2008-08-08, 07:01 | #1531 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2008-08-08, 10:18 | #1532 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
są krótsze.
jeśli macie za płytko zrobione zwiększa się szansa na wyrwanie. ew. można wyjąć kolczyk poczekać aż sie wygoi i zrobić jeszcze raz. |
2008-08-08, 10:27 | #1533 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam kolczyk w pepku juz ponad 6 lat i nie chcialabym robic od nowa popatrzylam jeszcze na wildcat i niektore kolczyki sa w opcji 6mm, ale ten akurat co ja zamawialam najmniejszy byl 8mm. Moze zamowie sobie ten 6, moze bedzie w sam raz.
|
2008-08-08, 11:02 | #1534 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 571
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
kolczyk mam dość mały ale mimo to "lata" w dziurce mam mało wziętej skóry i bardzo płytko przebity - na tyle że czuję dokładnie jak dotykam palcem szyjkę kolczyka pod skórą kolczyk mam od 5lat i narazie nigdy mi poważnie o nic nie zahaczył ale też się boję że kiedyś przerwie mi się ta dziurka chyba jednak nie jest tak mały jak myślałam - szyjka ma 1,2 mm - a widzę że są 6 mm !!! |
|
2008-08-08, 11:25 | #1535 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2008-08-08, 11:45 | #1536 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 571
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wydawało mi się że mam malutki kolczyk ale okazuje się że są mniejsze
no ale lubię swój kolczyk i dobrze mi się go nosi tyle że wkurza mnie że lata w tej dziurce ale to pewnie normalne bo dziurka się wyrobiła po tylu latach |
2008-08-08, 14:28 | #1537 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam akurat przebite na calą dlugosc szyjki kolczyka nie wiem moze się kiedyś troche wyrobi to tez będzie odstawal ale moim zdaniem nie powinno tak być powinno być widac z kolczyka tylko 2 kuleczki żadnych szyjeknie wiem dlaczego kosmetyczki tak plytko i tak blisko przebijają czy nie potrafią??
|
2008-08-08, 14:41 | #1538 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
kosmetyczka, jak sama nazwa wskazuje, nie jest od body piercingu nie ma ani wystarczającej wiedzy ani tym bardziej umiejętności. po przekłuciu pistoletem pępka mogą zostać spore blizny. tak więc lepiej się udać do profesjonalnego piercera.
|
2008-08-08, 15:04 | #1539 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 571
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
miałam 16lat jak zrobiłam sobie kolczyk więc za dużego pojęcia o tym nie miałam - poza tym w moim mieście nie było i nie ma specjalnego studia - pępek miałam przebijany welfronem nie pistoletem przez kosmetyczkę...pewnie w profesjonalnym studio miałabym przebity jak należy ale ogólnie nie narzekam
|
2008-08-08, 15:23 | #1540 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Nie martw się ....pistoletem się pepka nie przebija!!! tylko do uszu on jest. u nas też nie ma takich profesionalnych to poszlam do pierwszej lepszej a jest ich tylko 2
|
2008-08-08, 15:29 | #1541 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
dobrze ale mam wątpliwości co do umiejętności oraz sterylności wykonywanych zabiegów piercingu przez kosmetyczki.
|
2008-08-08, 15:30 | #1542 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 571
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie ma to jak duży wybór hehe
myślałam że jest jakiś specjalny przyrząd do przebijania pępka (nigdy nie widziałam) i dlatego nazwałam go pistoletem no ja znam przepadki że u mnie w mieście niektóre kosmetyczki przebijały dziewczyną pępki pistoletem do uszu........... na początku też miałam ciasno ten kolczyk ale po 2 latach jak się wszystko 100% zagoiło to zaczął najpierw się przesuwać opornie a potem coraz luźniejsza się ta dziurka robiła i teraz "lata" |
2008-08-08, 17:09 | #1543 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Po przekluciu ja rowniez mialam ciasno kolczyk, byla opuchlizna i wszystko inaczej wygladalo. Teraz po ponad 6 latach wyglada to tak jak na fotach. Kolczyk w tej chwili mam zalozony 8mm i prawie polowa wystaje, jak go przesune Widac w sumie ile mam wzietej skory - mniej niz powinno byc przeklute?
|
2008-08-08, 17:17 | #1544 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
faktycznie dość sporo wystaje. imo jest za płytko. myśle, że dopasowany kolczyk + ostrożność załatwiłaby sprawę jeśli nie chcesz kłuć drugi raz choć lepiej wyjąć bo może migrować
|
2008-08-08, 17:39 | #1545 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
nie chce przekluwac jeszcze raz, kolczyk goil mi sie ciezko i strasznie dlugo (cos kolo roku) i nie bardzo mialabym ochote przechodzic przez to jeszcze raz |
|
2008-08-08, 17:45 | #1546 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
tak, 6 mm powinien być dobry.
|
2008-08-08, 18:37 | #1547 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 618
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Przyznam, że nie przeleciałam całego wątku ale co tam też napiszę coś od siebie. Sama od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką kolczyka w pępku i czegoś nie rozumiem. Przebijałam sobie w salonie raczej kosmetycznym gdzie pani wykonuje też piercing. Tak sobie czytałam o papraniu się, opuchliznach, że trzeba stosować różne dziwne specyfiki ktoś miał nawet jakiś dziwny plaster naklejony a ja nic z tych rzeczy, mam tylko taką maść czy żel miałam stosować 2x dziennie a wyszło na to, że zapomniałam o smarowaniu. I bez niczego pięknie się zagoiło, nie paprało ani nie było żadnej opuchlizny czy strupków więc nie kapuję skąd u innych takie problemy? Widocznie trafiłam na dobrą osobę bo odstęp między jedną a drugą kuleczką także wygląda idealnie. Rany wciąż się tak cieszę z tego kolczyka .
|
2008-08-08, 19:26 | #1548 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
szczerze mówiąc nie spotkałam się jeszcze z osobą, której by sie kolczyk w pępku nie paprał oraz by nie miał żadnych problemów. dziwi mnie również to, że nie miałaś opuchlizny ani strupków
wątpie by kosmetyczka była opowiednią osobą do przekłuwania pępka |
2008-08-08, 20:15 | #1549 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 618
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Owszem była (odpowiednią osobą) i w dodatku widać, że robiła to od dawna bo to nie była młoda osóbka... A po za tym teraz kosmetyczki mogą mieć równie dobre kwalifikacje A co do mojego kolczyka naprawdę wszystko było takie cacy, że sama się dziwiłam bo słyszałam, że trzeba dbać bardzo, że puchnie... U mnie nie było nic takiego przez pierwsze 3-4 dni trochę bolało i to wszystko później ponad miesiąc spokój ale kosmetyczka zaleciła czekać 6 tygodni przed zmianą kolczyka więc dopiero tak w 4-5 tygodniu coś się pojawiło taka wydzielina (juz nie ma to było bardzo króciutko) :p ale zakładam, że to z mojej winy bo miałam smarować a tego nie robiłam... opuchlizny nie było wogóle
|
2008-08-08, 20:18 | #1550 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Nawet najmniejszego problemu z nim nie miałam.
__________________
|
|
2008-08-08, 20:32 | #1551 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
nie zapominajmy o tym, że kanał przekłucia to rana i wszystko co się osadza wokół kolczyka to zaschnięte wydzieliny ciała. poza tym kolczyk w pępku goi się min. 3 miesiące. do pink69: pielęgnowałaś przekłucie? |
|
2008-08-08, 20:55 | #1552 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 618
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2008-08-08, 21:03 | #1553 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
50 lat
zapewne... ale nie body piercingiem wątpie by w pokoju w którym wykonywała zabieg stał autoklaw, czy kolczyk był wysterylizowany, czy dokładnie umyła ręce przed zabiegiem, czy miała rękawiczki, czy użyła jednorazowej igły, czy posiadała jakąś wiedze na temat body piercingu/anatomii ciała, który raz w życiu wykonywała tego rodzaju piercing etc szczerze mówiąc wątpie. szczególnie, że do pielęgnacji poleciła maść [mozliwe że trybiotyk], która napewno nie jest do pielęgnacji pępka. |
2008-08-08, 21:31 | #1554 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 618
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
To co teraz napisałeś/łaś to głupota! Tak jasne nie umyła rąk-śmieszne. Ok to ci powiem myła ręce dwa razy przy mnie, igłę wzięła jednorazową, czystą z opakowania tak samo kolczyk (z tej samej firmy-w takim samym opakowaniu) oczywicie miała rękawiczki. Ponieważ była to starsza rozgadana pani to opowiedziała mi masę historyjek o różnych klientkach, o swoim salonie o tym jak praktykowała kiedy mnie na świecie nie było- wiadomo jak to starsza pani. Mam też opisać zabieg bo coś mi nie wierzysz-ok. Miałam się położyć na takim krześle czy czymś kojarzyło mi się z fotelem u dentysty później rozpakowała cały sprzęt naszykowała sobie wszystko co potrwało z 15 minut, posmarowała mi pępek taką maścią znieczulajacą czy żelem namalowała sobie kropeczki żeby wszystko wyszło równe a nie pod kątem i przebiła tak szybko, że nawet mój tata nie zauważył kiedy było po wszystkim. Najśmieszniejsze jest to, że pisałam na samym początku, że byłam w salonie a ty cały czas z tymi wywodami. Samo to, że nie było powikłań świadczy o tym, że zrobiła to profesjonalistka.
Nie zrozum mnie źle-nie chcę cię krytykować czy coś tylko próbuję jak najlepiej przetłumaczyć, że był to całkowicie profesjonalny zabieg. |
2008-08-08, 21:46 | #1555 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie wspomniałaś nic o zdezynfekowaniu miejsca przekłucia. jeśli zabieg odbył się w sterylnych warunkach to zwracam honor. chociać to polecanie maści do pielęgnacji budzi moje wątpliwości...
|
2008-08-08, 22:09 | #1556 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 7 490
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
No jasne,że tak.Nie dawałabym komuś rad jakbym nie miała jakiejś tam wiedzy.
__________________
|
2008-08-08, 22:13 | #1557 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 618
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Tak zdezynfekowała to miejsce chyba wodą utlenioną a ta maść to miał być trybiotyk, tylko, że nie było go w aptece i mam bardzo podobną o innej nazwie i troszkę droższą. Tłumaczyła mi (już dobrze nie pamiętam ale chyba) że służy mniej więcej do wyrobienia się dziurki więc czego jeszcze trzeba? A na samej maści pisze, że jest 'bakteriobójcza stosować miejscowo na ropne choroby skóry' czyli po przebiciu idealna
|
2008-08-08, 22:17 | #1558 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
pink69: to się nie dziwie ile Ci się goił?
jeśli naprawde to była woda utleniona to jej wiedza nt przekłuwania była płyciutka. trybiotyk stosuje się TYLKO I WYŁĄCZNIE wtedy, gdy coś się zaczyna dziać np. bardziej się paprze etc |
2008-08-08, 22:41 | #1559 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 618
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
PS. Co wg. ciebie jeszcze potrzeba ? |
|
2008-08-08, 22:54 | #1560 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
wątpie w umiejętnosci tej kosmetyczki bo najczęściej są one po jednodniowych kursach lub też nie - czyli nie posiadają żadnej wiedzy o piercingu. proponuje to zakończyć, gdyż nie widze sensu w ciagnieciu tego dalej. |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:16.