Szukam rozświetlającego różu do bladej cery

[mynameiskarolina]

Interesuja mnie glownie te blade,jasne (perlowe ? ) subtelne roze (wydaje mi sie ze beda mi pasowac) w konstynstencji kremu (bo domyslam sie ze dluzej sie trzymaja i maja lepsze intensywniejsze kolory )

Jak cos to dolaczam swoje zdjecie.
Jakie macie propozycje ?
Bo na rozach kompletnie sie nie znam ... A chcialabym ozywic swoja twarz

[natrix]

Bardzo przyjemne róże w kremie posiada Inglot. Ja (również blada i z ciemnymi włosami) stosuję nr 81 - dość intensywny, fuksjowy, ale w zalezności od ilości można stopniować natężenie barwy. Niestety nie pamiętam numeru, ale jest też na pewno jeden odcień, taki typowy cukierkowy, delikatny róż - może bardziej o coś takiego Ci chodzi. Kolorów jest ogólnie dużo do wyboru

A z róży-nie-w-kremie pasujących do bladego lica i ceimnych włosów polecam niskopółkowy Bell nr 02 (mój najulubieńszy z najulubieńszych ) oraz wyższopółkowy Estee Lauder 102 Pink Kiss. Inglot też ma parę fajnych odcieni, np. 97 (bodajże).

acha! rozświetlająco i jako róż działają także lubiane na wizażu kuleczki Vollare

Pozdrawiam

[mynameiskarolina]

A dlaczego nie w kremie ?
Sa gorsze od tych prasowanych ?

[Emilia211]

YOKO rozświetlający ( nie pamiętam numerku) w kamieniu jest ok, po uprzednim zastosowaniu podkładu w płynie personal match z AVONU (nowy katalog strona 24-----ostatni raz w katalogu występuje :/ )

[loss_lauri]

l'oreal blush delice nr 01 pink marshmallow - coś jak mój avatar

[kassia17]

Gabrini blush-on 202
Trudno znaleść

[Amarena25]

Bardzo zachwalane sa róże Bourjois- poczytaj recenzje na KWC Tez sie na nie czaję. I jeszcze JOKO, nie pamietam odcienia- w wysylkowej drogerii Inermis mozesz je sobie obejrzec

[sleepy]

Napisane przez loss_lauri

l'oreal blush delice nr 01 pink marshmallow - coś jak mój avatar

równiez polecam
to jasny rozświetlający róż, pasuje bladym twarzom

[sharlottek]

hmm.. może gwiazdkowy sephory?

[women101]

I ja w trakcie poszukiwań

[natrix]

Napisane przez mynameiskarolina

A dlaczego nie w kremie ?
Sa gorsze od tych prasowanych ?

Nie uważam, żeby róże w kremie były gorsze! Trzeba tylko pamiętać, by nakładać je na podkład (jeśli ktoś stosuje), ale przed upudrowaniem twarzy Mnie się po prostu łatwiej posługuje różem prasowanym, ale to kwestia przyzwyczajenia. Jak pierwszy raz nałożyłam róż w kremie, to oczywiście przedobrzyłam z ilością, nieświadoma, że wystarczy odrobina. Trudno go było usunąć w taki sposób, żeby zostało tyle ile trzeba. Jednak jest to do wyćwiczenia

[Ajsun]

Napisane przez mynameiskarolina

Interesuja mnie glownie te blade,jasne (perlowe ? ) subtelne roze (wydaje mi sie ze beda mi pasowac) w konstynstencji kremu (bo domyslam sie ze dluzej sie trzymaja i maja lepsze intensywniejsze kolory )

Jak cos to dolaczam swoje zdjecie.
Jakie macie propozycje ?
Bo na rozach kompletnie sie nie znam ... A chcialabym ozywic swoja twarz

Jesli szukasz czegos sredniopolkowego to sprobuj Bourjois.

Natomiast jesli chodzi o wysokopolkowe roze to polecalabym Chanel Narcisse (ponoc swietny do jasnych cer i nie tylko), lub ewentualnie rozo-rozswietlacz Diora Dior Shimmer Rose Diamond (to ten rozowy). Mam ten drugi i nie umiem juz zrobic makijazu bez niego. Te wysokopolkowe utrzymuja sie spokojnie caly dzien. Przy Diorze nie robie zadnych poprawek.

Poczytaj sobie recenzje tych produktow na KWC.

[dimiti]

dziewczyny pisaly ze delikatny roz z rozswietleniem daja pryzmy givenchy crazy pink sa teraz w promocji na tru sama sobie kliklam

[kasandraooo]

Wspomniany wcześniej róż Inglota to bodajże numer 84 - cukierkowy róż

[mynameiskarolina]

Napisane przez sleepy

równiez polecam
to jasny rozświetlający róż, pasuje bladym twarzom

Zaraz sprawdze co to jest

[mynameiskarolina]

Napisane przez sleepy

równiez polecam
to jasny rozświetlający róż, pasuje bladym twarzom

Az taki blady ten roz to nie jest ...