Dobroczynna sól w kosmetykach Salco au Naturel

[redakcja]

Salco au Naturel to nowa marka naturalnych kosmetyków wykorzystujących m.in. lecznicze właściwości bocheńskiej soli jodowo-bromowej. Preparaty powstają na bazie wydobywanych k. Bochni solanek jodowobromowych, pozwalają na korzystanie z dobrodziejstw tego naturalnego surowca leczniczego. Produkty zostały stworzone na potrzeby kompleksowej pielęgnacji ciała w domu oraz w profesjonalnych salonach kosmetycznych i SPA.
czytaj więcej

[martiska]

No to ja się podzielę swoją przygodą z peelingiem solnym do ciała Flower Garden.

Powiem szczerze, że byłam dość sceptycznie do niego nastawiona. Do tej pory omijałam tego typu produkty szerokim łukiem. Mam suchą i co za tym idzie wrażliwą skórę i po stosowaniu peelingów była zawsze podrażniona, dlatego bałam się go użyć. Przekonał mnie jednak opis produktu na stronie internetowej. Spróbowałam.... i jestem zachwycona!
Skóra jest nawilżona i tak gładziutka, że chce się ją cały czas dotykać Peeling jest na prawdę delikatny, więc nie miałam się czego obawiać. Czułam, że ciało po nim jest odprężone i wzmocnione. I co dla mnie najważniejsze- nie ma żadnych podrażnień, co więcej kosmetyk ma właściwości regenerujące, pozostawia na skórze delikatną warstwę olejku i przyjemny kwiatowy zapach, który utrzymał się od kąpieli aż do rana.
Jak najbardziej POLECAM- ja przeciwniczka peelingów

[magdalenka_w_86]

Te peelingi sa świetne. Miałam okazję dopiero raz wypróbować peeling solny cytrusowy i już po pierwszym użyciu zauważyłam, że moja skóra jest bardziej gładka i delikatna. Pachnie przepięknie - orzeźwiająco i cytrynowo. Podoba mi się, że delikatnie ściera naskórek przez co nie powoduje podrażnienia skóry jak inne peelingi i nie czuję żeby moja skóra była wysuszona. Oceniam go bardzo pozytywnie.

[tamer]

Napisane przez martiska

No to ja się podzielę swoją przygodą z peelingiem solnym do ciała Flower Garden.

Witam w klubie Dziś spotkałam się z tym produktem po raz pierwszy. W pierwszej kolejności zabrałam się za oglądanie opakowania, a szczególnie etykiety, takie już mam zboczenie zawodowe Opakowanko jest fajne, przedstawia produkt jako naturalny, ekskluzywny i o oryginalnej recepturze. Osobiście może bym zmieniła parę rzeczy w kwestii etykiet - ale to już, jak wspomniałam, paskudne zboczenie zawodowe

A teraz do rzeczy... Samego produktu jeszcze nie testowałam, będę to robić dopiero podczas wieczornej kąpieli - już nie mogę się doczekać! Na razie tylko wsadziłam nos do słoiczka żeby sprawdzić co może mnie czekać Zapach jest bardzo przyjemny, nie nadmiernie intensywny (duży plus!). Przypomina mi zapach letniego, wiejskiego ogrodu - zupełnie jak u mnie na działce pod koniec czerwca - czyli wygląda na to, że będę miała wspomnienie wakacji we własnej łazience

[martiska]

Napisane przez magdalenka_w_86

Te peelingi sa świetne. Miałam okazję dopiero raz wypróbować peeling solny cytrusowy i już po pierwszym użyciu zauważyłam, że moja skóra jest bardziej gładka i delikatna.

Ja też dopiero pierwszy raz wypróbowałam, będę go dalej testować by stwierdzić czy dobrze nawilża skórę, bo wszystkie dotychczas używane przeze mnie kosmetyki tego typu tylko miały napis "nawilżenie" a ja nic takiego nie odczuwałam.
Tutaj już po pierwszym użyciu zauważyłam zmiany, nigdy dotąd żaden produkt tak na mnie nie zadziałał. Już po spłukaniu zauważyłam bardziej gładką skórę, normalnie jak pupcia niemowlaka Miękka jak jedwab i pachnąca kwiatami. No co tu dużo pisać rewelacja.pachnąca kwiatami. No co tu dużo pisać rewelacja.
Jutro zdam relacje odnośnie balsamu różanego- w zapachu już się
zakochałam, jestem ciekawa efektów.

[magdalenka_w_86]

Ja zaraz po peelingu zastosowałam balsam z lekkim dystansem, bo muszę przyznać, że nigdy nie lubiłam zapachu różanego. Kojarzył mi się z jakąś starsza babcią - duszący i przyprawiający o zawrót głowy, ale o dziwo w tym balsamie wcale ten zapach nie jest taki nachalny. Balsam fajnie się rozprowadza, szybko wchłania i sprawia, że skóra jest bardziej delikatna, miękka i aksamitna. Szkoda, że tylko taki mały pojemniczek, bo z chęcią potestowałabym go dłużej

[martiska]

Napisane przez tamer

Samego produktu jeszcze nie testowałam, będę to robić dopiero podczas wieczornej kąpieli - już nie mogę się doczekać!

Przypomina mi zapach letniego, wiejskiego ogrodu - zupełnie jak u mnie na działce pod koniec czerwca - czyli wygląda na to, że będę miała wspomnienie wakacji we własnej łazience

Wygląda więc na to, że będziesz miała (tak jak ja ostatnio) przyjemną, kwiatową kąpiel Oczywiście czekamy na Twoją opinię

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez magdalenka_w_86

Ja zaraz po peelingu zastosowałam balsam z lekkim dystansem, bo muszę przyznać, że nigdy nie lubiłam zapachu różanego.Szkoda, że tylko taki mały pojemniczek, bo z chęcią potestowałabym go dłużej

Ja właśnie za ten zapach mogłabym dużo oddać, strasznie się mi podoba i aż żal będzie zużywać... szkoda, że ten słoiczek taki maleńki. Ja bałam się stosować wszystko naraz, bo jak wspominałam mam wrażliwą skórę i każdy peeling ją podrażniał, dlatego je omijałam. A tutaj proszę, takie zdziwienie, nie dość, że żadnych podrażnień to jeszcze pomaga Mam nadzieję, że w końcu znalazłam kosmetyk, który prawidłowo nawilży moją skórę.

[magdalenka_w_86]

A czy próbowała któraś z Was ten balsam po depilacji? Podrażnia?

[martiska]

Ja dzisiaj mam w planach depilację, a z racji tego, że jeszcze balsamu nie używałam to zobaczę i jutro opiszę efekty

[magdalenka_w_86]

Jeśli sprawdzi się w tej sytuacji to będzie niemalże idealny
Szkoda, że tak mało osób na fb i tutaj wypowiada się na temat testowanych kosmetyków. Może uda nam się namówić też inne osoby na dyskusję a tymczasem wracam do pisania pracy mgr ;/

[martiska]

To ja robię dzisiaj za króliczka ale nie myślę, żeby coś się działo bo kosmetyki pozbawione są "chemii" więc mam nadzieję, że przeżyję) i jutro opiszę co i jak

Co do osób to myślę, że ich liczba jeszcze przybędzie

A Tobie magdalenka_w_86 życzę w takim razie miłego pisania

[lemontea]

Ja już też wypróbowałam.
bardzo przypadł mi do gustu peeeling różany - boski zapach . Długo tez utrzymywał sie na mojej skórze.
natomiast nie podobał mi sie zapach peelingu kwiatowego, który dostałam jako próbkę.


Musze jeszcze dodać, że podobają mi się opakowania peelingów - naturalne, proste, ładne!

[kas_katrina]

Też próbowałam Salco au naturel. Skusiło mnie to, że być może jest to coś odrobinę innego od tego całego drogeryjnego sh***tu
Mam balsam Flower Garden i jestem zadowolona. Pudełeczko ładne, estetyczne, proste i eleganckie. Balsam jest bardzo delikatny, ładnie się rozprowadza, przyjemnie pachnie. Mimo że ostrożnie podchodzę do zapachów kwiatowych ten bardzo przypadł mi do gustu - świeży, delikatny, nie drażniący. Zamierzam też wypróbować w lecie cytrusowy ale na razie jest Flower garden Skóra ładnie nawilżona, miła w dotyku, nie jest po użyciu tłusta - czyli balsam idealny na wiosenne i letnie miesiące. Polecam.

[tamer]

Nareszcie... Jestem już po pierwszym użyciu peelingu (Flower Garden). Jest super! Drobinki soli bardzo delikatnie masują skórę, przyjemny zapach działa bardzo relaksująco. Ale najlepszy w tym wszystkim jest ten delikatny film, o którym już wspominałyście - po zastosowaniu peelingu skóra jest jakby nasmarowana oliwką. Z tą tylko różnicą, że skóra się nie klei, jak po zwykłej oliwce, ale jest miękka i delikatna... Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym peelingiem - teraz tylko muszę wykombinować jak zrobić żebym mogła z niego często korzystać i jednocześnie żeby mi na długo wystarczył - ale takich cudów jeszcze chyba nikt nie opatentował Super kosmetyk, naprawdę... Szkoda, że ta marka jest jeszcze tak mało znana - ludzie nie wiedzą co ich omija!

[martiska]

Napisane przez tamer

Super kosmetyk, naprawdę... Szkoda, że ta marka jest jeszcze tak mało znana - ludzie nie wiedzą co ich omija!

Jeszcze nie wiedzą co dobre... my mamy to szczęście i już wiemy
Wracając do tematu- miałam opisać wrażenia po zastosowaniu balsamu po depilacji
Z racji tego, że moja skóra jest wrażliwa to po każdej depilacji pojawiają się krostki i zaczerwienienia, oczywiście zawsze po takim 'zabiegu' wklepuje w siebie balsam, ale zawsze efekt ten sam- chodzę z takimi czerwonymi nogami większą część dnia, aż samo przejdzie.
Wczoraj też zastosowałam balsam różany ale tym razem z SaN(pozwoliłam sobie utworzyć skrót) i co Wam powiem- żadnego podrażnienia, nogi gładziutkie, żadnych czerwonych plamek itp. Coraz bardziej się zachwycam tymi kosmetykami! Oprócz tego, że najwidoczniej łagodzi podrażnienia i wygładza skórę- o czym większość z nas mogła się już przekonać to cudownie pachnie. Uwielbiam zapach róż, więc w tym od razu się zakochałam, co lepsze na moim ciele pachniał inaczej, słodko i delikatnie. Zapach utrzymywał się bardzo długo, a po przebudzeniu ładnie pachniała nim pościel

[tamer]

Oprócz peelingu kwiatowego mam też próbkę balsamu Lemon Tree - i to dopiero jest mój zapach! Świeżutki, cytrusowy, orzeźwiający Na razie samego balsamu nie testowałam, ale już po zapachu czuję, że ta seria będzie moją ulubioną. W ogóle bardzo podoba mi się forma tej małej próbeczki - taki słoiczek jest o wiele fajniejszy i wygodniejszy niż saszetki. Poza tym można go później wykorzystywać np. żeby zabrać trochę ulubionego peelingu na jakiś wyjazd. Super sprawa

Jak już przetestuję ten balsam pod kątem właściwości, a nie tylko zapachu, dam znać - ale zapowiada się bardzo obiecująco

[magdalenka_w_86]

Ja w ten mały pojemniczek będę przekładac peeling jak będę jechała do domciu na weekend :P
Ja jutro zamierzam kolejny raz wypróbować peeling

[martiska]

Bardzo dobry pomysł z tym pudełeczkiem dziewczyny macie. Sama z moją inteligencją bym w życiu na to nie wpadła i woziła pewnie wszędzie ten no jednak duży słoiczek

Tak teraz sobie pomyślałam, że fajnie by było gdyby firma wprowadziła też do sprzedaży kosmetyki w mniejszych opakowaniach, niekoniecznie aż tak maleńkich jak testery, ale takich żeby nie zajmowały wiele miejsca w kosmetyczkach.

[tamer]

Napisane przez martiska

Tak teraz sobie pomyślałam, że fajnie by było gdyby firma wprowadziła też do sprzedaży kosmetyki w mniejszych opakowaniach, niekoniecznie aż tak maleńkich jak testery, ale takich żeby nie zajmowały wiele miejsca w kosmetyczkach.

Dokładnie tak... Coś jak "zestaw podróżny" - takie miniprodukty dla tych, którzy nie chcą rozstawać się ze swoimi ulubionymi kosmetykami, albo chociażby dla tych, którzy chcą spróbować, ale nie wiedzą czy kosmetyk będzie im opowiadał (wtedy taki miniprodukt pełniłby funkcję testera).
Sama często podróżuję i wiem, że wszelkiego rodzaju mini-kosmetyki są na wagę złota, bo znacznie ułatwiają życie. Dlatego też byłam wyjątkowo mile zaskoczona jak zobaczyłam w jakiej formie występują testerki Salco - już wiem że mój peeling będzie podróżował ze mną w tym małym słoiczku

[martiska89]

zbanowali mnie ale i tak jestem z nowym kontem oczywiście stara- martiska

Napisane przez tamer

albo chociażby dla tych, którzy chcą spróbować, ale nie wiedzą czy kosmetyk będzie im opowiadał (wtedy taki miniprodukt pełniłby funkcję testera).

Tak, ja np. jak chcę spróbować jakiegoś nowego kosmetyku to zawsze proszę o próbki, bo po co mam kupować coś co mi się nie spodoba, albo nie spasuje mojej 'wybrednej' skórze. Takie rozwiązanie byłoby idealne.

[magdalenka_w_86]

Wypróbowałaś ten balsam po depilacji?
Ja wczoraj po raz kolejny zafundowałam sobie sobotnie mini SPA i użyłam peelingu. Nadal podtrzymuje swoją opinię, że peeling jest świetny, nie podrażnia i dba o nawilżenie skóry. Pozwoliłam sobie już na drugi peeling w tym tygodniu, chociaż peeling innymi produktami raz w tygodniu często kończył się podrażnieniem i przesuszeniem skóry. Z tym peelingiem podejrzewam, że nawet używając 3 razy w tygodniu nic by się nie stało mojej skórze

[martiska89]

Napisane przez magdalenka_w_86

Wypróbowałaś ten balsam po depilacji?

Tak realacja jest parę postów wyżej. Ja wczoraj też nie wytrzymałam i znowu zrobiłam peeling, teraz muszę trochę odpocząć by nie przesadzić
No ale to nawet dobrze, bo zwróciłam wczoraj jeszcze uwagę na to jak świetnie te masujące drobinki poprawiają krążenie. Po kąpieli bardzo dobrze to widać na skórze.

[magdalenka_w_86]

Aaa faktycznie jest, nie zauważyłam. Gapa..

[tamer]

Fajnie by było, gdyby z czasem gama kosmetyków Salco poszerzyła się o kolejne produkty, np. kremy do rąk, kremy do twarzy (nie wiem czy obecność soli nie byłaby przeciwskazaniem?) czy sól do kąpieli (wiem, że takowa jest w ofercie, ale są to inne mieszanki zapachowe niż serie Lemon Tree, Rose i Flower Garden)

Podejrzewam, że z czasem pojawią się też inne serie zapachowe - może truskawka z wanilią, a na zimowe miesiące pomarańcza z czekoladą?

[magdalenka_w_86]

Ja też byłabym za tym, żeby powstały inne produkty jak np. kremy do stóp, rąk, twarzy (pod warunkiem, że faktycznie sól nie wpłynie negatywnie na skórę twarzy). To ja chciałabym gamę produktów kokosowych :P

[tamer]

Napisane przez magdalenka_w_86

... np. kremy do stóp...

O taaaak, np. taki krem peelingujący, z drobinkami soli - to by było świetne ukojenie dla zmęczonych nóg
Albo jakaś delikatniejsza wersja peelingu do twarzy, a może maseczki - tylko właśnie pozostaje pytanie jak ma się obecność soli do pielęgnacji twarzy - czy nie wydarzy się coś przykrego...

[waiting for miracle]

Niezle kombinujecie dziewczyny z ta poszerzona gama produktow. Szczegolnie spodobal mi sie pomysl z maseczka. W sumie jezeli po peelingu nic sie z twarza nie dzieje to moze nie byloby to takie zle, ale kto wie.. Ja np. pomyslalam o maseczkach ale do wlosow, z tym ze pomysl raczej malo udany, bo sol chyba raczej nie wplywa na nie korzystnie

[gargalka]

Witam wszystkie wielbicielki Salco. Z przyjemnością dołączę do Waszej grupy. Prowadzę salon kosmetyczny w Rzeszowie "Dobry Nastrój" i od paru miesięcy mam w swojej ofercie kosmetyki Salco. Sprzedają się rewelacyjnie, klientki są zachwycone działaniem, zapachem, wyglądem produktów. 3 linie zapachowe peelingów, balsamów i soli sprawią, że każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Sama również używam produktów z linii flower i chyba już się od nich uzależniłam sól zawarta w peelingu usuwa martwy naskórek, bogactwo składników takich jak masło shea i witamin E i F sprawia, że skóra jest aksamitnie gładka i praktycznie nie ma potrzeby używania balsamów. Ale skoro peelingów nie powinno używać się codziennie (chociaż tego by się chciało ), balsam jest wspaniały na pozostałe dni. Zapachy są naprawdę rewelacyjne. budząc się rano pierwsze co czuję to zapach Flower Garden unoszący się w powietrzu Wszystkie klientki które kupiły u mnie produkty Salco są zachwycone i wracają po kolejne. I jeszcze jedno- pięknie zapakowane zestawy w eleganckich torebkach sprawiają, że kosmetyki to doskonały pomysł na prezent. Właśnie pisząc ten post dostałam telefon od klientki żeby przygotować zestaw w prezencie na Dzień Mamy. Zapewniam, że każda mama, przyjaciółka, siostra ucieszyłaby się z takiego prezentu. Gorąco polecam, Magda salon kosmetyczny "Dobry Nastrój" w Rzeszowie. www.dobry-nastroj.pl

[waiting for miracle]

Tak, zapach kwiatowy jest rewelacyjny. Świetnie jest się też się obudzić po wcześniejszym użyciu peelingu bądź też balsamu różanego. Pościel pięknie, przyjemnie pachnie, zapach unosi się w całym pokoju a ja mam wrażenie, że spałam na płatkach róż