Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ???? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ceremonia i tradycja ślubna, weselna

Notka

Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-08, 10:20   #1
julittaa22
Zadomowienie
 
Avatar julittaa22
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 1 868

Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????


Witam, ew przyszłym roku wychodzę za mąż za wymarzonego mężczyzne...jest jednak dość istoty problem a mianowicie wesele. Mnie marzy sie malutkie przyjęcie w gronie najbliższych, następnie szybki wyjazd na "miesiąc" miodowy i ewentualnie po powrocie zorganizowanie jakiejś większej imprezy dla wszystkich znajomych. Nie jestem blisko związana z rodziną zarówno ze strony mamy jak i taty, przykro to pisac ale mojego dziadka po prostu nie znoszę..zrobił mi dużo złego i nie wyobrażam sobie żeby był ze mną w tym ważnym dniu. Poza tym nie podoba mi się ceremonia w wielkim kościele, z mikrofonami itd. wolę skromnie w małej kapliczce przysięgać mojemu jedynemu i Bogu...

I tu pojawia sie problem bo moj narzeczony nie wyobraża sobie ślubu bez typowego wielkiego weselicha, on ma dużą rodzinę ( zaznaczam, że równiez nie utrzymuje z nią mocnych kontaktów) jednak chce zaprosić wszystkich. Moja mam równiez naciska włąsnie na takie wesele...czuję sie osaczone i zaczyna mnie to męczyć...

Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu...dały spokój, uszcześliwiły rodzicielke i narzeczonego i wzięły udział w tym "cyrku" czy uparły sie i postawiły na swoim..nie chcę byc egoiską ale to najważniejszy dzień w moim życiu i chciałabym żeby było tak jak ja chce...licze na dobre rady jak w takiej sytuacji pójśc na kompromis.
__________________
Nigdy nie kłóć się z głupcem...ludzie mogą nie dostrzec różnicy....


Moja wymiana:





Perfumy: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post80378806
julittaa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-08, 10:42   #2
okihh
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 279
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Cytat:
Napisane przez julittaa22 Pokaż wiadomość
Witam, ew przyszłym roku wychodzę za mąż za wymarzonego mężczyzne...jest jednak dość istoty problem a mianowicie wesele. Mnie marzy sie malutkie przyjęcie w gronie najbliższych, następnie szybki wyjazd na "miesiąc" miodowy i ewentualnie po powrocie zorganizowanie jakiejś większej imprezy dla wszystkich znajomych. Nie jestem blisko związana z rodziną zarówno ze strony mamy jak i taty, przykro to pisac ale mojego dziadka po prostu nie znoszę..zrobił mi dużo złego i nie wyobrażam sobie żeby był ze mną w tym ważnym dniu. Poza tym nie podoba mi się ceremonia w wielkim kościele, z mikrofonami itd. wolę skromnie w małej kapliczce przysięgać mojemu jedynemu i Bogu...

I tu pojawia sie problem bo moj narzeczony nie wyobraża sobie ślubu bez typowego wielkiego weselicha, on ma dużą rodzinę ( zaznaczam, że równiez nie utrzymuje z nią mocnych kontaktów) jednak chce zaprosić wszystkich. Moja mam równiez naciska włąsnie na takie wesele...czuję sie osaczone i zaczyna mnie to męczyć...

Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu...dały spokój, uszcześliwiły rodzicielke i narzeczonego i wzięły udział w tym "cyrku" czy uparły sie i postawiły na swoim..nie chcę byc egoiską ale to najważniejszy dzień w moim życiu i chciałabym żeby było tak jak ja chce...licze na dobre rady jak w takiej sytuacji pójśc na kompromis.

ja na Twoim miejscu pogadałabym z narzeczonym CZEMU chce takiego dużego wesela? bo jeśli tylko dlatego, żeby uszczęśliwić swoją rodzinę, to w zasadzie jest w takiej sytuacji jak Ty.
tutaj nikt nie może ustąpić, bo musicie oboje być zadowoleni tego dnia, także Wasi rodzice, bo jak oni nie będą, to na Waszych nastrojach też się to odbije :/
okihh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-08, 14:16   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Postawilabym na swoim .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-08, 14:38   #4
monarika
Wtajemniczenie
 
Avatar monarika
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Cytat:
Napisane przez julittaa22 Pokaż wiadomość
Witam, ew przyszłym roku wychodzę za mąż za wymarzonego mężczyzne...jest jednak dość istoty problem a mianowicie wesele. Mnie marzy sie malutkie przyjęcie w gronie najbliższych, następnie szybki wyjazd na "miesiąc" miodowy i ewentualnie po powrocie zorganizowanie jakiejś większej imprezy dla wszystkich znajomych. Nie jestem blisko związana z rodziną zarówno ze strony mamy jak i taty, przykro to pisac ale mojego dziadka po prostu nie znoszę..zrobił mi dużo złego i nie wyobrażam sobie żeby był ze mną w tym ważnym dniu. Poza tym nie podoba mi się ceremonia w wielkim kościele, z mikrofonami itd. wolę skromnie w małej kapliczce przysięgać mojemu jedynemu i Bogu...

I tu pojawia sie problem bo moj narzeczony nie wyobraża sobie ślubu bez typowego wielkiego weselicha, on ma dużą rodzinę ( zaznaczam, że równiez nie utrzymuje z nią mocnych kontaktów) jednak chce zaprosić wszystkich. Moja mam równiez naciska włąsnie na takie wesele...czuję sie osaczone i zaczyna mnie to męczyć...

Dziewczyny co byście zrobiły na moim miejscu...dały spokój, uszcześliwiły rodzicielke i narzeczonego i wzięły udział w tym "cyrku" czy uparły sie i postawiły na swoim..nie chcę byc egoiską ale to najważniejszy dzień w moim życiu i chciałabym żeby było tak jak ja chce...licze na dobre rady jak w takiej sytuacji pójśc na kompromis.
Musisz spojrzeć też troszkę z perspektywy Twojego przyszłego męża...Ten dzień będzie najważniejszy nie tylko dla Ciebie ale dla niego również i jakbyś się poczuła jakby on Ci tak powiedział "to jest najważniejszy dzień w MOIM życiu i będzie tak jak JA chcę" chyba troszkę nie za przyjemnie Moim zdaniem musicie porozmawiać i pójść na kompromis...
monarika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-08, 15:10   #5
julittaa22
Zadomowienie
 
Avatar julittaa22
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bolesławiec
Wiadomości: 1 868
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Tylko jaki to ma byc kompromis ?? nie wiem naprawdę....mój narzeczony akurat sam czuje potrzebe wielkiego weselicha...chociaż ja przedstawiam całkiem racjonalne powodu za małym przyjęciem (tzn koszta, ogromne nakłady czasu żeby wszystko przygotowac) nie wiem jak mam z nim rozmawiac..chce postawic na swoim to za wazna kwestia zeby popuscic ehhhh
__________________
Nigdy nie kłóć się z głupcem...ludzie mogą nie dostrzec różnicy....


Moja wymiana:





Perfumy: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post80378806
julittaa22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-08, 16:41   #6
Brazylijka
Zakorzenienie
 
Avatar Brazylijka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 106
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

ja uważam że kompromisem mogłabybyć średnia z waszych oczekiwań

(ilość gości którą chce zaprosić On) + (ilość gości którą Ty chcesz zaprosić) / 2

i problem z głowy
a tak na poważnie pogadaj z nim szczerze i powiedz mu o swoich obawach związanych m.in z dziadkiem, powiedz że nie chcesz żeby zepsuł Wam przyjęcia... on na pewno będzie liczył się z Twoim zdaniem w końcu się kochacie
Brazylijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-08, 17:10   #7
5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 618
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Rozumiem Cię znakomicie bo u nas tak. Na poczatku oboje chcielismy małe przyjęcie, jednak przy załatwianiu formalności okazało się, że mój TŻ myśli poprostu o obiedzie, a ja o imprezce do 1-2 w nocy. Jak nigdy się nie kłocilismy to wtedy miałam już ochotę powiedzieć "dajmy spokój i nie robmy wogóle nic"!
Zaczeliśmy szukać sali na coś pomiedzy, chociaż ja cały czas obstawiałam za muzyką, bo inaczej to mi się ze stypą ta impreza kojarzyła. Okazaoło się, że jak znaleźliśmy i salę i catering.... to koszty znacznie przewyzszyły wesele .... a w między czasie obejrzeliśmy prześliczną salę, ale tam nie było mowy o cateringu.
Byliśmy z moja przyszłą teściową która powiedziała nad czym myslicie - bierzcie! Gość poszedł nam na ugodę i zrobi nam imprezkę na 80 osób chociaz sala jest na 200!
Czyli poszukiwania same spowodowały zmiany....a my doszliśmy do wniosku, że to bez sensu kłócic się o imprezę jak na codzień jesteśmy tacy zgodni...
Ja myślę, że idź na ugodę i zróbcie własnie cos pomiedzy czyli male wesele i już.
5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-08, 19:36   #8
Jazzmanka
Zadomowienie
 
Avatar Jazzmanka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 364
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Ja bym wzięła udział w "cyrku" jeśli Twój TŻ chce niech zaprasza całą swoją rodzinę, a Ty jeśli nie chcesz, to nie zapraszaj wszystkich (np. dziadka). Wcale nie musicie mieć gości po równo.

A co do reszty (mikrofony i kameralna atmosfera) to Ja nie mam rady, bo sama mam zamiar zaprosić na wesele tylko tyle gości na ile mi finanse pozwolą, ale za to do Kościoła, to wszystkich: ludzi z pracy, ze studiów, z liceum, zewsząd.
Jazzmanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-09, 11:37   #9
Sloneczko555xxx
Zakorzenienie
 
Avatar Sloneczko555xxx
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 140
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

ja właśnie mialam taką sytuację, ja nie zaprosiłam całej rodzinki tylko tych co chciałam a TZ zaprosił wszystkich i z ponad 200 os weselicha zrobiło sie przecietne wesele na 100 os ponieważ połowa gości odmówila przyjścia........ wcześniej chciałam takie wesele na 100 ale teraz jestem troszkę rozczarowana i przykro mi jest że tyle ludzi w ma mój ważny dzień....... mam nadzieję że będzie super zabawa ........ bo to już za 3 dni

jeśli Twój Tz chce wesele duże a ty małe przyjecie to idzcie na kompromis i zróbcie takie pośrednie , bez kamerzysty, bez orkiestry ale jakiś DJ, bez zbędnych wystrojów i dekoratorów ślub może byc o 18 godz ..... wszystko da się zrobić tylko do tego jest potrzebnye porozumienie i chęć ugody...... bo nie warto sie jest kłucić w tak ważnej sprawie
__________________
Synuś


Edytowane przez Sloneczko555xxx
Czas edycji: 2009-09-09 o 11:40
Sloneczko555xxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 09:24   #10
mademoiselle betti
Wtajemniczenie
 
Avatar mademoiselle betti
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 052
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Ja może będę nieobiektywna, bo oboje chcieliśmy dużego tradycyjnego wesela i takie właśnie mieliśmy I ja tez nie mam dużej rodziny, z mojej strony było raptem 35 osób, a ze strony mojego Tż - 110 i wcale nie narzekałam z tego powodu, wręcz się cieszyłam, bo rodzinkę ma super


Słoneczko, u nas odmówiło ok. 50osób, ale i tak było super
__________________
"...Nie warto uciekać przed nieuniknionym,
gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce gdzie
nieuniknione przybyło i czeka..."




Highway to Hell

Edytowane przez mademoiselle betti
Czas edycji: 2009-09-10 o 09:28
mademoiselle betti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-10, 11:25   #11
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Ja jestem przedstawicielką drugiej opcji - moje przyjęcie weselne liczyło 24 osoby (z nami), wszyscy się doskonale znali. Nie było orkiestry czy DJa, a nie było jak na stypie. Nie wszyscy musza tańcować zeby się dobrze bawić w swoim towarzystwie, bez uogólnień proszę.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-10, 22:35   #12
Clovera
Raczkowanie
 
Avatar Clovera
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Lbn/Pruszków
Wiadomości: 81
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

A ja chciałam wesele na ok 80 osób, teraz po fakcie trochę żałuję. Wszystko tak szybko minęło, dużo kosztowało... Było fajnie, wszyscy się bawili, ale czy warto? Dla mnie przeżyciem był ślub, a wesele? Kolejna impreza... Dla większości gości: po prostu kolejne wesele. Teraz tak sobie myślę że można było zrobić małe przyjęcie, a pieniądze spożytkować lepiej. Niestety nie słuchałam innych gdy mi to doradzali
__________________
Nasz Ślub 05.09.2009
Clovera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-11, 08:34   #13
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Cytat:
Napisane przez Clovera Pokaż wiadomość
A ja chciałam wesele na ok 80 osób, teraz po fakcie trochę żałuję. Wszystko tak szybko minęło, dużo kosztowało... Było fajnie, wszyscy się bawili, ale czy warto? Dla mnie przeżyciem był ślub, a wesele? Kolejna impreza... Dla większości gości: po prostu kolejne wesele. Teraz tak sobie myślę że można było zrobić małe przyjęcie, a pieniądze spożytkować lepiej. Niestety nie słuchałam innych gdy mi to doradzali

My tak właśnie zrobiliśmy. Tylko ja, maż i cała rodzina byliśmy od początku zgodni co do takiej formy przyjęcia, więc nie musieliśmy wysłuchiwać pretensji.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-15, 09:16   #14
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Cytat:
Napisane przez L_V Pokaż wiadomość
My tak właśnie zrobiliśmy. Tylko ja, maż i cała rodzina byliśmy od początku zgodni co do takiej formy przyjęcia, więc nie musieliśmy wysłuchiwać pretensji.
pozazdrościć... my z narzeczonym odkąd "pochwaliliśmy" się pomysłem na malutkie przyjątko słyszymy z różnych stron "będziecie żałować" albo "to jedyny taki dzień w życiu".

ale właśnie ponieważ jest to jedyny dzień w życiu, nie mam zamiaru urządzać szopki i potańcówy w stylu, który preferuje większość, a mnie osobiście nie odpowiada. w końcu to nasz dzień, to my chcemy go pamiętać jako coś wspaniałego. a jak miałby być wspaniały, gdybyśmy robili coś, czego nie lubimy?
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-15, 12:07   #15
L_V
Zakorzenienie
 
Avatar L_V
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1424658 2]pozazdrościć... my z narzeczonym odkąd "pochwaliliśmy" się pomysłem na malutkie przyjątko słyszymy z różnych stron "będziecie żałować" albo "to jedyny taki dzień w życiu".

ale właśnie ponieważ jest to jedyny dzień w życiu, nie mam zamiaru urządzać szopki i potańcówy w stylu, który preferuje większość, a mnie osobiście nie odpowiada. w końcu to nasz dzień, to my chcemy go pamiętać jako coś wspaniałego. a jak miałby być wspaniały, gdybyśmy robili coś, czego nie lubimy?[/QUOTE]


Tak, to jest jedyny dzień w życiu, który spędziła z garstką osób które mnie doskonale znają i kochają, ludźmi którzy widują mnie kilka razy w miesiącu a nie raz na 10 lat na czyimś pogrzebie i ludźmi którzy mi szczerze dobrze życzą, a nie obgadują za plecami. Na uroczystości w kościele było więcej osób, ale też tylko ci zaufani, nie trąbiłam wszystkim dookoła,ze biorę ślub, bo wiem, ze sporo osób przyszło by po to, aby później miec temat do plotek.
L_V jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-15, 12:43   #16
kasienkakg
Zadomowienie
 
Avatar kasienkakg
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 352
Dot.: Ogromne wesele/małe przyjęcie...CO ROBIĆ????

Idź na kompromis.

Ja mam slub za kilka dni. Chcialam wielkie wesele, zawsze o takim marzylam,mam bardzo duza rodzine. TŻ chcial przyjecie, poza tym ma mala rodzine. Wiedzial,ze marze o wielkim weselu od dziecka i zgodzil sie zeby takie bylo. Moj TŻ zaprosił ok 40-50 osob z rodziny, ja ok 120-130 do tego wspolni znajomi ok 20-30osob. I wiecie co.... wczoraj lista gosci zostala zamknieta. Bedzie z Para Mloda, zespolem (4os), kierowca, fotovideo (2os) dokladnie 100osob. Wiec wesele nie bedzie az takie wielkie. Moj TŻ cieszy się. Ja tez sie ciesze. I wszyscy zadowoleni Bardzo doceniam ze dla mnie zrezygnowal z malego przyjecia,
ale... jak to sie mowi nic za darmo i tu cytat mojego TŻta:
"Ja pomecze sie na weselu i poprawinach i bedzie jak Ty chcesz,ale na podroz poslubna to ja wybiore i pojedziemy tam gdzie ja chce".

TAk tez sie stalo. Pojedziemy w miejsce, o ktorym TŻ marzył od dziecka. Uwazam, ze powinno sie spełniać swoje marzenia- moim było wielkie wesele, a TŻta zwiedzenie Chin.

Edytowane przez kasienkakg
Czas edycji: 2009-09-15 o 12:46
kasienkakg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.