Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-29, 12:49   #1
9kini0
Rozeznanie
 
Avatar 9kini0
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 974

Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(


Witam, tak jak w temacie. Od jakiegoś czasu wzięłam się za siebie i regularnie biegam (ok 4 razy w tygodniu po ok pół godziny - mam nadzieję, że z czasem będe biegać dłużej ale narazie kondycyjnie nie wyrabiam) i 2 razy w tygodniu chodzę na aerobik (body shape/BPU).
Odkąd zaczęłam ćwiczyć mam napady wilczego głodu. Normalnie cały czas bym jadła! Są chwile kiedy rzucam się na jedzenie i opróżniam pół lodówki. Praktycznie ciągle jestem głodna!
Nie ćwiczę po to aby schudnąć bo ważę 52kg przy wzroście 165cm, ale nie chcę też przytyć. Zależy mi głównie na tym żeby ujędrnić ciało i poprawić kondycję. Dodam, że mam 21 lat jeśli to ma jakieś znaczenie.

Domyślam się, że chcielibyście znać mój przykładowy jadłospis, to napiszę ten, który się najczęściej powtarza (nie będę uwzględniać napadów głodu:P)
Rano (po 7) jem duży jogurt naturalny z siemieniem lnianym i płatkami orkiszowymi i rodzynkami i jakimiś innymi duperelami
Potem biegam
Do pracy (8 godzin pracy) robię sobie 2 kanapki z chleba orkiszowego (ostatnio zazwyczaj z łososiem i szczypiorkiem) i jakiś owoc: banan/jabłko. Często też kupuję sobie jakiegoś batona jak mam ochotę w pracy na coś słodkiego.
Wracam (załóżmy, że jest dzień w którym nie idę na fitness) i jem obiad (chociaż nie zawsze). Często to jest np jakiś kurczak z warzywami i ryżem, albo pierogi, albo zupa z soczewicy którą uwielbiam.
I potem co chwilę coś podjadam, a to jakieś owoce, a to sobie zrobię grysik, a to kanapkę, a to parówki (niekoniecznie to wszystko naraz:P)

Więc powiedzcie mi dziewczyny co robię nie tak skoro cały czas chce mi się jeść!
Podkreślam, że NIE ODCHUDZAM SIĘ ale jak tak dalej pójdzie to będe wyglądać jak baleron...
__________________

"jesteś własnością tego, co posiadasz" FC


9kini0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-29, 15:27   #2
morphine88
Zadomowienie
 
Avatar morphine88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Polska; stolica Dolnego Śląska.
Wiadomości: 1 892
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

Po prostu więcej spalasz i organizm potrzebuje więcej energii, której domaga się z pożywienia. Dlatego jesteś głodna .
Jakbyś ćwicząc jadła tyle, co nie ćwicząc, to byś schudła, bo codziennie byłoby to kilkaset spalonych kalorii więcej - o tyle byłabyś na minusie i w końcu uzbierałyby się z tego takie ilości, że schudłabyś.
__________________


`I like living on the edge
and seeing what's on the other side!
Steven Tyler
morphine88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-02, 23:57   #3
morelka37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 85
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

Wilczy głód to powazna sprawa to trzeba ciągle jeść i opychać się mięsem i słodyczami i ćwiczyć i znów to samo i tak w kółko,aż wszystko będzie zjedzone bo najgożej jak głód zsie to wtedy problem
morelka37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 08:30   #4
Ninlil
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninlil
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

Cytat:
Napisane przez morelka37 Pokaż wiadomość
Wilczy głód to powazna sprawa to trzeba ciągle jeść i opychać się mięsem i słodyczami i ćwiczyć i znów to samo i tak w kółko,aż wszystko będzie zjedzone bo najgożej jak głód zsie to wtedy problem
Morelka, ja nie wiem ile Ty masz lat, ale Twoje rady są co najmniej dziwne i dośc irytujące, bo nie wiadomo czy wynikają z Twojej niewiedzy czy z sarkazmu.
Ninlil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 10:32   #5
morelka37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 85
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

Cytat:
Napisane przez Ninlil Pokaż wiadomość
Morelka, ja nie wiem ile Ty masz lat, ale Twoje rady są co najmniej dziwne i dośc irytujące, bo nie wiadomo czy wynikają z Twojej niewiedzy czy z sarkazmu.
Dobrze ci radzę jedz a nie głodz sie ,głód zsie jak sie nie je.Wilczy apetytna to dobre jest jedzenie ,jak taki apetyt jest. Samo słowo wilczy to znaczy ze jeśc się chce.A Ty chcesz nie jeśc,to znaczy że chcesz się głodzić .A tak wogóle to nerwice masz i dlatego tyle szamiesz pokarmu.To już inny lekarz potrzebny od psychiki zapewne.
lat to ja mam że hoho i jeszcze troche,to sie znam.
morelka37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 14:22   #6
Ninlil
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninlil
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

Cytat:
Napisane przez morelka37 Pokaż wiadomość
Dobrze ci radzę jedz a nie głodz sie ,głód zsie jak sie nie je.Wilczy apetytna to dobre jest jedzenie ,jak taki apetyt jest. Samo słowo wilczy to znaczy ze jeśc się chce.A Ty chcesz nie jeśc,to znaczy że chcesz się głodzić .A tak wogóle to nerwice masz i dlatego tyle szamiesz pokarmu.To już inny lekarz potrzebny od psychiki zapewne.
lat to ja mam że hoho i jeszcze troche,to sie znam.
Co Ty mi radzisz skoro ja nie zakładałam tego wątku haha Głodzić się nie można, zgadzam się, że trzeba jesć jak jest potrzeba, ale żeby komuś radzić zeby jadł słodycze?
Ninlil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 15:07   #7
morelka37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 85
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

Cytat:
Napisane przez Ninlil Pokaż wiadomość
Co Ty mi radzisz skoro ja nie zakładałam tego wątku haha Głodzić się nie można, zgadzam się, że trzeba jesć jak jest potrzeba, ale żeby komuś radzić zeby jadł słodycze?
Tak ,to po co sie wkrzaniasz między wódkę a zakązkę jak cie nie tyczy?
A co do słodyczy to po nich jeść się nie chce jak się ich pochłonie większą ilośc tylko kilo trochę więcej jest

Edytowane przez morelka37
Czas edycji: 2011-05-03 o 15:11
morelka37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-03, 15:13   #8
chocolattemonster
Raczkowanie
 
Avatar chocolattemonster
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 293
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

staraj się jeść może co 2 godziny coś małego. w sumie jeśli biegasz po śniadaniu to może lepiej żebyś zjadła jakąś grahamkę i do tego ten jogurt, wtedy masz więcej węglowodanów, które przerobisz na energię. może dobrze by było kupić sobie jakieś otręby i dosypywać tu do tego, tu do tego. wtedy zapchasz się błonnikiem i może nie będzie aż tak źle.
__________________
53>52>51>50>49>48>47>46>45
chocolattemonster jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-03, 15:17   #9
Ninlil
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninlil
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

" Wkrzaniam" się, bo zacytowałąś mój post i odpowiedziałaś na niego, więc było to do mnie a nie do autorki. Poza tym proponowanie komuś słodyczy to jakaś paranoja.
Ninlil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-04, 13:42   #10
morelka37
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 85
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

Cytat:
Napisane przez 9kini0 Pokaż wiadomość
Witam, tak jak w temacie. Od jakiegoś czasu wzięłam się za siebie i regularnie biegam (ok 4 razy w tygodniu po ok pół godziny - mam nadzieję, że z czasem będe biegać dłużej ale narazie kondycyjnie nie wyrabiam) i 2 razy w tygodniu chodzę na aerobik (body shape/BPU).
Odkąd zaczęłam ćwiczyć mam napady wilczego głodu. Normalnie cały czas bym jadła! Są chwile kiedy rzucam się na jedzenie i opróżniam pół lodówki. Praktycznie ciągle jestem głodna!
Nie ćwiczę po to aby schudnąć bo ważę 52kg przy wzroście 165cm, ale nie chcę też przytyć. Zależy mi głównie na tym żeby ujędrnić ciało i poprawić kondycję. Dodam, że mam 21 lat jeśli to ma jakieś znaczenie.

Domyślam się, że chcielibyście znać mój przykładowy jadłospis, to napiszę ten, który się najczęściej powtarza (nie będę uwzględniać napadów głodu:P)
Rano (po 7) jem duży jogurt naturalny z siemieniem lnianym i płatkami orkiszowymi i rodzynkami i jakimiś innymi duperelami
Potem biegam
Do pracy (8 godzin pracy) robię sobie 2 kanapki z chleba orkiszowego (ostatnio zazwyczaj z łososiem i szczypiorkiem) i jakiś owoc: banan/jabłko. Często też kupuję sobie jakiegoś batona jak mam ochotę w pracy na coś słodkiego.
Wracam (załóżmy, że jest dzień w którym nie idę na fitness) i jem obiad (chociaż nie zawsze). Często to jest np jakiś kurczak z warzywami i ryżem, albo pierogi, albo zupa z soczewicy którą uwielbiam.
I potem co chwilę coś podjadam, a to jakieś owoce, a to sobie zrobię grysik, a to kanapkę, a to parówki (niekoniecznie to wszystko naraz:P)

Więc powiedzcie mi dziewczyny co robię nie tak skoro cały czas chce mi się jeść!
Podkreślam, że NIE ODCHUDZAM SIĘ ale jak tak dalej pójdzie to będe wyglądać jak baleron...
Wiem o co tu chodzi,po prostu jesz takie produkty które nie mają dużo kalori .Ja jakbym tak jadła to też by mi się ciągle jeść chciało a i ćwiczyć bym po tym nie miała siły.Więc trochę tłuściej się odzywiaj to i siła wróci ,albo skonsultuj z dietetykiem i sam ci dietę ustali odpowiednią.
morelka37 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-04, 14:19   #11
Edo_ergo_sum
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zamość, Irl
Wiadomości: 1 034
GG do Edo_ergo_sum
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

To że napada głód po ćwiczeniach to nic innego jak zasada kompensacji.
Edo_ergo_sum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-04, 19:21   #12
szpilki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

jedzenie co 2 godziny czegoś małego, z punktu zdrowego żywienia nie jest dobre. Maksymalnie 5 posiłków dziennie, dostosowanych rozkładem kalorycznym do Twojego trybu życia.
szpilki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-05, 07:04   #13
9kini0
Rozeznanie
 
Avatar 9kini0
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 974
Dot.: Napady wilczego głodu odkąd zaczęłam ćwiczyć - pomocy:(

Cytat:
Napisane przez morelka37 Pokaż wiadomość
Dobrze ci radzę jedz a nie głodz sie ,głód zsie jak sie nie je.Wilczy apetytna to dobre jest jedzenie ,jak taki apetyt jest. Samo słowo wilczy to znaczy ze jeśc się chce.A Ty chcesz nie jeśc,to znaczy że chcesz się głodzić .A tak wogóle to nerwice masz i dlatego tyle szamiesz pokarmu.To już inny lekarz potrzebny od psychiki zapewne.
lat to ja mam że hoho i jeszcze troche,to sie znam.
Widzę, że ktoś ma zły humor i wyżywa się na innych a nie do tego służy forum. Więc dzięki, już nie musisz mi "pomagać"

Pocieszyło mnie to, że piszecie, że to normalne Martwiłam się bo zawsze jadłam minimalne ilości wszystkiego i byłam najedzona a tu nagle taki przeskok.
__________________

"jesteś własnością tego, co posiadasz" FC


9kini0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:00.