2008-07-14, 03:12 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14
|
Seks a rodzice obok.
nie znalazłam takiego tematu, wiec zakładam. jezeli sie powtarza prosze o kulturalne poinformowane na pw przed skasowaniem.
sporo tu osob mlodych. osoba mloda = nie mam wlasnego mieszkania. a na chlopaka ochota jest. jaki macie stosunek do pojscia do łozka z chlopakiem gdy obok sa/spią rodzice? ja bym sie czula strasznie niekomfortowo i nie umialabym czerpac radosci z tego ze ktos jest obok. stres. balabym sie ze zaraz ktos wejdzie, ktos cos uslyszy. mialam to szczescie ze nigdy moich rodzicow ani nie slyszlam ani nie widzialam i czulabym sie strasznie glupio gdybym im to zafundowala. rodzicom chlopaka rowniez. jakos glupio wpasc na kolacje, zartowac z 'tesciami' i zostac na noc w jego lozku. a wy co o tym myslicie? |
2008-07-14, 07:29 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Fajny temat
Ja mieszkam z rodzicami w piętrowym domu - oni zajmują dół, ja mam dla siebie i brata górę. I jakoś nigdy nic mi nie przeszkodziło w uprawianiu seksu z TŻem Może dlatego, że moi rodzice po ludzku podchodzą do tego typu spraw, mamy cichą umowę, że po 22 ja im na dół nie schodzę (chyba, że coś by się miało stać), a oni nie wchodzą do mnie Co prawda czasem słyszę moją mamę, ale jakoś nieszczególnie mi przeszkadza, bo z reguły czekają z seksem na późne godziny nocne, kiedy ja już dawno śpię i nic mnie nie obudzi Także u mnie luz - nie czuję się niekomfortowo, mimo, że brat gdzieś tam siedzi i gra na komputerze. Jesteśmy dorośli, więc nie muszę złączać kolan jak tylko jakiś szmer usłyszę Po co się stresować? |
2008-07-14, 07:31 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 363
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
ja mam to szczęście, ze jednak osoba młoda = własne mieszkanie. Ale kiedy nie mieszkałam jeszcze na swoim też jakoś nie bylo problemu.. mieszkalam z mamą i jej facetem. I albo ja ją wysyłalam do knajpy albo kina albo na długi spacer etc albo ona mnie. I nigdy nie ukrywałyśmy o co chodzi..po bo co hmm.. nawet czesto o tym mówiłyśmy. A i tak mimo wszystko zdarzyło nam sie i wparować sobie "w trakcie" do pokoju i słyszeć itd.. i jakoś to nigdy nie byl problem a raczej smieszna sytuacja
|
2008-07-14, 07:54 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pracy
Wiadomości: 878
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
U mnie to wygląda tak, spotykamy się z moim TŻ u niego w domu ale ma small mieszkanko z mamą i rok młodszym bratem, dzieli z nim pokój, a mama jest w pokoju obok i nie dzielą ich żadne drzwi... jesteśmy wręcz zmuszeni robić to potajemnie, cichutko, kiedy reszta domiowników śpi... Przyznam szczerze, że to niesamowicie ekscytujące doznanie, kiedy nie można krzyczeć i jęczeć, kiedy dzieje się to tylko w naszym umyśle.
W lecie za to szalejemy w namiocie albo w nieopalanym pokoju, jest też ogród nocą, także ekscytujących możliwości jest wiele Odmiana dobrze służy |
2008-07-14, 09:18 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 304
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
To chyba kwestia przyzwyczajenia My niestety też raczej nie mamy innego wyjścia. U mnie w domu to raczej wykluczone ze względu na dość małe mieszkanie, ale raz i tak się zdarzyło A tak tradycyjnie to u TŻ Jednym słowem ma dobry układ mieszkania i rodziców, którzy nie wchodzą co chwilę tak jak u mnie, żeby zapytać czy chcemy herbatę nie wchodza w ogóle i są od nas odpowiednio oddaleni w drugim pokoju więc zawsze tak jakoś wychodzi
|
2008-07-14, 09:52 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: zza horyzontu;)
Wiadomości: 20 599
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Cytat:
podobnie jak u mnie, chociaz mam duzy dom, wiem ze w nocy nie wejda ale TŻ sie boi, chcociaz juz pare razy zaryzykowalismy i sie udalo u niego za tem ikt nigdy jeszcze nie wszedl, nawet w dzien
__________________
24.03.2016 |
|
2008-07-14, 10:32 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: gdzieś w łódzkim
Wiadomości: 92
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Niestety ja jak i mój Tż mieszkamy z rodzicami w małych mieszkankach w blokowisku (rodzice plus rodzeństwo), dlatego nauczyliśmy się różnych trików i korzystania z każdej wolnej chwili. Cóż trzeba sobie jakoś radzić, choć powiem że po kilku latach takiej dziwnej sytuacji zaczynamy mieć dość, bo ciężko oddać się w 100% przyjemności kiedy nie jesteśmy sami. Ale na własne mieszkanie jeszcze poczekamy więc pozostaje nam dyskretny seks
|
2008-07-14, 10:41 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 669
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Eh zdążyłam się przyzwyczaić do tego, że rodzice są obok, albo siostra.
Jakoś trzeba było sobie radzić.
__________________
Razem |
2008-07-14, 12:23 | #9 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Jako, ze mam duzy dom i nie ma szans, zeby rodzice za sciana byli, po tej 22 ;-) (oni parter, ja z bracmi pietro), co najwyzej ktorys z braci, ale oni w ogole do mnie nie przychodza. Akurat mam takie ulozenie, ze obok mojego pokoju jest pokoj z kompem, taki duzy i tam nikt nie "mieszka", a z tego kompa tylko brat czasem korzysta, dalej jest kuchnia, obok łazienka, a pokoje braci jeszcze dalej, wiec luz
Kiedys ja sama mieszkalam na parterze, a rodzice na gorze z bracmi i jakos nie przeszkadzalo mi to ;-) 1 opcji jeszcze nie mialam okazji wykorzystac ;-), ale raczej nie bede miec jakis obaw. Cytat:
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje Edytowane przez layla_lbn Czas edycji: 2008-07-15 o 20:02 |
|
2008-07-14, 12:57 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wyspa snów
Wiadomości: 6 674
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
znam to, niestety ja nie potrafię robić tego po cichu i zawsze później głupio się czuję, gdy przyjdzie czas spojrzeć w oczy rodzicom lub przyszłym teściom, więc z reguły czekamy na sytuacje, gdy mają nocki lub urlop
__________________
Zaczaruj mnie na życie całe, Bo tylko z Tobą zostać chcę, Zawsze dobrze to wiedziałem,Że jest na świecie taki ktoś, Kto będzie DUSZĄ, SERCEM, CIAŁEM Chciał podzielić ze mną los
|
2008-07-14, 13:32 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pracy
Wiadomości: 878
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Mama mojego TŻ wie o tym ale nigdy nie rozmawiamy na ten temat, ona to rozumie, że nie zawsze możemy gdzie indziej
|
2008-07-14, 14:04 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wyspa snów
Wiadomości: 6 674
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
u mnie też tak jest, ja się czuję wtedy mimo wszystko trochę niezręcznie, wiec wolę nie mieć przy tym mimowolnych świadków, widzów czy też słuchaczy
__________________
Zaczaruj mnie na życie całe, Bo tylko z Tobą zostać chcę, Zawsze dobrze to wiedziałem,Że jest na świecie taki ktoś, Kto będzie DUSZĄ, SERCEM, CIAŁEM Chciał podzielić ze mną los
|
2008-07-14, 14:33 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
ja mam ta komfortowa sytuyacje ze mieszkamw domu i na szczescie rodzicow nigdy ie slyszalam- inaczej glupio bym sie czula
faceta nie mam wiec nie powim czy bym sie kochala czy nie... ale pewnie nie ,za duzy stres i jakies takie to dziwne by mi sie wydawalo zastawnialam sie tez jak to jest mieszkac w bloku ... czy sie slyszy rodzicow za sciana... |
2008-07-14, 16:15 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Ja nie mam chlopaka wiec rodzice nie maja na czym mnie zajsc ale za to ja kiedys idac do lazienki slyszalam lozkowe odglosy.
|
2008-07-14, 16:45 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 19
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
stanowczo wole jak jestesmy sami, a to sie niekiedy zdaarza bo rodzice tżta czesto wyjezdzaja gdzies, to nad jezioro, to na impreze, itd.. wtedy mamy pelen komfort.
u mnei jest inaczej, moi sa wiecznie w domu i pare razy bedac u mnei robilismy sobie dobrze, i nagle np zamek w drzwiach i tato wchodzi :P a my szybko w ubrania :P i udajemy ze nic sie nie działo. uroki malego mieszkanka i mieszkania z rodzicami :P
__________________
szczęśliwa (tak, nie znam mojego nicku na pamięć :P) |
2008-07-14, 17:12 | #16 |
Przyczajenie
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
skad ja znam ten problem....u mnie przewanie niema gdzie...Zawsze ktos jest w domu, drzwi bez zamka.. u chlopaka korzystamy czasem z wolnego iweczorka bo mozemy sie zamknac ale i tak ktos jest za sciana w kuchni...On niema swojego pokoju- taka anie inna ytuacja bytowa-choc zal mi go troche bo ma 23 lata..Ja sie przyzwyczailam.
dlatego nauczulismy sie rozwniez wykorzystywac jakakolwiek sytuacje na drobne przyjennosci jak i na te wieksze. pewnie jeszcze dlugo to bedize trwalo, co jest meczace ale sie nie poddajemy;p co do odglosow zawsze staram sie wytrzymac choc kilka razy mi sie wymsknelo;p- mam nadizeje ze nikt nie slyszal
__________________
"Spotkanie dwóch osobowości przypomina kontakt dwóch substancji chemicznych: Jeżeli nastąpi jakakolwiek reakcja, obie ulegają zmianie. " /C.G.JUNG/ |
2008-07-14, 17:22 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 879
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
my robimy to u mnie i u chlopaka w domu, ja mieszkam z kumplem, wiec ma to gdzies
ale u mojego faceta strasznie się spinam bo jego łóżko trzeszczy idealnie nad głowami rodziców ale za to jak chata wolna to sobie używam głosu do woli no i rodzice raczej nie wchodzą, na początku mama wchodziła ale po czasie jej odeszło w każdym razie nie jest to komfortowa sytuacja jeśli zdarzy się, że mogli nas usłyszeć, czuję sie głupio mimo, iz oni wiedzą, że to robimy (często u nich nocuję) to nie chciałabym nadwyrężać ich zaufania i cierpliwości.
__________________
byle do wiosny
|
2008-07-14, 17:51 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Jestem na nie.
Seks z rodzicami obok, w życiu Po pierwsze stres, po drugie trzeba mieć odrobinę szacunku i opanować swoje żądze,kiedy są za ścianą. Przecież nie jesteśmy zwierzętami, żeby nie móc powstrzymać popędu :P Ale jakoś już przy rodzeństwie nie mam takiego stresa Może dlatego, że rodzice częściej wpadają do pokoju, coś chcą itp. a może tez dlatego, że wolę żeby przyłapała nas siostra TŻ niż jego mama |
2008-07-14, 19:18 | #19 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Niestety, trzeba sobie jakoś radzić kiedy rodzice są za ścianą, bo inaczej moje życie seksualne praktycznie by nie istniało
Mamy niewielkie, kilkupokojowe mieszkanie, więc nie jest to zbyt komfortowe, ale mam to szczęście, że rodzice nigdy nie wchodzą do pokoju, kiedy jest u mnie TŻ, więc nie muszę się przejmować, że coś zobaczą. Raczej, że usłyszą Jednak zdecydowanie wolę kiedy nikogo nie ma w domu.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2008-07-14, 20:35 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 616
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Mimo że swoje lata mam, nadal pod jednym dachem z rodzicami ( na całeszczęście wkrótce to sie zmieni ).
Całe życie kochałam sie z kimś,gdy kotoś był w pokoju obok, czy była to siostra, tata , mama , babcia. tym fajniej ))) zboczuch ze mnie ale te naturalne ograniczenia nie tylko mi nie przeszkadzaja ale jeszcze powodują ze zabawa staje się fajniejsza ;p |
2008-07-14, 20:50 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 510
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Ja z moim TZem mamy o tyle dogodna sytuacje ze oboje mieszkamy w domkach jednorodzinnych Chociaz u mnie mieszka jeszcze babcia z dziadkiem i kuzyni, poza tym nikt nie ma w zwyczaju pukac przed wejsciem do pokoju wiec raczej staramy sie to robic albo wieczorem jak wszyscy spia/nikogo nie ma albo u niego W jego domku jak jestesmy razem zazwyczaj nikt nam nie przeszkadza, a jak maja jakas sprawe to pukaja albo dzwonia(bedac pietro wyzej :P). Chociaz nie raz nam sie zdarzylo kochac majac za sciana rodzicow i trzeba bylo powstrzymac glosik ;>
|
2008-07-14, 20:52 | #22 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 181
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Cytat:
Rodziców Tż- cieżko zastać w domku ;P xza to moi sa.. aczkolwiek gdy TZ jest u mnie nigdy nie wchodza.. ;D Mi nie przeszkadza.. czasami sie z Tż-tem stresujemy;p on bardziej.. jak uslyszy np. wchodzenie po schodach ..momentalnie koneic zabawy ;D Cytat:
__________________
*** ~ ..bo ja go kocham, po raz pierwszy tak bardzo pokochałam B. "Z Tobą chcę oglądać świat wśród wysokich błądzić traw Wtedy to wszystko, to, to co widzę, czuję naprawdę jest..!" ~ *** studentka AWF-u |
||
2008-07-14, 21:05 | #23 |
Przyczajenie
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
latwo sie mowi, ze nieda sie gdy sa rodzice za sciana, ale gdy innego wyjscia niema...gdybysmy tego nierobili i czekali az nikogo niebedize to moxzze raz na pol roku by sie udalo;p i to na jakies 2 h;p
takze ludiz zmusza sytuacja....zazdroszcze niektorym moji rodzice sa konserwatywni i dobrze wiedizeli gdy montowali drzwi do ktorych nieda sie rdorobivc zamka;p ;p ;p i chodz dobrze wiedza ze to robimy,ze ja biote tabsy, to niepozwalaja nam nocowac u siebie...wyjezdzac razem..moim zdaniem to troche naiwne ale jak mus to mus..
__________________
"Spotkanie dwóch osobowości przypomina kontakt dwóch substancji chemicznych: Jeżeli nastąpi jakakolwiek reakcja, obie ulegają zmianie. " /C.G.JUNG/ |
2008-07-14, 22:26 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 119
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Mnie się to zdarza nader często Ja mam dosyć małe mieszkanie i najczęściej mama jest w domu i bywa oczywiście, że najdzie nas ochota Natomiast mój luby ma pokój na górze, i jego mama siedzi na dole więc u niego jest mniej stresu. Nigdy nie zapomnę jak kiedy się kochaliśmy gdy nikogo nie było u mnie w domu i nagle usłyszeliśmy zamek w drzwiach (mama) - oboje założyliśmy spodnie bez majtek mnie później przez pół godziny drżały mięśnie nóg
__________________
but the more I see, the less I know |
2008-07-14, 23:48 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
poczytalam.......i teraz mam takie spostrzezenia:
- jakos ledwo bo ledwo ale ten dom jestem w stanie zaakceptowac [moj byly mial dom, 500m, ale strach byl zawsze] - mieszkanie odpada, prawie jak w komunie hipisow - kazdy z kazdym na oczach wszystkich ;] czesc z was wsominala, ze chlopak nie ma nawet wlasnego pokoju, ze spi z bratem..... tak sie sklada ze ja dziele pokoj z siostrą, naprawde maly świetoszkowata to ja nie jestem, ale czulabym sie okropnie gdyby na noc przyprowadzila swojego chlopaka i nad uchem mi sapali. po prostu nabralabm do tego obrzydzenia.... takie rzeczy zawsze sie slyszy...... zazenowanie nie powala czegokolwek powiedziec........ czulabym sie tak jakby mnie ktos zmuszala do ogladania pornografii, wiec i ja oszczedza innym takich doznan |
2008-07-15, 06:48 | #26 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pracy
Wiadomości: 878
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Cytat:
|
|
2008-07-15, 06:52 | #27 |
BAN stały
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Fajny temacik. Ja mam pokój z bratem. a rodzice ściane obok. ale widze,że podobnie też mają
|
2008-07-15, 06:56 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pracy
Wiadomości: 878
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
|
2008-07-15, 06:59 | #29 |
BAN stały
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Magdalena Dobrowolska a ile ma ten jego brat lat i o ile jest od niego młodszy?
|
2008-07-15, 07:02 | #30 |
BAN stały
|
Dot.: Seks a rodzice obok.
Ale za to on ma domek z pietrem. ma sam pokój xD rodzice nawet nie wiem gdzie mają pokój. Gdzieś chyba na dole ^^ bracia nawet nie za ściana ;P No ale mnie rodzice tak predko do niego nie pószczą.
Nie mówie,ze chce z nim uprawiac seks. Bo nawet nie chce,ale to na przyszłość mówie. mam 16 latek narazie ^^wiec wiesz. ale chciałabym isc do niego tak o na nocke. ;P |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:20.