co byscie sobie pomyslaly? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-02-20, 12:33   #61
beata mama amelki
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: cala Polska
Wiadomości: 124
Dot.: co byscie sobie pomyslaly?

Moim zdaniem ten list po prostu miał służyć jemu nie Tobie. To on ma się czuć dobrze po tym liście. Zamknął rozdzial i prze do przodu. On poprzez napisnie listu uspokoil wlasne wyrzuty sumienia . Wie że Ci skrzywdził, ale przecież list zalatwia sprawę. Przepraszam że tak napiszę - ale to straszny palant.
__________________
Bóg obdarza niezwykłych rodziców wyjątkowymi dziećmi
beata mama amelki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-20, 12:55   #62
kinghah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 442
Dot.: co byscie sobie pomyslaly?

Cytat:
Napisane przez beata mama amelki Pokaż wiadomość
Moim zdaniem ten list po prostu miał służyć jemu nie Tobie. To on ma się czuć dobrze po tym liście. Zamknął rozdzial i prze do przodu. On poprzez napisnie listu uspokoil wlasne wyrzuty sumienia . Wie że Ci skrzywdził, ale przecież list zalatwia sprawę. Przepraszam że tak napiszę - ale to straszny palant.
zgadzam się, ten list to nie żadna forma przeprosin, którymi miałby cię przekonać do powrotu, ale takie pokazanie na koniec, że on aż taki zły nie jest, że bardzo cie kochał, cenił, itd, itp, ale "los" juz czasem tak to urządza... ot, takie uspokojenie wyrzutów sumienia...
kinghah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 12:24   #63
gonieczka_o
Raczkowanie
 
Avatar gonieczka_o
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: moje male krolestwo ;-)
Wiadomości: 323
Dot.: co byscie sobie pomyslaly?

Cytat:
Napisane przez beata mama amelki Pokaż wiadomość
Moim zdaniem ten list po prostu miał służyć jemu nie Tobie. To on ma się czuć dobrze po tym liście. Zamknął rozdzial i prze do przodu. On poprzez napisnie listu uspokoil wlasne wyrzuty sumienia . Wie że Ci skrzywdził, ale przecież list zalatwia sprawę. Przepraszam że tak napiszę - ale to straszny palant.
Cytat:
Napisane przez kinghah Pokaż wiadomość
zgadzam się, ten list to nie żadna forma przeprosin, którymi miałby cię przekonać do powrotu, ale takie pokazanie na koniec, że on aż taki zły nie jest, że bardzo cie kochał, cenił, itd, itp, ale "los" juz czasem tak to urządza... ot, takie uspokojenie wyrzutów sumienia...
Dziewczyny, dziekuje za szczere opinie Przyznam, ze ten list wytracil mnie troche z rownowagi. Wiadomo, zaczynasz zyc od nowa, wylazisz z dolka, a tu taka wiadomosc. Nic to, trzeba dalej sobie radzic i musze sie skupic na przyszlosci, a nie myslec o tym co bylo ...Choc chwilami zlosc we mnie wzbiera i mam ochote go
__________________



"Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" (Gandhi)

Love doesn't make the world go round. Love is what makes the ride worthwhile.
~ Franklin P. Jones
gonieczka_o jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-21, 19:10   #64
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: co byscie sobie pomyslaly?

gonieczka i pewnie nie raz jeszcze tak bedzie, dopoki calkiem sie z niego nie wyleczysz.
Najwazniejsze,ze powoli idziesz do przodu i nie zalujesz decyzji o rozstaniu. Ciesz sie ze pokazalas mu klase, ze kim jak kim, ale toba to sie nie pomiata. Nie tak powinien wygladac zwiazek.

Dziekuje za zyczenia powrotu do zdrowia. Myslalam ze jest lepiej, ale jak to bywa. Popoludnie przyszlo i mnie znow kosci bola, synek tez nie lepiej wyglada. Syrop na goraczke jakos slabo dziala. Dopadlo go, a taki zrowy dzieciak byl. Z drugierj strony jak sie teraz wychoruje to jak pojdzie za 2 lata do szkoly , to moze bedzie mniej chorowal.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-23, 08:36   #65
gonieczka_o
Raczkowanie
 
Avatar gonieczka_o
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: moje male krolestwo ;-)
Wiadomości: 323
Dot.: co byscie sobie pomyslaly?

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
gonieczka i pewnie nie raz jeszcze tak bedzie, dopoki calkiem sie z niego nie wyleczysz.
Najwazniejsze,ze powoli idziesz do przodu i nie zalujesz decyzji o rozstaniu. Ciesz sie ze pokazalas mu klase, ze kim jak kim, ale toba to sie nie pomiata. Nie tak powinien wygladac zwiazek.

Dziekuje za zyczenia powrotu do zdrowia. Myslalam ze jest lepiej, ale jak to bywa. Popoludnie przyszlo i mnie znow kosci bola, synek tez nie lepiej wyglada. Syrop na goraczke jakos slabo dziala. Dopadlo go, a taki zrowy dzieciak byl. Z drugierj strony jak sie teraz wychoruje to jak pojdzie za 2 lata do szkoly , to moze bedzie mniej chorowal.
Moni, oj cos dlugo trwa to leczenie Niby jest dobrze, a potem przychodzi dzien i wspomnienia wracaja, takie hustawki, od smutku po zlosc. Ale trzeba jakos do przodu, kazdy nowy dzien to juz maly kroczek. Moze on tez z takich co potrzebuja solidnego kopa, zeby cos zrozumieli. I w ogole zaskoczyl mnie ( Skorpion!), ze przyznal sie do winy i nie bylo rewanzu, a tego sie spodziewalam. Nadzwyczaj spokojnie to rozstanie przebieglo, bez ekscesow Teraz staram sie bardziej skupiac na przyszlosci i nie wracac do tego co bylo.

Jak samopoczucie? lepiej sie czujecie? Mam nadzieje, ze chorobsko juz odpuscilo!
__________________



"Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" (Gandhi)

Love doesn't make the world go round. Love is what makes the ride worthwhile.
~ Franklin P. Jones

Edytowane przez gonieczka_o
Czas edycji: 2009-02-23 o 10:07
gonieczka_o jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-23, 11:28   #66
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: co byscie sobie pomyslaly?

Ehh tak to juz jest jak sie zawiedze na ukochanej osobie. Pamietam jak to u mnie bylo... Przez ok rok czasu nie umialam na facetow patrzec, a jak jakis smolil do mnie zelowki ,to mnie szlag trafial. Potem przeszla zlosc i rozczarowanie i bylam gotowa na kolejny zwiazek.
A jak stwierdzilam ze bede stara panna, ze nie chce zadnego chlopa, to poznalam przez internet meza i mimo ze nic sobie z tego nie robilam, jak sie na zywo zobaczylismy to wyszlo inaczej niz zamierzalam. Po miesiacu wyjechalam z kraju i zamieszkalam z nim, a po 9 m-cach wspolnego mieszkania zostalam jego zona. PO 2,5 roku malzenstwa urodzil sie nam synek, ktory 28 lutego skonczy 4 lata. tak mi sie zycie potoczylo, a mialam byc stara panna i trzymac sie od facetow z daleka heheh

A chorobsko? Lepiej, chodz jeszcze zdrowa nie jestem. Gardlo nadal zawalone, migdaly wielgasnie, ale bialych plan przypominajacych rope juz nie ma. Dziecko zaczelo wkoncu po 4 dniach jesc i tez mu lepiej.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:37.