa. Po ślubie przestałam się ruszać, miałam zrywy, ale nie byłam systematyczna. Poza tym zaczęła się budowa domu - tak mamy śliczny biały domek za miastem - ale w związku z tym miałam mało czasu dla siebie, bo spędzaliśmy tutaj każdą wolną chwilę. Nieważne, właściwie to wszystko były wymówki...

No więc do rzeczy - obecnie waga, aż strach to napisać, 87 kg. Tak, mam nadwagę i to niemałą!!!
Przypomnę się tylko wzrost: 168 cm
i wymiary:
pod biustem: 88 cm
talia na wysokości pępka: 80 cm
biodra: 117 cm
udo prawe: 68 cm
kolano: 40 cm
łydka: 43 cm

Dla mnie jest to coś potwornego.
Zasiedziałam się z dupskiem na kanapie i jest tego efekt.
Co do moich zrywów - trochę biegam, około 5 km się staram, tzn. do maja, bo w czerwcu jak dotąd nic nie robiłam.

Kupiłam ostatnio w Lidlu książkę Kingi Paruzel "Dieta ze smakiem" i zamierzam z niej korzystać. Byłam też dzisiaj na pięciokilometrowym spacerze, dość szybkim, po lesie. Acha, od kilku dni pomagam mężowi kopać duuuużą dziurę na działce, tak więc do dzisiejszej aktywności mogę zaliczyć jeszcze 2 godziny kopania piasku

No dobrze, do rzeczy!
Planuję wrócić do formy. Chciałabym odchudzić się i wrócić do wagi sprzed ślubu, tj. 68 kg oraz systematycznie biegać. Poprzednio pomogły mi ćwiczenia Chodakowskiej, więc tym razem też zamierzam z nią poćwiczyć.
Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć na plus. zarówno posiłki jak i aktywność, a jak u Was drogie Wizażanki?

[kamycek]

Cześć Dziewczyny, jeśli w ogóle jest tutaj ktoś jeszcze poza mną.

Dibry start za mną - na śniadanie owsianka z orzechami włoskimi, płatkami migdałowymi i rodzynkami + zielona herbatka.

Po śniadaniu był marszobieg... a za chwilę zabieram się za koszenie trawy



Kupilam taki magazyn ostatnio "Zacznij biegać" i tam jest rozpusane dokladnie jak zacząć i dziś wlasnie zrobilam pierwszy dzień z rozpiski - łącznie 20 min na co składa się 1min biegu i 4 min marszu. Wyszło 2.5 km, ale nie jestem tak padnieta jak zwykle i na dodatek moglam normalnie oddychać podczas ćwiczeń. Po poludniu dodam jeszcze Skalpel.

[kamycek]

Do dzisiejszego marszobiegu i koszenia trawnika można dodać ponad 4 km wieczornego marszu

[jjduko]

Ćwiczenia z Ewą Chodakowską. Secret całe 49 minut.



https://www.youtube.com/watch?v=EmqUYCTVPt4

[kamycek]

Cześć, fajnie, że nie jestem tutaj sama. Fajny ten trening, który wrzuciłaś. Za chwilkę go zrobię
Wczoraj około 7 km marszu
dieta niestety na wieeelki minus - pojadłam trochę słodyczy, a wieczorem się dopchałam kanapkami z szynką.

Ale, ale nie przestaję dzisiaj będzie lepiej.
Zgodnie z harmonogramem mam na dzisiaj zaplanowany marszobieg (łącznie 20 minut - 1min biegu, 4 min chodzenia) - zrobię go po ćwiczeniach z Ewą.

Swoją drogą wszystko co dobre szybko się kończy mam do piątku urlopik, a od poniedziałku znowu do pracy, a to oznacza, że trzeba będzie pogodzić jakoś obowiązki z ćwiczeniami. Mam nadzieję, że tym razem wytrwam w postanowieniu i nie odpuszczę.

jjduko, trzymam za Ciebie kciuki również

[kamycek]

Dzisiaj dieta na minus - były lody i trochę coca-coli... ale za to marszobieg 2.07 km byłoby wiecej, ale dopadła mnie burza

Za chwilę może ruszę dupsko z kanapy i zrobię ćwiczenia z Ewą...

Nie chcę mi się dzisiaj strasznie :P

[emenyx]

Ja ćwiczę od 3 miesięcy z chodakowska i widzę efekty poprawa formy, w biodrach i udach spadły mi centymetry. Brzuch mniejszy. Wagowo tylko -2 kg , ale mierzyłam obwody i wszystko mi poleciało w dół diety nie trzymam żadnej, No może ograniczam słodycze, a tak poza tym jem wszystko. Ćwiczę głównie dla poprawy kondycji i wysmuklenia ciała, kilogramy aż tak bardzo mnie nie interesują .
Mój ulubiony program to "skalpel wyzwanie".
Ostatnio ćwiczyłam "rewolucje" i myślałam ze zawału dostanę takie mocne cardio w tym programie było


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez kamycek

Cześć Dziewczyny, jeśli w ogóle jest tutaj ktoś jeszcze poza mną.

Dibry start za mną - na śniadanie owsianka z orzechami włoskimi, płatkami migdałowymi i rodzynkami + zielona herbatka.

Po śniadaniu był marszobieg... a za chwilę zabieram się za koszenie trawy



Kupilam taki magazyn ostatnio "Zacznij biegać" i tam jest rozpusane dokladnie jak zacząć i dziś wlasnie zrobilam pierwszy dzień z rozpiski - łącznie 20 min na co składa się 1min biegu i 4 min marszu. Wyszło 2.5 km, ale nie jestem tak padnieta jak zwykle i na dodatek moglam normalnie oddychać podczas ćwiczeń. Po poludniu dodam jeszcze Skalpel.

Ja już miałam tyle podejść do biegania i zawsze zakończyły się fiaskiem . A to za zimno, a to pada, a to kostka mnie boli, a to za ciemno i się boje, a to się spoce za bardzo i się przeziębienie. No po prostu nie i koniec. Wole ćwiczyć w Domu lub na siłowni. Sprawia mi to radość. Natomiast bieganie to dla mnie katorga.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ankafanka]

WITAJCIE!!!!


To i ja opiszę swoją przygodę z Ewą, która trwa....5 lat! Z przerwami.


Zaczęło się w marcu 2012 - tu na wizażu był o niej temat i informacja, że jej ćwiczenia są ciężki i niedługo ma wydać pierwszą płytę w Shape -Skalpel.
Zaczęłam od...jej programu na FB ze zdjęć! A potem-pojawił się trening w JOY, ważyłam wtedy.....75kg , a mam 170cm wzrostu.
Wraz z pojawieniem się Skalpela, a później Killera -lipiec 2012- widziałam powoli efekty.


Aż...po licencjacie w nagrodę zafundowałam sobie Tydzień Metamorfozy w Zakopane z Ewą
To był przepiękny czas...treningi, rozmowy z Ewą - jest wspaniałą osobą i wiedza o żywieniu, w tydzień straciłam 4cm w talii!!!
Po powrocie ćwiczyłam dalej - do października schudłam 7kg, to nie było może szybko, ale dla mnie to był mega progres, zawsze byłam pulchna. Teraz wiem,że wtedy jeszcze za dużo jadłam, dlatego chudłam wolniej...a nie 1kg na tydzień.


Ćwiczyłam tak do czerwca....później pojawił się chłopak, praca magisterska i znów przytyłam....i tak jak na karuzeli.


Aż w tamtym roku poszłam do dietetyczki i w 4 miesiące schudłam...12kg!!! ALE!!!
Ćwiczyłam 5-6 razy w tygodniu z Ewą, głównie Bikini, Turbo, Killery, spalacze, mało robiłam Skalpeli i niestety przez to dostałam płaskodupia, a ludzie wokół mówili, że jestem już za chuda.


W wakacje dodałam bieganie 30km tygodniowo-w lipcu ważyłam 58kg, ale niestety zaczęłam obsesyjnie liczyć kalorie...i niestety nie przetrwałam stabilizacji...zaczęłam jeść to, czego przez ponad pół roku sobie odmawiałam. Nawet cheat mealów nie robiłam!!! Troszkę nabrałam ciałka.


OBECNIE ważę 65kg...ale chcę do 60 stracić.
Ćwiczę od lutego również z Sylwią Wiesenberg Tonique Fitness- rewelacyjne efekty, pupa się podniosła, ale to kompletnie....coś innego. To fitness maraton, programy Ewy to sprinty dla mnie
Mieszam Sylwię z Ewą i wreszcie powoli moje ciało zaczyna dobrze wyglądać.
Z tą różnicą, że teraz jem to, na co mam ochotę, ale w małych porcjach, pozwalam sobie na deser, nawet dwa razy w tygodniu, ale zawsze pilnuje na oko, żeby trzymać się kalorii i porcji węglowodanów itp.


EWA DZIAŁA! Zawsze do niej wracam i mimo, że Tonique też jest świetnym treningiem, o wiele bardziej wymagającym, to...Ewa zawsze będzie moją główną trenerką.


Obecnie męczę Hot Body, Rewolucję i Bikini razem ze Skalpelami...być może jutro przyjdzie SLIM FIT!


Mam nadzieję, że moje wypociny nie zanudziły, będę meldować codzienne treningi...w ramach motywacji, mimo,że zamierzam mieszać Ewę z Sylwią...lub z Jillian, której notabene nigdy nie próbowałam.


Buziaki!

[emenyx]

Hej AnkaFanka ! Super relacja . Ja tez mam w planach wybrać się kiedyś na taki obóz z Ewa. Takie wakacje i motywacja lubię ćwiczyć jej starsze programy, te nowsze są dla mnie trochę przekombinowane chociaż jestem ciekawa tego nowego programu "slim fit" ponoć coś zupełnie innego.
Jillian jest super - bardziej energiczna , polecam ci 30 dni Shred- treningi krótkie po 30 minut i bez żadnego dnia przerwy ! Super wyzwanie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashia]

Witajcie, ja rowniez cwicze od 3 lat z Ewa z przerwami, zaczelam rok po porodzie, stracilam 5 cm w udach, a cwiczylam tylko skalpel 5 x w tyg, czasami 6, teraz glownie jade 6 min I wybrane cwiczenia, ktore najbardziej mi potrzebne I ktore tez lubie, ale nie powiem, efekty sa, a to najwazniejsze. Na wadze mi tak nie zalezy, najbardziej mi chodzi o proporcje. Duzo tez skacze na skakance I planuje powrot do dziecinstwa I chce moje dziewczyny nauczyc skakac w gume bedzie ciekawie .

[aga024]

Melduję się i ja na wątku z Ewą. Dość sceptycznie podchodziłam do jej treningów z uwagi na masę hejtów i komentarzy jak to kolana potem bolą, szyja, bla bla bla...
Wykonałam cały skalpel i powiem tak: łatwo nie było. Trening zapowiadał się spokojnie, myślałam "co to dla mnie, nawet się nie zmęczę". Nic bardziej mylnego. Jeśli wszystko wykonuje się poprawnie technicznie, nic nie ma prawa boleć, no chyba że będę zakwasy. Przyznam też, że nie byłam w stanie wykonać wszystkich powtórzeń, robiłam chwilowe dłuższe przerwy.
Jestem zadowolona

[emenyx]

Aga024- Mnie tez na początku po skalpelu bolały kolana , po prostu dla osób niecwiczacych jest za dużo powtórzeń na nogi i bolą. Jak już pocwiczyczysz inne programy i się rozruszasz to po skalpelu absolutnie nie bolą kolana. Polecam ci zacząć od secret - to jest absolutne minimum, bez cardio wszystko spokojnie, potem może total fitness i dopiero potem skalpel. Po prostu nierozruszane stawy, mięśnie, kości bolą. Takie moje doświadczenie. Skalpel włączam 1-2 na 2 tygodnie i nie mam żadnych bólów kolan. Ćwiczę bardziej intensywna programy Ewki i już się porządnie rozruszałam.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aga024]

emenyx, jestem trochę rozruszana, ćwiczę na orbitreku, jeżdżę rowerem nie robiłam takich ćwiczeń bezpośrednich, dlatego było mi ciężko. Typowych zakwasów nie mam, ale czuję, że wczoraj ćwiczyłam Chciałam bez wszelkich podskoków, bo mam pokój na piętrze i nie mogę hałasować w nocy (a wtedy mam czas na ruch). SECRET pewnie dzisiaj spróbuję.

[emenyx]

Aga - No jednak orbiterek czy rower a ćwiczenia tylko własnym ciałem to inne obciążenia. Tez mnie zastanawiał ten ból kolan bo gdy zaczęłam skalpel to rzeczywiście mnie bolały. Zaprzestałam wtedy tego treningu i robiłam inne , głównie secret i potem serie z Shape i potem wróciłam do skalpela i żadnych problemów z kolanami już nie miałam. Np wczoraj i przedwczoraj robiłam skalpel i zero bólu. Ten trening jest dla mnie mega prosty, ale bardzo go lubię bo mimo ze jest prosty to wysmukla ćwiczę od marca


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz