O co chodzi z tym burczeniem?!

[adrivnne]

Szukałam podobnego wątku, ale nie znalazłam takiego, który opisywałby tak w 90% tego co mi się dzieje.
Mianowicie, jak w tytule, burczenie w brzuchu, a nawet w jelitach, a nawet przy siedzeniu "czuję je w pupie" To brzmi śmiesznie, ale wcale takie nie jest.
Problem z tym burczeniem/jeżdżeniem zaczął mi się w momencie jak zaczęłam chodzić na wykłady na prawo jazdy, czyli jakoś z początkiem października. Trochę się stresowałam. Męczyłam się cały tydzień, w końcu przeszło. Później znowu złapało mnie jakoś w połowie listopada, znowu po 2 tygodniach przeszło. I teraz, od poniedziałku męczy mnie znowu. To ani z głodu, ani z przejedzenia. Od listopada staram się jeść regularne posiłki, jeść rano śniadanie. Kupiłam i jadłam activię, piłam zieloną herbatę. Nie ukrywam, że zjadłam już chyba z połowę opakowania Espumisanu w ciągu tych dwóch miesięcy, czasami muszę brać aż trzy tabletki dziennie, a i tak burczenie do końca nie mija. Wcześniej towarzyszyło temu przelewanie w żołądku, ale teraz już nie. Teraz mi tylko burczy w jelitach. Nie towarzyszą mi żadne stresujące sytuacje, jestem trochę przemęczona szkołą (mam 18 lat), ale nie odgrywa to raczej żadnej roli. Nie piję gazowanych napojów, staram się nie jeść tłustych rzeczy. Nie piję też kawy, staram się nie pić mleka, ograniczyć ogólnie produkty mleczne (no oprócz tej Activii), bo poczytałam, że może to być nietolerancja laktozy. Nie mam żadnych problemów z wypróżnianiem się, wszystko wygląda normalnie. Nie mam żadnych nudności, wzdętego brzucha, aczkolwiek momentami mam tak, że czuję się pusta w środku, a momentami pełna i jest tak niezależnie od tego, czy zjadłam coś czy nie. To burczenie, "pękanie" (mam uczucie pękania takich bąbelków w środku), jeżdżenie odczuwam najbardziej w momencie siedzenia, czy to w zgiętej, czy wyprostowanej postawie. Rzadziej, kiedy np. stoję.

Nie wiem czy uda mi się zgłosić do lekarza przed świętami, wątpię, wobec czego szukam jakiejś pomocy u Was, żeby może w pewien sposób samej sobie poradzić. Nie chcę się już faszerować Espumisanem. Tak bardzo mnie to męczy i chciałabym znowu bez stresu chodzić do szkoły, czy spotykać się ze znajomymi Jest ktoś w stanie mi pomóc?

[ellish]

jesli nic Cie nie boli, to jest dobrze.
Moze kup sobie probiotyk na poczatek.

[grande_latte]

Kup probiotyk, jedz jogurty naturalne, zdrowo się odżywiaj i przede wszystkim nie stresuj się tak tym tematem. Boisz się, że twój brzuch wyda "niestosowny dźwięk" i tym się sama nakręcasz. Zrób mały test... podczas weekendu, kiedy jesteś w domu sama, czy z rodzicami, czy z przyjaciółką, która wie o twoim problemie, nie myśl w ogóle o tym, nie zwracaj na to żadnej uwagi. Dopiero pod koniec weekendu przeanalizuj, czy faktycznie nic się nie działo i czy czujesz się lepiej. Prawdopodobnie zadziała

[ellish]

..acha i wiecej sportu. To bardzo pomaga jesli chodzi o problemy jelitowe.

[bialybez]

Hej, mam podobny problem tzw. w brzuchu słychać coś jakby burczenie. Nie jestem głodna. Jest to krępujące. Ja mam to odkąd pamiętam. Z tym, że czasami częściej np. w sytuacjach stresujących np. kiedyś w szkole, na studiach się nasilało. Obecnie bardzo rzadko, prawie wcale. Poza tym nie mam problemów zdrowotnych. zauważyłam, że to burczenie słychać w sytuacjach stresujących, kiedyś czytałam, że to jest spowodowane grzybicą i zamiast kosmki jelitowe wchłaniać pokarm to oblepione grzybem przesuwają treści pokarmowe (nie wiem czy dobrze to rozumiem i czy to prawda!zatem proponuje się poprostu przebadać).
Faktem jest, że zmieniłam dietę tzn mniej słodyczy i rzeczywiście nie ma burczenia. Moim zdaniem przyczyną może być stres (silny stres powoduje dolegliwości fizyczne), zła dieta bogata w cukry - jedz więcej jogurtów, może probiotyki. Na pewno nie jest to poważna choroba, lecz krępująca. Daj proszę znać co lekarz powiedział.

[agucha87]

Niektórzy tak po prostu mają, zwracasz na to uwagę dopiero przy innych ludziach we względnie cichym otoczeniu (np na wykładach). Regularne, sycące posiłki powinny załatwić sprawę (nie jedz czegoś, co "przelatuje" przez żołądek)

[Maddis]

Wydaje mi się, że to może być spowodowane zespołem jelita drażliwego. Sama miałam taki problem w klasie maturalnej, ale ja wtedy żyłam w bardzo dużym stresie, byłam bardzo przemęczona itd. Wydaje mi się, że powinno Ci przejść po jakimś czasie, bo zespół jelita drażliwego występuje falami, nie ma też pewności, że się ujawni jeszcze w późniejszym czasie. Ja teraz np. też miałam stresujący czas, a takiego burczenia już dawno nie miałam. Polecam picie większych ilości wody i zmniejszenie spożywania cukru, który też może być odpowiedzialny za takie coś.