Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część III

[angel of sadness]

Selene tak mi przykro... Nie da się jakoś z szefową pogadać? Powiedz, że w Polsce przywiązuje się większa wagę do świąt, niż w Norwegii, że Twojej mamie będzie bardzo przykro... może zrozumie?

[Dominkab]

Atojka ! Jesteś tu gdzieś??? Umawiałyśmy się na odsypkę bronzera, a nie na całe opakowanie + odsypka cienia! I jak ja teraz wyglądam, skoro Ci tylko odleweczkę olejku przesłałam! Mów co jeszcze chcesz, bo tak to nie może być!
Sorki za OT'a
edit: acha i masz piękne pismo

[86Paula]

Selene bardzo mi przykro z powodu tej nieprzyjemnej sytuacji. ale glowa do gory, jakos to bedzie. moze rzeczywiscie uda sie cos wykombinowac.

a co do aktywnosci, to najwieksza jest wieczorem bo najwiecej czasu jest.

ja wlasnie poczynilam nieduze zamowionko z EGM, klece wieksze z SN ale nad tym jeszcze mysle.
ide z corka na spacerek bo przyniosla swoje butki do nalozenia i mi moje i chce isc

[Viollet87]

Napisane przez selene211

Dzisiaj szefowa mi powiedziała że niestety nie dostane wolnego na Boże Narodzenie , bo w tamtym roku miałam aż 3 tyg i jeszcze Nowy Rok. Miałam szczęście że coś niosłam , bo nawet nie wiem co jej odpowoiedziałam, tylko się odwrociłam a łzy same zaczęły lecieć... Nie wiem dziewczyny jak Wy, ale ja nie wybrożam sobie Swiąt , Wigilii i Nowego Roku samej setki kilometrów od domu , rodziny.W jeden moment znienawidziłam prace i ten kraj, ryczę od jakis 3 godzin bo nie wiem co mam zrobić, ale chyba sama Wigilii i Swiat nie przezyje...

Napisane przez kamilanna

rozumiem co to znaczy spedzac swieta samotnie
mam tak co roku ,ja w Polsce z coreczka ,
ale moja polowka daleko za "wielka woda",
w taki dzien powinno sie cieszyc ,a dla nas sa to najsmutniejsze swieta

Selene, ja nie chcę nic sugerować, ale ja rzuciłabym tym w diabły... Zwłaszcza że dla mnie perspektywa 2 miesięcy z dala od domu jest przerażająca, a co dopiero na stałe. Podziwiam. Walcz tam o siebie! Na pewno można coś zdziałać! A w ostateczności można sobie wmówić, że Święta to nic szczególnego, dzień jak codzień, i jakoś je przeżyć...

Napisane przez 86Paula

ja wlasnie poczynilam nieduze zamowionko z EGM, klece wieksze z SN ale nad tym jeszcze mysle.

szkoda że nie wiedziałam, czaję się na 2 rzeczy z EGM. No nic, czas zacząć czaić się skuteczniej

[atoja]

Napisane przez Dominkab

Atojka ! Jesteś tu gdzieś??? Umawiałyśmy się na odsypkę bronzera, a nie na całe opakowanie + odsypka cienia! I jak ja teraz wyglądam, skoro Ci tylko odleweczkę olejku przesłałam! Mów co jeszcze chcesz, bo tak to nie może być!
Sorki za OT'a
edit: acha i masz piękne pismo

a kawulca właśnie sobie robię, chyba mogę taką sypaną?. A ja dzis też dosłałam przesyłeczkę . Ty mi tylko powiedz jak to mam używać, miejscowe, czy mieszać z czyś tam i na całą ryjencję? nie chce mi się szukać. ależ przecież ja nic innego ci nie wysyłałam!!!! a pismo moje fatalne, ale bardzo się staram teraz pisać wyraźnie po moich wpadkach, ale dziękuję! A co do Twojego wyglądu, to co zmieniłaś się, że inaczej masz wyglądać? ojejku, i nic się nie chwalisz? tak na poważnie, daj spokój, przecież ja to darmo dostałam i nie potrzebuję kolejnych a cień kombinowany z przewagą tego dopisanego dosypałam do całego opakowania prróbkę i słoiczek mi został, więc Ci wysłałam, bo chyba lubisz laurka. Ale przykro mi,że nie trafiłam i nie jesteś zadowolona.... aaaa wiesz co bym chciała? jakiś Twój makijaż jeszcze zobaczyć!


a i Pastereczce wieeelkie buzi!!! a kolczyki super! potwierdzam osobiście, ma dziewczyna smykałkę, oj ma!!! dziękuję!!! piękna niespodzianka (za niespodziankę) !!!!!

a bakłażana to ja tnę na kółka gr 1 cm, smaruję plasterkiem cytryny z obu stron, solę, i smażę na oleju (strasznie pije) na złotobrązowo... uwielbiamy..... a potem każdy doprawia sobie pieprzem lub zjada z sosikiem np. czosnkowym itp albo jako wkładka do ziemniaków na obiad

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

kurczę nie dam rady we wszystkich sie udzielić...
Praniu - nadziei z dobrym finałem życzę!
a świeta Selene przykre faktycznie... choć ja miłośniczka powiem szczerze jeszcze o nich nie myślę, ale przerażam się nimi i od jakiegoś czasu wkurza mnie właśnie taka "rodzinność" nie mam specjalnie chhęci i ochoty ich tak spędzać na rodzinę, wyjazdy itp... chciałabym tej ciszy i spokoju naprawdę a nie tego szału przygotowań wariactwa za prezentami (na siłe)dla nastu osób itp....

[Dominkab]

Bardzo bardzo Ci dziękuję, bo bronzerek jest super Ja lubię takie właśnie jaśniejsze I cień też śliczny Moje ukochane kolorki. I pewnie kiedyś wkleję makijaż, ale to muszę mieć czas, a chyba wreszcie w weekend wyjadę na wakacje
Olejek kładę wieczorem na serum lemon w ilości kilka kropli, na całą gębusię On jest w ogóle jednym z 3-ech składników Zitzapa bodajże. Ja go kupiłam w celu ukręcenia własnego, ale na razie oryginalny ZZ mi się jeszcze nie skończył. Jak tylko coś będziesz chciała mojego wypróbować to wal jak w dym
A jak Ci zapach neemu podchodzi?

[marioladabr]

Napisane przez biedronqa

Byliśmy wczoraj (ja i TŻ) w restauracji japońskiej na sushi (z okazji 3 rocznicy bycia razem i 2 rocznicy zaręczyn). Oprócz sushi spałaszowaliśmy także kaczkę (TŻ) i małże w sosie kokosowo-czosnkowym (ja) , a także wypiliśmy sok aloesowy.
Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że od rana mam sensacje żołądkowe tylne i non-stop latam do toalety. Widocznie mój układ pokarmowy nie jest przystosowany do japońskich przysmaków.

Ja myślę, że sok z aloesu mógł podziałac przeczyszczająco - ma silne właściwości oczyszczające kosmki jelitowe i jak nigdy wcześniej nie piłąś a teraz nagle całą szklanę to się nie dziwię, że masz sensacje żołądkowe.

selene to bardzo przykre

Winly, dostałam boohoo - fajna ta sukienka. Wieczorkiem wrzucę zdjątka

[atoja]

zapomniałam powąchać!!! już lecę!!!!

edit: ok!! jakieś ziółka??? nawet przyjemny, nie drażni mnie a pokusiłabym się nawet,ze sympatyczniasty... z jedzeniem mi się skojarzył


aaa i ze wzgledu na jego inne właściwości... szkoda, że go wcześniej nie znałam....

[biedronqa]

Napisane przez gadmarka

Biedronko fajny wieszaczek

Napisane przez Viollet87

Wieszaczek fajny, to jeden z wzorów które obstawiam (mam w obserwowanych te wieszaki od roku i jakoś nie mogę się zebrać na kliknięcie - a za miesiąc wesele, więc będzie jak znalazł, trzeba kupić ).

Dziękuję, mi się też podoba

Napisane przez Viollet87

Rocznic gratuluję! Czy jako że to już druga rocznica zaręczyn, mamy tu tegoroczną/przyszłoroczną Pannę Młodą? wybacz ciekawość, ale kocham tematy dot. ślubów, przygotowań, wiązanek i tego typu rzeczy

Acha - a co do rewolucji żołądkowej to szczerze współczuję... Od jakiegoś czasu zbieram się, żeby spróbować sushi, ale chyba mi się odechce zostanę przy moim ukochanym chińskim jedzonku. Kurczak po malajsku, mmm!!!


Acha - wczoraj założyłam sobie Wizażowy Zeszyt dwa główne działy to Minerały i Naturalna Pielęgnacja, robię notatki bo zaczynam się gubić

Ślubu na razie nie planujemy - mamy pewną listę priorytetów i przed ślubem na tej liście są jeszcze:

- obrona mojej pracy licencjackiej i magisterskiej - wrzesień 2009
- znalezienie pracy przeze mnie
- zakup mieszkania (kredyt bądź sprzedanie działki budowlanej, którą posiadam)
- ewentualnie zakup nowszego samochodu (nasz ma 13 lat, ale całkiem nieźle się trzyma).
Poza tym w obecnej chwili ślub niczego w naszym życiu nie zmienia (mieszkamy razem ), a na wesele i tak nas nie stać (zresztą ja bym wolała nie robić wesela - nie przepadam za takimi imprezami).
Zresztą ślub można zorganizować w miesiąc (w grę wchodzi tylko ślub cywilny, a białej sukni nie chcę mieć, bo nie lubię tego koloru - myślałam o czymś w intensywnym kolorze zielonym, fioletowym lub pomarańczowym).
A tak w ogóle to mam taki mały plan, by po ślubie dać gościom koperty z mapą na której jest miejsce, do którego mają dojechać (my byśmy pojechali wcześniej). Na miejscu goście dostaliby po lampę szampana, a my nad ich głowami skoczylibyśmy ze spadochronem (oczywiście byłaby to dla nich niespodzianka - tylko wcześniej musielibyśmy zrobić kurs spadochronowy, a to tez kosztuje , no i pogoda musiałby być ładna).

A co do zeszytu wizażowego, to ja wszystkie cenne informacje zapisuję w na komputerze - mam osobny folder o nazwie minerały, a w nim podfoldery dotyczące rożnych firm i inne luźne notatki.

A i widzę, że zmieniłaś avek - ślicznie wyglądasz

Napisane przez evelinek_r

Biedroneczko zazdraszczam rocznic Nie odrzucaj od razu chińskiego jedzonka, żołądek musi się przyzwyczaić, bo jest w jakiś 90% różne od europejskiego, ale smaki niesamowite

Właśnie mój TŻ wrócił z pracy okropnie zmęczony, a do tego przytrzasnął sobie w pracy palec i ma krwiaka pod paznokciem i strasznie marudzi (jak to facet ), zatem nie ma kto obiadu zrobić (ja jestem anty-kuchenna), więc zamówiliśmy sobie sushi na telefon
Musimy przyzwyczaić nasze żołądki (TŻ też miał sensacje żołądkowe) do japońskiego jedzonka.

Napisane przez marioladabr

Ja myślę, że sok z aloesu mógł podziałac przeczyszczająco - ma silne właściwości oczyszczające kosmki jelitowe i jak nigdy wcześniej nie piłąś a teraz nagle całą szklanę to się nie dziwię, że masz sensacje żołądkowe.

Może to głowny winowajca

Napisane przez selene211

Dzisiaj szefowa mi powiedziała że niestety nie dostane wolnego na Boże Narodzenie , bo w tamtym roku miałam aż 3 tyg i jeszcze Nowy Rok. Miałam szczęście że coś niosłam , bo nawet nie wiem co jej odpowoiedziałam, tylko się odwrociłam a łzy same zaczęły lecieć... Nie wiem dziewczyny jak Wy, ale ja nie wybrożam sobie Swiąt , Wigilii i Nowego Roku samej setki kilometrów od domu , rodziny.W jeden moment znienawidziłam prace i ten kraj, ryczę od jakis 3 godzin bo nie wiem co mam zrobić, ale chyba sama Wigilii i Swiat nie przezyje...

Selene, głowa do góry - do Bożego Narodzenia jeszcze szmat czasu, więc może uda się jeszcze jakoś te wolne załatwić A może spróbuj pogadać z jakimiś współpracownikami (o ile jacyś są) i pozamieniać się trochę na "wolne" - może ktoś z nich nie obchodzi świąt albo nie przykłada do tego takiej wagi?

[atoja]

jestem pod wrażeniem jak Wy dziewczyny mnie znalazłyście na nk??????? przyznać się!!!!

na portalu jestem z suchymi faktami i zdjęciami obciętymi na maxa, by nie dawać innym znajomym powodów do zazdrości bo ja osobiście uwielbiam innych oglądać, ale nienawidzę się chwalić z własnych zdobyczy choćby wakacyjnych, finansowych itp czy eskalacji uczuć do najbliższych - to tak ogólnie bez żadnych podtekstów. a znajomych to tylko takich ,z którymi poza czystego "znacia" osoby nazwiskaitp... dopuszczam z którymi łączy/łączyło mnie coś wiecej.

[Dominkab]

Dla mnie to zgniła cebula , ale mojej siostrze, która jest na diecie też się z jedzeniem kojarzy On fajnie goi czyli przyspiesza regenerację i krostki też szybciej schodzą

[kamilanna]

Dominkab
widze,ze stosujesz lemon i neem tez Ci nie obcy
myslisz, ze jak na lemon potraktuje krostki tym neem to bedzie dobrze?
straszne wulkany mi sie porobily na twarzy i nie mam pojecia co moze byc winowajcaa moze macie jeszcze jakies pomysly na te "zachciewajki"?

[batkab]

Selene, nie martw się na zapas. Mamy dopiero sieprnień więc szefowa jeszcze zdąży zmienic zdanie. Przyznam, że nie wyobrażam sobie samotnych świąt Ale ja jestem prorodzinnym stworzeniem

[atoja]

Napisane przez kamilanna

Dominkab
widze,ze stosujesz lemon i neem tez Ci nie obcy
myslisz, ze jak na lemon potraktuje krostki tym neem to bedzie dobrze?
straszne wulkany mi sie porobily na twarzy i nie mam pojecia co moze byc winowajcaa moze macie jeszcze jakies pomysly na te "zachciewajki"?

hmmmm ja nie mam sposobów. zazwyczaj je maltretuję, bo mnie wkurzaja , apotem ratuję skórę szybko gojąc...a czy znacie jakieś inne sposoby niż "mechaniczna"na usuwanie takich malutkich białych jakby porowców co mi akurat się robia w dołku brodowym i przy listkach nosowych?

[Dominkab]

Napisane przez kamilanna

Dominkab
widze,ze stosujesz lemon i neem tez Ci nie obcy
myslisz, ze jak na lemon potraktuje krostki tym neem to bedzie dobrze?
straszne wulkany mi sie porobily na twarzy i nie mam pojecia co moze byc winowajcaa moze macie jeszcze jakies pomysly na te "zachciewajki"?

Ja tak właśnie robię, tylko że neem na całą twarz, oprócz tego NTBT też na całą twarz oraz ZZ miejscowo. Generalnie od czasu jak stosuję naturalną pielęgnację i minerały jest niebo lepiej niż kiedyś, ale ostatnio przeszłam jakiś dziwny wysyp i w sumie nie do końca jestem pewna co było winne, ale nawet mój żelazny w/w zestaw nie dał rady Ale to nie były gule, tylko takie mniejsze krostki. A może zrób jakieś badania hormonalne sobie, jeśli często Ci się to zdarza? Ja kiedyś miałam duże problemy, a później się okazało, że to prolaktyna była winna

[kamilanna]

Napisane przez atoja

hmmmm ja nie mam sposobów. zazwyczaj je maltretuję, bo mnie wkurzaja , apotem ratuję skórę szybko gojąc...a czy znacie jakieś inne sposoby niż "mechaniczna"na usuwanie takich malutkich białych jakby porowców co mi akurat się robia w dołku brodowym i przy listkach nosowych?

atoja od tego maltretowania to zrobily sie jeszcze gorsze
rowniez nie moge sie powstrzymac od pchania lap do nich
Takie biale o jakich piszesz tez mam i w tych samych miejscach plus miedzy brwiami i tak samo wyciskam tyle ,ze te nie paskudza mi sie tak jak wulkany. Troche pomaga na nie hydrolat z glogu -tak jak radzila vril

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Dominkab

Ja tak właśnie robię, tylko że neem na całą twarz, oprócz tego NTBT też na całą twarz oraz ZZ miejscowo. Generalnie od czasu jak stosuję naturalną pielęgnację i minerały jest niebo lepiej niż kiedyś, ale ostatnio przeszłam jakiś dziwny wysyp i w sumie nie do końca jestem pewna co było winne, ale nawet mój żelazny w/w zestaw nie dał rady Ale to nie były gule, tylko takie mniejsze krostki. A może zrób jakieś badania hormonalne sobie, jeśli często Ci się to zdarza? Ja kiedyś miałam duże problemy, a później się okazało, że to prolaktyna była winna

Co do NTBT myslalam,ze mozna go na oczyszczona twarz tylko
ZZ tez stosuje ,ale za krotko zeby cos powiedziec na jego temat
Wlasnie przy tej naturalnej pielegnacji tak mi sie cera pogorszyla zwlaszcza po kwasach. Wczesniej nawet przy chorej tarczycy gdzie rowniez hormony wchodza w gre nie mialam takich problemow
Bede musiala sprobowac tego "zelaznego zestawu" (jednak neem tylko punktowo, bo w wiekszych ilosciach rwie mnie na wymioty ten zapach)

[Dominkab]

Tarczyca też potrafi nieźle w cerze namieszać niestety. NTBT kładzie się na nawilżoną twarz. Czekasz aż się wchłonie krem, czy co tam stosujesz i kładziesz albo pędzlem, albo tak jak ja czyli trochę w zagłębienie dłoni, rozcierasz w dłoniach i wklepujesz delikatnie w skórę (delikatnie bo ostre skubaństwo )

[WinlyEm]

kamilanno może za dużo nowych produktów wprowadziłaś na raz? moja cera tez wariowała jak z dnia na dzień przeszłam na naturalna pielęgnacje, w koncu wróciłam do pół na pół. sam natural mojej cerze nie służy

dzisiaj porobię zwroty BH, przepraszam że dopiero teraz, mam urwanie głowy ostatnio

[Viollet87]

Napisane przez biedronqa

Ślubu na razie nie planujemy - mamy pewną listę priorytetów i przed ślubem (...)

Zresztą ślub można zorganizować w miesiąc (w grę wchodzi tylko ślub cywilny, a białej sukni nie chcę mieć, bo nie lubię tego koloru - myślałam o czymś w intensywnym kolorze zielonym, fioletowym lub pomarańczowym).
A tak w ogóle to mam taki mały plan, by po ślubie dać gościom koperty z mapą na której jest miejsce, do którego mają dojechać (my byśmy pojechali wcześniej). Na miejscu goście dostaliby po lampę szampana, a my nad ich głowami skoczylibyśmy ze spadochronem (oczywiście byłaby to dla nich niespodzianka - tylko wcześniej musielibyśmy zrobić kurs spadochronowy, a to tez kosztuje , no i pogoda musiałby być ładna).

A co do zeszytu wizażowego, to ja wszystkie cenne informacje zapisuję w na komputerze - mam osobny folder o nazwie minerały, a w nim podfoldery dotyczące rożnych firm i inne luźne notatki.

A i widzę, że zmieniłaś avek - ślicznie wyglądasz

No to pewnie, ja też wychodzę z założenia, że nie ma co brać ślubu póki nie ma się ustabilizowanej (chociaż jako tako) sytuacji mieszkaniowej i finansowej. Jakoś niebardzo mi się widzi być małżeństwem na utrzymaniu rodziców, także popieram. U mnie i mojego TŻ tylko z tą różnicą się to wszystko odbędzie, że nie chcemy się zaręczać dla samych zaręczyn, bez planowania ślubu. Mnie osobiście zaręczyny kojarzą się z takim jakby nieformalnym ślubem, po którym od razu zaczynamy przygotowania do formalizacji A bez planowania ślubu wolę być po prostu dziewczyną, nie narzeczoną. Nie odbieraj tego proszę jako krytyki waszego narzeczeństwa, bo tak nie jest i nie mam ku niej żadnych podstaw, ponownie gratuluję po prostu przedstawiam swój punkt widzenia

A w ogóle to widzę, że jesteście bardzo odważną parą, brawo! Ja jestem tradycjonalistką (marzę o białej sukni, weselu w restauracji), ale podoba mi się takie ekstremalne, nowoczesne podejście u innych par

Co do folderu mineralnego - też mam taki ale tam trzymam raczej zdjęcia, swatche. Opisy jakoś tak wolę mieć w zeszycie, nie przepadam za czytaniem z komputera dłuższych wywodów no chyba że mowa o postach na wizażu pewnie przebija się przez to mój zmysł estetyczny, w zeszycie sobie robię kolorami, równiutko, z zakładkami... lubię takie zabawy. Odkąd pamiętam zakładałam tematyczne zeszyty a to powtórkowy z lektur do matury, a to z kursu barmańskiego z przepisami na cocktaile...

A za komplement dot. avka bardzo dziękuję

[Darianna25]

Napisane przez selene211

Dziendobry
Widzę że macie największą aktywnośc po 21...dzieci śpią, faceci oglądają mecze...No i zgadzam sie z tym notesem , tez muszę zacząć notować wszystko

Ja niestety dzień do niczego.Tak sie cieszyłam ze jadę do POLSKI , bo nie byłam od marca.W wakacje teraz nie jechałam równiez bo w pracy juz sobie wcześniej wszyscy zaplanowali, a ja stwierdziłam że złapie dużo nadgodzin.Z resztą mój TŻ u mnie był niedawno.Dali mi 3 tygodnie wolnego do 2 listopada,bo ja też już tęsknie za domem i chce rodzinę zobaczyć. Zapytałam sie dzisiaj o Boże Narodzenie, bo w tamtym roku nie robili mi problemu , wiedzieli że Świeta są po to żeby z rodziną.

Dzisiaj szefowa mi powiedziała że niestety nie dostane wolnego na Boże Narodzenie , bo w tamtym roku miałam aż 3 tyg i jeszcze Nowy Rok. Miałam szczęście że coś niosłam , bo nawet nie wiem co jej odpowoiedziałam, tylko się odwrociłam a łzy same zaczęły lecieć... Nie wiem dziewczyny jak Wy, ale ja nie wybrożam sobie Swiąt , Wigilii i Nowego Roku samej setki kilometrów od domu , rodziny.W jeden moment znienawidziłam prace i ten kraj, ryczę od jakis 3 godzin bo nie wiem co mam zrobić, ale chyba sama Wigilii i Swiat nie przezyje...

Wiem co to znaczy.Pierwsze święta w UK spedzilismy w trójkę, sami.W pracy już długo przed swietami zapowiedzieli,ze urlopów nie bedzie.
Po swietach jak wróciłam do pracy to od razu zapowiedziałam,że jak nie dostane urlopu na kolejne świeta to biorę chorobowe. No i dostałam 10 miesiecy przed świetami miałam już załatwiony urlop.
Te ostatnieświeta też były w UK ale już było lepiej mimo,że znowu w trójkę.

[kamilanna]

Tarczyca na szczescie nie odbila sie na mojej cerze tylko waga spadla,
ale to mam juz za soba jakis rok.
Jak sie okazuje zle stosowalam NTBT , bo na oczyszczona i sucha skore i ewentualnie na to ZZ.
Nie wspomne, ze mialam problem z aplikacja tego proszku (LHK bedzie sie nadawal do tego? czy rzeczywiscie lepiej paluchami?)

WinlyEm
staralam sie wlasnie powoli wprowadzac ta naturalna pielegnacje.
Chyba to jednak nie dla mnie(poza wyjatkami jak hydrolaty,HA i frakcja)
, albo tak jak piszesz,ze polacze to z dotychczasowa pielegnacja pol na pol

[Dominkab]

Napisane przez kamilanna

Tarczyca na szczesie nie odbila sie na mojej cerze tylko waga spadla,
ale to mam juz za soba jakis rok.
Jak sie okazuje zle stosowalam NTBT , bo na oczyszczona i sucha skore i ewentualnie na to ZZ.
Nie wspomne, ze mialam problem z aplikacja tego proszku (LHK bedzie sie nadawal do tego? czy rzeczywiscie lepiej paluchami?)

Ja robię paluchami, bo mi za dużo w pędzlu zostawało. Szkoda mi było

[kamilanna]

Dominkab dzieki za pomoc i rady

[Dominkab]

Napisane przez kamilanna

Dominkab dzieki za pomoc i rady

Mam nadzieję, że się na coś przydadzą

[WinlyEm]

ja sie właśnie boję, że mam coś z tarczycą (mam objawy niedoczynności bodajże), ale nie mam jak u nas się zbadać... trza będzie się do gdyni wybrać, to najbliżej, do jakiegoś endokrynologa

[IlonaP]

coś tam znalazłam - ten odręczny jest jeszcze z moich początków

i jeszcze coś na bonus

BAZA WYTRAWNYCH MUFFINEK
2 1/3 szkl mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
60g masła
1 szkl mleka
2 jajka
sól i pieprz
dodatki: ~80g sera żółtego / pomidory suszone / szynka ...
mieszamy oddzielnie suche i mokre składniki, łączymy niezbyt się do tego przykładając, pieczemy 25 minut w temp 210 stopni

Viollet, ciesze się że wszystko ok - na punkcie pakowania mam małego fioła

[Dominkab]

Napisane przez WinlyEm

ja sie właśnie boję, że mam coś z tarczycą (mam objawy niedoczynności bodajże), ale nie mam jak u nas się zbadać... trza będzie się do gdyni wybrać, to najbliżej, do jakiegoś endokrynologa

Badanie krwi na TSH i FT4 i wszystko będzie wiadomo. Dobrze też jest USG zrobić

[kamilanna]

Koniecznie zrob badania tak jak mowi Dominika.
Ja zbagatelizowalam sprawe- no bo jak ja moglam zachorowac? ja? Nigdy!
Przez co pozniej jeszcze trudniej bylo doprowadzic organizm do rownowagi, dluzsze leczenie ,ktore do krotkich i tak nie nalezy.
Nie lekceważ tarczycy Czesto w okresie dojrzewania pojawiaja sie pierwsze objawy, ale jakos nie zwraca sie na to za bardzo uwagi, a pozniej stresy,ciaze i sie tylko pogarsza.
Co Ci dokladnie dolega,ze podejrzewasz tarczyce? Moze to cos innego?

[IlonaP]

i jeszcze bakłażan klik

Dominiko, super

[angel of sadness]

Ilona bardzo dziękuje za przepisy wiedziałam, że na wizaż mogę liczyć. Jutro na obiad będzie makaron z bakłażanami i z odchudzania nici, co ja na to poradzę, że tak lubię "odkrywac nowe smaki" (nie napiszę przecież, że jeść )

Ja właśnie dzisiaj byłam robić hormony tarczycy.. Kamilanna ma rację nie wolno tego bagatelizować. Winly znasz jakiegoś dobrego endokrynologa w 3mieście? Kiedy tam mieszkałam słyszałam o dobrej Pani doktor, z tym że ona na Żabiance przyjmowała.. jeśli chcesz mogę poszukać jak się ona nazywała.